Lance poza dopingiem to też historia człowieka, który wyszedł ze strasznej tragedii życiowej dla mężczyzny, stał się mentalnym lwem w stadzie, dyktował warunki, był Mike'm Tysonem kolarstwa i nigdy właściwie mu nic nie udowodniono. Niedawno wyszedł dokument WADA z nazwiskami jak Contador, tyle tylko, że sprawa jest przedawniona i nie można podać nazwisk (kto brał). Kolarstwo, jak każdy inny sport to polityka, pieniądze, więcej pieniędzy, układy i jeszcze raz pieniądze. Froom "wpadł" na salbutamolu, a mechanizm działania tego środka jest taki, że tydzień przed zawodami jesteś w stanie wyczyścić się z metabolitów do zera. Paszport biologiczny można łatwo oszukiwać, choćby przez zaniżenie poziomów hormonów przed paszportem i ustalenie zwolnienia z badania ze względu na lekarskie TRT, etc. etc. etc. Metformina nie jest w zestawieniu substancji zabronionych wada - a można tego używać bardzo fajnie do manipulowania glukozą na treningach i w wyścigach. Wszystko można. Koks jest tani, EPO jest tanie, metformina jest tania, salbutamol jest tani, tylko hormon wzrostu wymaga pieniędzy, oszukiwanie to nie jest kwestia pieniędzy zawodników, tylko polityka WADA / POLADA, która jest nieudolnym tworem do czyszczenia tego sportu.
@Pedalarz5 жыл бұрын
Nie wiem jak teraz, ale całkiem niedawano w wielu zawodach amatorakich, zwykle w kategorii elita można było wygrać realną kasę. Gość obskakiwał tydzień w tydzień wszystkie imprezy i jakiś pieniądz z tego miał. Do tego angaż w dobrym teamie. Sprzęt, dodatki od sponsorów za free. Powodem koksowania bywa też wiek. Chłop czuje, że zaczyna mu brakować, a uzależnił się od bycia na podium, więc w desperacji robi wszystko by z niego nie wypaść.
@bartomiejpiskorz74525 жыл бұрын
Świetny odcinek. Jeden z najlepszych w tym temacie. Szacun za poruszenie trudnego tematu 👍
@tomaszn92013 жыл бұрын
Co jakiś czas na lokalnych ogórkach mówiłem, że na koniec będzie kontrola. Nagle dużo luźniej w pierwszym sektorze się robi :D Na strava można zobaczyć, że estymowane FTP niektórych amatorów lub byłych pro nagle ląduje blisko 400 po skończeniu kariery. Kolarstwo jest najbardziej narażone na doping bo doping działa i to nie kilka procent ale potrafi podbić wyniki o kilkadziesiąt procent.
@ProEvilxD5 жыл бұрын
I jest materiał! Dzięki za realizację :)
@kasperkieryluk15795 жыл бұрын
Super się Ciebie, Królu słucha, Ciekawie, na temat, świetny kanał.
@tomaszkorzeniewski88245 жыл бұрын
Bardzo ważny temat a tutaj KRÓL ROWERÓW fajnie go naświetlił w prosty i rozumny sposób który powinien dotrzeć do każdego mało jest filmików na ten temat wszyscy mówią tylko o technicznych nowinkach i jakie to pieniążki powinni na te nowinki przeznaczyć ale jest druga strona medalu którego powinniśmy się wystrzegać doping lepiej te dięgi przeznaczyć na te nowinki techniczne a lepiej na tym wyjdziemy i sukces będzie porównywalny do naszych możliwości (trening i jeszcze raz trening wystarczy trzy razy po 20 km w tygodniu minimum i będzie dobrze )
@dariuszprochota7495 жыл бұрын
Staram się nie oceniać ludzi, a szczególnie idiotów, którzy polują w taki czy inny sposób na swoje życie lub zdrowie. Nie startuję również w licznych wyścigach, więc kolarzem pewnie nie jestem, ale traktuję ten piękny sport jako wielką pasję, a poniekąd nawet sposób na życie. Nikomu nie muszę nic udowadniać, poza samemu sobie. I tego życzę wszystkim tym, których chora ambicja przerasta możliwości fizyczne i psychiczne! Królu, mówisz o dopingu w wyścigach amatorskich. Tam możesz faktycznie powalczyć o puchar wójta gminy. A co zatem powiesz o debilnych oszustwach ( np. zaniżanie wagi) w Zwift'cie? Niestety gro osób ma naprawdę zryte berety chcąc oszukiwać nie tylko w realnym, ale i w wirtualnym świecie kolarstwa! Jakie to smutne...
@seszu5 жыл бұрын
Gdy zaczynałem swoją przygodę z amatorskim ściganiem, koleś na BikeExpo do mnie "jak chcesz koks to moge ci załatwi" i dodał "ale taki legalny" :D Nie skorzystałem :) Boli, że nigdy nie wygrałem, ale jest duża satysfakcja z podnoszenia poprzeczki na czystym organizmie i obserwowanie jak zmienia się moje podejście do żywienia :) Amatorskie ściganie jest splamione kasą sponsorów drużyn, gdyby tego nie było to i nie byłoby dopingu, a tak kasa robi swoje.
@PierreNicques5 жыл бұрын
Oczywiście, że każdy profesjonalny kolarz bierze. Sęk w tym, że środki te nie są (jeszcze) zakazane. Środki które pomagają zbyt bardzo zostają uznane za doping. Środki które pomagają, ale robią to w normie są dozwolone. I tak naprawdę można pod to podciągnąć całą suplementację i różne dodatki uzupełniające dietę. Wszystko co nie pochodzi bezpośrednio z pożywienia jest braniem wspomagaczy, tylko że, jak napisałem na początku, są to wspomagacze dające efekty uważane za akceptowalne.
@arturnaumiuk81355 жыл бұрын
Bardzo ładne podsumowanie tematu. Może te mądre słowa uchronią wielu potencjalnych „mistrzów trzepaka” od zniszczenia swojego zdrowia dla 5 minut „sławy”.
@hopzajawka18765 жыл бұрын
@airbike.pl 12:10 - zamiast wyrywkowych kontroli wystarczyłoby sprawdzic podium. Taniej, prościej i z pewnością skuteczniej niż wyrywkowo, bo po co komu brać koks skoro i tak nie mógłby stanąć na pudle? :)
@VegeReggae5 жыл бұрын
Tylko warto mieć na uwadze, że od czasów Armstronga, kolejne edycje TDF i innych wyścigów, są szybsze, mocniejsze. Ktoś powie pewnie że przez sprzęt, technologię...jasne, to też, ja nie wierzę w cuda. Na własne uszy słyszałem propozycję z jednego anonimowego teamu dla dobrego kolarza - "chcemy żebyś dla nas jeździł, ale musisz brać to i to...". Genetyka to jedno, ona robi pierwszy sort, drugi sort to psycha i to na ile ktoś jest w stanie naciągnąć własne morale. A w amatorce widziałem też wiele - przykładowo poprawa wyników o prawie 10 miejsc w ciągu 2 tygodni. A później powstają historie o tym, że jak jesteś kolarzem, to na pewno będziesz miał arytmie, strzelą ci stawy...Magia!
@tomaszkoszyk49815 жыл бұрын
Z dopingiem swiatowe federacje sportowe, kraje, mogłyby wygrać. Ale nie chcą. Bo to polityka, prestiż. Na dopingu są ruscy, więc trzeba ich napietnowac. Ale taki kraj jak USA czy Chiny to już nie. Tam nikt nigdy nie brał. Po za Armstrongiem 😉 rzecz jasna. Rok amnestii, czas na oczyszczenie, potem 10 letni okres walki totalnej. Masz czerwony nos, krzywo idziesz po chodniku, kopnąłes mocniej piłkę, dożywotnia dyskwalifikacja. I nawet nie musisz mówić jakie mięso zjadłeś 1000 razy na obiad. Ale lepiej i niech będzie tak jak jest. Norweskie biegaczki narciarskie wygrywają jak chcą z biegaczkami na bieżni w ich kraju, nie trenując biegania. No ale w końcu mają astmę. Wszystkie.
@andredo48804 жыл бұрын
Pamiętam jak ziomeczki załatwiali sobie jakieś koksy bo chcieli być lepsi. No i co to było m.in? Leki na astmę.
@samuelleonlp5 жыл бұрын
Mikołaj jest szansa abyś zrobił materiał o jedzeniu i piciu w czasie wyścigu. Przed w trakcie i po. Co i w jakim momencie wyścigu jeść aby być ciągle w gazie. Jak byś podzielil wyścig na 70 i 100 km. Czy teren płaski i pagórkowaty ma znaczenie., Waga zawodnika i wiek. Dzięki i pozdrawiam
@airbikecompl5 жыл бұрын
Fajny temat. Nagram przy najbliższej okazji.
@samuelleonlp5 жыл бұрын
@@airbikecompl dziękuję. Pozdrawiam. Wesołych👍
@tomaszkorzeniewski88245 жыл бұрын
a ja jak mam słaby dzień piję sok z buraków albo espresso i pomaga godzina przed jazdą co o tum myślicie
@piotrhinc54345 жыл бұрын
Bodaj w 2017 WADA się zastanawiała nad wpisaniem kofeiny na "listę substancji zakazanych" ale co z tego wyszło to nie wiem 😉
@arturnaumiuk81355 жыл бұрын
Tomasz Korzeniewski na zdrowie, są to jak najbardziej naturalne produkty spożywcze; komu innemu pomaga jajko bo proteiny innemu makaron dzień przed bo carbs a jeszcze inny jeździ na fasoli... tak długo jak są to potrawy czy napoje spożywane normalnie a nie „na receptę” to jesteś bezpieczny i sobie krzywdy nie zrobisz.
@THEMOUNTAINBIKEPEOPLE5 жыл бұрын
Lance jest legendą!!!
@jackers15 жыл бұрын
W tenisie musi byc tez ciekawie ...no i w futbolu :)
@labedzp4 жыл бұрын
No taka serena to na pewno taka tenisowa marit Bjoergen
@mariuszgromadzki63025 жыл бұрын
Brawo Mikołaj ! Bardzo mądra wypowiedź. Głupotę trzeba piętnować !
@dupa87645 жыл бұрын
W bardzo wielu sportach, również nieolimpijskich zawodnicy są testowani w opisanym systemie Adamsa. Kolarstwo nie jest wyjątkowe.
@dariuszm82834 жыл бұрын
Jesli mowisz o Lance Edward Armstrong to calkowicie sie z Toba zgadzam. Interesuje sie o nim od lat, mial „to cos“ i byl najlepszy.
@grzegorzrapacz6745 жыл бұрын
No jak na TRR 2019 podjechała Izba Celna z samochodem do prześwietleń to widać było mocne zdziwienie na twarzach ale fakt faktem, że z 100 rowerów wyrywkowo sprawdzonych każdy był OK co jest budujące, farmakologicznie wszyscy zwycięzcy też OK, co też budujące. Jedyne pytanie, które się nasuwa to dlaczego po ogłoszeniu informacji o kontroli antydopingowej kilkanaście osób "zachorowało" lub miało ślub lub pogrzeb ... no ale życia nie przewidzisz. Pozdrawiam.
@redp19785 жыл бұрын
Bardzo mądre słowa 👌
@zagorzagor75835 жыл бұрын
Wszyscy biorą w zawodowym pelotonie nie ma wyjątków nie wystarczy brać żeby wygrywać uważam że i tak potrzeba szczyptę geniuszu lance Armstrong
@wojciechabedz86555 жыл бұрын
W sporcie zawodowym, gdzie jak sama nazwa wskazuje sport to zawód, a więc i pełna stresu posada, ekstremalnie niezdrowa, wyniszczająca profesja i żmudne zarabianie sporych pieniędzy, konieczność uczciwej rywalizacji to podstawa rozliczeń, ale... gdyby tak, przekornie powiem, zalegalizować doping w świecie amatorskim? Co by się właściwie stało? Jeżeli wstrzykiwane substancje są "tylko" niezdrowe, ale ich posiadanie czy używanie nie jest równocześnie niezgodne z polskim prawem, to właściwie... co mi do tego? Zróbmy symulację: dojeżdżam jako czwarty, a więc tuż za podium. Słowem - przegrałem. Ale ponieważ doping jest dopuszczalny, gość z miejsca pierwszego otwarcie przyznaje, że jechał na substancji XXX, YYY i ZZZ (no i na rowerze ;) ). Gość z miejsca drugiego mu gratuluje i mówi, że brał YYY i ZZZ, a gość z brązem na podium sapie przez zęby, że było go stać tylko na ZZZ i że "zobaczymy za rok". Ja wiem, że jechałem na czysto i nie dałem im rady. Wtedy mam prosty komunikat, a układ jest jasny i sprawa oczywista - mogę albo się cieszyć, że w sumie to byłem najlepszy z jadących bez wspomagania, albo wziąć strzykawę, wystawić d..ę i też zacząć się szprycować, żeby następnym razem jak ostatni frajer zapłacić częścią zdrowia za kartonowy dyplom, plastikowy pucharek, no i przeserdeczny uścisk wójta gminy. Jeżdżę dla frajdy i dla zdrowia, a ścigam się dla przyjemności i słodkawego posmaku adrenaliny. Przecież nie dla nic nieznaczących zwycięstw, o których nawet w lokalnej gazecie się nie pisze. Walczę głównie z samym sobą i z własnymi wynikami, więc zacieranie obrazu moich postępów samooszustwem dopingu tylko by mi przeszkadzało. Mimo peselu z roku na rok jest coraz lepiej, ale nie czarujmy się - nie grozi mi raczej nigdy stanie na podium. Na wyścigach, na których bywam, poznaję za to fajnych ludzi, pasjonatów, miło spędzam czas, pożartuję, powymieniam się doświadczeniami, rywalizuję na miarę maksa swoich możliwości, a na dekoracje zazwyczaj nie zostaję, bo dawno wracam już wtedy do rodziny, przywożąc garść fajnych wspomnień i pokornie oddając im resztę weekendu. ;) Miałbym mieć pretensje, że koksy zgarnęły należny mi dyplomik, plastikowy pucharek i uniemożliwiły mi uściśnięcie dłoni wójta? Że przez ich oszustwo nie dałem rady utrzymać się w pierwszej grupie i dojechałem "dopiero" w czubie drugiej? Litości. Równie dobrze mógłbym mieć pretensje, że goście na amatorskie zawody przyjeżdżają na ultralekkich supermaszynach za 50K, na pełnym DuraAce i to w wersji Di2, karbonowych stożkach i w bezlitośnie zorganizowanej grupie, podczas gdy ja ściągam z dachu swojego kombi aluminiowego Speca Alleza, z mechaniczną Ultegrą i na aluminiowych Fulcrumach za tysiaka z hakiem? Albo mógłbym się użalać nad sobą, że ja czas na treningi w sezonie muszę dzielić jeszcze z chodzeniem do pracy i uprawianiem życia rodzinnego (nie muszę - chcę!), a w sektorach startowych ciągle stają ze mną goście, którzy żyją chyba z roztrwaniania rodzinnego majątku i są bezdzietnymi kawalerami, więc całą dobę mogą podporządkować pod planowanie startu? Bez jaj. Żeby nie było - gardzę dopingiem totalnie i kompletnie go nie popieram. Ale uważam, że nieudolna i w gruncie rzeczy droga walka z ćpaniem w amatorskim peletonie ani nie przestawia skali problemu, bo nie obnaża nawet całości wierzchołka góry lodowej, ani nie załatwia mi jako uczciwemu uczestnikowi żadnej sprawy, bo tylko zwiększa koszty mojego wpisowego. Może niech ćpuny mają przyzwolenie na otwarte mówienie o tym co biorą i na czym jeżdżą? Wtedy będzie jasne, kto tak NAPRAWDĘ ile jest wart i po czym.
@andredo48804 жыл бұрын
Wydaje mi się że ci goście mają tak zbudowane mózgi, że nawet jakby zależało od tego ich życie to i tak by mówili że z dopingu to tylko warzywa z ryneczku Lidla 😂
@michelraulconfuse23425 жыл бұрын
MĄDRZE PANIE MÓWISZ.
@Piter-bike Жыл бұрын
Widocznie ich stać na doping. Bredzisz ziomek
@pawebartkowicz24685 жыл бұрын
Zgadzam się co do Amstronga - miał tę moc ;)
@RobertoEscobar5 жыл бұрын
te cpanie to tez nie jest opcja która działa od razu :) żeby działało to trzeba miesięcy . Jak stac kolesia takiego na sprzet za 30-50 tys tak jaka Mikołaj mówiłeś w poprzednim materiale to psycha mu powie czemu nie .Później taki na antydopingu odpada. Jako młodzik tez startowałem na kolarce jedyny doping jaki był to rodziców i znajomych .
@majeranek82365 жыл бұрын
Ja i w moim gronie mówimy na takich "Apteka" a tak poza marginesem, największymi ćpunami i jak dla mnie nie ma to nic wspólnego ze sportem to są koksy kulturyści.
@michu57353 жыл бұрын
Każdy sport ma inną specyfikę, jakbyś dowiedział jakie dawki biją elitarni kulturyści a strongmani to byś się za głowę złapał.
@lukaszlukadz3665 жыл бұрын
Więcej takich tematów niech się boją bo nie każdy ma kasę i stara się podnieść swoje osiągi ciężka praca nie zawsze na super sprzęcie a i tak dupe Ci strzepia właśnie tacy zawodnicy.
@toja9755 жыл бұрын
Jeżeli kolarstwo walczy najbardziej żeby wyeliminować doping to też się go sprawdza we wszystkich jego odmianach ? Np downhill
@bodmadb36405 жыл бұрын
Łapka w góre . A ja mam pytanie które Nie daje mi spokoju . Chodzi o sztywne osie które tak super poprawiają właściwości jezdne roweru sztywność i inne takie tam wiem że przy tarczowkach stosuje się je żeby Koło trafiało na swoje miejsce i tarcze nie tarły o klocki . Dlaczego nie stosuje się sztywnych osi przy zwykłych hamulcach jeśli tak poprawiają prowadzenie roweru?:)
@Mario199325 жыл бұрын
Pewnie dlatego że się szybciej koło ściąga i przy kraksie mogła by się rama rozje... tam koło ośki a trendy jak wiadomo idą z pro peletonu :P Ale moim zdaniem też własnie przy szczękowych powinny być sztywne bo szczęki są dalej od osi koła niż tarcze i chyba fizyki się nie oszuka :D
@dugii1215 жыл бұрын
twierdzenia o lepszej sztywności sztywnej osi i jej przewadze nad rozwiązaniem typu QR mnie zawsze śmieszyły. Tak jakby te drugie w czasie jazdy się przemieszczały....owszem jak są słabo dokręcone przy mocniejszym depnięciu mogą się przemieszczać ale nie ma to nic wspólnego ze sztywością
@marcinmrozik765 жыл бұрын
@@dugii121 Jeśli to takie śmieszne to jak wytłumaczysz ocieranie tarczy o klocki podczas sprintu na stojąco na osiach 9mm?
@dugii1215 жыл бұрын
@@marcinmrozik76 Pracuje karbon, na pewno nie osie
@marcinmrozik765 жыл бұрын
@@dugii121 Czyli jak są sztywne osie,to carbon już nie pracuje?Ciekawe skąd carbon wie jakie są osie i kiedy ma pracować? 🤔
@tomaszkorzeniewski88245 жыл бұрын
cytat "Na razie naukowcy sprawdzają, czy kofeina może być stosowana świadomie, w celu poprawiania wyników. Badanie potrwa do września. WADA wpisze kofeinę na "zakazaną listę" jeśli okaże się, że substancja spełnia jedno z trzech kryteriów: 1. pomaga poprawić indywidualne osiągi, 2. jest ryzykowna dla zdrowia zawodników, 3. narusza "ducha sportowej rywalizacji". W moim przypadku podnosi mi kondycję chcę zauważyć że nie pijam kawy piję ją raz na jakiś czas kilka razy w roku ale tylko małe espresso( naparstek) większa ilość powoduje u mnie szron na czole czyli kawa nie do końca moim zdanie jest fajna na zawodach dla osób pijących ją na co dzień podejrzewam że nie ma ona wielkiego wpływu są przyzwyczajeni jak do herbaty ale powiem że z tą kawą jet coś ciekawego .
@Ivanez713 жыл бұрын
A mógłbyś Mikołaju się odnieść w Q&A nt dopingu sprzętowego i silników w ramie?
@airbikecompl3 жыл бұрын
Mógłbym 😊
@WarSawPL5 жыл бұрын
BARDZO nie podoba mi się argument "brali wszyscy, więc było to normalne". Nie, nie jest tak i wciąż czekam na moment, w którym na piedestał zostanie wyniesiony sportowiec, który pomimo życia w czasie ogólnodostępnego dopingu robił sensowne wyniki BEZ OSZUKIWANIA. Dla mnie większym kozakiem jest ktoś, kto czysto się ściga i kończy zawody na 20 miejscu niż oszust na pierwszym miejscu.
@piotrhinc54345 жыл бұрын
Tak jak doping w zawodostwie rozumiem(ale nie popieram), tak w amatorstwie to już kierowalbym do psychiatry 👌
@RobertPietraszewski5 жыл бұрын
Ja nie popieram nigdzie ... a motywacja jest pewnie taka sam w obu...chęć zwyciężania, imponowania innym i nie tyko kolegom z peletonu, czasem zysk itd... skala jest inna oraz możliwości dostępu do środków czy nawet specjalistów jest inna.
@damianix46805 жыл бұрын
Owszem w Kolarstwie Zawodowym gdzie gra się o grube pieniądze wpływy w wielkim tourze, doping ma sens bo tak naprawde tam zawodnik jest koniem wyścigowym w rękach lekarzy o tyle wspomniana gra o puchar ogórka czy też dyplom zawodnika wsi nie jest warta zniszczonego na przyszłość organizmu dużych strat finansowych a także odsunięcia się od kolegów według mnie w sporcie amatorskim bardziej chodzi o fun oraz jakąś tam rywalizację niż dojechanie do mety jako pierwszy.
@spawnotello5 жыл бұрын
Scigam sie w amatorskim mtb i widze ze mimo iz jak powiedziales dyplom z papieru to ludzie potrafia kupic srodki w usa zeby sie nafutrowac i wygrac wyscig. Jedno drugiego nie wyklucza chore ambicje i parcie na szklo czasem sa wiekdze niz zysk z wygranej.
@dominick76395 жыл бұрын
Co myślicie o tej opinii na temat dopingu?? kzbin.info/www/bejne/nXO9epqXf5KXqcU Nie wiemy, czy za 2,3 może 5 lat BCAA nie będzie uznany za koks, chociaż dzisiaj jest suplementem diety pomagającym w regeneracji...
@GenStarscream5 жыл бұрын
Umówmy się, gdzie na amatorskich wyścigach wykonuje się kontrolę antydopingową? Hulaj dusza, piekła nie ma. Jak jeżdżę to wolę się nad tym długo nie zastanawiać, wolę żyć w błogiej nieświadomości kto ile igieł zużywa dziennie na swój tyłek.
@feederowyCezar5 жыл бұрын
doping jest i będzie we WSZYSTKICH dyscyplinach sportowych, ale nie można mówić, że KAŻDY się kuje , TYLKO ci którzy chcą iść NA SKRÓTY!!
@dupa87645 жыл бұрын
Nie prawda. W sportach, gdzie najważniejsza jest technika, takich jak dirt, slopestyle, mtb freeride, skateboard, czy snooke nie ma dopingu.
@feederowyCezar5 жыл бұрын
Marcin Waliszewski nie miałem na myśli sporty gdzie jest ważna technika, tylko WYTRZYMAŁOŚĆ!
@maciejl1725 жыл бұрын
💪
@jerzykryszczynski48925 жыл бұрын
Merytoryczne opinie o współczesnym kolarstwie 👍🚲🇵🇱 Pozdrawiamy serdecznie z CHICAGO 👍🇵🇱🚵🇵🇱🚴🇵🇱
@antonikocikowski71893 жыл бұрын
Dlatego wiadomo, czemu niektórzy zawodowcy ukrywają swoje parametry na strava
@mariusz51325 жыл бұрын
Kest juz tez nowa forma dopingu ... na zwifcie gdzie goscie przed zawodami odchudzaja sie o 5-10kg i jada w grupie A w czołowce. A pozniej do swoich jazd na codzien ustawiaja swoja wage (prawdopodobnie). Na FB wrzucali fotki takich gosci z czolowych miejsc jak im waga faluje co chwila. Glupota do potegi n.
@Pawe-df7md5 жыл бұрын
Przeciez drafting na zawodach tri jest surowo zabroniony i generalnie na trasie caly czas jeżdżą sędziowie i obserwują zachowanie zawodników. Nie wiem czy sie da na dłuższa metę jechać na draftingu...
@radekkuszyk5 жыл бұрын
Jak zwykle niegłupio prawisz. Poza technikaliami: czy to kolarstwo (amatorskie w szczególności), czy inny sport, czy polityka - źródło moim zdaniem leży w niskim poczuciu wartości. Ego się dusi i dlatego mocno rozpycha, mając w d... e innych. Ciekawe, czy to skutki dzieciństwa - naszego ciągle "ruskiego" sposobu wychowania. Dlatego lubię Skandynawię, nie ma tam takiej napinki, co widać nawet w codziennym zachowaniu na drodze kierowców aut. Pozdrawiam z Ciechocinka.
@vitows835 ай бұрын
Nazwać się samemu królem Rowerów to strasznie bucowate. Minus!
@tomaszkorzeniewski88245 жыл бұрын
mało kto o tym mówi w tak dosadny sposób powinno to dotrzeć do młodych ludzi zaczynających przygodę z kolarstwem i to jak najszybciej doping nie oznacza zwycięstwa
@BIKE-PLUS5 жыл бұрын
Dobrze mówisz. Ja bym powiedział ,że doping oznacza przegraną samego siebie.
@kol77awf15 жыл бұрын
Lance Armstrong to był król rowerów. Pamiętam jak dziś ile frajdy dawał mi ten gość A teraz co... są tacy którzy Tylko pitu pitu i cież się chłopie bo by ty jesteś słaby A on przecież się stara. Żałosne
@feederowyCezar5 жыл бұрын
Mariusz Niewiara jaki to król??dla mnie to zwykly oszust
@kol77awf15 жыл бұрын
@@feederowyCezar dlatego moje ideały nie muszą być twoimi. Fajnie że zabrałaś głos w tej sprawie
@KeithFlint3505 жыл бұрын
@@feederowyCezar kolejny, który da sobie wmówić, że skasowanie Armstronga wyjaśniło sprawę
@feederowyCezar5 жыл бұрын
Morgan Blue chyba piszesz o sobie bo ja tego nie napisałem!!
@feederowyCezar5 жыл бұрын
Mariusz Niewiara mogłes nie wiedzieć!!!jestem płci męskiej . pozdrawiam
@sewer96645 жыл бұрын
Doping ma sens gdy sponsor daje rower i całą otoczkę marketingową. Prawda jest taka, że doping niszczy organizm co widać w kulturystyce. Każdy chce być w topce i na okładkach gazet szkoda tylko, że za cenę zdrowia.
@maciejkowalski84055 жыл бұрын
Mądry doping wspomaga zdrowie.
@BIKE-PLUS5 жыл бұрын
Zgadzam się z tobą w 100%, też nie rozumiem z jakiego powodu go tak ukrzyżowano. Najbardziej brzydzi mnie doping technologiczny. Ukrywanie silnika w ramie to już szczyt ku....a.
@bratsiostry49975 жыл бұрын
Mnie brzydzi najmniej, toż to najzdrowsza forma dopingu :)
@BIKE-PLUS5 жыл бұрын
@@bratsiostry4997 He he dla zdrowia z pewnościa ale dla rywalizacji jest najbardziej bezwzględna :)
@gimauarich.27534 жыл бұрын
EPO
@jakubowskijacek755 жыл бұрын
Doping w amatorce to problem gości z psychiką i własnym Ego, trójkąt na dwóch kołach za kilkadziesiąt tysięcy zł potem ćpanie i uścisk otyłego z czerwoną twarzą wójta gminy. Pozdrawiam
@islanderuk40885 жыл бұрын
10 lat wcześniej od twojej opowieści koksem dla nas była puszka Coca coli, banan w koszulce też czasami koksowal, pamiętam jak nam się jeden wypad przyciągnął z kumplem z klubu do 250 km i dzięki tej właśnie butelce małej Coca coli wypitej na połowę moglismy wrócić do chaty, dzisiaj chyba nikogo nie rusza dwu litrowa cola więc po co pieprzyć o koksie jak większość społeczeństwa jest na koksie non stop co się nazywa węglowodany :), ta uwaga nie do Ciebie tylko do malkontentów wcinajacych tłuszcz i cukier przed telewizorem zamiast ruszyć tyłek z fotela
@HycHoHyc5 жыл бұрын
Wiec jesli nie wegle w kolarstwie to co?
@piotrszczygowski89635 жыл бұрын
@@HycHoHyc Ketoza kolego
@HycHoHyc5 жыл бұрын
@@piotrszczygowski8963 ketoza nie nadaje sie do sportow wytrzymalosciowych bo nie jestes w stanie wciagnac wystarczajaco kalorii by nie miec ich niedoborow
@piotrszczygowski89635 жыл бұрын
@@HycHoHyc W beztlenowych przemianach jest lekki spadek bo nasze organizmy nie sa zaadoptowane do korzystania z tłuszczy to wymaga wytrnowania i na pewno sie da to zrobic, ale nie jest to proste i szybko do uzyskania
@rafsen29435 жыл бұрын
To ja wrzucę coś od siebie. Jestem dziadem u którego 4 pokazało się jakiś czas temu. Tak jak Mikołaj miałem przygodę ze sportem, w mim pryzpadku był to przełom lat 80/90 tych. W klubie jako junior nie słyszałem o dopingu, może seniorzy coś tam łyali ale nie było mi dane nim zostać także nie wypowiem się jednoznacznie. Kiedyś naa siłowni widać było kto żre czy strzela sobie w pupę. Później nadszedł czas doping, że kojarzył się z koksiarzami, karkami i bandyterką. Teraz znów walenie się sterydami stało się modne. O ile kiedyś była to domena gówniarzy w siłowniach rodem z piwnic i garaży, dzisiaj prym wiodą ludzie w moim wieku i to tych, o których nie powiesz, że to proste chłopki. Raczej taki menagmet średniego szczebla, faceci z sukcesami zawodowymi. W gymie widzisz gościa, który wygląda jak siedem nieszczęść, nie wie co do czego służy po pół roku efekty jakby całe życie sport uprawiał. Jeszcze podejdzie i zaczyna psalmy wyśpiewywać o hormonie wzrostu. Jakiś czas temu przejechałem się trasą kilka dni po zawodach mtb. Praktycznie na trasie, w pobliskim krzaku znalazłem salbutamol pisany cyrylicą. Nie wierzę w to, że znalazł się tam przypadkowo. O ile w zawodowym sporcie jest ktoś, kto pilnuje jak i ile, to amatorskie wydanie jest prostą drogą do problemów. Apele, że to niezdrowe, niesportowe niewiele dadzą. Dopóki będzie pokusa błyszczenia i chwały, zawsze będą chętni.