Wkurza mnie, że tak patrzą na pewność siebie. Często takie osoby nic nie umieją, a nadrabiają tą pewnością siebie, a solidne osoby odpadają na rekrutacjach.
@marikabogusz72579 жыл бұрын
Tak, zapytajmy o wolontariat, zgadzam się! odpowiedź potencjalnego kandydata na "tak", to nic innego jak zielone światło dla przedsiębiorcy do zatrudniania w nieewidencjonowanych nadgodzinach, najczęściej niepłatnych. Polski rynek jest dla pracownika dzisiaj okrutny, a przedsiębiorcy niemiłosiernie to wykorzystują per saldo polski pracownik: ten kreatywny, ten doświadczony, ten reagujący na potrzeby klientów w mgnieniu oka.... wychodzi z pracy o godzinie 21, po 12 h pracy, w tym 4 nieewidencjonowanych, za które pracodawca albo zapłaci...albo i nie. Rozmawiacie tu Panie o trendach rekrutacyjnych, jakie kształtują stany zjednoczone, ale tam każdy przedsiębiorca wie, że aby mieć kreatywnego pracownika, trzeba mu zapłacić więcej niż marna średnia krajowa.
@marzenakb17959 жыл бұрын
...przeczytałam artykuł o Izabeli Makosz w "MY COMPANY" Waxtorpeda - rozśmieszyło mnie to (bo jestem kosmetyczką) i zainteresowało jednocześnie. Zakochałam się w entuzjazmie :) Pani Izy. Rzuciłam prace po 12 latach w rodzinnej firmię budowlanej (bo umarł tam mój entuzjazm i pomysłowość, upraszczając problem) jako spec. jakości ISO i spec. do spraw kadrowo-płacowych... Jestem ogromnie zdeterminowana szukam nowej pracy, zapisałam się na intensywny kurs j.angielskiego na Studia Podyplomowe z HR ... byłam na kilku rozmowach kwalifikacyjnych i wiem, że nie robię dobrego wrażenia na pierwszych spotkaniach. Jestem potwornie zdenerwowana, mało się uśmiecham, trudno mi się otworzyć ale uścisk ręki mam zdecydowany (zawsze tak było bo sama nie lubię witać się ze zwiędłą dłonią) nienawidzę testów w których mam 50 pytań z konfiguracjami przeróżnych przypadków życiowych do rozwiązania w 45 min. :( wolałabym być oceniona po chociaż po 3-5 dniach. Pcham się do pracy w korporacjach bo bardzo pragnę nauczyć się czegoś innego-nowego, chcę mieć kontakt z różnymi specjalistami bo do tej pory byłam sama sobie specjalistą w różnej materii (czyli nikim w sumie) ... pomocny odcinek może coacha potrzebuję ... No i właśnie zawsze miałam wrażenie, że rekruter chce jak najszybciej skończyć rozmowę po godzinie :) ... mnie nie można ocenić w godzinę . POZDRAWIAM
@barneydenstad21485 жыл бұрын
Normalny wywiad tekrutacyjny jest max 1 godzine.
@sexandlovetv9 жыл бұрын
Przemówił do mnie tekst "spójności moralno-etycznej". Nazwało mi się coś, co mgliście gdzieś przeczuwałam ale teraz wiem o co chodzi. Dzięki
@MultiAvista8 жыл бұрын
super odcinek a Pani Paulina - mogę słuchać godzinami !!! Dziękuję
@pitur54929 жыл бұрын
6 grzech chyba największy to brak odpowiedzi na pytanie ile mogę zarobić na tym stanowisku. Jednocześnie oczekiwanie odpowiedzi na to pytanie. Brrrrrrr...... Mam nadzieje że to się w końcu skończy, ale chyba dopiero jak zacznie brakować rąk do pracy.
@pawewilkosz99387 жыл бұрын
Dokładnie się zgadzam .Czy uważacie,że należy odróżniać powielaczy od tych ,których się określa mianem twórców czy artystów. Jak to sprawdzić.Zadać nowy problem o którym wiadomo,że nikt nie rozwiązał i nie ma gotowców wobec czego wymaga metody badawczej.Ale to dotyczy branży technicznej/ inżynierskiej/naukowej a w handlu czy też tak jest?
@ugotowanitv9 жыл бұрын
Niesamowita kobieta. Mogłabym słuchać godzinami. Niestety boczna kamera czasami nie łapie wam ostrości i to troszkę irytuje.
@agnieszkas50156 жыл бұрын
Te rozmowy to bzdura. Ja mam chorobę dwubiegunową. Gdy miałam tzw. górkę, po każdej rozmowie, dostawałam od razu odpowiedź pozytywną. Po jakimś czasie przyszła depresja, na którą nie mam wpływu i wszystko się kończyło.
@zuideindeznajdzprace16929 жыл бұрын
Nie jestem przedsiebiorca, ale mam doswiadczenie i jako rekruter, i jako kandydat do pracy. Na nie jednej rekrutacji bylam, czesto chodze na rekrutacje nawet wtedy gdy mam prace, po to by sie dowiadywac, jak rekruterzy pracuja i czy cos sie zmienilo. Jest kilka rzeczy, ktore strasznie denerwuja mnie u rekruterow, ktore zmieniaja bardzo nastawienie moje do pracodawcy i do jego firmy. 1. Po rozmowie kwalifikacyjnej, rekruterzy nie utrzymuja kontaktu z kandydatem. Nie wysilaja sie, aby napisac krotka wiadomosc np. na maila, ze znalezli innego kandydata. 2. Proces rekrutacyjny jest powolny. Co innego jesli od samego poczatku wiem, ze rekrutacja trwa do konca sierpnia i praca zaczyna sie we wrzesniu. Jednak najczesciej takie informacje sie nie pojawiaja i to uwazam za blad. 3. Rekruterzy zachowuja sie tak jakby wszystko wiedzieli o kandydacie, ale tak naprawde sa nie przygotowani do rozmowy. Sama bylam swiadkiem takiej rekrutacji. Rekruter z duzym doswiadczeniem prawdopodbnie dostal moje CV przed wejsciem do pokoju, gdzie na niego czekalam. Kiedys staralam sie o stanowisko gdzie jednym z warunkow byla znajomosc jezyka polskiego. Rozmowa odbyla sie w jezyku holenderskim i w pewnym momencie rekruter pyta sie mnie, a jaki jest poziom pani znajomosci jezyka polskiego. Juz wtedy wiedzialam, ze koles wogole nie jest przygotowany do rozmowy i bazuje na swoim duzym doswiadczeniu. 4. Pracodawca / rekruter czesto nie ma pojecia o stanowisku na jakie kandydaci aplikuja. Denerwuje to mnie, bo przychodzac na rozmowe chcialabym wiedzic wiecej, niz tylko to co jest w ogloszeniu. Opieranie sie tylko na podstawie opisu stanowiska moze pomoc, bo przeciez rekruter nie musi byc specjalista w danej dziedzinie, by szukac do danej branzy kandydata, ale powinien byc przynajmniej tak przygotowany, bym mogla z nim poprowadzic konwersacje. Rozmowa rekrutacyjna, to wywiad. Wywiad nie tylko ze strony rekrutera, ale kandydaci do pracy tez powinni zadawac pytania, bo tylko tak mozemy sie dowiedzic, czy to praca dla nas, czy pracuja tam osoby, z ktorymi bedziemy umieli wspolpracowac. Z rozmowy czesto wynika, ze pracodawca ma zespol osob, ktore nie sa asertywne, ktore wykorzystuja innych do pracy, sami malo co robia. Tego wszystkiego mozna dowiedziec sie od rekrutera, ale ten musi znac swoj zespol. Pierwsze wrazenie moim zdaniem nie jest bledem. Jest wazne. Sama pani Paulina zanegowala pierwsze wrazenie "czarusia", ktore w ostatecznosci potwierdzilo, to co myslala. Odcinek fajny, duzo interesujacych informacji, ktore napewno sie przydadza osobom, ktore beda chcialy sie do rozmowy przygotowac.
@dobrawkaprzyborska88817 жыл бұрын
brawoo!!
@peacefreedomandwealth6 жыл бұрын
Też mnie denerwuje bardzo brak przygotowania do rozmowy. Od nas jako kandydatów oczekuje się odpowiedniego stroju, zachowania, mowy ciała, umiejętności doszukiwania się drugiego dna w pytaniach i reagowania na nie, wiedzy na temat firmy, itp. A tymczasem jak przychodzę na rozmowę i dostaję w twarz np. hasłem "Proszę odpowiedzieć nam coś o sobie", to mi ręce opadają. Czy to naprawdę nie lada wyczyn poświęcić kilka minut na przestudiowanie Cv i zastanowić się nad indywidualnym zestawem pytań "skrojonym" bezpośrednio pod kandydata? Skoro wymagasz od innych, to wymagaj również od siebie choćby elementarnego przygotowania do rozmowy z konkretnym kandydatem, zamiast lecieć sztampą i zadawać pytania w których trudno doszukać się choćby odległego związku z przyszłym stanowiskiem. Kolejna rzecz, którą mam rekruterom za złe, to obietnice bez pokrycia, tj. zachowywanie się, tak jakby kandydat był dosłownie o włos od przyjęcia, entuzjastyczne wręcz nastawienie do kandytata, a następnie brak odzewu na temat wyników rekrutacji (choćby negatywnych). Jak się nie jest w stanie oddzwonić czy napisać maila, to nie obiecujcie, proszę, że "się odezwiemy, proszę czekać na kontakt". Zdajcie sobie sprawę, że takimi zachowaniami tworzycie wizerunek firmy, którą reprezentujecie i nie dziwcie się, że trudno wam potem znaleźć pracownika. Ludzie chcą być traktowani z szacunkiem, a nie jak petenci czy ciemna masa, której można zmanipulować jak się chce czy traktować kandydata bezkarnie jak głupka.
@blackjohnny06 жыл бұрын
Problemem jest często to, że firmy outsourcingują rekrutacje innym firmom i w tych innych firmach rekrutuje np. dla firmy IT jakaś pani Stefka bez wykształcenia (albo w najlepszym wypadku jest po jakieś psychologii). Taka pani ma pojęcie o programowaniu jak ryba o lataniu. Potem są takie efekty. Naczytają się jakichś bzdur na szkoleniu, czy w internecie i wszystkie lecą z tego samego klucza. Inna opcja, że w HR firm też niekiedy jest jakaś Halinka, która siedzi tam tylko dlatego, że jest dziewczyną/żoną któregoś z pracowników.
@JaroTomik7 жыл бұрын
A może zmieniał pracę, bo te "firmy" nie były warte męczenia się?
@dawidgrabowski79096 жыл бұрын
A może to pracownik nie był wart męczenia się z nim, skoro tyle firm go nie chciało?
@peacefreedomandwealth6 жыл бұрын
A może się nie bawmy w takie odbijanie piłeczek? Każdy przypadek jest inny.
@dawidgrabowski79096 жыл бұрын
Na pewno każdy przypadek budzi podejrzenia. O ile faktycznie dwa, trzy razy zdarzy się, że w firmach lecą w kulki i nie ma co się z nimi męczyć, to jednak człowiek z ośmioletnim doświadczeniem i ośmioma firmami za sobą jest podejrzany.
@peacefreedomandwealth6 жыл бұрын
Tego, co już się stało, nie zmienimy. Mamy tylko wpływ na to, co dopiero będzie.
@nuradk11337 жыл бұрын
kiedys bylem na rozmowie o prace, poprosilem na poczatek o cherbate; innym razem na pytanie jak pozyskac nowych klientow powiedzialem, ze skontaktowal bym sie z dzialem marketingu.
@nuradk11337 жыл бұрын
*herbate
@barneydenstad21485 жыл бұрын
Sprzedac przestarzaly material nie musi byc zle, ale trzeba o tym rzetelnie opowiedziec i dac znizke. Wtedy powstaje. Win-win sytuacja. :)
@kayahqu9 жыл бұрын
świetny odcinek! dziękuję!
@aztekiumbot51899 жыл бұрын
Dobre, dobre. Jest jeszcze typ pracownika, który ma wszystkie zalety, ale przyszedł tylko po to, żeby nałapać kontaktów i przejąć klientów. Tak, więc czasem ten fajtłapa jest lepszy. :-)
@adambautroczyk83676 жыл бұрын
Wracasz z emigracji i szukasz pracy... Ciekawe jest pytanie pracodawcy o zarobki, bo po przejściu takiej rozmowy pracodawca sąduje o poprzednich twoich zarobkach. Ty mowisz, ze zarabiałeś 480 € na tydzien jako operator wozka widłowego i tu sie robi kupa, bo pani rekrutator sama tyle zarabia i juz cie nie lubi. A ty, pomimo checi ,znow pakujesz auto i wracasz na emigracje dzieki pani z rekrutacji, bo zdenerwowała ja zwykla, podstawowa pensja na magazynie w okolicach Amsterdamu
@JaroTomik7 жыл бұрын
Czym różni się "kołcz" od "trenera"?
@blackjohnny06 жыл бұрын
Z tymi dodatkowymi aktywnościami to też głupoty - duża część takich osób "proaktywnych" (inaczej rozumiem to słowo) olewa to, co jest w podstawie, ale ktoś wmawia tym wszystkim rekruterkom, że jak ktoś zrobi erasmusa (na którym pije i imprezuje), wolontariat itp., to jest idealnym kandydatem.
@joannahryniewicz91269 жыл бұрын
W naszej kulturze zwyczajowo podaniem ręki witają się mężczyźni, więc dlaczego tak dużą rolę przypisuje się temu? Jesli nie podam ręki to jest uważane za wielki błąd?A gdzie elastyczne podejście?
@dobrawkaprzyborska88817 жыл бұрын
Pracodawca potencjalny chyba nie musi podawać ręki. zachęcić uśmiechem. postawą.
@tito18075 жыл бұрын
Żywiołowa osoba, a nie żywotna. To dwa różne pojęcia... A poza tym korpobelkot.