#27 starcie: KRUK - czyli czemu nie warto ruszać klasyków ...

[@deireadh703]

Osobiście, jestem zachwycona nowym Krukiem (shelly jest beznadziejna, ale i tak film świetny). Ładni ludzie, dużo przemocy, fabuła prosta jak konstrukcja cepa, całość smutna. Wszystko na miejscu. Ludzie przyjebują się do tego filmu o dokładnie to, co jest w starych wersjach, ale nad starymi wersjami się spuszczają z racji nostalgii xD

[@Kulturowestarcie]

My nie oglądaliśmy Kruka z 1994 r., więc nie mamy porównania. Naszym zdaniem fabuły właściwie tutaj brak, postacie i historia są źle napisane, zagrane też niezbyt dobrze, przez co sam film jest mało angażujący i nie zależy mam na losach bohaterów. Do tego efekty specjalne są niestety na niskim poziomie, ale co do przemocy, to zgadzamy się że scena z kataną jest najmocniejszym aspektem filmu, pięknie absurdalna była ta scena 😍 Mimo wszystko zazdrościmy, że dla Ciebie był to przyjemny seans, bo wygrywasz tym, że miło spędziłeś czas 😉 Ale fajnie jest się nie zgadzać i dyskutować o dziełach kultury 😁 /Bartek