30. Najtansza, najdrozsza i przecietna dzielnica w Perth Western Australia

[@janaid3024]

uwielbiam ciebie słuchać, jesteś moją ulubioną youtuberką :) Najbardziej lubię słuchać twoich przemyśleń, dotyczących życia

[@moccadebussy6174]

Bardzo interesujace, Hanie mozna na okraglo ogladac piekne filmiki i piekny komentarz a co robi Janusz tesknimy za nim

[@mda92100]

Jestem pod wrażeniem, że warunki życia osób z różnych klas są tak zbliżone. Tak powinno byc wszędzie aby nikt nie czuł się gorszy. Ogólnie te domki, marzenie jak dla mnie. Roślinnośc i czystośc też robi swoje, super to wszystko wygląda :) Trafiłam dzisiaj przez przypadek na ten kanał i nie moge się oderwac od oglądania!

[@marianaborygen9144]

Dziękuję Ci Haniu za tak wspaniały kanał z filmami o Perth. Byłem w Perth 8 lat temu, u swojej siostry w odwiedzinach. Wtedy mieszkała w Woodwale. Widzę na Twoich filmach znajome miejsca w które zawiozła mnie siostra i łezka się w oku kręci jak oglądam winiarnie, Margaret River, Dunsborough i inne znajome miejsca. Gdyby nie bardzo restrykcyjne przepisy emigracyjne Australii, już dawno bym tam mieszkał. Niestety są one dla mnie zaporą nie do pokonania.Pozdrawiam serdecznie. Mariusz.

[@krzysiekkrzysiek7922]

Dzięki Pani dowiedziałem się więcej o Perth niż mógłbym w jakikolwiek inny sposób, dziękuję.

[@ukaszwoznicki2612]

Bardzo ciekawy film, oby takich więcej. Piękna okolica.

[@uk574]

Szczerze powiem, ze jestem w szoku jezeli chodzi o ceny. Australia zawsze jest podawana jako drogi kraj- drozszy niz wiekszosc europejskich i prawie tak drogi jak Szwecja, Dania, czy Szwajcaria- a tu dom w takiej sredniej/taniej dzielnicy, ktora jako calosc wyglada bardziej uporzadkowanie i estetycznie niz drogie dzielnice w PL, potrafi kosztowac dokladnie tyle ile dom w polskim wiekszym miescie czyli 700-900tys zl. Rzadzacy i cale spoleczenstwo maja tam glowe na karku. Pozdr. i dzieki za wideo.

[@jargiloglass]

Pięknie opowiadasz. Miło cię słuchać

[@irenaurbanczyk2640]

Dziekuje za film. Pozdrawiam

Dziekuje. Anglia to tez piekny kraj. Trudno porownywac nie wszyscy lubia ta cisze i spokoj. Dla mnie to wymarzone miejsce , choc sa chwile ze tesknie do Europy, historii itd. Au to bardzo mlody kraj a szczegolnie WA. W zasadzie istnieje dopiero 130 lat, to niewiele. Dla mnie jako emigranta szukajacego nowego miejsca do zycie to jest dobrze. Duzo latwiej sie zaadoptowac, no i lubie cieplo. Pozdrawiam Hania

Dziekuje bardzo za komentarze i pytania. Bardzo prosze zwracac sie do mnie w formie"ty". Forma Pani/Pan zabiera za duzo miejsca, takie to komputerowe realia. Ja rowniez bede uzywac takiej formy przy pisaniu. Bede mogla wiecej napisac. Serdecznie pozdrawiam Hania

[@patufujakotako]

bardzo zachecajacy film nie bede sie juz zastanawial Haniu

Bardzo mi przyjemnie , ze sie podoba. Pozdrawiam Hania

[@adamau1734]

Swietny film. Cos czego szukalem

[@marcinb7909]

Wielkie dzięki za informacje!

[@waldinajs]

super.....prosto i ciekawie......

[@marcindurbajlo6324]

baaaaardzo interesujacy dcinek! z zona mieszkamy w sydney. Tutaj wydaje mi sie ze jest duzo wiekszy kontrast miedzy dzielnicami. Pozatym cena domow to jakas pomylka... za 300tys to nawet garazu nie kupisz! Ogladajac takie filmiki to az chce sie wyprowadzic do Perth! pozdrawiamy!!! :)

[@stanleyniemiec6172]

Bardzo ladne filmik. Ja mieszkam w Chicago I mam nadzieje ze sie tam wybiore.. Do zobaczenia

[@elzbietanowak9137]

Haniu brakuje mi cię …bardzo !

[@magdalenasa4724]

widać różnice pomiędzy dzielnicą najdroższą i najtańszą oczywiście, jednak nawet najtańsza dzielnica wygląda "ludzko" i zapewne pozwala zachować godność ludziom pokrzywdzonym przez los.Jakie to ważne można dowiedzieć się żyjąc np we współczesnej Polsce.

[@wwanda57]

To bardzo podobnie jak w USA. Tutaj też ludzi na ulicy można zobaczyć tylko w centrum miast, poza nimi pusto, cicho...Pewnie to dlatego, że dojść pieszo nigdzie nie można:) zbyt duże odległości. Cały weekend ( z małymi przerwami) oglądam Pani filmy, bardzo ciekawie Pani opowiada, dziekuje za możliwośc poznania kawałka innego świata:)

[@jarekz1987]

Zgodnie z prośbą na końcu filmiku, daję znać - takie coś jest bardzo interesujące. Miło wiedzieć - szczególnie z perspektywy młodego inżyniera - że na świecie są kraje gdzie można żyć normalnie, godnie, z uśmiechem na twarzy i bez większych zmartwień, czy utrapień. Bardzo miło ogląda się wszystkie Pani filmiki. Życzę wytrwałości w kręceniu następnych! Mają na mnie bardzo pozytywny wpływ i z miejsca poprawia mi się humor. Pozdrawiam serdecznie!

[@NOVAKKAPL]

Witam, bardzo podobają mi się pani filmy :) Czy była pani w Gold Coast ? Jak tam jest pani zdaniem ? Pozdrawiam

[@ror2lol]

Powtórzę się ale Haniu nie wiesz jak się cieszę, że się pojawiłaś. Dziękuję za filmiki i natchniecie mnie nadzieją i wolą dalszej walki o przyszłość swoją i mojej młodej rodziny :). Sukcesywnie staram się obejrzeć wszystkie filmiki. Tymczasem mam pytanie - czy jest możliwość zamieszkania w bloku - czy jakimś odpowiedniku jak nasze Polskie mieszkania w bloku. Czy jest wogóle sens ? Bo tak sobie pomyślałam że na początek mnie z mężem i synem lepiej będzie w bloku. Mniej samotnie.

[@marcinb7909]

Właśnie, dzięki za materiał, można będąc na drugim końcu świata poczuć klimat Perth. Być może to pora dnia kiedy były kręcone filmy, ale strasznie pusto, żadnych ludzi spacerujących po tych pięknych terenach przed domami, czy tak to wygląda? Każdy zamknięty w swoim domu? mieszkamy w Warszawie i trudno przejść 100 metrów żeby kogoś nie spotkać niemal przez całą dobę... też zastanawialibyśmy się nad blokiem na początek, chyba łatwiej nawiązać jakieś znajomości.

Wiekszosc blokow jest blisko centrum miasta. Ludzie co tam mieszkaja to pewnie tam pracuja. Niewiele tam mieszka ludzi, teraz ostatno proboja zasiedlac miasto. Praca w miescie to tylko biura i urzedy. Zaklady, fabryki sa rozrzucone po calym terenie. Zawsze na kilka dzielnic jest jedna przemyslowa gdzie ludzie pracuja. Zalezy gdzie znajdziesz prace tam bedziesz szukac miejsca do mieszkania. Sredni Australijczyk zmienia miejsce zamieszkania co 5/6 lat. Nagram o tym w nastepnym odcinku. Hania

[@heydeho]

Fajne nagrania!

Tak bylam. Jest tam duzo wiezowcow nad samym brzegiem oceanu. Nie jest to co ja lubie ale wielu ludzi uwielbia. Pozdrawiam Hania

Dzieki serdecznie. Pochodze z Trojmiasta, tam sie urodzilam i wychowalam. Dopiero mieszkanie na emigracji pokazuje nam, ze to nie taki latwy kawalek chleba. Irlandia przynajmniej podobna do Polski a tu wszystko inne. Zabralo mi okolo 5 lat aby to polubic. Dzis kocham Au bardzo i nie przeprowadzilabym sie. Trzeba czasu aby odkryc i zaakceptowac zalety nowego miejsca. Nie tak dawno Au doplacala ludziom aby sie tu osiedlali. Dzis inaczej, cala sytuacja sie odmienila i Au jest marzeniem dla wielu.

Tak sa bloki, nie wiele ale sa. Tam pewnie jeszcze bardziej smutno bo w bloku nie mieszkaja ludzie co maja dzieci. Do tego one sa tez pustawe, duze mieszkania i jedna lub dwie osoby. Zupelnie inaczej niz w Polsce. Mieszkanie w domku jest przyjemniejsze, sa szkoly, dzieci i wiecej zycia. W bloku jest bardzo smutno, przynajmniej mi sie tak wydaje z obserwacjii. Dzisiejsze nowe dzielnice sa bardziej zageszczone , teraz buduja domy na 400/500 m2. Dom moze byc tez tanszy bo ich duzo! :) Hania

[@bolo-mh1ig]

Witam od pewnego czasu oglądam twoje filmy na temat Perth i jak zawsze ta zewnętrzna fasada ładnie wygląda a diabeł tkwi w szczegółach. W związku z tym mam kilka pytań : 1. Piszesz ze zarobki minimalne to 19$ na godzine czy to zarobek brutto czy netto? 2. Do kogo nalezy ziemia na której powstają osiedla mieszkaniowe czy do miasta które sprzedaje deweloperom czy do osób prywatnych, czy osoba prywatna moze kupić ziemie pod budowe domu od miasta i jakie ceny wówczas oferuje miasto?

[@ewam4428]

Witaj Haniu, Zastanawiam sie dlaczego w AU pomimo faktu, ze jest duzo wolnych terenow do zabudowy, te budynki stoja tak blisko siebie... Dlaczego tak malo prywatnosci jest ludziom oferowane we wlasnych domach? Uwielbiam Was ogladac i dziekuje za pozytywna energie... Serdecznie pozdrawiam z USA.

[@melianna999]

chodzi o to, aby wielkie polacie ziemi podzielic na małe placyki i sprzedać ich jak najwięcej na jednym kawałku. wlasciciel takiej ziemi chce zarobic jak najwiecej.

[@teresawozniak8024]

@@melianna999 podobnie zrobila Hania z mezem. Mieli dom chyba z tysiacem m². Zmienily sie przepisy zezwalajace na budowe na mniejszych dziaalkaach budowlanych i chyba sprzedali swoj teren na 2 dzialki budowlane.

[@melianna999]

@@teresawozniak8024 Tego nie wiem. Kiedyś ziemia pod dom była większa. a domy mniejsze a wiec duzy ogrod. Teraz ziemia jest mniejsza, dom prawie na calej ziemi, czesto piętrowy i wbudowane patio. To tak dla przeciętniakow. Domy dla bogatych to piękne rezydencje I sąsiad nie zajrzy tam do okna sasiadowi.

[@czescwitek]

Haniu masz fajne pomysły co pokazywać .Zbieram kasę w swoim domku będzie pewniej. Tylko czy można przywieść taką sumę na dom ?, może musi być jakiś rodzaj wizy ? Pozdrawiam Witek

[@pykamariusz77]

Z tego co widzę to w australii jest najwyższy poziom życia na całym świecie. Domy są bardzo duże i komfortowe. Infrastruktura bardzo dobra. Zadnych "przyjaźnie" nastawionych państwo typu rosja czy niemcy. Ogromne zasoby naturalne i samowystarczalność. Język angielski lokuje australię w grupie państwo uprzywilejowanych. Bardzo dynamiczy rozwój który dobrze rokuje na przyszłość. W zasadzie same plusy. Na minus tylko niezbyt przyjazna flora lokalna. Domów nie trzba docieplać jak w polsce. Pozdrawiam.

Sa duze dzialek, jak ktos chce miec duzy ogrod to moze taki kupic. male dzialki sa dzis podyktowane brakiem wody. Tu w WA czasem 4/5 miesiecy nie pada deszcz, jest sucho, ogrod trzeba podlewac bo inaczej bedzie piach! Woda jest droga a do tego sa restrykcje ze wolno podlewac tylko 2x w tygodniu w godzinach porannych. Wielu ludzi dzis nie chce duzego ogrodu i teraz zrobilo sie zapotrzebowanie na male dzialki. W kazdej dzielnicy czesc dzialek jest duza i bardzo duza dla chetnych na ogrod:)

[@adamroman3062]

Woda jest droga z wodociągu ale czy nie można sobie wykopać studni zwykłej lub głębinowej, albo wielkich zbiorników na wodę deszczową zbierając ją z całego plasu i z rynien domów wszystkich sąsiadów, którzy na to pójdą by przeciągnąć doń tanią rurę. Albo zrobić sobie lub kupić system do odzyskiwania wody z powietrza (jako rosy) zasilany energią słoneczną. Poza tym można mieć wielki ogród i większość roślin nie wymagających częstego podlewania, albo dawkować wodę precyzyjnie pod samą roślinę, a gromadzić ją na zapas w godzinach wyznaczonych do podlewania. Jak słońce szybko wysusza wodę można zrobić też duży ogród zimowy, czyli oszklony i mieć w nim mikroklimat. Co do ogrodu na działce to torf a wcześniej glina aby zachować długo wilgoć w ziemi i odpowiednie odmiany, które są odporne na susze. Poza tym co tam, wystarczy dobrze zarządzać wodą podlewając kwiaty i krzewy, a trawnik może być nawet w części sztuczny. W Dubaju widziałem że tak robią:-)

[@teresawozniak8024]

@@adamroman3062 poruszyles ciekawy problem. Janusz chyba ukonczyl "ochrone srodowiska - zarzadzanie rzekami" wiec zapewne mialby duzo do powiedzenia. Hania zmarla 21/11/2016 a Janusz juz chyba tu nie zaglada. odcinki chyba 372-380.

[@KS-cx4gb]

Super filmik, bardzo ciekawy. Wybacz, ze Cię poprawiam, ale największy odsetek milionerów na mieszkańca jest w Monako, a nie w twoim mieście. Jest to aż co 3 mieszkaniec

[@Rosie260290]

Śliczne domki :)

[@annasrebrzynska122]

Przepięknie ;))))

[@ror2lol]

Mieszkanie w bolku czy znajdują się blisko miasta i będzie mi łatwiej znaleźć prace i nowe życie. Dziękuję i pozdrawiam z deszczowej Polski

[@TheTomasinski]

Pani Haniu mam pytanie, skoro wszyscy mieszkają w domkach, to jakie są ceny mieszkań w blokach?

[@mrsmaimeri]

Normalnie aż chce się płakać słysząc o tym, że państwo zapewnia obywatelom domy do zamieszkania jak wiedzie im się gorzej... a u nas w Polsce? Tragedia, staczamy się w dół budują coraz więcej galeri biurowców i banków. Ale żeby pomyśleć o obywatelach których nie stać na własne mieszkanie to po co? Cieszę się Haniu, że Wam się powodzi. Masz piękne imię, jak moja córeczka :) pozdrawiam!

[@adamroman3062]

Różnica jest taka, że w Polsce jest jeszcze ciemnogród (na zewnątrz państwo kościelne, mentalnie opóźnione) i ludzie myślą, że pieniądze biorą się z znikąd, że państwo powinno im dać dom bo gdzieś ktoś dał. W Libii nie tylko biedni, ale każdy dostawał mieszkanie i media były darmowe, prąd itp. Ale jak państwo jest bogate, bo jego obywatele są bogaci bo dobrze się gospodarują, dbając o swój interes, o biznes interesując się też politykom i wspierając tych, którzy dobrze czynią dla ogółu, to i mają pieniądze do rozdawana. Bank i galeria handlowa budują się za SWOJE pieniądze, to kościoły dostały ziemie od państwa gratis i żyją z okradania ludzi zastraszając ich złem, sądem, piekłem i demonami i żerując na naiwnych. Poza tym będąc zwolnione z podatków podobno.

[@melianna999]

@@adamroman3062 ja jestem" ciemnogrodem " mieszkajacym w Australii. Mam luksusowy dom. dwa samochody SUV inwestycje i spore konto i "latam" do kosciola co najmniej dwa razy w tygodniu. Moje "mentalne opóźnienie" ciemnogrodu jakoś nie przeszkodziło mi i mężowi w zdobyciu wykształcenia w Polsce i dorobieniu się majatku na emigracji. Wiara w Boga to nie opóźnienie w rozwoju mentalnym ale czerpanie z prawdziwej madrosci. MADROSCI Ducha Świętego, czego ty nie pojmiesz swoim małym mózgiem, wspomaganym jedynie głupota ludzka i podszeptami ducha ciemności.

[@martam518]

Srednia dzielnica-domy polozone jeden obok drugiego.prawie sie dotykaja? Nie maja za duzo ogrodu i przestrzeni. Czy wszedzie tak jest ? Czy upalne lata w Perth dlugo treaja? Czy powietrze jest zanieczyszczone z powodu kopaln czy jest czyste?

[@daviddave4099]

a Te domy socjalne to są tylko dls obywateli ? czy również mogą się o nie starać emigranci bez obywatelstwa ?

[@DrCharlie89]

Co jest lepsze (ja wiem że Ty Haniu kochasz Perth ponad wszystko, ale tak obiektywnie, biorąc wszystkie czynniki pod uwagę) Perth czy Brisbane?

Brisbane nie ma pazy, trzeba daleko jechac, polozone jest na bagnach, duza wilgoc z tym zwiazane robactwo. Brisbane jest cieplejsze niz Perth tzn zima jest cieplejsza latem nie ma takich ekstremalnych temp jak perth np rzadko bywa 40C. Mowiac to w Perth 40C z suchym powietrzem bedzie odpowiednikiem pewnie 32C w Brisbane. Miasto jest ladne , okolice rowniez. Wszystko zalezy co lubisz, ja nie jestem w stanie zyc w wilgotnym klimacie, w domu jest grzyb, nic nie mozna wysuszyc, robactow, choroby itd. Perth jest wietrzne ma 140 km plaz , Brisbane nie ma wiatrow , natomiast ma czesto powodzie. W Perth domy sa z podwojnej cegly , w Brisbane domy sa na palach z dykty itd. Dla mnie osobiscie w skali 1 do 10 perth bedzie mialo 8 punktow Brisbane moze 5 lub nawet mniej ale ja bym tam nie chciala mieszkac na pewno!:)

[@DrCharlie89]

Kącik Hani Hehe dziękuję za odpowiedź :) Najlepszym rozwiązaniem było by chyba pomieszkać w każdym z miast jakiś czas :)

[@darkrzymir3268]

Każda myszka swój ogonek chwali.

1. brutto, 2. Ziemia po kupnie jest Twoja wlasnoscia na zawsze. Ziemia, ktora nie jest w rekach prywatnych nalezy do panstwa. Od czasu do czasu rzad sprzedaje wieksze partie ziemi deweloperom, ktorzy przygotowuja teren, budujac drogi , zbrojac teren ith. Dopiero jak wszystko jest gotowe, dziela na male dzialki i sprzedaja ludziom. Jak kuujesz dzialke musi juz byc w pelni wyposarzona w prad, wode, drogi , podjazdy , telefony woda i inne, inaczej nie mozna sprzedawac:)

[@annakowalczyk1557]

Ja to mogę mieć taki stary.. Też są fajne

[@martam518]

Jak Wam sie udalo wyjechac do Australii 30 lat temu? Jestem ciekawa historii. Pozdrawiam.

[@harttsteen9128]

@Marta M, ludzie uciekali z PRLu, trafiali do Austrii do obozow dla emigrantow, stamtad do Australii czy Kanady.

[@mariuszsaassa414]

@@harttsteen9128 ile to kosztowalo na tamte lata? Jak dzisiaj ceny przelotu sa bardzo duze ? Jak to sie ma do cen przelotu w tamtym czasie?

[@harttsteen9128]

@@mariuszsaassa414 ci z Austrii nie placili nic, Australia za nich placila. Ceny lotow 20 i 40 lat temu byly identyczne do dzisiejszych a zarobki nizsze. W roku 1960 byle za maly aby latac ale slyszalem, ze lot z Londynu do Nowego Jorku byl warty pol domu. Ja duzo strzelam i pistolet maszynowy typu Thompson byl wart pol samochodu w roku 1930. Byly tez bardzo tanie strzelby. Domy byly tanie w Australii, teraz one bardzo drogie.

[@mariuszsaassa414]

@@harttsteen9128 czyli polacy uciekali do Austrię ,a potem za darmo do australii ? Jak australia za nich placila to musieli to oddac / odpracowac tam w australii?

[@harttsteen9128]

@@mariuszsaassa414 nie! Australia placila za loty z Austrii w latach 1980- 1985, chyba pozniej tez. Tego samego wieczora, po przylocie do Perth, Polacy i inni dostawali zasilek dla bezrobotnych, byly to czeki. Mieszkali oni w dzielnicy Greylands, byl to taki zespol barakow z lazienkami i stolowka, zwykle dwie osoby spaly w jedny pokoju. Greylands to teraz bardzo droga dzielnica bo lezy blisko oceanu. Tam bylo bardzo duzo Polakow ale byli tez Wegrzy i Czesi. Nie musieli oni placic za przelot do Oz, wiem to na pewno. W Australii obowiazywalo wtedy haslo: Populate or Perish, czyli zaludnij albo zgin. Pracujac i placac podatki oni splacali ten dlug. Brytyjczycy placili ale grosze, chyba 10 funtow, dlatego tak duzo ich pojawlo sie w Australii. Domy byly tanie w latach 1980- 1990, czynsz tez byl tani. Na zasilku mozna bylo wynajac mieszkanie ale wiem ze Polacy pracowali i kupowali domy.

[@alavira1]

Sredni dom to 500 tys,AU$ x 3 = 1.5 milion zlotych srednio. najdrozszy dom w Perth 27 milion AU$

[@zenaz105]

Demokracja i równosć nie polega na tym że jedni utrzymuja drugich ze swoich podatków.

Najmniej ile moze zarabiac to okolo $19 na godzine. Wiekszosc zarabia wiecej niz najnizsza mozliwa stawka. Te najnizsze zarobki $19 to dla tych co dopiero zaczynaja, na poczatek, potem zarabiaja wiecej . Jak dwie osoby pracuja i sa oszczedne , nie maja jeszcze dzieci , to tak stac kazdego:)

[@sareczka85]

a czemu ta dzielnica jest najtańsza jakie są powody ?

[@adamroman3062]

Było powiedziane, że im dalej od centrum tym taniej, oraz że najtańsza jest przy rafinerii, przy zakładach chemicznych które szpecą widok na plaży i pewnie hałasują w nocy lub też nieco kopcą.

[@belikos1622]

Barrdzo ciekawy film. Niezle mieszkaja ludzie.

Tylko dla obywateli:)

[@magicznyrafal]

Daewoo Lanos:D

[@irenawalusiowa4755]

wszystkie ladne domki''''

[@kazimierzkuratowski3706]

Takie ładne domki dla ubogich? Czy chce się wtedy bezrobotnemu z roszczeniową mentalnością znaleźć pracę? A może w Australii nie ma takich ludzi?

[@adamroman3062]

Chyba nie wiesz, że socjalizm się rozwija w państwach zachodnich bo pracy ubywa z powodu jej automatyzacji. Większość ludzi nie będzie pracowała za 20 lat jak powstanie sztuczna inteligencja nawet informatycy stracą pracę w 80% Więc tzw roszczeniowa postawa to jakiś propagandowy mit, bo to jest norma w nowym, nowoczesnym świecie, pracować będą tylko ludzie o mentalności niewolnika, czyli głupcy szukający w tym sensu życia lub dowartościowania się. W ciągu pół wieku praca stanie się egzegetykom, stary system wartości i organizacji upadnie, a nowy będzie polegał na darmowości dóbr i usług (bo roboty będą tworzyć darmowy, bezwarunkowy dobrobyt).

Tak tu ulice sa tak puste. ludzie nie chodza. WA (Western Au) i Perth mamy najmniejsze zageszczenie ludzi na swiecie !!! Jedynie tlumy ludzi mozna spotkac w centrach sklepowych, centrum miasta Perth, Fremantle i popularnych parkach. Wsrod dzielnic gdzie ludzie mieszkaja zawsze pusto. Tu kazdy ma samochod i to robi ludzi leniwymi, wszedzie jezdza. Na cwiczenia chodza do silowni lub na specjalne sciezki do rowerow czy biegania ale po ulicy w dzielnicy nie, nie. Tak tu jest! Pozdrowienia Hania

[@Marcelo-my2xv]

Witam pani Haniu :-). Mam kilka pytań na temat australii ale wolałbym kontaktować się mailowo :-) bardzo mi na tym zależy :-) jak pani to przeczyta to prosze napisać mi maila :-). Bo ja nieznam pani maila :-). Mój adres meil : [e-mail] Jestem pani fanem i bardzo lubie pani filmiki :-) bardzo prosze mi napisać na mojego maila :-). Dziękuje i pozdrawiam z Polski :-)

[@Oliwia3456]

Haniu zastanawia mnie twoje stwierdzenie..jak ktoś ma pracę to stać go na taki dom w przeciętnej dzielnicy,,pracę?..ale jaką pracę ..czy np kogoś kto jest zwyklym,, robolem,,stać na taki dom?.....u nas pracownik fizyczny zarabia ok 1600-2000 i nie stać go nawet na opłaty i jedzenie dla rodziny a o kupnie nieruchomości nie wspomnę...jak to jest w AU ....bo ja czasem nie rozumię tego twierdzenia,,,,,,jak ktoś ma pracę...

[@Krzysztof25XD]

Najbiedniejsza dzielnica...a jacht jest ;)

[@tedekomo5659]

Australia jest droższa jako życie od USA

[@orzelek2222]

biedaki australiaki

[@programistawaustraliichann5485]