Volvo XC40 T5 Twin Engine - czy hybryda plug-in może być oszczędna?

Elektromobilność i wszystko co z z nią związane elektryzuje fanów motoryzacji :) Bo jak to to jest możliwe, żeby fajny samochód był napędzany silnikiem elektrycznym? A możliwe i uwierzcie nawet hybryda plug-in może być ciekawą propozycją, dla tych co poszukują szybkiego, mocnego i oszczędnego samochodu. Co równie ciekawe to taka hybryda plug-in to tak na dobrą sprawę dwa w jednym - bo jeśli pamiętamy ładowaniu to takim autem jeździ się prawie tak samo jak "elektrykiem", a jeśli skończy się nam prąd w akumulatorach to mamy do dyspozycji całkiem sprawną hybrydę. Ale aby to wszystko działało dobrze musimy wiedzieć jak taką hybrydę obsługiwać - a wszystko po to aby zużycie paliwa było jak najniższe.
A jakie jest Volvo XC40 T5? Już za chwilę się dowiecie.
SUBSKRYBUJ: www.youtube.co...
Zobacz inne odcinki:
Mazda CX-3 kontra Opel Mokka - Auta bez ściemy - • Mazda CX-3 kontra Opel...
BMW M550d xDrive kontra Volkswagen Touareg - Auta bez ściemy - • BMW M550d xDrive kontr...
Skoda Superb - Auta bez ściemy - • Skoda Superb - Auta be...
Audi A4 kontra Peugeot 508 i Opel Insignia - Auta bez ściemy - • Audi A4 kontra Peugeot...
Handlarz prawdę ci powie 4. - Trumna na kołach z ważnym przeglądem - • Handlarz prawdę ci pow...

[@koswar482]

najbardziej sensowny model w gamie Volvo. Dlaczego testując pluginy nie podajesz zużycia prądu? To nie jest zwykła hybryda, tu sie prąd tankuje i za niego płaci więc powinieneś podawać ile w takim teście go "przepaliłeś". Czy jak testowałeś auta z lpg to też pomijałeś spalanie gazu?

[@sammler8825]

Być może czegoś nie rozumiem, ale to spalanie wg WLTP to chyba jakieś oszustwo w majestacie "regulacji". Bo co to znaczy, że spalanie mam na poziomie 2 l/100 km? Takie spalanie będę miał na jakim dystansie? 42 km, czyli do rozładowania baterii? Czyli jeżeli jadę z Wa-wy do Trójmiasta, pokonując dystans ok. 350 km, moje realne spalanie będzie wynosiło: (0 l/100 km x 42 km + 10 l/100 km x 308 km) / 350 km = 8,8 l/100 km. [Spalanie 10 l/100 km podałem przykładowo.] Więc jak to jest? W jednej hybrydzie plug-in bateria pozwoli przejechać 40 km, w drugiej 20 km, ale nigdy nie jest to dystans, który choćby zbliżył się do 100 km. Podawanie więc spalania w przeliczeniu na jednostkę dystansu, której NIE DA się osiągnąć w czasie jednego uruchomienia silnika, jest co najmniej niepoważne, jeżeli nie jest poważną manipulacją... Chyba nawet większą niż dawne manipulacje przy spalaniu diesli (sprzed WLTP). Czy ta norma naprawdę tego nie standaryzuje? To NIE JEST realne spalanie możliwe do osiągnięcia w realnej jeździe, a przecież WLTP miała zbliżyć pomiary testowe do rzeczywistego sposobu wykorzystania samochodu przez użytkowników. Takie spalanie MOŻE uda się osiągnąć w cyklu miejskim, gdyby codziennie ładować samochód (zwiększając degradację prawie rozładowanej w ten sposób baterii, szczególnie przy wyższym prądzie), ale na pewno nie w pozostałych cyklach, a tym bardziej w cyklu mieszanym/uśrednionym, który jako najbardziej reprezentatywny powinien być podawany np. w ogłoszeniach. Czy ktoś może mi to wytłumaczyć? Dlaczego średnie spalanie nie jest podawane na wystandaryzowanym (takim samym dla wszystkich aut) dystansie co najmniej tych 100 km, które występują w mianowniku? Wtedy byłoby to (przykładowo): (0 l/100 km x 42 km + 10 l/100 km x 58 km) / 100 km = 5,8 l/100 km. I to mogę zaakceptować, ale nie wzięte "z księżyca" 2 l/100 km. I to nie jest zarzut pod adresem Volvo (marka jest mi totalnie obojętna... produkuje ładne sedany i brzydkie SUV-y, ale stylistyka wnętrza z pionowymi akcentami totalnie mi nie odpowiada), tylko do WLTP. A najlepiej byłoby to liczyć do momentu spalenia tej samej ilości paliwa (np. 50 litrów) w każdym pojeździe + zużyciu określonej ilości energii z baterii (np. 15 kWh). Przy założeniu oczywiście, że baterię można ładować tylko raz (i bak tankować tylko raz), bo w rzeczywistości nikt nie będzie ładował hybrydy plug-in co 40 km w dłuższej trasie, skoro ma silnik spalinowy. WLTP miała zlikwidować jedną patologię, a wprowadziła sama jeszcze większą. Bo teraz w ogłoszeniach na Otomoto wszyscy podają to absurdalne spalanie typu 2 l/100 km.

[@smyrtin]

Z jednej strony masz racje, ale ktoś może jechać dziennie nawet 120 km przez miesiąc i mieć spalanie 0l/100km, przy użyciu szybszej ładowarki auto ładuje się w 2,5 h. Może zasięg nie powala, ale to jednak wynalazek rewelacyjny, w końcu hybryda na miarę naszych czasów.

[@mariusz660]

A jak z fotelami, jak z tyłkiem na trasie ? po mieście? Na tylnej kanapie .

[@januszpuchalski2840]

Gdzie jesteście, dlaczego nie ma was na pokazie skody enyaq

[@gandalf588]

Czy ten 3 cylindrowy 1,5 to silnik forda czy własna konstrukcja?

[@tomaszsikora5088]

A gdzie ten drugi ziomuś?

[@krzysztof8954]

Super testy

[@sandacz-ky6yk]

To pali dużo doliczając prąd .Mam audi z silnikiem 3,3 223km zużycie średnie to 9,3 na 100km.I powiem lubię korzystać z całej mocy.A auto ma 21 lat.

[@waldemarmarkowski7159]

Moja 2 litrowa benzynowa wolnossaca 156 konna Honda Accord podczas umiejętnej ekonomicznej jazdy w trasie, spala średnio tylko 6,5 l / 100 km

[@gandalf588]

Ten ma 100 koni więcej i jest dużo wyższy

[@Dominik26628]

Męskiej koszulki nie było?

[@maciek6272]

Widać poczucia gustu u cb brak.

[@Dominik26628]

@@maciek6272 najwyraźniej

[@MrBrzosti1989]

Te flagi to chińskie powinny być

[@Max-speed]

Auto Premium , bez jaj. 180 km/h 😂😂😂😂 Za takie pieniądze można mieć 300 koni kombi i mnóstwo radości z jazdy. Rozumie, że są różne gusta Ale to już przesada.

[@smyrtin]

Nie wiem o czym mowa. Nie ma żadnego limitu, auto śmiga do 200km/h

[@agataanecka6701]

A po co więcej?

[@Max-speed]

@@agataanecka6701 hmmmm A no po to. Ja rozumie że nie każdy lubi motoryzację moc i prędkość. Widać masz krew a nie benzynę w żyłach.. Mocy i prędkości nigdy za wiele. Nie musisz cały czas korzystać ale możesz a jak nie masz to nie możesz bo nie masz.