zapraszam do korekcji bledow [ZWROTKA ; alan] Mam złote kopyto kiedy idziemy zarobić Nie ukryje znowu żadnej wady, żadnej fobii Jesteś idealna, ale rzygam z monotonii Całe życie na dnie, ale wysoko na Olis Ej, drive bay to pora na bey bey Trzeba robić pow pow - Panem tego miasta Jestem tu gdzie byłem i nie zmieni mnie gotówa Łeb na celowniku, gdyby odbiła sodówa Chciałem udowodnić tylko sobie jaki jestem Nikt mnie nie zrozumiał, lepiej zrozum Póki jeszcze potrafię oddychać i mam wyczuwalny puls Suka mnie obcina, robi fryzury jak Pusz Sextape masz look, znowu myślę jak fiut Czy otuli mnie mrok, czy ogrzeje mnie puch Ty rozpalasz jak sex, ale zimna jak lód Długo nie pale jazz, ale z Tobą bym mógł Czują ode mnie chłód Nie oddam serca nigdy tak co może być na pół Wszystko się zmienia choć nie ja - gdzie wasz Bóg? A gdzie wasz Bóg? Gdzie? gdzie? gdzie? Gdzie? gdzie? gdzie? [ZWROTKA; halo33] Doszedłem do celu, chociaż dopłynęło wielu Kiedyś ją kochałem, pisałem dla niej wiersze Poznałem tysiące, kilku grało według reguł Mówię do niej słodka, ale tylko kiedy pieprzę Jestem zdziwiony czasami, kiedy idę ulicami Wszystko do góry nogami, życie zaczynam nocami To pora dla bandyty - same nieprzyjazne typy Skojarzeni z typy, trochę co by było gdyby? Gdyby, gdyby... Kocha swego Boga w krucyfiksie koka To złota jak sroka, głowa do okoła oka Zna na pamięć trasy - trzyma kasę Najpierw liczy hajs, potem rozliczy się z czasem Co ty mi tu opowiadasz łgarzu? Zafascynowany fantazji metrażu [?] Schowaj pazur Ruszam na rejony - obserwują wrony Przeludnione domy Za te śmigam na perony w PKP wagony Zmiana lokalizacji względem trakcji Wysiadam na siódmej stacji Jem śniadanie na kolacji - joł, joł Chciałabyś normalnie a ja wole rock and roll Nie czekaj już na mnie mała Mówię nie czekaj Nie czekaj już na mnie mała Mówię nie czekaj [OUTRO; alan] Gdzie? gdzie? gdzie?
@Halo_339 ай бұрын
,,(...) Kocha swego Boga w krucyfiksie koka, do złota jak sroka (...) 😉