#1 Ustawienie czułości Dragonfly 4,5,7 | Echosonda Raymarine

#przemysławbadyniak #przemyslawbadyniak_carp_angler
W tym filmie starałem się objaśnić jak ustawić czułość echosond Dragonfly 4,5,7. Wszystkie echosondy posiadają takie same stawienia.
W filmie omówiłem oraz pokazałem ustawienie czułości dla ekranu Echosondy oraz ekranu DownVision.
Pamiętajcie, że macie wpływ na obydwa ekrany, każdy z osobna. Zmiana ustawień jednego ekranu, nie zmienia z automatu drugiego. Trzeba zrobić to oddzielnie.
Mam nadzieję, że będzie to pomocne.
Zapraszam do seansu.
Kliknij w poniższy link i zostaw SUBA 👇
/ przemysławbadyniakcarp...
Zachęcam do zerknięcia na moje social media, gdzie znajdziecie sporo fotografii z wypraw wędkarskich i nie tylko.
Strona FB: / przemyslawbadyniakcarp...
Strona Instagram: / przemyslawbadyniak_car...
Masz pytanie - zadaj je w komentarzu.
Podobało się - subskrybuj i daj LIKE.
Dziękuję i do zobaczenia nad wodą.

[@karolcymelski9056]

Przydatny film. Powiedz jeszcze jak dobrze ustawić odbiornik echosondy. Posiadam ponton 3,3 m. Jak głęboko powinien być zanurzony odbiornik od poziomu wody.

[@PrzemysawBadyniakcarpfishing]

Karol Cymelski To zależy od położenia podłogi w pontonie lub łodzi. Musi być poniżej podłogi , tak żeby nie było zakłóceń. Ja zanurzam przetwornik ok 30 cm poniżej dna pontonu lub lodzi. Pamiętaj, że jak masz silnik elektryczny, to możesz mieć zakłócenia z jednej strony na ekranie. Dlatego im głębiej będzie zaniżony przetwornik, tym lepiej. Jednak jeżeli wiesz, że silnik będzie odcinał sygnał z jednej strony, to nie musisz się tym przejmować.

[@fish2821]

Dzięki, przyda mi się ten film, ale poproszę o jeszcze, gdyż jedzie już do mnie taka siódemeczka i chciałbym się jak najwięcej o niej dowiedzieć.

[@SebastianLemke]

Po twoim filmie czuję się ślepo nie posiadając echo w swoim arsenale😂 fajny film

[@PrzemysawBadyniakcarpfishing]

Czasami sam zastanawiam się, czy posiadanie echo jest potrzebne. Kiedyś nie posiadałem takiego sprzętu i także się łowiło. Ale moja ciekawość poznawania podwodnego świata był silniejsza. Lubię spędzać czas na wodzie a z taką zabawką to już sama przyjemność. Na początku wykorzystywałem sprzęt tylko na wyprawy karpiowe, teraz już także podczas spinningu, co przełożyło się na nową życiówkę w tym roku.

[@31pampers]

witam.mam pytanie czy jest Pana zdaniem sens szukania np.sandaczy jesli nie sa duze np.max 2kg za pomoca echa?czy lepiej skupic sie na srukturze dna..ustwiajac tak czułosc zeby pominac drobne zapisy w tym tej wielkosci ryby..poprostu nie umiem rozgryźć jak duzy slad zostawiaja tej wielkosci ryby ...dzieki

[@PrzemysawBadyniakcarpfishing]

Witam Michanow 2007 - Raczej ciężko mi wyobrazić sobie, żeby Dragonfly nie pokazał ryby o okolicy 2kg. Proszę sobie zobaczyć mój inny film, w którym pokazujemy, jak przy ustawieniu wzmocnienia na poziomie 26%, widać na ekranie małą mormyszkę i ryby o długości 15-20cm, czyli mniejsze niż 2kg. kzbin.info/www/bejne/aJyuoJKPlLR3gNk Jeżeli ustawi się wzmocnienie poniżej 15%, to będzie widać tylko wybiórczo samą strukturę dna, ale czy to ma sens? Moim zdaniem jest to kwestia interpretacji. Sandacze przeważnie patrolują rewir piaszczystego dna, na którym znajdują się podwodne kamienie, głazy. Mały ekran ma to do siebie, że przy słabej orientacji w podwodnym terenie, niektóre osoby nie odróżniają kamieni od ryb. Jeżeli ryby są przyklejane do dna, to od kamieni różni je tylko pęcherz pławny. I to właśnie rozpoznanie tego szkopułu daje możliwość urządzeń Raymarine. Właśnie dlatego zmieniłem Dragonfly 4 na 5-tkę a następnie na Dragonfly 7. Na większym ekranie widać dużo lepiej. Podstawową zasadą jest prawidłowe ustawienie przetwornika. Jeżeli ryby są „leniwe” i nie wykazują aktywności, to przetwornik musi być ustawiony równolegle do dna, żeby je namierzyć, właśnie po pęcherzu pławnym. Inną sprawą jest znajomość bytowania sandaczy. W niektórych miejscach na dnie ich po prostu nie ma i nawet złoty sonar na to nie pomoże. Wiele razy spotykam się z wędkarzami, którzy proszą o popływanie z nimi, ponieważ nic nie widzą na echosondzie. Podstawowy błąd, jaki robią, to próba bycia mądrzejszym od echosondy - proszę uwierzyć, że to nie ten tok rozumowania. Zmienianie wszystkich parametrów do niczego dobrego nie prowadzi. Drugi problem, to źle wybrane miejscówki. Wystarczyło przepłynąć kilkadziesiąt metrów i drapieżnik został namierzony. No i podstawowy błąd, to ustawienie przetwornika. Należy pamiętać, że po zamontowaniu przetwornika na pontonie lub małej łódce, ustawienie przetwornika zmienia się w momencie wejścia na pokład wędkarzy. Ustawienie przetwornika zmienia się proporcjonalnie ze zmianą kąta nachylenia kadłuba łodzi. Po wejściu na łódkę, ponton, należy wykonać korektę ustawienia przetwornika. Urządzenia Raymarine, to już małe komputerki. Osoby przyzwyczajone do prostych echosond, na których widoczne są emontki ryb, muszą przestawić tok rozumowania. Stare echosondy pokazują „rybę” nawet jak jest to zbita roślinność lub np. kawałek drewna, która unosi się w toni. To samo tyczy się reklamówek, plastikowych opakowań, itd. W Raymarine widać łuki, lub grube ścieżki, jeżeli ryba jest w ruchy. To zaleta urządzeń mikroprocesorowych o dużej częstotliwości taktowania. Ryba przyklejona do dna, to kształt elipsy z czerwonym (zależy od ustawienia kolorystyki ekranu) punktem po środku. Im większa ryba, tym te symbole są wyraźniejsze.

[@pawek2303]

Dzień dobry, mam niedługo tą echosondę i mam kilka pytań : 1. czy to normalne że przy prędkości 25-30kmh echosonda 4 pro przestaje pokazywać głębokość? 2.nie mam pojęcia jak interpretować obraz. 3.Czy dno pokazywane w niej to obraz dokładnie spod łodzi? czyli tak jakby widok z kamery pokazującej z boku? 4. Czy można oprogramowanie aktualizować?

[@PrzemysawBadyniakcarpfishing]

Cześć. Ja nie spotkałem się z tym, że echo gubi głębokość przy szybkim płynięciu. Zdarza się tak, jak jest dużo zanieczyszczeń i masz źle ustawioną czułość. Wtedy sonar zaczytuje wszystkie możliwe sygnały, które są w wodzie i to interpretuje. Dragonfly ma tą przewagę nad innymi producentami, że częstotliwość próbkowania (wysyłania i odbierania sygnałów) jest dużo wyższa. Dzięki temu zobaczysz na dnie najmniejsze zawady, rośliny, ryby przyklejone do dna. Ale jak woda jest zanieczyszczona, to będziesz widział za dużo i sprzęt będzie chciał tobie to wszystko pokazać. Dlatego trzeba zmienić ustawienie wzmocnienia. Na innym moim filmie pokazane jest, jak łowimy pod lodem i idealnie widać mormyszkę. To wszystko kwestia ustawienia czułości. Ja zawsze zaczynam popływanie wody od ustawienia najmniejszej, dającej odczyty, czułości. Później reguluję to, według moich potrzeb. Dragonfly pokazuje tobie idealnie to, co jest pod sonarem. Widzisz to, co jest pod sonarem o średnicy, będącej wielokrotnością widocznej głębokości. Ja używam Dragonfly podczas wywózki zestawów i kładę je pod przetwornikiem, na widoku DownVision. Po sprawdzeniu kamerą, mogę potwierdzić, to co widać na DownVision.

[@PrzemysawBadyniakcarpfishing]

Odpowiedź na punkt 4. Tak, można aktualizować oprogramowanie. Nawet powinno się to zrobić.Tu niema żadnej filozofii. Wchodzisz na stronę raymarine, odszukujesz aktualizację do swojego modelu, ściągasz na kompa, wgrywasz na kartę mikroSD, kartę wkładasz do urządzenia. Po włączeniu urządzenia postępuj zgodnie z komunikatami.

[@Kevinx997]

Witam przyszłym sezonie zamierzam kupić echosonde Lowrance Hook 4 GPS Chirp Dsi lub Dragonflay 4 Pro co byś polecił bardziej? I czy wiesz czym się różnią te 2 echosondy... ?

[@PrzemysawBadyniakcarpfishing]

Nie chcę mącić Tobie w głowie i namawiać do konkretnego modelu. Zapewne, co kupisz, będziesz zadowolony. Ja przerobiłem kilka firm z echosondami, obsługiwałem kilkanaście różnych modeli. Jednak, kiedy 3 lata temu, spotkałem kolegę "po fachu" na wodzie, z Dragonfly, zupełnie zmieniłem podejście, co do sprzętu. Pierwsze pytanie, które musisz sobie zadać, to, do czego chcesz echo wykorzystywać, czy chcesz wydać sporą sumę pieniędzy i zastanawiać się czy dobrze zrobiłeś. Też przez to przechodziłem. Kolega posiada Lowrance Hook 4, ja miałem Dragonflay 4 Pro i porównywaliśmy je obie, płynąć obok siebie. Efekt? Kolega sprzedał swoją echosondę i zakupił Dragonflay 5 Pro (wziął model z większym wyświetlaczem). Podstawowa różnica, którą ja zauważyłem, to moja echosonda lepiej dała się ustawić na płytkich zbiornikach. W płytkiej zatoce, nie miałem problemu z zeskanowaniem dna, czy namierzeniem ryb. Sprzęt nie gubił sygnału podczas odczytu dna. U kolegi było już dużo gorzej. Nie wiem czy to wina sprzętu, czy niewiedza kolegi, ale po zakupie Dragonfly, nie ma już problemów z sondowaniem dna. Nie wiem jak w Lowrance, ale w Dragonflay 4,5,7 i innych modelach (A98, Axiom) możesz sobie dokupić mapę i wykonywać Sonar Charts - w skrócie - pływając po zbiorniku od razu robisz mapę batymetryczną, która jest na bieżąco aktualizowana w bazie map (to dłuższy temat a nie chcę zanudzać). Ja z tego korzystam i jestem mega zadowolony. Z Dragonfly masz wiele opcji softowych, które możesz wykorzystać czy to na jeziorach, rzekach lub morzu. Masz np. aplikacje na telefon, tablet i widzisz to samo, co na echo. Gdzie to wykorzystać? Np. podczas wspólnego spinningowania lub szukania nowych miejsc do połowu. Siedząc na łodzi masz swój widok i nie musisz zapuszczać żurawia na ekran kolegi - lub odwrotnie. Pokażę to w następnym filmie. W Dragonfly masz dość dokładny GPS. Zapisywanie miejscówek, tzw waypoints i dopływanie do nich jest bajecznie proste i co najważniejsze dokładne. Często pływam w nocy na dużych wodach i odnalezienie miejscówki, kiedy stracisz marker, jest niezwykle trudne. Z zapisanymi waypoint-ami nie mam z tym problemu. Kładę zestawy z dokładnością do 1m. Jeżeli masz jakieś pytanie to pisz śmiało. Jeżeli będziesz na targach w Poznaniu, to mogę dokładniej objaśnić, co i jak. Będzie tam stoisko z Raymarine. Możemy tam podejść i będzie możliwość pokazać to na sprzęcie. Ale najlepiej zobaczyć to nad wodą, w realu.

[@Kevinx997]

Dziękuję bardzo ,za objasnienie w jakimś stopniu możliwości tych echosond. Oczywiscie ,że przy zakupie będę się sugerował czy echosonda ma GPS, bo według mnie to jest bardzo ważne tak jak wspomniałeś przy dużych zbiórkach znalezienie markera czy H bojke w nocy to nie lada wyczyn. Co innego jeszcze gdy mamy późną jesień gdy jest gęsta mgła i nawet na małej wodzie będzie kłopot A co dopiero przy dużej. Moi koledzy kupili echosondy bez GPS i żałują teraz dlatego to według mnie jest bardzo ważne. Właśnie te echosondy widziałem , że mogą robić mapki batymetrycze moi koledzy twierdzą , że to jest nie potrzebne , ale według mnie to jest dobre. Ponieważ żeby dobrze poznać zbiornik i wędrówki ryb na danym zbiorniku to dzięki (3 wymiarze zbiornika) nam to tylko ułatwi. I jak wygląda to dokupienie mapy i wykonywanie Sonar Charts . W jakiej cenie można to dokupić, gdzie tą mapkę batymetryczną można otworzyć czy na komputerze, echosondzie albo i na telefonie? Do Poznania nie wiadomo czy w tym roku się wybiorę .

[@PrzemysawBadyniakcarpfishing]

Ta echosonda daje Tobie możliwość zapisania ścieżki, którą płyniesz. Jest to bardzo przydatne, jak np. wracasz w nocy po akwenie, gdzie masz mielizny lub jakieś zawady w wodzie, czy głazy. Jak np. masz ciasno zestawy karpiowe powywożone i wracasz po ciemku lub we mgle, to możesz sobie wrócić po swojej ścieżce (drodze przepływu). Jest to szczególnie przydatne dla spinningistów, ale ja to także z powodzeniem wykorzystuję w karpiarstwie. Każdy zapisany punkt możesz dowolnie nazwać, zmienić nazwę według własnych upodobań. Co do mapy, to jest opcja dodatkowa, którą możesz kupić w komplecie z urządzeniem lub dokupić w dowolnej chwili. Mapę otrzymujesz na karcie mikro SD, którą montujesz z tyłu monitora. Rejestrujesz się na stronie dostawcy, zgodnie z instrukcją, która otrzymasz po zakupie i korzystasz od razu z pracy wykonanej przez innych. Masz dostęp do wszystkich map, które zrobili inni wędkarze, a jest tego bardzo dużo i przybywa z każdym dniem. Ja sam zrobiłem mapy kilku jezior, zarówno tych prywatnych jak i pzw. Co do GPS-u. Uważam, że nie ma nic lepszego. Kiedyś, do namierzenia swoich miejsc używałem aplikacji w telefonie. Teraz mam wszystko w jednym miejscu i nie muszę się martwić, że zapomniałem telefonu. Wracając do mapy. Nie musisz jej kupować, żeby móc zaznaczyć swoje waypointy. W urządzeniu jest podstawowa mapa, nie zawsze z wszystkimi jeziorami, ale w zupełności wystarcza. Zaznaczasz punkty na mapie i po współrzędnych trafisz do danego puntu - bardzo proste. Ja kupowałem cały sprzęt w Centrum Wędkarstwa w Bydgoszczy. Jeżeli będziesz zainteresowany podam namiar. Bez problemów wysyłają gdzie chcesz. Ostatnio kolega z Opola kupował u nich cały zestaw.

[@Kevinx997]

Ok , fajno . Na 99 % jestem zainteresowany tą echosonda . Po Nowym Roku się odezwę w Sieci lub na targach . To szczęśliwego Nowego Roku :)

[@Kevinx997]

Przemysław Badyniak Podasz namiary do Centrum wędkarskie w Bydgoszczy ?

[@werloczek]

cześć nie wiesz dlaczego dragonfly4 pro nie pokazuje mi nic poniżej 2m ? poprostu jest niebieski ekran i tyle ale powyzej 2 m normalnie juz pokazuje

[@PrzemysawBadyniakcarpfishing]

Cześć. Sprawdź, czy czasem nie masz ustawionego zakresu głębokości do 2m. Zakres głębokości możesz ustawić na auto lub manualnie, na interesujący Cię zakres. Jeżeli ustawisz na 2m, to nic powyżej 2m Tobie nie będzie pokazywać. Drugi przypadek, to możesz mieć teraz zakwit wody i na danej głębokości może być masę zabrudzeń, zanieczyszczeń, przez które sygnał się nie przebija. Musisz w takim przypadku zmniejszyć wzmocnienie.

[@przemekchalecki3849]

Witam ja w dowision ustawie na 17 procent to na echosondzie zwykłej mi to nie przestawi

[@PrzemysawBadyniakcarpfishing]

Każdy tryb, czyli Chirp i Downvision należy ustawiać osobno. To użytkownik decyduje, co chce zobaczyć na danym ekranie. To nie działa w automacie. Każde okno ustawiamy niezależnie. Po to właśnie zostało to stworzone.

[@werloczek]

wzmocnienie i filtr daj na 30% bedziesz zadowolony

[@przemekchalecki3849]

Witam kupiłem se 7 ale niewiem jak ustawic prosze o pomoc. Prosze

[@PrzemysawBadyniakcarpfishing]

Przemek Chalecki Cześć. Podstawowe ustawienia znajdziesz w instrukcji obsługi. Reszta tak jak pokazałem w filmie. Na początek zmieniaj ustawienia tylko wzmocnienia, pozostałe parametry pozostaw w trybie AUTO. Jak za bardzo namieszasz na samym początku użytkowania, to będzie Tobie ciężko dobrze poznać urządzenie. Małymi krokami do przodu. Wypłyń na wodę i popróbuj. To nie jest aż takie straszne. Urządzenie jest bardzo intuicyjne, sam się o tym przekonasz.

[@dominikp3075]

Co daje nam zmiana trybu namiaru z rzeczywisty na magnetyczny?

[@PrzemysawBadyniakcarpfishing]

Tryb rzeczywisty jest dla mnie bardziej dokładny i podawany w czasie rzeczywistym. Nie musisz tu się bawić z ustawieniem szybkości przesyłu. Tryb magnetyczny jest używany bardziej w żeglarstwie w połączeniu w urządzeniami typu radary i autopiloty.

[@johnwayne5274]

jak ten 'delikatny namułek' widać na sondzie ?

[@PrzemysawBadyniakcarpfishing]

Delikatny namułek, to cienka, jaśniejsza linia, nad dnem. Oczywiście wszystko kwestią ustawień. Jak „przepalisz” sygnał, to zobaczysz samo twarde dno. Jak dasz za niskie wzmocnienie, to będziesz widział tylko miękkie dno. Musisz sam wiedzieć, co ustawiłeś. Żeby być pewnym, co widzisz na echo, popłyń na miejsce, które znasz i na tej podstawie sprawdź jak pokazuje twoje echo. Pamiętaj, że na czytelność obrazu ma wpływ wiele czynników, jak np. zanieczyszczenia w wodzie.

[@johnwayne5274]

@@PrzemysawBadyniakcarpfishing super.dzięki bardzo! A powiedz mi proszę jeszcze bo mam dylemat pomiędzy dragonfly 5 a garmin striker 5cv? Echosonde potrzebuję do pontonu głównie pod karpiarstwo na małe i średnie zbiorniki z głębokością do max 6m,a zależy mi głównie na wyłapywaniu zarośli,mułu etc. Proszę o radę którą z tych dwóch byś wybrał

[@PrzemysawBadyniakcarpfishing]

john wayne Decyzja należy do ciebie. Ja 7 lat temu kupiłem pierwszego Dragonfly 4 Pro i jestem zadowolony do dziś. Wcześniej przerabiałem 13 innych echosond i zawsze miałem z czymś problemy (czytaj ze sprzętem). A to coś się zawieszało, nie było kompetentnej osoby w serwisie, braku aktualizacji softu, brak wsparcia ze strony producenta. Co skłoniło mnie do kupna Dragonfly? Możliwość konwersacji z ludźmi, którzy poświęcili mi sporo czasu, zanim kupiłem urządzenie. Miałem masę pytań, zawahań, kupić, nie kupić. No i kupiłem i nie żałuje. Teraz sam staram się dzielić doświadczeniami związanymi z użytkowaniem echosond, tak jak ja kiedyś mogłem korzystać z wiedzy ludzi, którzy użytkowali te echosondy. Dla mnie to był bardzo ważny aspekt.

[@johnwayne5274]

@@PrzemysawBadyniakcarpfishing Rozumiem i śliczne dzięki za to że pomagasz takim laikom jak ja ! A czy wiesz coś o Garminie Striker ? Czy jest to jednak dla Ciebie nieznajoma sonda ? Chodzi mi głównie o aspekt ich porównania z widoku osoby która miała do czynienia z obydwoma modelami.

[@PrzemysawBadyniakcarpfishing]

john wayne Nie zagłębiałem się w Garmina. Jak już kupiłem echo, to staram się jak najlepiej je poznać. Już wybrałem swój model, także nie interesowałem się innym sprzętem. Miałem wszystkie modele Dragonfly. W zeszłym roku kupiłem Elementa. Z obydwu echosond jestem mega zadowolony. Wykorzystuję je do szukania miejsc do połowu karpi, jesienią na spinning, a jeżeli jest zima i jeziora zamarzną, to na lód zabieram Dragonfly (możesz to zobaczyć w jednym z moich filmów). Staram się skupić na jednej marce, szczególnie ze oferują pełny support. Dlatego nie bardzo interesuję się innymi firmami. Skupiam się, na tym, co już mam.