Apokatastaza

[@piotrmackiewicz5032]

Bardzo dziekuje za piekny i wspanialy wyklad. Pelny profesjonalizm. Jaka wspaniala nadzieja. Niech dobry Bog blogoslawi Wam obficie.

[@elzbietajakowczuk1699]

Dziękuję za pokrzepiający wykład. Trudny temat zrozumiale wyłożony. Jedyna nadzieja zbawienia leży w gestii naszego Stwórcy.

[@jakubmalec3562]

Bardzo dziękuję za pokrzepiający wykład. Gratuluje powołania Ojca do komisji obchodów 100lecia polskiej autokefalii. Owocnej pracy!

[@GrzegorzIWielki]

Dziękuję Ksiedzu za tę katechezę.

[@arkadiuszlewicki1821]

Bóg zapłać

[@pawelmjw]

Serdecznie dziękuję Księdzu Profesorowi szczególnie za ten odcinek wykładów. Tu jest właśnie nadzieja połączona z logiką : wszystko zależy od Chrystusa Zbawiciela, nie jest On limitowany poprzez ustanowione prawa czy sztywne kanony ziemskiego kościoła, ze ma być tylko tak lub tak. On ma wolność, ba! On jest wolnością, nadzieją, światłem. Bogu niech będzie chwała!

[@joannatomaszewska8488]

Dzień dobry Wszystkim. Byłam ochrzczona w kościele luterańskim, czytałam wiele pozycji będących wizytówkami kościoła katolickiego, teraz zajrzałam w prawosławie. Wszędzie coś dotykającego moją duszę znajduję. W prawosławiu przemawia do mnie to, że nie jestem skażona na wieczność grzechem pierworodnym po pra-rodzicach. Dotykają mnie konsekwencje czynów, które dostaję w spadku. I nadzieja bez dogmatów nieomylności. Albo czujesz Boga, albo nie. Czasem trudna wiara jest Jego drogą dla nas, może właśnie po to by stale być przy Nim, nieobojętnie. Nie podoba mi się straszenie piekłem dla podporządkowania, podsycanie lęku podprogowo. To sieć władzy kościoła. Mówi się często: wierzę w Boga ale nie instytucję. I coś w tym jest. Kieruję się intuicją i spokojem serca, które podpowiada. To co wymyśla człowiek dla poparcia swojej idei trzeba brać mocno pod lupę. Te limbusy dla nieochrzczonych dzieci. Czym jest ewentualny czyściec wymyślony przez sw. Augustyna i czy jest, czym inne miejsca... symbolika, która dla jednych ma wielkie znaczenie, innych nie. Nie wierzę w Boga mściwego Starego Testamentu. Jeśli jest, jest Miłością... i oczywistym jest, że trzeba żałować za błędy. Po tamtej stronie życia wiele zrozumiemy i łatwiej też siebie; dlaczego działo się to co się działo, czym było uwarunkowanie itd. Lubię kościoły prawosławne, ich klimat. I dziękuję za wykład. I niech nas Bóg prowadzi.

[@joannatomaszewska8488]

Co znaczy zbawienie tak naprawdę, chciałabym wiedzieć ?

[@vasylkononenko123]

Bardzo dziękuję

[@adammarciniak1019]

Dzieki

[@jarosaw4013]

Piękno to mądrość bez mędrkowania.

[@wojsei2859]

Czy 3 pierwsze prośby w modlitwie pańskiej nie są wołaniem o apokatastazę?

[@halinaapinska9418]

Nie slyszakam nigdybo takjm przekonaniu, ze wszyscy umierwjący w tygodniu oaschalnym distępują takiego zbawirnia. Nie wiem, kto wymyśla takie niedorzeczne farmazony.

[@jacek2301]

Wszystko pięknie miłosierdzie ale jest sprawiedliwość która nie może posunięć się do obrażania samej siebie, odda każdemu na co zasłużył. W chwili śmierci jest sąd indywidualny. Sprawiedliwość osądza bez błędu. Piekło kara bez końca , czyściec oczyszczenie przez miłość, niebo wyniesienie w światłości oczekując na całe ja. Pz

[@bartek_nkv]

Apokatastaza sprzeciwia się "wolnej woli człowieka"... nawet sama "nadzieja powszechnego zbawienia" odrzuca możliwość tego że ktoś może odrzucić Boga. Ojciec pojmuje piekło jako kara za grzechy zapominając o tym że piekło może być dobrowolnym wyborem człowieka.

[@piotrmackiewicz5032]

Nie lubie pedagogiki strachu. Nie lubie obrazu Boga, ktory jest dla nas ciaglym zagrozeniem. Chwala Bogu za nadzieje apokastazy. Mimo wszystko wschod lepiej rozklada teologiczne akcenty.

[@DominikDrąg72]

Drogi Księże Henryku ! Chyba pierwszy raz słyszę takie przychylne słowa od przedstawiciela Prawosławia na temat Katolicyzmu, czy szerzej rozumianaego Chrześcijaństwa Zachodniego ! ... bo przeważnie słyszałem same złe rzeczy i maniakalną wręcz wrogość członków Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej na przykład wobec "tej wstrętnej katolickiej polskiej szlachty i polskich panów", albo wobec "tego krwiożerczego katolickiego Zakonu Krzyżackiego". Za razem wybielając siebie i przedstawiając Prawosławie jako coś wyjątkowo wspaniałego, zapominając równocześnie na przykład o brutalnym i sadystycznym zamordowaniu św. Andrzeja z Boboli właśnie przez prawosławnych. Pozdrawian cieplutko i życzę wielu Łask Bożych.

[@arturiszarewski2701]

Proszę przyjąć wyrazy uznania, bo zręczność z jaką prześliznął się pan przez historię relacji prawosławia ziem rusko-litewskich I Rzeczpospolitej z kościołem katolickim na takie zasługuje. W pana narracji nie ma unii brzeskiej, która zdelegalizowała cerkiew prawosławną w RON. Nie ma przymusowego nawracania wiernych na unię. Nie ma nic o odbieraniu cerkwi i majątku, nie ma nic o charakterze misji Andrzeja Boboli, którą według dzisiejszych standardów określa się mianem terroru psychicznego, prowadzonego przy pełnym współudziale z administracją państwa. Nie ma nic o męczeńskiej śmierci św. Atanazego Brzeskiego, nie znalazła się nawet wzmianka o ulubionym sporcie bazylianów i części szlachty, piszę o wjeżdżaniu konno do cerkwi w czasie odprawiania liturgii. Nie ma nic o sposobach "rewindykacji" ostatniej prawosławnej eparchii białoruskiej, którą zakon bazylianów usiłował przejąć okazując przywilej wystawiony przez Zygmunta III. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby eparchia białoruska nie powstała wiele lat po jego śmierci... Słyszał pan same złe rzeczy i maniakalną wręcz wrogość... Mogę wręcz założyć się, że nie jest panu znane choćby forum dyskusyjne portalu KRZYŻ. "Chrześcijański szacunek" i "miłość" z jaką pisze się tam o prawosławiu na pewno buduje ekumeniczny fundament na jakim będziemy utrzymywać wzajemne stosunki i jest wykładnią tego jak współcześnie KRK odbiera cerkiew prawosławną w Polsce i jej wiernych.

[@DominikDrąg72]

@@arturiszarewski2701 Zapomniałeś dodać, że w Pierwszej Rzeczypospolitej przez kilkaset lat Prawosławie było legalne i pod względem prawnym równe wobec innych wyznań ! Natomiast Katolicyzm w Rosji NIE ! Dopiero w 1905 roku Car Mikołaj Drugi wydał dekret zrównujący wszyskie wyznania. Również zapomniałeś dodać, że kościoły narodowe (np. Prawosławny/Anglikański) były i są podporządkowane władzy świeckiej i były/są środkiem przymusu aparatu państwowego (np. Patriarcha Cyryl był etatowym kapusiem KGB), a Katolicyzm zawsze był w opozycji do władzy świeckiej zachowując Powszechność Kościoła i Uniwersalizm Chrześcijański ! ...więc przestań wypisywać bzdury !

[@arturiszarewski2701]

@@DominikDrąg72 Niewiele z tego co pan napisał jest prawdą. To uprzejma sugestia, że albo pan nie ma dostatecznej wiedzy, albo że kłamie z premedytacją. Nigdy nie zakładam złej woli rozmówcy, toteż zwyczajnie nie ma pan wiedzy na ten temat. Najwyraźniej nie rozumie pan różnicy między tolerancją a równouprawnieniem. W I RP kościół prawosławny cieszył się, i to stosunkowo krótko, tolerancją, a nie równouprawnieniem. Tolerancja oznacza brak otwartej dyskryminacji, a nie równość wobec prawa. To tak jasne, że nie trzeba tego bardziej uargumentować. W zasadzie równouprawnienie cerkwi w Polsce to dopiero ustawa o stosunku państwa do PAKP, choć np. kwestie majątkowe nie są rozwiązane tak jak w przypadku KRK. W I RP prawosławni nie mogli zajmować np. część urzędów czy byli upośledzeniu w kwestii np. budowy nowych cerkwi. Oczywiście, byli tacy magnaci, jak np. Hryhory Chodkiewicz, którzy byli na tyle potężni, że mogli mieć w nosi prawo państwowe. Jak się domyślam, siwe włosy (przeprasza za złośliwość, ale to nadal jest pewien określnik wieku) pozwalają panu dobrze pamiętać, jaką pozycję miał KRK w Polsce i jakie były relacje między PiS a KRK. Właściwie były to dwa odrębne ośrodki władzy. "Prezydent ma się zjawić na mszy, tego wymaga dobro kościoła", to oczywiście fikcyjny tekst z "Kleru", ale świetnie oddaje relacje polityczne za prawych i sprawiedliwych. Pisze pan o agenturalnej działalności patriarchy Moskwy i Całej Rusi. Proponuję panu zabawę intelektualną. Rozwiążmy, kto ukrywa się pod tymi pseudonimami: TW Ramzes, Profesor, Apollo, Wacław, Pisarz, Franciszek, Stolnik, Bolesław, Bernat, Pasterz, Władysław oraz Tadeusz. Wśród nich jest kilku biskupów, choć nie prawosławnych... A może pogadamy - który biskup Rzymu miał tak świetne relacje z CIA, że został wybrany na stolicę piotrową. Chce pan rozmawiać w tym duchu?

[@halinaapinska9418]

Kapusie i cisi zdrajcy swojej wuary byli i są tak po jednej jak i drugiej stronie. I pewnie będą do skończenia świata.