# 1: Ile trzeba wystrzelać amunicji żeby nauczyć się strzelać?

►Nasz Sklep: www.omnisarma.com
►Wirtualna Sekcja Strzelecka: www.omnisarma.pl/sekcja
►Kurs Elaboracji On-Line: www.OmnisArma.pl/yt/elaboracja
►Tarcze do łatwego przystrzeliwania broni: www.omnisarma.pl/tarcze
►Kursy Snajperskie: www.OmnisArma.pl/yt/snajper
►Nasze koszulki: www.omnisarma.pl/bajery
►Wesprzyj nas: www.patronite.pl/omnisarma
►Vortal Omnis Arma: www.omnisarma.pl/vortal
www.OmnisArma.pl/blog
/ omnisarma
/ omnisarma
/ omnisarma
Link do poradnika na temat uzyskiwania pozwolenia na broń:
tinyurl.com/omnisankieta
#OmnisArma​​​ #WirtualnaSekcjaStrzelecka

[@adamram3699]

oczywiście..."praca paluszka na języczku spustowym jest najważniejsza"...pozdrawiam Pana oraz mojego Instruktora posługującego się powyższym cytatem :)..

[@user-ct8yn4xm3b]

Adam Ram i to jest właśnie bład takiego myślenia. Najważniejsze jest wszystko razem co daje efekt a nie paluszek. Postawa,oddech,uchwyt,wzrok,dobra amunicja i sprawna broń . Koordynacja i praca ciągła nad sobą jest najważniejsza.pozdrawiam

[@piotrs4806]

@@user-ct8yn4xm3b Widać doświadczenie.👍

[@termobul]

Z doświadczenia powiem, że przykladowy trening z pistoletu dowolnego czy też pneumatycznego bo wbrew pozorom konkurencje bardzo zbliżone to 50 - 100 strzałów, ale łącznie około 200 złożeń i mniej więcej 2,5 - 3 godziny na stanowisku ciurkiem.

[@MayMay-ht1iy]

Jak pierwszy raz pojechałem na strzelnicę z ludźmi, którzy mają o wiele większe pojęcie o strzelaniu niż ja, byłem zaskoczony bezstrzałową rozgrzewką. Po kilku godzinach treningu byłem w siódmym niebie. Sam posiadam broń niecały rok i pewnie w życiu bym tych ćwiczeń sam nie wymyślił. Dało mi to obraz na to jak długa droga przede mną. Strzelam z broni palnej od 2006 roku, ale dopiero posiadanie własnej strzelby/karabinu uczy prawidłowego zachowania z bronią. Pozdrawiam u1

[@tomaszw4711]

To prawda, jak chcesz sensownie ogarnac dana bron to najlepiej ja kupic.

[@egocreationarts4163]

Nauka operowania bronią nie oznacza umiejętności strzelania. Tak samo nauka posługiwania się bronią w warunkach A czy B nie oznacza, że osoba będzie skutecznie z broni strzelała. Pamięć mięśniowa, dopracowane umieszczenie ładownic na pasie strzeleckim i td jest krytycznie ważna, ale nie mylmy to ze STRZELANIEM. Jeżeli idziemy tropem myślenia autora, to mając praktykę w domu na spokojnie będziemy strzelali z nieznajomej broni (gdzie celowniki mechaniczne mogą być przestawione bądź uszkodzone). No oczywiście że będzie działało, bo w domu sobie trenowałem na działce. Też łatwo mówić o takim strzelaniu, kiedy podchodzisz do już przestrzelanej broni na stanowisku (bo konserwator broni o to zadbał) i już masz coś tam za plecami co do tej broni. Wasze podejście w tym materiale mi przypomina niektórych odważnych co podchodzą do tematu zgodnie z tezą "Byłem snajperem w CS, to se poradzę" :) P.S. Ćwicząc sobie wymianę magazynka oglądając TV/Serial/CartoonNetwork/Disney+ oczywiście będzie pomocne, kiedy wyjdziesz na pas. Dokładnie tak to działa. Szczególnie, kiedy padnie gwizdek na START, to jedną ręką szykujesz magazynek a drugą odpalasz PornHub, bo tak się przyzwyczaiłeś (przy okazji trenując obie ręki). P.S.S. Skutecznego usuwania zacięcia szybkiego/taktycznego/awaryjnego broni też się nauczysz bez strzelania? P.S.S. Skoro taki specjalista, to czemu nie jesteś w reprezentacji Olimpijskiej? Pewnie dla tego, że nie te zainteresowania co?

[@m.kmusic8610]

Zrób proszę filmik z przykładowego treningu jaki można zrobić w domu i na strzelnicy żeby poprawić swoje wyniki. Wall drill i trening na strzelnicy używając amunicji

[@OmnisArma]

Trening powinien być indywidualizowany pod poziom strzelca ale wezmę ten temat na warsztat. Może coś uniwersalnego i krótkiego uda się pokazać.

[@m.kmusic8610]

Omnis Arma było by super. Taki podstawowy jake powinno się robić dla początkujących.

[@grzegorzgnich5327]

Omnis Arma Ogólne zasady,podstawy to ma sens,a przypuszczam że ten temat może się rozwinąć, moze to być znaczącym uzupełnieniem wiadomości. To już jest ciekawe.

[@Pabcio]

U mnie trening bezstrzałowy dał ogromną poprawę celności mimo, że mało strzelałem ogólnie (jakieś 500 szt. 22LR i ze 300 szt. 9mm) Można oczywiście trenować normalnie na strzelnicy, ale trzeba zużyć wiadra amunicji co nie jest zbyt ekonomicznym rozwiązaniem.

[@OmnisArma]

Dzięki za potwierdzenie.

[@Goralpg]

500 i 300 rocznie, czy miesięcznie?

[@dzieckobeztwarzy]

@@Goralpg chyba w całym życiu (na moment gdy to napisał)

[@piotrs4806]

Potwierdzam; trening bezstrzałowy to podstawa. Jeśli dodać na początku dobrego instruktora, to łatwo zniwelować błędy.

[@piotrw7263]

oczywiście masz w 100% rację sam również trenuję w ten sposób , i jest to bardzo pożyteczne , pozwala wyrobić np. chwyt pistoletu co penie niektórym wydaje się bez celowe ale ma to bardzo duże znaczenie

[@piotrp7777]

Dobrze mówi i fajnie tłumaczy tylko jakoś tak monotonnie, bez jaj, aż w niektórych momentach chciało się wyłączyć .

[@KazikSlash]

Panie Piotrze P. Monotonnie ale jeśli chcesz się czegos dowiedzieć to jest najmniejszy problem. Sam trenuje bezsyrzałowo i to uleczyło moje zrywanie języka spustowego

[@rafalsembrat8812]

Oglądam teraz po raz pierwszy i pragnę zwrócić uwagę na kompozycję wideo: świetnie technicznie o RAKu i tragicznie widowiskowo! Masz wiedzę więc popraw komentarz do qwcześniejsych filmów! Pozdrawiam. Czemu nie masz wsparcia ze strony naszych polityków, robiąc WSPANIAŁĄ rekomendację dla naszej broni????? I krytycznie ją oceniając!!

[@piotrs4806]

Raka już nie produkują.

[@MFaek]

By się uczyć, nie trzeba amunicji. Ale by się w pełni nauczyć, już trzeba wystrzelać jakąś ilość naboi. Bo co z tego, jak będziesz umiał się złożyć, jak będziesz się bał siły wystrzału/momentu wystrzału

[@braadado]

Pytanko, majac okulary lecznicze, jakie rozwiazania stosujesz by zabezpieczyc oczy? Pytam bo podobno same okulary lecznicze to niezbyt dobry pomysl.

[@750UT]

Konkretne pytanie. Odpowiedź krótka i na temat. Dla zainteresowanych ciekawe, czternastominutowe rozwinięcie. ŁAPA W GÓRĘ! 😂😂👍

[@Kraku_]

Według mnie minimalna ilość amunicji równa się tej wystrzelanej na zawodach + ewentualnie na przystrzelenie broni przed. Regularny udział w zawodach jest niezbędny aby przyzwyczaić się do stresu który narasta tym bardziej im się jest lepszym. Oczywiście jeśli ktoś ma zamiar brać udział w jakiejkolwiek formie współzawodnictwa... Dużo dają treningi, tak jak mówisz, właśnie z pneumatyków. Jeśli ktoś strzela dobrze z pistoletu pneumatycznego, to niewiele gorzej będzie sobie radził strzelając z broni palnej. Należy jednak dodać że należy dobrać odpowiedni sprzęt 'zastępczy' do tego co chce się trenować. Np repliki co2 do dynamiki, pistolety pca świetne do nauki strzelania precyzyjnego i pracy na spuście etc. Oczywiście pamiętajmy że wszystkiego się nie wytrenuje na sucho (np kontrola podrzutu).

[@OmnisArma]

Generalnie tak. Zgadza się. Przykład ze strzelaniami dynamicznymi jest zawsze kontrowersyjny, przez podrzut, odrzut i konieczność korekcji położenia broni między strzałami ...ale jeśli spojrzymy na to jako wyodrębnioną czynność to okazuje się, że mówimy o nakierowaniu broni na cel. Nakierowanie broni na cel da się trenować bezstrzałowo. Z wielu względów łatwiej jest trenować strzelając. Od psychologii przez informację "co mi nie idzie". Niemniej jednak jesteśmy w stanie wytrenować na sucho o wiele, wiele więcej niż nam się wydaje.

[@Kraku_]

Amen

[@erespl5830]

Mam zamiar właśnie kupić krótką wiatrówkę w celu treningowym. Chodzę na strzelnicę co tydzień (byłem 2 razy 😅, ale udało sie juz trafić pare razy 9 i 10.9 na 25 m z pistoletu). Myślę że w ciągu tygodnia wyrwę 15 minut na zgrywanie przyrządów. Co myślisz o zakupie pistoletu co2 z systemem blowback? Musiałbym wtedy resetować celowanie co miałoby dodatkowy impuls do treningu. Dobrze kminie? Pozdrawiam.

[@griszaowniuk5775]

tempo x2

[@gruchapawe8112]

Jak pan ocenia przydatność treningu nawyków na replice, nie mam własnej broni, strzelam regularnie na strzelnicy ale myślę żeby sobie kupić replikę i ćwiczyć przeładowania, postawy itd

[@OmnisArma]

Działać! Ja też tak długo ćwiczyłem (całe duże grupy tak trenowały w wojsku). Czasem szkoda jest traskać na sucho bronią bojową, bo ona tego nie lubi. Także 100% na tak.

[@plywaj]

W pełni zgadzam się z Pańskim twierdzeniem, że niekoniecznie trzeba wystrzelać "wagon" amunicji, aby strzelać dobrze - a tak twierdził mój kolega wprowadzający mnie w arkana strzelectwa. Ja od samego początku strzelałem bardzo przyzwoicie, to znaczy dość celnie i powtarzalnie. Znam natomiast wielu strzelców, którym wieloletnia praktyka niewiele dała. Znam też takich, którzy po kilku instruktarzach "załapali" o co chodzi i szybko osiągali bardzo przyzwoite rezultaty. Trochę w tym (oraz w łucznictwie) praktykowałem, więc pozwolę sobie podzielić się takimi spostrzeżeniami: do tego trzeba spokoju i koncentracji oraz myślenia przy strzelaniu. jest to sport mentalny. Zauważyłem, że np. piłkarze (nawet dobrzy) są kiepskimi strzelcami - są zbyt pobudliwi. Agresja przydatna na boisku nie sprzyja wynikom strzeleckim. Jeśli ktoś ma predyspozycje, to będzie dobrym strzelcem. Oczywiście, aby być mistrzem... wiadomo bez przysłowiowego wagona amunicji nie da rady.

[@piotrs4806]

Jest jeszcze taki coś jak iskra Boża; przychodzi świerzak i po instruktarzu i wstępnym zapoznaniu z bronią zaczyna dobrze strzelać. Widziałem takie samorodne talenty. Inni musieli do wyników dochodzić żmudnym treningiem a tym farciarzom przychodzilo to łatwiej. Nie przychodziło samo, ale łatwiej.

[@maciekstefaniak8469]

no zawsze sie trafia

[@TataBorata]

Pytanie z innej beczki. Na stronie PZSS nie znalazłem żadnej informacji jakoby wymogiem do przystąpienia do egzaminu na patent strzelecki było ukończenie kursu przygotowawczego do egzaminu. Mimo to, wiele osób twierdzi, że PZSS wymaga ukończenia takiego szkolenia.

[@user-ct8yn4xm3b]

Dla kogoś kto zadaje takie pytania to i wiadro dziennie to mało; )

[@Sgt_Zajc]

to by się zgadzało, co masz w rękach? jeżeli jest tam amunicja i to est wiadro, to w tym filmie też było wiadro

[@TrzyB]

Czyli co, najprostszym rozwiązaniem jest kupić jakąś dobrą replikę asg i ćwiczyć kiedy i gdzie się tylko da?

[@maciek6156]

Nie, replika ASG nie nauczy Cię strzelania. Idź na strzelnice.

[@jannnowydal9330]

BĘDZIE COŚ DALEJ ?

[@JaPiotrek]

Zaobserwowałem u siebie ostatnio dziwny odruch. Otóż po strzale mimowolnie zamykam oczy. Na strzelnicy i nawet na sucho w domu od stuknięcia kurka. Podczas strzelania nie przeszkadza mi to, ale nie wygląda to profesjonalnie. Jest sposób na to, aby się tego oduczyć? Co może być powodem tego odruchu?

[@OmnisArma]

Powiedziałbym, że to naturalny odruch. Normalny. Mimo, że chciałoby się inaczej, to jednak duża ilość osób boi się strzału. To widać po wielu różnych odruchach. Zamykanie oczu to instynktowna ich ochrona. Z czasem takie rzeczy redukują się. Bywa, że jest to kwestia koncentracji na procesie oddawania strzału, czasem przyzwyczajenia do huku i odrzutu. Przyczyny bywają różne, więc nie odpowiem definitywnie.

[@JaPiotrek]

Omnis Arma Dziękuję za odpowiedź. Do pewnego czasu nawet tego nie zauważyłem, dopiero na filmie, który nagrała osoba z boku, zobaczyłem, że przymykam oczy po strzale. Póki co jestem początkujący - średniozaawansowany, więc takie odruchy może zanikną. Jednak przy strzelaniu z ASG za domem nie zwróciłem uwagi na oczy, jakbym bał się odrzutu lub huku. Jak mówią, praktyka czyni mistrza.

[@amimor1000]

Ciekawy film ale skąd wiedzieć czy na sucho się robi dobrze skoro nie ma informacji z tarczy czy się trafiło? Czy np. trenowanie na wiatrówce ma sens może się okazać że przy braku odrzutu jakiś błąd nie powoduje niecelności a przy pistolecie okaże się znaczny?

[@OmnisArma]

Każdy trening ma sens. Za lepszych czasów wiatrówki były wplecione w proces szkolenia strzeleckiego w wojsku. I miały tam ważną rolę do odegrania. Odrzut to szczegół w porównaniu do wszystkich czynności, które należy opanować. Stąd trening bezstrzałowy jest potrzebny. Unikasz zakłóceń związanych z reakcjami psychofizycznymi na strzał.

[@danieldz7906]

Bardzo pozytywny film. Zanim nastąpi odrzut kula jest już poza bronią. Jeśli chodzi o celność to wg mnie chodzi o pociągnięcie spustu. Ręka jest tak zbudowana, że jak ciągniesz jednym palcem to reszta też pracuje. tu mówisz o tzw ścianie + trening obchodzenia się z bronią. Wydaje mi się że jeśli chodzi o ścianę to ASG się nie nadaje. Asg też nie nadaje się do ćwiczeń usuwania zacięć. Ćwiczenia wymiany magazynków, wyciągania z kabury, przeładowania jak najbardziej. Najlepiej było by mieć broń zdezaktywowaną do ćwiczeń ale to jest zazwyczaj droga sprawa. Ja mam wiatrówkę z działającymi "przełącznikami" i pełnym magazynkiem + spust działa podobnie. A i trzeba też wiedzieć co się robi żeby nikomu nie zrobić krzywdy.

[@TomaszTomzik]

odrzut jest już po strzale, więc nie ma on wpływu na celność?

[@czowiek9293]

@@TomaszTomzik tak

[@TataBorata]

Czy strzelanie z wiatrówki pistoletu w domu do tarczy może przełożyć się w jakimś stopniu na lepsze efekty na strzelnicy?

[@OmnisArma]

Tak. Kiedyś nawet wojsko stosowało trening na pneumatykach.

[@9119pawel]

A na czym można to ćwiczyć bo jeśli chodzi o moją sytuację na to zrywam strzały więc co będzie najlepsze dla takiego treningu

[@Micha-cm4kg]

Ćwiczenie wall drill. W jakiej broni/z jakim spustem chcesz to wyćwiczyć? Wiatrówki ze spustem DAO są dość tanie, z tych z dobrym skupieniem strzałów - CZ SP-01 Shadow od ASG (poniżej 200zł, b. dobre skupienie, ale niewyzerowane przyrządy celownicze), Glock 19/22 od Umarexa (te bez odrzutu zamka, dobre skupienie i celność), H&K USP (twardszy spust, poniżej 300zł) - wszystkie wręcz wymuszają poprawne ściąganie spustu, bo inaczej podziurkujesz całą tarczę zamiast zrobić koniczynkę. A że mieści się do nich tych "parę" kulek, to i przenoszenie z celu na cel można poćwiczyć. :)

[@Pronigo]

Ciekawy film kolego. Sam jestem od niedawna członkiem klubu strzeleckiego i chodzę na strzelnicę średnio co półtora tygodnia. Temat ćwiczenia na sucho nie jest mi obcy i wiem jak jest istotny. Zawsze się zastanawiałem, jak ćwiczyć na sucho skoro nie mam własnej broni? Podsunąłeś więc bardzo ciekawy temat, aby do tego wykorzystać replikę ASG. Przeglądam różne sklepy i niestety nie znam się na tych replikach i nie mam pojęcia która będzie odpowiednia do ćwiczenia... Czy mógłbyś podzielić się tutaj informacją jaką Ty repliką ćwiczyłeś? Na swoją do ćwiczeń chciałbym przeznaczyć ok. 150 zł. Na co zwracać uwagę prócz oczywiście wagi i rozmiarów zbliżonych do oryginalnej broni?

[@OmnisArma]

Polecam po pierwsze wybrać atrapę broni, której zamierzasz w przyszłości używać. Dla niezdecydowanych Glocka. Kolejna sprawa - identyczne czynności obsługowe. Czyli po ostatnim naboju zatrzymuje się zamek w tylnym położeniu, bezpieczniki faktycznie działają, zwalnianie magazynka jest jak w oryginale, przeładowanie wymaga podobnego zakresu ruchu (tak samo daleko odciąga się zamek), no i podobnej budowy magazynki żeby wykorzystać ładownice które potem przydadzą się do broni palnej oraz żeby wyrabiać pamięć mięśniową na maksymalnie podobnym sprzęcie. Wymiary użytej atrapy są istotne. Masa nie aż tak bardzo. Na początku lżejsza pozwoli na trening techniki bez szybkiego zmęczenia. Ja mam stos atrap ale nie są to jakieś konkretne marki. Kierowałem się powyższymi kryteriami. Może się udać do 80-100zł za pistolet. Kabury i ładownice - nie oszczędzać. Przydadzą się później. Ja używam Blackhawka od lat i nie planuję zmienić.

[@Pronigo]

Omnis Arma Dzięki. Chyba jednak zamawianie przez internet w ciemno było złym pomysłem. Spróbuję dziś w lokalnym sklepie i przymierzę kilka modeli. Chciałbym wyczuć w nim też np. spust, czy chodzi na tyle ciężko, że będzie możliwe trenowanie za pomocą repliki jego ściąganie. Skłaniam się właśnie w kierunku Glocka. Pozdrawiam i byłoby fajnie jakbyś kręcił więcej filmów szkoleniowych jak np. szybko ściągać spust, różne ćwiczenia itd. :)

[@OmnisArma]

Chcę pójść w szkoleniowe, na razie były inne priorytety. Dzięki za sugestię. Na pewno coś się pojawi.

[@andrzejqqq6335]

Niestety problemem jest psychika. trening bez strzałowy faktycznie potrafi dużo nauczyć ale zawsze jest jakieś ale. W moim przypadku wyglądało to tak: pierwszy strzał na strzelnicy w okolicach środka (instruktor był zachwycony) , drugi w też. Ale od trzeciego to całkowita porażka. Trening bez strzałowy nie nie przygotował mnie na huk, odrzut broni jak i na adrenalinę. zaczęły się błędy: kurczowe zaciskanie dłoni w czasie naciskania spustu, zamykanie (zaciskanie ) powiek przed oddaniem strzału i zrywanie spustu zamiast płynne ściągnięcie. Co najciekawsze miałem świadomość, że te błędy popełniłem ale i tak nie mogłem nad nimi zapanować. Tak więc moim prywatnym zdaniem trening bez strzałowy jak najbardziej tylko trzeba to połączyć z prawdziwym strzelaniem. Co do karabinków biatlonisów to z tego co wiem to mniej kopią i hałasują od popularnych wiatrówek sprężynowych wiec tam to bym się zgodził co do treningu bez strzałowego. Poza tym biorąc pod uwagę cenę i trwałość broni używanej na zawodach ( w porównaniu do broni bojowej) to ma to bardzo głęboki sens.

[@vertex944gt3]

minelo wiele lat, . . . czy mozemy liczyc na ciekawy UPDATE film po wielu latach doswiadczen ?

[@igiluka9190]

Super film, tylko jak samemu ćwicząc korygować sobie błędy? To jest najtrudniejsze moim zdaniem. Co innego z instruktorem, który cały czas patrzy, a co innego samemu i tu jest chyba cały „problem”

[@matikiller13]

Kluczowe jest przede wszystkim pierwsze przeszkolenie i dowiedzenie się jak ma to wyglądać poprawnie(jak nie z instruktorem, to w necie jest sporo filmików, które bardzo rzeczowo mówią o przyjmowaniu postaw strzeleckich, celowaniu, pracy na spuście itp.). Dopiero w dalszej kolejności liczy się wprowadzanie tego u siebie. Błędy trzeba wychwytywać samemu, ale tych czynności nie jest nie wiadomo jak wiele, więc jest to dosyć proste.

[@oscaradrenalina1]

strzelanie jest sprawdzianem nabytych umiejętności.

[@pablotheultimateboi2160]

Szybka i prosta odpowiedź aż się nauczysz strzelać

[@zbigniewertel8814]

Biala Smierc powiedzial krotko CWICZENIA

[@Sgt_Zajc]

dobra, kupuję replikę za 7 dych kaburę itp. i sobie będę na chacie ćwiczył

[@OmnisArma]

Dokładnie tak. Od roku testujemy to na ludziach. Wyniki są tak dobre, że wymusili na nas ułożenie drugiej części planu treningowego do takiej formy podnoszenia umiejętności. ►Wirtualna Sekcja Strzelecka: tinyurl.com/sekcja-strzelecka​

[@nohumanst.6694]

Nie widzę już w kioskach już tych pistoletów na żółte kuleczki..... wszystko wykupili ;P

[@Micha-cm4kg]

Jak interesują Cię repliki sprężynowe - polecam od Tokyo Marui, kosztują sto kilkadziesiąt zł, są plastikowe, ale strzelają na 30m i są celne i bardzo trwałe ( np. G17, 1911, H&K USP). Choć w tej cenie można już znaleźć coś na CO2 - wtedy można oddawać wiele strzałów jeden po drugim, albo - również sprężynowe, ale metalowe i z realistyczną wagą, jak Walther PPQ HME od Umarexa (mniejsza żywotność i gorsza celność i zasięg od "plastikowych" Marui, ale i tak przyjemne w strzelaniu). Mnóstwo jest tego, w sklepach z militariami, składnicach harcerskich, a jeszcze więcej w internecie - repliki ASG. :)

[@nohumanst.6694]

@@Micha-cm4kg Dzięki :)

[@przemekjaskiewicz2186]

A co powiesz o instruktorze 0

[@JanekWerbinski]

Chyba już się gdzieś spotkaliśmy? Pozdrowienia. :-)

[@9119pawel]

A na sam początek, dla kogoś kto był parę razy na strzelnicy i się spodobało, to co dalej żeby poprawiać wyniki

[@OmnisArma]

Trening bezstrzałowy działa na każdym poziomie.

[@jestemcostamktostam9223]

Potwierdzam w 200%. Wprawdzie dopiero zaczynam przygodę ze strzelectwem, ale sam u siebie zauważyłem, że trening bezstrzałowy to podstawa celnego strzelania. Tak naprawdę powinno być finalizacją całego treningu. Ale kto bogatemu zabroni? ;)

[@thetruthwillsetyoufree4781]

???????

[@dasboot5903]

100% RACJI !!!! Ja do takiego treningu, zakupilem sobie plastikowa kopie pneumatycznego pistoletu, na plastikowe kule. I to jest prawda.!!!! Obeznanie sie z bronia zaczyna sie w prosty sposob !! Jestem pewien, ze gdybym dostal do dloni prawdziwy pistolet, to nie bylbym juz taki kompletnie ZIELONY, jesli idzie o poslugiwanie sie bronia palna !!!!

[@krzysztofszczwacz8412]

Heya! Jako "głupi laik" mam zapitanko (jeden dureń może więcej pytać, niż dziesięciu medrców byłoby w stanie odpowiedzieć... ) w temacie. Otósh; Jeśli strzelam "na żywo", to mam na bieżąco informację zwrotną na zasadzie: TRAFIŁEM = zrobiłem "cóś" dobrze. SPUDŁOWAŁEM = źle. Naturalmente, z góry wiem, że te "informacje" są zaburzone i niekoniecznie oddają stan faktyczny. ALE; Jeśli trenuję bezwystrzałowo, to raczej nie mam JAKICHKOLWIEK informacji, czy robię "TO" prawidłowo (alleluja i do przodu!) czy też popełniam jakieś błędy, których powinienem się wystrzegać. Jeśli trenuję pod okiem instruktora, to on patrzy mi na paluchy i ewentualnie daje po nich. Ale co mam robić, żeby poprawnie (!) trenować samemu? Strzałeczka! Krzychu

[@marekpuma7775]

Witam Rozbiera raka teteke gloka więcej niż nie jedn wojskowy przez 6 lat pracy i bycia różnych obiektach i strzelanie na sucho czy do bycie broni metalowej a treningowej kolosalna różnica. 1 ciężar chwyt naciskanie spust gdzie czas licz atrapa nie Z robisz nawyku właściwego!

[@OmnisArma]

Nie wiem co chcesz mi udowodnić skoro mówię o tym co zrobiłem i co jest faktem. Trening bezstrzałowy ma olbrzymie poważanie u doświadczonych strzelców i instruktorów.

[@coczwarty]

E, tam. Można trenować, jak się ma na czym. Dopóki nie masz w domu czym trenować, to tylko teoria. Ja też bałem się wystrzału. Poza tym - jak wspomniałeś - jest pamięć mięśniowa i kontrola odrzutu. A najlepsze repliki, z tego co widziałem na yt, mają spust "sportowy", to też nie pomaga przy pracy na spuście. Mój trener jakoś nie dawał mi więcej niż 5 min. na trening na sucho na strzelnicy. Niestety. Pozwolenie, zakupy, a potem trening bezstrzałowy. Nie wiem, czy jest taki skiteczny, bo jak regularnie wywalałem 100 kulek na strzelnicy, to zdarzało mi się wygrywać jakieś podwórkowe zawody, a odkąd 90% treningu jest bezstrzałowe, to jakoś nic wygrać nie mogę :(

[@OmnisArma]

Chcesz być na siłę wyjątkiem potwierdzającym regułę? Bądź.

[@coczwarty]

@@OmnisArma nie, po prostu jestem cienki. I tyle, co trenowałem bezstrzałowo nie miało kompletnie wpływu. Potrenuję uczciwie kilka tygodni i wtedy zobaczę.

[@hvnterblack]

Nastrzał jest ważny, inaczej w siłach specjalnych nie byłby 100 do jednego w stosunku do sił zwykłych. Obycie i oswojenie się z bronią, hukiem, odrzutem jest ważne. Jak oddasz szybko strzał po jednym, gdy zamkniesz oczy? Co najwyżej niecelnie...

[@OmnisArma]

Poruszasz jedno bardzo wąskie zagadnienie wyrwane z szerokiego kontekstu treningu strzeleckiego. Stąd niezgodność opinii.

[@hvnterblack]

@@OmnisArma po prostu inny punkt widzenia. To są przecież też inne szkolenia, strzelają z o wiele większego doboru broni, muszą się obyć najlepiej ze wszystkim. Poza tym to jest frajda, ćwiczyć obsługę, konserwację i użycie broni, poznawać ją lepiej, uczyć się dalej :)

[@grotki]

0 to ty chyba masz wiedzy.... zapominasz o ostrzelaniu, jego brak powoduje same problemy. trening bezstrzałowy jest bardzo przydatny, ale samym treningiem bezstrzałowym sie nie nauczysz wszystkiego.

[@OmnisArma]

Skoro kwestionujesz moją wiedzę i doświadczenie, to zarazem podważasz (jak mówiłem w filmie) nie tylko to, że ja to sprawdziłem ale przy okazji doświadczenia instruktorów sił specjalnych i trenerów kadry olimpijskiej, a także fakty znane z igrzysk w Rio 2016. Wygłoś, więc jedyną słuszną metodę, której tylko tyś świadom.

[@grzegorzgnich5327]

Omnis Arma Trochę złośliwe(niedużo), bardzo celne. Też będę czekał na ten "przepis".

[@michal.abramowicz]

Patrz... 3 lata i nie ma recepty... chyba ją sprawdza ten majster ;)

[@theodorebagwell123]

No niesamowite... Trening bezsrzalowy kolezko sympatyczny to to samo co kontrolowane poslizgi na play station. Co ty wogole gadasz ??

[@vis9mm]

Niestety.... Najprawdziwszą prawdę :)

[@termo-wizja]

Jakie zero ,głupoty gość opowiada .Jak w wojsku za młodego ledwo trafiało się w tarczę a w drugim roku miało się na stanie i strzelało z karabinu snajperskiego to chyba ma to jakieś znaczenie,ilość wystrzelonej amunicji.

[@OmnisArma]

Ty, gościu od głupoty, nie smuć opowieściami o wojsku, bo służę od 12 lat i powiem tylko o jednej rzeczy: metodyka szkolenia strzeleckiego w wojsku, kiedyś, była tak rozbudowana i z namaszczeniem stosowana, że zanim ktoś oddał pierwszy strzał, to wszelkich czynności był uczony na kilka sposobów. Efekty były między innymi takie jak u mnie - pierwsze w życiu strzelanie z pistoletu - 4 przydziałowe naboje - 4 dziesiątki. To, że czegoś nie rozumiesz, to nie znaczy, że to nie może działać.

[@januszb.6989]

@@OmnisArma A świstak zawija w sreberka,tak,tak.

[@Tomek-Mocny]

wygląda na to że za młodego dostałeś garść amunicji zamiast podstawowych wskazówek. W opozycji do autora filmu powiedziałbym że 1. Tyle potrzebowałem żeby przekonać się że nie taki diabeł straszny i ramienia nie urwało. Za pozostałe strzały jezdziłem do domu w ramach urlopów nagrodowych. W moim przypadku ilość wystrzelonej amunicji skracała tylko czas pomiędzy strzałami. Trening bezstrzałowy,któremu autor poświęca ten film stosuję do dziś. Jest dla mnie nieodzowny.Zyskuję pewny chwyt, stabilną postawę, trenuję śledzenie celów ruchomych,wytrzymałość mięśni na wagę broni,obserwuję zakres ruchu krzyża pod wpływem oddechu, bicia serca pulsu ręki i staram się niwelować ich wpływ. Nawet nacisk na spust zmienia połozenie krzyża celowniczego, że tak powiem jest co robić i nawet ziarnka prochu do tego nie potrzeba. Pózniej trafiać będzie znacznie łatwiej. Dziwne że tak wielu nie zrozumiało intencji zawartych w tym filmiku.