Рет қаралды 2,257
Dotarł do mnie Radmor, w ogromnej skrzyni. Spakowany wzorcowo, w praktycznie niezniszczalnym opakowaniu.
Położyłem na blacie i jakie było moje zaskoczenie jak zobaczyłem co w środku.
Wszystko elegancko wyczyszczone i powymieniane. No ale po co? Radio po tych pracach nie było włączone. No bo jest całkowicie rozregulowane. Chciałbym się dowiedzieć co o tym sądzicie. Warto ryzykować i powoli stroić i regulować?
Przypominam że można postawić mi kawę:
buycoffee.to/zpdu
00:00 wstęp - pamiętacie szota ze skrzynką?
01:56 jak wygląda z tyłu.
03:00 zdejmuję obudowę. Ciekawe co w środku
03:22 Bez obudowy
03:54 wnętrze i zachwyt
05:44 co pod spodem - I uwagi.
07:25 sprawdzam głowicę
08:22 ale niespodzianka !!!
09:18 kolejne "kwiatuszki"
10:13 jak działają przyciski ARCz i wyciszanie
10:40 żaróweczki
11:27 brak kondensatora i refleksja
13:29 podsumowanie
17:20 Kawa i podziękowania
17:46 oryginalna instrukcja serwisowa