Jest ktoś tu z 2025?😢

Cześć to ja jacek z przyszłości.Oskar mylisz się wczoraj uderzyłem się w głowę i cofnąłem się w czasie,trochę poprawiłem i wróciłem na miejsce

Kiedy Oskara dał się jeszcze słuchac ❤

Mam już dość wszędzie wciskanej na siłę poprawności politycznej! Wszedzie czarni! Najlepiej czarne kobiety koniecznie jako piloci, dowódcy, prezydenci. Do tego geje z jakąś patologiczną rodziną złożoną z onego i chlopobabonjewiadomoczego. Mozecie mnie nazwac rasistą i homofobem, ale zapewniam, że tak nie jest. Po prostu swiat i społeczeństwo tak nie wyglada i raczej nie zmienią tego stulecia. Biologia ma swoje prawa. Nie ubię tepej propagandy, indoktrynacji i rlbienia z wyjątków reguły. A tak ten serial wygląda. Sezon 4 to już totalny odlot w tej materii. I po mimo niezłej oprawy wizualnej i wmiare ok. fabuły, ciężko sie to oglada. Nachalna propaganda Netflixa i Sweet Baby

Ja znam słowo Klyntarzy z planety Klyntar gdzie zasiada Knull - król ciemności i symbiotów

Oskarze z przeszłości, ja tego filmu wręcz nieznoszę. To jest kiepski proto-Shrek z wybitnie bezbeckim humorem. I główną wadą w wątku romasowym. To jest wszyscy paplają jak to główne gołąbeczki się kochają a ja tego w filmie komoletnie nie widzę. Ten sam zarzut mam do Zaklętej w sokoła. Wszyscy mówią jak to oni się kochają a ja oprócz momentu ze zranieniem bohaterki gdy ta jest sokołem i samego finału nie widzę by ci ludzie jakoś się o siebie mocno troszczyli. A się faktycznie troszczyli w przeciwieństwie do tych małolatów z Narzeczonej. Ja lubę absurd i abstrakcję, kocham brytyjski humor ale w Narzeczonej karzą mi się śmiać z jakich totalnie nieśmiesznych rzeczy. No i wątki pomagierów. Serio wywaliłabym wszystkich oprócz pseudo Zorro. Bo temu facetowi chociaż wiemy o co chodzi i do czego dąży. Ale reszta? Nic nie trzyma tej zgrai. To nie Strażnicy Galaktyki, gdzie główną atrakcją są relace między postaciami i to jak do siebie pyskują a i tak wskoczą w ogień by się ratować nawzajem. No i wizualia. To jest strasznie archaiczy film. I mówię to jako fanka staroci. I fanka Starcia Tytanów, gdzie mamy ostatni podklatkowy taniec Harryhausera i efekty które bledną przy równolatku jakim jest Nowa Nadzieja. Walki na szpady ogląda się tragicznie, wszystko jest takie tandetne i z różnych epok, które się ze sobą gryzą. Nie, dajcie mi jakiegoś starego Robin Hooda, Wyspę Skarbów czy nawet Hrabinę Angelikę bo na te paskuctwo z USA z ery Regana nie mogę patrzeć. Dla mnie ten film w ogóle nie zasługuje na miano kultowego. Naprawdę lepszą Narzeczoną dla księcia jest Shrek. Ten film musi dostać remake, bo zestarzał się jak mleko. Współczesny widz, przemielony milionem nawiązań do Narzeczonej nie odbierze jej zbyt pozytywnie. Zwłaszcza przez archaizmy techniczne i dziurawe wątki. Niech zrobią remake z Johnsonem czy Bautistą. Niech nawet dadzą Zendayę czy Akwafinę, czyli jedyne niebiałe aktorki jakie istnieją w Hollywood (uwaga sarkazm). Widząc jak udany był remake Jumanji gdzie na tapet dali relację grupki licealistów a nie horrorową przygodę rodem ze Spielberga, tak tutaj uważam że remake spokojnie znajdzie na siebie pomysł Edit. Widać że pan autor to kompleyny dyletant w dziedzinie szermierki, bo właśnie leworęczność jest naturalną przewagą w tym sporcie. Podobnie jak w tenisie i innych takich gdzie machamy jakimś cosiem w ręce by trafić przeciwnika. Gdyby człowiek był faktycznie gatunkiem agresywnym wobec swoich to ewolucja premiowałany leworęczność a tych byłoby 50% populacji. A jest ich raptem 8-15%

dziekuje

<sprawdza, czy kanał ciągle jest>

W 13 demonów Scooby doo był 😁 w Polskiej wersji jako doktor dziwu XD

Wrociłem do filmu. Oskar, jak Ci się zmienił głos :O.

Hej. Dlaczego już nic nie publikujesz na kanale?

Od początku gadasz o byle gownie tylko nie o temacie

kzbin.info/www/bejne/iIDcdWuKosmNqKMsi=jWjp5_49Jsyj5SOO

Robert Downey Jr wraca do MCU jako Doctor Doom - lipiec 2024

Dzięki

Ja zaczynam czytać Dugana i Dp classic (osobiście vardziej mi sie podoba to drugie ale watek z tajna wojna jest ciekawy)

Rola Madsa Mikkelsena jako Cliff, całe to dziwaczne światotwórstwo i unikatowy gameplay sprawiły, że Death Stranding jest jedną z kilku gier, które od razu przychodzą mi na myśl gdy ktoś powie "poleć mi jakąś fajną grę" i które najlepiej zapamiętałem

Ciekawie słucha się tego odcinka zwłaszcza po oglądnięcie serialu który wyszedł kilka lat temu. Taki ogromny i piękny potencjał zmarnowany przez tandetne CGI. Bo aktorzy dawali nawet radę. No może z wyjątkiem ogolonej na łyso meduzy😅

To unsub jak kanał umarł. Nara

😂🎉😅

2:08 Rebooty w komiksach vs reeboty w filmach (Adam) 3:14 Wpływ końca wojny na branże komiksową (Oskar) 7:00 JSA, JLA i Kryzysy (Adam) 11:54 Retcony w Marvelu (Oskar) 15:06 Zero Hour (Adam) 16:16 Onslaught i Heroes Reborn (Oskar) 20:18 Geoff Johns, Infinite Crisis, Flashpoint, New 52 (Adam) 33:13 Marvel Now (Oskar) 36:25 DC You, Convergence (Adam) 40:01 Marvel Secret Wars (Oskar) 44:05 DC Rebirth (Adam) 47:10 ResurrXion, Marvel Legacy (Oskar)

3133 co to znaczy?

Dla mnie serial słaby ,zmarnowany potencjał głównego bohatera,czułem się jakbym oglądał serial family friendly gdzie główny bohater bał się dotknąć za mocno przeciwnika bo go zaboli. Czułem się jakby nie był kimś kto 15 lat się szkolił by powstrzymać przeciwnika tylko ziomek co sie po prostu dobrze bije i wrócił sobie prowadzić firmę.

Chłop co przewidział KrowiIdentyfikator 5 lat wcześniej XDD - Tak słucham sobie teraz tej serii, tak jest 2024.

Kompleks Mesjasza to już marzenie ściętej głowy? 😢

Według mnie cały lore Knulla jest niskiej jakości. O wiele lepsze było wszystko kiedy nie było wyjaśnione z symbiontami.

12:00 z tym absorbowaniem symbionta... Taaa... W filmie o Venomie niestety to się powtórzyło. Szkoda Carnage.

Patrząc, ze X-Men 97 soe biorą za Origin fajnie sobie powspominać. Na pewno lepiej pokazali Cyclopsa.

Wiele lat temu oglądałem Twoje materiały i Łukasza i podobała mi się atmosfera w jakiej prowadziliście Wasze kanały. Ichabod mówił dużo o filmach w profesjonalny sposób, a Ty wiele o komiksach i tego typu sprawach w bardzo ciekawych według mnie formatach. Od jakichś 10 lat w sumie nie oglądałem w ogóle polskiego KZbin, po za właśnie Wami. Dzisiaj sobie wróciłem na Twój kanał zobaczyć co u Ciebie i po obejrzeniu tego filmiku powiem tylko że to w pełni zrozumiałe że zawiesiłeś działalność na tym kanale. Życzę powodzenia z innymi projektami i pozdrawiam.

I za takie zagrywki gardzę amerykańskimi komiksami o superbohaterach. Postęp nie istnieje, bohaterowie nie dorastają i praktycznie nie ma przekazywania peleryny czy tam kostiumu. Aż dziw bierze że Peter dostał Odnowić Śluby, gdzie jest Spider-Tatą. Pod tym względem filmy i seriale są lepsze.

Oskarze z przeszłości, głównym problemem obecnych remaków Disneya jest to że są wierne ale animacji a nie materiałowi źródłowemu. O ile te stare remaki animacje z lat 50-tych jak początkowo było z Alicją, Kopciuszkiem czy Czarownicą uciekały od animacji, że wręcz są oddzielnymi adaptacjami baśni, tak gdy są robione remaki animacji z lat 90-tych, zrezygnowano z tego pomysłu. Czemu? Bo kasa. Nasze pokolenie ludzi urodzonych w latach 90-tych ma totalną nostalgię do tych filmów, które "zrobiły nam dzieciństwo". Zaryzykuję stwierdzenie że to był świadomy zabieg by zarobić masę kasy. I co jest zabawne, gdy porównami Kopciuszka z poprzednikami, jest to najbardziej zachowawczy remake, który nie zmienia w jakiś rażący sposób ani perspektywy (nie oglądamy histori oczamy Macochy) ani punktu kulminacyjnego (nadal chodzi o pantofelek) ani innych takich rzeczy. Owszem mamy duży wątek Księcia czy motywy Macochy ale nadal to nie jest poziom Czarownicy. Jednak zabawniejsze jest oglądanie Kopciuszka, po całej serii remaków. Bo to ten film ma najlepszy balans starego z nowym i w pełni zasługuje na bycie adaptacją baśni a nie kreskówki. Gdyby teraz powstał Kopciuszek to suknia byłaby identyczna względem oryginału tak samo jak gadające myszy, zachowanie Wróżki Chrzestnej, król i arcyksiąże jako śmieszne postaci czy zrobienie z Macochy takiej suki do kwadratu jak w animacji. Zgodzę się że najlepsze elementy remaków to te nowe. Sama uważam że w Małej Syrence najlepiej wyszły te nowe rzeczy, choć rap Akwafiny nie pasował tam w ogóle. Co do aktorskiego Mulan, ten film był totalnie dla nikogo. Ani to prawdziwa wuxia ani podlizywanie się Chinom ani Ameryce.

O jejku, to tak wygląda Oskar bez czapki XD

Gra nie jest zła. Jest chujowa. Nie można zapisywać gry. Zapisy automatyczne potrafią zniknąć. Mikro wątki npców nie mają najmniejszego znaczenia w kontekście całości. Liniówka tak kurewsko przewidywalna jak papier toaletowy. System walki chujowy.

ten film byl dobry do momentu ucieczki z planety i przylotu do asgardu - ta koncowka byla nurzaca i nieciekawa niczym walka z maszynami w matriksie 3

Czołem, Oskarze z przeszłości! Jak leci?

Heroiny naprawdę? 😅

super materiał

Czyżby późniejsze odcinki zostały zdjęte z youtuba? :(

Ile filmów Cię rozczarowało w 2023?

Nie jesteś dobry w wymyślaniu rzeczy? Pozdrawiam z przyszłości #Spalmy to!

Hej Oskar na ostatnim live na napisach końcowych wspominasz o problemach ze zdrowiem psychicznym, jeśli dobrze pamiętam kiedyś wspominałeś coś o napadach paniki, chciałem ci polecić kanał na YT który mi pomógł: Stowarzyszenie Psychologiczne Zaburzeni&Odburzeni jeśli znajdziesz chwilę to proszę zerknij może tobie też pomoże.Dlaczego piszę o tym tutaj? poniewazy od lat mam bana na NK, pozdrawiam i trzymam kciuki.

Szczerze mówiąc uzależniłam się od tego (Oglądam już 3 raz to cudo)

MAGIC LEPSZY OD POKEMONÓW

Taka refleksja po latach - ten śpiewający AP-5 na końcu odcinka Rebels to pewnie klamra do kłótni Ap-5 i Choopera z początku odcinka, która była niemalże cytatem "Anything you can do i can do better"

Niebawem trzeba będzie zrobić materiał "Co to znaczy recast" :)

45:37 O jakiej konkretnie z xmenów scenie mowa? W sensie w którym momencie ona była?

No i ,,zabił" Gwen Stacy

Jeśli chodzi o One more day, wydaje mi się że Gwen była tam bardzo istotna. Durne, co nie, przecież nawet nikt o niej nie wspomniał. Tyle że Peter traumę związaną z tym że przez swoją nieodpowiedzialność, przez spiedermana stracił bliską osobę. Pewnie zakodował sobie żeby za Chiny nie powtórzyć czegoś takiego, za wszelką cenę. A tu przez swoją nieodpowiedzialność, przez spidermana stracił ciotkę. Mogła to być irracjonalna, podświadoma decyzja związana z traumą. I szkoda że nie było wspomnienia o dziewczynie spidermana, nie Petera czyli Felici Hardy, właśnie przez tą odmienność zasługuje chociaż na wspomnienie. I tam też było coś takiego, przez to że wplątał złodziejkę bez mocy w swoje superbohaterskie sprawy Dock Ock strasznie ją poturbował. Znowu przez niego ucierpiała bliska mu osoba.

Koniec związku Piotera i MJ widziałbym na 3 sposoby. 1, mało bohaterski, jedna strona zdradza drugą, w końcu nasz bohater ma duże powodzenie u kobiet. 2, dziecko rodzi się martwe przez radiację i przez taka traumę związek się rozpada. 3 to sama MJ umiera od radiacji. Czemu radiacji? Bo radioaktywny pająk, a to komiksy więc możemy przymknąć oko na to że ugryzł go przed kilkoma laty.

Przesuwamy się kilka lat do przodu - sequel nie tylko się tworzy, ale jeszcze będzie musicalem.