Bogusław Wolniewicz do tygodnika "wSIECI"

Oświadczenie Pana Profesora w sprawie zmanipulowania jego wypowiedzi przez redakcję tygodnika "wSIECI"
Realizacja: Jarosław Faliński, Dorota Dywańska

[@andrzejkocikowski9529]

Wielce Szanowny i Kochany Panie Profesorze, podziwiam Pańską pracę wkładaną w niekończącą się walkę z knajackim, obrzydliwym dzienniłgarstwem. Przekazuję wyrazy szacunku i wiele serdeczności. Andrzej Kocikowski

[@maparo40]

Minęło 5 lat, człowiek już nie żyje, ale warto wyjaśnić kilka kwestii. Wolniewicz, wychowany w katolickiej rodzinie, w wyniku oświecenia myślami Marksa, Lenina i Stalina, został ateistą i w okresie największego terroru komunistycznego, w 1955 roku, zgłosił chęć wstąpienia w szeregi bandyckiej organizacji - Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, czego żaden uczciwy i porządny człowiek nigdy by nie zrobił. Potem zajmował się zawodowo niszczeniem religii w Polsce. Pod koniec życia profesor zreflektował się i zaczął współdziałać z Radiem Maryja. Co do oświadczenia: Redakcja, zgodnie z prawem prasowym, ma obowiązek opublikowania SPROSTOWANIA. Pismo profesora nie ma charakteru sprostowania, bo niczego nie prostuje, nie wyjaśnia, co było zmienione w jego wypowiedziach. Zwłaszcza, że jego wypowiedź ujęto w cudzysłów i to nie dla żadnego bezpieczeństwa, ale dla zaznaczenia, że to CYTAT. Żadna redakcja nie ma obowiązku zamieszczać takich bredni.

[@michalmo]

Wspaniały człowiek z Pana, Profesorze.

[@fryc77]

💝

[@maparo40]

Minęło 5 lat, człowiek już nie żyje, ale warto wyjaśnić kilka kwestii. Wolniewicz, wychowany w katolickiej rodzinie, w wyniku oświecenia myślami Marksa, Lenina i Stalina, został ateistą i w okresie największego terroru komunistycznego, w 1955 roku, zgłosił chęć wstąpienia w szeregi bandyckiej organizacji - Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, czego żaden uczciwy i porządny człowiek nigdy by nie zrobił. Potem zajmował się zawodowo niszczeniem religii w Polsce. Pod koniec życia profesor zreflektował się i zaczął współdziałać z Radiem Maryja. Co do oświadczenia: Redakcja, zgodnie z prawem prasowym, ma obowiązek opublikowania SPROSTOWANIA. Pismo profesora nie ma charakteru sprostowania, bo niczego nie prostuje, nie wyjaśnia, co było zmienione w jego wypowiedziach. Zwłaszcza, że jego wypowiedź ujęto w cudzysłów i to nie dla żadnego bezpieczeństwa, ale dla zaznaczenia, że to CYTAT. Żadna redakcja nie ma obowiązku zamieszczać takich bredni.

[@tomaszk4750]

Nie ma już między nami Pana Profesora, Wielkiego Polaka i wspaniałego Człowieka. Cześć Jego pamięci. Tomasz

[@maparo40]

Minęło 5 lat, człowiek już nie żyje, ale warto wyjaśnić kilka kwestii. Wolniewicz, wychowany w katolickiej rodzinie, w wyniku oświecenia myślami Marksa, Lenina i Stalina, został ateistą i w okresie największego terroru komunistycznego, w 1955 roku, zgłosił chęć wstąpienia w szeregi bandyckiej organizacji - Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, czego żaden uczciwy i porządny człowiek nigdy by nie zrobił. Potem zajmował się zawodowo niszczeniem religii w Polsce. Pod koniec życia profesor zreflektował się i zaczął współdziałać z Radiem Maryja. Co do oświadczenia: Redakcja, zgodnie z prawem prasowym, ma obowiązek opublikowania SPROSTOWANIA. Pismo profesora nie ma charakteru sprostowania, bo niczego nie prostuje, nie wyjaśnia, co było zmienione w jego wypowiedziach. Zwłaszcza, że jego wypowiedź ujęto w cudzysłów i to nie dla żadnego bezpieczeństwa, ale dla zaznaczenia, że to CYTAT. Żadna redakcja nie ma obowiązku zamieszczać takich bredni.

[@tontobugsym.9653]

Szanowny Panie Profesorze! Dziękuję, że Pana mamy. Jest Pan bardzo cenny i potrzebny. Serdeczne pozdrowienia.

[@andyreasoner5289]

W tej sytuacji Karnowski i jego pismo dla mnie sie nie liczą

[@maparo40]

Minęło 5 lat, człowiek już nie żyje, ale warto wyjaśnić kilka kwestii. Wolniewicz, wychowany w katolickiej rodzinie, w wyniku oświecenia myślami Marksa, Lenina i Stalina, został ateistą i w okresie największego terroru komunistycznego, w 1955 roku, zgłosił chęć wstąpienia w szeregi bandyckiej organizacji - Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, czego żaden uczciwy i porządny człowiek nigdy by nie zrobił. Potem zajmował się zawodowo niszczeniem religii w Polsce. Pod koniec życia profesor zreflektował się i zaczął współdziałać z Radiem Maryja. Co do oświadczenia: Redakcja, zgodnie z prawem prasowym, ma obowiązek opublikowania SPROSTOWANIA. Pismo profesora nie ma charakteru sprostowania, bo niczego nie prostuje, nie wyjaśnia, co było zmienione w jego wypowiedziach. Zwłaszcza, że jego wypowiedź ujęto w cudzysłów i to nie dla żadnego bezpieczeństwa, ale dla zaznaczenia, że to CYTAT. Żadna redakcja nie ma obowiązku zamieszczać takich bredni.

[@gallanonim3429]

Trzeba demaskować kłamców i manipulatorów a wSieci to wyjątkowo kłamliwy biuletyn wyborczy PiS. Szacunek dla pana profesora za profesjonalne podejście do bardzo nie profesjonalnego pisma.

[@maparo40]

Gallu Idioto! Minęło 5 lat, człowiek już nie żyje, ale warto wyjaśnić kilka kwestii. Wolniewicz, wychowany w katolickiej rodzinie, w wyniku oświecenia myślami Marksa, Lenina i Stalina, został ateistą i w okresie największego terroru komunistycznego, w 1955 roku, zgłosił chęć wstąpienia w szeregi bandyckiej organizacji - Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, czego żaden uczciwy i porządny człowiek nigdy by nie zrobił. Potem zajmował się zawodowo niszczeniem religii w Polsce. Pod koniec życia profesor zreflektował się i zaczął współdziałać z Radiem Maryja. Co do oświadczenia: Redakcja, zgodnie z prawem prasowym, ma obowiązek opublikowania SPROSTOWANIA. Pismo profesora nie ma charakteru sprostowania, bo niczego nie prostuje, nie wyjaśnia, co było zmienione w jego wypowiedziach. Zwłaszcza, że jego wypowiedź ujęto w cudzysłów i to nie dla żadnego bezpieczeństwa, ale dla zaznaczenia, że to CYTAT. Żadna redakcja nie ma obowiązku zamieszczać takich bredni.

[@lotos9355]

Panie redaktorze Karnowski proszę przeprosić Profesora.

[@maparo40]

Przeproś się z rozumem. Minęło 5 lat, człowiek już nie żyje, ale warto wyjaśnić kilka kwestii. Wolniewicz, wychowany w katolickiej rodzinie, w wyniku oświecenia myślami Marksa, Lenina i Stalina, został ateistą i w okresie największego terroru komunistycznego, w 1955 roku, zgłosił chęć wstąpienia w szeregi bandyckiej organizacji - Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, czego żaden uczciwy i porządny człowiek nigdy by nie zrobił. Potem zajmował się zawodowo niszczeniem religii w Polsce. Pod koniec życia profesor zreflektował się i zaczął współdziałać z Radiem Maryja. Co do oświadczenia: Redakcja, zgodnie z prawem prasowym, ma obowiązek opublikowania SPROSTOWANIA. Pismo profesora nie ma charakteru sprostowania, bo niczego nie prostuje, nie wyjaśnia, co było zmienione w jego wypowiedziach. Zwłaszcza, że jego wypowiedź ujęto w cudzysłów i to nie dla żadnego bezpieczeństwa, ale dla zaznaczenia, że to CYTAT. Żadna redakcja nie ma obowiązku zamieszczać takich bredni.

[@lotos9355]

@@maparo40 Krytycznie oceniał kler a nie religię. Jedni wstąpili do parti i mordowali a inni pomagali. Prof. Wolniewicz był Wielkim Polakiem i bronił spraw naszych Polskich. Tylko prawda jest ciekawa. Tak znam te zabiegi niszczenia autorytetów bohaterów WIELKICH POLAKÓW. J. Mackiewicza J. PIŁSUDSKI E. Plater A. Mickiewicz Naruszewicz. Itd itd. Nie ze mną te numery Marek Paul zdrowia życzę.

[@maparo40]

@@lotos9355 - skąd Ty - prosty człowieku, możesz wiedzieć, co on oceniał? On właśnie kwestionował prawdy wiary. Kler do tego nic nie ma. To tak samo, jak wątąpienie w prawo powszechnego ciążenia, tylko dlatego, że nauczyciel fizyki był pedofilem, oszustem, czy gwałcicielem. Jeśli Ci ktoś - tępaku - wpaja, żebyś nie zabijał, a sam jest wielokrotnym mordercą, to źle robi, że próbuje coś sensownego wpoić w Twój pusty łeb i przekazać Ci, że źle przeżył swoje życie? Wszyscy najwięksi święci, byli wcześniej tęgimi grzesznikami, od św. Franciszka zaczynając. Filozofia nie jest dla ludzi tak tępych, jak Ty. 😢

[@lotos9355]

@@maparo40 twój tekst jest zabawny rozbawiłeś mnie. A fakt że używasz w pisanej rozmowie epitetów do drugiej osoby demaskuje cię w negatywnej ocenie. Zabawny jesteś lub szukasz zaczepki. Ps. Każdy ma słabe strony.

[@maparo40]

@@lotos9355 - z braku wykształcenia, wiedzy, doświadczenia i rozumu w głowie, bawisz się zwłaszcza tym, czego nie potrafisz zrozumieć. Prości ludzie tak właśnie mają. Tym bardziej jestem przekonany, że z Wolniewicza nie byłeś nigdy w stanie pojąć czegokolwiek. A on, to klasyczny przykład człowieka zachłyśnietęgo filozofią Marksizmu-Leninizmu, która ludziom naiwnym zrobiła dużo krzywdy. Innym przykładem jest tzw. profesor Ciupak - świniopas, który z chlewu trafił prosto na Uniwersytet Warszawski i został równie sławnym profesorem filozofii, a przy okazji ojcem dr. hab. Magdaleny Środy. Całe życie walczył z Kościołem Katolickim i religią chrześcijańską, a na koniec życia przyjął wszystkie sakramenty święte i umarł w stanie łaski uświęcającej. A ta córka Środa została z tym ateizmem, jak Himilsbach z angielskim. Ludziom nieco bardziej rozgarniętych od Ciebie, takie zasłanianie własnej pustki semicką filozofią Marksizmu-Leninizmu, rzuca się w oczy i razi. Ci - prości, jak Ty, widzą w tym wielkość umysłu, z uwagi na miałkość umysłu własnego. W końcu dla ćwierćinteligenta pólinteligent to gigant intelektu. Przecież jest od niego 2 razy mądrzejszy.

[@wandalea7492]

Pozdrawiam. Specjalnie sie zameldowalam "wSieci"(jeszcze nie mialam "przyjemnosci" poznania..), zeby przeczytac TEN artykul. Niestety dostaje tylko: PRZYKRO NAM; NIE ZNALEZIONO ZADNYCH WYNIKOW. Panie Profesorze, czy to Polska, Niemcy i inne kraje, jest Pan zawsze bardzo uwaznie sluchany/ czytany. Pana wyklady bardzo szanuje i ciesze sie ze sa jeszcze ludzie madrzy, kulturalni. Teraz to sie tak rzadko spotyka, zwlaszcza tu w Niemczech. Klaniam sie i czekam na kolejne Pana wyklady z niecierpliwoscia.

[@zofiaolszewska4791]

LHgO

[@maparo40]

Minęło 5 lat, człowiek już nie żyje, ale warto wyjaśnić kilka kwestii. Wolniewicz, wychowany w katolickiej rodzinie, w wyniku oświecenia myślami Marksa, Lenina i Stalina, został ateistą i w okresie największego terroru komunistycznego, w 1955 roku, zgłosił chęć wstąpienia w szeregi bandyckiej organizacji - Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, czego żaden uczciwy i porządny człowiek nigdy by nie zrobił. Potem zajmował się zawodowo niszczeniem religii w Polsce. Pod koniec życia profesor zreflektował się i zaczął współdziałać z Radiem Maryja. Co do oświadczenia: Redakcja, zgodnie z prawem prasowym, ma obowiązek opublikowania SPROSTOWANIA. Pismo profesora nie ma charakteru sprostowania, bo niczego nie prostuje, nie wyjaśnia, co było zmienione w jego wypowiedziach. Zwłaszcza, że jego wypowiedź ujęto w cudzysłów i to nie dla żadnego bezpieczeństwa, ale dla zaznaczenia, że to CYTAT. Żadna redakcja nie ma obowiązku zamieszczać takich bredni.

[@heniuwiertara9135]

Po czynach i owocach ich poznacie... CZOŁEM WIELKIEJ POLSCE

[@bronisawkarolak5911]

Oto kim jest naprawdę jacek Karnowski, Panie Profesorze, wiemy kim pan jest, znamy pana i szanujemy, olać Karnowskiego.

[@maparo40]

Minęło 5 lat, człowiek już nie żyje, ale warto wyjaśnić kilka kwestii. Wolniewicz, wychowany w katolickiej rodzinie, w wyniku oświecenia myślami Marksa, Lenina i Stalina, został ateistą i w okresie największego terroru komunistycznego, w 1955 roku, zgłosił chęć wstąpienia w szeregi bandyckiej organizacji - Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, czego żaden uczciwy i porządny człowiek nigdy by nie zrobił. Potem zajmował się zawodowo niszczeniem religii w Polsce. Pod koniec życia profesor zreflektował się i zaczął współdziałać z Radiem Maryja. Co do oświadczenia: Redakcja, zgodnie z prawem prasowym, ma obowiązek opublikowania SPROSTOWANIA. Pismo profesora nie ma charakteru sprostowania, bo niczego nie prostuje, nie wyjaśnia, co było zmienione w jego wypowiedziach. Zwłaszcza, że jego wypowiedź ujęto w cudzysłów i to nie dla żadnego bezpieczeństwa, ale dla zaznaczenia, że to CYTAT. Żadna redakcja nie ma obowiązku zamieszczać takich bredni.

[@maparo40]

Olać Karolaków

[@wotspot772]

i właśnie od dziś za to , przestaje kupować tygodnik w Sieci !!!

[@maparo40]

Jesteś kretyn. Minęło 5 lat, człowiek już nie żyje, ale warto wyjaśnić kilka kwestii. Wolniewicz, wychowany w katolickiej rodzinie, w wyniku oświecenia myślami Marksa, Lenina i Stalina, został ateistą i w okresie największego terroru komunistycznego, w 1955 roku, zgłosił chęć wstąpienia w szeregi bandyckiej organizacji - Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, czego żaden uczciwy i porządny człowiek nigdy by nie zrobił. Potem zajmował się zawodowo niszczeniem religii w Polsce. Pod koniec życia profesor zreflektował się i zaczął współdziałać z Radiem Maryja. Co do oświadczenia: Redakcja, zgodnie z prawem prasowym, ma obowiązek opublikowania SPROSTOWANIA. Pismo profesora nie ma charakteru sprostowania, bo niczego nie prostuje, nie wyjaśnia, co było zmienione w jego wypowiedziach. Zwłaszcza, że jego wypowiedź ujęto w cudzysłów i to nie dla żadnego bezpieczeństwa, ale dla zaznaczenia, że to CYTAT. Żadna redakcja nie ma obowiązku zamieszczać takich bredni.

[@filuteksklep5493]

To jest mózg odporny na haarp i hematrils zawsze genialny brawo!!Ogromne, przeogromne dzięki Wielce Szanowny Panie Profesorze!

[@maparo40]

Minęło 5 lat, człowiek już nie żyje, ale warto wyjaśnić kilka kwestii. Wolniewicz, wychowany w katolickiej rodzinie, w wyniku oświecenia myślami Marksa, Lenina i Stalina, został ateistą i w okresie największego terroru komunistycznego, w 1955 roku, zgłosił chęć wstąpienia w szeregi bandyckiej organizacji - Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, czego żaden uczciwy i porządny człowiek nigdy by nie zrobił. Potem zajmował się zawodowo niszczeniem religii w Polsce. Pod koniec życia profesor zreflektował się i zaczął współdziałać z Radiem Maryja. Co do oświadczenia: Redakcja, zgodnie z prawem prasowym, ma obowiązek opublikowania SPROSTOWANIA. Pismo profesora nie ma charakteru sprostowania, bo niczego nie prostuje, nie wyjaśnia, co było zmienione w jego wypowiedziach. Zwłaszcza, że jego wypowiedź ujęto w cudzysłów i to nie dla żadnego bezpieczeństwa, ale dla zaznaczenia, że to CYTAT. Żadna redakcja nie ma obowiązku zamieszczać takich bredni.

[@Jacek-ye2ql]

Wyrazy szacunku, panie Profesorze.

[@maparo40]

Minęło 5 lat, człowiek już nie żyje, ale warto wyjaśnić kilka kwestii. Wolniewicz, wychowany w katolickiej rodzinie, w wyniku oświecenia myślami Marksa, Lenina i Stalina, został ateistą i w okresie największego terroru komunistycznego, w 1955 roku, zgłosił chęć wstąpienia w szeregi bandyckiej organizacji - Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, czego żaden uczciwy i porządny człowiek nigdy by nie zrobił. Potem zajmował się zawodowo niszczeniem religii w Polsce. Pod koniec życia profesor zreflektował się i zaczął współdziałać z Radiem Maryja. Co do oświadczenia: Redakcja, zgodnie z prawem prasowym, ma obowiązek opublikowania SPROSTOWANIA. Pismo profesora nie ma charakteru sprostowania, bo niczego nie prostuje, nie wyjaśnia, co było zmienione w jego wypowiedziach. Zwłaszcza, że jego wypowiedź ujęto w cudzysłów i to nie dla żadnego bezpieczeństwa, ale dla zaznaczenia, że to CYTAT. Żadna redakcja nie ma obowiązku zamieszczać takich bredni.

[@alicjaw3016]

Panie Profesorze, dziś w 2023 roku już widzimy wyraźnie kim są obaj bracia Karnowscy. Pan już tego doświadczył w 2016 roku. Niech Bóg ma w opiece Pana szlachetną duszę

[@vuyek78]

Dobra zmiana go chapła. Jak Glinę.

[@maxpayne7789]

bracia karnowscy nieszczęścia chodzą parami

[@maparo40]

Minęło 5 lat, człowiek już nie żyje, ale warto wyjaśnić kilka kwestii. Wolniewicz, wychowany w katolickiej rodzinie, w wyniku oświecenia myślami Marksa, Lenina i Stalina, został ateistą i w okresie największego terroru komunistycznego, w 1955 roku, zgłosił chęć wstąpienia w szeregi bandyckiej organizacji - Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, czego żaden uczciwy i porządny człowiek nigdy by nie zrobił. Potem zajmował się zawodowo niszczeniem religii w Polsce. Pod koniec życia profesor zreflektował się i zaczął współdziałać z Radiem Maryja. Co do oświadczenia: Redakcja, zgodnie z prawem prasowym, ma obowiązek opublikowania SPROSTOWANIA. Pismo profesora nie ma charakteru sprostowania, bo niczego nie prostuje, nie wyjaśnia, co było zmienione w jego wypowiedziach. Zwłaszcza, że jego wypowiedź ujęto w cudzysłów i to nie dla żadnego bezpieczeństwa, ale dla zaznaczenia, że to CYTAT. Żadna redakcja nie ma obowiązku zamieszczać takich bredni.

[@MrMikolaj1987]

Widocznie Jarek nie wyraził zgody i Karnowski sprostowania nie zamieścił ...

[@andyreasoner5289]

W Sieci jest niemieckie?!

[@icekgoldman536]

Andy Reasoner nie

[@100of1000]

A mi nie potrzeba czytać wSieci, wystarczą mi informacje u ŹRÓDŁA, czyli płynące z tego kanału informacyjnego wypowiedzi prof. Wolniewicza a które w znakomitej większości podzielam.

[@maparo40]

Minęło 5 lat, człowiek już nie żyje, ale warto wyjaśnić kilka kwestii. Wolniewicz, wychowany w katolickiej rodzinie, w wyniku oświecenia myślami Marksa, Lenina i Stalina, został ateistą i w okresie największego terroru komunistycznego, w 1955 roku, zgłosił chęć wstąpienia w szeregi bandyckiej organizacji - Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, czego żaden uczciwy i porządny człowiek nigdy by nie zrobił. Potem zajmował się zawodowo niszczeniem religii w Polsce. Pod koniec życia profesor zreflektował się i zaczął współdziałać z Radiem Maryja. Co do oświadczenia: Redakcja, zgodnie z prawem prasowym, ma obowiązek opublikowania SPROSTOWANIA. Pismo profesora nie ma charakteru sprostowania, bo niczego nie prostuje, nie wyjaśnia, co było zmienione w jego wypowiedziach. Zwłaszcza, że jego wypowiedź ujęto w cudzysłów i to nie dla żadnego bezpieczeństwa, ale dla zaznaczenia, że to CYTAT. Żadna redakcja nie ma obowiązku zamieszczać takich bredni.

[@100of1000]

@@maparo40 Żeby osiągnąć sukces, trzeba było mieć dobre układy z PZPR lub do niej wstąpić. W przeciwnym razie byłeś zwykłym człowiekiem za... za miskę ryżu. Kto wie... może za 30 lat będą wytykać palcami tych, co głosowali na PiS, który doprowadził Polskę do bankructwa finansowego i mentalnego.

[@maparo40]

@@100of1000 - jesteś wyjątkowo durny. Żeby osiągnąć sukces trzeba było się kształcić w pożytecznym kierunku, a nie zgłębiać komuszą filozofię Marksizmu-Leninizmu, bo z tą pseudonauką można było istnieć wyłącznie w bandyckiej PZPR. A przy okazji, co może podzielać taki cymbał, jak Ty? Co można podzielać po skończeniu Zasadniczej Szkoły Zawodowej w klasie kucharz żywienia zbiorowego? A PiS - kretynie - ma najlepsze wyniki gospodarcze w historii Polski. Wzrost PKB wynosi ok. 14%, dochody budżetu państwa wzrosły od 2015 roku z 285 miliardów złotych, do 492 miliardów złotych obecnie, czyli więcej o 207 miliardów złotych rocznie. Wydatki na 500+ i 13, 14 emeryturę, to 65 miliardów złotych rocznie. Mimo programu ochrony gospodarki przed COVID 19, który kosztował ok. 250 miliardów złotych, stopień zadłużenia w relacji do PKB jest obecnie znacznie niższy, niż za rządów Bandy Tuska. Sprawdź sobie w danych EUROSTAT. To lewacko-syjonistyczne szczujnie, jak TVN, ONET, NEWSWEEK, FAKT, FORBES, GAGAGAZETA, NIE, RADIO ZET, TOK FM, SUPER EXPRESS i Kina Helios, robią wodę z resztek mózgowia takim naiwnym matołom, jak Ty.

[@maparo40]

@@100of1000 - jeśli potrafiłeś wyłącznie doić krowy, albo czesać końskie ogony po czterech klasach Szkoły Podstawowej, to dla osiągnięcia sukcesu zostania pierwszym pałowym oddziału ZOMO, albo sekretarzem gminnym PZPR, trzeba było się zapisać do partii. Takie były kariery i osiągnięcia zwykłych odpadków społecznych i innej hołoty, która uwierzyła w Marksizm-leninizm, jak Ty w Unię Europejską i w Bandę Tuska. Tfu!

[@MAMUT1955]

NADSZEDL TEN CZAS,ZE WLASNIE W DNIU ZADUSZNYCH BEDE O PANU WSPOMINAL - Z WIELKIM ZALEM PRZYJALEM WIADOMOSC O PANA SMIERCI - TE WYKLADY ZMIENILY MOJ POGLAD NA SWIAT - BARDZO DZIEKUJE ZA WSZYSTKO.

[@maparo40]

Minęło 5 lat, człowiek już nie żyje, ale warto wyjaśnić kilka kwestii. Wolniewicz, wychowany w katolickiej rodzinie, w wyniku oświecenia myślami Marksa, Lenina i Stalina, został ateistą i w okresie największego terroru komunistycznego, w 1955 roku, zgłosił chęć wstąpienia w szeregi bandyckiej organizacji - Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, czego żaden uczciwy i porządny człowiek nigdy by nie zrobił. Potem zajmował się zawodowo niszczeniem religii w Polsce. Pod koniec życia profesor zreflektował się i zaczął współdziałać z Radiem Maryja. Co do oświadczenia: Redakcja, zgodnie z prawem prasowym, ma obowiązek opublikowania SPROSTOWANIA. Pismo profesora nie ma charakteru sprostowania, bo niczego nie prostuje, nie wyjaśnia, co było zmienione w jego wypowiedziach. Zwłaszcza, że jego wypowiedź ujęto w cudzysłów i to nie dla żadnego bezpieczeństwa, ale dla zaznaczenia, że to CYTAT. Żadna redakcja nie ma obowiązku zamieszczać takich bredni.

[@worldaswillandrepresentati7068]

Ideaologia oraz jej fanatycy nie są wstanie wciągnąć wolnomyśliciela w swoje zamulone wody. Proferor Wolniewicz był Mistrzem.

[@maparo40]

Minęło 5 lat, człowiek już nie żyje, ale warto wyjaśnić kilka kwestii. Wolniewicz, wychowany w katolickiej rodzinie, w wyniku oświecenia myślami Marksa, Lenina i Stalina, został ateistą i w okresie największego terroru komunistycznego, w 1955 roku, zgłosił chęć wstąpienia w szeregi bandyckiej organizacji - Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, czego żaden uczciwy i porządny człowiek nigdy by nie zrobił. Potem zajmował się zawodowo niszczeniem religii w Polsce. Pod koniec życia profesor zreflektował się i zaczął współdziałać z Radiem Maryja. Co do oświadczenia: Redakcja, zgodnie z prawem prasowym, ma obowiązek opublikowania SPROSTOWANIA. Pismo profesora nie ma charakteru sprostowania, bo niczego nie prostuje, nie wyjaśnia, co było zmienione w jego wypowiedziach. Zwłaszcza, że jego wypowiedź ujęto w cudzysłów i to nie dla żadnego bezpieczeństwa, ale dla zaznaczenia, że to CYTAT. Żadna redakcja nie ma obowiązku zamieszczać takich bredni.

[@roganboard84]

W Sieci często stacza się do poziomu niuswika

[@CircusInto]

roganboard84 zawsze takie było

[@bohoh1986]

Chciałbym się dowiedzieć, co Profesor powiedział redaktorce "W sieci", a jak na łamach tego czasopisma zostało to przedstawione. Ktoś wie/dysponuje linkiem?

[@maparo40]

Minęło 5 lat, człowiek już nie żyje, ale warto wyjaśnić kilka kwestii. Wolniewicz, wychowany w katolickiej rodzinie, w wyniku oświecenia myślami Marksa, Lenina i Stalina, został ateistą i w okresie największego terroru komunistycznego, w 1955 roku, zgłosił chęć wstąpienia w szeregi bandyckiej organizacji - Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, czego żaden uczciwy i porządny człowiek nigdy by nie zrobił. Potem zajmował się zawodowo niszczeniem religii w Polsce. Pod koniec życia profesor zreflektował się i zaczął współdziałać z Radiem Maryja. Co do oświadczenia: Redakcja, zgodnie z prawem prasowym, ma obowiązek opublikowania SPROSTOWANIA. Pismo profesora nie ma charakteru sprostowania, bo niczego nie prostuje, nie wyjaśnia, co było zmienione w jego wypowiedziach. Zwłaszcza, że jego wypowiedź ujęto w cudzysłów i to nie dla żadnego bezpieczeństwa, ale dla zaznaczenia, że to CYTAT. Żadna redakcja nie ma obowiązku zamieszczać takich bredni.

[@jangan2337]

Co się dziwić, idą za kasą, przyłączyli się do nurtu mendiów.

[@wiedzon7015]

Jaka redakcja taka i reakcja. Powinien Pan już dawniej to zauważyć. Nie pamiętam którzy to tzw. dziennikarze usiłowali wmówić PANU < obowiązującą obecnie doktrynę .. zamachu Smoleńskiego ….>. Pozdrawiam.

[@maparo40]

Minęło 5 lat, człowiek już nie żyje, ale warto wyjaśnić kilka kwestii. Wolniewicz, wychowany w katolickiej rodzinie, w wyniku oświecenia myślami Marksa, Lenina i Stalina, został ateistą i w okresie największego terroru komunistycznego, w 1955 roku, zgłosił chęć wstąpienia w szeregi bandyckiej organizacji - Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, czego żaden uczciwy i porządny człowiek nigdy by nie zrobił. Potem zajmował się zawodowo niszczeniem religii w Polsce. Pod koniec życia profesor zreflektował się i zaczął współdziałać z Radiem Maryja. Co do oświadczenia: Redakcja, zgodnie z prawem prasowym, ma obowiązek opublikowania SPROSTOWANIA. Pismo profesora nie ma charakteru sprostowania, bo niczego nie prostuje, nie wyjaśnia, co było zmienione w jego wypowiedziach. Zwłaszcza, że jego wypowiedź ujęto w cudzysłów i to nie dla żadnego bezpieczeństwa, ale dla zaznaczenia, że to CYTAT. Żadna redakcja nie ma obowiązku zamieszczać takich bredni.

[@adiadmira962]

Jak to mówił Janek Piński to nie są bracia Karnowscy tylko siostry Karnowskie ewentualnie bracia Kremlowscy :]

[@mariankowal8436]

Pragnal bym byc takim katolikiem jak Pan ukochany Profesor w swoim oswiadczeniu jako ateista.Poznacie ich po owocach zatem wytrwamy w wierze ze nasz Profesor jest blizej Naszego Stworcy niz nam sie wydaje. To byl i bedzie nasz wspanialy Patriota, Filozof, Mysliciel, Polak, Autorytet ktorego nam brakowalo i bedzie brakowac juz teraz. Ciezko pogodzic sie z odejsciem tak wybitnego Profesora.

[@adamarentowicz101]

Ale klasa!

[@DirtyKid008]

Nie szanuje "W sieci". To taki Newsweek, tylko pro-pis.

[@marianpasiut1076]

zatrudnili nawet niejakiego S-wa Janeckiego,co to pluł po Polakach i Kosciele naszym w latach 90-tych i póżniej a dziś taki PISOWY.WOT DOROBNAJA ZMIANA

[@maparo40]

Minęło 5 lat, człowiek już nie żyje, ale warto wyjaśnić kilka kwestii. Wolniewicz, wychowany w katolickiej rodzinie, w wyniku oświecenia myślami Marksa, Lenina i Stalina, został ateistą i w okresie największego terroru komunistycznego, w 1955 roku, zgłosił chęć wstąpienia w szeregi bandyckiej organizacji - Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, czego żaden uczciwy i porządny człowiek nigdy by nie zrobił. Potem zajmował się zawodowo niszczeniem religii w Polsce. Pod koniec życia profesor zreflektował się i zaczął współdziałać z Radiem Maryja. Co do oświadczenia: Redakcja, zgodnie z prawem prasowym, ma obowiązek opublikowania SPROSTOWANIA. Pismo profesora nie ma charakteru sprostowania, bo niczego nie prostuje, nie wyjaśnia, co było zmienione w jego wypowiedziach. Zwłaszcza, że jego wypowiedź ujęto w cudzysłów i to nie dla żadnego bezpieczeństwa, ale dla zaznaczenia, że to CYTAT. Żadna redakcja nie ma obowiązku zamieszczać takich bredni.

[@wm9217]

A ja bym się właśnie spodziewał wszystkiego najgorszego po tym środowisku.

[@kwiateg]

Pisowskie klakry z wSieci nie uszanują człowieka...

[@bogdandebek3742]

Tzn,że pani Narbutt i pan Jacek Karnowski mogą z powodzeniem składać aplikacje do Gaz Wyb.Zostaną przyjęci.

[@zenondziengel9695]

W sieci to gnomy

[@bogdanromicki2918]

Panie Karnowski, dał Pan ciała.

[@maparo40]

Raczej Ty dałeś całą d... Minęło 5 lat, człowiek już nie żyje, ale warto wyjaśnić kilka kwestii. Wolniewicz, wychowany w katolickiej rodzinie, w wyniku oświecenia myślami Marksa, Lenina i Stalina, został ateistą i w okresie największego terroru komunistycznego, w 1955 roku, zgłosił chęć wstąpienia w szeregi bandyckiej organizacji - Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, czego żaden uczciwy i porządny człowiek nigdy by nie zrobił. Potem zajmował się zawodowo niszczeniem religii w Polsce. Pod koniec życia profesor zreflektował się i zaczął współdziałać z Radiem Maryja. Co do oświadczenia: Redakcja, zgodnie z prawem prasowym, ma obowiązek opublikowania SPROSTOWANIA. Pismo profesora nie ma charakteru sprostowania, bo niczego nie prostuje, nie wyjaśnia, co było zmienione w jego wypowiedziach. Zwłaszcza, że jego wypowiedź ujęto w cudzysłów i to nie dla żadnego bezpieczeństwa, ale dla zaznaczenia, że to CYTAT. Żadna redakcja nie ma obowiązku zamieszczać takich bredni.

[@memeu]

PO ma newsweek PIS ma wsieci niczym się nie różnią od siebie identyczni ludzie tylko marketing różny

[@maparo40]

Minęło 5 lat, człowiek już nie żyje, ale warto wyjaśnić kilka kwestii. Wolniewicz, wychowany w katolickiej rodzinie, w wyniku oświecenia myślami Marksa, Lenina i Stalina, został ateistą i w okresie największego terroru komunistycznego, w 1955 roku, zgłosił chęć wstąpienia w szeregi bandyckiej organizacji - Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, czego żaden uczciwy i porządny człowiek nigdy by nie zrobił. Potem zajmował się zawodowo niszczeniem religii w Polsce. Pod koniec życia profesor zreflektował się i zaczął współdziałać z Radiem Maryja. Co do oświadczenia: Redakcja, zgodnie z prawem prasowym, ma obowiązek opublikowania SPROSTOWANIA. Pismo profesora nie ma charakteru sprostowania, bo niczego nie prostuje, nie wyjaśnia, co było zmienione w jego wypowiedziach. Zwłaszcza, że jego wypowiedź ujęto w cudzysłów i to nie dla żadnego bezpieczeństwa, ale dla zaznaczenia, że to CYTAT. Żadna redakcja nie ma obowiązku zamieszczać takich bredni.

[@ida123]

Mądry profesor

[@adamsz.972]

Dziwię się, że Pan Profesor z nimi polemizuje... Nie było raczej sensu.

[@maparo40]

Minęło 5 lat, człowiek już nie żyje, ale warto wyjaśnić kilka kwestii. Wolniewicz, wychowany w katolickiej rodzinie, w wyniku oświecenia myślami Marksa, Lenina i Stalina, został ateistą i w okresie największego terroru komunistycznego, w 1955 roku, zgłosił chęć wstąpienia w szeregi bandyckiej organizacji - Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, czego żaden uczciwy i porządny człowiek nigdy by nie zrobił. Potem zajmował się zawodowo niszczeniem religii w Polsce. Pod koniec życia profesor zreflektował się i zaczął współdziałać z Radiem Maryja. Co do oświadczenia: Redakcja, zgodnie z prawem prasowym, ma obowiązek opublikowania SPROSTOWANIA. Pismo profesora nie ma charakteru sprostowania, bo niczego nie prostuje, nie wyjaśnia, co było zmienione w jego wypowiedziach. Zwłaszcza, że jego wypowiedź ujęto w cudzysłów i to nie dla żadnego bezpieczeństwa, ale dla zaznaczenia, że to CYTAT. Żadna redakcja nie ma obowiązku zamieszczać takich bredni.

[@PLkamil1982]

Nie ma wiekszej hieny w Polsce niz tzw. bracia Karnowscy. Szkoda, ze Wolniewicz tego nie rozumial oraz tego, ze ten typ mentalny jest wpisany w kazdego aparatczyka PiSu, ktory tak bardzo bezkrytycznie popieral.

[@MegaLupo22]

"W Sieci" to prasowy organ PiS-u!!! Tam zabrania sie samodzielnego myslenia. Polecam "Do Rzeczy" oraz "Najwyzszy Czas".

[@piotrurlik9760]

only ,,NC, !

[@gugo696]

[e-mail] tu można wyrazić swój pogląd! (już to zrobiłem, powinni mnie do sądu pozwać?)

[@tojadkc6050]

A oto co znalazłam [ pisze Pani Maja Narbutt ...! Tak - ta sama ... wpolityce.pl/polityka/352048-smierc-to-metafizyczny-skandal-wspomnienie-o-prof-boguslawie-wolniewiczu

[@elamaslak]

Wstydu nie mają...

[@przemko7298]

no i ma Pan Profesor swoją "dobrą zmianę" PISiorów. np. w ich czołowym organie prasowym. tylko,że ja to mówiłem Panu Profesorowi rok temu - było to dla mnie od samego początku jasne - choć żyję o połowę krócej i mogę się wylegitymować tylko skromnym magisterium.

[@js4464]

Muszę złożyć kwiaty na grobie profesora

[@maparo40]

Minęło 5 lat, człowiek już nie żyje, ale warto wyjaśnić kilka kwestii. Wolniewicz, wychowany w katolickiej rodzinie, w wyniku oświecenia myślami Marksa, Lenina i Stalina, został ateistą i w okresie największego terroru komunistycznego, w 1955 roku, zgłosił chęć wstąpienia w szeregi bandyckiej organizacji - Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, czego żaden uczciwy i porządny człowiek nigdy by nie zrobił. Potem zajmował się zawodowo niszczeniem religii w Polsce. Pod koniec życia profesor zreflektował się i zaczął współdziałać z Radiem Maryja. Co do oświadczenia: Redakcja, zgodnie z prawem prasowym, ma obowiązek opublikowania SPROSTOWANIA. Pismo profesora nie ma charakteru sprostowania, bo niczego nie prostuje, nie wyjaśnia, co było zmienione w jego wypowiedziach. Zwłaszcza, że jego wypowiedź ujęto w cudzysłów i to nie dla żadnego bezpieczeństwa, ale dla zaznaczenia, że to CYTAT. Żadna redakcja nie ma obowiązku zamieszczać takich bredni.

[@zenonwitkowski9524]

Duch całkowicie czysty nie zajmuje się próżnymi rzeczami i nie kieruje się ludzkim sądem, lecz w całkowitej samotności, wśród słodkiego spokoju przebywa w swym wnętrzu z Bogiem, którego poznanie dokonuje się wśród Bożej ciszy." Św. Jan od Krzyża, Słowa światła i miłości, Sentencje, 27 Przenajświętszy Ojcze, wypełnij mnie swoją ciszą. Wypełnij mnie swoją Obecnością. Wypełnij mnie sobą. Tak, by na nic innego nie było już miejsca. Tak, byś został już tylko Ty. Jedynie Ty. Amen. zielonyzeszyt1977.blox.pl/2016/12/21-grudnia-2016-Sw-Jan-od-Krzyza.html 1) „Dobra Nowina odc. 25 - O prostej drodze, którą Bóg prowadzi nas do siebie” - kzbin.info/www/bejne/lWLGe4Btedh0qLM 2) Dobra Nowina odc 24 - O śmierci i zmartwychwstaniu, które może wydarzyć się tu i teraz ” - kzbin.info/www/bejne/o4XYmGygnZ5jaJo Błogosławiony Ojcze, spraw, bym nigdy nie uwierzył, że cokolwiek może oddzielić mnie od Twojej miłości. Że moim przeznaczeniem jest to, bym żył bez Twojej Obecności. Że mistyczne przeżycia, o których tak pięknie piszą święci, nie staną się moim udziałem. Spraw, bym nigdy nie uwierzył w podszepty tego, który chce, bym dał wiarę, że odkupienie dokonane na krzyżu, mnie nie dotyczy. Spraw, bym nigdy nie uwierzył, że grzech we mnie nie został pokonany. Że, akurat dla mnie, nie chcesz zbawienia. I, że muszę tu na ziemi błąkać się bez Ciebie. Spraw, bym nigdy nie uległ fałszywej pokorze, która zabrania mi pragnąć Ciebie nade wszystko. Która wmawia mi, że nigdy, tu na ziemi, nie będziemy Jednością. Że nigdy nie będziesz we mnie tak, jak byłeś z tymi, którzy zachowali naukę Jezusa Chrystusa. Miłosierny Ojcze, Ty nauczyłeś mnie, że sam nie mogę się zbawić. Że dla człowieka to niemożliwe, by narodzić się ponownie w Twojej chwale. Więc teraz pokornie oddaje Ci siebie. Oddaje starego człowieka, ze wszystkimi jego osiągnięciami, pragnieniami, wiedzą, doświadczeniami, myślami, emocjami, chorobami, problemami. Tobie powierzam swoją wolną wolę. W Twe ręce oddaje siebie. Bo chcę byś był we mnie tylko Ty. Byś wypełnił mnie tak, by na nic innego nie było miejsca. Bym narodził się ponownie dla Ciebie. Jako nowy człowiek. W którym nie żyję już ja, lecz żyje we mnie Chrystus. Na wieki wieków. Amen 💙 1) Mówił dalej: "Tak się ma sprawa z Królestwem Bożym jak z człowiekiem rzucającym ziarno w ziemię. Czy śpi, czy czuwa, nocą i dniem, ziarno kiełkuje i wzrasta, a on nie wie jak. Ziemia sama z siebie wydaje plon: najpierw źdźbło, potem kłos, wreszcie pełne ziarno w kłosie. A gdy zboże dojrzeje, bierze on zaraz sierp, bo nadeszła pora żniwa." Ewangelia wg św Marka 4,26-29 Mam 39 lat. Przez większość swojego życia byłem ateistą. Za wyjątkiem krótkiego okresu, od momentu, gdy rozpoczęła się religia we wczesnej szkole podstawowej, do, może, 4-5 klasy. Nie pamiętam, kiedy dokładnie zrozumiałem, że Boga nie ma (w formie, w jakiej go sobie wyobrażałem), ale pamiętam do dziś jak bolesne było to dla mnie przeżycie. Do tamtej chwili miałem przekonanie, że nigdy nie jestem sam, że jest ktoś kto czuwa nade mną i w razie potrzeby uratuje. Od tamtej chwili byłem sam i pamiętam to uczucie totalnej samotności, konieczności polegania wyłącznie na samym sobie. Przez kolejne kilkadziesiąt lat (pewnie ok 25) czułem, że to ja decyduje o swoim losie. Marzyłem więc i zmieniałem te marzenia w rzeczywistość. Na początku trochę nieporadnie, po omacku, z czasem coraz bardziej skutecznie. Przez cały czas jednak nie opuściło mnie przekonanie, że coś nade mną czuwa. Mówiłem, że mam szczęście w życiu, że życie się mną opiekuje. I tak było w istocie:-) Tak więc wiodłem szczęśliwe, spełnione życie. I bardzo pracowite. Cele, które sobie stawiałem, marzenia, były coraz bardziej ambitne, coraz większe. Bo przecież "kto się nie rozwija, ten się cofa". Parłem więc do przodu, bo tylko w tym kierunku warto było się udać. Przynajmniej tak wówczas wierzyłem. Jednocześnie coraz wyraźniej pojawiało się pytanie" "Po co?". Po co te wszystkie marzenia i cele, skoro satysfakcja i spełnienie są tylko chwilowe? Pojawiło się też zmęczenie nieustanną gonitwą. Nagle poczułem, że muszę zrobić sobie przerwę w karierze. Sprzedałem więc udziały w swojej firmie i udałem się na, jak mi się wydawało, kilkumiesięczny urlop. Po którym oczywiście, wrócę do normalnej pracy. Byłem po prostu bardzo zmęczony. Stopniowo docierało do mnie, że nie potrzebuje tylko przerwy, ale zasadniczej zmiany. Zmiany w tym, jak patrzę na świat, w tym, co uznaje za ważne, w tym, czym się kieruje. Pojawiło się szczere i mocne pragnienie poznania innego sposobu życia niż ten, który znałem. A jeżeli okazałoby się, że tu na ziemi nie ma innego sposobu (a było to dla mnie bardzo prawdopodobne, bo nikogo żyjącego "inaczej" do tamtej pory nie spotkałem) byłem gotowy odejść. I na tę modlitwę przyszła odpowiedź. W postaci książek, ludzi, nauczycieli i w końcu przewodników duchowych. Krok po kroku byłem prowadzony, doświadczałem spokoju i ciszy, której wcześniej nie znałem. I wiedziałem, że to jest właśnie to czego szukam. Czego właściwie szukałem całe życie. Pamiętam, jak przez wiele nocy toczyłem wewnętrzne walki o to czego naprawdę chcę. Czy tego spokoju, wolności i radości, która przekraczała to wszystko co do tamtej pory znałem, ale która wymagała całkowitego poddania i porzucenia siebie, czy może znanego świata ze wszystkimi wzlotami i upadkami, ale też z poczuciem ograniczonej, lecz jednak jakiejś, kontroli. Pamiętam tamten strach przed nieznanym. Pamiętam te okropne wizje, jakie podsyłał mi rozum: co może się stać, gdy ostatecznie poddam swoją wolę. Kuszenie. Wiedziałem, że tej walki nie wygram sam. Prosiłem więc o pomoc, abym mógł widzieć w prawdzie to między czym wybieram. I pomoc przychodziła. I przychodziło zaufanie. I jasność widzenia, jakie naprawdę mam opcje. Aż w końcu wiedziałem, że chcę tylko jednego i nic nie jest w stanie zmienić mojego pragnienia. Nic nie jest w stanie mnie powstrzymać. Niedługo potem moje pragnienie zostało ugaszone. Czułem jak w jednej chwili całe moje stare życie odchodzi, a ja staje się lekki jak nowo narodzone dziecko. Przyszedł spokój i poznanie. Wszystkie pytania i wątpliwości przeminęły. Zobaczyłem świat tak, jakbym go widział po raz pierwszy. Dopiero po jakimś czasie zrozumiałem, przy pomocy Pisma Świętego, co się stało. Potrafiłem w słowach Jezusa odnaleźć opis tego, co mi się przytrafiło, ale też tego co odczuwałem i ciągle doświadczam. I mogę za nim powtórzyć, że moim pokarmem jest wypełnianie woli mojego Ojca. Nie mam własnej woli, poddałem ją temu, który mnie stworzył. Nie mam już niczego, ale niczego mi nie brakuje. Nie chcę tu napisać, że śpię pod mostem i nie mam co jeść:-) Jestem w najlepszych możliwych rękach i Bóg zapewnia mi wszystko, czego potrzebuje. Jednak nic już nie należy do mnie. Wszystko jest w rękach Ojca. zielonyzeszyt1977.blox.pl/2016/09/Swiadectwo.html 2)Błagam was ja, więzień w 🌻Panu🌻, abyście POSTĘPOWALI w sposób GODNY powołania, jakim zostaliście wezwani. Z całą POKORĄ , DELIKATNOŚCIĄ i CIERPLIWOŚCIĄ ZNOŚCIE jedni drugich 💛w MIŁOŚCI💛. Starajcie się ZACHOWAĆ ☝JEDNOŚĆ Ducha☝ , ZŁĄCZENI więzią pokoju. 🎆JEDNO jest Ciało🎆 i 💙JEDEN Duch💙, jak jedna jest nadzieja waszego powołania, do której zostaliście wezwani. ☝JEDEN 🌹JEST🌹 🌻Pan🌻 , ☝JEDNA Wiara, ☝JEDEN Chrzest, ☝💙JEDEN Bóg💙 i ☝💕Ojciec WSZYSTKICH💕 . 🌻On🌻 🌹JEST🌹 ... PONAD wszystkimi , PRZEZ Wszystkich i WE WSZYSTKICH !!! 💗💗💗💙💗💗💗 List św. Pawła do Efezjan 4,1-6 „Dobra Nowina - Pytania i odpowiedzi odc. 4 - Jak sobie radzisz z gniewem? Gdzie szukać wiary?” - kzbin.info/www/bejne/aGLLYWNsbrCGi8U ....... " Jego SŁUCHAJCIE " ....... "Ani MIECZ nie przetnie , ani OGIEŃ nie spali . . . tEGO . . . . . . . 💙 J A 💙 . . . . . . . ! ! ! ! ! ! ! " kzbin.info/www/bejne/iIm1g6mFa9x8lbs Nisargadatta Maharaj - Jestem tylko Jaźnią cz. 1: kzbin.info/www/bejne/q6LWomiblqiDsLc 1) Ciała SUBTELNE Człowieka i " MALOWANIE OBRAZU" - Obejrzyj film „05z20 Nisargadatta Maharaj - Rozmowy z Mędrcem” w KZbin kzbin.info/www/bejne/lXS0nZKXhLiJmJY 2) Nisargadatta Maharaj PL: kzbin.info/aero/PLgImGLtVaINbVZt8y7sIuJqc4H8Y3BZlH 💕Ja 💕🌻 SAM 🌻 z siebie NIC ... uczynić , czynić NIC ... nie mogę !!!!!!! To 💙OJCIEC💙 ... PRZE - ze - Mnie ... dokonuje tych rzeczy !!!!!!! .

[@maparo40]

Minęło 5 lat, człowiek już nie żyje, ale warto wyjaśnić kilka kwestii. Wolniewicz, wychowany w katolickiej rodzinie, w wyniku oświecenia myślami Marksa, Lenina i Stalina, został ateistą i w okresie największego terroru komunistycznego, w 1955 roku, zgłosił chęć wstąpienia w szeregi bandyckiej organizacji - Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, czego żaden uczciwy i porządny człowiek nigdy by nie zrobił. Potem zajmował się zawodowo niszczeniem religii w Polsce. Pod koniec życia profesor zreflektował się i zaczął współdziałać z Radiem Maryja. Co do oświadczenia: Redakcja, zgodnie z prawem prasowym, ma obowiązek opublikowania SPROSTOWANIA. Pismo profesora nie ma charakteru sprostowania, bo niczego nie prostuje, nie wyjaśnia, co było zmienione w jego wypowiedziach. Zwłaszcza, że jego wypowiedź ujęto w cudzysłów i to nie dla żadnego bezpieczeństwa, ale dla zaznaczenia, że to CYTAT. Żadna redakcja nie ma obowiązku zamieszczać takich bredni.

[@GrzegorzNiedzwiecki]

trybunal-narodowy.pl/odwaz-sie-byc-madrym/

[@atgehumanidaes4304]

Karnowski sam ten artykuł napisał i użył pseudonimu żeńskiego. To moze sie kluć koniunkturalny pampers jak widać. :-( W gorè serca Panie Bogusławie!

[@maparo40]

Minęło 5 lat, człowiek już nie żyje, ale warto wyjaśnić kilka kwestii. Wolniewicz, wychowany w katolickiej rodzinie, w wyniku oświecenia myślami Marksa, Lenina i Stalina, został ateistą i w okresie największego terroru komunistycznego, w 1955 roku, zgłosił chęć wstąpienia w szeregi bandyckiej organizacji - Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, czego żaden uczciwy i porządny człowiek nigdy by nie zrobił. Potem zajmował się zawodowo niszczeniem religii w Polsce. Pod koniec życia profesor zreflektował się i zaczął współdziałać z Radiem Maryja. Co do oświadczenia: Redakcja, zgodnie z prawem prasowym, ma obowiązek opublikowania SPROSTOWANIA. Pismo profesora nie ma charakteru sprostowania, bo niczego nie prostuje, nie wyjaśnia, co było zmienione w jego wypowiedziach. Zwłaszcza, że jego wypowiedź ujęto w cudzysłów i to nie dla żadnego bezpieczeństwa, ale dla zaznaczenia, że to CYTAT. Żadna redakcja nie ma obowiązku zamieszczać takich bredni.

[@wadekwadysawski9209]

A po jaką cholerę Pan tam poszedł ?Naucza Pan ludzi to i sam powinien wiedzieć że jako gentleman do pewnych lokali się nie wchodzi a przynajmniej już tak oficjalnie.Zdrowia życzę i sił na następny rok.

[@maparo40]

Minęło 5 lat, człowiek już nie żyje, ale warto wyjaśnić kilka kwestii. Wolniewicz, wychowany w katolickiej rodzinie, w wyniku oświecenia myślami Marksa, Lenina i Stalina, został ateistą i w okresie największego terroru komunistycznego, w 1955 roku, zgłosił chęć wstąpienia w szeregi bandyckiej organizacji - Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, czego żaden uczciwy i porządny człowiek nigdy by nie zrobił. Potem zajmował się zawodowo niszczeniem religii w Polsce. Pod koniec życia profesor zreflektował się i zaczął współdziałać z Radiem Maryja. Co do oświadczenia: Redakcja, zgodnie z prawem prasowym, ma obowiązek opublikowania SPROSTOWANIA. Pismo profesora nie ma charakteru sprostowania, bo niczego nie prostuje, nie wyjaśnia, co było zmienione w jego wypowiedziach. Zwłaszcza, że jego wypowiedź ujęto w cudzysłów i to nie dla żadnego bezpieczeństwa, ale dla zaznaczenia, że to CYTAT. Żadna redakcja nie ma obowiązku zamieszczać takich bredni.

[@maparo40]

W wyniku Twoich życzeń, profesor wkrótce zmarł

[@SHARE281]

albo manipulacja albo niezrozumienie wybitnego umysłu przez wielce mniej wybitny umysł

[@maparo40]

A taki wybitny. Minęło 5 lat, człowiek już nie żyje, ale warto wyjaśnić kilka kwestii. Wolniewicz, wychowany w katolickiej rodzinie, w wyniku oświecenia myślami Marksa, Lenina i Stalina, został ateistą i w okresie największego terroru komunistycznego, w 1955 roku, zgłosił chęć wstąpienia w szeregi bandyckiej organizacji - Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, czego żaden uczciwy i porządny człowiek nigdy by nie zrobił. Potem zajmował się zawodowo niszczeniem religii w Polsce. Pod koniec życia profesor zreflektował się i zaczął współdziałać z Radiem Maryja. Co do oświadczenia: Redakcja, zgodnie z prawem prasowym, ma obowiązek opublikowania SPROSTOWANIA. Pismo profesora nie ma charakteru sprostowania, bo niczego nie prostuje, nie wyjaśnia, co było zmienione w jego wypowiedziach. Zwłaszcza, że jego wypowiedź ujęto w cudzysłów i to nie dla żadnego bezpieczeństwa, ale dla zaznaczenia, że to CYTAT. Żadna redakcja nie ma obowiązku zamieszczać takich bredni.

[@SHARE281]

@@maparo40 przeczytaj proszę książki profesora, być może wtedy zrozumiesz jego tok myślenia ;)

[@maparo40]

@@SHARE281 - a co Ty z tego toku pojmujesz? Marksizm-leninizm to mentalna paranoja.

[@SHARE281]

@@maparo40 o czym mamy rozmawiać skoro liznąłeś ledwo jakiś artykuł z Wikipedii i na tym opiera się Twoja wiedza?!

[@maparo40]

@@SHARE281 - moja wiedza opiera się na 150 latach tradycji wykształcenia akademickiego, dwóch dyplomach ukończenia studiów na uczelniach wyższych, w tym jedynej w UK, i na latach poszukiwania i zgłębiania wielodyscyplinarnych informacji. Przypuszczam, że u Ciebie 150 temu nie było jeszcze nazwiska, a właściciel zwracał się do Was po imieniu, jak do zwierząt gospodarskich. Do tego nawet nie masz zielonego pojęcia, co to jest Wikipedia, i że nie ma tam żadnych "artykułów". Prymitywnym stworzeniem mi cuchniesz.😢

[@atreyyu1]

W żadna formę życia po śmierci nie wierzy wybitny filozof, Bogusław Wolniewicz, chociaż żywi ogromny szacunek dla chrześcijaństwa, które uważa za fundament Europy. - Wierzyć , że istnieje coś po śmierci to dziecinada, zwykłe zabobony. Śmierć to kres istnienia. Ale jest też czymś tak ogromnym , że tylko religia potrafi się z tym jakoś uporać. - mówi dziewięćdziesięcioletni filozof. Jego poglądy mogą się wydawać ekscentryczne. Uważa na przykład, że skoro majestat śmierci wymaga chrześcijańskiego pogrzebu, to nie powinno się go odmawiać nikomu, kto wyrazi takie życzenie. Ksiądz powinien odprawić egzekwie, bo przecież zgodnie z tym, w co sam wierzy i tak wszystko się rozstrzygnie na Sądzie Ostatecznym . "Niewierzący rzymski katolik”, jak określa się sam Wolniewicz, zacięcie tropi też wszelkie uchybienia, które popełniane są w czasie liturgii. Byłem na pogrzebie znajomego i proszę sobie wyobrazić, że nad grobem ksiądz włączył przenośny magnetofon i odtworzył „Salve Regina”. Oniemiałem. Jak można w takiej sytuacji używać magnetofonu! Ale chyba wynikało to z faktu, że tylko ja byłem w stanie odśpiewać wszystkie zwrotki „Witaj Królowo, Matko Miłosierdzia, życia, słodyczy i nadziejo nasza” - opowiadał mi oburzony Wolniewicz. Żenujący konformista, zadeklarowany marksista i ateista śpiewający pieśni religijne, kończący wykład słowami "szczęść boże". DNO

[@shuashuashua1]

Żenująca to jest Twoja wypowiedź. Nigdy nie przestanie mnie zadziwiać z jaką lubością głupcy wypowiadają się w tematach o których nie maja pojęcia.

[@Rzimizak]

To typowe bicie piany komunisty z krwi i kosci, dziadka filozofii wspanialego i swiatowej slawy UW. Niemozliwa jest ocena jego odpowiedzi na artykul, ktory jest niewidoczny! Gdzie mozna przeczytac i zapoznac sie z tekstem na ktory odpowiada ten zgorzknialy, ale chwalebny post PZPR-owski filozof, matematyk i fizyk? O czym ta dyskusja??

[@urielhilzer4547]

Stary rasista !!!!

[@Karakulimbro]

@Uriel Hilzer Stary prowok :-)

[@urielhilzer4547]

Karakulimbro Cicho ty Neokaczysto !!! I zmien avatar z kota na kaczke ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[@Karakulimbro]

zmienię, owszem, na żmiję :-) natomiast ani nie jestem "kaczystą", ani tym bardziej "neo". Mnie pejsy nie zasłaniają oczu i widzę świat dokładnie. Ale może fryzjer by ci pomógł? Będzie lepiej :-))))

[@jar8046]

stary ubek!

[@urielhilzer4547]

***** W polsce nie ma miejsca na takich jak ty( ͡° ͜ʖ ͡°) Juz my wytapimy ten neokaczocentryzm z Polski !!!

[@DirtyKid008]

Nie szanuje "W sieci". To taki Newsweek, tylko pro-pis.