Рет қаралды 237,981
Dowódca operacyjny, który miał nie poinformować Mariusza Błaszczaka o incydencie w Zamościu pod Bydgoszczą, zabrał głos. Wskazał, że sytuacja, do której doszło nie, powinna być powodem, by "dać się ponieść emocjom". Jak wskazał "przeciwnik tylko na to czeka". Wczoraj Mariusz Błaszczak obwinił Tomasza Piotrowskiego o zatajenie przed nim incydentu z udziałem rosyjskiej rakiety i zapowiedział jego dymisję.
Subskrybuj nasz kanał ► bit.ly/naTemat_subskrybuj
Odwiedź naszą stronę ► natemat.pl/
Obserwuj nas na Instagramie ► / natematpl
Twitter ► / natematpl