3 najważniejsze rzeczy, które musisz zrobić w samochodzie

[@okowuchu]

Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę.

[@kmello2253]

Drużynę pierścienia

[@cezaryklosowicz]

Przed wyruszeniem w drogę trzeba na chwilę usiąść

[@Piotr_T]

Czytał Piotr Fronczewski.

[@CrasherCrashCarTest]

Masz mój miecz;)

[@polishedstacker]

I Mój topór!

[@Joanna-jt4xs]

@Domowy Survival materiał jak na zawołanie! Dzisiaj w ostatniej chwili uniknęłam kontaktu z nachalnym żebrakiem na parkingu pod sklepem, nie zauważyłam jak się zbliża do auta i dosłownie w ostatniej sekundzie zamknęłam się od środka, gdy jego ręka już sięgała do klamki. Samotna kobieta, opustoszały parking, zakapturzony osobnik - nie ukrywam, przestraszyłam się...

[@ADR1991pl]

Podobna mialem sytuacje, ale to ja bylem tym zakapturzonym osobnikiem. Chcialem przypomniec o pozostawionej reklamowce z zakupami obok bagaznika, ale babka odjechala

[@pvvl]

Napisze nie na temat filmu, ale na temat sytuacji awaryjnych, owszem. Mam teraz w swojej wsi i okolicy przerwy w dostawach prądu, ze względu na wichurę i opady śniegu. Dla nas, wsiowych, to norma, ale kiedy człowiek wie trochę na temat preperingu można się sprawdzić, czy na te kilka, kilkanaście godzin czy dłużej jestem przygotowany. Zapasy żywności, świec, latarki, baterie, power banki zawsze są. Jednak z wodą nie jest to tak oczywiste dla wszystkich. Ja mam zapas wody pitnej w butlach na parę dni do picia, ale na wodę czeka też moje bydło. Zacząłem gromadzić wodę dla nich w wiadrach, bo parę godzin od przerwy w dostawie prądu już ciśnienie w sieci jest słabe. A w razie czego nadmiar może posłużyć do WC w domu. Dzięki Krzysztofie za to, co robisz, dzięki temu jestem bardziej wyczulony na różne braki i w ciemnościach, które u mnie obecnie panują mogę być spokojny, że rodzina i dobytek są zabezpieczone🙂

[@polishhomestead3485]

Cześć też jest z wsi i mam bydło. Jak masz ciepło w oborze możesz do systemu pojenia dodać zbiornik np 1000l i mieć zawsze zapas wody 👍

[@domowysurvival]

Dzięki za miłe słowa. Pomysł z zbiornikiem na wodę, z którego można byłoby grawitacyjnie zaczerpnąć wody (bez ciśnienia w instalacji) jest chyba optymalnym rozwiązaniem w Twojej sytuacji. [Krzysiek]

[@pvvl]

@@polishhomestead3485 właśnie mam taką możliwość, w tamtym roku mówiłem tacie, że musimy na zime wstawić do obory "beczki", które latem są na pastwiskach, zalać wodą i żeby był zapas, razem 2400 l, bo jak nie będzie prądu, to będzie kłopot. Niestety sam akurat to zaniedbałem, tata też mi nie przypomni😉 ale jak coś się dzieje, to można zapas zrobić, jak teraz, do wiader, a w razie czego to jest staw i stara studnia pod bokiem. Pozdrawiam kolegę rolnika🙂

[@pawe7691]

Dokładnie tak samo ustawiam zewnętrzne lusterka 😎👍

[@Atheist190]

3 oczywiste rzeczy i robię tak już od wielu lat. Polecam mieć specjalny nożyk do cięcia pasów w razie gdyby się zacięły żeby je przeciąć i mieć coś do wybicia szyby, są takie urządzenia np. Swiss Tech BodyGard. Ja trzymam to w podłokietniku na wypadek wypadku i czuję się o wiele bezpieczniej.

[@domowysurvival]

Mam ładowarkę USB do zapalniczki z taką funkcją. Uważam, że to jedno z najlepszych rozwiązań, bo niemal zawsze ładowarka jest w gnieździe zapalniczki, a zatem raczej nie będzie trzeba jej szukać. [Krzysiek]

[@panperesada9003]

Miejsce trzymania jest kluczowe, co nam da nawet najlepszy sprzet, jak zostanie zakleszczony albo sami nie bedziemy mogli do niego siegnac (np. do schowka po stronie pasazera)

[@ernestkisielewski3094]

Fajnie sie ogląda, ma to cos w sobie i przekaz fajniejszy :)

[@Wallyambulans]

Co do zamykania drzwi to służby ratownicze mają inne zdanie 😊 myślę, że jest większe prawdopodobieństwo wypadku, niż wywlekania z samochodu, czy kradzieży torby z fotela. Lusterka, popieram jest to najlepsza metoda i pasy również popieram 💪🏼

[@gotowy_sp9adc]

Eh Krzyśku Krzyśku fajnie, że pokazałeś jak ustawić lusterka. Fajnie jeszcze jakby ludzie w nie spoglądali...

[@domowysurvival]

Prawda! [Krzysiek]

[@medziu4877]

Kiedyś tak nawet robiłem. Ale z wiekiem totalnie już olewam wszystko... Jedyne co to jak z dzieciakami jade to im sprawdzam pasy dokładnie. W zimie jest tym gorzej że ciało dziecka jest malutkie a opatulone w grube ubrania. Jak jedziemy gdzieś dalej to po 5-10km jak już jest nagrzane auto to rozbieramy dzieciaki do normalnych ciuchów i wtedy mamy pewność że pasy zapięte :-)

[@kojot9028]

Dużo ludzi robi tez blad ze dolny pas znajduje się na wysokości jelit a prawidłowym i gwarantującym większe bezpieczeństwo jest ułożenie go na kolcach biodrowych. W przypadku mocnego szarpnięcia minimalizujemy ryzyko uszkodzenia narządów wewnętrznych a biodra są jednymi z najwytrzymalszych kosci w naszym ciele. Pozdrawiam

[@domowysurvival]

Zdecydowanie tak, mają Cię trzymać za biodra, a nie za podbrzusze. [Krzysiek]

[@jarosawpisaruk1616]

Podczas jazdy drzwi powinny być "otwarte" ogólnie. To po to żeby w razie jakiegoś wypadku( nie mówię tu o cięciu karoseri piłą aby Cie wydostać), można było przeprowadzić skuteczna i szybka pomoc w razie W.

[@kagrami1]

Tak. Dobrze być paranoikiem. Od wielu lat zamykam drzwi, choć to podobno niebezpieczne w razie wypadku. Ale już raz ktoś chciał mi wleźć do auta. A innym razem zabrać torebkę i szarpał za drzwi...

[@erpu812]

Też mam Aurisa i też tak dociągam pas i ustawiam lusterka!!! Pozdrawiam Cię Przyjacielu. Świetny kanał. Łebski prowadzący :)

[@sebazzz486]

Świetne wskazówki ...otwierają oczy na pewne sprawy .

[@krystynapaneta9544]

😂😂😂😂

[@werka5842]

Dzięki za ten film. Niby o pasach każdy ( no dobra, większość) pamięta, ale nie wszyscy wiedzą jak je poprawnie zapinać (układać). Dopiero po Twoim filmie sama zaczęłam na to zwracać uwagę ( aż wstyd sie przyznać) 🤦

[@domowysurvival]

Nieważne, że późno. Ważne, że zaczęłaś. :) Ja przecież też nie od razu byłem taki mądry. :D [Krzysiek]

[@werka5842]

@@domowysurvival dzięki :) prawda jest taka, że z każdym Twoim filmem jestem mądrzejsza 😁

[@majktyson6275]

Ja bym w komplecie do pasów dodał jeszcze ustawienie zagłówków. Czubek zagłówka na wysokości czubka głowy lub ciut niżej. Te z tyłu tak samo. O zapięciu pasów z tyłu nie wspominając. Niektórzy uważają, że jak jadą z tyłu to nie muszą mieć zapietych pasów a jak coś, to stają się kilkutonowym taranem, bo duże g.

[@panperesada9003]

Zle ulozony pas na podbrzuszu powoduje przy czolowce utrate jelit. Ludzie zapominaja o prawidlowym ulozeniu tej czesci pasa na biodrze i zaciagaja byle jak. Konczy sie ubytkiem w brzuchu.

[@Zickx11]

Fajny krótki filmik. Ale pas powinno się zawsze dociągać, a także ustawiać część biodrową płasko do ud. Jest to niezmiernie ważne przy zderzeniach czołowych ;)

[@domowysurvival]

No ale przecież pokazałem dociąganie pasa...? [Krzysiek]

[@ptaki_lataja_kluczem]

Sposób z lusterkami nie jest najlepszy. Z jednej strony zwiększasz widoczność sąsiedniego pasa, ale z drugiej powiększasz również martwą strefę zaraz za samochodem, co powoduje że możesz zmienić pas będąc przekonanym, że jest miejsce, a w rzeczywistości będzie tam samochód lub motocykl.

[@domowysurvival]

Samochód to się raczej w tej martwej strefie nie zmieści, ale motocyklista poruszający się slalomem między samochodami w korku i owszem. Ryzyko można zminimalizować włączając odpowiednio wcześnie migacz i patrząc najpierw w środkowe, a potem w boczne lusterko. [Krzysiek]

[@ptaki_lataja_kluczem]

@@domowysurvival uwierz mi, że są sytuacje w których samochód może się znaleźć w martwej strefie i się tam zmieścić, dużo tutaj zależy od tego jak dane auto jest skonstruowane, przestronny van ze stosunkowo małymi słupkami c raczej nie będzie miał tego problemu, ale już np. coupe czy sedan może mieć. Z własnego doświadczenia wiem, stąd taki mój komentarz.

[@domowysurvival]

Nie kojarzę, żebym się znalazł w takiej sytuacji i mogę sobie wyobrazić tylko jeden scenariusz -- ktoś bardzo szybko chce wyprzedzić mnie na przykład lewym pasem, wjeżdżając tam z mojego. To powinno rozwiązać spojrzenie w środkowe lusterko, Chyba, że on błyskawicznie przeskoczy z prawego na środkowy a potem od razu na lewy, na tyle szybko, by znaleźć się na mojej wysokości, gdzie będę mógł się z nim zderzyć. Dlatego jeśli o motocykl chodzi, to w to mógłbym uwierzyć. [Krzysiek]

[@wojtek14]

Komentarz operacyjno - statystyczny. Pozdrawiam :)

[@pasztetms]

Jedna z pierwszych rzeczy o jeździe samochodem jakie nauczył mnie tata to zakaz zamykania drzwi na czas jazdy. A jako że przez blisko 20 lat jeździł zawodowo karatką wierzę jego doświadczeniu. Jeden z przedmówców pisał o tym że i tak służby wybija szybę w razie wypadku itp. Niemniej z reguły na miejscu zdarzenia pierwsi są świadkowie (a nie służby) którzy niekoniecznie mogą mieć odpowiednie narzędzia (tak wiem że szybę można kamieniem wybić ale jednak łatwiej nieprzytomnego człowieka wyciągnąć przez otwarte drzwi).

[@jerryl6634]

Potwierdzam. Otwieranie drzwi po wypadku bywa problematyczne niezależnie od tego jak to ma wyglądać w teorii. Zdrowie i życie jest zdecydowanie ważniejsze niż torebka czy samochód.

[@NiszczycielDobrejZabawy]

@@jerryl6634 pytanie tylko jaka jest szansa na wypadek, w którym człowiek ucierpiał na tyle, że potrzebuje natychmiastowej pomocy, a jednocześnie samochód pozostał w tak dobrym stanie, że można otworzyć drzwi bez specjalnych narzędzi.

[@dana4740]

@@NiszczycielDobrejZabawy dokladnie

[@agnieszkad.2202]

Zgadzam się. Gdyby drzwi były zamknięte akcja trwałaby o wiele dłużej. Miałam wypadek w lutym 2003 roku, zderzenie z TIRem i centralnie w drzewo, siostra pasażerka podkuliła nogi i udało jej się wysiąść z auta. Mi jako kierowcy przykleszczyło nogi, do tego złamanie otwarte kolana, zwichnięte biodro. Na miejscu jako pierwsi byli świadkowie, którzy otworzyli (wyszarpali)zgniecione przednie drzwi- na szczęście niezaryglowane. Presja była duża, bo ktoś rzucił hasło, że auto wybuchnie. Karetka dopiero była po 45 minutach. To, że otworzyli drzwi nie musiałam spędzić kolejnych minut i dalej marznąć, gdyby strażacy musieli ciąć auto. Z przodu uwolnili moje nogi, a tylnymi drzwiami byłam wyciągana na nosze. Liczyły się cenne minuty.

[@pawez3417]

Panie Krzysztofie. Jeśli chodzi o blokowanie drzwi to wydaje mi się, że w Polsce nie ma takiej potrzeby. Dużo bardziej niebezpieczne chodź mniej prawdopodobne jest to, że jeśli przyjadę pierwszy na zdarzenie karetką to mogę mieć problemy z otwarciem takich drzwi po dzwonie/wypadku. Czasem po pogięciu się karoserii zamek pozostaje w pozycji zamkniętej i pozostają tylko rozpieraki. Piszę to z pozycji 13u lat praktyki w karetce.

[@szeryf7983]

Witaj pozdrawiam serdecznie 🤗👍💪👏

[@RonRPL]

Gdyby porównać zapinanie pasów do gry w rosyjską ruletkę, to zapinanie pasów jest grą z jedną komorą pełną a niezapinanie jest grą z jedną komorą pustą. ;-)

[@domowysurvival]

Ładnie powiedziane! [Krzysiek]

[@zenkar5146]

O tym blokowaniu drzwi, nie pomyślałem, chociaż czasami tak robię gdy mam coś cennego w bagażniku. Boczne lusterka ustawiam tak aby delikatnie było widać tył samochodu, dzięki temu mam jakiś stały punkt odniesienia. Co do kurtki to proponuję jeszcze grubszą posłuży jako airbag. ;)

[@Umiarkowany.Preppers]

Świetny materiał , nt nie do końca się zgodzę z tymi zamkami. Racja jest w tym , że jak zamkniemy samochód to nas nie wyciągną i nic nam nie ukradną np na postoju. Nt w sytuacji wypadku , lub w sytuacji zagrożenia , gdzie będzie trzeba szybko opuścić auto , lub gdy ekipy ratunkowe będą musiało się szybko do Ciebie dostać( zbicie szyby też trochę czasu zajmuje) zamknięte zamki mogą być utrudnieniem. Generalnie sam materiał super :) Pozdrawiam :)

[@dawid1384]

Drzwi można otworzyć od wewnątrz - zupełnie normalnie przez pociągnięcie klamki. Zamki zostaną odblokowane automatycznie także wówczas, gdy dojedzie do wypadku. Czujniki pojazdu rozpoznają uderzenie jeszcze przed tym, jak karoseria zacznie się giąć. W tym momencie komputer wyda polecenia odryglowania drzwi, a zamki otworzą się w ułamku sekundy. Dzięki temu służby ratunkowe nie będą miały problemu z dostaniem się do osób poszkodowanych znajdujących się w kabinie.

[@Umiarkowany.Preppers]

@@dawid1384 Zależy jeszcze jakim autem się jeździ , ale masz tutaj rację :)

[@Gadon357]

ogólnie spoko ale co do ryglowania drzwi to nie w każdym samochodzie jest to idealny pomysł tzn. aktualnie mam 22 letniego gruza i w nim podczas wypadku drzwi mają się same odryglować ale wcześniej miałem Golfa III w którym nie było takiego systemu a miał dwa wzmocnienia drzwi (takie grubsze belki), które utrudniają wycięcie drzwi przez strażaków po wypadku ;)

[@marekjakimowicz]

Sądzę że Krzysiek miał na myśli samochody z 21 wieku :D

[@Gadon357]

@@marekjakimowicz czyli jakiś mały procent jeżdżących po Polsce? :D no może...

[@Gadon357]

@@DanielDaniel-ok3tk no wiesz samochód jest tak projektowany by nawet po wypadku (wiadomo, nie zawsze) dało się te drzwi otworzyć i wyjąć ludzi. Poczytaj co się dzieje z nożycami hydraulicznymi przy rozcinaniu samochodu gdy trafią na belkę, która wzmacnia drzwi

[@bogdand5836]

Super poradnik. A kiedy będzie poradnik jak prawidłowo zrobić jedynkę i dwójkę?

[@domowysurvival]

Jeśli potrzebujesz, możemy się umówić na prywatne konsultacje. To nie są tanie rzeczy, ale jesteśmy otwarci. [Krzysiek]

[@arturgorniak3741]

Żona mi tłumaczyła, że te lusterka są po to, żeby się poprawnie umalować i sprawdzić fryzurę, więc nie wciskajcie mi kitu, ja swoje wiem :-D :-P

Krzysiek ogólnie spoko, ale jedno "ale": Mając tak ustawione lusterka owszem, jadąc na skrajnym prawym pasie zobaczysz kogoś kto jedzie skrajnym lewym - zobaczysz jak ten on ten pas zmienia... ale kompletnie nie zobaczysz tego co już jedzie na lewo od Ciebie tzw: "martwy punkt".... zajedziesz mu drogę i tyle... dlatego na kursach uczy się żeby właśnie lusterka (zwłaszcza - lewe-czyli kierowcy) były ustawione tak aby widzieć najlepiej nawet swoją przednią klamkę od drzwi... wtedy zmieniając na lewo o jeden pas wszystko widzisz... a jak chcesz zmieniać o dwa pasy ( co się rzadko zdarza) wtedy dopiero wychylasz głowę... Przy ustawieniu które proponujesz to z każdym razem trzeba się odwracać i patrzeć czy coś na najbliższym lewym pasie nie jedzie bo tego w lusterku tak odchylonym nie zobaczysz. I tak jak ogólnie szanuję Twoje filmy i to co robisz, tak tutaj żeś pieprzn... głupotę. Chyba brak było pomysłu na film i chciałeś żeby cokolwiek powstało... no i niestety nie wyszło.

[@domowysurvival]

Nie wiem, jak wygląda Twoje lusterko, ale to, co piszesz w moim się kompletnie nie sprawdza. Jak jadę prawym pasem, widzę w lewym lusterku środkowy. Cały. Tymczasem gdybym ustawił go sobie tak jak opisujesz, widziałbym tego pasa mniej. Widziałbym za to linię oddzielającą nasze pasy oraz kawałek mojego -- przecież nigdy nie jadę bezpośrednio kołem przy linii. Owszem, w przypadku mojego ustawienia jest pewien niewielki martwy punkt. Pojawia się on na przedłużeniu samochodu, czyli de facto jest to przestrzeń znajdująca się jeszcze na moim pasie, a nie na sąsiednim. Nie zobaczę tego, co jedzie na lewo ode mnie właśnie wtedy, gdy lusterko będę miał ustawione na drzwi, a nie na pas na lewo ode mnie. Weź sobie stań samochodem na jakimś pustym parkingu i popatrz jak to wygląda, a potem wróć i popraw te głupoty, które tu powypisywałeś. ;) [Krzysiek]

@@domowysurvival Krzysiek:) naprawdę nie chce się kłócić, serio :) może to po prostu kwestia lusterek :) ja jeździłem przez 7 lat zawodowo po 1000 (tysiąc) kilometrów dziennie po całej Polsce i wiem z doświadczenia, że lepiej tą swoją klamkę tylnych drzwi widzieć... ale.... skoro Ty masz tak wyprofilowane lusterka (wszak to kwestia modelu samachodu) to ok :)

[@domowysurvival]

Możemy się spierać, czy lepiej widzieć, czy nie widzieć klamki. Moim zdaniem lepiej nie, bo jak ją mam w polu lusterka, to widzę mniej sąsiedniego pasa. Ale jeśli ktoś mnie próbuje przekonać, że jest dokładnie odwrotnie (że dzięki ustawieniu lusterek delikatnie w stronę drzwi będę miał mniejszą szansę wjechania w kogoś na sąsiednim pasie), a co więcej twierdzi, że pieprzę głupoty, to mam wątpliwości. [Krzysiek]

@@domowysurvival Krzysztof, jeśli w trakcie jazdy widzisz w tym lusterku motocyklistę który jest na wysokości Twoich tylnych lewych drzwi w odległości 30-50cm od Twojego samochodu to ok. :)

[@AresKoci]

Bardzo fajne rady

[@rafalwala7407]

Najczęściej w takich sytuacjach kradną z bagażnika. Zanim się skapniesz co się dzieje, i wyskoczysz z samochodu gościa już dawno nie będzie. Więc jeśli jest opcja osobnego otwierania bagażnika, korzystaj z niej. Groźniejsza niż luźne pasy jest źle ustawiona kierownica. Przez kierownicę trzeba widzieć całą deskę rozdzielczą. Jeżeli tak nie jest to w razie czego poduszka powietrzna nie zadziała optymalnie, a może zrobić krzywdę.

[@streetsafe5485]

I chusta antyprzecięciowa od Street Safe! Pozdrawiamy!

[@domowysurvival]

Tak! Zapomniałem dodać do opisu. [Krzysiek]

[@pwolkowicki]

Ciekawe. Też tak ustawiam lusterka.

[@peterelwert1272]

Szanowny Panie Krzysztofie, poleca Pan blokowanie drzwi, ale czy dadzą się one otworzyć po zaistnieniu EMP?

[@PodNapieciemSzczecin]

Tu najistotniejsza jest Kwestia prawdopodobieństwa. Na codzień bardziej prawdopodobne jest, że złodziej zechce Ci coś zwinąć z przedniego siedzenia kiedy staniesz na czerwonym niż wystąpienie EMP. No chyba, że akurat wybierasz się w rejon wzmożonych walk z użyciem broni jądrowej itp.

[@damian86p]

Pierwszy pkt. ok, reszty uczy się na egzaminie. Pkt. 2 i 3 uważam za bzdurę, jeśli Ci tak wygodnie to ok, ale jest to indywidualna rzecz każdego kierowcy, na ten przykład: pasa raczej nikt nie trzyma na szyi bo jest to po prostu nie wygodne, a w lusterku dobrze jest widzieć obrys auta, bo jesteś w stanie ocenić odległość od swojego pojazdu bez wyginania się, ale uświadomiłeś mi czemu inni kierowcy w ciągu ostatnich 5 lat tak często wypychają mnie z mojego pasa, słuchając takich bzdur jak prezentujesz, to nie dziwię się, że Ci którzy słuchają takich herezji niczego nie widzą, może w kosmos sobie te lusterka poustawiajcie, a jak dochodzi później do kolizji/wypadku to co mówicie: "panie władzo, ale ja niczego nie widziałem/am" i zdziwienie 5tyś mandatu,, albo wypłata odszkodowania do końca życia dla ofiary, normalnie bym się z tego śmiał, gdyby nie fakt, tego co widzę na drodze... Człowieku mam prawko od 20 lat w tym 4 kategorie od 15lat, a takich bzdur nigdy nie słyszałem, a mam instruktora w rodzinie, może zrób coś dobrego dla społeczeństwa i zacznij hodować buraki. Na koniec tylko powiem, patrzcie na drogę i w lusterka tak często jak się da, bez względu jak by nie były ustawione, mnie takie podejście przed wypadkami chroniło zawsze i chroni nadal, czyli zwyczajna obserwacja otoczenia i dostosowania się do warunków drogowych, a nie to jak mam zapięty pas. Pas i poduszka to ostateczność, w chwili wypadku jak masz pas na szyi pewnie obetnie Ci głowę, jak na obojczyku, to połamiesz obojczyk, jak na klatce piersiowej to pewnie złamiesz ze 2-3 żebra, wszystko zależy od siły uderzenia, sam wybierz co jest bezpieczniejsze zamiast słuchać takiego kabaretu... A słuchaczy podziwiam za wiarę w takie bzdury, czujcie się bezpieczni bo chyba tylko to wam pozostało, w sumie to ta sama herezja co z preparatem na wiadomo co, prawda nie ma znaczenia ważne żebyście czuli się bezpiecznie...

[@domowysurvival]

Na wstępie, mam prawo jazdy od ponad 20 lat, również mam instruktora w rodzinie, więc... po prostu napisz, że się nie zgadzasz, bo cośtam, ale naprawdę nie przystoi pisać o "bzdurach" czy "herezjach". Rozumiem, że usiadłeś na miejscu każdego z tych kierowców, co to spowodowali kolizję lub wypadek, bo "nie widzieli", i wyszło Ci, że mieli lusterka poustawiane tak, jak ja to opisałem? Oczywiście, że nie, więc się nie wygłupiaj. Jeśli potrzebuję ocenić odległość od czegoś, na przykład od ściany, słupka, czy innego samochodu na parkingu, to mam dużo czasu, żeby się wychylić. Podczas zmiany pasa nie mam takiej potrzeby. Jeśli pas jest wolny (co widzę w lusterku oraz kątem oka), zmieniam pas. Jeśli nie jest, nie zmieniam go. Polecam ten styl życia. A co do tego, co chroni przed wypadkiem, to nie, patrzenie w lusterko nie chroni przed wypadkiem. I daje tylko to, co sam wyśmiewasz -- poczucie bezpieczeństwa. A nawet bym powiedział, że poczucie sprawczości. Tymczasem o Twoim bezpieczeństwie w przypadku zderzenia czołowego zadecyduje to, jak będziesz miał zapięty pas, a nie jak często patrzysz w lusterka. [Krzysiek]

[@NiszczycielDobrejZabawy]

Są takie symulatory dachowania - polecam, bo mnie jedna wizyta w czymś takim nauczyła prawidłowego zapinania pasów już na całe życie. Dolna część pasa MUSI być oparta na biodrach i dociśnięta do nich, bo to one utrzymają ciężar ciała kiedy będziemy głową w dół. Oparcie pasa na brzuchu spowoduje zmiażdżenie narządów wewnętrznych, a pozostawienie go luźno będzie miało trudne do przewidzenia skutki, ale można się domyślić, że dłużej będziemy "lecieć" zanim pas się zblokuje, a to nic dobrego.

[@domowysurvival]

Też kiedyś miałem przyjemność. Może dlatego właśnie teraz pilnuję pasów, u siebie i u bliskich... [Krzysiek]

[@kamwa83PL]

Ooo tobie zawsze zastawiało, jak ułożyć nerkę bo z nią są same problemy.... Aż spróbuje pod nerkę, a nie jak dotychczas nad... Dzięki za podpowiedź takiej wersji.

[@panperesada9003]

Przy wypadku z pasem na nerce bedziesz mial te nerke w brzuchu.

[@kamwa83PL]

@@panperesada9003 a kto zakłada pas NA nerkę?

[@panperesada9003]

@@kamwa83PL OK. Nad nerke jest rowniez kiepskim pomyslem, bo stracisz jelita. Masz zalozyc na kolce biodrowe, zreszta dogooglaj sobie dla wlasnego bezpieczenstwa.

[@kamwa83PL]

@@panperesada9003 ale co za różnica? Jelita są nad i pod nerką. Chyba warto zapoznać się z anatomią (no chyba że ktoś nosi nerkę na wysokości mostka).

[@panperesada9003]

@@kamwa83PL Dostales juz porade, zebys sobie wygooglal gdzie sie zaklada dla bezpieczenstwa i dlaczego nie na brzuchu.

[@dariuszmarc2570]

Jak niewidzisz boku samochodu to niewidzisz jak daleko samochud jedzie od kraweznika

[@domowysurvival]

To widzę przecież przez przednią szybę. [Krzysiek]

[@marian7937]

Ja od 20 lat nawet samochodu nie zamykam nawet jak na zakupy idę .

[@on4226]

To jest poradnik dla ułomnych.?

[@domowysurvival]

Dla ułomnych też. [Krzysiek]

[@ADR1991pl]

Wszyscy kierowcy musza byc ulomni, bo o tym mowi sie na zajeciach w osk

[@grzegorzwrona6333]

Mieszkam i pracuję w 🚚 gdybym tak ustawił lusterka byłaby tragedia . A pas mam dopasowany (+3-4cm luzu) i zblokowany spinką . To moja metoda od 32 lat Pozdrawiam ☕🤠

[@domowysurvival]

W dużych to zupełnie inna filozofia ustawiania lusterek jest. :) [Krzysiek]

[@grzegorzwrona6333]

@@domowysurvival tu raczej ma znaczenie ile czasu spędzasz na tym fotelu , a nie czy mały czy duży. Buszkraft , surwiwal , prepering , nawyki z lasu - sali gimnastycznej - kuchni... To wszystko + wasze programy pomaga mi przetrwać tyle lat w zawodzie i szkolić innych . Pozdrawiam ☕🤠

[@niepoprawnyoptymista3938]

Krzysiek mam prośbę zrob może filmik o tym czy kamper albo przyczepa kempingowa to dobra alternatywa na czas W i ogrzewanie jej.

[@domowysurvival]

Był film o kamperach. kzbin.info/www/bejne/jILQdJqlg9qqhac [Krzysiek]

[@aleksander9290]

Myślałem że mam paranoje na punkcie ryglowania drzwi xD

[@przemysawgradzik8902]

Komentarz taktyczny 😎

[@BrodatyDoomer]

pasy ZAWSZE jest warto zapinać. A wszelkie idiotyczne argumenty w stylu "a bo X przeżył bo nie zapiął pasów" - tak - to jest wyjątek potwierdzający regułę. A reguła jest taka, że pasy dają statystycznie większą szansę na przeżycie/brak obrażeń niż ich brak. W 2015 miałem wypadek w którym mi się nic nie stało, ponieważ miałem zapięte pasy. Facet, który wymusił pierwszeństwo niestety ich nie miał i wypadku nie przeżył.

[@dana4740]

Wyjątki nie potwierdzają reguły :)

[@BrodatyDoomer]

@@dana4740 rozwiń myśl, ponieważ nie widzę odniesienia

[@VW_Kamaz_WSA]

Pierwszy pozdrawiam

[@TydisPL]

Hej Krzysztof, wydaje mi się, że poruszyłeś dość ważny temat bezpieczeństwa w samochodzie, ale potraktowałeś temat bardzo "po łebkach". Samochód różnie się zachowuje przy wypadku w kontekście zamka centralnego, a przy pasach warto zwrócić uwagę na "rolowanie" się pasa (zawsze zwracam uwagę swoim pasażerom, żeby to sprawdzili). Myślę, że temat jest naprawdę ważny, a takie "liźnięcie" go może więcej zaszkodzić niż pomóc. Sam nie zgłębiałem mocno tematu bezpieczeństwa w samochodzie, ale chętnie bym posłuchał dobrze przygotowanego materiału na ten temat ;) Powodzenia Krzysiek, bo odwalasz super robotę (tylko moim zdaniem, nie tym razem)!

[@domowysurvival]

Ale w sensie, że powiedziałem coś szkodliwego? Bo tych aspektów związanych z bezpieczeństwem to jest mnóstwo, ale nie chciałem robić przekrojowego filmu. [Krzysiek]

[@TydisPL]

@@domowysurvival Moim zdaniem fragment o zamykaniu drzwi jest zbyt niejednoznaczny, żeby zamykać go w "zamykaj drzwi przed jazdą bo tak jest bezpieczniej". Wydaje mi się, że temat jest zbyt szeroki. Nie każdy samochód jest wyposażony w czujnik, który odblokuje zamek centralny w czasie wypadku. Co jeśli ktoś po prostu zemdleje za kierownicą albo dostanie zawału, ale nie spowoduje wypadku? Czy rzeczywiście jest większa szansa dla "przeciętnego Polaka", że coś nam się stanie, bo zamknęliśmy drzwi (jak przytoczone wyżej sytuacje), niż gdy tych drzwi nie zamkniemy (np. ktoś będzie chciał nas okraść)? Może lepiej jest zamykać tylko drzwi kierowcy jak jedziemy sami, bo w razie czego służby będą w stanie nam pomóc przez pozostałe drzwi? Jaką mamy gwarancję, że w kilkunastoletnim samochodzie (a takich jest przecież większość w Polsce, jeśli dobrze pamiętam statystykę) ten czujnik związany z zamkiem centralnym i wypadkiem nadal funkcjonuje? Nie mówię, że nie masz racji, ale chyba lepiej byłoby poświęcić więcej czasu na aspekty związane z bezpieczeństwem w samochodzie, bo jednak tych wypadków na drodze jest sporo (przynajmniej w porównaniu do reszty Europy) i dobrze byłoby się do nich właściwie przygotować. Chętnie bym posłuchał materiału poświęconemu właściwemu przygotowaniu pod kątem bezpieczeństwa samochodu (które systemy warto sprawdzić, które elementy samochodu powinny być dla nas sczególnie istotne, które sprawdzać przed każdą jazdą, które raz na miesiąc itd.), kierowcy (jakie umiejętności i wiedzę posiadać, jakie doświadczenia przeżyć itd) i pasażerów (jak się zachowywać w czasie wypadku, poinsturować ich gdzie trzymamy apteczkę, kamizelkę, trójkąt itd.), ale przygotowanego porządnie i dobrze.

[@TydisPL]

@@domowysurvival Po prostu uważam, że temacie bezpieczeństwa samochodu i kierowcy warto poświęcić więcej czasu, a nie krótki filmik

[@MierzwaFilip]

Co to za eleganckie rękawice?

[@domowysurvival]

Co to za lenistwo, że nawet się w opis pod filmem nie patrzy? [Krzysiek]

[@MierzwaFilip]

@@domowysurvival jak pisałem ten komentarz czulem w kościach, że odp jest blisko 😅 poprawie się 🤓

[@ZigiBrown]

Krzychu jak ty tak umiesz, że mówisz bez poruszania ustami?

[@domowysurvival]

Przekaz myśli. [Krzysiek]

[@marcelpastek5073]

Zamykanie zamka od drzwi na czas jazdy może być niekorzystne w razie W, gdy chcemy się z auta wydostać a nie wszystko działa

[@lukar1089]

fakt ale dużo aut ma manualne zamki

[@EASYRIFLE]

dlatego w miescie sie zamyka a na autostradzie sie otwiera

[@domowysurvival]

Nie wyobrażam sobie braku możliwości otwarcia drzwi ręcznie, gdy zamek centralny jest zamknięty. [Krzysiek]

[@krystynapaneta9544]

Serio??? Nie wierzę, że jakikolwiek kierowca potrzebuje takich "rad"😂😂😂 Warto jeszcze dodać punkt 4) umyj szybki, najpierw przednią, potem tylną, punkt.5) włóż kluczyk do stacyjki, 6) włącz radio 7) ustaw sobie radio na ulubioną stację, 8) zwolnij ręczny (jeśli był zaciągnięty), 9) włącz klimę albo ogrzewanie, 10) jak nie wiesz gdzie jedziesz włącz nawigację, 11) włącz światła, 12) sprawdź czy masz paliwo, 13) sprawdź czy masz dokumenty, 14) ruszaj na jedynce.... bla bla bla😂😂😂

[@ADR1991pl]

Ja tam bez dokumentow jezdze

[@wojciechwiniarski5905]

Wystarczy wyjechać na drogę, żeby sie przekonać, ze jednak sporo kierowców potrzebuje takich podstawowych porad :) mozna by to rozbudować jeszcze o takie zaawansowane jak "przed zmianą pasa włącz kierunkowskaz"' czy "jezeli w trakcie jazdy palisz papierosa za kierownicą i przepijasz kawą, to nie pisz jednocześnie wiadomości na telefonie" itp 😁

[@olek8989]

A gdzie jest drogowy survival cz. 3 ja pytam się ;-)

[@Sugarun]

Absolutnie nie mogę się zgodzić z pierwszą poradą. Takie zamykanie drzwi może przysporzyć więcej kłopotu w przypadku wypadku, lub nawet zwykłej utraty przytomności za kierownicą :) jasne, można wtedy po prostu zbić szybę i otworzyć drzwi od środka. Problem w tym, że większość ludzi nie wie jak zbić szybę samochodową, a to nie jest takie proste jak się wydaje na pierwszy rzut oka.

[@domowysurvival]

Większość nowych samochodów i tak automatycznie zamyka drzwi przy ruszeniu. :) A najważniejsze jest, żebyś był zamknięty wtedy, kiedy samochód stoi. [Krzysiek]

[@ADR1991pl]

@@domowysurvival To ze wiekszosc tak robi nie oznacza, ze jest to dobre rozwiazanie. Ja bym te opcje wylaczyl.

[@domowysurvival]

Ale po co wyłączać, skoro to dobra opcja? [Krzysiek]

[@Sugarun]

@@domowysurvival No właśnie nie jest to dobra opcja. Jak pisałem wyżej, podczas wypadku takie zamknięcie drzwi przysporzy jedynie więcej kłopotów. Powiedzmy sobie szczerze, że nie żyjemy w realiach GTA, gdzie napastnik od tak podbiegnie do pojazdu, otworzy drzwi i nas po prostu z niego wyrzuci. Jedynie z czym się w pełni zgadzam (i sam tak robię), to zamykanie drzwi od strony pasażera, kiedy przewozimy na siedzeniu jakiś bagaż. Ewentualnie zamykanie drzwi tylnych, podczas przewożenia dzieci - nigdy nie wiadomo, co wymyśli taki mały człowieczek.

[@domowysurvival]

No wiadomo, idealnie byłoby na przykład, gdyby drzwi się otwierały powyżej pewnej prędkości, gdy już nie ma ryzyka, że ktoś Cię napadnie albo ukradnie torbę. [Krzysiek]

[@andmos5603]

Widać że sam montowałeś rejestrator z kamerą tylną

[@domowysurvival]

Tak. Z czasem się trochę przekrzywiła. [Krzysiek]

[@modyp5637]

Świetne rady! Szkoda, że nie każdy z. Ich skorzysta :( czekam na następne materiały, szczególnie na aktualizacje samochodowego zestawu i ogólną pogadankę o samochodzie, jako podstawowej opcji ewakuacji. Pozdrawiam 🖐️

[@domowysurvival]

Niedawno był materiał o zestawie samochodowym, raczej prędko nie będę go powtarzać. [Krzysiek]

[@modyp5637]

@@domowysurvival po prostu mam nadzieję, że na następną aktualizacje przyjdzie nam czekać mniej niż 6 lat :) A o daewoo musso zapytam na najbliższym live

[@domowysurvival]

Jakie 6 lat, skoro materiał o samochodowym zestawie przetrwania był ostatnio aktualizowany w listopadzie 2020? Teraz nawet ten temat jest podzielony na dwa filmy. [Krzysiek]

[@modyp5637]

@@domowysurvival Krzyśku, sam w materiale mówisz, że jest to remake filmu z przed 6 lat. Spokojnie, po prostu jest to dla mnie ciekawy temat, ponieważ bardzo wiele osób, pomija nawet podstawowe wyposażenie samochodu, nie mówiąc już o rozwinięciu go o elementy ułatwiające przetrwanie choćby doby w oczekiwaniu na pomoc. Możliwe, że źle odbieram Twoje słowa, ale mam wrażenie, że zdenerwował Cię mój komentarz a nie to było moim celem. Pozdrawiam Patryk

[@domowysurvival]

LOL, po prostu Twój komentarz sprawiał wrażenie, jakbyś przeoczył te dwa nowe filmy. [Krzysiek]

[@piotrschymiczek2731]

🍓

[@znozemprzezswiat]

Ejjj ale kurtkę powinieneś zdjąć całkowicie... Według mnie blokowanie drzwi jest słabe podczas wypadku... Co do lusterek to każdy musi pod siebie to zrobić.. Ps. Teraz to będzie kanał z nauką jazdy?

[@dana4740]

Nie blokujesz drzwi, bo Ci jeszcze nikt nie wlazł nieproszony. Zdarzy Ci się to raz i zmienisz zdanie. Nie ściąga się kurtki, gdyby zimą trzeba było szybko opuścić samochód miałbyś kłopot. Tak, teraz będzie tu tylko o nauce jazdy 🤦

[@domowysurvival]

Kurtki zazwyczaj nie zdejmuję i po obejrzeniu tego filmu z karambolu za południową granicą, nawet nie zamierzam tego robić. To od zawsze był kanał o przeżyciu, bezpieczeństwie i innych pokrewnych aspektach. [Krzysiek]

[@znozemprzezswiat]

@@dana4740 no widzisz podszas wypadku kurtka może przynieść tylko kłopoty... Zimno wiadomo to problem ale coś za coś... Zakładam, że życie jest ważniejsze niż rzeczy nabyte

[@dana4740]

@@znozemprzezswiat ale co tu jest tym dobrem nabytym, kurtka? Życie jest ważniejsze od kurtki? Czy jak to rozumieć? 😆

[@znozemprzezswiat]

@@dana4740 nawet auto jest ważniejsze, niech kradną trudno... W czasie wypadku wole miec drzwi otwarte

[@Alfa88888]

Zagłówek powinien być dobrze ustawiony panie ekspercie. Proszę sobie doczytać bo stwarza pan niebezpieczeństwo dla swojego kręgosłupa

[@domowysurvival]

Przecież jest dobrze ustawiony... [Krzysiek]

[@Alfa88888]

@@domowysurvival za nisko , na wysokości szyi . Środek ciężkości głowy jest zbyt wysoko .

[@domowysurvival]

Myślę, że to kwestia kadru i perspektywy. Mnie uczyli, że zagłówek trzeba ustawić tak, żeby głowa przy uderzeniu od tyłu wykonywała jak najmniejszy ruch do tyłu i tak sobie go ustawiłem. Ale dzięki za zwrócenie uwagi! :) [Krzysiek]

[@Alfa88888]

@@domowysurvival No faktycznie wiec kadr fatalny ;) wyglada jakby wpasowywał się na szyi plus dodatkowa grubość eleganckiego szala stwarza wiekszą dźwignie

[@horyzont8671]

👍

[@MRMajdanos]

dociaganie pasów jest zbędne bo 99% samochodów ma w razie wypadku pirotechniczne napinacze pasów .

[@domowysurvival]

Moim zdaniem nie załatwia to sprawy, bo pirotechniczne napinacze pasów mają dużo krótszy zakres ruchu, niż uda się oszczędzić na dociągnięciu i poprawieniu pasów. To, co pokazałem na filmie, to jakieś 18-20 cm! [Krzysiek]

[@panperesada9003]

Oprocz dociagania pas ma byc ulozony we wlasciwym miejscu. Ulozenie jego dolnego odcinka na brzuchu zle sie konczy

[@SilentGirlTheBest]

A ja z innej beczki - jakie masz rękawiczki?

[@domowysurvival]

W tej innej beczce nie widać opisu pod filmem, czy Ci się nie chciało sprawdzić? :p [Krzysiek]

[@SilentGirlTheBest]

@@domowysurvival nie wyświetliło mi się, widać znowu coś nie tak z yt w telefonie, ale już wszystko widzę jasno i wyraźnie:]

[@thezbychu3224]

Zanim ruszysz samochodem do kibelka.

[@domowysurvival]

Ja nie jeżdżę samochodem do kibelka. :D [Krzysiek]

[@szczepciu81]

Z tym pasem to nawiązanie do szczepionek ?

[@domowysurvival]

Naturalnie. [Krzysiek]

[@Kamfora]

!!!!!!

[@rolenc1977]

Noż cholera, brzuchomówca

[@elohaful]

Wszystko fajnie pięknie ale kuźwa facet, nie przekładaj pasa pod nerką i pod kurtką, w razie wypadku będziesz się pierdolił z odpięciem nerki i uwolnieniem z pasów a w tym czasie mógłbyś pomóc np. swoim bliskim. Nawet jeśli miałbyś nóż ratunkowy i mógłbyś to wszystko poprzecinać to trzeba pamiętać o np. złamanej kończynie której ból wyeliminuje Ciebie z tego świata na kilka minut.

[@domowysurvival]

Tak, będę pomagać swoim bliskim, jak źle zapięte pasy doprowadzą do mojej śmierci, albo w najlepszym razie do obrażeń narządów wewnętrznych. To ja już wolę przeżyć i się pierdolić z odpinaniem pasa, niż nie przeżyć. Ale wiesz, zrobisz jak zechcesz. [Krzysiek]

[@elohaful]

​@@domowysurvival Mój błąd, nie napisałem że warto ściągnąć zbędną odzież i przeszkadzające elementy garderoby, wtedy nie będzie trzeba się z niczym pierdolić a i pasy będą lepiej dopasowane.

[@domowysurvival]

@@elohaful po obejrzeniu niedawnego filmu z karambolu za południową granicą już nigdy nie będę zdejmować kurtki w samochodzie... [Krzysiek]

[@Piotr_T]

Krzysio brzuchomówca :)

[@domowysurvival]

Nie, to jest przekaz myśli. [Krzysiek]

[@ExtraChuje]

Creepy...

[@domowysurvival]

Hehe, rzeczywiście, trochę wygląda jak "przekaz myśli". [Krzysiek]

[@lostinspace013]

Z tym zamykaniem centralnego ... średnio w to wierzę. W razie wypadku, jest większa szansa, że półprzytomny (np po uderzeniu) będziesz miał duży problem z wyjściem z maszyny.

[@MRMajdanos]

praktycznie wszystkie samochody z centralnym zamkiem otwierają się z automatu przy wystrzale poduch.

[@rafallithil2955]

Hmm bez obrazy ale to jest standard kazdego kierowcy

[@dana4740]

To nie prawda

[@rafallithil2955]

@@dana4740 no to dalej jezdzisz rowerem?

[@domowysurvival]

Standard? Czyżby? [Krzysiek]

[@dana4740]

@@rafallithil2955 ależ oczywiście. Ale wracając do tematu - to nie jest standard każdego kierowcy.

[@rafallithil2955]

@@dana4740 lucky you