An introduction to the Slavic world of good and evil spirits

[@pawepestka8366]

Właśnie obejrzałem, szacunek. Chciałbym odnieść się do kwestii niechęci współczesnych par do posiadania dzieci. Podejrzewam że jest to zaburzenie psychiczne (BEZ OBRAZY)/"anomalia" cywilizacyjna. Rozwój cywilizacji to według mnie jedyna przyczyna. Znajdujemy się w świecie o wiele atrakcyjniejszym emocjonalnie ale jednocześnie emocjonalnie wybrakowanym. Poprzez dostęp do informacji zaspokajamy w stopniu nienaturalnie dużym naszą ciekawość świata. Również komfort życia jest nienaturalnie duży. Słowu "nienaturalnie" oznacza tutaj stan niespotykany nigdy wcześniej do którego nasz gatunek nie jest przystosowany genetycznie nawet jeżeli odczuwamy to bardzo przyjemnie... Na tle tych wszystkich wrażeń niedostępnych naszym przodkom, rodzicielstwo zwyczajnie "blednie". Do tego prawdopodobnie prawie nie doświadczamy w ogóle pewnych innych pozytywnych emocji które znali nasi przodkowie, a już na pewno ci żyjący w gospodarce zbieracko łowieckiej. Wystarczy wspomnieć o 'dziwnej" przyjemności doświadczanej podczas patrzenia na zieleń lub bardziej ogólnie obcowania z przyrodą. Części z nas brak takich bodźców szkodzi szczególnie mocno, w skrajnych przypadkach być może nawet śmiertelny, mimo że może ten fakt prawdopodobnie nie jest udowodniony naukowo (tylko dlatego że jest to trudne do udowodnienia). Tu potrafiłbym podać również inne przykłady. Pozdrawiam :)

[@michaziemak9518]

Super odcinki i ogromna ilość wiedzy. Ogromny szacunek za pracę i trud z tym związane. Sława bracie🍀

[@ziklo8958]

Deti sú tá najväčšia radosť, kto to tak necíti alebo ich chce mať len z povinnosti je lepšie keby ich nemal. Faktom je, že Slovania vymierajú ale je nás aj tak stále veľa a nikdy všetci nevymrú aj keby nás pohltila iná kultúra.

[@Adrian_Markiewicz]

Fajny odcinek, w klimacie. Co to zakończenia to sporo osób napisało według mnie słuszne argumenty, których nie będę powtarzał. Dorzucę od siebie też, że 1000 lat wstecz, chowanie jak największej ilości zdrowych i silnych dzieci było po prostu zabezpieczeniem na starość. Nie istniała wtedy opieka zdrowotna, emerytury czy też zdobycze technologiczne które umożliwiały ludziom komfortowe życie w podeszłym wieku. Chcieli, aby ktoś się nimi opiekował na starość. A bardziej filozoficznie, to niekoniecznie ty konkretnie musisz przedłużacz swoją rodzinę/plemię itd... Ludzi którzy potrafią "zrobić" dziecko, a następnie je wychować jest bardzo dużo (Nie odbierając oczywiście przy tym szacunku rodzicom dzieci). Niektórzy poczynią o wiele większy pożytek zajmując się edukacją, pieniędzmi, wojaczką czy też jeszcze czymś innym, pozostawiając pozostawiając reszcie rolę przekazywania genów, sami mogąc skupić swój żywot na czymś innym, (równie pożytecznym), w 100%

[@ppiitt09]

Dzięki wielkie za ciekawe materiały. Sława.

[@styldanuta]

Dziękuję 🙂

[@marekkowalski3598]

jeden z lepszych filmów na kanale

[@silent_silence]

Sława Bracie. Super oddcinek.

[@wierzbieta]

Czy toporki perunowe nie były wieszane przy paskach? Pamiętam artykuł gdzie opisane były znaleziska w okolicy pasa a niektóre miały szczątki styliska drewnianego w otworze obucha. Pochówek szkieletowy naturalnie.

[@kamilolszowka3551]

,,Duch winiarki z Winnego Wzgórza" Gdy księżyc w pełni wschodzi o północy, Budząc swym szeptem rozliczne zjawy, Snujące się odtąd po wszystkich krańcach ziemi, W poszukiwaniu rozwiązania swego przeklętego istnienia zagadki, Nie omija także i Winnego Wzgórza, W którego zroszonych księżycowym blaskiem zaroślach, Śpi od wieków kamiennym snem winiarka, W nocną zjawę słowami Czasu zaklęta… Gdy skrzący księżyc po kruczoczarnym niebie, Snuje się nocami nad Winnym Wzgórzem, Co noc delikatnym swego blasku muśnięciem, Budzi śpiącą tam od wieków winiarkę. Obudzona delikatnym księżyca dotykiem, Co noc roni łzy swe na ziemię, Choć sama będąc jedynie duchem, Przywołuje rozbudzone z swego ziemskiego życia emocje… Duch winiarki z Winnego Wzgórza, Nocami po ciemnych lasach się błąka, Kędy zakutana w ciemną noc polana, Kędy spowite księżycowym blaskiem rozległe pastwiska, Zawsze gdy nieubłaganie północ wybija, Ona zstępuje z Winnego Wzgórza, Po śladach sennych marzeń co noc podąża, Do snów młodych dziewcząt ciekawsko zagląda, Duch winiarki z Winnego Wzgórza, Snuje się wszędy niczym zjawa, Niekiedy cała w jesienną mgłę otulona, Niekiedy latem w nocne koncerty świerszczy zasłuchana, Choć ludzkim okiem niewidoczna, W źrenicach spłoszonych lisów nocami się odbijająca, Nocnymi podmuchami wiatru nad łąkami niesiona, Przez pajęcze sieci niczym mgła przenikająca… Długimi letnimi księżycowymi nocami, Snując się ciekawsko po zielonogórskiej ziemi, Wędrując tak nieprzerwanie przez długie wieki, Poznała wszystkie jej niemal sekrety, Płoszona nocnym sów pohukiwaniem, Wiedziona skrzącym świętojańskich robaczków blaskiem, Poznała odwiecznych nocy wszelkie tajemnice, Przez zazdrosne gwiazdy zachłannie strzeżone, Najbardziej nieprzystępne leśne zakątki, Odsłoniły swe tajemnice przed duchem winiarki, Niegdyś ciekawej życia młodej dziewczyny, Dziś snującej się smętnie marnej zjawy. Nocami śpiące w leśnych gąszczach sarny, Głaskała swymi niewidzialnymi dziewczęcymi palcami, Które choć powiek swych nie rozwierały, W snach swych obecność jej wyczuwały. Przeszywając groźne wilki zimnym strachu dreszczem, Gładziła długimi nocami ich sierści zmierzwione, A choć nie dostrzegały jej ich oczu źrenice, Wyczuwały jej obecność swym szóstym zmysłem, Choć węsząc nosami tuż przy ziemi, Nie wyczuwały śladu ludzkiej istoty, Strwożone niesionymi leśnym wiatrem jękami zjawy, Szczerzyły warcząc swe białe zęby… Sama od wieków pozostając niewidzialna, Zazdrościła krukom ich smolistego upierzenia, Kiedy te kruczoczarnymi nocami obsiadały okoliczne pola, Przy jaśniejącej pełni księżyca, Nadającego hebanowym piórom skrzącego blasku, Tym tajemniczym posłańcom z zaświatów, By nie dopuścić nocnych zmór i strachów, Do ukrzywdzenia swymi szponami nieodgadnionych tych ptaków… A kiedy pierwszy nikły słońca promyk, Oświetli swym blaskiem zielonogórskie kamienice i domy, Ona znów zaśnie snem swym kamiennym, By obudzić się znowu nocy kolejnej. I tak już do końca świata, Co noc będzie w te same miejsca wracać, Gdzie jej ukochana za życia zielonogórska ziemia, Tam snuć się będzie jako nocna zjawa… I znów duch winiarki z Winnego Wzgórza, Po spowitych mrokiem lasach pocznie się błąkać… - Wiersz zainspirowany rzeźbą Winiarki na Wzgórzu Winnym w Zielonej Górze.

[@karolsaja5091]

Bardzo dobry materiał 👍 .

[@TheInfernalGrinder]

Bardzo mądre słowa na koniec. Czasy lekkie, łatwe i przyjemne, ale też z niewyobrażalnymi wręcz możliwościami. Ogromny dostęp do wiedzy z każdego, nawet najbardziej oddalonego krańca świata. I w tych niesamowitych właśnie czasach bezcenna iskra życia pokoleń, tradycji wieków i tysiącleci gaśnie. Największa porażka jaka może spotkać człowieka.

[@jenot10]

A ja bym je zachował dla siebie. Po co to komu ? Kanał jest o czymś innym...

[@kamils3039]

Kiedyś dzieci były bardziej traktowane jak polisa ubezpieczenie i ręce do pracy/pomocy. A wymyślanie jakiś iskierek przodków itp to już nasze współczesne wymyśl.

[@Krzysztof_Kwiatkowski]

👍Niechaj Ci się darzy

[@MS-ci6jj]

Ten ptak podobny do sowy, co jezeli przyszedl do okna to sie spodziewano ze ktos umrze w tym domu, to ma duzo prawdy. Ja pisze z Ameryki Poludniowej i tutaj laczy sie te "sowe", z duchem smierci, ja i tez czarnego duzego psa. Jest wiele rzezb gdzie smierc ma w rece albo na ramieniu tego ptaka. Nasi przodkowie nie byli w bledzie.

[@Jakub777J]

Świetna myśl na koniec. Życie jest łatwiejsze niz kiedykolwiek a ludzie i tak chcą dla własnej wygody przebalować całe życie.

[@silent_silence]

Toporek dla pana, a dla kobiet jaki amulet? Bo cos ze sluchem mam nie tak.

[@jaskotelawdaniec7240]

Lunula. Taki półksiężyc. Dałem kiedyś znajomej i zadziałał

[@wszechbytdoskonay3071]

Witam Osado Słowiańska. Co myślisz o tym by spróbować silnie popularyzować wiedzę o naszym pochodzeniu? Mówię tu o rdzennych mieszkańcach europy - tak ogólnie, może ze szczególnym uwzględnieniem naszego narodu. Na przykład w formie wiralnych filmików albo broszurek? Chodzi mi o takie podstawowe informacje: starożytne populacje genetyczne "whg", "ehg", "eff", etc; trochę o haplotypach ale przede wszystkim odnośnik czasowy - że mieszkamy na terenie europy od kilkunastu - kilkudziesięciu tysięcy lat, etc. Ja się na tym słabo znam, nie na tyle by coś takiego zrobić. Ale uważam, że rozpopularyzowanie tej wiedzy mogłoby nam przynieść wiele korzyści. Jeżeli byś znał kogoś z kim mógłbym o tym pogadać to też chętnie i z wdzięcznością poproszę o kontakt :)

[@wszechbytdoskonay3071]

eef oczywiście, czy enf

[@zwierzak2012]

ale kiedyś też byli ludzie którzy nie chcieli mieć dzieci, to nie jest jakaś nowość. tylko że dziś ci co chcą mieć dzieci mają jedno, dwa, a kiedyś mieli więcej. gadanie, że kiedyś każdy chciał mieć dzieci to taka idealizacja dawnych czasów, też były bezdzietne ciotki, zakonnice, lowelasy i aborcja, zawodowi żołnierze, którzy nie chcieli się wiązać.

[@Glemigobles]

Tylko kto się dawniej tymi starcami bezdzietnymi zajmował jak nie było emerytur i rent?

[@kurtasiak]

@@Glemigobles Umierali tak samo jak ci co mieli dzieci ,Meczyli sie nieco krocej ,Nie wszedzie bylo to tez tak wspaniale jak wy tu PARADOKSALNIE przez wygodne zycie sobie to imaginujecie , W Rzymie kiedys powyzej 6Olat raz w roku wszystkich zrzucali do Tybru , W Afryce jeszcze nie tak dawnoa moze nadal praktykuje sie wynoszenie starych osob za wioske na noc W momencie kiedy przestaka same chodzic , Do rana nic po nich niema szakale i hieny rozszarpuja ich zywcem Taki swiat

[@ZupaFilipPL]

Aż dziw że tak duży kanał nie używa żadnego mikrofonu - szkoda, bo tak interesujących tematów chętnie by się posłuchało choćby w dostatecznej jakości dźwięku :(

[@OsadaSlowianska]

używa używa, tylko czasami nie :)

[@duzymis3326]

No za ten klimat to ci się dostanie. No jak można takie herezje głosić. Tu wielkie pieniądze są w grze ( do zrabowania), tu nowa religia już powstała, nowa wiara. A Pan mówi ,że cieplej już było. No herezja, szur, płaskostopowiec, jak tak można.

[@przemysawzientara2101]

Zainwestuje w mikrofon bo słabo slychac

[@JarowitaSwarog]

Bardzo logicznie mówisz i mnie się to bardzo podoba. ale jeśli chodzi o potomstwo, zgadzam się i nie zgadzam się. Te pierwsze trzeba szanować swoich przodków i zgadzam się, że kiedyś warunki egzystencji były trudniejsze niż są dzisiaj tyle, że przynajmniej do roku 966 Słowianie byli wolni od KLERU i mogli mieć dzieci. Natomiast jeśli o tą drugą kwestię to jeśli chodzi o mnie mogę mieć dzieci i nie mogę. Tego pierwsze nie będę tu wyjaśniał, a jeśli chodzi o tą drugą sprawę. To już wyjaśnię Mam chorobę genetyczną ale ona jest stabilna i jakbym chciał mieć dziecko to mogło by na tą chorobę zachorować i dla tego nie chcę mieć dzieci, a z drugiej strony nie chcę, żeby żeby dusza czy duch tego dziecka "nie cierpiał" mieszkając w obecnej Polsce bo wiemy jak jest obecnie. Dlaczego tu wspomniałem o tym cierpieniu nie wiem czy wiesz, ale w średniowieczu jeden z papieży na Polskę i Polaków rzucił klątwę i osoby wrażliwe pod względem duchowym takie rzeczy czują. Ponadto jestem po obejrzeniu filmu "Nasz Dom" , który został zrealizowany na podstawie książki Chcico Xaviera pod tym samy tytułem. Ale do czego zmierzam? Każdy ludzi ma tzw. "Anioła Stróża" Chico opisuje to w książce " Nasz Dom" tego anioła jako ducha opiekuńczego. Autor tejże książki też miał takiego Ducha opiekuńczego i ten jego powiedział cyt. " Nad Polską są ciemne chmury" nie rozchodzi się o chmury meteo tylko pod względem duchowym. Wracając do tematu dziecka no nie chciałbym, że moje dziecko rozwijało się się w kraju gdzie dominuje zło. Tak na marginesie moja przyjaciółka mieszka na Majorce ma partnera mają cudowną córeczkę i proszę sobie wyobrazić, że kiedy ona zauważy , że ktoś ciągnie kogoś za włosy nawet to formie zabawy jest wpada w płacz. Ty już tak kilka razy. A co by było gdyby takie moje dziecko było? Przyszło by do mnie z płaczem ze szkoły i zapytało by mnie dlaczego Hitler robił tyle zła ? Mówiąc szczerze to nie umiał bym na to pytanie odpowiedzieć logicznie aby dziecko w miarę to zrozumiało. Jeśli o mnie chociaż jestem Słowianinem to uznaję reinkarnacje, ale tylko progresywną nie wsteczną czyli dusz wciela się w niższy gatunek np kota. Nie wiem czy wiesz ale Słowianie mają dużo wspólne Hinduizmem np. imiona Bogów i Bogiń. Wales to Hinduiźmie Bóg Jama Perun to w Hinduiźmie Indra Bogini Łada to w Hinduiźmie Bogini Rati. Nawet słowo Bóg pochodzi ze Sanskrytu Bhaga bogaty w miłosierdzie . To tak na marginesie jako ciekawostka. Staram się przynajmniej częściowo to połączyć bo wiadomo nie wszystkiego mieć. Co mówiłeś na temat dzieci niepełnosprawnych było to traktowanie nie ludzkie i to mnie nie podoba, ale dobrze wiedzieć, że takie czasy były,

[@Matero7]

Tak z innej beczki.. ale też słowiańskiej beczki.. Szanuje uniwersum Wiedzmina i książki Sapkowskiego.. Gry CD-Projektu również... Serial Netflix pominę milczeniem... A za co szanuję? Bo w tym całym szaleństwie jest to największy nośnik słowiańskiej kultury na świecie... Nie ma większego...

[@OsadaSlowianska]

tak, zastanawiałem się kiedyś nad tym... czy lepiej promować słowiańską kulturę w sposób mocno wykrzywiony, czy lepiej nie promować jej wcale? ciągle nie wiem... a do tego całego Sapkowskiego uniwersum sie nie odniosę, bo nie znam go

[@Matero7]

@@OsadaSlowianska Myślę, że spora część fanów uniwersum Sapkowskiego za jego pośrednictwem zaczęła się interesować faktyczną mitologią słowiańską. Mocnym nośnikiem są zarówno książki jak i seria gier przesiąknięta słowiańskim klimatem. Sam podkład muzyczny wzmaga ciarki... Fani uznają elementy słowiańskie za coś atrakcyjnego (i to nie tylko Polscy fani). W kulturze masowej jest to największy promotor słowiańskości (chociaż nie tylko - bowiem są tam również elementy kultury celtyckiej i germańskiej, a także ślady orientu..). Słysząc hasła leszy, północnica/południca, topielec/utopiec - od razu jest się w stanie wychwycić jak mocno Sapkowski inspirował się kulturą Słowian w swym dziele. Sam jestem fanem zarówno promocji naszej kultury w sposób tradycyjny, jak i poprzez kulturę masową.. Na koniec mogę tylko dodać to, nie polecam jedynie serialu Netflixa, który odebrał słowiański klimat Wiedzminowi. Poprawność polityczna zrobiła z tego dziwny zlepek kultury multi kulti i lewicowych ideologii.. Natomiast Polscy wydawcy nie zawiedli... dlatego, ze fani Wiedźmina na całym świecie jak już wspomniałem, słowiańskość uważają za atrakcyjną.. Kojarzą to szczególnie z Polską. Także wydaje mi się, że mimo wszystko warto, ponieważ część tych fanów sięgnie po tradycyjne źródła.. :) Pozdrawiam

[@paniCpaniBpaniSpaniP]

O tych na literke "Z" ..lepiej nawet nie wspominać...tak kiedyś mówiono...bo można zaprosić...a pózniej cieżko odwołać...😮

[@ukaszkowalski725]

Ludzie podchodzą ostrożnie do posiadania dzieci, ponieważ to nie zakup pieska, tylko ogromna odpowiedzialność. By posiadać dziecko, trzeba pierw przede wszystkim znaleźć osobę, z którą go dziecko będziasz chciał wychowywać, a ni tylko spłodzić, po czym biegać po sądachni walczyć o opiekę. Myślę, że też trochę niepoważne jest porównanie tej sytuaxji, do sytuacji sprzed tysiąca lat, gdy spojży się chłodno, na to co wiemy, jest dość brutalne. Niezależnie czy masz warunki do zaopiekowania się dzieckiem - choćby partnera - czy nie, idzesz na kupałe oddawać się wszytkim, po czy na wiosnę rodzisz dziecko, któremu, jeśli nie ma wystarczająco jedzenia, po prostu go nie dajesz... nie odbierzesz jedzenia dziecią, które sa już strasze - i przeżyły wczesny okres - tylko wybierzesz te, które ma największe szanse do przeżycia, a resztę zagłodzisz. Historia pokazuje nam - np. wielki głód na Ukrainie - że rodzice są nawet w stanie zjadać swoje dzieci, w przypadku głodu - co z naszego fotelowego punktu widzenia jest okropne, ale tak wyglądała rzeczywistość, a dziecko bez opiekuna i tak by nie przeżyło. Trochę się rozpisałem, ale jestem przeciwny wygłaszaniu moralnych idei, które mają pchać nasze pokolenie w tak własne decyzję jak posiadanie dzieci. Żyjemy w całkowicie innych czasach, niż ktokolwiek przed nami.

[@tomaszsienko583]

Nie do końca właściwie precyzujesz sedno problemu , moim zdaniem brak chęci do posiadania i wychowywania dzieci wynika z bardzo prostej przyczyny, mianowicie kiedyś, ale jeszcze w nie tak odległej przeszłości, w wychowanie dzieci przykładano o wiele mniej wysiłku niż ma to miejsce obecnie. Sami nałożyliśmy na siebie ogromną presje i wyśrubowane standardy, czyniąc z posiadanego potomka balast a nie inwestycje na przyszłość. Wjebaliśmy sobie do łbów fałszywe przeświadczenie o magicznym rodzicielstwie, równie fałszywie rozumianej odpowiedzialności objawiającej się koniecznością zapewnienia dziecku wszystkich rarytasów współczesności. Kiedyś tak nie było i wielu rejonach dzisiejszego świata nadal tak nie ma, ludzie w Afryce , Azji , nadal nie boją się mieć dzieci.......my się boimy i ten strach będzie przyczyną naszej zguby.

[@Marek-ho9st]

Dobrze piszesz, bo nie daj Boże przyszło by płacenie alimentów i co wtedy!!!!

[@ukaszkowalski725]

@@tomaszsienko583 Prawda. Zgadzam się. Kolejnym powodem jest strach przed utrata dziecka - poprzez rozwód - co wynika nie tylko z dużej ilości rozwodów i ich kosztów, ale też z przywiązania do dziecka - których zazwyczaj jest dwoje, lub jeden. Ludzie są egoistyczni... my jak i ludzi sprzed tysiąca lat. I jak kiedyś posiadanie dzieci wiązało się ze zbliżeniem, tak teraz te dwie czynności - rodzenie i zbliżenie - są rozdzielone... nikt z nas już w bociany nie wierzy. Drugim egoistycznym czynnikiem jest przeżycie starości. Kiedyś, gdy nie miałeś rodziny i dochodziłeś do kresu swych lat, albo umierałeś, albo stawałeś się żebrakiem. Dziś możesz żyć w dobrych warunkach, nawet pomimo jej braku... Nie było w tym wszystkim górnolotnych idei... Nie chciałem też wchodzić w przyczyny nie posiadania dzieci tak głęboko, ponieważ jest to kwetia już nawet polityczna, ideologiczna i bardzo wrażliwa, ale nie sposób nie zauważyć niektórych z nich.

[@ukaszkowalski725]

@@Marek-ho9st Nie chodzi tyle o płacenie alimentów, a odcięcie rodzica od swojego dziecka, co jest koszmarem...

[@Marek-ho9st]

@@tomaszsienko583 Ryzyko alimentów to jeden ze strachów, a jest ich kilka: policja, sądy, zubożenie, problemy psychiczne gdy rozpada się związek, a zguba jak przyjdzie na Polskę to z końcem tego 21 wieku , choć dobrze się przyjrzeć to pewne symptomy już można zauważyć np. napór migrantów, powolna anarchia w Polsce się zaczynająca.

[@sawekprzytulski5525]

Całkowicie się zgadzam tylko potomstwo po nas zostanie.

[@easyaussie7933]

Niewiedza nawet dzis tworzy projekcje wyobrazni. Starczy juz tych Bogow. 2023 C'mon

[@KrzysztofHałaszczyk]

Ciekawe ale czekam na longobardow

[@patrykkwoka3641]

To se zrob tam 3 bachory za mnie dzienki mordzia 😅

[@jarekjaroslaw3307]

A nie przyszlo Ci do głowy, że dzieci, niezaleznie od miejsca pobytu rodziców, poczynane byly z powodu zwyklej naturalnej chuci. Nikt nie przejmowal sie zabezpieczaniem sie. Tak jest do dzis w prymitywnych spoleczenstwach panstw Trzeciego Świata. Nie był to efekt, jak to ująłeś szacunku do przodków. Dlatego nie zgadzam sie z tym, jako kawaler, ze stosownie byłoby miec potomstwo bo potem mamy do czynienia z takim standardem życia jak w tych państwach, ze jedynym celem jest emigracja stamtad i dostanie sie do "nieprzeludnionego raju". Twoje konkluzje na koncu są ok. ale w stosunku do czasow dawnych gdy nie było takiego zaludnienia co dziś. Ziemia nie jest z gumy.

[@TheSoqu]

I z czym przyjeżdżają? Z dziećmi lol dziwne prymitywy mogliby jebnac w łeb kamieniem i zostawić w Pakistanie nie? Beka

[@Glemigobles]

Po pierwsze nie można porównywać krain gdzie jest przez większość roku gorąco do krain gdzie co roku przychodzą zimy. Po drugie kiedyś dzieci traktowano jak polisę ubezpieczeniową, bo gdy rodzice się zestarzeli to z reguły mogli liczyć na pomoc młodych.

[@jarekjaroslaw3307]

Nie wiem co ma klimat do potrzeb seksualnych? To że ludzie myśleli o zabezpieczeniu swojej starości to fakt poprzez .namnożenie potomstwa. Ale tak jest w krajach o niskich standardach życia, skąd ludzie uciekają. Takie myślenie towarzyszyło naszym przodkom do czasów PRLu, gdy w teorii staliśmy się przynajmniej państwem socjalnym z rozbudowanymi emeryturami I rentami.

[@TheSoqu]

@@Glemigobles on zapewne gej albo ma PARTNERKE jak w biznesie czaisz

[@Glemigobles]

@@jarekjaroslaw3307 A to ma, że gdy jest dzień w dzień ciepło to żyjesz z dnia na dzień a gdy żyjesz z myślą, że zbliża się surowa zima musisz zrobić szereg czynności by ją przetrwać i wtedy nie koniecznie codziennie masz ochotę na seks. Taki murzyn to sobie zrobi byle jaką chatke z gówna i żyje a tam gdzie jest klimat surowy musisz mieć porządny dom.

[@zwierzak2012]

a może w następnym odcinku będzie jak Słowianie znajdowali kobiety? może jest coś czego nie wiem. bo ja jestem spaczony taką germańską ideologią: praca, jakiś majątek, szanować kobietę i praca, żeby rodzina żyła na jakimś poziomie. (ale się rozpisałem? co? a jak ci się nie podoba zwierzak, to spadaj do swojej Szwecji).

[@TheSoqu]

Jaki rodzaj choroby umysłowej występuje u ciebie ?

[@zwierzak2012]

jak dla mnie to niepotrzebnie. wchodzi tu ideologia. spytaj kogoś kto nie ma dzieci dlaczego nie ma dzieci to ci odpowie. przecież to nie jest tak łatwo złapać zdrową, ładną dziewczynę i mieć z nią dzieci. np. moja rodzina jest tak mocno patologiczna, że ja będę mieć dzieci dopiero jak sam poradzę sobie ze sobą. a jest dużo ludzie, którzy mają podobnie, ale nie powiedzą ci tego tak w prost. wierzenia Słowian są fajne, chciałbym swoje dzieci nauczyć mitologi Słowian, ale pierw muszę mieć dzieci, więc pierw muszę popracować nad sobą, żeby nie być taki jak mój ojciec. Prawdopodobnie gdybym miał dzieci i bym je uczył o mitologii słowian to dzieci by mówiły tata-przegryw, znów bredzi.

[@zwykyczowiek2274]

Zapewne nie interesował się pan serią gier Wiedźmin , ciekawy jednak jestem jak by się pan odniósł do tradycji i mitologii zawartych w tych grach

[@salwadorzdalisalwadorzdali6040]

Bo Sapkowski twórca Wiedzmina opierał się w znacznej części na mitologi Słowiańskiej.

[@OsadaSlowianska]

hej! nie grałem w Wiedźmina ani trochę, książki też mnie nie zachwyciły, tak więc nie wypowiem się :)

[@zwykyczowiek2274]

@@OsadaSlowianska Chodziło mi o to że w samej grze są wątki które mnie ciekawią pod kątem pańskiej wiedzy na temat słowian , są wspomniane utopce ale też baby cmentarne, nawiązanie do króla Popiela czy bardzo ciekawy moment wykopania dziecka barona które może zamienić się w kłobuka albo porońca, zostało to akurat pięknie pokazane ale nie wiem ile w tym naleciałości nordyckich czy germańskich

[@salwadorzdalisalwadorzdali6040]

@@OsadaSlowianska Opowiadania są świetne reszta cyklu (ocena szkolna) 4- to moje zdanie.

[@Matero7]

@@zwykyczowiek2274 Tak.. Sapkowski mocno nasączył Wiedzmina słowiańskością.. I jest to element dominujący (pomimo dodatków innych kultur). Polscy wydawcy gier i książki Sapkowskiego podtrzymują ten trend.. natomiast zachodnie seriale nie za bardzo..

[@stanmis4344]

Bardzo krytyczny materiał, szczególnie o ideologiach. Też całe życie się zastanawiałem jak można wobec „ideologii” rezygnować z posiadania dzieci. Bardzo rozsądne argumenty. Sam jestem ateistą i nie mam zamiaru wdawać się w dywagacje która organizacja jak działa. Twoje argumenty trafiają do mnie 👌

[@kurtasiak]

To nie wynika z ideologi to wynika z WIEDZY ktora bierze sie z doswiadczenia ,, czesto osobistego

[@salwadorzdalisalwadorzdali6040]

Ja katolik ojciec 3 dzieci zgadam się w 100%. A na dobrze podaną mitologie słowiańska czekam 😊

[@Marek-ho9st]

Co ty gadasz, katolicyzm zniszczył wszystko co było przed 966 nawet to co było obojętne katolicyzmowi. A samo chrześcijaństwo pojawiło się w wyniku walki o władzę i miało cel polityczny - nie myśl że Mieszko i Chrobry mięli jakieś objawienia.

[@salwadorzdalisalwadorzdali6040]

@@Marek-ho9st jedne rzeczy niszczyło, inne wchłaniało wiele nam dało ale to moja wizja twoja może być inna bo każdy myśli to co myśli myśli sobie moja głowa 😁

[@lusza8464]

to jest sprzeczne nawet z tym, co mowi autor - jak dużo mitow i przekonan zostało do dziś, choć ne wiemy juz dlaczego, ale tak naprawde naukowo, to nie wiemy w co wierzyli slowianie - niewiele zostalo , a wiekszosc mamy juz z pozniejszych okresow polecam kzbin.info/www/bejne/iKGWmX6Aa7Z_ha8si=d2ip6HX9u74-dwks Odnośnie przyjecia chceścijaństwa, kto nie przyjął już go nie ma, nawet tacy Sasi, czy Prusowie, którzy byli sceptyczni, dziś duzo sie mowi o katolicyzmie negatywnie, ale to znow pokłosie XIX wiekczych fiofozii głownie Karola Marksa, trzeba tez być tego swiadomym, bo wielu ludzi powiela idee nie wiedząc nawet skąd pochodzą,m tylko łątwo sie je powiela, jak kiedys wieszanie czerwonych wstazecz przy dziecku albo jakis roslin w progu domu - bo inni tak robią. @@Marek-ho9st