Aurora Warszawa / Warsaw 2024 cz1

[@magorzataszczesniak4293]

It was magic moment ❤

[@Air2eM]

Было круто

[@joannajoanna2491]

Dlaczego usuneliscie negatywny komentarz?

[@engels1978]

@@joannajoanna2491 a jaki niby?

[@joannajoanna2491]

​@@engels1978A taki: Bardzo średni koncert. Aurora napisała genialną piosenkę w wieku 11 lat i chyba artystycznie wtedy się zatrzymała. Delikatne dzwięki burzyła agresywna perkusja i bas, który przy złej akustyce Torwaru czasem był nie do zniesienia. 28 letnia dziewczynka w blond peruce pląsała po scenie. Przez 1/3 konceru mówiła o wszystkim, co przyszło jej do głowy. O Ukrainie, gejach, Gazie. Przez chwilę bezładnie pląsała z palestyńską flagą. Dowiedzieliśmy się np. że jezeli ją lubimy to kimkolwiek jesteśmy, jesteśmy gejami. Koncert niewart wydatkowanej kasy i czasu.

[@engels1978]

@@joannajoanna2491 eee ja nie skasowałem żadnego komentarza. I nie jesteśmy w liczbie mnogiej to jest prywatny kanał KZbin. wrzucam tutaj wszystkie koncerty na jakich byłem

[@Geralt26]

@@joannajoanna2491 O ile przyznam, ze jej tworczosc caly czas sie zmienia to jednak super koncert. Co prawda wolalem koncerty w mniejszych klubach (gdzie byla jeszcze lepsza akustyka i inny klimat) jednak dla mnie wspaniala muza i wspaniala artystka :). A co do pogladow to nigdy ich nie ukrywala, niektore nie dotycza mnie (np. o gejach, ale rozumiem przekaz i zgadzam sie co do reguly, choc rzeczywiscie ten temat moze byc ostatnio zbyt eksploatowany :) ) ale z wiekszoscia tak i jak najbardziej, pplus ma prawo do wyrazania sswoich pogladow i nie rozumiem jak czyjs inny poglad moze byc problemem (chyba zycie jest straszne gdzie wszyscy z wszystkim musza sie zgadzac ze soba). Dla niej muzyka wiaze sie z przekazem w piosenkach i z jej pogladami. Wole artystke ktora mowi od serca niz sztuczne gwiazdy mainstremowe. Co do tych rozmow na scenie to od poczatku akurat tak miala wiec tu sie nic nie zmienilo :). Na nastepnym tez bede. Ps. Nawet o tym co mowisz sa jej piosenki. O presji spoleczenstwa zeby nie byc soba (kilka). Ona akurat wlasnie jest soba i nie probuje robic cos przez pryzmat tego co moze byc jak odbierane. Ps2. To na koncu co piszesz to zart byl, niemniej rzeczywiscie mogl byc malo zrozumialy i na drazliwy temat - nawet jak uslyszalem tak pomyslalem ze jak znam zycie to iles osob sie obrazi (tych bioracych wszystko mega powaznie ;) ). Prawdopodobnie jej chodzilo o to ze jest bi :).