7 wrogów z gier, których nie dało się zabić

[@Xurc7]

Najgorszy wróg nie do zabicia to drabina z Gothica

[@xfydr4764]

XD

[@henrykviii1354]

Jezu tak (◞‸◟)

[@ugandaknuckles7892]

To nie wróg to NEMESIS

[@darkpinkunicorn4752]

Twój największy wróg, przez niego spadasz z góry w dół.

[@pawepiewiszkis7909]

+1

[@aarolek7748]

A gdzie dzieci z Skyrim?

[@bobgood2936]

dzieci w Fallout 3 są bardziej OP

[@supersaiyan6757]

A czy dzieci są wrogami ??

[@heinrich.hitzinger]

@@supersaiyan6757 TAK

[@bobgood2936]

@@supersaiyan6757 Nie

[@panbluzeczka8273]

Kiedy wynajmują na nas płatnych zabójców to są :D

[@ukaszmiszkurka8070]

Skyrim, gdy skończysz już zadania związane z wojną domową to mówią ci ,,Nie mamy więcej dla ciebie zadań ale w okolicy mogą być jeszcze obozy cesarskich/gromowładnych, jeśli ich znajdziesz to ich zabij." Gracz znajduje go i chce zabić ale okazuje się że niektórych postaci tam nie da się zabić bo są ważne dla kampanii po drugiej stronie konfliktu do skończenia questów.

[@kacperd2331]

Mowa o dowódcach oddziałów . szkoda że jak zwykle modderzy muszą łatać gry bethesdy. Zawsze tak było

[@renger7921]

"Doki Doki, ale nie ten z samobójczymi dziewczynkami"

[@drabin7759]

Który moment?

[@kookkloko5132]

@@drabin7759 2:26

[@drabin7759]

@@kookkloko5132 dzięki

[@infernaltourist9601]

Skoro na miniaturce wróg ma 99 999 999 HP to można go zabić 😒

[@sknerus1991]

Ten potwór to ten całkiem po prawej?

[@mareczek00713]

Tia, diabelscy bossowie z Finali, ultimę z FFXII pokonałem dosłownie pozostawiając konsolę z włączonymi gambitami i sprawdzając co pół godziny czy czegoś nie trzeba zrobić ręcznie, cholera padła, nie licząc restartów, po czterech godzinach. To chyba okrutniejsze niż nieśmiertelni wrogowie, nieśmiertelnego przechytrzasz lub wiejesz, tu ślinisz się ze złości ale zmysł calakowania zmusza cię do masochistycznych podejść.

[@MaderHaker]

Powiedzonko ze środowisk DnD: Jeżeli twoja postać ma statystyki, gracze znajdą sposób na zabicie go

[@NowyGracz00]

Ano, jak to mówią, jeśli coś krwawi, znaczy można to zabić

[@AdrianExplosion]

@@mareczek00713 Yiazmat ;)

[@Wojti_W]

Nie moglem sie skupić przez tą różową panterę...

[@wojstube9359]

I to właśnie jest przykład czegoś, czego nie da się pokonać.

[@pizzasteve8241]

haha :D

[@retri1290]

Id?

[@pandaszan9310]

Nawet nie zauważyłem! LOL!

[@4evil27]

Mogłeś napisać "nie mogłam się skupić przez tą różową panterę... ;< ;< ;V jejciuuuu taaka słodka"

[@xarrdaz2607]

A gdzie Xardas z Gothica który usypiał i nie można było go zabić??

[@xarrdaz2607]

Największy zbrodniarz wojenny

[@Bananeiro1982]

@@xarrdaz2607 Jan Xardas Trzeci wskrzeszał małe dzieci

[@notppl-z7v]

@Kamil szatek cichaj

[@Senerate]

Wypierniczaj stary tapczanie dymać trupy!

[@patrykxd1159]

True story

[@kacpernowak1535]

Xenomorph z Alien: Isolation?

[@maxpodzorski3388]

@Peterson V.2 nie da sie. co najwyżej można odstraszyc na chwile miotaczem ognia.

[@faraam7111]

@Peterson V.2 nie...

[@antoniwisniewski2356]

Świetny przykład gry opartej na takim właśnie przeciwnik.

[@TheK0cur]

Jak można było to pominąć

[@commanderkris93]

..... Najbardziej wnerwiające to jak się pojawiają 2 to wtedy wkurw lvl 100

[@krzyzowiecrysiek9853]

trudny temat się wylosował

[@polskififerr2622]

A je się chyba dało ja pamiętam zabiłem typa z którym ucieklem

[@michalus536]

@@polskififerr2622 co?

[@MrKwiatLotosu]

Ale poradził sobie z nim

[@pasternak9998]

Krucii

[@koprolity]

Tych wrogów przynajmniej można próbować zabić, gorzej jest z mamą wołającą na obiad w najważniejszym momencie rozgrywki.

[@comradesoviet3847]

ja natomist słyszałem , że owy przyjemniaczek zarabia na komentowaniu

[@infernaltourist9601]

@@comradesoviet3847 Kto ci takich pierdół nagadał? Nie można zarabiać na komentowaniu XD

[@heinrich.hitzinger]

@@infernaltourist9601 O ile ktoś Cię nie zatrudni.

[@infernaltourist9601]

@@heinrich.hitzinger No chyba że tak :)

[@sirtappy1354]

@xxPokerFac3xx to nieźle

[@Kacper7521]

Wróg którego nie da się zabić to Captain Winters z Payday 2,Jemu można zjechać do pewnej ilości zdrowia,po czym krzyczy coś w rodzaju ,,Fall back" czy ,,Tactical retreat" ucieka i staje się nieśmiertelny

[@Kuba-wr3cm]

Miałem o tym napisać ale widać że ty jesteś pierwszy.

[@Kacper7521]

@@Kuba-wr3cm Bo miałem z tym wypierdkiem Z tysiące spotkań,w którym on zawsze krzyczał ,,Fall back" i nazywałem go Kapitan Fallback

[@Kuba-wr3cm]

Hehe Raz go prawie z mapy wyrzuciłem na mapie Lab Rats... Lecz sie nie udało.

[@Kacper7521]

@@Kuba-wr3cm ja zaś słyszałem że jakiś zagraniczny typek rozjechał Kapitana zime,autem i go zabił jak każdego śmiecia z policji,swat,fedów i woja

[@Kuba-wr3cm]

Mi sie by to udało na goat simulator heist ale jakieś słupki blokowały auto i nie mogłem wjechać :/

[@kakibara1719]

@TVGRYpl czy dalibyście linki do modów z filmiku "Najlepsze graficzne mody do Wiedźmina 3"bo pod tamtym filmikiem nie mam żadnych linków

[@patrykxd1159]

Nie oglądałem odcinka ale moge kojarzyc mody, powiedz co te mody zmienialy?

[@tomek3470]

@@patrykxd1159 stary 200 modów ?

[@patrykxd1159]

O cie chuj xD

[@60sekundgry]

Mi na myśl przychodzi serce z Slay The Spire, które zawsze po wygraniu gry obijamy. Nie jestem pewien czy mozna go zaliczyć jako wróg, ale zawsze mnie intrygowało to, że po zakończeniu runa w Slay The Spire obijaliśmy lekko serce na koniec.

[@hideonjhin3576]

Kobiety w Gothicu 1. One tez byly nieśmiertelne

[@aleksanderantoniuk819]

Brakuje łowcy głów z wiedźmina 1. Ciekawe było to że mimo iż twórcy tego raczej nie przewidzieli można go było zabić na bagnach.

[@rainy6114]

W "Różowa Pantera Po Skarb Się Wybiera" również miała niezniszczalnych przeciwników których nie dało się zabić zwykłym atakiem a ukrywaniem się np. W piasku czy udawanie mumi gdyż musieliśmy zabrać coś co należało do tych osób które nas goniły i nie przestawały nas gonić do końca poziomu i mimo że nas nie zabijały to zabierały nam z powrotem to co ukradliśmy. XD

[@zeussssd7485]

Brakuje moich teammeatow w lola. Są wrogami i nie mogę ich zabić

[@kilgor4502]

Po tylu latach, po dodaniu Renaty w końcu masz okazję

[@dzeppetto3143]

W Mirror Edge byli specjalnie wyszkoleni żołnierze z paralizatorami. Moi przyjaciele uważali że oni są nie zniszczalni. Padali po 1,5 magazynka zabijali na 2 kopnięcia. Przypomniały mi się Specimeny z Spooky House Of Jumpscare (niezniszczalni) Ten poziom w Rayman 3 był akurat prosty. Tyrant pojawia się jeszcze z segmencie w grze Resident Evil: Operation Raccon City. Zazwyczaj przed nim uciekasz ale jakieś randomy uznały że zabijamy, i po 3 zapasach amonicji każdego z nas razem z granatami i leczeniem zarazy medyka na 3lvl padł.

[@jackstonka6456]

Dopiero dwie minuty temu skończyłem moja 87 probe pokonania Sansa, a tu taki filmik

[@polskififerr2622]

Sam to przeżyłem szacun o i. Ps =)

[@rex5282]

Hej jeszcze deltarune *nie cierpicierpie tego mettatona 😠🇷🇺*

[@polskififerr2622]

Jaki mettaton on był w undertale i jest easy

[@jackstonka6456]

Omega Flawey był eazy. Przynajmniej w porównaniu do Sansa

[@lesterro2533]

zainspirowałeś mnie do obejrzenia let's play'a z remake'a Siren u Sarge'a, dzięki Jordan! :)

[@mrzielm]

Robert (właściwie kompan Robina z Legend of Sherwood). Nie da się go zabić pomimo szlachtowania go i strzelania z łuku

[@Wayathin]

O boże Siren ;D, i ta frustracja gdy okazuje się, że broń niewiele ci daje. Leci łapka w górę za ten tytuł.

[@dawidbuczynski3022]

ŻE CO!!! jest gra niszcząca przyjaźni bardziej niż Monopoli?!

[@cliffland7250]

Overcooked

[@Echo_ohc3]

Mario Party

[@szymonn4800]

Hmm... Monopoli niszczy przyjaźn, a monopolowy może ją stworzyć (jak postawisz) xD

[@Kowal9833]

Bossowie, których nie gracze nie powinni pokonać, ale jednak pokonali

[@zabki_live]

a kurna Prince of Persia warrior within i Dahaka ? fakt spełniając pewne warunki dało sie go zabić ale nie było to łatwe i do samego końca zostawała nam ucieczka 5

[@Mordring]

Też jestem zdziwiony brakiem Dahaki. Jego pojawienie zwiastowane nagle odpalanym metalowym soundtrackiem, ciężkimi krokami za rogiem i koncentrującymi się cieniami przyprawiało zawsze o dreszcze. Do tego dochodziła jego zdolność teleportacji, zabijanie jednym ciosem oraz sama ucieczka polegająca na często trudnych akrobacjach na czas. Z drugiej strony podświadomie zawsze czekałem na te pościgi, bo soundtrack Dahaki był zdecydowanie moim ulubionym z całej gry.

[@piotrhermaniuk5998]

Do tej pory mam ciarki jak o tym pomyślę xD i o ile chętnie ogralbym ksiecia Persji ponownie, to dahaka skutecznie mnie od tego odwodzi

[@zabki_live]

Generalnie sama gra była świetna uwielbiałem pop a assassin's już np nigdy nie grałem

[@majkeldzordan8153]

To była najlepsza czesc popa gdyby zrobili remake bralbym w ciemno

[@kometax]

Dahaka

[@TheRafs0n]

Ja to pamiętam jak jeszcze grając w Final Fantasy XII zaraz po wyjściu na PS2 miałem kilka razy taką sytuacje, że kiedy byłem sam w party(w sensie jako postać solo biegająca a reszta jest tak jakby schowana/podzielona) to idąc przez Dalmaska Werstersand w burzy piaskowej nagle pojawiał się Grim Reaper, który używał czaru death i ten zawsze mu wchodził(nic dziwnego xD) kilka razy udało mi się go zalockować jak target i uważni,którzy czytali statusy wyświetlane na górze mogli się zorientować. Nigdy się nie pojawiał jeśli nie byłeś "solo"

[@Jarek_2210]

Kudłaty by ich wszystkich pokonał z użyciem 5% swojej mocy. :D

[@asutyzm5111]

Ralsei to chłopak. Sam mówi że jest "loanly prince", ale istnieje coś takiego jak r63 r34 i dlatego ralsei w fanartach rysowany jest z cyckami. (Rozumiem że to jest żart ale tak tylko sobie pisze bo miałem dać jakąś sensowną odpowiedz na ten komentarz, ale przeczytałem twój nick xD) Ps. Oh Yeah Yeah

[@Jarek_2210]

@@asutyzm5111 ej psst... Powiem ci coś. To nie żart. XD

[@DaburuTori]

O kłamał on użył tylko 0.0001 % on tylko pocieszył thanosa że 10%

[@sandsundertail6936]

Jak już gramy w stronę płciowości postaco kreowanych przez Toby'ego Foxa to ja wysunę tezę, że Mettaton to dziewczyna

[@peterred9969]

Ten typek z koroną z deltaruna był nie do zabicia

[@VeniQs]

3:18 o kuźwa bobmelki moje ukochane :D kiedyś sie grało z rodzicami, z rodziną, z kolegami, a potem zapisywaliśmy wyniki jakie duety najlepsze wyniki kręciły :)

[@sztabasztabinski127]

Jakimi kolegami. Ty przecież ich nie masz.

[@VeniQs]

@@sztabasztabinski127 kiedyś miałem

[@sztabasztabinski127]

@@VeniQs Teraz masz tyko mnie.

[@Daiktar]

Dodałbym jeszcze na liście Blisk'a z "Titanfall'a 2"

[@pistonix100]

Dla mnie on był łatwy. Aż za łatwy, grałem na hardzie

[@pandaszan9310]

@@pistonix100 Ale Bliska nie da się zabić. Fizycznie. Na końcu gry on wciąż żyje. Jak go pokonałeś do cholery?

[@leniwyziemniak4689]

@@pandaszan9310 zostawię to bez komentarza...

[@pandaszan9310]

@@leniwyziemniak4689 ??? Chyba mylą mi się postacie, bo jestem dzbanem. Albo tylko ja mam rację, a wszyscy inni są w błędzie. Jak ktoś mądry kiedyś powiedział: "Obie te opcje są równie przerażające".

[@xcookiexuwux]

Blisk jest w cutscence a nie jako boss

[@thestarvingonetso5627]

Jedno doświadczenie, które dopiero co sobie odświeżyłem. Król Alastor z Painkillera Battle out of Hell. Konstrukcja walki z tym bossem była dziwna, z jednej strony skomplikowana gdy nie wie się o co chodzi, z drugiej już dość oczywista po rozpoznaniu paru elementów. Alastora nie można zranić, póki nie ogłuszy go jeden z golemów, które budzą się, gdy otrzymujemy obrażenia w jednym z kręgów. Problem w tym, że póki nie dojdziemy do tego, by samemu ranić się miotaczem ognia i prędko uciekać do kolejnego kręgu, by zbudzić więcej golemów, boss bardzo łatwo się orientuje, że idzie na niego golem, nawet gdy ten jest jeszcze gdzieś za rogiem budynku. W efekcie może być to bardzo frustrująca walka z przeciwnikiem którego jesteśmy w stanie zranić raz, może dwa, po czym prawdopodobnie giniemy.

[@peterred9969]

A gdzie jest typek z koroną z deltaruna, jest to idealny przykład

[@darksoongaming9508]

Da się go łatwo pokonać

[@howisthisnamenottakenyet]

@@darksoongaming9508 nie, on się regeneruje co trzy tury o 300 hp a później o 600, przez co ciosów gracza praktycznie nie widać

[@Piotr3_]

UWAGA SPOILER! A Gothic? W pierwszej części był główny Boss "Śniący" jego się nie da zabić, trzeba go odesłać spowrotem do jego świata, jednak jak mówiłem "Nie da się go zabić", w drugiej części Gothica Śniący powraca w postaci Smoka którego musimy zabić, ale gdy go zabijemy przychodzi Xardas, a on wchłania moc Smoka i jest Niepokonany, w trzeciej części walczymy z armią Orków, ta armią należy do Xardasa (jeżeli są jakieś błędy lub napisałem coś niezgodne z prawdą to przepraszam)

[@sebastianziabrowski4911]

Na górze róże na dole kredens nie masz dziewczyny bo grasz w league of legends

[@igord9802]

Zaorane!!

[@kamillisowski8032]

A overpow, nervarien mają i co teraz ?? :D

[@randriu1221]

nie gram w to gowno a dalej dziewczyny nie mam

[@pandaszan9310]

Nie gram w LoL-a, ale co, jak dziewczyna gra? Wtedy jest duża szansa na to, że w innym wypadku również nie miałaby dziewczyny...

[@pandaszan9310]

Poza tym, WoT, GTA i Fortnite są gorsze... Serio. Koniec wypowiedzi.

[@OjciecPiekiel]

Gomez ! Z Gothic'a 1 w pierwszych rozdziałach rozgrywki był nieśmiertelny. Troche czasu spędziłem kombinując jak dziada ubić ;D ostatecznie dałem za wygraną dowiadując się o tym jego małym sekrecie ;)

[@maszpograne6514]

Skorpion z sami suricate :|

[@NoNamed07X]

Jeszcze można by wspomnieć o Dehace z Prince of Persia Warrior Within. Nie był to horror i tak naprawdę Dehaka trochę przyspieszał tylko sekwencje zręcznościowe w WW, ale zawsze były to fajne momenty w tej grze. No i Obcy w Alien Isolation. Nie jest to może "wspominkowa" produkcja, plus została zbudowana w całości wokół uciekania przed Xenomorphem, ale i tak.

[@lilitch123]

Co on tak z tym GIMPLEJEM? Nikt mu nie może powiedzieć, że tak się tego nie czyta czy jak?

[@rubbers3]

Jordan ogólnie ma problem z sileniem się na angielskie akcentowanie niektórych wyrazów, i o ile często wymawia je teoretycznie poprawnie, tak silenie się na taką pedantyczną poprawność mówiąc po polsku brzmi tragicznie. Nie dość, że brzmi jak tryhard, to jeszcze wypowiadając całe zdanie po polsku a tylko słówka po angielsku, mimo poprawnej wymowy te słówka brzmią po prostu niepoprawnie. Podobnie jak z Donaldem Trumpem. Polska wymowa "tramp" brzmi bardziej jak angielski tramp, czyli kloszard, niż jak angielska wymowa "czramp". Jednak wymawianie nazwiska prezydenta Stanów Zjednoczonych jako "czramp" w polskiej wypowiedzi brzmi tragicznie i nie ma co się silić na takie ekscesy.

[@lilitch123]

@@rubbers3 To już lepiej przeczytać GEMPLEJ niż GIMPLEJ. Nie ma takiego problemu jak GEJMPLEJ a przynajmniej e brzmi lepiej niż i. Bo na prawdę to razi w ucho. Ale Jordana pozdrawiam jak i wszystkich chłopaków z TVGRY :D

[@rubbers3]

@@lilitch123 Poprawna wymowa to geimplej, czyli w sumie tak, jak Jordan wypowiedział. Gemplej brzmi jeszcze bardziej tragicznie.

[@rubbers3]

@@lilitch123 W zapisie fonetycznym jest to /ˈɡeɪmpleɪ/.

[@lilitch123]

@@rubbers3 Gemplej brzmi gorzej niż gimplej? Ziom, żyjemy w 2 innych rzeczywistościach najwyraźniej xD

[@dawidleszczak8214]

W Painkiller w trzecim poziomie pod koniec był taki miniboss, którego nie dało się zabić normalnymi sposobami. Na KZbin słyszałem już opinie na filmach, jakoby dało się go zabić bez przyciągania go do snopu światła, ale sam przez kilka minut próbowałem go zaciukać różnoraką bronią, od strzelby do wyrzutni rakiet, strzelając mu przy tym w chyba wszystkie możliwe części ciała, od głowy, przez nogi aż do krocza, ale skubany zabić się nie dał.

[@VeeVirelline]

Czy tylko ja pomyslalam o Amalgamate'ach (jeśli źle napisałam to sorry) i Napstablooku? Chyba tak...

[@lolerek4858]

Nie tylko ty

[@marzenasobczak6737]

Nie tylko ty

[@agrael5193]

Jeśli chodzi o duchy to w Spelunky też po dłuższym czasie przechodzenia jednego etapu pojawiał się nieśmiertelny duch, który gonił gracza aż nie doszedł do wyjścia z etapu. Oczywiście zabijał też na hita i przenikał przez platformy.

[@WojciechChojnacki]

Obcy: Izolacja, Alien: Isolation

[@FeatheredGryphon]

Przypomniał mi się kucharz z Tomb Raider Chronicles, którego nie dało się zabić, chyba, że zabiło się go po cichu. Żadna broń się go nie imała. Zgadzam się, że taki Tyrant jest ciekawy, ale potem jest irytujący. Bubble Bobble... to samo ma przecież klasyczny Bomberman. Tylko, że tam pieniążki pojawiają się bardzo szybko, jeśli nie zdołamy przejść poziomu wystarczająco szybko. Przechodzą przez murki, są bardzo szybkie i idą za graczem. Pojawiają się też w ilości kilku-kilkunastu na raz. Jeszcze są pół-nieśmiertelni wrogowie w Banjo-Kazooie. Niektórych dało się pokonać tylko poprzez Wonderwing. Znaczy, okej, zdobycie piórek, które zasilały tę umiejętność nie było ciężkie, sami przeciwnicy banalnie prości i nawet nie nazwałbym ich zagrożeniem. Ale były takie :D

[@spyciarz170]

Przeciwny Yasuo?

[@fioletowylisuu1490]

Jednym z takich przeciwników jakich ja pamiętam to był jeden ze żniwiarzy z Enter The Gungeon, ten który pojawia się w momencie w którym gracz miał zbyt duży poziom klątwy, czyli niedość, że bardzo często pojawia się przeklęty przeciwnik który zadaje całe serduszko obrażen to przy okazji przez całe piętro twym śladem podąża żniwiarz któremu nic nie można było zrobic

[@ukasz7213]

8. Team Fortress - randomowe kryty!!!!! XD

[@grovie3917]

Najgorzej, zajmujesz całą drużyną punkt, podchodzi jakiś f2p solidier z gibusem na łbie i trafia mu się random crit.....

[@PvZPlaying]

,,Random crits are fair and balanced" - Jakiś typ na casualu.

[@Hunter-ry3rm]

Zawsze wracają

[@paweandrzejewski4158]

Jeżeli mówimy o wrogu, którego nie da się zabić, to wspomniałbym o Dahace z "Prince of Persia: Warrior Within". Dahaka Chase to chyba najbardziej emocjonujący motyw tej gry, a dodatkowym smaczkiem była niezwykle klimatyczna muzyka w wykonaniu zespołu Godsmack. Co prawda zabicie Dahaki będzie możliwe, gdy wiemy jak to zrobić i przejdziemy grę we właściwy sposób, jednakże przez większą część rozgrywki gramy ze świadomością, że Dahaka Chase może się pojawić w każdej chwili, a jedyną opcją jest tylko ucieczka przed siebie.

[@blacksalami4936]

Rayman 3 moja ulubiona gra

[@nocnafifi]

Ja się ich boję do dziś ;-;

[@123kar456]

Bubble Bobble XD zostałam zajebiście pozytywnie zaskoczona :D

[@dezezed]

Dzień dobry panie mądry

[@__kopson_768]

Cześć deZ

[@radko1316]

Mądry to ten rudy z brodą A ten to fanatyk Azji

[@dezezed]

@@radko1316 Ale ten też jest mądry O_O

[@radko1316]

@@dezezed On tylko na anime się zna

[@tosterszatana718]

@xxPokerFac3xx jajordan XD

[@ZiemniakPospolity]

Jordan uwielbiam Cię za to jak przeczytałeś Bubble Bobble, też tak czytałem jako dziecko, nie mając pojęcia a fonetyce w języku angielskim xD Ps Pantera na Twojej bluzie to kolejna podróż do czasów dzieciństwa.

[@TapOnX]

Niezniszczalni Chińczycy?

[@Sebusinus]

4:00 w snowy bears adventure, taki fajny platformer, tak samo, tylko że ten platformer jest dosyć trudny a jak ten nieśmiertelny typ sie pojawił to można było sie odrazu poddać

[@vip001game]

A gdzie Herobrine ?

[@damianyo11]

No jego nie dało się zabić

[@indrickboreale7381]

Ja na 1.13 jak załączyłem surival na buffecie, że cały świat to ocean to jak wydobywałem okoliczny wrak to nagle zaatakował mnie niewidzialny utopiec, który mnie bił, a tego skurwysyna nie dało się tłuc z czegokolwiek. Jedynie słyszałem jego odgłosy. Uderzał mnie raz na 5 sekund aż zdechłem. Tak było.

[@eternal8559]

w gierce "Blades of Time" był taki przeciwnik, może nie był nieśmiertelny ale my nie mogliśmy mu zwyczajnie nic zrobić przez w zasadzie większość rozgrywki, dopiero gdzieś pod koniec gry gdy pozyskaliśmy jakąś potężną moc byliśmy wstanie go zabić

[@shuakism]

to powiadomienie mi przyszło w momencie, kiedy na yt oglądałam, jak ktoś próbuje pokonać jevila przypadek?

[@musicpestkazw6510]

Nie sądze

[@dr.radberry8943]

Oczywiście , że tak

[@LLBKI]

Pfff... Jevil... zaledwie 4h prób

[@polskififerr2622]

Jevil jest easy dla mnie przeszedłem ut i delta runę z 20 razy a genocide 6 więc

[@anonim9319]

Tyran z nowego Residenta jest prze kozak, ale prawdziwa kupa była przy tych duchach z silent Hilla. Nigdy nie wiedziałem jak je zabić, a tu okazuje się, że nie można :D

[@musicpestkazw6510]

A Xardas z Gothica??

[@reksiopl7854]

A kiedy niby był wrogiem?

[@wojciechciemiega6032]

W trójce chyba

[@reksiopl7854]

@@wojciechciemiega6032 To że był wrogiem Rhobara, nie znaczy że był wrogiem Beziego, zresztą, w dwóch z 3 zakończeń dało się, a nawet było wymagane zabić xardasa, więc jak najbardziej był śmiertelnym npc-em

[@wojciechciemiega6032]

@@reksiopl7854 ja jakoś za bardzo nie znam się na tym uniwersum wybacz^^

[@reksiopl7854]

@@wojciechciemiega6032 Nie ma sprawy, dla mnie to jest jedna z najlepszych serii gier, więc trochę dużo o niej wiem ;D

[@WEAPONSFROMGAMES]

Hitler w grze Mortyr. Po przyjęciu rakiety na łeb przewracał się, wstawał i dalej faflunił swoje teksty.

[@salmonella1136]

2:29 pozdro dla kumatych

[@kuba309]

Hehe xD

[@Helldiver96788]

Doki Doki literature club? Coś o tym słyszałem, jednak nawet się nie zbliżyłem do tego. Typ "visual novel" mnie nie kręci z wyjątkiem Nekopary.

[@Helldiver96788]

I jeszcze możesz tam wyruchać wszystkie sześć postaci.

[@Srebrny_Beh]

Jednocześnie kocham i nienawidze tej gry

[@Helldiver96788]

@@Srebrny_Beh której?

[@Nivat9]

Na osobny segment zasłużyli ci wszyscy bossowie, których nie dało się zamordować w konwencjonalny sposób, a trzeba było znaleźć jakiś trebusz w okolicy. A i bossowie z Soulsów, którzy w scenariuszu mieli "przyjdzie jakiś debil co go masz na strzała".

[@grados3060]

Fortnite jest gównem Dawać łapki

[@toadtv4389]

Wypierdalaj

[@grados3060]

@@toadtv4389 Chciałem tylko zobaczyć ile dzieciaków polajkuje gdy zobaczy hejtowanie Fortnite'a Popatrz gdziegolwiek, znajdziesz kogoś który mówi że Fortnite to gówno, bo tak, i ludzie szczęśliwi.

[@plug3912]

Grados Co maja dzieci do hejtowania fortnite?

[@vincentini9183]

@@grados3060 tak na przyszłość nigdy nie daje się przecinka przed i

[@grados3060]

@@plug3912 Na wielu filmikach nawiązujących jakkolwiek do czegoś słabego albo mający jakąś negatywną reakcję, od razu będzie coś o Fortnite Filmik o wymierających trendach w grach - czyli komentarz "mam nadzieję że Fortnite umrze" - i aplauz Filmik o multiplayerowych grach - Fortnite to gówno - aplauz Filmik gdzie ktoś jest czymś zawiedziony - "to jestem ja gdy widzę Fortnite" aplauz W skrócie, nieważne jak i gdzie ciśniesz Fortnite'a, od razu aplauz, nie musisz nawet się tłumaczyć czemu

[@bartosz7500]

Te uczucie gdy wchodzisz na odcinek Jordana a przed nim masz reklamę gdzie on się wypowiada xD

[@kumilerr8116]

mój stary pijany

[@urmomgay0166]

dobrze

[@indrickboreale7381]

Klatka schodowa robi na nim onehita. Nie musisz dziękować.

[@chiisana8242]

ale beka czaicie stary pijany nowy memix haha :DDDD

[@BlazeRhodon]

Dodałbym do tego Chaos Slasher z Blades of Times (bardzo niedoceniana niskobudżetowa gra wydana przez Konami), wprawdzie pod koniec gry kiedy (UWAGA! SPOILER) Ayumi (nie sugerujcie się imieniem głównej bohaterki, tę grę robili Rosjanie nie Japończycy) osiąga formę smoka w ludzkiej postaci potrafi go zabić bez najmniejszych problemów. Ale wcześniej nie się go zabić, nie działa na niego żadna broń (nawet wyrzutnia rakiet czy zamrażacz) czy czary, pozostaje tylko ucieczka (czyli cofanie czasu, podstawowa mechanika gry która wprowadza elementy logiczne). Dodatkowo jeszcze Ballisikraft z Rise of the Triad z 1995 roku nie dało się zniszczyć (do dziś nie znalazłem żadnego buga którego można by było wykorzystać do zabicia go), ale na szczęście tego robota można łatwo ominąć i są one bardzo rzadkie. Ale za to znalazłem buga by zabić AI (tego robota miało się nie dać zabić) w Albionie z 1995 roku, mam na myśli że jedno zaklęcie zawsze zadaje tyle samo obrażeń bez względu na odporność na magię.

[@GerultZRivivy]

38 wyświetleń, 84 like'ów. Jestem wcześnie! Kto sprzed 1 tys. Lajkami?

[@GerultZRivivy]

Ja!

[@mlodytundra]

Twój stary pijany

[@Miriac]

Pierwsza myśl jaka mnie naszła po zobaczeniu tytułu: knareny z Raymana 3, choć powiem szczerze nie sądziłem, że zostaną tu zamieszczone.

[@ErvacEmicon]

Z tym odcinkiem skojarzył mi się śnieżny troll na drodze na wysoki Hrothgar gdy wcześniej chcemy tam iść na legendarnym poziomie trudności w Skyrimie. Przy połowie zdrowia regenerował wszystkie moje obrażenia...

[@wolo]

Ten duch z Bubble Bobble pojawiał się, jak miałeś się pospieszyć. Nie musiałeś grać tak, "by nigdy go nie zobaczyć". Jeśli był już na ekranie to wystarczyło wykończyć pozostałych i skończyć level, unikając ducha.

[@konradkorz61]

Liczyłem na Dahakę z PoP: Warrior Within (wiem że w jednym z zakończeń można go zabić). Za każdym razem modliłem się żeby go nie spotkać w danym etapie. Niektóre ucieczki były naprawdę wymagające, tym bardziej gdy chciało się zebrać jakiś dodatkowy przedmiot ;)

[@Ariel-md8xo]

Ja też liczyłem na wzmiankę o Nim. Jak pomyślę, że w 2005 przeszedłem PoP: Warrior Within na klawiaturze to sam się sobie dziwię. Dwa Trony przechodziłem już na joypadzie, bo przy końcowym boss-ie i tak szlak mnie trafiał ;)

[@heze4]

w painkiler był niezniszczalny boss. dopiero rozwalenie sklepienia pozwalało go pokonać. no i oczywiście brakło wspomnienia o serious sam w wersji spiraconej z niezniszczalnym przeciwnikiem :D

[@maami2941]

Ucieczka przed potworami, to moja domena w większości strasznych gier.

[@patryk3598]

Nieźle się uśmiałem przy tym odcinku 😀

[@EndekPL]

Urzekłeś mnie tym porównaniem do ludzi w maku :D

[@akaina1364]

4:46 polecam kiedy przeczytasz za szybko i tłumaczysz sobie "Serio, byłem w tej kobiecie?" a dopiero potem czytasz jeszcze raz i dostrzegasz błąd bo miło być "Serio, byłem w śnie tej kobiety?" XD

[@SaintPoland]

brakuje mi tylko wspomnienia o grze z numerem 3 gdzie tam przeciwnik jest formą kary za używanie Exploidów :)

[@xv3672]

Bubble Bobble, nie sądziłem, że ktoś jeszcze o tym tytule pamięta. :o

[@kamilbiela7609]

Fajna bluza gdzie kupiłeś? Odcinek świetny jak zawsze :)

[@LakoBojca]

Prince od Persia i jego przeciwnik Dahaka którego dało się pokonać po odnalezieniu wszystkich artefaktów , jeżeli nie znaleźliśmy wszystkich, grę wygrywaliśmy bez pokonania go :)

[@haskie4434]

Bubble Bobble! Ah ta Nostalgia :DD

[@rubbers3]

Ciekawe, że nie uwzględniono tutaj nieśmiertelnych przeciwników jako kary dla cheaterów, jak np. skorpion z Serious Sama.

[@jurekis9177]

Trochę późno, ale "jedyne co możemy zrobić to zmarnować sporo cennej amunicji" -w lewym dolnym rogu 99 pocisków do granatnika

[@nannull4851]

Dahaka w "Prince of Persia: Warrior Within". Przez większość gry spieprzamy przed nim jak się da najszybciej, dopiero w alternatywnym zakończeniu można go zabić, jeśli zdobędziemy Water Sword.

[@janisz8490]

Propsy za Knarenów. Chyba nigdy nie zapomnę tego jak pierwszy raz na nich trafiłem.

[@nastukani_pl4465]

Jestem prostym człowiekiem. Widzę film Jordana, daję łapkę w górę.

[@xxsopelxx]

bubble bobble

[@mariolek123]

Najlepszym rozwiązaniem w kwestii nieśmiertelnych przeciwników jest ich brak. Poziom trudności może być kosmicznie-abstrakcyjny tak że przeciwnik może nawet powstawać z martwych ale brak jakiejkolwiek, pojedynczej możliwości zniszczenia przeciwnika, nawet wymagającej potu łez i krwi z opuszków palców sprawia że nie mam zamiaru grać w tą grę. Jak ktoś pamięta to nawet Bezimienny w Planescape: Torment nie był w pełni nieśmiertelny, więc czemu chciałbym grać w coś gdzie przeciwnika nie da się za nic pokonać ?

[@Chrycho99]

Flimik z Jordanem, a ja dostaję reklamę gry w stylu anime KZbin wie xD

[@jeger.x]

Desann z Jedi Outcast ;) Pamiętam jak próbowałem go uparcie zniszczyć, ale nawet cheaty nie dały rady haha

[@dragonekk8712]

Nie mogłem się doczekać odcinka ale jak już wlecial na kanał odrazu wiedziałem że będzie masno PS, nie PlayStation tylko chodzi mi o to od ilu lat nagrywacie bo za dużo odcinków żeby zejść na sam dół i sprawdzić

[@ciasteczkoimbirowe1160]

"Buble-boble"? A nie przypadkiem "Babl-bobl" xD? I tak propsy że Jordan nie przeczytał tego jako "baburu-boburu"

[@aleksandrasmigowska4339]

Jordan, wiem że już ktoś to mówił, ale cudowna bluza. ❤️

[@zdobrejwoli942]

9:55 To uczucie, gdy nie zrobiłeś materiału powyżej 10 minut i Gambrinus leci cię zabić

[@Hancyli1986]

Potwory z Amnesia The Dark Descent są nieśmiertelne:P

[@szymon3334]

W Dragon Age Inkwizycja nie dało się zabić głównego bossa. Można było zbić go do 1hp a potem stawał się niewrażliwy na ciosy. Wystarczyło zrestartować grę, no ale jednak w założenia odcinka się wpisuje.

[@D.o.B.e.Q]

Zmutowany rancor w Star Wars Jedi Knight Jedi Academy w Fabrce, gdzie trzeba go było unieruchomić, albo wcześniej zwykły rancor wcześniej gdy ewakuowaliśmy więźniów ( tego zwykłego można było zabić, ale zachwile pojawiał się kolejny )

[@Shinjuukyuu]

Chyba już powinnam sobie odpuścić nadzieję, że kiedyś zostanie wspomniane The Evil Within. Uwielbiałam tam sekwencję z Ruvikiem (w jego posiadłości). Spokojnie sobie eksplorujesz i nagle JEB. Znikąd się pojawia i spokojnie do ciebie idzie. Jak spróbujesz do niego strzelić, to teleportuje się do ciebie i zabija. Na niższych poziomach trudności jest jeszcze w miarę możliwy do spokojnego uniknięcia, ale na wyższych już nieźle popierdala. No i jest jeszcze pierwsze spotkanie z Powiernikiem (The Keeper), gdzie walka jest bezsensowna, bo i tak za chwilę wstanie.

[@NewMultiTluszcz_]

I ten soundtrack z resident evil 4 - kocham Cię

[@panplok721]

Ta gra Bubble Bobble przypomina mi inną grę o tej samej mechanice, z tym że zamiast tego ducha gonił nas zielony duch z zegarem. Będę wdzięczny jak ktoś przypomni mi jej tytuł

[@marcusgamer7879]

Tyrant z serii RE, Piramidogłowy z Sillent Hill2, Xenomorph z Alien Isolation, " Sejfogkowy😂" z Evil Within który po zabiciu pojawia się znowu dopiero w późniejszym etapie gry go zabijemy

[@piolodiusz3099]

9:55 Wiedziałem, że to nie koniec, bo nie było "Trzymajcie się ciepło".