rozstanie jest gorsze od żałoby. Gdy ktoś umiera to można by powiedzieć, pozamiatane, tej osoby nie ma i jedyne co nam pozostaje to próbować się z tym pogodzić. Przy rozstaniu ta osoba nadal egzystuje, gdzieś tam sobie żyje, układa sobie życie z kimś na nowo, do tej pory zasypiała przymnie a teraz zasypia przy kimś innym, a przecież to my mieliśmy plany o wspólnym domu i dzieciach, to jest tortura..
@edytakisiel56982 ай бұрын
@@zen4est wiem o czym mówisz,ból ciężki do zniesienia. Ale trzeba być silnym i dać sobie radę,bo trzeba no
@dagmaraskoczylas22312 ай бұрын
Dokładnie też tak myślę. Właśnie to przeżywam...
@Sylwiajul2740Ай бұрын
To przestań przeżywać chciał odejść odszedł lepsze to niż miał by mydlić Ci oczy, wykorzystywać, używać, okłamywać. Bądźcie wdzięczne a jak żyłyście bez miłości do tej osoby to już wasz problem i zacznijcie nad sobą pracować. Podziękujcie i życzcie mu wszystkiego najlepszego, bo przecież jakiś czas z tym człowiekiem byłyście i skoro kochałyście to niech żyje tak jak wybrał więc ten etap zamknijcie teraz już w tym momencie. Zaakceptujcie tą sytuację i się same nie katujcie proszę już to przechodziłam i wy dacie radę. Weźcie tyłki swoje w swoje ręce nikt wam nie zabrania egzystować, żyć dalej tak jak same chcecie. Macie swoje życie dalej to wasze życie cieszcie się, tańczcie, nie wiem co dla was samych sprawia radość nie zasłużyłyście na ten smutek, żal i dobijanie się. Jesteście ważne przesyłam wam tulasy i wiem, że znajdziecie w sobie siłę 💪🍀💚
@przemas3919Ай бұрын
Świetnie to ująłeś ,i jeśli jeszcze jest dziecko to już chyba dramat
@ryszardzdanuk4629Ай бұрын
@@Sylwiajul2740 szczerze dziękuję za poradę. Przechodzę właśnie ból bycia porzuconym i jestem na tyle zagubiony, że nie wiem co ze sobą zrobić
@ewakociubinska52364 ай бұрын
Zdrada w związku , to koniec związku i miłości pozostaje nieufność , i powtórka zdrajcy dlatego dowidzenia …!
@kasiastok65945 ай бұрын
A ja zakończyłam znajomość z rozsądku. Czułam się zaniedbywana,....że inne sprawy są ważniejsze od nas. Że nie rozmawiamy, rzadziej się spotykamy. Czułam się czesto pomijana. Uznałam, że to bez przyszłości, bo od dawna już trwa ten stan rzeczy. Jest mi ciężko, bo nadal za nim tęsknię, ale pomyślałam, że chcę stworzyć dobry związek. Muszę być silna, bo on zaczepia smsami, obiecuje zmianę, ale po tylu próbach nie jestem w stanie w to uwierzyć. Muszę wytrwać 😔
@a.s.26325 ай бұрын
Właśnie przechodzę przez to samo. Boli bardzo chociaż ja zakończyłam 13stoletnie małżeństwo. Szok, pustka i ogromna tęsknota. Rozpacz...😢 Chcę wytrwać i zbudować satysfakcjonujący związek w przyszłości.
@Barbara-bs8oy4 ай бұрын
Z mojego doświadczenia sytuacja się powtórzy ludzie rzadko się Zmieniają .Dałabym sobie spokój oszczędzisz sobie kolejnego cierpienia
@MrWoojohn3 ай бұрын
Czułaś że byłaś zaniedbywana, a mówiłaś o tym? To samo mam teraz z żoną (jeszcze) znalazła sobie innego, młodszego bo niby on jej poświęca więcej czasu, ale u nas była praca, dzieci, dom, mnóstwo obowiązków jak nie większość było na mojej głowie. Przychodziłem z pracy, bałagan, dzieci nic nie jadły a ona w telefonie, myślisz, że kiedykolwiek mi mówiła, że czegoś jej brakuje? Nie
@kasiastok65943 ай бұрын
@@MrWoojohn Tak, mówiłam wielokrotnie, przy czym byłam stroną aktywną, która np organizowała wycieczki, podróże, itd. Mówiłam , że brakuje mi wspólnie spędzanego czasu. Tak, niestety te telefony w dzisiejszych czasach....., koszmar. To mnie dobija, zwłaszcza w trakcie rozmowy. To też oznaką braku szacunku i jakiejś nudy
@cryman180528 күн бұрын
@@kasiastok6594 mam wrazenie ze kobiety poszukują życia jak z bajki każdego dnia. Bez umiejętności cieszenis się codziennością. Zaimponuje im ksiaze z bajki ktory po chwili okazuje się ani księciem ani na koniu. I koło się zamyka. Ale nie mowie ze mam racje, faceci tez sa ciężcy w obyciu.
@evalun-hb7tl9 ай бұрын
tak sobie myślę ...na swoim przykładzie ,że warto też podejmując decyzję o rozstaniu przygotować tą drugą osobę na tę sytuację...nie udawać miłości, bliskości itd to tylko nam pomoze rozstać się na poziomie , mówić szczerze ,że coś nie gra , że nam nie pasuje, nie akceptujemy, nie będzie wtedy jakichś chorych sytuacji, nienawiści itp
@mrk92538 ай бұрын
Słuszna uwaga. Rozstałem się nie tak dawno temu. Cieszę się, że wyszło to naturalnie, bez kłótni, bez obarczania winą. Wiadomo, że to przykra sytuacja ale nie ma sensu na siłę ratować jednostronnie relacji. Jak się kochało, kocha a druga osoba nie chce dłużej być razem nie ma co utrudniać i lepiej spokojnie się rozejść. Przynajmniej obie strony mają możliwość szukać szczęścia. Na siłę się nie da więc po co utrudniać?
@evalun-hb7tl8 ай бұрын
@@mrk9253 czasem tak bywa że ludzie się rozmijają na wielu poziomach ale jak nikt nikogo nie oszukuje , nie robi nic w ukryciu to mądre dorosłe osoby w końcu powinny dojść do tych samych wniosków ...no a gdy są jakieś tzw kwasy to potem z ludzi wychodza najgorsze skłonności, walczą ze sobą w brudny sposób
@jardin.prohibido6 ай бұрын
To nie zawsze tak pięknie wygląda. Rozstałam się z narzeczonym dokładnie rok temu. Bardzo długo rozmawialiśmy i analizowaliśmy. Rozstanie przebiegło w pełnej zgodzie, oboje byliśmy bardzo przygnębieni, ale wiedzieliśmy, że tak trzeba. Ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu, dwa miesiące po rozstaniu zaczął nękać mnie wiadomościami jak mogłam mu to zrobić, że karma do mnie wróci, pojawiły się nawet wyzwiska. Nie reagowałam na żadną wiadomość i to niestety nie było rozwiązanie. Z dnia na dzień było tylko gorzej. Twierdził, że jestem mu winna jakieś pieniądze, składał na mnie donosy do różnych urzędów. Przeszłam piekło. Ostatecznie skończyło się zakazem zbliżania plus oczywiście zmianą numeru telefonu i zablokowaniem wszędzie, gdzie się tylko da. Choć wszystko ucichło, to wciąż nie mogę wydostać się z tego, co mnie spotkało i walczę, by odzyskać wewnętrzny spokój.
@Heidi7726 ай бұрын
Wyglada jak klasyczna zemsta narcyza, dobrze, że uciekłaś
@kamello2892 ай бұрын
Byłem tak traktowany przez długi czas i uważam że nie ma złotego środka w tej sytuacji, powoli godzę się ze stratą. Mimo że ona była dla mnie chłodna starałem się jeszcze bardziej, jeszcze bardziej mi zależało, zacząłem się zastanawiać co robię źle ale to nie pomogło tego uratować. Uważam że trzeba do tego podejść otwarcie i jeśli chce się zakończyć dany etap swojego życia powiedzieć o tym po prostu wprost bez tego "przygotowywania". Twierdzę że było to dla mnie bardziej bolesne, wolałbym się dowiedzieć o tym wcześniej.
@philipjumper1260Күн бұрын
Dziękuję za ten wywiad, na prawdę pomógł!
@ZuluGulaZulus4 ай бұрын
Dziękuję za podjęcie tematu. Właśnie przechodzę przez ten etap i bardzo mi ta rozmowa pomogła. Pozdrawiam cieplutko.
@patrycja00069 ай бұрын
Tu zalezy jaki jest powod rozstania i jak bardzo jestesmy zaangazowani uczuciowo. Jesli zwiazek byl udany, dlugi i nagle jedna osoba zdradza lub bez slowa odchodzi to jest to ciezkie do zaaceptowania. Ta druga strona nadal kocha, nie moze przebolec tego co sie stalo. Ciezko po takim rozstaniu sie pozbierac. Wyglada to jak żałoba, idealizujemy partnera i obwiniamy siebie. Dojscie do siebie wtedy bedzie dlugim procesem
@artix10078 ай бұрын
Zgadzam się w 100 proc.
@andrewasik4037 ай бұрын
Ja jestem w takiej sytuacji już 7 miesiąc się męczę. Ona odeszła ale nie kontaktuje się z nią. Było to pierwsze takie mocne przywiązanie. Bardzo mi brakuje tej dziewczyny
@patrycja00067 ай бұрын
@andrewasik403 rozumiem cię bardzo dobrze. 3 miesiące temu zakonczyłam 5 letnia relacje, w której byłam wyjątkowo przywiązana. Pierwsze miesiące były bardzo ciężkie. Miałam poczucie jakbym straciła całe swoje dotychczasowe życie. Można porównać to do żałoby. Dobre wspomnienia nie pomagają bo tak naprawdę sama myśl o tych miłych momentach bardzo boli. Mi pomogło wykasowanie wszelkich wspólnych zdjęć, wiadomości. Wracałam do nich wcześniej i "katowałam" się nimi. Ale z czasem jest coraz lepiej. Myślę że pewne rzeczy nie dzieją się bez przyczyny.Mi pomogło to że to był bardzo toksyczny związek i tkwiąc w nim straciłam zdrowie psychiczne. Mam nadzieję że z czasem dojdziesz do siebie i odnajdziesz szczęcie. Pozdrawiam :)
@andrewasik4037 ай бұрын
@@patrycja0006 Dzięki bardzo 🙂 widzisz ja się nie uważam za toksyka. Choć jestem nerwowym człowiekiem, ale coraz lepiej mi idzie bo nad tym pracuje. W 3 letnim związku pokłóciliśmy się może z 6 razy. To mnie napawa dumą bo to co inni potrafią to jest pryszcz. Zawsze wspierałem i byłem na zawołanie i tak zwaną kurą domową i to był chyba błąd. No ale się kocha to chce się jak najlepiej. Ciekawe czy ona to ceni..może jej tego brakuje nie wiem. ..
@patrycja00067 ай бұрын
@@andrewasik403 myślę że pewni ludzi wykorzystują dobrą naturę innych. Coś w stylu "daj palec, a weźmie całą rękę". Ja również robiłam wszystko na zawołanie, począwszy od pomocy finansowej po robienie wszystkiego za tą osobę...
@mariuszgornicki9848Ай бұрын
Dziekuje ze prosty przekaz I za wyjasnienie jak te emocje I uczycia działaja I jak my zachowujemy sie po rozstaniu.. Pozdrawiam ...super material! 👍
@ewatrzymkowska360710 ай бұрын
Temat bardzo fajny, dużo porad 😊
@Heidi7726 ай бұрын
Bardzo fajny gość, duzo wartosciowych treści 👌
@moonmarimba10 ай бұрын
Słyszaam, widziaam, czytaam - prowadząca mogłaby zwracać uwagę na jakość zadawania pytań :)
@magdas16757 ай бұрын
Lubie ten podcast ale tez mnie skreca za kazdym razem jak to slysze
@judyta83655 ай бұрын
Dokładnie, uszy bolą. I jeszcze pci, zamiast płci.
@Wesola_Asia2 ай бұрын
To nie dotyczy tylko związku ale przyjaźni i tak dalej... to jest podobnie.
@paweskuza33907 ай бұрын
Okropne uczucie nie życzę nikomu. Odrzucenie boli tym bardziej jak kogoś bardzo kochasz, można mówić o tym, że już mnie ta osoba nie interesuje ale jest inaczej. Co do porównania do żałoby jest trafne bo tak właśnie się czuje jak by ta osoba nie żyła i jaka kolwiek informacja o tej osobie strasznie ale to strasznie boli.
@Jagoda616014 ай бұрын
Rel... (strasznie boli) (niewiem jak sobie poradze)
@danutakaminska51828 ай бұрын
Super wywiad. Pan psycholog poruszyl wiele ważnych kwestii w temacie rozstań i rozwodów i dla mnie jest to sprawa kluczowa, a nie to jak siedzi pani prowadząca wywiad. A ,tak nawiasem mówiąc, często widać mężczyzn siedzących w rozkroku i się nikt nie czepia.
@americanopseudopotacie55117 ай бұрын
A dlaczego ktoś miałby się czepiać rozkroku ?
@ala445210 ай бұрын
Zależy od stopnia zaangażowania. Bywaja rozstania dosc przyjemne.
@Kotuszka76 ай бұрын
Ja przyznam się, że to ja odeszłam od partnera wczoraj (1-szy). Nadal go kocham, ale nie mogłam znieść pewnych rzeczy. U siebie i u niego i u otoczenia. (mieszkaliśmy osobno) Mam zdiagnozowane zaburzenia osobowości, autyzm, depresję i nerwicę. I inne fizyczne bardziej. Wybuchłam w nieoczekiwanym momencie płaczem i raniłam go tym. Czułam się źle krzywdząc go swoimi zaburzeniami. Mam schematy, które ranią innych. Nie mówiłam o swoich emocjach ze strachu. Poświęcałam siebie dla niego, swoje zainteresowania. Robiłam wszystko, żeby go uszczęśliwić, przekraczając swoje granice, na siłę go próbowałam uszczęśliwić, ciągle płaciłam za niego , mimo że potem sama nie miałam za co jedzenia sobie kupić, wyręczałam go we wszystkim, żeby miał jak najlepiej. Dla niego rezygnowałam (przekładałam) nawet ze spraw urzędowych, które miałam do zrobienia. Byłam na każde jego zawołanie. Zrozumiałam, że zaczęłam czuć się nieszczęśliwa, że to mnie wypala, niszczy. Nie dałam sobie rady. Dlaczego tak robiłam? W dzieciństwie byłam nauczona, że jak odmówię, jak źle zrobię, że jak nie wręczę kogoś, to będzie lańsko, wyzywanie od najgorszych itd., że nikt nie będzie mnie chciał jak nie będę tej osobie służyć. Może i by by tego nie zrobił, ale robiłam to z automatu. I wiedziałam, że rani. Moje emocjonalne zaburzenia, wahania go zraniły pewnie, że wyolbrzymiałam swoje doznania emocjonalnie. Uważam, że zasłużył na kogoś o wiele lepszego ode mnie, kogoś kto nie jest zaburzony i zdrowy. Pragnął bardzo dzieci, ja wręcz przeciwnie, nie chciałam. Bałam się, że je skrzywdzę, że będę okropną matką, że będę traktować dzieci jak moja matka mnie. Drugi problem, że mam chorobę genetyczną i nie potrafiłabym poradzić sobie z tym gdyby dzieci urodziły się chore i były bliskie śmierci jak ja byłam. Nie chciałam by marnował swojego życia na takie upośledzone gównö jak ja. Wolałam go zranić ten ostani raz niż ciągle i ciągle go ranić dzień w dzień swoimi zaburzeniami, nie chciałam go już dużej obciążać samą sobą. On był uzależniony od komputera. Od rana do nocy komputer. Prosiłam go byśmy gdzieś poszli, ale nie. Tylko komputer. Smutno mi było. Gdy przegrywał w grze odreagowywał krzykiem na mnie. Nie mógł nawet z psem wyjść, bo grał. Tylko gry. A jak nie to pokemony i tiktok. Ja z jego psem wychodziłam. Szkoda mi było pieska. Nawet nie chciało mu się dawać jedzenia czy picia psu. Owszem wyręczałam go, lecz on tego oczekiwał, wręcz wymagał ode mnie tego też. Sam nic nie zrobił. Raz miałam swoją histeryczny moment i płakałam i spytałam się czy jestem ciężarem dla innych odpowiedział "tak, jesteś ciężarem i się tak czuj". Potem mówił, że nie miał tego na myśli, że źle zrozumiałam itd. Raz była rozmowa taka: *przegląda tiktoka* i mówi "wiesz, rude to zawsze fałszywe jest* Ja:" ale to nie prawda, nie można oceniać ludzi po kolorach włosów. Sama kiedyś pofarbowałam się na rudo* On: to w takim razie ty też jesteś fałszywa, skoro miałaś rude włosy" Gdy się rozpłakałam tłumaczył, że to tylko żarty, że sobie nadinterpretuję, że nie chciał, żebym nie przesadzała, że histeruzuję itd. Gdy jakimś cudem poszliśmy na jakąś randkę np. coś zjeść czy na spacer, prosiłam go by schował telefon, bo to niekulturalne i okazuje brak szacunku wtedy i se stwierdził, że ja przesadzam, że jestem przewrażliwiona itd. Z finansami, mimo, że ja płaciłam (mając o wiele wiele mniej niż on), ok wyręczałam, ale nawet sprzeciwu nie było, że "o, może tym razem ja zapłacę". Nie było. Wręcz było "to kup mi jeszcze to, to i to". Nigdy nie prosiłam o oddanie. Raz odmówiłam mu, bo miałam tylko 50 gr i się obraził na mnie jakbym go zdradziła i napluła (nie zrobiłam tego mu) i karał ciszą, najgorszą dla mnie karą. Raz musiał zapłacić za mnie 10 zł i potem było do dnia tego i tego masz mi oddać. Przyjeżdżałam do niego ciągle, traciłam kasę, mimo, że mało miałam, on nawet się nie zapytał czy może on przyjedzie do mnie czy coś. Nie. Raz przyjechał i był oburzony, że musiał przyjechać i bilet powrotny ja musiałam mu kupić. Nagle stwierdził, że pieniądze zgubił XD. Ciągle mówił jak bardzo mnie kochał, że zrobi dla mnie wszystko, ale gdy potrzebowałam pojechać do szpitala na coś, czy do sądu on se stwierdził, że nie ma czasu, bo grał. Ja zawsze byłam z nim u lekarza itd. On zaś "eee, za daleko, nie chce mi się". Ciągle szantażował, że on sobie krzywdę zrobi jak odejdę i przerzucał na mnie odpowiedzialność za jego emocje i ja również czułam się odpowiedzialna za nie i mnie to wykończyło. Nie lubiał mojej nadwrażliwości, mówiąc, że to irytujące, że ryczę o byle co jak małe dziecko. W prost mówił, że jestem irytująca. A potem się dziwił, czemu nie chciałam mu mówić o tym czemu płaczę itd. jak potem spyta się dlaczego płaczę i, że wysłucha. Nie lubię jak ktoś daje mi sprzeczne sygnały. Sam nigdzie nie chciał iść do pracy, na rencie żyje, mówi "ja nie potrzebuję, żyję jak pączek w maśle". Przy rozstaniu napisał do mnie, że myślał, że jestem inna, że lepsza, a jednak okazałam się taka sama jak inne bezwartościowe kobiety. Że on mnie nigdy nie skrzywdził, że tylko ja jestem winna, że on nic złego nie zrobił, tylko ja, że ja go prowokowałam do takich zachowań, że ja go nie szanuję już, nie kocham, że on się starał, że jak widać tylko on, że to co robiłam to nie było wystarczające dla niego, że powinnam więcej z siebie dać, że tyle co zrobiłam to prawie, że nic itd. 3 sprawa to była jego matka. Mieszkał z nią, został nauczony, że mamusia zrobi za niego wszystko, że znajdzie mu mieszkanie itd. Ta mamusia jego przyprowadzała sobie menela pijanego (sama dużo paliła), raz menel groził mi nożem, że mnie zåbije jak nie oddam mu kasy (był tak pijany, że pomylił mnie z jego matką). Były wypchnął mnie za drzwi z tym menelem, ja musiałam uciekać, a on se wrócił do grania XD. I potem "mogła go pobić, to przecież słabiak". Tia, ja, przy 150 cm wzrostu i ledwo radzę sobie z 3 kg ziemniaków XD. Jego matka ciągle mnie wyzywała od "szmät", "świń" itd. Na każdym kroku. Kłótnia z jej menelem? Moja wina. Nie stać ją było na papierosy? Moja wina itd. Potem płakałam i słyszałam "przestań histeryzować histeryczko!", a od byłego "ona taka jest, zignoruj i nie rycz, nadwrażliwa jesteś, przesadzasz". Te wszystkie sprawy, sprawiły, że to był mój limit, nie potrafiłam dłużej wytrzymać. Moja wina, jego i otoczenia. Wiem, że dla innych mogę się wydawać okrutną osobą porzucającą chłopaka, bo dba tylko o własną dűpę. Ale proszę, jedynie nie wyzywajcie.
@tajakjejtam6 ай бұрын
Sama zauwywzylas ze on tez swiety nie byl w związku. Uzależnienia niszcza ludzi i związki, chyba nawet bardziej niz nadwrażliwość i drażliwość. Tak naprawdę mialas powody by oczekiwać wsparcia, i finansowego i duchowego, po to jestesmy w związkach. Wyobraz sobie co by bylo gdybyście mieli dziecko - musiałabyś sie wszystkim zajmować, za wszystko płacić, a chlop by gral calymi dniami. Pokazal to juz na psie, ktorego zaniedbywał. To nie byl partner dla ciebie. On musi pracować nad uzależnieniem, a ty nad stawianiem granic i wewneytzymi demonami. To ze jestes placzliwa i wrazliwa nie sprawia, ze nie da sie ciebie kochać. W dodatku pewnie byłaś bardziej rozdrażniona przez te wsysyekie sytuacje. Gdyby traktowal cie dobrze to pewnie byłabyś spokojniejsza. Juz nie wspomne ze taka matka bardzo zle wrozy na przyszłość, tym bardziej ze sie od niej nie odciął tylko pozwalal jej dzialac w waszym życiu. Narazal cię na kontakty z agresywni menelami, nikt w zdrowym zeiazku by tego nie zrobił. Daj sobie czas i glowa do góry.
@Mateusz-we3dd6 ай бұрын
Miałem bardzo podobna historię....dziękuję że się nią tutaj podzieliłas
@rachelabee1285 ай бұрын
@kotka_Mirusia Minal miesiac - czy wrocilas do niego?
@ewablonska10 ай бұрын
Akurat temat aktualny dla mnie 😍😍😍
@Porschee94410 ай бұрын
Jest Nas już dwoje😊
@jakubkrolikowski765610 ай бұрын
Rozstajesz się?
@MrRachciach10 ай бұрын
Monkey branching?
@arturszymanski94895 ай бұрын
Godzine temu zerwala ze mna definitywnie dziewczyna. Nie potrafie sobie poradzic. Zwodzila mnie caly czas. Miesiac temu mowila, ze podoba jej sie zycie jakie mamy, ze nareszcie jest spokojnie, ze czuje sie bezpiecznie, zaopiekowana i kochana. Kilka tyg temu cieszyla sie, ze nareszcie ma normalny zwiazek, ze jest bardzo git miedzy nami. Ukladala przyszlosc wspolna, a dzisiaj zerwala, bo nie pasujemy do siebie i ona chce sie skupic na sobie. Boli jak cholera, staram sie racjonalnie podchodzic do swoich emocji, ale i tak jest ciezko. Za bardzo ja kocham :/
@tomo72485 ай бұрын
byłem w twoim miejscu dwa miesiące temu kiedy pierwszy raz oglądałem ten film, wiem co czujesz miałem bardzo podobną sytuację jak opisujesz, wiem że ciężko ci będzie w to uwierzyć bo mi też było ciężko ale z czasem naprawdę będzie lepiej. cały czas darze moja była dziewczynę jakimś uczuciem ale zaakceptowałem że to uczucie z czasem będzie słabnąć aż wygaśnie na zawsze, trzymam kciuki że wrócisz tu na koniec wakacji obejrzysz ten film i będziesz miał poczucie że ruszyłeś do przodu
@annajurek26013 ай бұрын
Artur, to ci ona przysługę zrobiła. Pokazała że normalność i spokój to jest stan w którym ona się nie odnajdzie. Skoro była po " dziwnych " związkach to znaczy że podświadomie tam się dobrze czuła. Takich byłych wybierala. Ty jesteś " bezpieczny" w relacji i dla niej to jest nudne. Najpierw ja to zachwyciło a potem znudziło. Bądź jaki jesteś, nie zmieniaj się. Ten spokój który potrafisz zapewnić w zwiazku To jest twój skarb. Jedyne co ci trzeba, to poznać fajna dziewczynę. Bez traum, bez dziwnych zachowań, bez skazy toksyka i manipulatora. Ani nie będziesz jej terapeutą ani bodyguardem. Życzę Ci dużo siły , pogody ducha i poznania dziewczyny z którą stworzycie bezpieczny związek;)
@nataliasulik46043 ай бұрын
Niezrównoważona...
@janusz.k82122 ай бұрын
@arturszymanski9489-miałem a w zasadzie robiłem dokładnie tak samo.!! Kiedyś szanowałem,lubiłem wszystkie kobiety,kochałem mniej (matka,siostra,żona). Teraz?Wiem że mnie zlinczujecie za to-Nienawidzę wszystkie.Wszystko OK. Dzieci odeszły my na emeryturze od kilku lat i po 48 latach rzuciła jak śmiecia,bezdomnego, jak parszywego.Kolega zawsze mi mówił:”Życie uwielbia skur…eli,a Kobiety lubią drani.!!!”Zawzze walczyłem z jego chorymi poglądami. Ja po 48latach małżeństwa jestem sam. A on dalej z żoną którą traktuje że ja bym tak nie umiał.Napiszę Wam mam mam 68lat.Sprawny,dowcipny,dusza towarzystwa,wielu kolegów mnie lubi, unikam alkoholu,nie palę,nie ćpam i z każdym mogę się porozumieć,dogadać,zrozumieć.No i co z tego?
@janusz.k82122 ай бұрын
@arturszymanski9489-miałem a w zasadzie robiłem dokładnie tak samo.!! Kiedyś szanowałem,lubiłem wszystkie kobiety,kochałem mniej (matka,siostra,żona). Teraz?Wiem że mnie zlinczujecie za to-Nienawidzę wszystkie.Wszystko OK. Dzieci odeszły my na emeryturze od kilku lat i po 48 latach rzuciła jak śmiecia,bezdomnego, jak parszywego.Kolega zawsze mi mówił:”Życie uwielbia skur…eli,a Kobiety lubią drani.!!!”Zawzze walczyłem z jego chorymi poglądami. Ja po 48latach małżeństwa jestem sam. A on dalej z żoną którą traktuje że ja bym tak nie umiał.Napiszę Wam mam mam 68lat.Sprawny,dowcipny,dusza towarzystwa,wielu kolegów mnie lubi, unikam alkoholu,nie palę,nie ćpam i z każdym mogę się porozumieć,dogadać,zrozumieć.No i co z tego?
@nataliasulik46043 ай бұрын
...- Ludzie zapomnieli o tej prawdzie - rzekł lis - lecz Tobie nie wolno zapomnieć. Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś. Jesteś odpowiedzialny za swoją różę. - Jestem odpowiedzialny za moją różę - powtórzył Mały Książę, aby zapamiętać - ... Antoine de Saint-Exupéry, Mały Książe.
@oliwiakustra982610 ай бұрын
Jak przeżyć rozstanie ? Najlepiej się nie wiązać Proste 😅
@Spark_Iskra_z_Polski9 ай бұрын
To jak powiedziec, ze wystarczy nie kochac. Cóż, niektorzy potrafią kochac, niektorzy nie. Milosc, to związek, a gdy jest wzajemny szacunek, to zwiazek malzenski jest czyms oczywistym. Nie trzeba do tego tego calego lukru slubnego, ale jest to zlorzenie obietnicy w obecnosci innych, by wszystko bylo jasne.
@oliwiakustra98269 ай бұрын
@@Spark_Iskra_z_Polski Aa tam dla mnie to zwykła nuda. Mam lepsze rzeczy do roboty w życiu 😉
@agak79233 ай бұрын
Tak można powiedzieć o każdym aspekcie życia i nic nie przeżyć. To ucieczka przed doświadczeniem...
@oliwiakustra98263 ай бұрын
@@agak7923 Akurat rozstanie to cierpienie, więc nie wiem czy to takie fajne doświadczenie życiowe 🤷♀️
@Marcin-sh4lh2 ай бұрын
@@oliwiakustra9826cierpienie Cię buduje, wzbogaca, ono minie, będziesz żyć w pełni w przyszłości, to zależy od Ciebie.
@ewelinapieszynska19776 ай бұрын
Dziękuję ❤❤❤❤
@bartektrawinski12573 ай бұрын
Dziękuje :)
@gienia16205 ай бұрын
A jak nie ma byc rozstan porzucen kiedy dzis ludzie poznaja sie przez internet a pozniej widza wady poziom i wiele aspektów ktore nie odpowiadaja drugiej połowie a dlaczego tak sie dzieje to nie wiem dawniej bylo inaczej ale z tego co widze to wygoda i brak zobowiazan coz czasy sie zmienily
@agnieszkadudzic642510 ай бұрын
Smutne jest to, że rozwodzące się pary często wciągają w swój konflikt dzieci, co ma mega destrukcyjny wpływ na ich psychikę. Znam przypadek gdzie porzucona kobieta tak mocno i długo rozpaczała z powodu odejścia męża, że dzieci dzwoniły do taty prosząc o jego powrót bo tak bardzo bały się o mamę.... Istny koszmar :(
@jakubkrolikowski765610 ай бұрын
A rozwodów na pęczki ludzie za dobrze mają sami niewiedza czego chcą
@magorzatad49215 ай бұрын
Kochanka?
@agnieszkadudzic64255 ай бұрын
Tak z pracy…
@nataliasulik46043 ай бұрын
Rozwód zawsze ma negatywny wpływ na psychikę dzieci. Nawet jeśli będzie to zrobione w białych rękawiczkach i uśmiechem na twarzy.
@iwona99522 ай бұрын
Właśnie wysłuchałam rozmowy i... Robiłam wszystkie błędy o jakich tu powiedziano: najpierw blokowałam wszystko każde media a potem pisałam żeby mi przysłał moje rzeczy(8 lat razem ale na wiele km). Niestety nie mogę zrozumieć ciągle jak można tak zrobić ze jeszcze miesiąc temu wszystko wskazywało na wspólne zamieszkanie i życie zwłaszcza że wrocilismy z cudownej 2 miesięcznej podróży i nagle trach ! Nie mogę uwierzyć że człowiek z którym byłam tyle lat, znałam rodzinę, dziecko(jedno z dwóch) okazało się że oszukiwał, zdradzał itp.. Czemu tak ciężko zerwać wszelkie więzi z taką osobą??-mam mnóstwo dowodów więc nie da rady żeby po złości ktoś chciał mu zrobić... Czy ja zwariowałam? Czuje się jakby mnie było dwie-jedna która nie chce go znać i druga która za nim tęskni i chciałaby żeby przyjechał i przytulił... To takie ciężkie 😢😢😢
@mariaglowacka762 ай бұрын
Unikający styl przywiązania
@ciekawostkizyciawszwecji3 ай бұрын
Na naszym przykładzie : rozstanie i syn 2 letni . Tak małe dziecko tez rozumie i należy dostosować słowa do danego dziecka . Opieka naprzemienna co tydzień . KOMUNIKACJA to klucz do wszystkiego .
@vm12087 ай бұрын
Rozstanie z toksykiem i narcyzem to nie Rozstanie, bo onnpo prostu uciekl bez slowa
@karoldor613 ай бұрын
Baby są tak wredne I wyrachowane że porzucają dopiero jak mają już następnego na wadze technika małpy nie puszcza starej gałęzi dopóki nie chwyci. Nowej nowej
@hermanknippenberg28964 ай бұрын
Kobieta ma to do siebie że przed małżeństwem, w trakcie małżeństwa i jeszcze pewien okres po ślubie jest miłość pełna, jest w porządku, niestety po pewnym okresie mężczyzna sam to czuję że to jest takie... Że po prostu musi wykonywać pewne pracę, obowiązki, zobowiązania, ale już nie czuje że jest radość, odwzajemnienie, miłość. A później dowie się że dostanie pozew rozwodowy. Tak bywa z kobietami. Najpierw są max, ale po czasie stwierdzają że... Dlatego ja tego błędu już nie popełnię, wolę być sam. Niż czekać że teraz czuję co innego i jest taka smutna stagnacja, jest bardzo przykro :( natomiast bardzo jestem szczęśliwy z Bożej Obecności, że On jest i jaki jest, co robi dla mnie, to radość i szczęście ;) a że kobieta dziś kocha a jutro już nie kocha to jest to bardzo przykre. Dla mnie lepiej jest być bez związku z kobietą, aby być szczęśliwszym z Bogiem :). A082
@karoll889628 күн бұрын
Też wersja demo
@hermanknippenberg289628 күн бұрын
@@karoll8896 Jaka wersja demo?
@karoll889628 күн бұрын
@@hermanknippenberg2896 wersja demo kobiety jak nie wiesz to sprawdź.
@Mariusz-mb4qx5 ай бұрын
A co jeslij zwiazek trwa 5 lat mieszka sie razem uklada sie dobrze sa plany jest cudownie i nagle partner robi cos co nie mozna zrozumiec np ucieka przed rozmowa i okazuje sie ze jest tez zmanipulowany nagle juz nie ma slow zwrotu kochanie skarbie i druga strona nie daje rady nie ma odpowiedzi wytlumaczenia a na poczatku poznania dziekuje ze jestes dziekuje ze cie mam bez ciebie nie dala bym rady a mial byc ślób nie da sie zrozumiec psychologowie tez mowia jak mowia i zawsze najprosciej jest powiedziec komus co go nie dotyczy tzw rady i co zrobic kiedy wiem ze sama takiej decyzji by nie podjela i wiem ze chcial bym ja odzyskac
@Grrr263 ай бұрын
Pitolenie co do sytuacji z dzieckiem... Bo co kiedy nasz związek partnerski w którym podjęliśmy decyzję o zakończeniu go z widywaniem dziecka do którego się nie ma żadnych praw ponieważ jest ono z poprzedniego związku partnera/partnerki ?!
@harold53762 ай бұрын
Czy korzystał ktoś z Miłosza Barszczaka?
@liliannagoaszewska475310 ай бұрын
❤
@magorzatad49215 ай бұрын
Ból po rozstaniu? Po 21 latach małżeństwa mąż odszedł. Pół roku sama i jest tylko gorzej ze mną
@Kris-xq5fn4 ай бұрын
Znajdź sobie nowego faceta.
@ARKO-bn8lx4 ай бұрын
Moja uciekła 5 dni temu normalnie jestem wrakiem.. 😢
@Kris-xq5fn4 ай бұрын
@@ARKO-bn8lx Musisz przewartościować swoje życie i to szybko, teraz duże emocje grają hormony które przynoszą ból, pamiętaj również że druga strona nie miała skrupułów i była bezwzględna, ona musi zniknąć z twojej pamięci.Poszukaj pomocy rodzina, psycholog, nawet filmy na YT, szukaj codziennych aktywności a wyjdziesz z tego szybciej niż myślisz.
@Ela-et4sv4 ай бұрын
Nikt nigdy nie obiecywał, że w życiu będzie lekko, łatwo i przyjemnie. Weż się w garść, zajmij się pracą, nie siedź i nie myśl, wychodż do ludzi.Patrząc rano w lustro zobacz silną kobietę, która da sobie radę. Znajdż jakieś hobby i poukładaj swój czas od nowa.Byłam w takiej samej sytuacji i uwierz mi dasz radę tylko trzeba chcieć.
@DeKa77813 ай бұрын
Postaw na SIEBIE ❤
@Mariusz-mb4qx5 ай бұрын
A co zrobic kiedy wiadomym jest ze ta osoba ktora porzucila zostala zmanipulowana bo nie odciela pepowiny z doroslymi synami ktorzy nadal z nia mieszkaja i wiem ze byla manipulacja
@dobrochnakrowka83589 ай бұрын
Jak mozna sluchac podcastu i komentowac osobe dzieki ktorej taki w ogole powstał. Jaj mozna dostrzegac taką bzdure?
@marcelinaloboda576010 ай бұрын
Wszystko super... tylko pytanie jak sa zadawane... plus dykcja a to fajne tematy
@Mariusz-mb4qx5 ай бұрын
Po czasie powrocic do tematu w kwestii dziecko ktore nie rozumie wrocic po czasie do tematu a co jeslij sie pouklada to tez powie pan wrocic do tematu? Zaden psycholog czy kto kolwiek inny nie pomoze jak sami sobie nie pomozemy i mozna roznie odbierac ale to jest tak nikt nie wie jak bylo i nikt nie siedzi w nikim zeby oceniac i dawac rady
@BartoszKonczewski3 ай бұрын
A czy warto was było posłuchać.
@iwi514610 ай бұрын
😊
@Allenw-b6v6 ай бұрын
Pamiwtajcie, ze rodzina i kolezabki twojej wybranki to twoi wrogowie. Dopiero po rozstaniu dowiecie sie co to za gagadki. W mojej sttuacji byli zdolni pchać moją ex do kurestwa, wyklaskiwali kazde zachowanie, nawet to ze na drugi dzien juz spotykala sklie z innym facetem. Monkey branching i do przodu.
@sarawieckowska30329 ай бұрын
nie po to wchodzimy w zwiazek aby sie rozstawac, bo to jest zwykla lekkomyslnosc porownywalna do aborcji, jedno i drugie ma swoje konsekwencje w wiecznosci
@Heidi7726 ай бұрын
Prowadząca jakos nie ma latwosci wypowiedzi, brakuje jej słów, moze za malo czyta. Dobrze, ze goście ciekawi, oni dźwigają ten podcast.
@emaa8219Ай бұрын
Pierwsze pytanie mnie zbiło z tropu jakby tylko rozmowa była dla hetero …
@AnnaAnna-mt4jt10 ай бұрын
Pani prowadzaca niech usiadzie jak dama :D :P
@hejhej33235 ай бұрын
Jak Ci nie odpowiada, to nie ogladaj. Niech kazdy zyje i siedzi jak chce. Przestańmy nakladac na ludzi jakoech schematy kto jak powinien wygladac i sie zachowywac. Bo kobieta to musi od razu kreowac sie jako Dama? Kiedy zaczniemu akceptować ludzo takimi jacy sa?
@patrycjam8632 ай бұрын
To jest podcast w dresie… a nie „na obcasach” 🤦🏻♀️ Przestańcie się ludzie czepiać wszystkiego
@MrRobin45 ай бұрын
Droga Prowadząca, moja intencją nie jest hate'owanie lub chęć sprawienia Ci przykrości. Ale jako osoba publiczna, dziennikarka popracuj nad tym, żeby pozbyć się tej maniery mówienia chciaam, widziaam, zamiast chciałam, widziałam. Obejrzałem już kilka odcinków i jest to irytujące.
@katarzynasteinke-haase93803 ай бұрын
Tak, to bardzo słyszalne i warto poprawić 🌺
@AgnieszkaAgnieszka-o1h10 ай бұрын
Ciekawa rozmowa, ale proszę mi wybaczyć, jestem na NIE dla postawy prowadzącej - jak kobieta może tak siedzieć podczas rozmowy????????
@klejnotnilu00710 ай бұрын
Co za różnica czy kobieta czy facet? xD ładna tresura musiała być w domu, że już nawet wg. Ciebie usiąść wygodnie nie można, bo "co ludzie powiedzo" xD
@mariolakowalska855410 ай бұрын
@@klejnotnilu007w różnych sutuacjach, uroczystosciach itd..., powinny być etykiety co do zachowania, ubrania i to jest szacunek do innych osób. W tym przypadku ciężko się patrzy na sylwetke prowadzącej i wywiady tracą na wartości.
@AnnaAnna-mt4jt10 ай бұрын
dokladnie
@aniaerdan10 ай бұрын
Dla mnie takie siedzenie jest normalne. Sama nie raz tak siadam, bo wygoda jest dla mnie bardzo ważna. Nazwa rozmowy w dresie jest tu adekwatna 😊 a jak komuś się nie podoba, to niech nie patrzy, a słucha🤩
@MrLelek5610 ай бұрын
bez majtek byłoby ci wygodniej ;) - spróbuj ....@@aniaerdan
@alvaroalejandro600010 ай бұрын
Prosty Tip najlepiej samemu rozkochiwać i rzucać😈
@Spark_Iskra_z_Polski9 ай бұрын
Jak typowy zaburzony czlowiek. Brawo ty!
@MrLelek5610 ай бұрын
dzieciaki opowiadają o życiu 🤣 - co tam , aby suby byly
@kliczkovski7 ай бұрын
Nie trzeba przeżyć 60 lat żeby mówić otwarcie o życiu
@FinetTwo4 ай бұрын
Sytuacja wyglada bardzo jak w chorobie psychicznej i to na maxa!!! Łączy się kobieta z mężczyzna i to co z tego później wynika to... To też będzie piekło, nawet że ślub kościelny i żyli blisko Boga. Starali się na wysokim poziomie, wiadomo kwestia nie doskonałości w różnych kwestiach. Kwestia rozwodu i tak jest na wysokim poziomie ryzyka. Kobieta stwierdzi że i tak jest brak bezpieczeństwa bo... Bo życie jest nie doskonale, takie zostanie, nikt nie ma fajnie i z górki, każdy ma z czymś problem, nikt nie ma doskonale. Czyli kobieta enty razy może się rozwodzić i rozwodzić... Nawet w nieskończoność... To taka psychiatria, problemy człowieka. Ludzie muszą z kimś być a później już tego kogoś nie chcą bo też był zły, następny też będzie najlepszy na świecie a później stwierdzi że pozniej nie idealny. Ludzie wstępnie są szczęśliwi aby później mieć głębokie rozczarowanie. Relację kobiety i mężczyzny to jest coś fajnie, aby później na pewno odczuć silny ból i rozczarowanie. I dzieci na tym cierpią. Wnioski jakie są, gdybyś była, był sam to też by to było niesamowicie dobrze i udane życie było by. U007
@Dams_Kops9 ай бұрын
"Dzieci nie są głupie"?? Serio? Można powiedzieć, że nie są naiwne, widzą wszystko takim jakie jest a Pan mówi "głupie"... Niech każdy sam oceni. 🤫
@americanopseudopotacie55117 ай бұрын
Na jedno wychodzi
@marcinossmigloo555555 ай бұрын
Straszne jest to ile jest rozstań wogole juz nawet milosc do lamusa i cierpliwosc
@kaskakasia76479 ай бұрын
Temat ważny, ale sposób prowadzenia rozmowy przez tą kobietę.... Dramat. 😢