Dziękuję za ten odcinek...jakby spelnienie mojej prosby sprzed kilku miesięcy...bardzo wazny temat...
@lauralach76623 ай бұрын
Większość tych publikacji podanych przez Panią przeczytałam. Książkę Pana Viktora Frankla czytałam trzy razy. Polecam. Dziękuję za ten odcinek
@ElzbietaNowosad3 ай бұрын
Bardzo ciekawa rozmowa z Panią doktor jeśli chodzi o temat obozu Auschwitz. Wniosek może być tylko jeden i nader oczywisty.Najcenniejsze są relacje byłych więźniów czy to w formie zapisków czy też książek, i nic nigdy tego nie zastąpi.Pewnie jesteśmy ostatnim pokoleniem które może tych ludzi słuchać. Dla mnie takim świadectwem tego co działo się w tym obozie, było spotkanie z sp. Panem Augustem Kowalczykiem kiedy byłam w liceum.To o czym mówił pamiętam do dzisiejszego dnia ,podobnie jak kilka chwil rozmowy z Nim. Prosił o jedną rzecz, abyśmy pamiętali o Nich wszystkich, bo najbardziej bali się zapomnienia i też tego , że po latach ktoś może nie uwierzyć, co przeżyli i czym był w ogóle obóz zagłady Auschwitz.
@avatar88493 ай бұрын
-Wiesław Kielar-Annus Mundi - Niklos Myszli- byłem asystentem doktora Mengele. -Witold Pilecki-Raporty z Auschwitz. Lektura obowiązkowa dla wszystkich zainteresowanych tematyką obozową.
@maciej_lekawa3 ай бұрын
Tu pozwolę sobie poprawić - nie Grabnera a Broada.Oświęcim w oczach SS to wspomnienia - Hessa,Pery Broad i Johann Paul Kremer
@jerzyf5553 ай бұрын
Kiedys wynoszac smieci znalazlem w altance smietnikowej pierwsze wydanie wspomnien Hosea. W idealnym stanie. Nie zauwazylem, czy ta pozycja byla wymieniona?
@maciej_lekawa3 ай бұрын
Czytam tylko dokumentalne - aktualnie jestem w trakcie czytania Oświęcim w oczach SS,niedawno skończyłem Dymy nad Birkenau a w kolejce jest Wspomnienia Rudolfa Hössa ze wstępem Jana Sehna i Kobiety w Birkeanu ale nie pamiętam autora.Wszystkie książki są wydane w latach 1965 do lat 70-tych.To jedyne wiarygodne źródło na temat Auschwitz
@hmm-technikOrganizacjiReklamy3 ай бұрын
Dzień dobry zwaracam każdemu uwagę że spotkałam sie z książką napisana po wojnie z innego obozu niz Oświęcim czytałam spokojnie do pewnego momentu. Otuz wg tej książki oboz który był na terenach wschodnich mieli wyzwalać Rosjanie. Nie pasowało mi nie to połozenie geograficzne. Pozatym pamietałam wyraznie zdjęcie więźnia potrzymanego przez żołnierza Amerykańskiego. O ile bym rozumiała ze mozna pomyslic Brytyjczyka z Amerykaninem ( ten sam język) to w pomysł ze więzień pomylił żołnierzy Amerykańskich z Rosyjskimi zwyczajnie nie uwierzyłam. Ponieważ nie jest ze mnie żaden ekspert ani badacz sprawdziłam. Oczywiście mam racje Amerykanie i tak jest to zdjęcie. To była książka z biblioteki z resztą oddajac ja zwróciłam bibliotekarce uwage że takich pozycji nie powinno być bo jesli by ktoś pisał wypracowanie do szkoly to by mu historyk postawił 1. A pani mi powiedziała ze przekłamania historyczne to tez historia. Zwracam uwagę nie kupujcie nigdy ksiazek wydawnictwo MON - Ministerstwo Obrony Narodowej gdyż to wydawnictwo służyło fałszywej historii komunistów.
@dankok88413 ай бұрын
A jaka to była książka i o którym obozie traktowała?
@hmm-technikOrganizacjiReklamy3 ай бұрын
@@dankok8841 przykro mi byłam nastolatką i już nie pamiętam.
@auschwitzmemorial3 ай бұрын
Odpowiedź dr Witek-Malickiej: Nie znając tytułu, nazwiska autora ani roku wydania książki trudno odnieść się do informacji, iż w tym wypadku mamy do czynienia z celowym zakłamywaniem historii przez wydawcę. Niemniej nie wylewałabym dziecka z kąpielą - wydawnictwo MON publikowało wartościowe wspomnienia Ocalałych, jak chociażby "Ucieczki Oświęcimskie" Tomasza Sobańskiego czy "Noce bez świtu" Mieczysława Szachewicza. Inną kwestią jest, że wspomnienia Ocalałych zawsze są pewnym szczególnym subiektywnym opisem obozowej rzeczywistości i faktycznie mogą zawierać błędy rzeczowe, będące naturalną i nieuchronną konsekwencją niedoskonałości ludzkiej pamięci. To jednak nie podważa ich autentyzmu a tym bardziej nie przekreśla ich wartości jako źródła historycznego. Ich niepodważalną wartością jest to, iż oddają rzeczywistość, odczucia i osobiste doświadczenie człowieka osadzonego w obozie.
@hmm-technikOrganizacjiReklamy3 ай бұрын
Dzień dobry bardzo mnie denerwuje wstęp bo wg mnie Obóz w Oświęcimiu nie łaczył 2 funkcji a 3 funkcji. Obozu zagłady/ śmierci, koncentracyjnego ale takze Obozu Pracy. Brakuje mi tej trzeciej czesci monowitz był typowo obozem pracy
@dankok88413 ай бұрын
No racja, skąd przecież ludzie, którzy prowadzą to muzeum mogliby wiedzieć, skoro ty przecież wiesz lepiej. Sęk w tym, że obozy koncentracyjne powstawały w różnych celach, te niemieckie akurat w celu wykorzystania więźniów do pracy przymusowej. Stwierdzenie, że łączył funkcję obozu koncentracyjnego i zagłady jest prawdziwe. Ale zawsze możesz sobie dopowiadać to trzecie, może Ci to pomoże.
@hmm-technikOrganizacjiReklamy3 ай бұрын
@@dankok8841 wg Wikipedii Monowitz (znany również jako Auschwitz III ) był nazistowskim obozem koncentracyjnym i obozem pracy ( Arbeitslager ) prowadzonym przez nazistowskie Niemcy w okupowanej Polsce w latach 1942-1945, podczas II wojny światowej i Holokaustu . [ 2 ] Przez większość swojego istnienia Monowitz był podobozem obozu koncentracyjnego Auschwitz. Tak jak Płaszów. Obóz koncentracyjny i obóz pracy. Widocznie nie tylko ja tak sądzę.
@auschwitzmemorial3 ай бұрын
Choć praca była jednym z elementów funkcjonowania obozu koncentracyjnego, to obóz koncentracyjny nie był obozem pracy. Praca bowiem nigdy nie była głównym celem jego funkcjonowania. Dlatego używanie nazwy "obóz pracy" w stosunku do kompleksu obozowego Auschwitz jest błędne.
@hmm-technikOrganizacjiReklamy3 ай бұрын
@@auschwitzmemorial nie był konsultowany na początku także jako ośrodek zagłady a jednak nim był. Nie są ważne założenia to tak jakby twierdzić że osóba która torturuje człowieka i nie ma na celu jego zabicie a wydobycie z niego informacji a ten człowiek pomimo tego umiera nie jest mordercą. W Oświęcimiu jednym z koszmarów była praca ponad siły
@Merfeletka3 ай бұрын
@@hmm-technikOrganizacjiReklamy praca ponad siły była wpisana w każdy obóz, bo trzeba wykończyć ludzi i nie można było pozwolić mieć im czas wolny, ale nie oznacza to od razu, że jest to obóz pracy stricte. Monowitz był podobozem. Obóz pracy to ten, który głównie opierał się na wykorzystywaniu pracy osadzonych do swoich celów i to był główny cel. Ja to tak rozumiem
@rafafafafarafa3 ай бұрын
Dziękuję za wiedzę przekazywaną w podkascie...Napewno z niej skorzystam.