#3 Jestem nikim

[@ChasingGhosts]

Fantastyczny kanał! Psychologia do szkół! Pozdrawiam serdecznie :)

[@Schodamidosiebie]

Zgadzamy się z tym postulatem :)

[@Sruczczi]

Niektórzy rodzice nie byliby zadowoleni

[@Panwagus]

Wytrawny kanał 💪 Dziękuję że jesteście 😍

[@kasiakulczynska6699]

Świetny odcinek! Temat bardzo ważny i wciąż aktualny.

[@Schodamidosiebie]

To prawda, zmieniają się okoliczności i warunki życia, specyfika pokoleń i problemów z jakimi się mierzą poszczególne osoby. Jednak przekonania to temat ponadczasowy, który kształtuje sposób przezywania życia, siebie oraz innych.

[@michalmosurek4478]

Dla mnie kwintesencja tego wszystkiego jest życie w ciągłym lęku... Nie nazwanym nieuchwytnym... pchający na skraj, krawędź Ten podkast jakby o mnie.

[@Schodamidosiebie]

Bardzo dziękujemy za podzielenie się. Ten nieuchwytny klimat lęku to potworne doświadczenie. Z powodu powszechności tego wśród wielu z nas zdecydowaliśmy sie o tym mówic bardzo głośno, poza tym, że robimy to ponad 20 lat w gabinetach i na salach terapeutycznych. Aby coraz więcej osób mogło zdjąc z siebie ciężar i poczuc, ze nie są same w tym przezywaniu życia.

[@agata7893]

Dziękuję

[@beaterevolte6450]

Najlepsze i najtrafniejsze podcasty w calym Spektrum internetowym. Moje zycie zilustrowane po ponad pol wieku, w ktorym dreczylo mnie pytanie: "co jest ZE MNA (!!!!) nie tak...... Jestescie panstwo wspanialli. ❤❤❤

[@Schodamidosiebie]

Bardzo dziękujemy.

[@bernardkastner9106]

Ciekawy kanal pezyjemnie sie was słucha. Moglibyście zadbać o wypromowanie kanalu żeby zwiększyć oglądalność.

[@Schodamidosiebie]

Dziękujemy, pracujemy nad tym. Również chcemy, aby nasze treści sięgały szeroko, ponieważ rozmawiamy o fundamentalnych kwestiach.

[@tomekjemi]

To ważny temat. Generalnie, jakby widział siebie - tylko żadne starania nie przynoszą żadnego efektu - zmiany, terapie, poszerzanie wiedzy, ekspozycja. W moim przypadku powstaje pytanie generalnie: skoro nie masz celu, skoro nikogo nie obchodzisz, skoro jesteś właśnie NIKIM - to co ty robisz? Pozdrawiam

[@Schodamidosiebie]

Życzymy zatem doswiadczenia osoby, dla której będziesz kimś. I zgodzenia się na to, że tak jest.

[@JagodaRos85]

Uwielbiam to jak się uzupełniacie❤

[@Schodamidosiebie]

Dziękujemy, mamy z tego dużą frajdę. ;)

[@Mgrlukaszlenczewski]

Temat i ilość wyświetleń są przesłankami, że mamy tu wartościowy kontent ;-)

[@Schodamidosiebie]

Zgadza się, content jest bardzo wartościowy :)

[@Mgrlukaszlenczewski]

​@@Schodamidosiebie Wartosciowe prawie nigdy nie jest popularne, wiec to co malo popularne moze wskazywac na to co wartosciowe :-)

[@adriannasobocinska6828]

Mój brat nie wytrzymał i w końcu zniknął. Odebrał sobie życie. W takim domu nie da się żyć. Ja żyję, natomiast problemy za problemami. Nieumiejętność cieszenia się z dobrych rzeczy.

[@Schodamidosiebie]

bardzo nam przykro z powodu Pani doświadczenia :(

[@Elciapo154]

Napisze komentarz żeby kiedyś przypomnieć sobie, że jestem nikim.

[@Schodamidosiebie]

A może, że już jednak kimś? :)

[@beautifulworld1988]

Czy da się wyleczyć to o czym Państwo mówią ? Aby stać się taką pszczółką która widzi łąkę pełną kolorowych kwiatów a nie muchą widzącą wszędzie gówno zamiast pięknych roślin ? Chyba potrzebuję pomocy.

[@Schodamidosiebie]

Wyleczyć to nieadekwatne słowo, bo to nie choroba, to sposób widzenia świata. Ale (!) da się to oczywiście przetransformować i małymi krokami pójść w stronę światła i optymizmu, którego można się nauczyć i wytrenować. Poczucie własnej wartości, bo to ono jest podstawą przekonań na swój temat kształtuje się i je nabywamy. Nawet jeśli nie wyssaliśmy go z mlekiem matki, możemy je budowac w kontakcie z kochającymi, pomieszczającymi i współczującymi innymi. Pomaga w tym między innymi psychoterapia, gdzie sednem pracy jest relacja terapeutyczna. Pomaga to przeglądać się w oczach wspierającego Innego.

[@beautifulworld1988]

@@Schodamidosiebie Dziękuję za odpowiedź. Tak naprawdę jestem świadom tego co we mnie i własnymi siłami próbowałem i nadal próbuję przetransformować to jak widzę wszechświat poprzez swoje istnienie, ale po kilku latach wchodzenia wgłąb siebie zaczyna mi brakować narzędzi, aby poprowadzić siebie dalej. Trochę obawiam się innych ludzi, choć jeśli ktoś obdarzyłby mnie troską i współodczuwaniem, aby mogła wytworzyć się przestrzeń na emocje to wtedy mógłbym spróbować psychoterapii. Nie mam jednak wewnętrznej siły na próby spotkania odpowiedniego psychoterapeuty, a w związku z tym nadal próbuję zrobić coś na własną rękę.