ADHD rujnuje moje życie

DC: / discord
Mail: [e-mail]

[@MamCosDoPowiedzenia]

Disclaimer: Nie jestem specjalistą i w celu ustalenia diagnozy polacam udać się do specjalisty a nie słuchać idioty z internetu. ADHD objawia się u różnych ludzi w inny sposób i każda osoba z tym zaburzeniem może odczuwać je na inny sposób niekoniecznie aż tak negatywnie jak ja. Pozdrawiam

[@teddybeariscoming9009]

Są też lekarze idioci. Radzę unikać.

[@hanzjadahan]

Nie zdałam nigdy liceum przez adhd. Była pandemia, lockdown zadań tylko coraz więcej a ja ledwo się pojawiałam na lekcjach. W mojej głowie to było więcej free time na robienie nieskończonej listy pomysłów ciekawszych niż szkoła, listy zdolności, których niekoniecznie się nauczyłam i projektów, których i tak nie skończyłam. Tuż przed końcem roku (którego datę ogarnęłam kilka dni przed) miałam parę projektów, zadań z różnych przedmiotów, które miały mi podciągnąć oceny by zdać do 2 klasy. Nawet wtedy nie odczuwałam strachu, byłam przekonana, że jakoś to będzie. Zaangażowałam się w te zadania, ale skończyłam je gdy było już za późno. Przyszłam do szkoły pocałować klamkę od zamkniętej sali gdzie odbywała się rada pedagogiczna, co było równoznaczne z tym, że rok szkolny dobiegł końca a ja nie zdałam. Jestem rocznikiem 03, więc po wakacjach w mojej klasie były ze mną osoby o 2/3 lata młodsze ode mnie a przed sobą zamiast 3 lat liceum miałam mieć 4 (w sumie 5). Nienawidziłam siebie. Pierwsze 2 tygodnie wakacji codziennie ryczałam rano i krzyczałam w poduszkę. Później się trochę uspokoiłam. Życie nie było całe stracone, miałam kilka moich równie krejzi koleżanek i przecież dalej swoje głupiutkie projekciki... no właśnie, które rzadko kiedy kończyłam/ kończę. W pewnym momencie zaczęłam więcej pić bo wszyscy zaczynali w tym wieku, ale u mnie to nie poprzestało na spotkaniach towarzyskich. Nienawidziłam siebie za to, że wszystko partacze, ogólnie było we mnie dużo niechęci do siebie, byłam mega nie stabilna, aż popadłam w głęboką apatię. Zaczęto mnie wtedy leczyć psychiatrycznie, miałam 17 lat, udało mi się dostać do szkoły na oddziale dziennym(byłam tam tylko miesiąc). Na oddziale dziennym było miło, lubiłam tam przebywać, ale ogólnie w życiu nic mnie wtedy nie interesowało, próbowałam wypełnić pustkę szeroko wyszukiwaną muzą, filmami, sztuką i wszystko gówno jebane nic nic pustka, nawet nie dół czy góra. Dlatego po przerwie w nie piciu zaczęłam znowu chlać. Codziennie. Powiedziałam na oddziale dziennym lekarzom, że nic mi nie sprawia radości i usłyszałam tylko, że mam zbyt wysokie standardy wobec życia dlatego zawsze będę mieć depresje. Zdradziłam im też, że trochę pije, obiecali, że nie powiedzą mamie ;). Z 2 dni później usłyszałam, że za chwilę jadę do monaru bo tak koniec i kropka, jeśli bym nie pojechała wyjebali by mnie na dobre z oddziału a starliśmy się o miejsce tam z pół roku. Tuż przed wyjazdem jak już był pewny wlewałam w siebie dziennie 1 butelkę wina. Nie tęskniłam specjalnie za alkoholem tbh, ale nic mnie nie obchodziło w tamtym czasie i chciałam żeby choć na chwilę bujnęło mnie góra-dół. Monar to zupełnie inna długa historia i mam wiele przeciwko niemu. Wyszłam z niego(w sumie wybiegłam) jako ktoś obdarty ze swojej osobowości. Potrzebowałam po trochę czasu zanim się wszystko unormowało i przestałam aspirować do bycia ćpunem (czego wcześniej nigdy nie robiłam). Zyskałam a potem straciłam najlepszych przyjaciół bo spóźniłam się w jedno miejsce na ważną rzecz (co popchnęło jak domino akcje w destrukcyjnym kierunku). Różne rzeczy zbudowałam i przez nie uwagę zawaliłam. jednak, dużo się zmieniło od tego czasu. Nie wiem czy by ostatecznie było ze mną lepiej jakbym zdała wtedy szkołę bo samo chodzenie tam miażdżyło mi codziennie psyche:)) Dalej nie ogarniam wszystkiego super, ale mam się o niebo lepiej, nawet siebie lubię. Próbuję zdać liceum eksternistycznie by móc się udać na studia, które będą mnie jarać lub znaleźć się w szkole filmowej, aktorskiej. Hopefully to się uda bo nie umiem fizyki a mam ostatni termin by ją zdać już w lutym. Nie wiem czasem co mówić ludziom kiedy nie da się mnie w wieku 21 lat zdefiniować przez kierunek studiów albo robienie czegoś sensownego ze sobą. Najłatwiej jest powiedzieć, że jestem crazy, chociaż w porównaniu do kiedyś, aż tak nie jest. Nie wiem co powiedzieć Ci osobo czytająca moje wylane backstory. Dziękuję. Życzę nastolatkom z adhd wyrozumiałości, pomocy i dopasowanego do nich trybu nauczania. Trzymajcie się!

[@nudzimisievlog2074]

Okej masz 21 lat i powiem ci parę rzeczy: iść do pracy i zacznij zarabiać pieniądze. Jak chodzi o studia to najlepszy model jest taki: możesz nawet nie zdać szkoły. To nic nie zmienia w życiu, naprawdę, nikt nie będzie o to pytał a jak zapytają (co jest rzadkie bo w sumie kto pyta osobę dorosłe "czy skończyłeś szkole") to powiedz że skończyłeś, bo i tak nie musisz im udowadniać i pokazywać papieru. A jak chodzi o studia to wystarczy iść na 1 rok do szkoły policealnej w której nauczysz się na maturę. Któreś możesz zacząć robić kiedykolwiek chcesz, w wieku 25 30 lat. I pójść na te studia gdzie naprawdę ci się przydadzą.(W sensie zawodowym, typu lekarz, architektekt, robotyka mechatronika) A nie pójść na studia bo każdy idzie. A jak chodzi o życiu to najważniejsze jest żeby mieć hajs czyli pracować, gdziekolwiek na początku. I potem zacząć się po pracy Ale nie że w szkole że musieć uczyć się tylko uczyć się wtedy kiedy masz inspiracje czegoś co będzie dobre dla ciebie jak chodzi o tzw. "Kompetencje zawodowe" typu programista AI czy nie wiem co będzie dalej przydatne w nie pewniej przyszłości zawodowej

[@hanzjadahan]

@@nudzimisievlog2074 Wolę mniej pracować i mieć więcej czasu na rzeczy, które mnie obchodzą albo iść na studia, które mnie obchodzą i potem móc pracować w czymś co mnie interesuje lub nie sprawia, że wariuję. :>

[@hanzjadahan]

@@nudzimisievlog2074 może dla ciebie najważniejsze jest mieć 'hajs', dla mnie jest to aktywne uczestniczenie w ciekawych community, wiedza i fajne artystyczne projekty z ludźmi (studia w tym pomagają).

[@MamCosDoPowiedzenia]

Wow, mocna historia. Niektóre z tych rzeczy to dosłownie jakby ktoś przepisał słowo w słowo co się działo u mnie. Może kiedyś więcej o tym nagram

[@domodomowski8589]

Trochę mocno wstrząsnął mną ten komentarz, przynajmniej jego pierwsza część, bo poczułem się, jakby ktoś 1:1 opisywał moje życie. Również jestem rocznikiem 03, również przez ADHD (o czym wtedy jeszcze nie wiedziałem) uwaliłem klasę w technikum, trafiłem do klasy z osobami 2/3 lata młodszymi ode mnie, przed zakończeniem, również do samego końca nie odczuwałem strachu, również obudziłem się z ręką w nocniku, w ostatni dzień przed wystawieniem ocen pojawiłem się w szkole dowiedzieć się, że już nic nie mogę zrobić. Idąc do nowej klasy, stwierdziłem, że muszę coś zrobić, a głupio tak nie kończyć żadnej szkoły. Więc znalazłem sobie sposób na to, by być wstanie przetrwać do końca tą edukację. Bardzo ciężko mi idzie realizowanie jakichkolwiek zadań na czas, koncentracja na lekcjach itp. Jednakże, pomyślałem, że skoro nie jestem wstanie wypełniać obowiązków szkolnych, to spróbuję nadrobić to frekwencją. Stwierdziłem, że będę po prostu zawsze chodził do szkoły, nie ważne co by się działo. Moim czynnikiem motywacyjnym była liczba 100% wyświetlana jako frekwencja w dzienniku, mój mózg bardzo nie chciał psuć tej ładnej równiutkiej liczby, przez co miałem ogromną motywację, by po prostu codziennie chodzić do tej szkoły. No i to zdało u mnie egzamin. Jestem obecnie w piątej klasie (maturalnej) czyli łącznie szósty rok w technikum. (Programowo miałem być 4 lata) Przez te wszystkie lata odkąd jestem w nowej klasie (nie zdałem w pierwszej) cały czas, nieprzerwanie mam równe 100% frekwencji, stało się to moją obsesją. Frekwencja bardzo mocno pomaga przeżyć szkołę, jeśli nie jest się wstanie inaczej funkcjonować. Nauczyciele mają do mnie zupełnie inne podejście niż do osoby, która nawet więcej robiła, ale rzadko chodziła. Chodzenie do szkoły to jest rzecz, którą fizycznie byłem po prostu wstanie zrobić, bo nie wymaga myślenia, a mnie - człowieka z ADHD, myślenie można powiedzieć, że dosłownie boli. Od bardzo dawna wiedziałem, że mam ADHD, jednak totalnie nie miałem pojęcia, co to dla mnie oznacza i jakie spustoszenie sieje w moim życiu. Do niedawna myślałem, że z ADHD wynika tylko to, że nie jestem wstanie totalnie bez ruchu wytrzymać, że za dużo gadam itp. Jednak w pewnym momencie nastąpił przełom w moim życiu, kiedy dowiedziałem się, czym tak naprawdę jest ADHD i jakie niesie ze sobą konsekwencje. W tej chwili próbuję jakoś odbudować swoje życie i chociaż spróbować osiągnąć to, o czym marzę. Jestem obecnie na farmakoterapii oraz psychoterapii, jest lepiej, ale do ideału jeszcze brakuje. Lubię oglądać takie filmy jak ten, bo uświadamiam sobie, że nie jestem na tym świecie jedyny, który może mieć skrajne trudności z najprostszymi codziennymi czynnościami. Pozdrawiam wszystkich z tym zaburzeniem.

[@maia4134]

Daaamn, jak ja się cieszę, że ktoś poruszył ten temat. Obejrzałam mnóstwo filmów/podcastów na temat ADHD ale mam wrażenie, że o tej najbardziej rujnującej życie kwestii ADHD nikt nie mówi, czyli o tym paraliżu, kiedy chcesz robić rzeczy ale nie możesz. Bo to "niechceniemisię" czyli dysfunkcja wykonawcza też totalnie zrujnowała mi życie. Przede wszystkim dlatego, że społeczeństwo i szkoła pozwoliły mi wierzyć, że po prostu jestem leniwa i dopiero w wieku 23 lat dostałam diagnozę ADHD i wszystko zaczęło łączyć się w całość. Jakbym wiedziała, że mam ADHD z 5-10 lat wcześniej to mogłabym być w znacznie lepszym miejscu w swoim życiu i być bardziej spełniona i szczęśliwsza. Dzisiaj mam 25 lat i w końcu zaczęłam trochę naprawiać swoje życie na tyle, na ile się da. Ale szczerze? Gdybym nie dostała diagnozy i dalej pozwoliła sobie wierzyć, że jestem leniwa i dlatego nic nie osiągnęłam w życiu i że nic z tym nie mogę zrobić to możliwe, że bym tak długo nie pociągnęła. Depresja też mnie przez to z czasem dopadła. Teraz jest znacznie lepiej. Sama świadomość na czym polega problem daje możliwość ogarniania technik, które pozwalają Ci zacząć w końcu robić rzeczy.

[@goscodgildii2]

czuje vibe gargamela z 2k16 tylko nie bij

[@nikcin3217]

Dobrze że nikt nie opluł tego komentarza

[@Wieloraki]

jedynie konia XD

[@noir9449]

Maaan, dawno nie miałem takiego rel słuchając czyjejś wypowiedzi. "Wolę ponieść konsekwencje tego że czegoś nie zrobię niż to po prostu zrobić bo poniesienie konsekwencji jest lżejsze dla mojego mózgu niż wykonanie jakiejś czynności" to dosłownie sposób w jaki się czuje i funkcjonuje przez większość mojego życia. Dla kontekstu nie mam stwierdzonego ADHD. Za dzieciaka były u mnie z tym związane podejrzenia i pamiętam że chodziłem nawet na specjalnie zajęcia które miały pomóc przy skorygowaniu pewnych rzeczy. Więc ostatnio zacząłem sam się zastanawiać się nad tym czy by zwyczajnie się nie przebadać. Bo przez ostatnie lata nie będę ukrywać daje to w kość mocno. Przy covididzie to się pogorszyło. Ledwo zdałem liceum a matury niestety nie udało mi się zdać. Rok później spróbowałem znowu i tym razem mi się udało ale co prawda ledwo i naprawdę na ostatniej rezerwie energii do życia. Wychodzenie z łóżka było katorgą. Ciężko było się zmusić fizycznie to podstawowych czynności a jak się zasiedziało dłużej niż półgodziny na fotelu bez bardziej angażujących czynności to była gwarancja że albo na nim zasnę albo nie wstanę przez następne 2-3 godziny. No i tak uciekały godziny. I mierze się z dokładnie tymi samymi problemami teraz tylko na studiach. Przez co prawdopodobnie uwale pierwszy semsetr mimo iż teraz jak już za pare dni się zaczynają egzaminy no to nagle energia jest ;)) Jak jestem na uczelni to jeszcze okej da się skupić jak masz prowadzącego nad sobą czy jak pracujesz w grupach nawet. Ale w domu to już praktycznie jest dla mnie niewykonalne zmuszenie się do tego niestety. Bardzo cięzko mi przychodzi zajrzenie nawet do tych zeszytów. Przerwy co 10 minut, przysypianie, wahania nastrojów i kończy się tak że człowiek chciał dużo a zrobił nic. Przez chwile się może zdenerwujesz na to ale po chwili i tak zapominasz bo znowu nie masz siły do niczego bo wypalenie CIę dopada i zżera. I nie wiem. Pierwszy raz piszę jakiś dłuższy komentarz pod polskim kanałem na yt. Pewnie pójdę się konkretnie przebadać bo już ostatnio nad tym myślałem ale po twoim filmie to utwierdziłem się w przekonaniu że powinienem coś z tym zrobić. Anyway... Fajny filmik. Naprawdę się super Ciebie słucha. Już nie pierwszy raz tu zaglądam więc zostawiam subika z dzwoneczkiem c: Życzę każdemu kto zmaga się z czymś podobnym powodzenia. Starajmy się dbać o siebie. (I może jak też coś podejrzewacie i nie macie pewności to po prostu idźcie się przebadać xD)

[@Hexo-u2i]

Damn dajesz mi straszny vibe elevena XD ale co do filmu, to rozumiem poniekąd co czujesz, mam spergera i mimo tego że to zaburzenie działa troche inaczej to również ma pare powiązań z brakiem dopaminy/satysfakcji w tak dużym stopniu jak "normalnie" się powinno, utrudnia mi to życie ale mimo to radze sb i powoli prgresuje w życiu, staram się powoli uczyć wspólnego języka z moimi zaburzeniami i moge potwierdzieć że dać się da, tylko trzeba się nauczyć tego jak działa twoje zaburzenie/rzenia i wiedzieć jak nimi sterować, taki mój skromny komentarz, i przy okazji musze ci przyznać że mega to opisałeś jak to działa, mimo tego że czasami nie da się tego opisać, życze ci powodzenia w życiu bo widze że ci ciężko ale walcz dalej, bo wiem z własnego doświadczenia że warto🖤🖤🖤🖤

[@VesperTheBat]

Teza i dowód w jednym nagraniu. Z początku było dość drętwo, ale rzeczywiście, im dalej, czuć było jak się rozkręcasz, i coraz ciekawiej się słuchało. Fajnie jest dowiedzieć się czegoś o ADHD z tej negatywnej strony, dzięki, kolejna porcja wiedzy która pomoże mi lepiej zrozumieć mojego chłopaka (A konkretniej to czemu zaprasza mnie do domu żebym siedziała i patrzyła jak sprząta xdddd). Widzę dużo podobieństw w waszych objawach, choć u niego zdaje się że leki pomagają w motywacji. Albo jest jeszcze bardziej zdeterminowany niż mi się zdaje

[@aji5310]

miałam wrażenie, że każdy z adhd tak super sobie radzi i tylko to pierdzielenie: "supermoce adhd"... no, świetne supermoce. tyyyyle adhdowców w mediach, osiągają sukcesy, więc automatycznie tworzy się w głowie przekonanie, że z tym zaburzeniem można góry przenosić... w większości, niestety, góry śmieci jak już. jak uda mi się tyłek ruszyć z łóżka, ktoś posprząta, umyje naczynia, pozapisuje moje super pomysły (jeśli będę je w stanie wydukać) i da spać dalej, to może będę potrzebna jakkolwiek ludzkości. (tak, mam depresję w pakiecie i nienawidzę mojego mózgu)

[@magdalenastepien4912]

Pogadaj z psychiatrą na temat Bupropionu U mnie zmienił praktycznie wszystko

[@z.radecka]

Pozdrowionka dla rodzinki ps. weźcie mu w razie czego wkręćcie kraty w okna, ten yapper musi żyć!

[@Papier00]

XDDDDDD 7:40 dosłownie tak jest! Nie mogę, tak zrelowałeś że aż krzyknąłem z wrażenia. Np. jest niedziela rano i wiem że przyjadą kuzyni z jego dziewczyną ale mimo tego mi się nie chcę za ciula posprzątać ubrań, talerzy w pokoju (15 coś chyba miałem rekord) itd. I jak słyszę głosy że już są i chodzą po podwórku to wyskakuje z łóżka/fotela jak Małysz i zabieram się za porządki szybciej niż jedzie Kubica żeby zdążyć przed ich wejściem do mojego pokoju 🗿 Nie mam stwierdzonego jeszcze ADHD ale podejrzewam że na 80% mogę je mieć. Ogólnie to bardzo przyjemnie się ciebie słucha i widzę że masz ciekawe tematy na kanale obejrzę napewno wszystkie w wolnym czasie❤

[@kacperekerek40]

umów się na spotkanie na test ja robiłem w ALMIE , po diagnozie jest mega spokój polecam

[@Wieloraki]

W sumie ja się nigdy nie diagnozowałem pod adhd ale zauważyłem że jak nie mam nad sobą kogoś z biczem to nie potrafię nic pożytecznego zrobić w swoim życiu i kończy się to na prokrastynacji.

[@kompowiec2-alt]

11:14 "rano jak wstanę" - bo sztuką nie jest się opi*lac tylko wstać rano ;)

[@budyngamer5243]

z adhd to jest tak, że jak lepiej coś zrobić na później to robisz to teraz, a jak coś trzeba zrobić jak najszybciej to odkładasz na ostatni moment xd, sam uważam że mam adhd ale nie będę płacił hajsu żeby ktoś mi powiedział że mam i mogę powiedzieć że zazdro że mieszkasz na piętrze 💀

[@ChristianoxD]

Nie płacisz za samo to że ci ktoś potwierdzi, ale za możliwość wdrożenia leczenia

[@budyngamer5243]

@ChristianoxD to prawda ale moim zdaniem to i tak jest za drogie

[@Pizdziakowiec]

​@@budyngamer5243za drogie leczenie ze

[@m.m616]

@@ChristianoxD I mean, tego się i tak nie wyleczy. Mam już nie jedną diagnozę (mam 2 xD) i doszłam do wniosku, aby nie diagnozować ADHD dla własnego dobra , bo to i tak scam, że niby dostaniesz "pomoc" a fakty są takie , że jedyne co ci "da" diagnoza to odsianie z uczelni (zazwyczaj trzeba na uczelnie dać papiery o naszym adhd jak mamy, trudno jest zostać na roku bez udupienia już bez adhd, w Polsce jest to idealny sposób dla profesorków aby nas powywalać), i przypięcie do ciebie metki "ułomnego" (tak adhd nazwał profesjonalista kiedy zasugerował że je mam XDDD). Na moje już stwierdzone diagnozy nie otrzymałam żadnej pomocy, lub pomoc na odwal się, żeby można było powiedzieć, że "pomogli" i umyć ręce.

[@sara-s2t]

wiecie co jest najgorsze? ja to obejrze i pomysle "tak, czyli jednak mam adhd". nwm czy to tylko ja ale ze mną zdecydowanie coś jest nie tak i nie chodzi o to, ze szukam powodu by się usprawiedliwiac ale autentycznie czuje, ze mam jakies zaburzenie i nie wiem co to dokładnie jest bo niezależnie jakiego bym filmiku na dany teamt nie obejrzała to czuje, ze moje symptomy pasuja do kazdego mozliwego zaburzenia. adhd wydaje mi sie najbardziej prawdopodobne, czuje, ze mogę to miec i musze sobie zrobic badania ;-; ciekawe czy inni też tak mają. rodzisz się i czujesz, ze cos jest z toba nie tak i nie chodzi o bycie weirdo, tylko podswiadomie masz wrazenie, ze masz jakies zaburzenie ktorego nie potrafisz zdiagnozować

[@krwawamary7683]

transpłciowym, sorry, literówka

[@enz1o419]

Moje życie też rujnuje. Dobrze poczuć że nie jestem sam.

[@Evkatoja]

Pozdrowienia dla mamy i siostry, a dla Ciebie high five od innego adhd'owca!

[@bexa602]

4:00 OOOOOO TO TO TO

[@Golu.u]

Życie to ci rujnuje Overwatch 2 pozderki z fartem

[@neoniscringe]

Nie mam zdiagnozowanego adhd, ale od dawna chce iśc na badanie, i ten film jest w chuj to mało powiedziane, ale jest relatable. Fakt że wole nie iść jeden dzień do szkoły i mieć przez to problemy przez pare następnych dni, rujnuje mi życie. Dobry film

[@tacenda5857]

Idź idź, może ci jakoś pomoże. Ja już przez problemy ze skupieniem straciłam prace (drugą prawie też xd), zepsułam mature iedwo sie na studia dostałam, bo sobie daty pomieszałam XD A to tylko część

[@darkus-lol]

4:54 Szczerze to zazdroszczę ci takie umiejętności a zwłaszcza przekazywanie swoich myśli(od rozpoczęcia liceum mam z tym problemy)

[@piotr780]

nie tylko czołowa odpowiada za zdolności wykonawcze, polecam spróbować siłowni/sportu, po lekach chęć do tego spada więc wygląda na to, że sport daje mózgowi to samo co leki

[@ptasznik5973]

Wszystkiego najlepszego pani mamo i siostro Mam Ci coś do powiedzenia

[@skinvestor9168]

To mówicie, że rozpieprzenie sobie styków w mózgu przez scrollowanie telefoniku to ADHD

[@Milena.Cogiel.F.D]

Sory, że taka długa odpowiedź, ale chciałam podzielić moją opinię. Oczywiście to wyniszcza umysły osobom bez ADHD, ale jeżeli już się takie ma, to chęć na takie scrollowanie jest dużo większa, ciężej skończyć, i mózg nie priorytetyzuje zadań, czyli mimo, że nasza świadoma część mózgu wie, co powinno się robić, to mózg uznaje inne zadania(mniej ważne) za zadania takiej samej wagi. Do tego dochodzi jeszcze gorsze poczucie czasu i odkładanie wszystkiego na potem, nawet do skrajnych dat, kiedy już wiadomo, że zadania nie idzie wykonać np. napisanie rozprawki 5 minut przed lekcją. Umysł osób z ADHD nie dostarcza prawidłowej ilości dopaminy, więc nawet takie scrollowanie nie daje tyle dopaminy, co by mogło innej osobie, więc szuka jej w internecie jeszcze bardziej i bardziej. Też statystycznie osoby z ADHD są dużo bardziej skłonne do uzależnień. Ogólnie to rozumiem co masz na myśli i też uważam, że wiele osób podciąga sobie ADHD. Ja też nie jestem ekspertem i mogłam się pomylić. Wszystkie informacje wzięłam z wypowiedzi z różnych podcastów od psychologów i swojego doświadczenia i wniosków.

[@Sovva1]

Oj Bracie +1, większość życia myślałem że jestem niereformowalnie leniwy i maksymalnie nieogarnięty przez co gorszy, bo nie chcialem taki być. Od niedawna interesuje się tematem, a aktualnie zbieram pieniążki żeby się zdiagnozować. xd

[@sara-s2t]

7:40 jaka reluwa ale to jest doslownie do takiego poziomu. najbardziej pamietne dla mnie choc w moim zyciu ze wszystkim sie tak dzieje, jak miałam korepetycje online i mialam np zajecia o 14 danego dnia i ja zamiast sie przygotowac chociaz dzien wczesniej to ja totalnie nic nie robilam z tym i nawet jak budzilam sie tego samego dnia totalnie nic i dopiero czulam, ze musze zrobic te zadania jak juz wyczulam wewnetrzny stres ze zaraz odbeda sie te zajecia i praktycznie zawsze robilam te zadania 1h przed albo nawet momentami 20 minut przed mimo, ze stresowalam sie okrutnie nimi bo mialam taka straszna korepetytorke ktora mnie cisnela ale ja po prostu z niewiadomych przyczyn nie potrafie zrobic czegos wczesniej by czemus zapobiec

[@Izai-nm4qs]

Może to mam, np. czasem naczynia zmywam na raty, bo jakoś nie mam sił od razu wszystkiego pozmywać, mimo że zależy mi na porządku. A gdyby nie minimalizm to bym ciągle miała bałagan. Kiedyś miałam więcej przedmiotów niż obecnie i potwierdzam że zaproszenie kogoś pomagało nabrać tempa i motywacji do sprzątania. Ciekawa jestem ile osób ma to całe adhd.

[@aji5310]

możliwe, że kilkanaście procent społeczeństwa nawet ;`) tulę!

[@ArkaGoego]

nie wiem gdzie pracujesz ale kiedy sam chodzilem do szkoly to mimo wszystko kazdy dzien wygladal inaczej i bylo cos nowego, teraz jak pracuje to tesknie za szkola mimo ze przewalilem rok maturalny. Na sama mature przyszedlem spozniony bo wole dyszec jadac na rowerze z zawrotna predkoscia niz pojechac wczesniej i czekac 5 min. I genuinely do

[@aruarar]

Oglądam takie filmy, odnajdując siebie, ale nie pokażę żadnego z nich mojej mamie ani nie powiem o tym nikomu innemu, bo przecież jak się ma lenia, to się trzeba przemóc. Ostatnio zaczęłam w końcu jeść mniej więcej regularne posiłki, żeby mieć normalną wagę. Chwalę się tym, że zrobiłam sobie jedzenie i jem, i czekam aż ktoś mnie pochwali, ale dla innych regularne posiłki są czymś zbyt naturalnym i nie widzą w tym niczego nadzwyczajnego. Nie cieszy mnie już nic i mój dzień wygląda zawsze tak samo, bo nie mam siły się wyrwać z rutyny. Nie mam zdiagnozowanego ADHD, ale nie pójdę się zdiagnozować, bo mi się nie chce.

[@weronikadutko4684]

Też mam ADHD...i często mam tak samo. Relacja z jedzeniem i te zjazdy dopaminowe to jest koszmar. Kiedyś przytyłam 50 kg bo jedyne, co dawało mi dopaminę, to jedzenie. Zdiagnozowałam się, zaczęłam brać leki i jak wyrównała mi się dopamina mniej więcej, to ciężką pracą udało mi się schudnąć. Jestem też psychologiem od neuroróżnorodności, więc wysyłam podwójne uściski, rozumiem Cie.

[@jonathansnap2589]

Spora część tych osób które cierpią na tak koszmarną nihilistyczną anhedonie jaką opisujesz, zwłaszcza tych o osobowości służbisty ma nadmiernie wyczulone receptory dopaminowe D2 i D3. Jeśli zmagasz się z depersonalizacją, że coś ogranicza Twoją kreatyność i boisz się że wyczerpią Ci się pomysły i rozważasz po raz kolejny co jest moralne a co nie, pomimo że bardzo masz ochotę przekroczyć strunę z jakąs posłuszną alternatywną bo jedynie co kochasz odstawiać to bedeesemik bo tylko to można w tym demonicznym świecie to znaczy że masz nadmiar receptora dopaminy D2.

[@aishikineko]

To jest najbardziej rel kom jaki ostatnio czytałam

[@aji5310]

6:50 dokładnie to rozumiem. tulę

[@MałgorzataGórska-y2y]

Też mam adhd, bardzo pomogłeś mi tym trudnym czasie!!!!

[@aji5310]

4:00 to tak bardzo ja w ostatniej klasie liceum. teraz lepiej nie jest... i jest to depresja

[@JustinaS-d8j]

we all relate bro. nasze też.

[@mnichstonogosky]

Ale żeś relatywny odcinek zrobił Pozdrawiam kreatura z adhd i autyzmem

[@NataliaRadowska-kp6fn]

Ja potrafię zapomnieć o swoich potrzebach fizjologicznych... no zryty beret 😂 a potem pije wodę jakbym tego nie robiła przez 15 lat😂

[@daiiah3236]

Wyskoczyłeś mi na głównej właśnie, nie znam cię ale rzeczywiście miło się ciebie słucha. Względem włosów to robisz coś z nimi czy geny? Miłego dnia.

[@MamCosDoPowiedzenia]

Myje kiedy trzeba jakims szamponem 3w1 + geny. Pozderki

[@FreakyMoviesStudio]

Prowadzisz mega ciekawy kanał, dużo zdrówka stary i powodzenia w dalszym rozwoju! ps. pozdrawiam rodzinke

[@robert98674]

trzymaj sie

[@mariofasola7942]

przy okazji ADHD często łączy się z borderline, więc ADHD może powodować zarówno depresję bez myśli samob**czych(nienawidzę cenzury), jak i bordera z którym zarówno samouszkodzenia jak i myśli samo... bardzo często idą w parze. a to nie jedyne i moim zdaniem nie najgorsze z objawów borderline. A co do ADHD to wiem jak bardzo to wyniszcza, terapia i psychiatrzy czasami pomagają, jeśli nie próbowałeś to polecam, Trzymaj się ziomek. Pozdrawiam mamę i siostrę

[@modernday757]

Ogólnie ADHD idzie w parze z innymi zaburzeniami psychicznymi, około 70% ludzi z ADHD cierpi też na przynajmniej jedną, inną "przypadłość" psychiczną

[@mariofasola7942]

@modernday757 nom, dlatego bawi mnie jak ktoś traktuje ADHD jako "no usiedzieć w miejscu i skupić się nie możesz"

[@STELLAR_TIDE]

slodziak

[@MamCosDoPowiedzenia]

Glazing speedrun

[@WolnaDusza]

to prawda 😁

[@WolnaDusza]

@@MamCosDoPowiedzenia z tego co mówisz, to ty raczej cierpisz na prokrastynację, nie na adhd 🤔

[@MamCosDoPowiedzenia]

​@@WolnaDuszaHuh? Prokrastynacja to odkładanie rzeczy na później, adhd to nie robienie ich wcale, ogarnij sobie definicje

[@xynfinity]

Sweet gay

[@kacperekerek40]

wow bro w kwietniu odwiedzialem sie ze mam adhd i autentycznie wszystko mi sie zmienilo , ciesz esei fchuj ze nie mam pracy i u rodzicow na razie siedze to mi nie przeszkadzaja objawy zzwlaszcza ze mam leki , to o czym mówisz fchuj przypomina mi o tym jak sie czułem w podstawówce/ liceum gdy mialem dłuższe wolne typu ferie, no zmienialem sie w mumie , teraz dzięki bogu leki są, terapia jest i naprawdę ,żyćko idzie na lepsze, mi diagnoza zmieniła podejście do siebie samego i sprawiłą ,że wyjebałem dużo samokrytyki przez okno, polecam fchuj centrum psychiologiczne ALMA dla adhdowcow serio zycie mi naprawiają jpierdole, ale tak przed tym wszystkim czułem ,że zycie mi sie zapada , z roboty to z 3 razy mnie wyjebali przez moje adhd XD i wszkole co to byłó japierdole , a czlowiek nie wiedział i sie katował myślami wtedy ,teraz zawsze traktuje sie jak takie male dziecko i jak ktoś sie przypierdala ,ze cos zapomnialem to im like pierdol sie gosciu XD, podejscie zmienione ucze się planowania i list too do dzieki moijemu psychologowi , i kurwa siedze i sie uczę malować japierdole nie wieze , wczesniej ni chuja bym sie nie zabral a tera o prosze xd zycie jest niesamowite, polecam udać się do psychologa bo to serio duzo daje elo elo

[@Polish-w7z]

Mam adhd i popieram, czasami nawet nie chce mi sie ręki spod łóżka wyjąć....

[@guma_balonowaa]

chlopie opisales moje zycie, mi tez adhd banie niszczy

[@KyrreEleison]

Łączę się w bólu. Faktycznie trudno to zrozumieć bez ADHD. 30 lat życia spędziłam w przekonaniu, że jestem leniwą nieudacznicą - zarażona głoszonym przez najbliższych przekonaniem, że gdybym chciała zmienić swoje życie, to bym mogła, ale najwidoczniej jest mi po prostu wygodnie... i tak dalej. Trzeba o ADHD mówić więcej, bo dominuje za dużo stereotypów, więc fajnie, że dokładasz do tego swoją cegiełkę :)

[@weronikamajewska6033]

Pozdrawiam siostry i mamę. Girl power :)

[@OlmalRysowanie]

Naprawdę fajnie opowiadasz! Pozdrawiam Twoją babcie (jezeli posiadasz)

[@garczoxkrolJG]

zdobyłeś suba, fajnie się słucha twojego opowiadania

[@Gregorio1-800]

WITAM POZDRAWIAM

[@sebastian1961]

To idź do psychiatry i niech ci przepisze magiczne cukierki na uspokojenie i/lub poprawę humoru. Następny!

[@Golu.u]

Kolega mnie gnębi 7/10

[@garczoxkrolJG]

czyli jednak mam coś związane z adhd i dlatego nie umiem się zmusić żeby iść do szkoły, a nie dlatego że jestem nieodpowiedzialną leniwą kurw (słowa mojego ojca...) :/

[@garczoxkrolJG]

jedynie na siłownię chce mi się chodzić

[@CezaryRodziewicz]

Z perspektywy Boomera wygląda na to, że wychowywanie dzieci w taki sposób, że pozwala im się aby w dzieciństwie dostawały duże dawki dopaminy (aplikacje smartfonowe, intensywne gry komputerowe) powoduje później takie zaburzenia w neurochemii mózgu. Napisz, dla statystyk jak wyglądało Twoje dzieciństwo. Ile czasu poświęcałeś na rzeczach nudnych a ile czasu spędzałeś na rozrywkach takich jak granie na kompie i oglądanie śmiesznych filmików.

[@jerzyhaa]

Co powiesz miszczu na to, że dorośli (i nie mam na myśli 20 latków tylko 60 i więcej) też mają dziś diagnozowane ADHD? Choćby światowy autorytet w tej dziedzinie i autor kilku ksiązek Gabor Mate (ma koło 80tki)

[@MamCosDoPowiedzenia]

Na pewno smażenie receptorów od dziecka ma wpływ na układ nagrody. Ja jestem z pokolenia które w domu grało w proste gry internetowe a w wolnym czasie biłem się z kolegami na kije, biegaliśmy po krzakach i wchodziliśmy na drzewa

[@CezaryRodziewicz]

@@jerzyhaa Miszczu mówi: Przebodźcowanie o którym wspominałem niekoniecznie musi być spowodowane telefonem lub grami. Dobrym zamiennikiem jest alkohol lub narkotyki. Podobnie leki uspokajające powodują upośledzenie przetwarzania dopaminy. Niczym mnie nie zaskoczyłeś, po prostu wskazałem statystyczną przyczynę, która nie jest piętnowana jak alkoholizm czy narkomania.

[@jerzyhaa]

@@CezaryRodziewicz Acha... ok, może w Twoim otoczeniu były dzieci, które notorycznie nadużywały alkoholu i narkotyków, ja takich nigdy nie spotkałem. Spotkałem za to sporo alkoholików dorosłych i większość z nich lub wszyscy, nie byli dotknięci ADHD. Te teoryjki pseudonaukowe warto jednak zderzyć z wiedzą naukową i poczytać choćby wspomnianego Gabora Mate, zachęcam.

[@CezaryRodziewicz]

@@jerzyhaa Ok, dziękuję. Masz rację i otworzyłeś mi oczy na sprawę :) Jednak nie pisałem o ADHD w całości a tylko o objawach związanych z głodem dopaminowym. Proszę nie generalizuj mojej odpowiedzi, skoro ja tego nie robiłem.

[@dominikstelmasik5343]

Bardzo fajny film!!! (żeby nie napisać, że kurwa zajebisty w pizde, bo mama i siostra ogląda, to żeby nie przeczytały przekleństw)

[@Filszczer]

kolejny film: jak poznałem tiktokera

[@oneone_22_11]

spoko film

[@gabrielamakar9315]

Wow, słuchałam i słyszałam siebie, mamy bardzo podobną melodię mowy😮 też nie wiem, czy nie mam adhd, ale wydaje mi się, że nauczyłam się z tym żyć w miarę efektywnie. Zostanę na kanale z przyjemnością 😃

[@MamCosDoPowiedzenia]

Wow, mega mnie zaciekawiłaś z tą melodią głosu. Jak chcesz się nim pochwalić zapraszam na dc bo trzeba rozruszać voice chaty

[@theniedzielsky2989]

myślałeś o metylofenidacie?

[@kouos1337]

Tylko Ty sobie możesz pomóc w takiej sytuacji. Jeśli to czytasz, zrób coś z tym. Wstań i ubierz się, przejdź się, zrób kilometr marszem robiąc proste rozciąganie się w trakcie chodu. Nie ma się wpływu, jak się nie obserwuje swoich własnych myśli. Wytrzymałem Nowoczesna fizyka lepiej tłumaczy mechanizm ADHD. Pomóżcie sobie, uczcie się fizyki i neurobiolki. Celem jest nieskończona droga, nauka się nigdy nie kończy. Nie ma lepszych rozpraszaczy dla mnie ostatnio! Pozdro dla mamy, siostry i bracia. Więcej miłości, trzeźwości i mniej kurcze rozrywek.

[@MamCosDoPowiedzenia]

Fizyka tłumaczy adhd? Jak?

[@808partkit2]

Poczekajcie aż sie dowie o metylofenidacie to sam bedzie wyskakiwał z łóżka do pracy

[@uwhwuwuhwjwjwjjw4228]

Ja jestem i tak to wygląda

[@aji5310]

no niestety, tak to nie działa

[@808partkit2]

@@aji5310 jednak tak to działa metylofenidat to pochodna amfetaminy i jest stosowana w leczeniu adhd. Nawet największy len zamienia się w pracowita osobę. A Ty na jakiej podstawie mówisz że nie działa?

[@aji5310]

@@808partkit2 nie mowie, ze nie dziala. obserwacje psychiatrow pokazuja, ze nie na kazdego z adhd metylofenidat dziala. po prostu :) w sensie, nie rob mu nadziei. jesli sie uda, bedzie super :D

[@maja2740]

O akurat też mam adhd i overwatch to jedyna gra w którą potrafie naparzać po x godzin 😭

[@P.a.r.a.n.0.i.a.]

Próbowałeś może jakiś leków? Też mam adhd i leki naprawdę mi pomogły mimo że bardzo długo tego unikałam (nie chcę podawać nazwy leku bo nie chcę żebyś się tym sugerował ale uważam że powinieneś spróbować!)

[@Klemson3k]

Równierz gram w overka i pomijając temat filmu po prostu muszę o to spytać😅! Jaką masz rangę i czy wgl grasz rankedy?

[@MamCosDoPowiedzenia]

M3 dps genji onetrick I gram z teamem na 4.2k elo na fdpsie Obczaj sobie co mam na szafce za sobą ^^

[@annastanisawska4229]

A ja powiem a propos neurotypowości, że spektrum autyzmu bywa skurwiałe. (Przepraszam Pani mamo i siostro prowadzącego)

[@madzja89]

To prawda. Pozdrawia mama chłopca w spektrum (z różnymi zaburzeniami).

[@aji5310]

pozdrawiam z audhd i niestety, potwierdzam

[@szweckiyo]

mam doslownie tak samo

[@piotr780]

spoko gada

[@Gekonfluid]

Pozdrawiam mamę i siostrę tego oto uzytkownika

[@bexa602]

Robić rzeczy które wymagają wysiłku? Mordo mi się czasem wstać nie chce żeby robić to co lubię najbardziej nawet XD ale nie wiem czy mam to adhd czy co. Pozdrawiam!

[@SaViToJa]

Pozdrawiam rodzinkę

[@kacper3545]

niezly timing filmu, aktualnie mam przeprowadzane u psychologa testy na adhd xD

[@0_H_e_a_v_e_N_0]

Kiedy nowy film nie moge wytrzymac musze cie sluchac

[@FedorOfficial]

czy jest to może spowodowane nie zarabianiem pieniędzy plus oglądanie za dużo sociali używanie źle internetu. Ja doszedłem do takiego wniosku

[@QKLIX]

Chyba musze iść do psychologa bo mam zbyt często podobnie

[@KG-fv5yc]

Czemu oglądam Kopernika, który mówi o adhd? Jak do tego doszło?

[@rocky_kitten]

tylko dźwięki hip hopu na dziesiątym piętrze bloku

[@uiahfid12]

Czyli nie tylko ja.. warto wiedzieć, to pomaga, chyba (edit) ustało.. nie wiem co się stało, ale chyba po prostu zniknęło..

[@maksymilian-zajac]

kazdy teraz ma adhd, to modne

[@MamCosDoPowiedzenia]

Ja miałem stwierdzony w 2k11 wiec mam OG ADHD

[@IAMSILVER]

WOLISZ MESSIEGO CZY NEYMARA

[@MamCosDoPowiedzenia]

Heesang na Genjim

[@ღiღ-p8q]

rel

[@77.o_o.77]

Jak to mówią jest wolność słowa, ja z kolei nie wierzę w te choroby, wmówili ludziom nową chorobę x lat temu(nadpobudliwość), i patrzcie działa po x latach ludzie doszukują się wszystkiego i zasłaniają swoje lenistwo(lub nadmierną energie dziecka) że to choroba, bo tak łatwiej. Przecież większości osób się nie chce, też tak czasem mam ale wiem że trzeba to zrobić i to robię, albo zrobię to jutro choć pamiętaj co możesz zrobić jutro, zrób pojutrze będziesz miał dwa dni wolnego łącznie z dzisiaj, gdy tylko o tym pomyślisz aby zrobić to jutro xD Jest to farmaceutyczny biznes, recepta na przekręt. Chyba to było w botoks "wymyślmy chorobę i znajdźmy na nią lek".

[@kender2272]

tylko że to nauka, nie kwestia wiary, dosłownie takie osoby mają inną budowę mózgu, to tak jakby powiedzieć że niewierzy się w zespół downa albo że ktoś może być niewidomy, sam mam znajomą co ma ADHD dość ostre i no to widać xD

[@MamCosDoPowiedzenia]

Dam ci 50 blikiem jak przeczytasz całą stronę na angielskim wiki (możesz walić z tłumacza albo gpt co polecam) o ADHD i dasz mi jakikolwiek poparty w czymkolwiek argument że ADHD nie istnieje. Śmiało!

[@ArkaGoego]

z kaju sie znasz?

[@ArkaGoego]

chyba cos opowiadal jak byl u mnie w spp albo to gdzies indziej bylo

[@MamCosDoPowiedzenia]

No way że ktos to ogarnął xDDDD

[@ArkaGoego]

@@MamCosDoPowiedzenia aż do dziewczyny zadzwonilem że chłop mi się na główną wjebal i opowiada jakieś niszowe rzeczy mając 1k wyswietlen. Ja nawet tt nie uzywam. Chociaż tyle że raczej w schp o tym opowiadal bo jakby to było tylko prywatnie to bym fikołka teraz robił

[@ArkaGoego]

​@@MamCosDoPowiedzenia Aż do dziewczyny zadzwoniłem że jakiś 1k wyświetleń chłop mi sie na główną wjebal opowiada o jakiejś randomowej niszowej sytuacji która (chyba) padła kiedyś w schp. Chociaż tyle że nie prywatnie mi to mówił bo bym fikołka teraz robil. Nawet tt nie uzywam btw

[@modernday757]

Swoją drogą, dlaczego nie bierzesz leków np medikinetu? Wnioskując z tego co opowiedziałeś twój przypadek jest dość mocny jeżeli chodzi o to wyczerpanie i brak motywacji, co jest w zupełności zrozumiałe przy ADHD, myślę że leki by ci pomogły, pogadaj z psychiatrą

[@MamCosDoPowiedzenia]

Uwaga, nie chce mi sie iść do psychiatry xDDD ale to planuję powoli

[@truper8363]

​@@MamCosDoPowiedzenia Nieważne czy Ci się chce czy nie chce. W tym wypadku idź na przymus, zaciśnij dupsko i wytrzymaj. Dyskomfort nie zabija.

[@XplayYgrek]

@@MamCosDoPowiedzenia byłem w tym miejscu do ok. miesiąca temu. cały proces z daleka wydawał się bardzo straszny, drogi i sądziłem że może w ogóle coś mi się jednak ujebało z tym adhd i lekarz odeśle mnie z kwitkiem. okazało się bardzo bezboleśnie, dwie krótkie pogadanki z psychologiem, szybki wywiad u psychiatry i dostałem leki które czuję jak z dnia na dzień zmieniają moje życie na lepsze. czuję ogromny, ale to OGROMNY kontrast w dni kiedy ich nie biorę i zastanawiam się jak wytrzymałem tak 23 lata. możliwość skupienia i normalnego myślenia to coś, za co byłbym w retrospekcji dać dużo, duuuużo więcej pieniędzy niż faktycznie dałem. jeśli masz pytania co do wrażeń, odczuć, spostrzeżeń czy procesu to uderzaj śmiało na discorda: ksipli, chętnie poodpowiadam i raz jeszcze zachęcam do złapania diagnozy

[@MamCosDoPowiedzenia]

Diagnozę już mam, teraz tylko psychiatra. Chętnie ci wpadnę w dm więc sprawdzaj dc

[@naaaky]

​@@XplayYgrek O KURDE XPLAY DZIECINSTWO MI ROBILES (Mam coś do powiedzenia tez pozdrawiam cie ziom i zycze wszystkiego dobrego wam obydwu!!1)

[@czowiekrozumny7824]

chyba mam adhd

[@gnomefn1624]

yen I need my english subtitles :/

[@xynfinity]

Ładny gej

[@Dzarlus]

mordo bo link do DC nie działa

[@TheMatekk1337]

obejrzalem pierwsze pare sekund i stwierdzam ze nie masz adhd jestes zbyt chill, milego

[@palinak1]

Czy wy ludzie nie umiecie po polsku pisać już? 😢

[@bexa602]

Jezu 1:1 caly film xd

[@Wratek]

ad1080p

[@truper8363]

Kiedyś miałem podejrzenie ADHD, potem zacząłem palić w33d teraz jest okey.

[@MamCosDoPowiedzenia]

Tego rozwiązania raczej nie polecam

[@chodnik_zielony6758]

Co do tematu o szkole, pracy i wakacjach to nie było by nagrodą to że dostajesz pieniądze za które w dowolnym momencie możesz polecieć na wakacje?

[@kacchmiel2948]

ZGADZAM SIĘ POZNAŃ JEBIE GÓWNEM

[@szczepananalny1485]

Polecam dorosnąć, podro od Disa

[@sodomalisthrop-gremory1356]

ok teraz jestem pewny ze mam adhd, dziekuje

[@MamCosDoPowiedzenia]

Podpięty kom

[@sodomalisthrop-gremory1356]

@MamCosDoPowiedzenia nie no to była lekka hiperbola, wiadomo że będę szedł na normalną diagnozę, ale od jakiegoś czasu zgłębiam ten temat i 90% objawów się zgadza, a twoj film jest w 100% rel