Błędy w Tatrach które kosztują życie. Tragiczne wypadki których można było uniknąć.

  Рет қаралды 245,394

Szczytomaniak

Szczytomaniak

Күн бұрын

Пікірлер: 495
@heian1973
@heian1973 2 жыл бұрын
Przewodnik z przedostatniego przykładu popełnił nie dwa, ale właściwie wszystkie możliwe błędy. Oprócz tych, które wymieniłeś jeszcze: brak wyznaczenia osoby zamykającej, utrata kontaktu wzrokowego i słuchowego z częścią grupy, brak postojów w miejscach kluczowych z oczekiwaniem na wszystkich (i przeliczeniem, czy wszyscy są), itd. Jednym słowem, przerażająca beztroska. Jeżeli to był oficjalnie mianowany przewodnik tej grupy, to powinien pójść siedzieć za tą zmarłą turystkę.
@euforiamilus110
@euforiamilus110 2 жыл бұрын
A, i jeszcze przestroga ode mnie. Uważaj na innych! Miałam kilka sytuacji kiedy to ktoś prawie zrobił mi krzywdę. Raz bardzo szybko biegnący człowiek, trenujący pewnie do jakiegoś ultramaratonu, popchnął mnie przebiegająć obok i prawie zepchnął w przepaść. Nie pomógł też ciężki plecak, który miałam na sobie. Na szczęście w porę złapał mnie chłopak. Niebezpiecznie też wspominam zimowy wypad na Śnieżkę, gdzie ludzie w adidasach niekontrolowanie się ześlizgiwali po oblodzonym szlaku. Jedna dziewczyna mnie podcięła od tyłu, przeleciałam niezły kawałek, mimo raków na nogach. Niestety, to, że ja się przygotuje nie zawsze w pełni zabezpiecza, dlatego cieszę się, że zrobiłeś taki filmik. Trzeba ludzi edukować. :)
@Sowa56
@Sowa56 2 жыл бұрын
Wielu głąbów terenowych wybiera się w teren, o którym pojęcia nie mają, same "mundrole" a potem lądują w dole!
@o.bruxelles998
@o.bruxelles998 2 жыл бұрын
Mialam podobna sytuacje...
@krzysztofgwiazdowski7811
@krzysztofgwiazdowski7811 Жыл бұрын
My wybieramy Słowację,tam jest mniej ludzi😊
@SciMoTeAr
@SciMoTeAr Жыл бұрын
Ja kiedyś złapałem czyjaś żonę bo by spadła z Kasprowego obok mnie. Mąż nie zauważył nawet.
@karolinas.7999
@karolinas.7999 5 ай бұрын
Serio? Przecież takie pchnięcie to usiłowanie zabójstwa. Trzeba być insektem, żeby takie coś zrobić.
@katlaisstudioap5384
@katlaisstudioap5384 Жыл бұрын
Chodziłem z żoną po górach i bardzo często zdarzało się, że chodzący po górach pozostawiali słabszych na szlaku, których my zabieraliśmy ze sobą i może wtedy ratowaliśmy im życie nie wiedząc o tym. Jedną dziewczynę to nawet przypiąłem do siebie tak panicznie się bała odcinka około kilku metrów a miejsce było stosunkowo szerokie dla trzech osób idących obok siebie ale z jednej strony był stromy stok. Pozdrawiam to dobry wykład dla tych co pierwszy raz są w górach
@euforiamilus110
@euforiamilus110 2 жыл бұрын
Ten fragment o dostosowywaniu tempa do najsłabszych powinien być puszczany mojemu ojcu co niedzielę. Ojciec co wakacje zabierał nas w góry, sam był dosyć wysportowany ale moja mama jest siedzącą za biurkiem urzędniczką nieco przy kości a my byliśmy dziećmi. Zawsze planował nam wielogodzinne trasy ponad nasze siły. Apogeum to była 45 kilometrowa trasa na Wołowiec kiedy miałąm jakieś 12, może 13 lat. Cały czas się na nas wkurzał, że się ślimaczymy. Finalnie zostawił mnie samą ze słaniającą się na nogach mamą a zostało nam jakieś 1,5 godziny do pensjonatu. Było już kompletnie ciemno. Dotarłyśmy po 23.00. Cud, że przeżyłyśmy, dokładnie pamiętam strach, który mi towarzyszył. Cały czas się bałam, że mama zwyczajnie zemdleje.
@FenicjaninFlebas
@FenicjaninFlebas 2 жыл бұрын
45 kilometrów? Ja, zdrowy młody byk po trzydziestce po 30 km mam już z reguły dość, a czasem i po 20 ;) Dobrze, że skończyło się dobrze.
@jankowalski8527
@jankowalski8527 2 жыл бұрын
Każdy kozak może kiedyś trafić na lepszego kozaka. Gdyby go kiedyś ktoś przegonił po trasie ponad jego siły, wówczas może nauczyłby się trochę empatii i zrozumiał jak to jest, gdy się nie daje rady.
@euforiamilus110
@euforiamilus110 2 жыл бұрын
@@FenicjaninFlebas Pamiętam, że następnego dnia nie mogłam się ruszać, takie miałam zakwasy. Dobrze, że dobrze się to skończyło bo już było bardzo niebezpieczne. Od tego czasu nie jeżdżę z ojcem w góry.
@mariuszbukaa7039
@mariuszbukaa7039 2 жыл бұрын
@@jankowalski8527 p
@Sowa56
@Sowa56 2 жыл бұрын
Jak ma się ojca idiotę to nic nie pomoże poza tym, że olewamy jego propozycję i zostajemy w bezpiecznym miejscu. Mówimy: "Pierdol się stary i pilnuj gitary", my dalej nie idziemy!
@barbarakowalska9043
@barbarakowalska9043 2 жыл бұрын
Dodałabym do tych ostrzeżeń; pokorę.....co ja nie wejdę? Mnie się coś stanie? Nie odpuszczę....co powiedzą inni....ten strach przed uniżeniem własnego Ego....jak widać kosztuje....i co to za przewodnik co nie pilnuje czy wszyscy idą??? Ja jestem nauczona, że wychodzi 10 osób to 10wraca, czasem trzeba zwolnić, spojrzeć za siebie .... a czasem nawet zawrócić ....unikam ludzi pysznych! I nie o smak tu chodzi 😉
@tomasnozka1
@tomasnozka1 Жыл бұрын
Bardzo dobra I wazna obserwacja.
@aj2220ify
@aj2220ify Жыл бұрын
Pamiętam swoją wyprawę na Starorobociański Wierch. Była 12:00 może 12:30, kiedy został mi jeszcze maksymalnie kwadrans do szczytu. Warunki pogodowe przepiękne, nawet jednej chmurki nie było na niebie i wtedy się zaczęło. Nagle wszystko ucichło, jakby przyroda się zatrzymała. Później zaczął wiać wiatr, jakiś grzmot w oddali, a niecałe 20 minut później potężna burza szalała nad szczytem. Miałam szczęście, bo pamiętałam lekcje jakie, przy wcześniejszych wyprawach, dawał mi kolega (ma on bardzo duże doświadczenie w wędrówkach górskich). Jedną z takich rad było abym zawsze bacznie obserwowała pogodę i nie lekceważyła nawet pozornie subtelnych zmian. Dlatego, jak wszystko wokół mnie ucichło przystanęłam i zaczęłam nasłuchiwać, jak zaczęło wiać pomachałam w kierunku szczytu i obrałam kurs na schronisko, a jak tylko usłyszałam majaczący w oddali grzmot znacznie przyspieszyłam tempa. Wiele osób zaczęło zawracać, ale niestety byli i Ci "odważni". Najbardziej uderzyła mnie nieodpowiedzialność jednego faceta, który pomimo granatowego nieba, deszczu i grzmotów twardo brnął w kierunku szczytu ciągnąc za sobą swojego kilkuletniego syna. A na prośby moje i innych osób, żeby zawrócił jedyne co miał do powiedzenia to: "Ja się tam burzy nie boję".
@RadoMalin
@RadoMalin Жыл бұрын
W ostatnią sobotę schodziłem z granatów bo pogoda się psuła. Spotykałem ludzi i mówiłem że idzie burza bo widziałem też na radarze pogodowym. Ludzie chwilę stanęli i szli w górę dalej. Jak zaczęło grzmieć byłem koło czarnego stawu pod halą gąsienicową. Spotkałem faceta z małymi dziećmi. Już nie informowałem bo grzmoty było słychać. Oprócz niego szło bardzo dużo ludzi nic sobie nie robiąc z pogody. A później tragedia bo piorun kogoś zabił. Ludzie są mega nie odpowiedzialni.
@alimaksym
@alimaksym 5 ай бұрын
Miałam podobną sytuację, kiedy przy Czarnym Stawie z pięknej bezchmurnej pogody zrobiła się w kwadrans ulewa i burza z piorunami. A staw oczywiście nie był miejscem docelowym, to był tylko postój przed wejściem znacznie wyżej.
@ShivSilverhawk
@ShivSilverhawk 2 жыл бұрын
Podczas pierwszej wyprawy do Norwegii z kolegami obiecaliśmy sobie żeby mieć się wzajemnie na uwadze pod każdym względem, nie tracić nikogo z oczu, pytać ile kto ma wody, sprawdzać sobie nawet na wzajem stopy i przede wszystkim: nie kozaczyć. Żaden misternie ułożony plan nie jest wart czyjegoś życia. Wszystko poszło genialnie, to nasza mało doświadczona grupa czterech kolegów uratowała kobietę znosząc ją na noszach z Glittertind! Super porady!
@KAMI1410-eb4wq
@KAMI1410-eb4wq Жыл бұрын
Gratuluję dojrzałości, rozsadku i zgranej grupy.
@alicjamega8589
@alicjamega8589 2 жыл бұрын
W pierwszej historii uderzyło mnie to, że ekipa była tak "zgrana" że nie zauważyła kiedy jeden z nich zniknął.. przypomina mi to moich znajomków, którzy na szlaku cisną do przodu zostawiając kolegów daleko w tyle. Byle odhaczyc szczyt/ trasę i naginać dalej.. taka ekipa w górach to beznadziejne doświadczenie.
@marcinkoodziej1550
@marcinkoodziej1550 2 жыл бұрын
No dziwny przypadek. Ja zawsze jak jadę z ekipą to wracamy razem zwłaszcza jak się robi póżno, a w ekipie są mniej doświadczeni ludzie. Kilka razy zdażyło mi się nawet nie wchodzić na szczyt, bo zostawałem poniżej z tymi co nie dawali rady. Szczyt nie zając nie ucieknie, a zresztą itak już na każdym byłem :P
@alicjamega8589
@alicjamega8589 2 жыл бұрын
@@marcinkoodziej1550 jak idealnie! Wycieczki z taką ekipą to czysta radość :)
@marcinek193
@marcinek193 2 жыл бұрын
Po prostu niedopasowana ekipa. Ja co prawda mam ekipę z którą właśnie ciśnieniu wszyscy do przodu aby jak to napisasałas zdobyć szczyt. Uwielbiamy się zaorać zabójczym tempem i wszyscy to kochamy. Mimo to nie zdążą nam się abyśmy kogoś zostawili z tyłu. Zawsze wszyscy razem i na ostro.
@Piotru19
@Piotru19 2 жыл бұрын
Pojechaliśmy kiedyś we trzech, trochę nie dawałem rady to jeden ziomek delikatnie mnie zachęcał żebym zamiast na Rysy poszedł może na Chłopka bo chciałem przecież. Nie wybieram się już z nim w góry, najgorszy kompan.
@boryskondzio
@boryskondzio 2 жыл бұрын
Alicja . To kiepscy znajomkowie
@aguedafescuca
@aguedafescuca 2 жыл бұрын
Jestem laikiem, chodzę po łatwych szlakach bardziej dla odprężenia, niż dla zdobywania szczytów, nie zmierzam na Orlą Perć....ale nawet ja wiem, że w góry trzeba miec odpowiednie buty, ubrać się warstwami, mieć lekki plecak z wodą, jedzeniem i jakąś latarką/odblaskiem. Wstać najwcześniej, jak się da i powiedzieć komuś, na jakś trasę się wyrusza, żeby w razie czego było wiadomo, gdzie można człowieka szukać. No i bez mapy ani rusz, nawet jeśli wydaje się, że na szklaku się nie zgubisz. Jak patrzę na to, co ludzie wyczyniają w górach to - przykro przyzanać - ale chyba działa selekcja naturalna....a - podkreslam - ja nie chodzę po najbardziej wymagajacych szczytach.
@_RADLA_
@_RADLA_ 2 жыл бұрын
Kiedyś śmiałem się z opowieści ludzi i myślałem „co za pajace, jak można się zgubić na szlaku” do czasu… byłem w Austrii na desce i wjeżdżając po raz kolejny kolejką na górę zauważyłem że ludzie zjeżdżają na dół gondolami a nie na nartach, wyszedłem na szczycie a tam zamieć i widoczność na kilka metrów, a ludzie tłoczą się w budynkach kolejki, myśle „frajerzy” zapinam deskę i na dół, po 10 minutach zamieć była już taka ze nie widziałem własnych nóg i wyciągniętej ręki, w pewnym momencie poczułem że wypadłem z trasy, odpisałem deskę i schodząc z niej zakopałem się po pas w puchu. Po 15 minutach byłem już wycieńczony i nie wiedziałem w która stronę jest dół a w którą góra. Przerażony dotarłem na ubitą trasę, zapięłem deskę i zacząłem zjeżdżać na kucaka, po kolejnych 10-15 minutach zjechałem na tyle że wyjechałem z zamieci… na dole słońce i impreza w knajpach… góry to nie są żarty. Od tamtej pory szanuje góry a przede wszystkim nie bagatelizuje ich.
@piotrrossudowski2758
@piotrrossudowski2758 18 күн бұрын
Byłem raz w zamieci. To ciężkie doświadczenie, a utrata orientacji jest nieunikniona.
@szymonwiatr1372
@szymonwiatr1372 6 ай бұрын
Przeżyłem chwile grozy podczas zejścia zimą ze Starorobociańskiego do Przełęczy Iwanickiej. W tej jednej przygodzie było kilka lekcji na całe życie. Chwała Bogu, że nikomu z naszej grupy nic poważnego się wtedy nie stało.
@jacekejsmont
@jacekejsmont 2 жыл бұрын
Słucham historii o K2, słucham o Mount Everescie i sobie myślę. No co się może wydarzyć złego w Tatrach? Otóż może. Dzięki za kolejne pouczające historie.
@sebastianpatapik257
@sebastianpatapik257 2 жыл бұрын
Dodam Co może się wydarzyć w Beskidach, Sudetach .... Właśnie tam też może
@jaca1977
@jaca1977 2 жыл бұрын
@@sebastianpatapik257 Albo w Bieszczadach tam też pewnie są historie tego typu
@gallanonim3394
@gallanonim3394 2 жыл бұрын
a co się może przydarzyć złego w Warszawie?
@mariaczechowska7394
@mariaczechowska7394 2 жыл бұрын
@@gallanonim3394 jeżeli wyglądasz tak jak głupio piszesz to możesz zarobić w mordę. I nie musi to być na Pradze
@gallanonim3394
@gallanonim3394 2 жыл бұрын
@@mariaczechowska7394 bardziej obstawiałem potrącenie przez samochód, albo przez kogoś na hulajnodze, ale to niezmiernie zabawne usłyszeć ładną groźbę z samego rana i to jeszcze od kogoś o imieniu Maria XD
@longinzaczek5857
@longinzaczek5857 2 жыл бұрын
No to opowiem taką historię - po całym dniu marszu schodzę z łatwych latem Czerwonych Wierchów do Kościeliskiej, jest już 17:00, półtorej godziny schodzę z góry i spotykam turystów, którzy chcą na nią wejść i potem zejść. Zupełnie nieprzygotowanych, bez porządnych butów, latarek, ciepłej odzieży w plecakach. Na szczycie byliby po 19 i nieprzygotowani schodziliby już po zmroku. Idealna pogoda, ciepły dzień, prosta jak na Tatry góra Ciemniak, ale gdyby nie zawrócili o włos od tragedii.
@proxx1988
@proxx1988 2 жыл бұрын
Jako czołowy kanapowiec powiatu słucham tych opowieści ze z góry upatrzonej pozycji pod kocem. No, Władziu, to za bezpieczny!
@dorotaskuza8368
@dorotaskuza8368 2 жыл бұрын
Więcej takich programów, panie Maćku. Schodząc z Giewontu widziałam rodzinę z dzieckiem w nosidełku, zaczynającą wędrówkę szlakiem na Giewont a zaczynało już się powoli robić ciemno. Mam nadzieję, że szli do schroniska a nie na szczyt, bo zupełnie nie wyobrażam sobie zejścia z Giewontu po ciemku z malutkim dzieckiem. Przypadki poganiania i nie czekania na wolniejszych oraz przepychanek na łańcuchach, też się zdarzają.
@widz1776
@widz1776 2 жыл бұрын
Kiedyś byłem na wycieczce z korporacji w Zakopcu w kwietniu. Byłem "zmęczony", więc siedziałem w knajpie. Reszta ruszyła nad Morskie Oko, ledwie uszli z życiem. Serio. Wrócili w nocy, mokrzy, wyziębieni, dziewczyny w histerii. Koszmar. Pokonał ich mokry śnieg leżący na asfacie i brak taksówek/dorożek, czy jak to się w Zakopcu nazywa. Łapka w górę.
@sebastianpatapik257
@sebastianpatapik257 2 жыл бұрын
Hmmm.... Niby juz wiosna ... a w gorach snieg. Ja w tym roku bylem w pierwszy dzien wiosny na Wielkiej Raczy sloneczna pogoda ze Tatry bylo widac ale bez minimum raczkow nawet nie wlaź. A snieg na szlaku ze Zwardonia mimo wszystko wyciagnal ze mnie energie.
@michakowalski6012
@michakowalski6012 Жыл бұрын
😂
@KAMI1410-eb4wq
@KAMI1410-eb4wq Жыл бұрын
Czekam na dzień, kiedy będzie wiadomo, że dorożek tam nie ma.
@Kurkuma10
@Kurkuma10 5 күн бұрын
Bardzo dobry podcast !Więcej takich ...proszę:) Podane przykłady uczą szacunku do gór, wczesniejszeho PODSTAWOWEGO przygotowania co do trasy,ubrania, posilkow ba droge i rozsądku w realizacji założonych planów wycieczkowych*Pozdrawiam serdecznie !!!
@annam7432
@annam7432 11 ай бұрын
Ostatnia historia podobna jest do mojej.To było ponad 20 lat temu,bylismy młodzi,pierwszy raz w Tatrach, wjechalismy kolejką na Kasprowy i poszliśmy przed siebie tak samo jak bohaterowie opowieści. Nie znalismy gór, w butach adidaskach a lezał jeszcze gdzieniegdzie śnieg ,był koniec maja. Na szczęscie zawróciliśmy tuz pod szczytem Swinicy bo mnie ogarneła panika,buty stały się śliskie ,mąz jednak nalegał na dalszą wędrówkę.jednak udało mi się go przekonać. Dziś po 20 latach mamy trochę pochodzone po Tatrach kilkanascie 2 tysięczników zrobione ale na Swinicę jeszcze się nie zdecydowalismy. Nie wiem co by było gdybym posłuchała męża,byc może nie dane by nam było teraz cieszyc się górami i dalej je zdobywać.
@ryszardsojka2137
@ryszardsojka2137 2 жыл бұрын
Mam 3 historie: 1.) nie pamiętam roku ale to mogło być coś ok. 2006r. dziewczyna wspinała się na Kozi Wierch, była tam z koleżanką, były tam pierwszy raz ale rozmawiały między sobą że nie jest tak strasznie i że w porównaniu do skałek to jest spacerek, widocznie się wspinały i rzeczywiście wspinaczka skałkowa jest technicznie o niebo trudniejsza. Na Kozich czubach laska zrobiła sobie odpoczynek, zakładała plecak który ją przeważył, zrobiła o jeden krok za dużo i to był jej ostatni krok... morał ? może taki żeby zawsze być skoncentrowanym 2.) Zima Świnica, więcej sprzętu niż talentu 2021r. Poszedłem na szczyt dołączyłem do jakiejś grupy, weszliśmy w tak trudną rynnę, że nie wierzyłem, że można tamtędy iść, ok 20 osób schodziło i wchodziło tą rynną, przepaść w dół jakieś 40m czekan i raki ledwo dawały radę, jakby jedna osoba spadła to lecą wszyscy, nikt, absolutnie nikt nie miał lin, zdobyłem to cholerstwo, dopiero potem okazało się, że wszyscy szli nie na ten wierzchołek, zimą zdobywa się inny wierzchołek niż latem z powodu zagrożenia. Potem poczytałem i się dowiedziałem, że można tam iść jedynie z asekuracją, to, że nikt tam nie zginął do tej pory to jakiś cud (może i zginął ale ja nie słyszałem) morał, to że wydałeś 3tys. na sprzęt nie robi z ciebie taternika, było tam ok.20 osób które nie miały pojęcia co robią a jedyne czym imponowali to kasą wydaną w 8a.pl, cieszę się ze zdobytego szczytu ale to było głupie. 3.) Mój kolega miał sąsiada który potknął się w domu walnął głową o kibel i zmarł ... morał, wolę dokonać żywota w górach :)
@ThePawelekPawelek
@ThePawelekPawelek 2 жыл бұрын
Bardzo mądre morały prawisz. A jak chcesz na odpowiedzialnie przygotować się do Taternictwa, to Kurs taternicki letni, potem zimowy u instruktora PZA. Oczywiście wcześniej trzeba by mieć skałkowy na własnej asekuracji zrobiony żeby z czymś iść na taternicki. Ponoć co do zasady na teternicki sprawdzają papier z ukończenia skałkowego. Nie wiem bo na „skałkowym na własnej” zakończyłem rozwój i chodzę po Tatrach turystycznie. Choć czasem żałuję… Wracając do tematu, po Taternickim zapewne byś dobrze wiedział jak na Świnicę Zimą, bo prawdopodobnie część kursu byś mial też na Świnicy.
@ryszardsojka2137
@ryszardsojka2137 2 жыл бұрын
@@ThePawelekPawelek masz racje, na tej Świnicy śmieszyło mnie to, że ludzie ubrani za 3-5 tysięcy nie mieli pojęcia co robią, łącznie ze mną oczywiście. Pewnie gdybym nie wiedział, że wszyscy tam idą to sam nawet nie wpadł bym na pomysł, że tam można iść i zapewne wszyscy którzy wtedy tam byli myśleli podobnie. Co do kursów to fantastyczny pomysł, myślałem o tym od jakiś 15 lat ale teraz mam problemy z kręgosłupem i bałbym się szarpnięć na linie przy odpadnięciu.
@ThePawelekPawelek
@ThePawelekPawelek 2 жыл бұрын
@@ryszardsojka2137 Kurs Taternicki to na pewno duże wyzwanie, 2 tygodnie ciężkiego fizycznie wspinania. Ale jak ktoś chodzi na Świnicę zimą to warto. Poza tym taki kurs można potraktować jak zajebiste wakacje. Ale trzeba do tego podejść metodycznie, najpierw kurs wspinaczki na własnej asekuracji w Sokolikach lub na Jurze. Potem letni i zimowy Taternicki. Ja się zdziwiłem jaki ogrom wiedzy jest z technik linowych. Generalnie cały kurs na własnej miał tylko jeden cel - bezpieczeństwo. Oczywiście realizowany podczas wspinaczki ale cały nakierowany był na jedno, jak się zabezpieczać żeby się nie ubić. Jak Ci tego instruktor nie przekaże to nie masz szans sam sobie dać rady, za dużo jest w technikach linowych aspektów, o których człowiek bez kursu nie ma pojęcia, a które są krytyczne.
@ThePawelekPawelek
@ThePawelekPawelek 2 жыл бұрын
@@ryszardsojka2137 Mój instruktor mawiał żeby w takim terenie nie odpadać :)
@n0rmalna
@n0rmalna 2 жыл бұрын
Ja mam 2 historie 1 torreador najlepszy w historii zginal przez krowe wpuszczona przez przypadek na scene 2 na islandii zginal koles ze sluzb mosadu , wylazl w gory teczowe mimo ostrzezen ze zamarznie
@123szogun
@123szogun Жыл бұрын
Dobry materiał! Przestroga dla wszystkich. Mała rada od mnie, z partnerem/ką, 1.mieć zawszę na oku. 2.rozkładać siłę na dwoje/ troje - zimą( przecieranie szlaku) 3.40/60 -40 na wejście, 60 % siły na zejście. Zejście może Cię zaskoczyć. 4. w lato też bądź przygotowany na uraz i nocleg w zimnie - źródło światła i ubrania.
@Patryk998x
@Patryk998x 2 жыл бұрын
W sumie cieszę się, że w Tatry zawsze wychodzę przed 6:00 wtedy automatycznie obniżam wszelkie ryzyko. Czy to burzy, zastania nocy, tłumów ludzi. Do tego wolny parking, nie ma upału.
@wojtekwesolowski1950
@wojtekwesolowski1950 2 жыл бұрын
Stara dobra klasyczna praktyka .No ale dla smart-fonowcow to zacofanie i ciemnogrod .
@mariuszwaszak1523
@mariuszwaszak1523 2 жыл бұрын
@@wojtekwesolowski1950 Ja jestem smartfonowcem i wychodzę o 5:30. Co teraz? XD
@owlmanstrix1564
@owlmanstrix1564 2 жыл бұрын
@@mariuszwaszak1523 Aaaa mam Was gagatki! To wy zajmujecie parkingi, że o 6-tej już nie ma miejsca! 😂😁😂
@KAMI1410-eb4wq
@KAMI1410-eb4wq Жыл бұрын
👍👏
@pixi2209
@pixi2209 Жыл бұрын
Bardzo dziękuję. 👍 Poproszę o więcej takich historii. Wygląda na to, że nie trzeba jechać na zdobywanie ośmiotysięczników, by zginąć w górach. Poproszę więcej takich zwykłych, tragicznych historii. Otwierają wyobraźnię. 😖 Zwłaszcza ludziom z nizin.
@matoesz4990
@matoesz4990 2 жыл бұрын
Niejednokrotnie widuję w Tatrach, np. na szlaku na Rysy, czy na Zawracie, turystów w absolutnie nieodpowiednim obuwiu, bez plecaka i z butelką wody w dłoni... nie wiem co trzeba mieć w głowie
@marcinkoodziej1550
@marcinkoodziej1550 2 жыл бұрын
W tamtym roku w pażdzierniku spotkaliśmy koleżkę ok 20 lat w bluzie i adidasach, bez plecaka powyżej buli na szlaku na Rysy. Z kumplem schodziliśmy ze szlaku w kierunku Niżnych Rysów, patrzymy, a koleś ciśnie za nami. Okazało się, że za bardzo nie ma pojęcia dokąd idzie. Na szczęście udało się mu wytłumaczyć ( dość dosadnie :) ), że ma schodzić na dół, bo nie ma odpowiedniego sprzętu i ubrania. Na Niżnych wtedy temperatura wynosiła ok -10C i wiało jak cholera, po drodze oblodzenia.
@wojtekwesolowski1950
@wojtekwesolowski1950 2 жыл бұрын
To co powinni miec w glowie maja w telefonach zwanych smart-fonami .
@elcoyote666
@elcoyote666 2 жыл бұрын
W maju na Giewont cisnęły laski w sandałeczkach ( takich skurkowych z CCC z całkowicie odsłoniętą stopą), z torebeczką i bez żadnej wody
@danutabielinska2726
@danutabielinska2726 9 ай бұрын
W czerwcu wybrałam się na trasę Chłabówka-Psia trawka- Hala Gąsienicowa- Zawrat-D5S- Wodogrzmoty Mickiewicza-Palenica. Zwyczajny plecak, tzw.,,adidasy”, mała butelka wody, posiłek w 5ciu stawach, woda ze strumyków. Nie zawsze ubiór świadczy o nieodpowiednim przygotowaniu, niektórym po prostu tak wygodniej.
@WlodarczykB
@WlodarczykB 6 ай бұрын
Dlatego polecam sudety, bezpieczne i lagodne. I super jedzenie
@historia-muzyki-klasycznej
@historia-muzyki-klasycznej Жыл бұрын
Oooo ten temat i odcinek powinno się puszczać wszystkim "niedzielnym" turystom górskim... Góry są faktycznie piękne no ale i niebezpieczne. Jak dla mnie zbyt niebezpieczne. Dlatego ja się tam nie pcham ale sam kanał bardzo lubię słuchać. Pozdrawiam wszystkich
@WlodarczykB
@WlodarczykB 6 ай бұрын
Ale są różne góry. Jedź w sudety - nie ma niedzwiedzi, a szlaki są spokojne, mase tras do 10 km, przewyższenia 200-300 metrów (łagodne szczyty 700-1200m). Pyszne jedzenie i mase minerałów, leża ametysty, kryształy, agaty. I mase źródełek
@michalszpara1019
@michalszpara1019 2 жыл бұрын
Tydzień temu wracając Rysów po drodze w dół mijałem ludzi którzy w deszczu i mgle wchodzili w siateczkowanych adidasach z zupełnie płaska podeszwą spodnie typu jeans... mówiłem im ze nie ma sensu bo na górze jest na prawdę ciężko dla dobrze przygotowanej osoby na te warunki pogodowe a co dopiero dla "nich" mimo wszystko twierdzili ze musza wejść na szczyt żeby zejść na stronę Słowacką gdzie czekał na nich bus... wypadki się zdarzają ale w większości razy ludzie sami się o to proszą, mam nadzieje że wszyscy dotarli do miejsca destynacji...
@krzysztofcristero4710
@krzysztofcristero4710 Жыл бұрын
Hehe ciekawe czy bus przyjechał, u mnie miał być w dwie strony i zamierzałem wejść na Krywań, ale po Słowackiej stronie kierowca oznajmił mi, że nie opłaca mu się wracać po mnie bo za mało osób, a przez telefon mówił co innego i na bieżąco musiałem zmienić plany i szedłem na polską stroną od słowackiej.
@etraigann
@etraigann 5 ай бұрын
co to jest 'miejsce destynacji'??
@sebastianpatapik257
@sebastianpatapik257 2 жыл бұрын
Każde góry mogą być niebezpieczne. Należy o tym mówić bo niestety pojawia się coraz więcej ludzi (może dobrze, może nie ) ale często bez doświadczenia i odpowiedniej kondycji (lub nieznający jej), bez wyposażenia, a wybierający trudne szlaki. A to jest proszenie się o tragedię. Bardzo dobry materiał i zapewne przydałoby się więcej. Tylko pytanie czy to dociera do wszystkich?🤔
@dan911911dan
@dan911911dan 2 жыл бұрын
Odkąd pojawiły się media społecznościowe i tam przenosi się życie towarzyskie to ważne zdjęcie odpowiednie na górze.
@michakocwin5795
@michakocwin5795 2 жыл бұрын
Kolejny świetny materiał. biegając po górach nauczyłem się jednego. Niestety góry nie wybaczają błędów
@robertkonik930
@robertkonik930 2 жыл бұрын
mądrych rad nigdy za wiele dzieki za film
@longer_xd5668
@longer_xd5668 2 жыл бұрын
Dobry materiał, klasyczne błędy podparte prawdziwymi tragicznymi wydarzeniami. A wszystko to na przykładzie gór, które mamy "na wyciągnięcie ręki" i tak często bagatelizujemy. Myślę, że warto zrealizować kiedyś kolejną część, ku przestrodze dla początkujących i ambitnych turystów.
@ThePawelekPawelek
@ThePawelekPawelek 2 жыл бұрын
Tak a propos gradu, w 2020 na Słowacji na przełęczy pod Banikovem wyjąłem krem z fitrem 50 bo tak słońce prażyło, wysmarowałem się, schowałem krem i nie zdążyłem rozpakować kanapki kiedy spadł grad… i zlało mnie do gaci :) oczywiście wycof ale ulewa była przednia przez całą drogę w dół. Szły nawet różne piosenki na dodanie morale, tak najlepiej się łazi w deszczu:)
@baca350.1
@baca350.1 2 жыл бұрын
ja tak wracałem rowerkiem. Jak siąpiło to wmawiałem sobie że to nic dla cyklisty. Ale jak przylało lepiej to wiałem do chaty pedem a nie było sie gdzie schować. Dojechałem, zmieniłem ciuchy -- i nic. Ani katarku.
@krisbaala2812
@krisbaala2812 2 жыл бұрын
29/6/22r schodziłem z rysów po 15 zapowiadali burze z piorunami (przed burzą dzień był bardzo cieply i sloneczny) przy czarnym stawie mijałem turystów idących na Rysy mówiłem im że za 3h będzie burza nie zdążą wejść i zejść. Każdy mijany turysta lekcewarzyl ostrzeżenia tego dnia na Giewoncie zginęła osoba z powodu burzy.
@kasiakujawska8549
@kasiakujawska8549 2 жыл бұрын
Materiał jest bardzo ciekawy, ale przede wszystkim pouczający! Więcej takich odcinków! Brawo!
@marcomarco5056
@marcomarco5056 2 жыл бұрын
Dokładnie, Team Biotad Plus
@piotrrossudowski2758
@piotrrossudowski2758 18 күн бұрын
Wychodząc w góry, zawsze jestem przygotowany na najgorsze sytuacje, jakie mogę sobie wyobrazić, w tym pozostanie na noc w górach, może dlatego, że zawsze miałem się za zbyt mało doświadczonego :-). Nigdy mi się to nie zdarzyło, ale nie żałuję przygotowań. A prognoza pogody i mapa to podstawa.
@pito5872
@pito5872 2 жыл бұрын
I odc z typu,, Nikt nie prosił każdy potrzebował,, szanuję! 🔝
@StanisławaGołąbek
@StanisławaGołąbek 3 ай бұрын
Dziękuję bardzo ❤
@gregorgrzegorzpychowski8828
@gregorgrzegorzpychowski8828 2 жыл бұрын
Witaj, świetna robota, jak zwykle! Bardzo dobrze, że podałeś te przestrogi na początku wakacji. Może przestrzeganie podanych przez Ciebie zasad uratuje komuś zdrowie, a nawet życie. Dziękuję i pozdrawiam!
@danutapersson7558
@danutapersson7558 2 жыл бұрын
Suuuper wskazówki !!!!! Wielu ludzi idzie w ciemno nie znając niebezpieczeństwa . Jednego roku wiosną podchodziłam 4 x na Kasprowy .Mimo że droga nie jest trudna . Wracałam ze względu na chmury . Czasem krótka nawałnica może zaszkodzić .
@krzysztofkups197
@krzysztofkups197 2 жыл бұрын
Jak zawsze super, wrzuć odcinek o wypadkach na orlej tam jest cała historia na wiele odcinków, wiele głupich śmierci niestety też. POzdro !
@jankos4910
@jankos4910 2 жыл бұрын
Tylko nie PO💀
@TheMaecki
@TheMaecki 2 жыл бұрын
@@jankos4910 hahaha.
@betiz9190
@betiz9190 2 жыл бұрын
Bardzo dobry materiał 👍 Życzę Wszystkim tyle samo zejść co i wejść 👍
@tomasnozka1
@tomasnozka1 Жыл бұрын
Super material. Cenne doswiadczenia innych, ktore moga uratowwc zycie mi lub innemu. Dziekuje. BTW: na Swinicy bylem 2 dni temu.
@AnnaAgnieszkaLewicka
@AnnaAgnieszkaLewicka 2 жыл бұрын
Dzięki Maciek! Jestem jak najbardziej ZA kolejnymi częściami KOMPENDIUM WIEDZY dla tatrzańskich wędrowców. Pewnie dało by się znaleźć nie 10 a 30 przykazań dla debiutantów. Ja mam szczęście chodzić z roztropnym i doświadczonym Towarzyszem, zawsze w plecaku peleryna p-deszczowa, apteczka, folia NRC, dodatkowe skarpety, 2x buff, rekawiczki i odpowiednia ilość napojów (min. 1.5l izotonika) i jedzenia (nawet na krótki wypad), czapka, okulary i krem z filtrem a nawet czołówka, chociaz wychodzimy o 5-6 rano i wracamy przed 17 czyli grubo przed zmierzchem. Do tego mapa papierowa pomimo kilku aplikacji w telefonie i w GPSie. Czasem się denerwuję na wagę plecaka ze wszystkimi "przydasiami" ale ... lepiej nosić niż się prosić. I "strzeżonego Pan Bóg strzeże" Znam za to ludzi, którzy w tenisówkach po nocy z latarkami tylko z telefonów schodzili z Orlej ... wiecej szczęścia niż rozumu.
@sebastianpatapik257
@sebastianpatapik257 2 жыл бұрын
Ja staram się unikać przydasiow. Ale Mapa papier/laminat + Kompas, apteczka i w niej NRC, peleryna przeciwdeszczowa i puchówka (waży niecałe 200g) . Aha dwa telefony z mapami, jeden pracuje drugi jest naładowany i wyłączony. Aha no i para skarpet (w jednodniowce, dwudniowce) i trzy pary skarpet i bielizny w dlugodystansówce, dodatkowy buff, ano i czołówka... Woda jedzenie to nie są przydasie i muszą być (ile by nie ważyły). Zresztą wszystko co używasz nie jest przydasiem czyli czapka (jaka lubisz i która chroni przed sloncem), rękawiczki, kije (jeśli używasz),krem z filtrem i codzienna higiena. No i powerbank niby przydaś ale ratuje czasem sytuację.
@diablojka
@diablojka 2 жыл бұрын
Podobny zestaw zawsze zabieram na Woodstock/ Polandrock😂
@noneapulla
@noneapulla 2 жыл бұрын
Tak! Chcemy kolejne czesci tego tematu!
@Nineta444
@Nineta444 Жыл бұрын
28 lat chodzenia po Tatrach i za każdym razem uczę się czegoś nowego i często myślę "jak można być tak głupim?" (w odniesieniu do siebie oczywiście, bo innych nie oceniam ).
@odkryjemygorynieznane
@odkryjemygorynieznane 2 жыл бұрын
Ciekawy pomysł na odcinek: dydaktyka, wynikająca z konkretnych, choć bardzo przykrych przykładów.
@wycieczki-z-Kacprem
@wycieczki-z-Kacprem 2 жыл бұрын
Super materiał. I cóż, nawet w Beskidach trzeba uważać. Ostatnio na wiosnę w rejonach bardzo popularnej w Beskidzie Sądeckim Przehyby zginęła jakaś rowerzystka. Trzeba uważać wszędzie. Pozdrawiam! 👍
@yog28
@yog28 2 жыл бұрын
Dokładnie, gdy miałem może ze 17 lat wybraliśmy się z kumplami na Babią Górę, rano zbiórka przy aucie, niby wszyscy spakowani, a na szlaku okazało się, że tylko ja i jeden kolega zabraliśmy swetry, kurtki wodoodporne i rękawice (to było dawno, nie było polarów itp), a reszta ubrana jak na piknik w lecie, a to była górska jesień - przeszywający wiatr i deszcz tnący po twarzy. Dobrze, że zabrałem 2 kurtki przeciwdeszczowe i jednego z kumpli trochę wspomogłem. Oczywiście na Babią nie dotarliśmy, ale wymyśliłem, żeby zamieniać się swetrami i kurtkami z tymi co nie mieli i na szczęście nikomu nic się nie stało, chociaż z tego co pamiętam, to chyba 2 uczestników musiało to odchorować.
@alaqupale6226
@alaqupale6226 2 жыл бұрын
Cóž to za "przewodnik"??? Najsłabsza czesc grupa jest zawsze z przodu.nikt nie wyprzedza ludzi z przodu i nikt nie zostaje za osobą która ma zamykać grupě. Na rozgaľezieniu szlaķòw wszyscy czekaja i po przeliczeniuu osób rusza sie dalej.
@otoksiazka24pl
@otoksiazka24pl 2 жыл бұрын
Takich materiałów brakuje. Świetna robota poparta przykładami i dowodami. Napracowałeś się. Dziekuje
@oluskloc
@oluskloc 2 жыл бұрын
12-15 lat temu chodziłem w Tatrach i sam raz się "naciąłem", przeceniłem swoje możliwości. Na szczęście skończyło się happy-endem choć bolało przez miesiąc. Wybrałem się na wycieczkę pieszo na Kasprowy Wierch i dalej w stronę Kondrackiej kopy. Byłem na górze dość wcześnie, wejście na Kaspowy z Kuźnic zajęło mi może 1h45min więc dosyć sprawnie i nie czułem większego zmęczenia. Podkusiło mnie wtedy aby pójść dalej na Czerwone Wierchy aż do Ciemniaka i zejść do doliny Kościeliskiej (młody byłem, więc dam radę co nie?). Podejście na Kondracką Kopę było ok, na Małołączniak też całkiem ok choć czułem już narastajace zmęczenie. Podejście na Krzesanicę całkowicie mnie "wypompowało" praktycznie w ciągu chwili. Pod koniec wchodziłem ledwo krok za krokiem, może 3-4 razy wolniej niż zazwyczaj. Jakbym chciał przyspieszyć nawet na chwilę to nie było opcji, oddech i organizm wydawał się ok, mięśnie w nogach całkowicie siadły (jakbym wciskał gaz w samochodzie pod górę na wysokim biegu a on i tak zwalnia). No i z Krzesanicy niezależnie w którą stronę pójść to i tak trzeba pod górę. Jakoś ostatkami sił wlazłem na Ciemniak i potem na dół do doliny. Czasami czułem, że nie jestem w stanie zatrzymać się schodząc z góry. Wróciłem jeszcze przed nocą ale przez następne 3 dni nie byłem w stanie chodzić, moje nogi były jak zdrętwiałe, nie mogły mnie utrzymać. Przez miesiąc wchodziłem po schodach właściwie za pomocą rąk a resztę wciągałem za sobą, o jakimkolwiek sporcie nie było mowy. Potem się rozeszło "po kościach" z czasem ale od tamtego momentu jednak wolę krótsze trasy ;)
@plrc4593
@plrc4593 Жыл бұрын
Według mojej mapy wejście z Kuźnic na Kasprowy Wierch to 3 godziny, przy czym z mojego doświadczenia wynika, że żeby robić te czasy trzeba mieć niezłą kondycję. Wygląda więc na to, że się mocno przeforsowałeś. Pouczająca historia.
@werthor7083
@werthor7083 Жыл бұрын
Elektrolity ci zużyło.
@plrc4593
@plrc4593 Жыл бұрын
@@werthor7083 Serio?
@werthor7083
@werthor7083 Жыл бұрын
@@plrc4593 Tak. Też mnie kiedyś tak odcięło. Dosłownie w 15 minut straciłem siły.
@OlmerMD
@OlmerMD 6 ай бұрын
Bo doswiadczenie w gorach to tylko polowa doswiadczenia. Druga polowa to doswiadczenie z samym soba. Trzeba sie wielokrotnie doprowadzic na skraj wytrzymalosci, zmusic do wysilku po ktorym chce sie wymiotowac, kiedy oddycha sie tak szybko i gleboko ze juz bardziej nie mozna. Trzeba wiedziec jaki jest nasz absolutny max mozliwosci, trzeba umiec rozlozyc sily tak zeby utrzymac zadane tempo przez zaplanowana ilosc czasu. To wszystko zdobywa sie latami uprawiajac swiadomie sport wytrzymalosciowy. wtedy czlowiek wie ze trzeba miec buklak i pic po 2 - 3 lyczki co 10 - 15 minut. Ze trzeba uzupelniac weglowodany. Jak sie organizm odwodni to juz go tego samego dnia nie nawodnisz chocbys wypil pol jeziora. Juz do konca dnia bedziesz dętka. Bez jedzenia skonczy sie paliwo i tez detka. Choc to latwo uzupelnic akurat tylko w gorach nie ma sklepow... Jak mialem 20 kilka lat to pamietam jak na rowerze, na czczo, zrobilem ok 100km. Pamietam ten totalny brak sil. Pamietam przyplyw energii po zjedzeniu czegos. Jakbym sie na nowo urodzil. Raz w gorach zaraz po przyjezdzie poszedlem od razu na szlak. Kuznice, Hala Gasienicowa, Koscielec, Hala, Kasprowy i do Kuznic. Z Kuznic na Hale bieglem pod gore urywajac sporo czasu z drogowskazow. Na Koscielcu juz mialem tempo normalne. Ale podejscie pod Kasprowy bylo juz dosyc ciezkie choc oczywiscie dalem rade. Zejscie monotonne ale bez problemow. Plot twist: do Zakopca jechalem w nocy samochodem, nie spalem. Jak wrocilem po wycieczce do pokoju to bylem juz jakies 40 godzin na nogach bez snu. Organizm to maszyna, trzeba ja poznac.
@konradoruiz399
@konradoruiz399 2 жыл бұрын
nikt nie pytal kazdy potrzebowal, dzieki. daje lapke w gore 🐾
@wiesawagoszka78
@wiesawagoszka78 2 жыл бұрын
Witam gdy miałam 20 lat obecnie 55 szlam z przyjaciółmi szlakiem na "Zawrat" nie zauważyłam że łańcuch zaczepił o skałę i zamiast zwisać luźno był naprężony. Gdy się go złapałam łańcuch się przeciągnął spadłam z waskiej pułki skalnej i zawisłam nad przepaścią trzymając się go jedna ręką w tym momencie każda sekunda życia w jednej myśli przeleciało mi przed oczami ,najpierw pojawił się strach potem że to nieunikniony koniec potem błogie pogodzenie z końcem beż leku przed bólem itd. Oczywiście udało mi się nie spaść ale są tacy którzy spadają pozdrawiam.
@usarmy5157
@usarmy5157 2 жыл бұрын
Wrażeń wtedy szukałaś?
@andrzejgrzeskowiak3316
@andrzejgrzeskowiak3316 2 жыл бұрын
Bardzo mądre przykłady 👍
@myszkamyszka1554
@myszkamyszka1554 2 жыл бұрын
Zawsze czekam na spotkanie. Dziękuję za informację na temat bezpieczeństwa wyprawy w górach Zwrócenie uwagi na niebezpieczeństwo i zagrożenie w górach, może uratować niejedno życie .Za takie programy Bardzo Dziękuję.♥️♥️♥️♥️😊😊😊😊Wytknięvue błędów to bardzo dobry pomysł..Bardzo pouczające jest zwrócenie uwagi na zagrożenia.
@Izai-nm4qs
@Izai-nm4qs 11 ай бұрын
Dziękuję za porady w pierwszym i drugim odcinku oraz za przykłady co może się stać.
@kazimierzduda5716
@kazimierzduda5716 4 ай бұрын
Dobre rady!
@bijgomeza3949
@bijgomeza3949 2 жыл бұрын
Tatry słowackie ❤‍🔥. Szlaki mocno kamieniste i łatwo spaść. Rok temu byłem tam he he. WARTO. edit swoją drogą już miałem całkiem niedawno późny powrót oraz burzę w górach. Oj nie było lekko - odradzam. To nie są rzadkie sytuacje. Burza była w stosunkowo niskich górach a późna pora też, ale i tak, pomimo bliskości cywilizacji, nie był miły spacer w ciemnym lesie, czy wędrówka w strumieniach wody z błyskawicami uderzającymi w odległościach czasem rzędu kilkuset metrów.
@sebastianstanisawsarzynski6682
@sebastianstanisawsarzynski6682 2 жыл бұрын
Zrób 2gą część tego materiału
@lulalula2764
@lulalula2764 2 жыл бұрын
Łapki w górę 🐾🐾
@vvaldi7906
@vvaldi7906 2 жыл бұрын
zawsze!
@Zbrodnia_Ikara
@Zbrodnia_Ikara 2 жыл бұрын
Pozdrawiam Macieju, dobra robota
@adam7707
@adam7707 2 жыл бұрын
Bardzo ciekawy materiał. Podesłałem go do znajomych, którzy aktualnie drugi raz pojechali w Tatry.
@enmirror5545
@enmirror5545 2 жыл бұрын
Dobra narracja, przypomniało mi się stare 997 na dwójce
@agnieszkatomczak2603
@agnieszkatomczak2603 2 жыл бұрын
Swietny filmik i na czasie. Wspomnialabym tez o zabieraniu ze soba mapy. Niestety mapy wyszly z mody, zastapione przez telefono, a ten moze zawiesc: wyczerpana bateria, brak zasiegu itp. Pare razy ten kawal papieru uratowal mi akore. Pozdrawiam
@elak178
@elak178 2 ай бұрын
Dokładnie tak , mapy. W latach70, 80 , 90 kiedy zlazlam całe Tatry chodziliśmy tylko z mapami. Zresztą w Alpy też. Ludzie ufają komórkom , a często w górach , lasach zasięgu brak. I co wtedy ? Spotkałam takich na trasie , siedzą i płaczą ... I to wcale nie w Tatrach a Beskidach .
@abstrakcjaodwewnetrznainte7077
@abstrakcjaodwewnetrznainte7077 Жыл бұрын
Ostatni przykład przypomniał mi o historii, jak to wczesną wiosną trzyosobowa rodzinka, będąca pierwszy raz w Tatrach, wjechała na Kasprowy i... odwaliła całą Orlą Perć. O 3 rano dotarli do Murowańca, skóra ojca wyglądała jak po walce z tygrysem. Jeśli założymy, że ta historia jest legitna, to można by na jej podstawie nakręcić bombowy odcinek. Tytuł artykułu: „Są sytuacje, w których dostajemy szału”
@wilow1208
@wilow1208 2 жыл бұрын
Aż żałuję, że mogę dać tylko jedną łapkę w górę😎
@paulina44466
@paulina44466 2 жыл бұрын
Niedzielne wieczory tylko ze Szczytomaniakiem! Nikt nie prosił, każdy potrzebował ❤
@aleksandraabrahamowicz9288
@aleksandraabrahamowicz9288 2 жыл бұрын
Jestem w Tatrach własnie teraz!, djiękuje za wideo :D
@zbigniewpociennik9999
@zbigniewpociennik9999 2 жыл бұрын
Całą masę takich relacji, nam trzeba.
@gregs3301
@gregs3301 2 жыл бұрын
Bardzo dobry materiał 👌👍 Pamiętam 3/4 lata temu jakoś tak lipiec/sierpień we trójkę wybraliśmy się na męski wypad w Tatry. Pogoda była do bani non stop lało od kilku dni a miejscami szlaki były podtopione. Spaliśmy na hali Kondratowej. Jako że jeden kolega zza oceanu przyleciał więc chcieliśmy bez względu na pogodę kawałek gór pokazać. Optymalnym celem wydawał się Giewont. Widoczność 0, deszcz, koło 7st. ale wszyscy w dobrej kondycji wyszliśmy na szlak. Szlak pusty, mieliśmy dobre tempo, szybko osiągnęliśmy szczyt. Szlak śliski, my lekko przemoczeni. Na szczycie spotkaliśmy małżeństwo w pelerynach foliowych z dziećmi którzy wydzwaniali do rodziny chwaląc się osiągnięciem. Strasznie nas zdziwiła beztroska całej rodzinki bo byli raczej słabo przygotowani (obuwie, odzież, wiek dzieci, warunki atmosferyczne). Tak czy siak pożyczyliśmy im bezpiecznej drogi i zaczęliśmy zejście. Mam nadzieję że dotarli cali i zdrowi z powrotem. Nazajutrz w podobnych warunkach udaliśmy się na Czerwone Wierchy do Kasprowego. Tutaj jako że szlak graniowy mocno wiało a i temperatura się obniżyła. Przy osiągnięciu grani spytałem kompanów czy idziemy grania na Kasprowy czy wracamy do doliny podkreślając że nie mam z tym najmniejszego problemu bo warun dupuwa. Wygrała męska ambicja. Wędrówka wyglądała tak że kolega zza oceanu spanikował i rwał do przodu a ja kursowałem w te i wew te chcąc utrzymać kontakt wzrokowy między nim a kompanem który został z tyłu. W konsekwencji na Kasprowym kolega amerykański na Kasprowym cały przemoczony wpadł w trzesawke czyli hipotermie. Co widząc oddaliśmy mu z kolegą swoje zapasowe suche ubrania. Zjechaliśmy już kolejką do stacji pośredniej stamtąd na Kondratowa. Planowanie różnych scenariuszy, mierzenie siły na zamiary, odstawienie ambicji na bok to również klucz. Stara zasda górska "idziemy w góry razem i wracamy razem" również warta wzięcia pod uwagę.
@Pixel112
@Pixel112 2 жыл бұрын
Góry są piękne i dostarczają niezapomnianych wrażeń, ale też wymagające, niebezpieczne i nieprzewidywalne.
@mariuszwanzke4557
@mariuszwanzke4557 2 жыл бұрын
Jak wchodziłem na Grossgklocner od strony lodowca Pasterze to też zszedłem ze szlaku. Chciałem zrobić sobie skrót a przez to ledwie wróciłem z tej wycieczki. Ze skrótu miałem kilka godzin w plecy. Takiej przygody nie miałem nigdy w życiu.
@wiktormat4958
@wiktormat4958 2 жыл бұрын
Najczęstszą przyczyną górskich/tatrzańskich tragedii jest bezmiar ludzkiej pychy i głupoty. Czynniki tzw. "losowe" są tylko języczkiem u wagi. Zero myślenia, wiedzy, wyobraźni, rozsądku w warunkach górskich łatwo prowadzi do nieszczęść i ludzkiej tragedii. Sam nie jestem bez winy, szczególnie jak patrzę wstecz i przypominam sobie niektóre moje "wyczyny". Opatrzność jednak czuwała i z upływem lat, dała mi szanse na wyciągnięcie wniosków i zrozumienie własnej młodzieńczej głupoty. Nie każdy ma jednak takie szczęście. Wszystkim rozsądnym górołazom polecam, jak Szczytomaniak, lekturę "Wołanie w górach", Michał Jagiełło, ISKRY. Książka zawiera aktualizowane zapisy akcji TOPR dokładnie opisujące, kto, jak i dlaczego wpakował się w górach w tarapaty. Kolejne wydania co kilka lat rozszerzone o nowych "bohaterów" oraz nowe ich wyczyny. Wyczyny zwykłych "ceprów". Może po lekturze, choć część wyciągnie wnioski i uratuje w ten sposób zdrowie a może i życie ? p.s. przytoczę jeden przypadek z lektury książki. Pani z dzieckiem wjechała na Kasprowy kolejką umówiona z mężem, że zejdzie przez Gąsiennicową -Murowaniec, do Kuźnic i tam się ponownie spotkają. Efekt ? Zeszła do Doliny Cichej, potem przez Gładką Przełęcz do Doliny Pięciu Stawów i "padła" bez sił w Buczynowej Dolince... Cały czas nie mając bladego pojęcia, gdzie jest. Zajęło jej to dwa-trzy dni ( nie pamiętam) i życie jej uratował synek, który widząc, żę matka ledwo zipie poszedł sam szukać ratunku i szczęśliwie trafił na szlak, który doprowadził go do schroniska w "piątce". Niemożliwe ? Ano, człowiek wszystko jest w stanie wykombinować. Skończyło się szczęśliwie.
@slivkam796
@slivkam796 Жыл бұрын
Aż mi się gór odechciało.
@ThePawelekPawelek
@ThePawelekPawelek 2 жыл бұрын
Potwierdzam że w Tatrach zachodnich zła pogoda i wiatr potrafią wyciągnąć z człowieka wszystkie siły. Robiliśmy dokładnie taką samą pętlę jak chłopacy z historii opisanej filmie. Na podejściu z Niskiej Przełęczy na Jarząbczy Wierch dopadła nas taka wichura że trudno było oddychać. Dobrze że biegacze którzy byli na lekko w samych krótkich spodenkach i koszulkach zawrócili chyba na zejściu z Wołowca, bo nie wiem jakby się to dla nich skończyło (byli szybsi więc pewnie uciekli). My niestety nie zawróciliśmy na Wołowcu tylko poszliśmy dalej schodząc na niską przełęcz, na podejściu z Niskiej przełęczy na Jarząbczy ratowaliśmy się co kilkaset metrów kładąc się w zagłębieniach żeby odpocząć od wiatru. Niby niepozorna trasa nie wiem czy tam chociaż 20 km jest w kółku. Wiem że może to się wydawać śmieszne ale dla mnie wtedy nie było. A i żeby nikt nie gadał żem jakiś leming sprzed telewizora oderwany, to biegałem w tamtym roku półmaraton poniżej 1:50h, zrobiłem też kurs wspinaczki na własnej asekuracji z instruktorem PZA. Przeszedłem też prawie wszystkie znakowane szlaki w Tatrach Polskich, na Słowackich byłem z 5 razy i sporo złaziłem, na szczęcie jeszcze trochę tam zostało :) A mimo to niepozorne podejście pod Jarząbczy Wierch do dzisiaj pamiętam i to ze szczerym strachem, na prawdę zastanawiałem się czy dam radę, połączenie podejścia i huraganowego wiatru który wyziębiał i dosłownie odebrał siły. Uprzedzę komentarze: z Niskiej Przełęczy, gdzie załapała nas wichura przewalająca się przez grań, masz tylko dwie drogi: albo w górę na łopatę kolejną przełęcz i Wołowiec, albo w górę na Jarząbczy kolejną przełęcz i Kończysty wierch. W obu przypadkach suma podejść 500m, kilka dolinek i dwutysięczników po drodze. Oczywiście nasz błąd że nie zawróciliśmy jeszcze wcześniej, kiedy pierwsze oznaki pojawiały się na niebie, ale jak to w Tatrach pomyśleliśmy że z tego to jeszcze może być piękne słońce albo grad. A jednak decyzję trzeba podejmować na Wołowcu, ale gdy jesteś tam pierwszy raz to nie masz pojęcia jaką pułapkę stanowi niska przełęcz z której wszystkie drogi ucieczki prowadzą w górę. A pamiętajmy że w Tatrach na 2000-2500m temperatura 6-8 stopni Celsjusza w samym środku wakacji jest raczej normalną a nie jakimś wyjątkiem.
@marcinkoodziej1550
@marcinkoodziej1550 2 жыл бұрын
To podejście z Niskiej Przełęczy na Jarząbczy to jest jedno z gorszych jak nie najgorsze (kondycyjnie) w całych Tatrach Zachodnich podejście. Można z tamtąd uciec do Doliny Jamnickiej na Słowację zielonym szlakiem, ane wrócić póżniej na Polską stronę to już inna bajka...
@euzebiuszzagorski1437
@euzebiuszzagorski1437 2 жыл бұрын
Wbrew pozorom nawet Beskidy ( i nie mam tu na myśli Babiej Góry ) potrafią sprawić kłopoty. A możliwości jest nieskończona ilość. Wystarczy skręcić nogę i mamy poważny problem, włącznie z zagrożeniem życia bo nocy możemy nie przetrzymać a i następnego dnia nie mamy pewności, że ktoś będzie szedł. Ludzie w tatrach ( szczególnie na łańcuchach ) wiszą jak winogrona zbyt blisko siebie a czasem i dwie osoby na jednym odcinku. Deszcz i wychłodzenie i niechęć do rezygnacji z planu "zdobycia", zaliczenia trasy.
@esfl0res
@esfl0res 2 жыл бұрын
Od-do Siwej Polany ta pętla ma trochę ponad 30 km.
@ar2roldwdz
@ar2roldwdz 2 жыл бұрын
Tydzień temu robiłem trasę : Kuźnice-Giewont-Kopa Kondracka-Kasprowy-Murowaniec. W trakcie finalnego podejścia pod Giewont mając kask na głowie czułem się dziwnie patrząc na tych ludzi którym nogi trzęsły się na łańcuchach, idących bez większego doświadczenia oraz minimalnego zabezpieczenia w postaci kasku na głowie. Takie zachowanie prędzej czy poźniej prosi się o wypadek. Jedyne co mnie pociesza to że idąc dalej szlakami widziałem więcej osób które miały kaski przy sobie. Wchodząc na Zawrat z Murowańca przed łańcuchami spotkałem zakonnice w sandałach która chwaliła się przechodzącym turystom że przeszła pod prąd ze Świnicy na Zawrat, na pewno była człowiekiem wielkiej wiary ale czy mądrości? w to już szczerze wątpię. Ludzie sami proszą się o wypadki. Pozdrawiam wszystkich tych którzy zawsze robią tak aby z tych gór wrócić.
@Doraso23
@Doraso23 2 жыл бұрын
Kask na głowie na tej trasie?
@ar2roldwdz
@ar2roldwdz 2 жыл бұрын
@@Doraso23 kask na łańcuchach na Giewont. Tylko, nie dajmy się zwariowac.
@monikaslowik2160
@monikaslowik2160 2 жыл бұрын
To chyba ta Zakonnica w bialych skarpetkach i w sandalach. Widzialam ja pare lat na drabince z Koziego Wierchy, juz o mity kraza :)
@Doraso23
@Doraso23 2 жыл бұрын
@@monikaslowik2160 rozmawiałem kiedyś z zakonnica i fakt ,że w górach chodzą w habitach to już taki przymus zakonny. One muszą wszędzie chodzić w habicie.
@sabina3644
@sabina3644 2 жыл бұрын
No ale nikt nie nakazuje im w sandałach po górach chodzić - szlam kiedyś z przypadkowo spotkana zakonnica na przełęcz pod chłopkiem i miała fest buty 👍
@magorzatabroda1709
@magorzatabroda1709 2 жыл бұрын
Akurat jutro jadę w góry. Materiał super
@CzarownicaSa
@CzarownicaSa 2 жыл бұрын
Dzięki za fajny materiał! Jestem laikiem, w Bieszczadach bywałam tylko jako malutkie dziecko, ale planuję kiedyś wybrać się w góry ponownie- i dzięki Twoim filmom wiem, jak się przygotować i czego nie robić :) Przekazujesz bardzo fajną i cenną wiedzę. Historia starszych państwa przypomina mi mocno historię Kaszniców- znowu okazało się, że to kobieta miała więcej sił i przetrwała. Zaś ta pierwsza wyjątkowo dała do myślenia- ułamki sekund, niby doświadczenia ludzie, a jednak i tak coś się może wydarzyć.
@lukasz20i4
@lukasz20i4 2 жыл бұрын
pierwsza historia pokazuje to że jeśli idziemy w grupie trzymamy się zawsze w zasięgu wzroku...a tu ewidentnie brakło tego wzajemnej "asekuracji"
@damiangolik3798
@damiangolik3798 2 жыл бұрын
Tak ciężko przychodzi nam uczenie się z cudzych błędów...
@ts7516
@ts7516 6 ай бұрын
Historie są smutne ale bardzo ładnie pan o nich opowiada
@megimegi9442
@megimegi9442 2 жыл бұрын
Świetny Material, proszę o kolejne części 😉
@michaslazak585
@michaslazak585 2 жыл бұрын
bardzo ciekawy i pomocny materiał. Dzięki!
@piotr3987
@piotr3987 Жыл бұрын
.. dziekuje za to co robisz !!! ..
@leny8842
@leny8842 2 жыл бұрын
Super odcinek. Niby podstawy ale podstawy trzeba powtarzać nieustannie.
@DerenJadalny1
@DerenJadalny1 2 жыл бұрын
Super materiał, niby zwykły film a tak na prawdę, nie wiadomo ile ludzi uratuje. Pozdrawiam i czekam na kolejne.
@tomaszjeruszka6308
@tomaszjeruszka6308 2 жыл бұрын
Super materiał, koniecznie druga część!
@longinzaczek5857
@longinzaczek5857 2 жыл бұрын
Warto mieć w głowie przelicznik. Jeśli po płaskim chodzisz 5 km/h, to w prostych górach będziesz szedł 4 km/h a w Tatrach 3, 2 lub nawet 1 km/h. Albo jak opadniesz z sił na grani w Tatrach wysokich 0 km/h. Mapy w Tatrach należy brać takie, które podają czasy przejścia, bo odległość w kilometrach jest zwodnicza. Planując wycieczkę, zsumować czasy przejścia i doliczyć 50% jako rezerwę na nieprzewidziane wypadki. Jeśli wyjdzie wam z sumowanie 6 godzin, musicie się liczyć, ze może się skończyć na 9 godzinach. Jeśli się nie chodzi po górach zawodowo, to jesienią zimą i wczesną wiosną w ogóle należy Tatry omijać, a w Tatry wysokie nie iść w ogóle, bo szlak ubezpieczony łańcuchami potrafi zmęczyć 5 razy bardziej niż inny szlak górski.
@piotrkonarski9932
@piotrkonarski9932 2 жыл бұрын
Trudno uwierzyć że za tak drobne błędy zdarza się zapłacić tak wysoką cenę.
@slawomirzawislak7385
@slawomirzawislak7385 2 жыл бұрын
Że swojego doświadczenia to mogę tylko potwierdzić ten błąd o obuwiu i zbyt ambitnym planie. Kiedyś wybrałem się że znajomymi na piękny szlak w Cuillin Hills na Isle of Skye u wybrzeży Szkocji. Teren na początku był łatwy więc włożyłem buty trekingowe do kostki, później zrobiło się znacznie gorzej i przeklinałem tą decyzję. Plan zrobiliśmy taki ze na przejście potrzeba by było 2 dni... W sumie zrobiliśmy około 30 km po trudnym terenie na szczęście przygotowywaliśmy pół roku do tej wyprawy więc nie z machaliśmy się do końca tym niemniej wyszliśmy około 9.00 wróciliśmy około 00.0. Trochę się wtedy wszyscy nauczyliśmy o górach i trekingu 😉😀😀
@HK-et6hh
@HK-et6hh 2 жыл бұрын
Takich materiałów potrzeba, wróciłam właśnie z Tatr, z pierwszych wędrówek po szlakach i naprawdę to są dla mnie trudne szlaki mimo, że chodzę po górach i zdobywam szczyty z #koronagórpolski to Rysy nie odważyłam się zdobywać, ale kiedyś wrócę - lepiej przygotowana i bardziej świadoma
@michasurdy13
@michasurdy13 2 жыл бұрын
Tatry mają zarówno łatwe szlaki jak i trudne jak i wiele innych pasm górskich kluczem jest zdrowy rozsądek i znajomość swojego organizmu jak również odpowiednie przygotowanie
@HK-et6hh
@HK-et6hh 2 жыл бұрын
@@michasurdy13 dokładnie tak 👍
@Speculek666
@Speculek666 2 жыл бұрын
Nie ma żartów wczesną zimą musiałem zawrócić w połowie drogi z Rakonia na Wolowiec. Była taka mgła, marznący deszcz, że można było żywcem zamarznąć :D
@MacSad
@MacSad 2 жыл бұрын
Bardzo ważny materiał! Super robota
@Szczytomaniak
@Szczytomaniak 2 жыл бұрын
Dzięki!
@thewilczek89
@thewilczek89 10 ай бұрын
Hej, dziękuje za film Pozdrawiam
@owczarekbelgijskizika7612
@owczarekbelgijskizika7612 11 ай бұрын
Bardzo proszę zrób odcinek o Wielkiej Koronie Tatr. Na co uważać przy zdobywaniu tych 14 szczytów, w co dodatkowo się zaopatrzyć, którymi szlakami wchodzić, aby było w miarę bezpiecznie.
@tiges
@tiges 2 жыл бұрын
Ja schodziłem już w Tatrach Zachodnich do domu z córką i na wysokości jakiś 1500m zaczepił mnie gość w klapkach, z bardzo schematyczną mapą szlaków i się mnie pyta gdzie on jest i gdzie idzie. To ja mu grzecznie, że idzie w wysokie góry i chyba nie w tych klapkach? To pomamrotał coś i poszedł dalej. Pogoda na szczęście była dobra.
@prawdziwaprawda2674
@prawdziwaprawda2674 2 жыл бұрын
Wyczerpany bardzo człowiek w obliczu śmierci dostaje kopa adrenaliny ale nawet wtedy nie zawsze jego myślenie jest logiczne ... mocna kawa , p.deszczowe , silne nie byle jakie latarki czołówki, db buty , prognoza , budzik nawet na 3.00 , leki , db mapa , pewny kompas , plecak na biodra , db okulary p.mgielne itd itp ... Tylko raz dawno temu zjeżdżałem po piargu na 4.ech spod Rysow , bo z pośpiechu zgubiłem czerwony . A przy Czarnym Stawie zostala Zona z Synkiem ... To mi wystarczyło do dziś ......
@cilka19741
@cilka19741 2 жыл бұрын
Dziękuję Maciek 😘
@FizykaTV
@FizykaTV 2 ай бұрын
Wniosek. Przygotowanie trasy przed wyjazdem. Można podpytać bardziej doświadczonych znajomych by pomogli zaplanować trasy. Mapa papierowa lub w telefonie. Prześledzenie tras na youtube. Dzisiaj jest latwiej niż 40 lat temu z dostepem do wiedzy
@klaudia9824
@klaudia9824 2 жыл бұрын
chcemy więcej takich odcinków! super są historie z "naszych" gór 😃
@pavelanatsko1449
@pavelanatsko1449 2 жыл бұрын
Byłem w Tatrach Zachodnich, na Słowacji innego dnia. Pierwszy dzień był przesiąknięty wodą - prawie cały dzień padało. Pod koniec dnia zacząłem boleć staw kolanowy lewej nogi. Myślałem, że nie pójdę następnego dnia. ..ale chciwość, płatne wakacje - przeważały. Staw bolał przez następne dwa dni. Ale jakie trasy! Jakie zdjęcia! ..
@G_LUKE_Z
@G_LUKE_Z 2 жыл бұрын
Świetny materiał! Tylko więcej takich.
@ziemniakziemniak4902
@ziemniakziemniak4902 2 жыл бұрын
Jak zwykle super materiał. Zauważyłem,że w tym roku Tatry są ogromnym zainteresowaniem, większość to ignoranci, nie wiem jak się to przełoży na pracę TOPRu.. mam nadzieję,że w ogóle ale jak słucham niektórych ludzi to dramat. Jadę na przełom sierpnia i września, mam nadzieję,że pogoda dopisze i ludzi nie będzie dużo. Niestety dla mnie będę musiał pewnie dostosować tempo do kobiet, ale zawsze robię sobie 1 lub 2 dni na full focus tylko dla siebie gdzie planuje najbardziej ambitne wyjścia, resztę poświęcę pewnie bliskim. Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku.
@marcinkoodziej1550
@marcinkoodziej1550 2 жыл бұрын
Cześć. Ludzi będzie dużo niestety. Ale jak się wstaje wczeście to tłumy mija się dopiero na zejściu ;P
@ziemniakziemniak4902
@ziemniakziemniak4902 2 жыл бұрын
@@marcinkoodziej1550 Cześć, liczę się z tym,że ludzi jednak będzie sporo. Staram się zaplanować trasy tak żeby uniknąć tłumów a jednocześnie dostosować do sytuacji. Z tym wstawaniem wcześnie to u mnie jest akurat problem ;p, ale w Tatrach to problemy są nie dla mnie ;)
Quilt Challenge, No Skills, Just Luck#Funnyfamily #Partygames #Funny
00:32
Family Games Media
Рет қаралды 55 МЛН
VIP ACCESS
00:47
Natan por Aí
Рет қаралды 30 МЛН
Каха и дочка
00:28
К-Media
Рет қаралды 3,4 МЛН
Wypadki w rejonie Orlej perci! Największe górskie tragedie
18:46
Szczytomaniak
Рет қаралды 97 М.
Budowa kolei linowej  na Kasprowy Wierch
26:11
Adam Sobolewski
Рет қаралды 789 М.
KOŚCIELEC ZIMĄ - wchodzę na polski Matterhorn
11:00
Bartek Musioł
Рет қаралды 6 М.
Dlaczego NIE WARTO iść NA ORLĄ PERĆ?
8:01
Spietzberg
Рет қаралды 239 М.
ZAPOMNIJ O ZAKOPANEM! Zobacz PODHALE, jakiego nie znasz!
23:18
W Polskę na weekend
Рет қаралды 59 М.
Świnica od Zawratu czyli "nowym" szlakiem na szczyt. Tatry wysokie - 16.07.2021
21:49
To miał być zwykły trening. Tragiczna historia uczniów z Kalisza
24:38
Quilt Challenge, No Skills, Just Luck#Funnyfamily #Partygames #Funny
00:32
Family Games Media
Рет қаралды 55 МЛН