Auto do 1000 zł #28 MOTO DORADCA

[@kochamgotowac]

Ja kupiłem nissana micrę z 1995 roku z nowym akumulatorem i pełnym bakiem :] Autko zajebiste ! Silnik nie do zajechania

[@motodoradca]

paei100 oooo pełny bak! To jest jeszcze ważny argument, w końcu to często 33% wartości auta :D

[@Damian09111]

powodzi sie.... pewnie za hajs z jutuba...

[@rokov13]

***** A ty jesteś zajebisty bo obrażasz gościa który coś sobą reprezentuje to jest dopiero żenada

[@rokov13]

***** dlaczego gostek gotuje i niech se to robi jak ktoś to lubi to se go ogląda

[@tvmielecpl]

Również kupiłem micrę k11 93 rocznik.

[@grisza56]

W tej cenie najlepiej szukać auta, które ma "długi opłaty", czym dłuższe tym lepiej. Jeździć do czasu aż się skończą potem auto zepchnąć z jakiegoś klifu i kupić następny... I tak w kółko ;)))

[@danielzawodowiec762]

Pewnego pieknego wakacyjnego dnia dzwoni kolega i mowi.......siema mistrzu zalapalem prace w Anglii ale wiesz potrzebuje auta zeby tam dojechac..zapytalem grzecznie o budzet..1000zl hmm dobra daj mi godzinke.Jedziemy po golfa 2 diesel 1.6.Auto z roku 1989-cena wywolawcza 1200.Po targach z wlascicielem oddal za 700zl.Kolega szczesliwie dojechal 1800km do anglii i przez 2 miesiace uzytkowal tam auto do pracy.To byl super wybor.

[@piotrsocha5089]

Ja za 510 zł kupiłem Fiata cinquecento 704cm3, 1997 rocznik, wersja Young z elektrycznymi szybami, centralnym zamkiem oraz z alarmem, a to wszystko fabryczne i ze sportowymi alufelgami. Do tego zdrowa blacha. Co prawda wydałem na naprawy nie całe 1000 zł, ale teraz silnik jest prawie jak nowy, hamulce mam nowiutkie i jestem z niego bardzo zadowolony. :) Jako auto dla młodego kierowcy który będzie rejestrował na siebie jak najbardziej polecam. :)

[@GANGMALPYPL]

Polonez Truck 1.6 za 1000 zł. latałem przez 4 lata. nigdy nic nie nawaliło. do czasu kiedy zapalniczka się zacięła i Poldek się porostu spalił .

[@beznazwy219]

):Szkoda:(

[@WiizardGaming]

Śmigam sobie Fiatem Uno Fire, 1.0, 45 koników. Małe, zwinne, pojemne autko, do tego naprawdę wygodne ale niestety bardzo wolne. Poza drobnymi usterkami jak przepalona żarówka, poluzowana osłona od katalizatora czy wymiana dźwigni zmiany świateł nie dzieje się z nim absolutnie nic. Autko ma 16 lat, 120 tysięcy przebiegu (jeździła nim starsza kobieta, którą znam, dbała o niego). Oczywiście 120 tys. przebiegu to mało, awarie sie dopiero zacznę ale jednak póki co jest ok. Nie jest to auto urodziwe ale na początek i za te pieniądze naprawdę polecam. Ma kierownice, skrzynie biegów, fotele - działa, jeździ i o to chodzi :) Przeklinałem Uno przez długi czas ale z biegiem miesięcy wiem, że nie chciałbym innego na początek i ciężko będzie mi go sprzedać za jakiś czas bo jest naprawdę solidny.

[@Bartess87]

Jako auto do 1000zł jeśli przymknąć oko na duże niebezpieczeństwo przy jakimkolwiek zderzeniu polecam daewoo tico. Bardzo zrywne, mega oszczędne i tanie w naprawach autko. Fajny dynamiczny silniczek, nie raz bardzo mnie zaskoczył.....tak tak kiedyś miałem taki epizod, który sympatycznie wspominam :) spalanie w trasie 3,5l/100km a w mieście 5 l/100 km oto moje rekordy :D

[@orlando8668]

przy omawianiu poszczególnych aut fajnie byłoby pokazywać ich miniaturki gdzies w rogu ekranu, taki mały hint z mojej strony

[@69wrc69]

VW polo z 92r z silnikiem 1.0 Kupiłem je w Wołominie za 1100zł. Po przybyciu do domu (200km) pekła mi tylko zawleczka od przegubu. Latałem nim rok czasu. Zdrowy jak dzwon tylko był malowany bo auto było od nauczycielki i dzieciaki sie wyżywały na jej aucie za jedynki :P Polówka miała nawet ori alusy 13". Auto wyśmienite i proste jak obsługa cepa - części tanie jak barszcz. Przez rok czasu jedyne co zrobiłem to zawleczka za 2zł i hamulce przód za 120zł. Polo zostalo sprzedane za 1150zł :)

[@gandziorz]

Peugeot 106 ph1. Silnik najlepiej 1,1 60KM z 5 stopniową skrzynią. Karoseria ocynkowana, części tanie i łatwo dostępne. Silnik elegancko radzi sobie z gazem. Volkswagen Golf II. Blacha koroduje ale nie jest to największy problem auta. Silnik 1,3 dobry do gazu. Proste autko. Polonez. Nic dodać, nic ująć :) Jaki jest każdy wie :) Czasami idzie wyrwać w tej kasie Audi 80 b3 lub cygaro czyli Audi 100 c3. Karoseria ocynkowana, silniki trwałe, z częściami nie ma problemu. Na większościach szrotu zawsze takie autko stoi jako dawca.

[@kudlaty889]

Rok temu kupiłem peugeota 306 1.4 benzyna sedan 1995 rok. Zero korozji, przebieg 113 tyś km. (olej w silniku 5W-40) od dziadka ze stodoły na wsi, wspomaganie kierownicy, belka tył super stan. Auto komfortowe, zero jakichkolwiek problemów mechanicznych, w bagażniku zmieścimy ubitego świniaka. Dość paliwożerny na mieście 9 litrów jest murowane, w trasie zaś 5,5 litra to nie problem do 100 km/h. Sprzedałem z żalem ale zyskiem i po dziś dzień wspominam miło.

[@Rockovy]

Moim pierwszym samochodem był właśnie Fiat Cinquecento 700 z 1995r. Troszkę mi zakup nie wyszedł z tego względu że dałem za niego 1500 zł..Powiem krótko, auto nadawało się na złom, ja jednak w pierwszej chwili o tym nie pomyślałem.. okazało się dopiero później na przeglądzie. Jednak nie poddałem się i te kilka tysięcy w nie wpieprzyłem (3-4 tys) i autko super jeździło, na trasie nigdy mnie nie zawiodło (200-300 km) raz w mieście się zdarzyło że linka gazu mi poszła ale jakoś dojechałem do mechanika. :) Ogólnie polecam ten samochodzik, mam do niego wielki sentyment, widząc je na ulicy mam łzy w oczach szczególnie jak przejeżdza obok mnie czarny egzemplarz bo właśnie takie posiadałem, jeździło mi się nim super, troszkę potuningowałem, inne lampy, felgi aluminiowe, głośniki, radio itp itd. Później kupiłem Peugeota 106 1.1 z 1995 roku, ale powiem wam że.. dalej tęskniłem za moim fiacikiem i w końcu sprzedałem. Teraz poluję na 900 setkę, Kocham te autko i uważam że jest dobrą opcją dla początkującego kierowcy i nie tylko, przed kupnem dobrze sprawdzajcie podwozie i stan techniczny.. bo jeżeli traficie na takiego ,,złomka" jak ja to będziecie musieli w niego włożyć dość dużo kasy, jednak autko to doceni, gwarantuję. Pozdrawiam.

[@p7hyte]

Za 1500zł kupiłem Citroena ZX 1.4i 8v na wtrysku z 1995 roku. Ma oryginalny lakier, elektryczne szyby, 5 drzwi, lusterka, szyberdach, wspomaganie kierownicy + regulacja wysokości kierownicy, dzielona i przesuwna tylna kanapa, itp... Nie robi czterech śladów, pali od strzała i nie znaczy terenu. Zrobiłem rozrząd, wymieniłem wszystkie filtry i zalałem go syntetykiem. Serio - pełnym syntetykiem 5W40 LiquiMoly. Auto w dniu zakupu miało przejechane 207,000km, teraz ma 212,000km i w sumie nic się nie dzieje i nie dolewałem oleju. Jest ciche, wygodne, nie rdzewieje i nie pali dużo. Do 2000zł spokojnie można kupić ten model w naprawdę dobrym stanie jeśli się chwilę poszuka. Ja osobiście polecam ten samochód.

[@januszl17]

Również polecam Corsę B 1.5TD. Jest to moje pierwsze auto (prawo jazdy mam od 2 lat) Jedyne problemy jakie z nią są to korozja :( Ostatnio wymieniłem klapę bagażnika bo wyszło taniej niż zrobienie jej u lakiernika :P W rodzinie od 2007 roku kupion za 6,5tyś zł. Bardzo fajne autko prawie bezawaryjne wymieniane na bieżąco części eksploatacyjne (klocki hamulcowe, łożyska itd.) a z takich poważniejszych awarii z tego co pamiętam to padł alternator i ciekła chłodnia :P Pozdrawiam

[@piotr148]

Kupiłem Renault 19 z 91r silnik 1.4 C3J na łańcuszku z lpg 2gen za 1300zł. Autem jeździłem półtora roku. Przez ten czas jedyną większą naprawą były wahacze z przodu. Po półtorej roku mimo uderzonych drzwi i rozwalonej przekładni i drążka na dziurze w drodze sprzedałem auto za 1000zł bez ukrywania stanu i picowania pod sprzedaż. Gdyby nie te ostatnie przygody które się przytrafiły pewnie jeździł bym tym autem jeszcze ze 2lata bez większego wkładu finansowego. W dodatku auto tak proste szczególnie z tym silnikiem że większość napraw można wykonać samemu nawet nie znając się specjalni9e na autach

[@motodoradca]

piotr148 znam ten silnik!

[@egonn87]

+moto doradca łancuch wytrzymuje 500 000 km, u mnie już od nowości 280 000 km nalatane... Tylko nie mam wtryskowego..

[@trabik601]

Kupiłem niedawno Skodę Favorit za 900 zł. Rewelacja w tym przedziale cenowym, wysoki komfort jazdy i naprawdę solidne wykonanie, jeszcze sporo wytrzyma

[@motodoradca]

***** w dobrej kondycji?

[@trabik601]

moto doradca Rocznik 94, bezwypadkowa, trochę zaprawek do zrobienia. Od 10 lat na gazie i pewnie jeszcze sporo na nim pochodzi

[@KPK42]

Ja 3 lata temu za 1300 kupiłem Poloneza Caro z 1996 na wtrysku jednopunktowym. Silnik, skrzynia, most świetny( bez awaryjny w 100%), blacharka w znakomitym stanie - idealna, wyposażenie też dobre( centralny zamek i elektryczne szyby - wszystko seryjne) jestem pasjonatom tych aut i szczerze polecam kupno poloneza w dobrym stanie. Auto wygodne, komfortowe, bezawaryjne często dobrze wyposażone,zadbane długo jeszcze będą służyć. przy -16*C zapala bez problemu( akumulator ma 2lata) i jeszcze zapala nowe auta sąsiadów. Polecam

[@kondzio_83]

zdziwiłem się ze w zestawieniu nie znalazł się Polonez...

[@MultiKomentator]

+Konrad Miii Polonezów do 1000 nie ma wiele. Spalanie 10L to norma, więc tani zakup nie zrekompensuje późniejszych wydatków na paliwo. Polonez jest ciężki, a więc ma dużą wartość w kruszcu (na złomie).

[@Norsonn]

Ja sobie ostatnio kupiłem Fiata Cinquecento 700 żeby czymś było dojechać do roboty za 550 zł i jak na 19 lat auto sprawuje się dobrze nie kopci nie łyka oleju startuje na kopa. Jedynie co w nim wymieniłem to gaźnik z japońca na polaka bo kiedy dodawałem gazu auto się dławiło. Ale z auta jestem zadowolony i posłuży mi jeszcze sporo czasu.

[@maatiusk]

Osobiście osobom zdeterminowanym na tyle by kupić auto do tysiaka mogę polecić jeszcze Daewoo Nexie 1.5 GL. Ojciec ma jakieś 8,9 lat, w ogóle o samochód nie dba. Olej i płyny wymieniał chyba tylko raz a przez ten czas zapamiętałem tylko 2 "poważnejsze" awarie, tj. stacyjka się ukręciła i katalizator skorodował ale to raczej bym zaliczył do wymian eksploatacyjnych. Pali względnie mało. Nie jest to Tico rozmiarów półtora na póltora ( piszę o nadwoziu sedan) ale te 5l z hakiem, do 6 w mieszanym to raczej dobry wynik. Co do korozji to nigdy nic nie było robione, nie był kryty woskami, 0 zaprawek i tylko 2x tylne drzwi są zrudziało na spodzie delikatnie. Co prawda garażowany ale w porównaniu do mojego mondeo mk3 to w ogóle rdzy nie bierze :)

[@romanbudzowski89]

Witam ja kupiłem miesiąc temu Daewoo Tico z Gazem za 730 zł opłacone i dość nie skorodowane. Jak narazie jestem zadowolony. spalanie 7l gazu.

[@jankowalski2154]

Kupilem niedawno chryslera voyagera 3.8 awd z dzialajaca klima i gazem sekwencyjnym za 1500 :) z mankamentow to do roboty progi (podloga zdrowiotka) i amory przod ktore juz zmienilem po 50zl sztuka uzywki ;) auto jest super!!! Polecam auta do 1500-2000 bo takie auta najbardziej oplaca sie kupowac na nasze polskie warunki. Oczywiscie nie polecam sanochodow typu chrysler, bo w tym wypadku loteria jest bardziej ryzykowna. Polecam samochody mniej skomplikowane, i jako mechanik radze z wyposazeniem takiego auta ograniczyc sie do poduszek klimy i elektryki. Im prostsze jest stare auto-tym lepiej. I wyglad nie jest tak wazny. Zwracajcie uwage na stan przewodow hamulcowych, najlepiej zeby zawieszenie bylo na tzw.sankach, bo wtedy korozja nie jest tak niebezpieczna, opony i uklad kierowniczy.

[@Neutralize93]

Ja kupiłem fiata tipo 92r 1.4 i.e, blacha igła bez ani śladu rdzy, w czasie zakupu miał 88 tyś z hakiem, teraz ma około 105 tyś i trzyma się nieźle, dobrze że nic się nie psuje ale odklepać w niemalowane :p

[@siarasiarzewski5583]

Ja ostatnio sprzedałem za 800zł Fiata Bravo 1.4 benzyna. O wszystkim napisałem w ogłoszeniu bo na kasie mi nie zależało i nie chciałem cukrować. Miał kilka usterek miejszych i większych ale też wiele rzeczy zrobionych w poprzednich latach. Po ponad pół roku zobaczyłem go na drodze i aż mnie nostalgia dopadła a zarazem cieszyłem się że auto nadal jeździ. Podejrzewam że lepiej dozbierać do 2-3 tysięcy w tej cenie na prawdę można czasem trafić jakieś auto stare ale w naprawdę dobrym stanie.

[@Baczywas]

Za tysiąc nie kupi się dobrego roweru :P Czekam na odcinki o samochodach za 10 i 15 tysięcy. Mam nadzieję, że szybko się pojawią. Mam nadzieję, że będzie też podział na segmenty.

[@motodoradca]

kkieliszekk tak tak, przy autach za tysiąc złotych trudno wiele oczekiwać, bo rzadko który doczekuje swojego żywota i tej ceny. Od 5000 zł rozpocznę podział na segmenty.

[@SpoxiOfficial464]

Mój tata kupił golfaII za 1000 zł w dobrym stanie (bez korozji itd) ale miał problemy z przerejstrowaniem go.na siebie, bo to auto 20 lat miało. Teraz zamienił go na Daihatsu Ferozę EL II. Fajna terenówka. Na gazie jeździ świetnie. Ja nie ryzykowałbym kupna terenówki w niskiej cenie bo tego typu auta są zwykle droższym ale że mój tata jest na maxa oszczędny to kupił te Feroze za 3300 naprawy i poprawki wyniisły ok 1500. Teraz przyznam tacie że dobrze zrobi, bo ten wóz je bardzo ładny.

[@nyrafas]

Kwota smieszna aleee..mialem VW Polo II 4biegi w bardzo fajnym stanie :) pierwszy samochod, okolo 2lata go ujezdzalem ;) nie oszczedzalem na nim..ale nie zaluje..najlepsze wspomnienia ;)

[@krystiankwasny8167]

witam ja kupiłem opla vectre a 1.8 za 1250zl autko na gazie ważnym jeszcze 4 lata przegląd i OC było na rok jeżdżę nim do pracy już 2 lata i co dołożyłem do niego to olej filtry hamulce i pasek rozrządu czyli wyszedł jakieś 1500 i jestem na tyle pełny na tym aucie ze śmiało robie nim berlin a jestem z małopolski

[@kunnorinno]

świetny odcinek jak zwykle. czekam na przedział 5000-10000

[@motodoradca]

kunnorinno w tym tygodniu będzie do 5000 zł.

[@matesz123]

Myślę że zapomniałeś o Polonezie. Egzemplarze które przetrwały do dzisiejszych czasów są w dość dobrym stanie, a w internecie roi się od egzemplarzy powyżej 1997r, czyli już daewoo-fso o zerowej wartości kolekcjonerskiej (dlatego są tanie), które kosztują np 1000-1500 zł, mają znikome przebiegi, delikatne zaczątki korozji, ale ogólnie jeszcze dłuugo pojeżdżą. Te nowsze Poldki na wtrysku robiły bez remontu co najmniej 150000km, silniki były bezawaryjne. Miały niezniszczalne zawieszenie dostosowane do polskich dróg i są dość duże, dla rodziny zupełnie wystarczająco. Polonez będzie znacznie lepszym wyborem od dwudziestokilkuletniej Vectry w której wnęki progów składają się z pianki uszczelniającej (bezpieczne jedynie dla korozji w razie uderzenia bocznego - nie odleci), a licznik kręci się już drugi raz. No ale to Vectra i niektórym brzmi lepiej niż Polonez, bo po co być dumnym z tego co jest nasze, polskie. Trzeba samemu się przekonać że Poldki nie są takie złe jak wieści gminne donoszą, a za podaną cenę można kupić egzemplarze do 2002r. w większości zagazowane. Pozdrawiam ;)

[@ZyzzSongs2015]

oj mylisz sie.... polonezy byly naprawde gownianymi autami (lubie je ale niestety taka prawda) palily duze ilosci paliwa a sam silnik wola o pomste do nieba

[@matesz123]

You mirin? Zależy jak się o niego zadba. Uwierz mi że coroczny serwis i wymiany części eksploatacyjnych zgodnie z przebiegami lub wiekiem podanym w instrukcji uchroni od niemiłych niespodzianek. Zjeździłem Poldkiem z 1998r na wtrysku kawał świata, nie zawiódł mnie nigdy, zawsze pojechał. Drobne usterki zawsze występują w każdym takim aucie, natomiast tak jak wspomniałem wszystko zależy od odpowiedniego serwisowania. A co do ilości paliwa to 1.6 GSi pali 6l benzyny w trasie, 8.5-9 w mieście, GLi odpowiednio o 1l wiecej. Umiarkowanie. Z resztą Poldka bez LPG trudno znaleźć :) Jestem przekonany, że FSO bd lepszym wyborem niż to co proponuje autor, z wyjątkiem Corsy i Corolli, którym może dorównać.

[@ZyzzSongs2015]

ktory to byl ten na wtrysku?

[@matesz123]

You mirin? chyba od 94 roku wprowadzono 1.5 i 1.6 z wtryskiem jednopunktowym (GLi), później od 97r 1.6 był z wielopunktowym (GSi) no i w międzyczasie 1.9 diesel oraz 1.4 16v wielopunkt. Gaźniki skończyły się już w 94

[@ZyzzSongs2015]

to dlaczego na aukcjach sa na gazniku? hmm?

[@grzejnik901]

Z czystym sumieniem polecę Opel Astra F 1.6 8V, wada oczywiście to rdza, zaczyna się od progów. Da się znaleźć okazję za 1000zł, po czym włożyć następne 500 na blacharkę (spawanie progów).

[@newbiep3595]

Podpiszę się pod tym :) Moje pierwsze autko - opel astra F (hatchback) 1.6 v8, 75KM + LPG z 1992r kupione za 1500 PLN :) Służyło bezawaryjnie 2 lata i posłużyłoby jeszcze troszkę :) Dodałbym cechę charakterystyczną: zeżarty wlew paliwa i nadkola (szczególnie tył). Obecnie śmigam też oplem astrą F (odmiana classic w sedanie) z 2000 roku i jestem zadowolony, choć wolałbym hatchbacka. Ciut lepiej się prowadzi, jest troszkę krótszy i łatwiej załadować duże rzeczy do auta (do sedana głupiego fotela nie zapakujesz, bo ma "płaski" bagażnik i wąskie drzwi z tyłu, a do hatchbacka da się władować np. biurko przez tylną klapę. )

[@pjajka]

Panie m gdzie uniaki 900 ktore mozna kupic za te pieniadze z przebiegiem na poziomie 85000 , troche podgnite to to bedzie wiadomo , ale ze 40000 mozna nim jeszcze spokojnie zrobic nie wkladajac wiecej niz na paliwo , przeglady i ubezpieczenie przez te pare lat az nie zgnije do konca Polecam Pozdrawiam

[@DanielGameplayer]

Kolega kupił seata toledo chyba 1.6 i z instalacją gazową. przejechał samochodem już 25 tys km i mówił że tylko łożysko w kole zmienił, olej oczywiście i szybe tylną ponieważ mu strzeliła na mrozie haha.. oczywiście samochód nie był w jakimś super stanie wizualnym (pourywane klamki drzwi od wewnątrz, przedni zderzak odstający od maski itp.)

[@bartek26099]

Mogę polecic VW passata B3 1.8 90KM benzyna+lpg kupiony za 2 tyś 7 lat temu i jedyne co to w ostatnim miesiącu siadło wspomaganie ale kwestia objechania złomowisk i znów wszystko gra ;3

[@winter1986lca]

Ja czekam na odcinek auto do 10 - 15 tys zł albo 2 - 3 tys £. Szukam czegoś taniego w ubezpieczeniu w Londynie (czyli najlepiej silnik do 1.4) w najniższej grupie ubezpieczeniowej znalazłem między innymi VW Fox 1.2 oraz Fiata Pande 1.1. Co byś wybrał z tych dwóch ? Może jakieś inne propozycje ? Auto dziennie będzie robić około 40 - 45 km głownie miasto (dużo świateł, progów zwalniających i niestety ograniczeń momentami do 20 mph).

[@wielo13]

Kupiłem ze dwa- trzy lata temu za 1100zł skode felicie włożyłem przez 1,5roku 8tysięcy, fakt nie z winy samochodu, bo było w bardzo dobrym stanie, a że tak się wyraże z własnej głupoty i chęci "zrobienia na igłe", i co facet wjechał mi w tył i dostałem 1600zł z odszkodowania, a na same amortyzatory wydałem 1000zł, wszystko było NOWE w felci, i co? przepadło :/ Po tym fakcie się nauczyłem nie iwestuje zbyt w auto, kupuje za 1,5 tysia, inwestuje do 1/3 wartości, i jeźdze do końca OC i następne :)

[@stanisawupinski3574]

No widzisz, trzeba było od razy kupić porządny samochód za 10k a ty pokazałeś jakim jesteś kretynem ...

[@konradmarkowski7450]

Słuszna uwaga Moto Doradcy - sprzedający takie auto ma dylemat typu - złom czy sprzedać! 95% takich aut nie powinno przejść uczciwego przeglądu i stwarza zagrożenie na drodze dla innych uczestników. Sam fakt, że to "jeździ", to nie znaczy, że powinno być dopuszczone do ruchu. Właśnie lewe przeglądy są przyczyną tego, że takie auta trafiają w większości do nieświadomych, pozbawionych wiedzy młodych ludzi ( wycieki, zgnite nawet przewody hamulcowe sztywne). Owszem może zdarzyć się bardziej zadbany egzemplarz, ale nie oszukujmy się, to jedynie nieliczne rodzynki. Widziałem masę aut tego pokroju i winię system, że można je bezkarnie odsprzedawać innej osobie. Kto inwestuje w takie auto? Nikt rozsądny. Dziury w progach, czy ich brak - pianka poliuretanowa i jest git!

[@Mikesz21]

Kumpel za nico więcej (1300) kupił Daewoo Nubirę z 2000 roku z silnikiem 1.6 w gazie. W cenie miał jeszcze opony zimowe i sporo części. Auto nie pognite, dynamiczne (wiem, bo jechałem)

[@teanshin]

Kolega kupił Skode Felicje kombi 97' 1.3 z podtlenkiem gazu za 600pln cała zgnita ale prawie dwa lata nią jezdził.

[@jankowalski2154]

A do hejterów: Co powiecie na auta do 1000 z przebiegiem 80-100 tys? Sa takie i w wawie jest tego sporo, wystarczy poszukac. I czesto oprocz dobrego stanu mechanicznego, a wrecz idealu rowniez dobra jest blacharka. Skad takie ceny? Otoz często jest tak, ze ludzie pozbywaja sie tego za grosze, bo maja juz inne auto, a to jest im calkiem niepotrzebne. Wystarczy poszukac. Jest ktos z poza wawy? Mysle ze warto dolozyc 200zl ba paliwo zeby nawet z drugiego konca polski dojechac i kupic cos dobrego bo juz 50km od wawy trzeba zaplacic za taki stan nawet 2000 wiecej. Pozdrawiam

[@adrek80]

vectra b 98r 1.6 16v (100KM) 180tkm sedan cena 990 zł. klima jest ale nie nabita xD rdza wcina troszkę progi reszta spoko. filtr kabinowy szykuje się do wymiany. Jak będzie potrzeba i się nie przesiądę na punto to jeszcze pasek rozrządu się wymieni :)

[@PokazujeiObjasniam]

Artykuł traktuję jako swoisty dowcip. Za 1000zł to nie jest auto i jak ktoś twierdzi inaczej to nie umie liczyć. Miałem Punto 94', 126p 98' i Cinquecento 95'. Jazda tego typu wrakiem jest ekstremalnie niebezpieczna i równie kosztowna. Co miesiąc wydatki na awarie a po stłuczce Punto przestawiło się w romb tak że gołym okiem było widać. W sumie co najmniej 3x tyle włożyłem co kosztował. Wnioski?

[@pilarus5556]

PokazujeiObjasniam Wnioski są takie że jeśli rozwalisz auto do 1000 zł to nie naprawia się go, tylko na złom oddaje i kasa się w części zwróci.

[@stanisawoledzki692]

1100pln - Ford Ka, 1997, przebieg 144k (dokumentacja). Klima, centralny, wspomaganie, el.szyby, 2xpoduszki, silnik na lancuchu. Komplet opon calorocznych firestone, 5,5mm - 100pln (stare sprzedane za 80pln), spawanie przy tylnej belce - 400 pln, malowanie zderzakow - 20pln, mycie tapicerki - 20pln. Calosc 15660pln:) Wyglada nowoczesniej niz kazde z tych aut:)

[@amrus93]

3:44, mam 16 letnią Corsę B BEZ korozji. Dziwne, co doradco?

[@kedzior91ino]

dodałbym do listy fiata tipo, jeżeli nie miał poważniejszych przygód to nie powinien mieć grama rdzy, silniki są dość paliwożerne ale na LPG jeszcze do przeżycia ;)

[@ACHLLES-vu2vb]

Kupilem auto za 1600zł, moje pierwsze auto. Rocznik 1992 Golf 3, 1.8. Nie zawodzi. Jeżdze od kwietnia i super sie sprawuje.

[@motodoradca]

Jakub Rogowski jak widać da radę :)

[@MYSMarek]

Jakub Rogowski golf 3 za 1600? rany boskie nie zdziw się jak Ci niedługo koła poodpadają, ciekawa cena

[@ACHLLES-vu2vb]

Nie boj sie, dbam o niego ;)

[@kubas1711]

skoda felicia 1.6 ''gokart'' za 1100 zł :) auto zbudowane z antymaterii - nie waży nic a pozostałą część wyżarła rdza, a śmiga aż się śmiać chce :)

[@grgizinscy1997]

Brakuje mi tu golfa mkII.

[@beznazey2024]

Golfa II generacji ( o jedynce nie wspomnę ), to ty człowieku za mnij niż 2000 nie kupisz... i to do remontu. Za tysiaka to kupisz co najwyżej trochę złomu i plastiku... nic poza tym. Sensowne auto ( względnie bezpieczne, jako tako zadbane i z względnie przyzwoitym dodatkowym wyposażeniem, to po niżej 10.000 nie warto kupować.... no... chyba, że lubisz co rok lub dwa zmieniać auta.....Ale to moje zdanie. Pozdrawiam.

[@nyrafas]

ja kupiłem pierwsze autko VW Polo 2 91r. i chodziło jak marzenie :) stan wręcz kolekcjonerski ;) żeby taksówkarz mi go nie przerobił na żyletki to nadal bym jeździł :D

[@Rushrod]

Spoko typie, miałem tico od znajomego, 400k, jak zadbany i na czas wymieniany olej to buda spada ale zapali zawsze i jedzie a rozrzad zmienia sie pod blokiem. Corsa B i Fiesta - znam oba auta, tez mialem pod noga/reka te bestie. I opel i ford porazka, chyba ze ja zle trafilem. Toyota corolla e9 calkiem dobra, obadalem, vectra tez w miare. Taki ze mnie zlomiarz ze troche wiem o tych autach. Kia odpada. Escort spoko. Pozdrawiam. Co do fiesty, to jeszcze sie nadala na wrak race. : D Pośmigalem calkiem tym, ale nie po drodze a po wraku. Cienko cienko czy sejko sejko to porazka, chyba ze jezdzi sie samemu i sie jest z metra cietym. Czyli nie mam dziewczyny i mam 1,4m wzrostu to cc czy sejacz sa spoko. Nawet wlasnie w tico gdzie mialem dwie sztuki jest wiecej miejsca i moja dziewczyna jezdzac tez, zwlaszcza za kierownica tych rzech aut stwierdzila ze tikacz de best, przyspieszenie wygoda. Mowie o cc 900 i sejaczu 900. Ryzyko smierci w aucie za 1000 jest wiadome kazdemu. Tak tylko sie wypowiedzialem, pytania? Piszcie tu. :)

[@DanielGameplayer]

+Rushrod na corse B na 100% źle trafiłeś. znam 3 przypadki kumpli co śmigają nimi bezawaryjnie i nie do końca delikatnie (szanując autko) :))

[@Rushrod]

W sumie, może i w tym trochę prawdy bo sprowadzona z włoch a tam wiadomo jak dbają o auta... heheh. 1.2 16v z dopiskiem (chyba dla żartu) sport (65KM) przy prawie tonie wagi to porażka... :) Ale jestem skłonny uwierzyć, że to wyeksploatowany egzemplarz. :)

[@Dziki_z_Lasu]

Uno 899 kupiłem co prawda za 2000 ale 8 lat temu jako zapas i... natłukłem nim 140 tys. Najpewniejsze auto jakie miałem z trzech - pozostałe o wartości całego parkingu un pod biedrą. To auto co najwyżej zasugeruje, że właściwie to wypadałoby wpaść do mechanika, a nie stanie. Wosk w progi, drzwi zapryskać od wewnątrz, błotniki... tu gorzej i auto trwałe jak passat każdego Janusza tyle, że tak jest naprawdę ;)

[@Speedy41]

Co do opla corsy B. Silnik 1.4 16v 90 KM jest dosyć mocny (nie mylić z elastyczny) ale jego zapotrzebowanie na paliwo jest chore. Mamy jeszcze układ kieowniczy który lepiej by się nadawał do traktora. Wspomaganie jest zbyt mocne! Poza tymi wadami polecam

[@ZyzzSongs2015]

ona pali 5-6 litrow... moj skuter tyle palil

[@Speedy41]

You mirin? To chyba mówimy o 2 różnych silnikach. Wg. producenta jest to 10,7 litra w mieście, po 14 latach użytkowania uzyskuję wynik 13 litrów. W trasie 60km/h 5 bieg jest to 7 litrów. Jak na małe auto miejskie te wyniki mogły by być lepsze. Pozostaje zagazować ;)

[@ZyzzSongs2015]

nie wiem co ty masz za czolg ale to napewno nie to spalanie... zobacz na przyklad na autocentrum jakie jest spalanie, popytaj ludzi

[@Espiro91]

Ja kupiłem Fiata 126p 1989r za 1000zł w świetnym stanie, zero korozji pięknie zakonserwowany, silnik jak pszczółka środek bardzo zadbany. Wprawdzie nie jest to najbezpieczniejszy pojazd aczkolwiek posiada on klasę samą w sobie :)

[@equipslot]

***** Jak nie jest bezpieczny przecież strefa zgniotu kończy się na silniku :D

[@Espiro91]

Mój ulubiony tekst często go używam :D

[@tymek1890]

Vectra A bezapelacyjnie i ciesze sie ze zostało o niej powiedziane gdyz to niedoceniony samochod ale coraz mniej ich niestety. Mam vectre B chetnie zamienię sie na A.

[@marmas930]

dlaczego nie wspomniales o dieslach jak mowa o vectrach?? isuzu 1,7d to najprzyjemniejszy motor z jakim mialem doczynienia. 5l / 100km , rewelacyjne przyspieszenie i przedewszystkim bezawaryjnosc na poziomie jaki reprezentuja stare mercedesy

[@gustawgabka1022]

To poleciał Pan po bandzie xD. Spodziewałem się przedziałów do 5000zł, do 10 0000, 15 000, 20 000, 25 000, 30 000, 40 000 itd. Do 1000 o chyba faktycznie lepiej kupić skuter albo rower. Pozdrawiam i czekam na kolejne filmy z propozycją aut z innych przedziałów cenowych.

[@motodoradca]

***** od 1000 zł zaczynam następne będzie 5000 :)

[@grzegorzplonka2846]

Za 1000zł można kupić Poloneza ze spojlerami + gratis komplet łysych zimówek i bajerancką naklejkę na szybę od słońca.

[@garniak]

chyba ta naklejka najwięcej warta :D

[@beznazey2024]

Taaaaa... Jasne stary...... Poloneza to ty co najwyżej możesz sobie w tej cenie na suficie narysować..... Poldek jeżdżący i do kapitalnego remontu na dzień dobry kosztuje około 1500 zł w górę....Nie wierzysz...??? Poszukaj sobie chociażby na otomoto. Obecnie Poldki to już samochody kultowe, podobnie jak duże fiaty, syrenki i... maluszki. Z każdym rokiem Poldków będzie coraz mniej, a egzemplarze utrzymane w stanie minmum zadowalającym będą kosztować po min.3000 - 5000 zł w górę.... zobaczysz.

[@stanisawupinski3574]

A za 4k można już kupić mondeo 2006 z automatem, bo widziałem za tyle na OLX... bez sensu jest kupować 20 paro letnie auto do którego i tak trzeba będzie dołożyć co najmniej 3x tyle aby moc normalnie jeździć

[@bartekpuchaa45]

Nie jest prawdą, że kwota na umowie zwalnia z podatku PCC. Nawet jak masz te 999 wpisane, to urzędnik patrzy sobie w swoje tabele ile taki samochód jest wart - jeśli stwierdzi że nie 999 tylko w tabeli ma 1100 to naliczy 22 zł zgodnie z prawem. Sytuacja z życia wzięta - kupowałem starą Jettę.

[@bucu1984]

Troche powiem szczerze mi cisnienie podniosles. Jezdze od 9 lat cinquecento 700 na aisanie. w tej chwili samochod ma 19 lat i 121000 km. nie ma rdzy i przy odrobinie dbania i wymian na czas odwdziecza sie bardzo. jezdzi glownie w miescie ale trasa 300 km autostrada a1 czy a2 przy 100-110km\h mu nie straszna. takze dotknely mnie slowa ze silnika 700 bys nie polecal. nie jezdziles nie wiesz nie wydawaj opinii. poza tym bardzo lubie twoj kanal i pozdrawiam

[@strachu2kulawik73]

kupilem micre k10 za 600zl w czesci wsadzilem 1000 i jezdzi jak nowe, dwa dni roboty po godz trzeba doliczyc i wychodzi calkiem sprawne i palace 6l na 100 tanie auto

[@grzyb115]

czy jesli na umowie mam max 1000 zl to czy nie musze nawet sie udac do skarbowki? czy czasem urzad sam nie okresla rynkowej wartosci auta i co wtedy jak na umowie 1000 a oni powiedza 1500 :)

[@tomekpawowski2692]

vectrusia moje najukochańsze autko 6 lat go miałem z silnikiem 1.7td isuzu 100 000 nim zrobiłem. przysięgam ze przyspieszał jak 110 km tdi w moim passacie. tak samo. takiego silnika juz nie będzie czysto mechaniczny niby 164 nm ale dostępne z niskich obrotów pamiętam na samym początku nie mogłem w to uwierzyć ze to 1,7 byłem pewny ze 2.0 ktoś wsadził i zapomniał mi powiedzieć mistrz lewego pasa poprostu całe kolumny polonezów i cc nim brałem ale mnie to cieszyło

[@harnasiowy]

Escort mkv nie były 16V na pewno nie 1,6 1,6 były 8v CVH i owszem nadają się do gazu ale zetec 16V gazu nie znosi :)

[@maciejdziczek6786]

Waldku pytanie bezpośrednio do Ciebie ;] Jak oceniasz mój zakup, mianowicie kupiłem Tico rocznik 99, przebieg 40 tys, blachy nie skorodowane aż tak jak w aucie brata (Tico rocznik 2000 ;p), w benzynie,ja jestem 2 właścicielem opony co prawda tylko letnie ale w dobrym stanie , na umowie mam kwotę 2200 ale Pani opuściła 50zł na paliwo ;D, auto zadbane, myślę że na nim nie dużo nie starce a może nawet zarobie ;)

[@motodoradca]

Maciej Dziczek Tutaj przemawia głównie przebieg, on jest wyznacznikiem ceny, skoro bez korozji, możliwe że był garazowany. Cena dobra, ale jestem ciekawy jak zachowają się uszczelki, czy auto było cały czas eksploatowane czy długo stało. Jeśli będzie wszystko ok to posłuży i za 3 lata za 1500 sprzedasz :)

[@maciejdziczek6786]

moto doradca Jedyne co wymieniłem w nim to kalble (fajki) i świece(chociaz wedlug mnie niepotrzebnie), to wszystko, no i mechanik ustawil mi zbieznosc i tyle, kupilem go od Pani (ok. 50lat) ktora miala blisko do pracy i tylko czasmi w dalsze trasy ruszala, oczywiscie caly czas inwestuje w niego bo to moj 1 samochod ;p takie niby szczegoly ale cieszą ;p

[@motodoradca]

Maciej Dziczek też pamiętam swoje pierwsze auto... te spojrzenie za okno czy z nim wszystko ok i wizyty w sklepie moto "co by tu kupić" :)

[@motodoradca]

Maciej Dziczek to chyba dobrze ucelowałeś!

[@maciejdziczek6786]

moto doradca dokładnie, nawet nie męczy mnie sprzątanie go ;p właśnie, możesz rozwinąć myśl "jestem ciekawy jak zachowają się uszczelki" spod głowicy widać że olej troszkę wydostaje się ale niewiele tylko po kurzu widać, mam uszczelkę, ale chyba nie warto ryzykować, przynajmniej do następnego przeglądu ;]

[@rydu1353]

2:40 zaczął

[@borow87]

MATKO! Belka skrętna to nie 4control!

[@ThatHiden]

W Vectrze 1.6 tylko 8v, 16v jest bardzo awaryjny. Poza tym zabrakło fiesty mk3.

[@Opikowski]

skrętna belka a skrętna oś to chyba dwie różne rzeczy :)

[@jerkovkovski5247]

Uniak 0.9 dobry jak na pierwszą wozisrakę?

[@gregs4294]

Hmmm, może żyję w najdroższym mieście w PL ale za 1000 pln ciężko jest poldasa 1.5 kupić ;/ Chyba, że chodzi ogólnie o cokolwiek trzymającego się na kołach... W tej kwocie tylko 126p albo Łada Oka ;p

[@szalonyreworwerowiec]

Co do dużych to Ford Mondeo kupiony przez znajomego za 1000 zł z 1996 wersja Ghia 2,0 z lpg. A Escorta nie polecam bo gnijące podłużnice oraz progi i podłoga robią z tego samochodu sito. A sztywność nadwozia idzie w zapomnienie.

[@dagi23wisniewski11]

Eskort 1.3 głowica na dopalaczach ładnie chodzi ale jak padnie nie kupi się 2 silnika 1.3. lepszy 1.4 lub 1.6

[@smierc777]

700zl suzuki swift sedan 1.3 1996r benzyna. Tankuje i jeżdżę. Do poprawek lakierniczych. Zaznaczam ze mechanicznie wszystko ok. Mozna kupić? Tak, jak odbić zakładników z rąk terrorystów to zależy od negocjatora. Bo kto szuka auta za 1000 zł i płaci 900 zł amator. Szuka się za 1300zl a kupuje za 700zl.

[@ziomek628]

Mi się udało kupić Vw polo 6n1 97r silnik 1.0 50 zapłaciłem 1200zł przejechałem już prawie 15tyś km i jak na razie nic praktycznie nie robiłem. :) Troszkę rdzy posiada, ale tragedii nie ma.

[@jarekjurszek4500]

Do tysiąca to lepiej kupić rower.

[@motodoradca]

Jarek Jurszek jest to argument :)

[@shiny4842]

moto doradca do 1k rower? ja mam amortyzator za 1000 zł xd

[@jarekjurszek4500]

Sky nie każdy jest taki bogaty że ma amortyzatory za tysiąc zł.

[@shiny4842]

oj ja bogaty nie jestem :'(

[@iamthemayes5836]

Autem wygodniej niż rowerem a jeżeli nie jest się wybrednym o co ciężko w tym budżecie to da się coś wyrwać. Parę razy się zdziwiłem :D

[@mellomanniac]

Toyota Corolla 89rok 1.3 + gaz :) Mój pierwszy samochód :) Nie do zajechania :) Duzo ładniejsza od golfów itp :)

[@krzysztofkisiel8244]

Citroen ZX 14 silnik Niezniszczalny Ekonomiczny dynamiczny nie rdzewieje oprócz progów bardzo fajne zgrabne sprytne autko miałem wersję refleks z 94 bardzo byłem z tego powodu zadowolony jak najbardziej każdemu polecam ciężko znaleźć i kosztują troszkę więcej niż 1000 zł polecałbym również 2 litry 167 koni ale jest ono niemalże niemożliwe do zdobycia a jeśli już znajdziemy taką wersję to kosztuje ponad 10000 zł Pozdrawiam

[@p7hyte]

Mam ZX 1.4i 8v i faktycznie wydaje się nie do zabicia :) Zamierzam trzymać go dłużej z tego powodu. PS progi nie rdzewieją w ZX, a ja dodatkowo zakonserwowałem preparatem na rdze, podkładem reaktywnym i barankiem. Progi wyglądają jakby auto było nowe a ma 21 lat.

[@sherman1741]

a Fiat Punto I ? Samochód nie do zajechania silnik 1.2 75 km ... 300 000 przebieg a chodzi jak nowy , oczywiście benzyna :)

[@danielbartnicki4391]

A co możesz powiedzieć o tym: SEAT Cordoba 1997 1.6 75KM, przebieg oryginalny 199 tysięcy, nie garażowany, lekka rdza na nadkolach z tyłu (tylko), i złażący lakier bezbarwny z dachu i maski + puknięty w jedne drzwi z tyłu, dałem za nią 700 zł ( w tym OC plus nowe hamulce)

[@motodoradca]

Daniel Bartnicki czyli za wartość ubezpieczenia + hamulców :)

[@danielbartnicki4391]

Tak jest :)

[@kamykus1164]

Za 1000zł nie da się kupić dobrego roweru. Nawet za 3000zł to kwestia dyskusyjna. Za to za 1500zł udało mi się kupić dobry samochód :) Takie są czasy, dobre auto może być w cenie średniej klasy roweru. I piszę tu o cenach używanych rowerów. :D

[@dj-mati7112]

Vw polo 1.4 999 zł warto czy nie jak na pierwszy samochód

[@michastunt229]

Mój brat kupił felicje 1.6 za 900 zł opłaconą. Tylko klocki i tarcze wymiana i śmiga.

[@MultiKomentator]

Akurat belka skrętna Citroena, to jego największa wada, a nie zaleta. Łatwo ją uszkodzić, a regeneracja tej belki to koszt 800zł, podczas gdy dieslowski silnik kosztuje 500zł.

[@orginalplayback4722]

nie powiedziałeś ziomuś jeszcze zeby jeszcze były ważne opłaty OC i przegląd i zeby spisać umowe bez daty zeby też przypadkiem nie przerejestrowywać i uważać żeby nie zrobić nim żadnej kolizji , wtedy to jest samochód za tysiąc złotych

[@motodoradca]

Orginal playback z tym pisaniem umowy bez daty jest trochę jak z balansowaniem na krawędzi. Owszem najważniejszy w tym aucie jest nie ubezpieczenie, a paradoksalnie przegląd gdyż może nam braknąć zapału by doprowadzić auto do ładu by go przeszło :)

[@jose19091991]

Co do Forda Escorta Mondeo itp to silniki 1,6 i 1,8 nie lubią gazu

[@beznazey2024]

Kupowanie niewielkiego nawet auta używanego poniżej 10.000 zł, to jakaś paranoja... Do takiego auta trzeba dodać min. 2000 zł na to aby go doprowadzić do w miarę sensownego stanu i móc nim bezpiecznie jeździć. Myślę, że lepiej jest kupić mniejsze ( ale nie jakieś pierdzi kółko ) auto nawet z uboższym wyposażeniem ale z młodszego rocznika, niż jakiegoś paścia na full wypasie z przed min. 20 lat... ( no... chyba, że to będzie stan kolekcjonerski golfa pierwszej lub drugiej generacji ale wtedy to cena takiego auta będzie o wieeeele większa i to nie będzie auto dla młodego kierowcy, a raczej dla konesera starej dobrej motoryzacji, z czasów, gdy auta miały służyć ludziom na lata). Za 10.000 można już wybrać całkiem niezłe auto ze stosunkowo bogatym wyposażeniem i co najważniejsze bezpieczne.

[@damiko937]

Volvo 440 90km na 1009kg wygodne i dynamiczne zakupione za 950 złoty :)

[@hyzio0007]

Pan po prostu wpisał filtr w OLX cena max 1000 zł i przeczytał co wyskoczyło... i jest filmik na YT.... hehe

[@kubalubanski4303]

escort nie 1.6 tylko 1.8 TD nie do zdarcia i fajnie przyspiesza.

[@MrPatrykk27]

Według mojej skromnej opinii do 1000zł można kupić jedynie trumnę na kołach :D do 1500zł jeszcze jest szansa na kupno Golfa 2 1.6 lub 1.8 w miarę okej stanie, Golfa 3 1.8 lub Corsy B

[@Kriss_Services]

no ja właśnie kupiłem Corse B z LPG. co do stanu to tak jak mówił ale większych wydatków na niego jeszcze nie wyłożyłem :) dałem 1200 od kolegi który dorobił się czegoś lepszego.

[@alkomasteram8883]

kupiłem za tysiaka kiedyś passata b3 1.9d z hakiem i na alumach bbs auto zarobiło na siebie 5 razy i przy sprzedazy na złomie jeszcze zarobiłem

[@krzysztofm.3473]

Ja kupiłem uno za 900zł z przebiegiem 70 tys. (Auto zastępcze) i zakochałem się w tym samochodzie. Nic nie było do zrobienia i zajechałem nim na drugi koniec Polski

[@Trooperos90]

Pytanie czy wrociles

[@krzysztofm.3473]

@@Trooperos90 bez problemów, długi dystans świadczy tylko o sprawnym układzie chłodzenia

[@strikes6810]

Ojciec kupił punto mk1 z 1.2 za 1400pln :D do zrobienia były tylko progi

[@cewu4979]

Za tysiąc złotych to kupuje się pralkę, a nie trumnę na kołach.

[@motodoradca]

Władysław Cern jest to argument.

[@stanisawupinski3574]

bo jest, skoro stać was (wnioskuje) na kamerę za kilka tysięcy czy telefon za tyle samo, to czemu miałoby nie stać na dobre auto?

[@giver666]

Za 1000zł to nawet roweru bym nie kupił.

[@mehmehowski9897]

A ja mam fiata cikłaczento 700 i jest bardzo fajne dobre i daje duża frajdy z jazdy A więc nie wiem za bardzo o co Ci hodzi

[@hetis95]

Golf II ?

[@DamianMicua]

Co do podatku to zależy na jakiego urzędasa się trafi. Kupiłem fiestę 3 za 700 zł koleś chciał się pozbyć miał 3 auta. Auto miało silnik do remontu co było odnotowane w umowie. Ale stare babsko się uwzięło i stwierdziło (bez żadnych oględzin), że jest warte 1200 zł i taki ch*j nawet 24 zł nie odpuszczą

[@motodoradca]

Damian Micuła wiesz co tu pojawia się problem ceny rynkowej, rzadko kiedy uda się przemówić do rozsądku i wyjasnić stan auta. Nie ukrywam wszystkie swoje dotychczasowe auta kupowałem w bardzo dobrych cenach i tylko 2 razy udało mi się przekonać Panią do tej wartości z umowy kupna sprzedaży. Bo nawet takowa nie pomaga przy negocjacjach. Pani ma comiesięczną książeczkę eurotaxu i leci z systemu ceną...

[@PIECIOL100]

u mnie pod blokiem stoi Punto 1 generacji 94rok za 1000 i z 3miesiące juz na kapciach stoi i nikt go nie chce!

[@Maattii12]

moto doradca mając tak duży autorytet nie można mylić belki skrętnej z 4WS (Auto do 1000 zł #28 MOTO DORADCA). Panie znawco belka skrętna to stary, tani i powszechny w autach francuskich sposób na tylne zawieszenie, a 4WS to system 4 skrętnych kół, gdzie tylne zawieszenie jest wielowahaczowe... To są podstawy których nie można mylić....

[@przehuYOU]

Jak robiłem szkołę jeszcze to żadne moje auto nie przekraczało 1000zł i każdym się długo bujałem, były katowane ale dupę woziły, śmieszy mnie gadanie ludzi że trzeba dać minimum 3000zł za auto haha