[352] Kupiłem laptopa do FreeCAD | poleasingowy Lenovo X390 - prezentacja

[@InzynierProgramista]

Uwaga: 1) Link do informacji na temat przedruku klawiatur w @AmsoTV kzbin.info/www/bejne/pHmXkpyVbLWSaLc

[@wgmg7746]

Fajny temat.

[@InzynierProgramista]

Będzie eksperymentowanie ;)

[@BlueCombPL]

Sam w firmie, w której pracuję, wprowadziłem FreeCAD-a (chociaż tylko na produkcji, do przeglądania modeli 3D) na minikomputerach Fujitsu Q920 z prockami i5-4570T, o ile mnie pamięć nie myli. Do podstawowych zadań sprawdza się bardzo dobrze.

[@InzynierProgramista]

Wielką zaletą FreeCADa jest właśnie to, że nie potrzebuje zbyt wiele do szczęścia pod względem sprzętowym. Patrząc na specyfikację oraz przypadki użycia FreeCADa na różnych sprzętach jestem w stanie uwierzyć, że jeszcze sporo da się na takim sprzęcie zrobić.

[@BlueCombPL]

@@InzynierProgramista mam Raspberry Pi 3B+, może przeprowadzę eksperyment tak dla dobra nauki? ;) A tak bardziej poważnie - myślisz, że znajomość FreeCAD-a/Ondsela może przynieść jakieś byle-jakieś pieniądze?

[@InzynierProgramista]

@@BlueCombPL Nie orientuję się niestety w elektronice typu Raspberry, ale z tego co gdzieś mi śmignęło, architektura ARM z Linuksem na pokładzie powinna pozwolić uruchomić FreeCADa. Nie wiem, nie chcę zgadywać. Co do pieniędzy - FreeCAD jest tylko narzędziem. Jeśli wiedza pozwala Ci na projektowanie w wybranej branży - pozostaje tylko podjąć próbę realizacji takiego projektu. Jeśli pójdzie - odpowiedź sama się wykreuje ;)

[@-ClayMan-]

Mam takiego samego poleasingowego X390 - sprawdza się bardzo dobrze. 1235 złotych na allegro. Pozdrawiam

[@InzynierProgramista]

Mój egzemplarz jak na razie również dobrze się sprawdza. Jak na jego parametry, to w celach jakich używam jestem zadowolony jego pracy.

[@dariuszgo9685]

Super , bardzo pomagasz :⁠-⁠D

[@marekp7710]

Rzetelnie przedstawiony materiał. Zaskoczyłeś mnie że zamiast rozwijać sprzęt i coraz nowsze komponenty poszedłeś w drugą stronę. ciekawy jestem jak ci się będzie pracować i niech komputer służy.

[@InzynierProgramista]

Dziękuję. A ja tak często pod prąd ;) Ale tak jak powiedziałem w filmie - chcę pokazać, że hobbystycznie możemy modelować przy małym wydatku, a z drugiej strony mogę szybciej odpisywać na Wasze komentarze i maile.

[@KAMM-lt3ok]

Ciekawe aczkolwiek ryzykowne. Jestem ciekawi jak Ci będzie szło nagrywanie.

[@InzynierProgramista]

Będzie dobrze, wbrew pozorom, na FreeCADa tych zasobów jest naprawdę wystarczająco. Kwestia tego jak bardzo zaawansowany model będzie można wykonać.

[@Bajran_]

3:05 Mi też, ale akurat studiowałem na PK ;)

[@InzynierProgramista]

Miło ;)

[@krzysztofwiejak]

Ludzie pytając o wymagania sprzętowe raczej nie mieli na myśli połączenia pracy we FreeCad i streamowania lub nagrywania jednocześnie. Przypuszczam, że raczej chcieli wiedzieć jakie są minimalne wymagania dla samego FreeCad, ewentualnie z włączonym KZbin. Nie wiem jakie są wymagania minimalne ale na najsłabszym komputerze jaki posiadam, czyli kilkunastoletnim AMD X2 255, 4GB RAM, SSD 120GB FreeCad w najnowszej wersji działa płynnie. Oczywiście pod Linuxem Mint bo Windows 7 samym sobą potrafił zamulić już ten zestaw.

[@InzynierProgramista]

Oczywiście, że chodzi o używanie samego FreeCADa. To jak się pracuje w zależności od wykonywanej pracy będzie widać podczas nagrań i po użytych zasobach. Nagrywanie nie przeszkodzi w odfiltrowaniu tego ile zasobów idzie na samo nagrywanie, a ile na pracę w programie, ponieważ będzie widać początkową wartość użycia zasobów zanim rozpocznie się praca we FreeCADzie. Z pytaniami takimi zwracają się również osoby będące już np. na emeryturze. Tutaj Linux raczej nie wchodzi w grę. A chcieliby kupić coś pewnego, tańszego, ale niekoniecznie rzeczywiście nowego.

[@wgmg7746]

Obracanie w 3D nie jest problemem. Przebudowanie modelu i niektóre operacje bardzo obciążają procesor. Procesory U z cyframi np ...65 mają niskie taktowanie minimalne. Ich wydajność zależy od zasilania. Są dużo słabsze od komputerów stacjonarnych. W przypadku zmiany baterii na nieorginalną lubią utykać na niskiej częstotliwości. Można trochę wyciągnąć zmieniając schemat zasilania na wysoką wydajność, ale i tak jest mniej rdzeni. Na wysokiej wydajności częstotliwość zegara zwiększy się dwukrotnie. W biurach używa się dużo lepszych stacji do cadów. Dysk i laptop? Zawsze jest słabo, bo zwykle są tylko dwa złącza i tak samo jest z ram. Do tego są to małe dyski m2. Dlatego lepiej od razu brać max co można włożyć bo i tak nie ma miejsca na rozbudowę. Kiedyś było miejsce po cd. Laptopy biurowe mają oprgramowanie pozwalające ładować baterię do 85% żeby wydłużyć jej żywotność. Są lepszej jakości.

[@InzynierProgramista]

Obracanie 3D - najbardziej zauważalne użycie zasobów przekłada się na obciążenie karty graficznej. Co do RAM - tutaj 8 GB to jest max. RAM jest wlutowany, zatem nie mam możliwości rozbudowy pamięci. Byłem świadomy tego faktu podczas decyzji o zakupie. Będziemy sprawdzać i testować na ile taki rozmiar pamięci pozwoli.

[@Gumball_W]

FreeCAD i tak wykorzystuje wielowątkowość tylko do niektórych zadań, więc nie ma co szaleć z liczbą rdzeni procesora. Chyba że chce się liczyć coś w module FEM. CfdOF albo w innym sofcie do symulacji, wtedy faktycznie liczba rdzeni jest bardzo istotna.

[@InzynierProgramista]

Gdybym potrzebował jednak na szybko jakiś film przerobić, to takie i5 już jakoś to ogarnie. Na tym laptopie tak naprawdę różne pomysły mogą mi przychodzić do głowy, więc stwierdziłem, że i5 to jest minimum co powinno się w nim znaleźć.

[@wgmg7746]

Projektując zawsze równocześnie korzystam z kilku programów. Pomijając to, że w tle dzialą zapora i antywirus.

[@marekp7710]

@Gumball_W ale w takich laptopach zwykle i5 są tylko w takim ukladzie. i5 akurat tu jest dobre i3 byłoby bez dopiero bez sensu.

[@garbluesbass73]

Ja poszedłem bardzo oszczędnie. Aktualny FreeCAD. Projektuję nieskomplikowane detale na laptopie Dell D430 ! (Linux Mint, Core2Duo,3GB RAM, 128 SSD). Oczywiście bez streamu. Do projektowania na szybko wystarcza.

[@InzynierProgramista]

Czyli można założyć, że faktycznie w celach hobbystycznych można bardzo budżetowo podejść do tematu. Sęk tylko, że w niektórych sytuacjach nie każdy sobie poradzi z linuksem w sensie takim, że "to coś innego". Chodzi mi o to, że z wyborem budżetowego, taniego rozwiązania borykają się m.in. osoby, które są już np. na emeryturze. Niektórym po prostu już nie chce się zagłębiać w to, co to jest linuks i woli bardziej tradycyjne rozwiązania, które są im znane - Windows. A w przypadku Windowsa, jednak z podzespołami troszkę trzeba podciągnąć wyżej.

[@samsmit812]

​​@@InzynierProgramistapo windowsie 7 10-ka jest czy nie trudniejsza od linuksa minta poniważ między 7 a 10 różnica gigantyczna. Dla mnie było prostsze od nowa nauczyć się minta niż uczyć nowy windows, mint przynajmniej wygląda jak 7 czy XP.

[@marekp7710]

@@samsmit812 tu nie chodzi czy jest trudniejsza, wystarczy że system jest inny. mojemu tacie kiedyś chciałem reanimować komputer i zainstalowałem mu ubuntu, kazał mi to wywalić w cholereę. zgadzam się z tym co napisał inżynier programista nie każdy nie na czasie będzie chciał na tym pracować

[@InzynierProgramista]

Generalnie sam lubuję się w dystrybucjach linuksowych, co z resztą można było zaobserwować po pierwszych filmach (tzw. startery, gdy uczyłem się jak w ogóle prowadzić kanał). Ale prowadzona tematyka, a konkretnie oprogramowanie zweryfikowało, że w tym momencie polegam na Windowsie. Na stacjonarnym mam Windows 10, na tym laptopie Windows 11. O ile Windows 10 przyjąłem bardzo szybko i bardzo pozytywnie, to z kolei Windows 11 na razie trochę mnie drażni. Odnoszę wrażenie, że zbyt wiele rzeczy zostało usuniętych, gdzieś ukrytych, a to co było kiedyś proste, obecnie jest utrudnione. No ale...

[@TomekRz]

fajnie by bylo, gdyby 3d Connexion napisalo drivery na linuksa, bo to co oni tam udostepniaja, to driver z roku 2014. Na dzisiejszych systemach to sie niestety nie instaluje, a na pewno nie bez kilku godzin kombinacji. Ja przez przypadek znalazlem kilka dni temu uzywane Space Mouse Pro za piec stowek - i pod linuksem nie ma zadnych opcji konfiguracji.Takze zeby to przetestowac...bede musial w wirtualce postawic windowsa. Swoja droga....sam joystick dziala po instalacji pewnego pakietu z repozytoriow, ale to chyba trzeba pocwiczyc z tym dewajsem, bo mnie to tak plynnie nie wychodzi jak Tobie.

[@InzynierProgramista]

Najprawdopodobniej wynika to po części z tego, jakie jest zapotrzebowanie na wsparcie danego oprogramowania. Patrząc przez pryzmat własnego zapotrzebowania, właściwie tylko FreeCADa znam jako przedstawiciela oprogramowania do modelowania 3D, który wydawany jest na linuksa. Pozostałe to głównie Windows. I tak pewnie jest w większości przypadków. Co do płynności, już od ponad 10 lat codziennie z takim manipulatorem pracuję, więc teraz o wiele jest gorzej, gdy nie mam go pod ręką.

[@LukiSzczecin19]

Witaj. Jak to się spisuje w 2024? Potrzebuje dotykowego laptopa do przeglądarki Opera + Chrome + Firefox i gierki Forge Of Empires w przeglądarce. Swego czasu miałem gamingowy laptop z i5 6gen i zasuwał, więc być może i 6/7 generacja wystarczyła by mi do takich zadań? Jak to dziś chodzi? Może nie ma sensu dopłacać do 8gen Intela... Nie mam niestety już tamtego laptopa i nie wiem jak zestarzała się 6gen Intela

[@InzynierProgramista]

Cóż, jeśli chodzi o moje potrzeby do jakich zakupiłem tego Lenovo - sprawuje się bardzo dobrze. Od razu zaznaczam, że nie gram w żadne gry, więc w tym kontekście się nie wypowiem. Robię za to czasami modele w programie FreeCAD - bezproblemowo, czasami otwieram proste modele w programie Solid Edge - radzi sobie, ale bez fajerwerków - 8 GB wlutowanego RAMu w przypadku tego programu stanowi pewną barierę. Nagrałem kilka filmów - właściwie nie miałem problemu by zmontować, wyrenderować i wrzucić na kanał. Jak się zestarzała 6/7 generacja Intela - o tym nie mam pojęcia. W tym momencie mam do dyspozycji ten laptop z 8 generacją i5 oraz PC z procesorem Ryzen 5 3600 XT. Jedynie co mogę sprawdzić ze starszych sprzętów to laptop, który ma i7 3 generacji - model 3610QM.

[@LukiSzczecin19]

@@InzynierProgramista dziękuję, po grzebie jeszcze w sieci bo z jednej strony mógłbym pójść w 8gen i wystarczy na dłużej, z drugiej 6 gen kusi połowę niższą ceną i do tych zastosowań powinno być ok

[@wgmg7746]

Wady laptopa? Niewygodna klawiatura bez numerycznej. Problemy ze skrótami ze względu na przełączaniem klawiszy funkcyjnych. Mało czytelne klawisze. Ze względu na pad kiepski układ rąk na klawiaturze. Bateria. Pozostałe wady? Jest laptopem 😀. Zalety? Bateria. Łatwiej schować.

[@marekp7710]

Ale może go wziąć gdziekolwiek jak powiedział w filmie. największy problem jak dla mnie rozmiar matrycy na dłuższą chwilę, klawiaturę może sobie podpiąć przecież pełnowymiarową i myszkę zewnętrzną

[@wgmg7746]

@@marekp7710 Ciągłe podpinanie do 2 portów USB, gdzie jest podłączony dodatkowy sprzęt? Owszem po dołączeniu zasilania, stacji dokującej , klawiatury, większego monitora, myszy i dysku z danymi ma się coś, co prawie dorówna stacjonarnemu? Może stacjonarny polesingowy będzie tańszy? Napewno mobilność laptopa jest zaletą. Rozmiar po dołączeniu akcesoriów jest dyskusyjny.

[@marekp7710]

@@wgmg7746 Wystarczy monitor a klawiatura, mysz nawet ktos ten manipulator chce to wszystko bezprzewodowo się da. patrzyłem na specyfikację, laptop Artura nawet nie ma standardowego portu LAN, więc zostaje wifi. W ogóle laptopa uzbroisz w osprzęt, a stacjonarnego nie wezmiesz na plecy jak musiz gdzieś iść.

[@wgmg7746]

@@marekp7710 Miało być tanio. Poza tym, każde urządzenie wifi to śmieci w eterze. Co z dyskiem? Widzę jak ludzie pracują na laptopach. Chwalą je po tym, jak upodobnili je do stacjonarnego. Klawiatura , mysz, dwa monitory, stacja dokująca i serwer na pliki. Po odpięciu zasilacza problemy bo mają wyrobione wtyczki zasilania. Mniej miejsca? Przy takim wyposażeniu niewielka różnica. Kupiłem w tej samej cenie komputer stacjonarny i laptop. Stacjonarny jest dużo szybszy, pojemniejszy, niezawodny. Do laptopa musiałem po dwóch latach kupić zasilacz i baterię i 3 myszy. Mysz przewodowa jest dużo lepsza od bezprzewodowej w tej samej cenie. Można mieć laptop o porównywalnych możliwościach, ale będzie kosztował 2-3 razy więcej niż stacjonarny i nie będzie tak samo wydajny. Telefonem też da się otwierać pliki CAD i robić proste obliczenia. Na budowach ludzie mają tablety, które są bardziej mobilne od laptopów. Czy chodzi o to, że każdy ma projektować w drodze i u klienta?

[@wgmg7746]

Może wystarczy zrezygnować z manipulatora i będzie taniej?

[@InzynierProgramista]

To już indywidualna sprawa, czy ktoś potrzebuje, czy też nie. Nie wszyscy z tego korzystają. Polecam spróbować, bo naprawdę bardzo ułatwia pracę, a FreeCAD umożliwia z nim pracę. Bez manipulatora również można pracować, ale ja na ten moment bez tego urządzenia nie potrafię. Żeby była jasność, manipulator posiadałem już wcześniej, także nie był komponentem zakupionym razem z laptopem.

[@wgmg7746]

@@InzynierProgramistaChciał Pan pokazać to, że można taniej. Niewiele osób może wyjąć z szuflady manipulator.

[@InzynierProgramista]

Tak, w pełni się z Panem zgadzam.

[@adamt.9694]

Mam bardzo złe doświadczenia z Lenovo. Zawiasy to ich niezwykle słaby punkt. Szczególnie te dotykowe ekrany, obracane o 180 stopni. W moim nowym laptopie padły po 6 miesiącach jeden po drugim. Gwarancja tego nie obejmuje bo wg producenta jest to moja wina, bo nie obchodziłem się z nim delikatnie ( pewnie wbijałem nim gwoździe). Musiałem je sam naprawić. Zawiasy są metalowe ale przykręcone do ekranu, ktòry jest oczywiście plastikowy. Sama konstrukcja zawiasów jest bardzo ciekawa- to przekładnia ślimakowa, której tarcie ( cierność?) można regulować za pomocą nakrętek. Fabrycznie są skręcone za bardzo i powoduje to ich zapieczenie i w konsekwencji wyłamanie z obudowy. Powszechny problem z laptopami Lenovo- bardzo dużo opisów w sieci. Trochę zabawy z naprawą ( a raczej poprawą). Teraz działa, ale już bym się na Lenovo nie zdecydował.

[@InzynierProgramista]

Och, no to współczuję takiego obrotu sprawy. No zobaczymy jak będzie w przypadku tego egzemplarza. Na dzień dzisiejszy laptop nie posiada żadnej widocznej wady, a szacuję, że był używany dotychczas przez jakieś 2 lata może 2,5. Generalnie przerobiłem kilka sprzętów w swoim życiu i dotknęła mnie też taka sytuacja. Miała miejsce w trakcie używania laptopa Asus, dokładnie model F3E AP096H jeszcze z procesorem Core 2 Duo T5450. Najpierw powstały drobne pęknięcia, następnie wyrwany fragment obudowy matrycy. Ale to dawne dzieje. Później miałem Acer Aspire 5741G z i5-430m, gt320m, który przez 2 lata gwarancji działał świetnie, po czym niespełna pół roku po jej zakończeniu zaczął sypać blue screenami. Okazało się, że uszkodził się układ graficzny. Koszty naprawy były nieadekwatne do wartości laptopa. Kolejno postawiłem na Asus, model R700VJ, 17", i7-3610qm, gt635m. To mniej więcej okolice 2013 roku. Laptop działa po dziś dzień (2023 r.), używa go mój Tato. Jedyne co padło, to bateria. Ze względu na swój rozmiar i wagę jest laptopem stacjonarnym. Później przeniosłem się na bardziej kompaktowe rozmiary. Ostatni laptop jaki miałem to Dell Latitude 3340 13", i3-4010u - również brak jakichkolwiek problemów. Był naprawdę pancerny. No i teraz ten Lenovo, który zaprezentowałem na filmie. Czas pokaże.

[@samsmit812]

Moim zdaniem najbardziej bezsensowny zakup jeśli chodzi o 3D oraz montowanie lub stremowanie wideo. Nie znam się na samym FreeCad ponieważ pracuję z Blender, ale i tak z oficjalnej strony FreeCad-u wśród wymagań stoi karta graficzna ze wsparciem minimum OpenGL 4.0 z czego robię wynik, że tu jak i w większości programów modelowania 3D znaczenia ma karta graficzna, a procesor może być jakikolwiek tylko żeby uruchomić system operacyjny. x390 świetny biznesowy laptop, ale jego przeznaczenie to office oraz przeglodarka. Nie, oczywiście można modelować i na procesorze z wbudowanym rdzeniem graficznym, ale to to samo jak orać pole zamiast ciągnika maluchem. On będzie się męczył i to zrobi, ale nawet najtańsza stara karta graficzna zrobi to o kilka razy szybciej od najnowszego procesora. Zamiast laptopa klasy biznesowej ja bym kupił laptopa klasy inżynierskiej: starsze modele HP Zbook lub Dell Precision z kartami graficznymi Nvidia Quadra M lub P serii, obie serii laptopów są w pełnej aluminiowej obudowie. One będą zbliżono w tym samym budżecie co i x390. A jak jesteś fanem Lenovo to ThinkPad P50 z 8 rdzeniowym procesorem Xeon, 32Giga RAMu oraz taką samą starszą kartą Quadra M2000M na 4Giga pamieci twój wybór, ten laptop też można znaleźć na allegro w zbliżonej cenie okół 1600zł, ponieważ też wszystkie są poleasingowe. Jedną wadą jest tą, że to robocze stacje o 15-17 cali. Jeżeli koniecznie musi być ultrabook ja bym wziął MacBook Pro 13 z 16Gig RAM od 2015 roku lub nowszy, też będzie gdzieś w takiej samej cenie. MacOS świetnie jest zoptymalizowana dla roboty z grafiką nawet na wbudowanych kartach intela i z większością prostszych rzeczy spokojnie sobie poradzi nawet dziś. Tym bardzie, że w Pro MacBook-ach zawsze byli montowane procesory "HX" lub "H" z grafiką Intel Iris Pro lub Xe, co zdecydowanie kilkakrotnie lepiej Intel HD Graphics 6xx w procesorach "U" jaki by nowy tem procesor nie był. Albo nowy Air z M1 na raty 0% na tym samym allegro, nowe MacBook-i na M procesorach to rewolucja wsród ultrabook-ów.

[@InzynierProgramista]

Wg mojej opinii ciężko na razie tu mówić o sensowności czy bezsensowności, ponieważ jeszcze zbyt wiele nie pokazałem. Próby dopiero nastąpią - nie wiem czego się spodziewać, ponieważ na co dzień pracuję na mocniejszych sprzętach, skonfigurowanych ściśle pod CAD (nie mówię tu o moim PC, na którym domyślnie nagrywam). O wiele większy wachlarz możliwości bym miał, gdybym nie ograniczył rozmiaru matrycy. Proszę zauważyć, że to było pierwsze kryterium, które wpłynęło na dalszą konfigurację sprzętu. Oczywiście, że przyjmując rozmiar matrycy na 15" pula możliwości bardzo mocno się rozszerza, również pod względem atrakcyjności ceny. Druga sprawa - wymiar i kompaktowość wiąże się z masą laptopa. X390 jest bardzo lekki. Decydując się na mobilną stację roboczą dostajemy sporego klocka, którego już czuć na plecach, czy w torbie. MacBooki na razie nie dla mnie ;) Potestujemy - zobaczymy. Jestem dobrej myśli.

[@samsmit812]

@@InzynierProgramista Zależy od skomplikowaności modeli. LowPoli modele w Blender potrafi robić nawet mój stary Asus z 4 rdzeniowym AMD A6 z taktowaniem 1,5 Ggerców, ale jak zbieram wizualizacje całego pomieszczenia z wyposarzeniem, a z góry dorzucam tekstury to już nie wyrabia. Późne zmieniłem go na HP ElitBook 13ka, a teraz MacBook Pro 15ka. Na temat mobilności też obserwuję ultrabook-i, ponieważ nie mam swego mieszkania i w każdej chwili morze się okazać, że trzeba zabierać rzeczy i się wyprowadzać, może nawet do samolotu w inny kraj. O PC nie może być mowy w takim trybie, a dla latania samolotami laptop trzeba mieć jeden i najmocniejszy wśród najlżejszych. Marze o nowym MacBook Pro 14 cali w maksymalnej kompletacji, ale to jak będę pewien, że on sam na siebie zarobi. MacBook-i są dobre tym, że oni oddają całą moc od baterii, wszystkie inne laptopy mimo, że będą mocniejsze wymagają gniazdka 220W dla normalnej roboty. A tak konkretnie 14-tki z normalnymi kartami graficznymi na rynku są ASUS ROG Zephyrus G14 z RTX 3050 lub 3060, MSI Stealth 14 Studio z RTX 4070, Asus ZenBook Pro Duo z RTX 4080, jeszcze u Razer są 14-ki. G4 tu najtańszy ale i tak to zupełnie inny budżet w porównaniu do poleasingowego laptopa, jak zabraknie mocy obecnego MacBooka wtedy będę patrzył na co zmienić.

[@marekp7710]

@samsmit812 nie znam się ale się wypowiem 😂😂😅