Andrzej Zaucha - C'est la vie (live, 1989)

[@danutawronska9290]

Bardzo lubię stary teledysk do tej piosenki. Bliskie mojemu sercu Niepołomice! Andrzeju, jeśli słyszysz to wiedz, że ta piosenka jest the best! Uwielbiam ją!!!

[@PanCino_]

Magia jak zawsze . Brakuje Andrzeja i to bardzo 🥺

[@matin7630]

Najpiękniejsza piosenka Andrzeja Zauchy sentymentalna, prawdziwa. Spoczywaj w pokoju ❤

[@Lokietekk]

Mimo ewidentnych dwóch pomyłek, genialne wykonanie

[@mmm-vr6sl]

Po przeczytaniu książki "Serca bicie", kocham💗 jeszcze bardziej. Pięknie!

[@monicanowa6522]

Wspaniałe, dziękuję za udostępnienie :)

[@ElvisPe777]

Niezmiennie kocham ten głos, i pana śpiewającego, 💋💋💋💋💋💋♥️♥️♥️

[@Smart-cookie16]

Magiczny głos

[@kk-ou7mn]

Nie do wiary, że Zaucha miał tu zaledwie 40 lat !

[@ewagolec3930]

Przepiękna

[@marekgosieniecki4626]

Mój klimat. Pan Andrzej na wieki doskonały.

[@bozenagurda5674]

Se la wi 😘 🥰

[@AKv_23]

❤️

[@adriankokowicz5537]

2023❤

[@glax1987]

Brawo Gorzów !!! Gorzowska orkiestra Odeon

[@Beataa-j7i]

😮

[@start5163]

Ładna rzecz! Te stare shure'y 508, obdarte do metalu, a Andrzej to chyba wogóle do jakiegoś tonsila śpiewa. Bo jakiś wyjątkowo jasny ten wokal. Styła gitarzy na jakimś dziwnym elektro-pudle, co niby jest lespaulem, epiphonem, ale chyba nie do konca. Trudno rozpoznać. Styła, znakomity, bo to, przecież znakomity gitarzysta, wyborny! Orkiestra brzmi zacnie. Bardzo zacnie. Jednak prawdziwa orkiestra to jest prawdziwa muzyka, to nie da się oszukać, nie? Nagłośnienie amatorskie, choć z próbą zawodowstwa. Ale widać, że nie było czym. No, nie było czym, cholera, powojowac. Aż łezka się w oczku zakreca współczesnemu misiu. Nagranie - oczywiście - zupełnie amatorskie, w najlepszym znaczeniu tych słów. Ładna rzecz, smaczna! Dziękujemy za takie perełki! Piękne...

[@jakosyjanar5838]

W 100%

[@waldemardudziak]

ale cię ciśnie :(

[@bluesadept6832]

Z wszystkim się zgadzam, oprócz gitary Ryszarda Styły - to najprawdziwszy Gibson ES-345! Teraz ta gitara nowa kosztuje ponad 15 tysięcy złotych, więc aż ciężko sobie wyobrazić ile mogła być warta w latach osiemdziesiątych w otoczeniu powszechnych Defili i Jolan

[@start5163]

@@bluesadept6832 A widzisz! Ja, tam znawca gitar nie jestem, ale prawdziwy gitarzysta to te rzeczy wie! Taki ES, to pewnie obiekt westchnień wszystkich wioślarzy - amatorów. A "kto najlepiej gra na wieśle?" , że też zacytuję klasyka - otóż Rysiek całkiem nieźle! Ładne rzeczy to są, a i bardzo piękne granie... Pozdrawiam serdecznie!

[@Magorzata-lb4qw]

Niewypowiedziana strata.