A może Unitra/Tesla Condor to licencja Philipsa d8614 jak Erres TR 8641

[@sanjose8215]

U nas może i biały kruk, ale za oceanem jest łatwiejszy do spotkania niż np Crown CSC 950 :). Miałem takie cudo w czarnym kolorze pod marką RADIOLA TR6841. Sprzedałem i szukam tego mniej Condorowego, czyli Philips D8634. W tych konstrukcjach największą bolączką jest magnetofon, a dokładniej elementy przenoszenia napędu. Użyto tu koła zębate z tego samego starzejącego się tworzywa co w naszych Kasprzakach. Chyba wrzucę filmy z moimi grajkami z importu ;). Fajne porównanie. Jak dla mnie Condor był tylko wzorowany na Philipsie. Wnętrze to już zupełnie inna bajka. Pozdrawiam.

[@Marekbroda1]

Nie jestem żadnym fachowcem od Unitry ani tym bardziej od globalnego sprzętu audio . Uwierz że te moje filmiki to moje małe odkrycia Ameryki jeśli chodzi o Unitrę:))Pewnie dla fachowców i kolekcjonerów to nic nie warte ale każdy egzemplarz zmusza mnie do powiększania wiedzy na temat audio i chyba o to chodzi.Jeśli chodzi o Twoje filmiki to bardzo chętnie obejrzę, bo podejrzewam że masz parę ciekawostek.Myślę że jeszcze parę osób do oglądania by się znalazło:)Pozdrawiam serdecznie.PS Na wszelki wypadek masz mojego suba:)

[@sanjose8215]

Ja też nie uważam się za fachowca od Unitry (Broń Boże!) oraz konkurencyjnych marek ;). Dla mnie, Twoje porównania są dużo warte, szczególnie jeśli chodzi o RMS 404 i jego protoplastę RRS 4040. Wiedziałem że HGS był pierwszy, ale nigdy nie miałem okazji zobaczyć co jest w środku i jak to sobie "nasi" zaadoptowali :). Co odkryć Ameryki, to nie wiedziałem że woda utleniona przywraca poprzedni kolor zżółkniętego plastiku. A dowiedziałem się tego z Twojego filmu. Pozdrawiam.

[@Marekbroda1]

Woda utleniona i promienie słońca ,koniecznie.Poza ty Crown 850L jest na OLX piękny,z analogowymi wskaźnikami,magiczny:))))www.olx.pl/oferta/crown-csc-850l-ghettoblaster-potezny-hifi-boombox-japan-1982r-CID99-IDlXCii.html#8f5a1748a3

[@sanjose8215]

To muszę poczekać aż przyjdzie lato, chyba że można też przy takiej aurze jak mamy teraz?. Co do Crown'a to cena powala :).

[@jakubsikorowski4747]

Mechanika Condor to najlepsza technologia w Czechosłowacji. W porównaniu do Philipsa i Unitry ma porządne koło zamachowe. Jakość nagrań i odtwarzania jest znacznie lepsza. W momencie, kiedy to było robione. Condor, pełna nazwa Tesla Condor K304 to bardziej wysokiej jakości sprzęt HI-FI.

[@sonicrecords3478]

Tam jest 16cm głośnik? Plastikowy kosz ale i tak Philips, typowa szerokopasmówka, mam 2 8cm Philipsa z koszem plastikowym i wiem że jakości to za dużo nie ma porównując z innymi 8cm z lat 70/80 ale gra dużo głośniej

[@faurl35h]

A może to konstrukcja firmy Erres wchłoniętej przez Philips-a a następnie klepana już pod marką Philips... Condor to jednak tylko stylistycznie kopia... wnętrzności już całkiem na iną modłę... podobna sytuacja z Eltrowską Manuelą która wizualnie przypomina Sankei TCR-S33 czy Edyta przypominająca Sankei TCR-88

[@sebastiantr6418]

A skąd. To tylko kopia wizualna. Całkiem inny środek.

[@bartomiejkrysztoforski7520]

Witam. Nie jestem elektronikiem czy byłym pracownikiem Unitry, ale Condor to moje najlepsze lata i mam do tego sprzętu wielki sentyment. Z tym kto kogo skopiował to jest tak samo jak z odwiecznym pytaniem o jajko i kurę. Ostatnio nabyłem od byłego pracownika Unitry kilka Condorów w kolorach które nie weszły do produkcji i przy okazji powiedział mi że owszem Philips był pierwszy ale Condor nie miał być kopią a tym bardziej licencją tylko z niego nasi i czesi zapożyczyli stylistykę. Trochę szkoda bo gdyby kopiowali albo kupili licencję to by Condorowi oszczędzono tej "wspaniałej" mechaniki magnetofonowej. Co do organoleptycznych porównań obu tych sprzętów to za dwa dni przyjdzie do mnie Philips i postaram się zrobić porównanie.

[@Marekbroda1]

Na moim kanale masz filmik z porównania całego środka tych radiomagnetofów. Dla mnie nie tylko wizualnie są podobne.

[@bartomiejkrysztoforski7520]

@@Marekbroda1 widziałem i jednak mechanizmy są różne

[@Marekbroda1]

@@bartomiejkrysztoforski7520 tylko mechanizmy

[@grzegorz9497]

Posiadam Condora i 2 x Philips D8614. W obu się grzebało. Co do wad mechanizmów kasetowych spotkałem: Condor: parciejące paski napędów, przycinający się licznik, parciejąca rolka dociskowa, przewijanie do tyłu często się zacinało, korodujące styki sanek i innych podzespołów, zębatki wypadały dobrze, dla mało wprawionych elektronika decka była problematyczna w naprawie, układ UL1901 wrażliwy na uszkodzenia, wadliwy autostop na szczotkach. Philips: na pewno zębatki, nie było problemów ze stykami położenia sanek, lepsza miedź musiała jakaś być, bo w naszych śniedziała na potęgę czarnym nalotem, elektronika też lubi nawalić, ale układ nie jest może tak skomplikowany jak w condorze, bo jest na mikroprocesorze, bardzo bardzo rzadko padały, częściej tranzystory sterujące.