Brutalne zabójstwo Danuty Orzechowskiej - Piąte: nie zabijaj #6

[@MaMiWorld]

Ogromnie - o ile mogę to tak ująć - podoba mi się to, że czuć, iż przejmuje się Pani tymi sprawami. Jest w tym naturalność, prawdziwe współczucie. Kanałow o tej tematyce jest teraz mnóstwo, ale tutaj nawet sprawy sprzed wielu lat, poruszają autorkę i to jest bardzo cenne. Nie jest to kanał z " ciekawymi " zbrodniami, które już się wydarzyły więc po co się jakoś specjalnie nad nimi zatrzymywać ... Tutaj czuć autentyczne zastanowienie się nad sprawą, nie zatrzymywanie się na samym akcie zbrodni ale spoglądanie szerzej na okoliczności sprawy... Gratulacje! Nie samego kanału ale takiej postawy życiowej, która nie jest wyreżyserowana. Serdecznie pozdrawiam.

[@ina8859]

majstersztyk ♥️♥️♥️♥️

[@katarzynawisniewska7517]

Qqqqq

[@katarzynawisniewska7517]

Q

[@opalo4113]

Dla mnie Justyna jest czasem za bardzo stronnicza. Każdy z nas ma prawo do swojego zdania. Jednak czasem lepiej zachować je dla siebie a historie opowiedzieć bardziej obiektywnie i tego zdania nie narzucać. Ja osobiście nie rozumiem jak można tak mocno usprawiedliwiać morderstwo.

[@takasobiedziewczyna9798]

Kobieta decydując się zostać matką staje się odpowiedzialna nie tylko za swoje dziecko, ale za relacje pokoleniowe. Złą matką to nie tylko nieszczęśliwa córka, ale i wnuczka, prawnuczka... Bardzo współczuję pani Katarzynie.

[@anlis4934]

Proszę rób częściej odcinki z serii "Piąte. Nie zabijaj".

[@magdalenatyminska5384]

Popieram

[@Przemlili9038]

Zdecydowanie! :)

[@olgakaras1699]

Tak! Prosimy o więcej odcinków!

[@agatabo]

zobaczcie na Patronite Justyny- to, ile będzie odcinków zależy od nas, słuchaczy- brakuje 382 zł, aby pojawiały się dwa odcinki "Piąte: nie zabijaj" w miesiącu i nieco więcej, żeby były 3 odcinki na miesiąc. Uważam, że to super opcja, że nawet za kilka złotych miesięcznie można "podziękować" Justynie za to, że spędza godziny nad zebraniem materiałów do odcinka i dostarcza nam tej "rozrywki" ♥

[@justaewa3690]

Tak, prosimy o więcej filmików👍 Pozdrawiam moją imienniczkę 🙂💚🍀

[@juliabartos1358]

3 lata temu wysłuchałam tej sprawy po raz pierwszy i postanowiłam studiować kryminologię. Dziś słucham jej po raz kolejny, pisząc pracę dyplomową na jej temat. Justyna, dziękuję 💕

[@janaka1244]

Oo ciekawe

[@dagmaradagmara535]

Ciekawe jak Ci się wiedzie? :)

[@olexvndrv]

Ojej, wow. Brawo.

[@juliabartos1358]

@@olexvndrvbardzo dziękuję ❣️ temat w sumie uległ nagle zmianie, więc finalnie nie pisałam niestety o tej sprawie, z racji na problem ze zlokalizowaniem tak starych akt. pisałam pracę o Luzie K. i morderstwie z Podebłocia, na podstawie akt sprawy udostępnionych mi przez sąd. Ciekawa sprawa, zachęcam do zgooglowania 😁 skupiłam się na motywie, a raczej jego braku. Obroniłam się na 5 więc chyba jakoś poszło 😊

[@yunderaly]

To tylko dowodzi, jak wielką odpowiedzialnością jest bycie rodzicem. Dorastanie w domu chłodnym, bez miłości, z rodzicami, którzy nie potrafią się dogadać, odciska w psychice dziecka trwałe ślady, które często zostają na całe życie. Na pęczki znam osób, które wychowywały/wychowują się pod skrzydłami toksycznych matek. Żadna z tych osób nie jest zdrowa psychicznie: depresje, fobie, zaburzenia osobowości. Szczerze współczuję każdemu człowiekowi, który dorastał w takim domu jak Kasia; nic nie usprawiedliwia morderstwa, mimo wszystko chwyta mnie za serce jej sytuacja i zazdroszczę też każdemu, kto miał okazję dorastać w ciepłej, kochającej, wspierającej rodzinie.

[@martynamojka1553]

Wszystko co piszesz jest prawdą. Bardzo ciężko się podnieść po takiej traumie z dzieciństwa

[@magorzataewa5906]

ja też zazdroszczę. Dzisiaj jestem na swoim ,a le nie mam rodziny właśnie przez to jacy są,a tak bardzo bym chciała mieć

[@opalo4113]

Nie do końca tak było. Mimo, że od początku sytuacja Danuty i jej córki była trudna, głównie przez pracoholizm, to jednak Danuta zdawała sobie z tego sprawę, próbowała ta relacje naprawiać, chodziła z córką do psychologa, nawet były razem na terapii, sama Danuta zmagała się z depresją, nerwicą, też się leczyła psychiatrycznie, panicznie bała się o los córki, że coś jej się stanie , to też powodowało u niej zaburzenia psychiczne. Dbała o Kasię bardzo, wybaczała jej kradzieże, picie alkoholu, szemrane towarzystwo, kiedy ta stanęła przed sądem, matka wpłaciła za nią "kaucję", gdy groziła jej nie klasyfikacja w szkole, za ostatnie pieniądze wykupiła korepetycje. Justyna przedstawiła Danutę w bardzo złym świetle i że była podła osoba znęcając się psychicznie nad mężem, który z tego powodu od niej odszedł. Okazało się jednak, że prawda była zgoła inna, bo odszedł do innej kobiety, w której się zakochał.

[@Mina-247-]

Ta historia chyba najbardziej mną poruszyła. Z 25 Twoich filmów ten obejrzałam jako ostatni i naprawdę chciało mi się płakać pod koniec. Znam osobę dokładnie taką jak Danuta, nikomu nie życzę mieć takiej matki. Nie jest to może moja matka ale jest z mojej rodziny, mieszkałam z nią chwilę i nawet na mnie miała negatywny wpływ. Nigdy nie wyraża uczuć, nie lubi roślin, zwierząt, wszystko jej przeszkadza, na wszystkich wrzeszczy. Ja cieszę się że już nie muszę spędzać czasu z taką osobą.

[@ciotkaklotka2004]

Matki czasami potrafia byc najwiekszymi potworami dla swoich corek, potrafia dac fizycznie zycie, a jednoczesnie odebrac je w kazdym innym mozliwym wymiarze.

[@yokoono1605]

Milego dnia Moja matka jest taka sama jak Danuta. Nie bylabym w stanie jej zabic, ale unikam kontaktu.

[@martynamojka1553]

@@yokoono1605 mam dokładnie to samo co ty

[@yokoono1605]

@@martynamojka1553 Blizny pozostana na zawsze. Zero uczuc do mamy. Pozdrawiam Martynko i zycze duzo zdrowka w dalszym zyciu. To najwazniejsze.

[@martynamojka1553]

@@yokoono1605 również dużo pozytywnych wibracji od anoninowego człowieka z internetu :)

[@arturnowak4002]

Nie tylko dla córek ,Pozdrawiam

[@olga3274]

Musze to napisac - od dawna Twoje filmy wyswietlaly mi sie w proponowanych, ale nigdy nie klikalam, bo ostatnimi czasy na fali popularnosci tematyki true crime na youtube powstaje mnostwo takich kanalow i za kazdym razem, gdy probowalam posluchac kogos nowego bylam zawiedziona. Do sprawdzenia Twojego kanalu kilka dni temu namowila mnie mama, na poczatku bylam sceptyczna, ale wczoraj wysluchalam ktoregos z Twoich podcastow i przepadlam! Kolejny dzien pracy mija mi na sluchaniu Ciebie. Masz wlasny styl, swietnie operujesz polszczyzna, wybierasz ciekawe sprawy i to wszystko w dobrej jakosci audio! No po prostu swietnie sie slucha, gratulacje i oby tak dalej.

[@konjisan1799]

Mam podobnie :)

[@esteratendera5216]

Moja matka była identyczna dla mnie zanim nie uciekłam , po prostu taka sama , ale jej jakoś nie zabiłam , choć nie raz miałam ochotę rozwalić jej łeb o kafelki i nie raz wyłam leżąc na podłodze ale dlaczego przez czyjś brak serca ja mam swoje życie zmarnować po prostu wyszłam na pół roku przed maturą i nie wróciłam dziś jestem studentką akademi medycznej i jestem w trakcie psycho i farmakoterapii

[@barbarazofiauchwat7820]

Wyjdziesz z tego. Otaczaj się ludźmi, dla których możesz coś zrobić (może to być i wolontariat).

[@annawojcicka5040]

Matka nienawidziła mnie za to że się urodziłam. Moje wspomnienia z czasów gdy mieszkałam z nią i siostrą to horror. Gdy byłam już na swoim, przez wiele lat krzyczałam przez sen gdy śniła mi się matka. Dzisiaj dobiegam 50-tki i wspomnienia wciąż wracają odbierając mi radość życia, motywację i poczucie własnej wartości. Gdy czytam opinie że Kasia dostała zbyt małą karę robi mi się niedobrze. Nie chcę sobie nawet wyobrażać przez co musiała przejść Kasia, aby wybrać takie wyjście z tej sytuacji. Gdy moja matka przeczytała mój pamiętnik, przez kilka dni głośno w domu to komentowała.

[@eadgyth8200]

@@annawojcicka5040 Koszmar. Współczuję Ci bardzo.

[@LOOKA.B]

JUSTYNKA BADZ SILNA ...:)

[@BigwantPrezentacje]

Trzymaj sie!

[@narssssist]

słucham cię na spotify ale musiałam przyjść napisać, że masz najlepszą czołówkę na całym yt. genialna robota. co do odcinka - wg mnie jesteś najlepszym podcastem na polskim yt

[@mariolusiam7019]

Karolina Żelazny Zgadzam się👍😉

[@rapanuja03]

Nie znałam tej historii,ale dziwnie niski ten wyrok,jak dla mnie..bo o ile mogę zrozumiec narastającą frustracje i żal do matki i nawet w końcu atak..to po jednym ciosie mogła sie opamiętać...a rozczłonkowanie zwłok,to już zachowanie zwyrodnialca i psychopaty-coś z nią musiało być nie tak.Podziwiam faceta ze się z nią związał,ja bym się obawiała ..serio. Bardzo dobry materiał -dziękuje :)

[@adrem7613]

Miała bardzo dobrego adwokata - mec. Jacka Wasilewskiego. W owym czasie bardzo znanego karnistę w Warszawie.

[@karolinaadamczyk4173]

Wyrok wydaje sie niski, ale majac swiadomosc, ze przemoc fizyczna, emocjonalna i seksualna sieje takie samo spustoszenie w psychice mlodego czlowieka, wyobrazmy sobie sytuacje, kiedy ojciec przez wiele lat gwalci corke, az ta w afekcie morduje go i pozbywa sie zwlok. Mysle, ze na ocene wyroku ma „kult matki”, ktory przycmiewa tragizm sytuacji.

[@filipsysz]

Nie zapominajmy też, że nawet po obejrzeniu tak dobrego materiału jak ten, nie wiemy o sprawie tyle samo, co skład sędziowski, który wydał wyrok. Jestem pewien, że sąd miał możliwość o wiele lepiej przeanalizować zasadność kary od nas

[@juliajakubiec2698]

Mega ciekawy odcinek. To straszne ile zła potrafi się kryć w „normalnym” domu

[@ewamatuszczak6398]

W tych dobrych domach jest najgorzej

[@helenarolander5405]

Czytam wpisy i widze ze wielu mysli o swoim dziecinstwie z rodzicami. Ja tez o tym mysle. Byla nas czworka dzieci, rodzice nas kochali na swoj sposob, bardzo dbali o nas, wszyscy odnosili sie z respekten nawzajem, Ale nie bylo bliskosci, przytulania i pocalunkow. Dobrze wspominam dziecinstwo, rodzice byli bardzo zapracowani. Mielismy ubranka i sliczne sukienki uszyte przez mame. Mama gotowala i piekla wspaniale. Ale widocznie "czegos" mii brakowalo. Mialam swojego ulubionego ksiedza, swoja ulubiona zakonnice, ulubiona pania na koloni. Wtedy siadalam na kolanach i przytulalam sie. Dziwne , nigdy o tym nie myslalam Dlaczego to robilam, dopiero teraz pomyslalam ze brakowalo mi tej bliskosci w domu.

[@adresmagdaleny]

Oczywiście, że tak.

[@aniaania2974]

Bardzo ciekawy I przejmujacy odcinek. Podoba mi sie jak przedstawiasz te sytuacje gdyz na poczateku wydaje sie ze szczesliwa matka I corka sa wrecz przyjaciolkami pozniej wszystko sie zmienia kiedy patrzy sie na to z innej strony, ze strony corki. Mysle ze w wielu domach relacje pomiedzy dziecmi a rodzicami sa bardzo podobne. Smutne ale jakze prawdziwe zwlasza w dzisiejszym swiecie Facebooka gdy widzimy tyle (nie) szczesliwych ludzi na pokaz I kiedy dochodzi do takich tragedii widzimy jak to wszystko jest naprawde. Pozdrawiam świetny material.

[@henryknowak8127]

Myślę jednak, że takich relacji między córką a matką jest mało. Każda matka z nielicznymi wyjątkami kocha swoje dzieci.

[@blueblue7555]

Niestety,wersji matki nie mozemy poznac.

[@dianafrankowska6295]

Henryk Nowak zdziwiłbyś sie. Wlasnie takie przeświadczenie powoduje, ze osoby, ktore nie do końca są pogodzone ze swoim rodzicielstwem są traktowane z góry, nikt nawet nie probuje ich zrozumieć. Mysle, ze takich kobiet jak Danuta Orzechowska, żałujących, ze zostaly matkami jest mnóstwo. Wiele sie publicznie nie przyzna, bo za nie kochanie wlasnego dziecka grozi lincz

[@jolantaskokalska9925]

@@dianafrankowska6295 Myślę,że takich kobiet, które nie zabezpieczyły się przed niechcianym rodzicielstwem jest sporo. Tylko dlaczego za własny błąd obwiniają to dziecko? Dlaczego psychicznie się znęcają? Bo dziecko jest słabsze

[@V8____]

@@jolantaskokalska9925 To jest taka osobowość, która żyje odbieraniem energii innym. Jej nie chodziło o to, żeby córce powiedzieć, co powiedziała, tylko dać jej poczucie winy i użalając się nad sobą postawić się w roli ofiary. Jest to osobowość narcystyczna, która jest o krok od psychopaty. Tutaj, niestety jest wyraźnie pokazane, że dzieci wychowane przez takiego narcyza, też są takie same. Taka osobowość walczy, nawet ze swoją córką, bo przyczyną jest zatrzymanie się na pewnym etapie rozwoju, czyli niedorozwój. Żyłem 23 lata z taką kobietą, której matka i siostry są takie same. Jedna jest lekarzem medycyny naturalnej i pomaga kobietom w zyciowych problemach. Ile ludziom krzywdy zrobiła Bóg jeden wie.

[@beatawojciechowska1036]

Świetny materiał...bardzo dobrze mi się Ciebie słucha😊 Jesteś posiadaczką pięknego, uspokajającego głosu więc dzięki temu zdecydowanie łatwiej jest zagłębiać się w mroczne historie i straszliwe zbrodnie. Czekam na więcej. Pozdrawiam serdecznie 🤗👍👌

[@mauriceperigord4612]

Ogromną zaletą tego typu prezentacji jest brak "fabularyzowanych inscenizacji" wydarzeń z udziałem aktorów. Tylko sama warstwa informacyjna i fakty. Jest pole do uruchomienia wyobraźni

[@lilqrczak]

Popełnienie swojej własnej zbrodni. To dopiero daje możliwości xd

[@iwonapokrzywinska8073]

Pani Justyno jestem babka wiekowa dawno mnie nikt tak oczarował.Jestem pod wielkim wrażeniem przygotowania solidności pracy . Ciągle Pani słucham Dziękuję

[@monikabandura7422]

Dziś odkryłam ten kanał, wcześniej słuchałam tylko Jaśminy z kanału stanowo, po jej kryminalnych podcastach budziłam się z krzykiem w nocy... myślę, że podcasty Justyny zrobią mi to samo z najbliższymi nocami. Bardzo mnie porusza Twój sposób przedstawiania historii. Dzięki.

[@sekundant9199]

Pamiętam,( jako b. młoda osoba w tamtych latach) tę zbrodnię z gazety "Kulisy" z tamtych lat. Teraz po usłyszeniu kulisów tej zbrodni, zupełnie inaczej patrzę na sprawę. Dziękuję, że mogę dowidzieć się o dalszych losach Pani Katarzyny - ponad trzydzieści lat ta sprawa "siedziała" mi w głowie.

[@Family_Five5]

Słuchałam tego podcastu kilkanaście razy i jedno pytanie ciagle wraca. Dlaczego ojciec, sam uciekając z toksycznej relacji nie uchronił przed nią swojego dziecka, swojej córki?

[@Venvaneless]

Podejrzewam, że matka, jak zwykle, wygrała w sądzie.

[@lilianakalicka5546]

​@@Venvaneless tylko po co walczyła, zamiast dać spokój i pozwolić ojcu ją zabrać? Chyba tylko po to, by mieć nad kim się pastwić

[@ewafischer3762]

Takie osoby jak pani Danuta znają dokładnie swoich członków rodziny, dlatego też Kasia "nie miała możliwości sprzeciwienia się mamie" podejrzewam, że mąż też nie miał takiej możliwości. Oczywiście, w końcu te swoją żonę zostawił, ale zabrać jej córkę to zupełnie coś innego. Niestety wiem co mówię, znam taka pasywna agresję, znam dogadywanie sobie, a potem obracanie kota ogonem i wywoływanie poczucia winny u tej drugiej osoby, znam szarganie czyjejs sfery intymnej, znam kontrolę i wypominanie zachowań podczas wizyty u znajomych, lekarza, lub nawet podczas rozmowy przez telefon. Ja to wszystko doskonale znam.

[@zelzuniapryst-chalska2444]

@@lilianakalicka5546by zemścić się na byłym mężu. Wiele znanych jest przypadków aktualnie …

[@JaJa-rn7hc]

Po prostu był obojętny,na los własnego dziecka,na jego miejscu odebrałabym tej kobiecie prawa rodzicielskie zabierając dziecko,które skazał tak naprawdę,na straszny los,wiem,o,tym,i,nie tylko z autopsji,ludzie mi najbliżsi zniszczyli mi życie,bo mieli prawo,dzięki nim wegetuję w dorosłym życiu,jestem wrakiem człowieka,i nikt tego,nie rozumie

[@ewawybranska7287]

O mamo! Ile to już lat minęło... Pierwszy raz usłyszałam o tym na studiach, na zajęciach z profesor Ewą Gruzą, kiedy uczyliśmy się budowy wersji śledczych na przykładzie tej sprawy. W skrócie taka wersja polega na tym, że prowadzący śledztwo określają tematy, którymi trzeba się dokładniej zająć: wersje osobowe to podejrzani do sprawdzenia, wersje rzeczowe to mogą być np poszczególne dowody. Profesor czytała nam fragmenty "Sprawy kryptonim Wiązanka" - to było jakieś opracowanie szkoleniowe MO - a my mieliśmy określić co dalej, kogo przesłuchujemy, na jaką okoliczność, jacy biegli itp. Mnie od samego początku nie dawał spokoju fakt, że Kasia widziała matkę jako ostatnia, spędziła z nią cały ranek poprzedzający "zniknięcie", więc ciągle domagałam się jej przesłuchania na okoliczność ostatnich chwil spędzonych z matką - a pani profesor uparcie mnie ignorowała. Kiedy w końcu okazało się, co się stało - przed całą grupą ochrzaniła mnie, że omal nie zrujnowałam całych zajęć... Pamiętam, (to jest chyba ze "Sprawy...), że Kasia bardzo kochała Jacka i przyznała się nie od razu, tylko kiedy śledczy zasugerowali jej, że go podejrzewają. Dopiero jak mi się te zajęcia ułożyły w głowie przypomniałam sobie, że za kompletnego dzieciaka jeszcze musiałam czytać o tej sprawie w "Detektywie", bo kilka szczegółów jednak zapamiętałam. W kwestii technicznej - zabójstwo to jest artykuł, a nie paragraf 148 kk. W polskim prawie paragrafy są podrzędne w stosunku do artykułów. Błąd wziął się zapewne z tytułu serialu dokumentalnego "Paragraf 148", acz skąd się wziął jego twórcom to już nie wiem. Dziękuję! Podcast jak zwykle wspaniały merytorycznie, a Twój głos wręcz hipnotyzujący:)

[@JustynaMazur]

Merytorycznie wspaniały to jest ten komentarz. Fascynujące!!! Ach, i przyznaję się do przejęzyczenia z paragrafem 148 - jakaś dziwna kalka językowa :)

[@ewawybranska7287]

@@JustynaMazur Dzięki za dobre słowo! Starałam się nie popłynąć za bardzo, ale uwielbiam opowieści o sprawach kryminalnych - zarówno słuchać, jak i snuć... ;)

[@milena2656]

Sytuacji nie zrozumie ten, kto nie miał nigdy do czynienia z tak toksyczną osobą z najbliższego otoczenia...

[@Kurczak00]

Uwierz mi, istnieją ludzie, których matki są znacznie gorsze, a nieraz znęca się nad nimi do kompletu reszta rodziny, i którzy nigdy nie złapali ani za siekierę, ani za nic innego. Nie mnie oceniać Kasię, ale i nie nam ją usprawiedliwiać.

[@jainiktinny6055]

@@Kurczak00 mądrze napisane! Jak można usprawiedliwiac takie bezcenne zło?!

[@nocnacztery5926]

@oskar wlenberg Uwielbiam, kiedy obsesant ogarnięty oburzeniem daje upust swoim emocjom pod każdym możliwym wpisem, myśląc, że zmieni przeważające zdanie innych ludzi:) Nikt ci nie plusuje. A pisz sobie, pisz, paluszków nie połam ....😁😁

[@KATARZYNABLACHOWICZ]

Xxxxx xx çjhggjfbbfgfbggfbbffgjfhfxfccccggggggggggggggggggg​

[@kajolkhan1050]

Odpłynęłam na fali Twojego głosu. Przez ponad 50 minut nic innego nie istniało, oprócz tej historii. Bardzo podoba mi się Twoje podejście do ofiary i sprawcy. Wielkie wrażenie robi Twój ciepły i opanowany głos, jak również to, że nie oceniasz i unikasz złośliwości pod czyimś adresem. Pozdrawiam.

[@Chrupek-bo1vf]

Fajne,bo polskie 👍😊 już nie mogę słuchać ciągle o znanych sprawach,powielanych na wielu kanałach, a tutaj taki rodzynek 😊 DZIEKI ⚘

[@limbo6144]

dokladnie!!!

[@olacupkowska9447]

Fajne bo polskie XD

[@martaurban2102]

Słucham pani podcastów od 4 dni bez przerwy.. niesamowite filmy i przekaz. Dziękuję i proszę o więcej odcinków.pozdrawiam

[@olala137]

Szkoda, że po rozwodzie ojciec nie zabrał ze sobą córki, tylko zostawił ją na pastwę matki z piekła rodem

[@justyna365]

Ty chyba matki z piekła rodem nie widziałaś

[@olala137]

@@justyna365 na szczęście nie widziałam 👍👍 jeśli Ty miałaś gorszą to współczuję

[@januszgg9257]

Piękny materiał. Jestem facetem ale ten materiał potrafił mnie wzruszyć. Na podziw zasługuje sędzia który orzekal w tej sprawie to naprawdę wyjątkowy i mądry sędzia i piękne uzasadnienie wyroku.

[@monikamcquen5480]

Bardzo dziękuję za tą opowieść, po raz pierwszy słyszałam tą historię, porażająca do głębi jestestwa, tragiczna i smutna. Ofiara i kat, tylko kto jest kim??, pocieszające jest to, iż sąd ówczesnego ustroju wydał taki wyrok, gdyż to morderstwo nie podlega osądowi moralnemu, czyn i kara za ten czyn. Kobieta okaleczona psychicznie przez własną matkę na całe życie. Pewnie zawsze już pozostanie smutna.

[@nancynancy1587]

@oskar wlenberg jesteś jakimś dalekim krewnym Danusi? bo zaiste niebywałe, ze bronisz tego potwora jakim była pod każdym komentarzem. zastanów się nad sobą.

[@renatasarna3056]

Dziękuję. To niesamowite jak to co mówisz i w jaki sposób przedstawiasz zarówno osoby jak i okoliczności sprawy niemal zmuszają nas do refleksji. Jesteś mądrą i dobrą osobą. Przedstawiasz okoliczności sprawy z wielu perspektyw próbując jednocześnie uzyskać jak najbardziej obiektywne spojrzenie. Wiele osób poniżej określa Cię w samych superlatywach i ja też dołączam się do nich. Chociaż w mojej opinii przede wszystkim jesteś bardzo dobrym człowiekiem. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.

[@KingaDeZet]

Dziwi mnie większość komentarzy, wspóczujących zabójczyni. Z moją matką też nie miałam najlepszych relacji, zdarzały się podobne sytuacje do tych z filmu, ale jakoś nigdy nie przyszło mi do głowy żeby zabić... Obie były psychopatkami i tyle.

[@Margra-ke9bs]

Zgadzam się. Ostatnio słuchałam o innym przypadku z zagranicy, gdzie córka zaplanowała morderstwo swoich rodziców. Tam skomnetowałam, że zabójstwo rodziców, czy też dzieci przez rodziców jest największym złem. To znaczy, że jak dziecko daje popalić swoim rodzicom i nie mają już siły, dając całych siebie, aby to dziecko wychować, to mają je zabić? Jakas paranoja. Nic nie usprawiedliwia morderstwa. Odwrócić się na pięcie i wyjść, a nie siekierą ćwiartować matkę.

[@kwestionowaniestatusuquo7644]

Może to ta Katarzyna trolluje?każdy przejaw usprawiedliwiania tych obrzydlistwo należy tepic.Zostalo dowiedzione że psychopatia jest wrodzona a nie nabyte.zreszta dorosła 18 letnia dziewczyna która uprawiala seks zali się jak malutkie bezradne dziecko mogła się wyprowadzić.

[@KingaDeZet]

Właśnie, była już praktycznie dorosła, mogła odciąć się od matki i zacząć normalnie żyć, a ona zabiła, co dowodzi, że była po prostu złym człowiekiem.

[@nataliamadejska2008]

Ja myślę, że dzięki matce miała totalnie wypaczoną psychikę, i nie myślała ani zachowywała się "normalnie ". Ta dziewczyna musiała być CIĘŻKO zaburzona - ale nie wolno zapominać, że też nie na jej własne życzenie... Nie wiem, co siedzi w głowie człowiekowi, który zabija własną matkę, a później ćwiartuje jej ciało. Ale wiem jedno. Porównywanie takiej osoby, do osoby skrzywdzonej, acz wciąż zdrowo myślącej, jest po prostu bez sensu.

[@barbrawozniaczka5679]

Hej Morska Bryzo dzięki za Twoją wypowiedź jest naprawdę uczciwa. Jeśli stosować by się do przedstawionej wykładni przez szanowną p. Justynę Mazur 3)4 rodziców nie zakończyła by żywota normarlną koleją.Jesteśmy na tym cudnym świecie przez chwilę, Nigdy nie zrezygnowałabym z patrzenia na ten świat.

[@szara_za_szklem]

Słuchałam już pewnie z setki podcastów i żaden mnie tak nie poruszył. Jak powiedziałaś kto dopuścił się tej zbrodni to aż zamarłam pierwszy raz sluchając tego typu materiałów. Sposób w jaki opowiedziałaś spowodował nagłą zmianę nastawienia do Katarzyny. Smutna historia, ale dobrze przedstawiona, dziękuję :).

[@paininsidemyhead1048]

Rozumiem co czuła Kasia. Nie dość, że matka moja, to na dodatek babcia, czyli mama mamy. Nie ma takiego jednego pierdolonego dnia bez spokoju. Babcia jest tak perfidna w tym co robi, ma to opanowane do perfekcji. Nie pozwalam sobie na takie traktowanie, to wtedy jest jeszcze gorzej, kiedy zwrócę uwagę, histeria, obraza, płacz i mowi do mnie "bo ty jestes święta" i chodzi tak długo obrażona jak księżniczka dopóki jej nie przeproszę, ostatnio w trakcie świąt bożego narodzenia miała miejsce taka sytuacja, ale postanowiłam że jej nie przeproszę, bo ja nic nie zrobiłam, oprócz zwrócenia jej uwagi, że obgaduje mnie, wyśmiewa, pokazuje mnie w obliczach znajomych jako chorą psychicznie, że to ja się znęcam nad nią! Siedzę w swoim pokoju, czytam bądź oglądam yt i nie wchodzę jej w drogę, bo wolę z natury być sama w swoim świecie, to ona do mnie wyskakuje z wyrzutami, że co ona znowu takiego zrobiła, że się na nią obraziłam i zaczyna dzwonić po znajomych,że ja się nad nią pastwie. Tłumaczyłam jej wielokrotnie dlaczego siedzę w swoim pokoju i nie znaczy,że jestem zła na nią, ale do niej nic nie trafia. Ona ma swoje zdanie, ona przyszła na świat, żeby być cierpiętnicą, bo wszyscy nad nią się znęcają i lepiej będzie jak ona umrze, to jej słowa. Robi z siebie ofiarę, nie dopuszcza do myśli, że ktoś inny może mieć rację. Według niej to ja powinnam jej słuchać, tego co mówi, opowiada o takich bzdurach,że szok. Powinnam cały czas się śmiać z nią z tego jak ktoś upadnie i sobie rozbije łeb- ją to śmieszy. Ona dyktuje wszystko, a jak ja mam inne zdanie, to robi ze mnie idiotkę i sadystę, bo ona chce dla mnie dobrze. Całe życie wypomina jak ojciec jej nienawidził, jak mąż był gnojem, a rozstali się 30 lat temu, żyje tym non stop. Zimna jak lód, wiecznie niezadowolona, narzeka na wszystko po kolei, bo słońce za mocno świeci, bo wiatr wieje, bo koleżanka poszła na spotkanie świadków Jehowy....kurwa tego nie da się słuchać. Złośliwa stara prukwa, nie da sobie pomóc, bo ona nie jest inwalidką, ona sobie da radę sama, do lekarza nie pójdzie bo nie potrzebuje, po świeżo umytej podłodze przeze mnie postanawia ubrać buty i pospacerować po domu. Po wielokrotnych próbach mówienia i tłumaczenia, że mój pies jest chory i żeby nie dokarmiała, robi to za plecami i kłamie w żywe oczy, że ona nic nie daje, gdzie mój pies zawsze jedzenie w pyszczku bierze do przedpokoju po kawałku i zjada, przyłapałam ją, to zaczęła płakać, ze czego ja od niej chcę, a do mojego psa "Ty głupi psie". I wiele innych atrakcji. O matce pisać nie będę, bo jak o niej myślę, to zaczynam się denerwować. Przepraszam za taki post nic nie wnoszący, ale musiałam to z siebie wyrzucić. Dzięki za film. Oglądam Ciebie od jakiegoś czasu, pierwszy był o Iwonie. Super robota, podziwiam Cię bardzo i pozdrawiam serdecznie.

[@gregentertainment3372]

Dzięki. Potrzebne są takie szczere wyznania. Może dzięki nim w tym kraju coś się zmieni. Pozdrawiam.

[@zbrojcken]

Chyba najlepiej się odciąć od takich toksycznych osob,bo cierpi na tym jedynie Twoja psychika a tacy ludzie mają z tego satysfakcję.Pozdrawiam Cię serdecznie i mam nadzieję że te rzeczy już za Tobą.

[@annakozbia6480]

Dziewczyno współczuję, jedyna rada uciekaj z takiego domu, nic się nigdy nie zmieni, od takiej matki trzeba się odciąć żeby nie było właśnie nieszczęścia, jedna kropla przeważa szalę i koniec. To są chore osoby, opętane zlem i złością do całego świata nie warto tracić życia na tłumaczenie bo to nic i tak nie zmieni. Pozdrawiam Cię serdecznie

[@olexvndrv]

Bardzo się cieszę, że to napisałaś - i nickname po przeczytaniu tego od razu daje do myślenia, że wcale nie jest zlepkiem losowych słów. :"(

[@halinadworska5246]

Uciekaj dziewczyno!!!

[@joannawinitzki917]

To takie niesamowite jak silny, ogromny wplyw maja rodzice na swoje dzieci. Ciekawa jestem jakich rodzicow miala matka Kasi, nikogo nie bronie ale moze i ona byla ofiara swoich rodzicieli. Ojciec Kasi mogl ja przeciez zabrac ze soba do nowego mieszkania, bo wyglada to dla mnie tak, ze on byl dobry dla swojej corki, wtedy "pani z telewizji" moglaby dalej realizowac sie zawodowo i byc moze nue doszloby do tej tragedii. Mozna gdybac, wiem, juz za pozno. Szkoda mi Kasi...a Pani Pani Justyno gratulacje za ten, bardzo udany odcinek. Pozdrawiam serdecznie.

[@justynanm9001]

Trochę byłam zawiedziona jak zobaczyłam, że zajęłaś się tą sprawą, bo była ona poruszana ostatnio na innym kanale. Pamiętam dokładnie, bo takich spraw się chyba nie zapomina. Po raz kolejny udowodniłaś jednak, że niewiele osób Ci dorownuje. Uwielbiam takie szczegółowe przedstawienie spraw. Z każdej strony. Nie idziesz dziewczyno ja ilość tylko jakość. Tak trzymać. Pozdrawiam serdecznie

[@JustynaMazur]

Hm, widocznie zbieg okoliczności, staram się nie obserwować (poza dwoma kanałami) tego, co robią inni, by się nie sugerować. Ale dziękuję za dobre słowo :)

[@bess78]

Mnie ciekawi sprawa na bazie ktorej powstal film Matka Teresa od kotow.malo jest o tym w necie.o motywach o tym co z tymi chlopakami.a o tej sprawie w ogole nie slyszalam mimo ze dosc stara

[@barbarapotaczek8957]

Nie znalam tej sprawy. Genialne opracowany materiał, jak zawsze zresztą. Dziękuję!

[@xinaily]

Od początku coś przeczuwałam, że córka będzie sprawcą. Może przez to jak rozwodziłaś się nad jej osobą. Gdyby nie miała związku to pewnie nie opisywałabyś jej tak dokładnie hah A na poważnie. Bardzo podobają mi się Twoje materiały o sprawach kryminalnych. Zawierasz w nich dużo szczegółów, mówisz bez błędów, nie jąkasz się. To najbardziej cenię w takich filmach. Brawa i oby tak dalej.

[@henryknowak8127]

Świetny materiał. Jeszcze nie słyszałem o tej sprawie a interesuję się taką tematyką.

[@katarzynakaleta9817]

Słyszałam o tej sprawie, dość niedawno bo jakiś może miesiąc temu. Trafiłam na nią całkowicie przypadkowo. Jednak Twój materiał powiedział mi o niej więcej, dziękuję ☺️

[@anieka84]

Bardzo bardzo smutna historia..przepieknie opowiedziana. Dziekuje.

[@mariaolgazaranek5135]

Choć tematyka przerażająca, to muszę przyznać, że z niezwykłą przyjemnością się Ciebie słucha :) masz bardzo kojący głos, jak słucham Twoich nagrań to wpadam w taki stan spokoju i relaksu, a zwykle słucham Cię w pracy :) pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na kolejne nagrania :)

[@Kesya84]

Wyrok był stanowczo zbyt niski. Wiele osób wychowuje się w dużo gorszych rodzinach a nie dopuszczają się zbrodni. Do tego aż tak brutalnej. To nie był afekt - zamachneła się siekierą zrozpaczona, oszołomiona itp. Ona rozczłonkowała ciało, trzymała je w domu w czasie spółkowania z chłopakiem, robiła kawkę milicjantom. Szok! Uważam, że ten wyrok to porażka wymiaru sprawiedliwości

[@vilian8724]

Ale zdajesz sobie sprawę z tego,że każdy ma inną psyhikę i inaczej reaguje na te same przeżycia?ludzie są różni,a nie tacy sami.Wsadzanie wszystkich do jednego worka jest błędne

[@Kesya84]

@@vilian8724 usprawiedliwiasz taki czyn? 8 lat??? To żart. Złagodzić można zasądzając 15 zamiast 25

[@Kesya84]

Poza tym jej zachowanie po zbrodni nie wskazywało na afekt

[@vilian8724]

@Renata Kozłowska W którym miejscu napisałam coś o usprawiedliwianiu?zrozumienie a usprawiedliwienie to są dwie zupełnie różne rzeczy. ,Poza tym jej zachowanie po zbrodni nie wskazywało na afekt" No właśnie PO ZBRODNI.W tym przypadku wydaje mi się, że niedokońca tak zadziało.Sama zbrodnia mogła być w afekcie,ale kiedy do dziewczyny dotarło co zrobiła-przestraszyła się i chciała to ukryć.Wydaje mi się,że tu zadziałao coś podobnego jak do kierowcy który kogoś potrącił i ukiekł bo się wystarszył

[@kwestionowaniestatusuquo7644]

@@vilian8724 jesteś psychopata jak ta morderczyni

[@elzbietaossowska4078]

Bardzo się cieszę, że o dziwo sędzia wydał sprawiedliwy wyrok. Tego ,co ta dziewczyna przeżywała w domu nie zrozumie nikt, kto nie miał takiej "mamusi". I z nikąd pomocy.

[@kropka7163]

Takich "Danut" znam całe pęczki.. :(

[@fenrirah]

Ja też. I nikogo w pełni zdrowego, kto wyszedł z takiego domu.

[@bejbimama6689]

Ja też. Jedną z nich jest moja mama.

[@kropka7163]

@@bejbimama6689 nie chciałam tego pisać..ale moja mama też taka była..:( mimo to, kochałam ją ..Sama też nie miała zdrowych wzorców + ciężkie życie. Może temu to tak?..:/?

[@magorzataewa5906]

@@kropka7163 moja mama przezyla wojnę,była najmłodsza z czworga rodzeństwa. Jej rodzeństwo tez dziwne, ale dziadkowie bardzo mili i dobrzy ludzie, więc moze wojna miała wpływ...

[@lithia4483]

Słuchając opisu Danuty miałam wrażenie, że słucham opisu własnej matki :/

[@asiadziubek9063]

Sprawy o których opowiadasz są dramatyczne ale twoje ludzkie spojrzenie, empatia sprawiają, że uzależniają. Dziękuje za każdy podcast i czekam na więcej ❤️

[@patrycjamak4901]

Straszna historia. Uważam, ze wątek złej matki został wyolbrzymiony, a wyrok śmieszny za tak bestialską zbrodnie. Dziewczyna była pełnoletnia, mogła spakować walizkę i wyjechać na koniec Polski, zacząć nowe życie bez matki, a wybrała poćwiartowanie i spakowanie swojej matki do walizki. Jestem ciekawa jak dalej potoczyły się losy Pani Kasi, biorąc pod uwagę zakończenie podcastu i to, że oddała swoją córkę pod opiekę ojcu dziecka, raczej nie udźwignęła roli matki.

[@piescoco]

Nie zgadzam sie z toba absolutnie ! Nie zrozumialas NIC ! Nie dawaj glupich komentarzy ! Kobieta otrzymala wynik swego postepowania. Szkoda mi Pani Kasi bo boryka sie z tym...

[@sabinanowrot6817]

Wyrwała chwasta i bardzo dobrze

[@patrycjamak4901]

@@piescoco za głupi komentarz moge uznać Twój. Nie musisz narzucać mi swojej opinii, bo nie jest dla mnie istotna.

[@adrianak7328]

​@@patrycjamak4901zrozumialabym jeszcze zabicie, ale pocwiartowanie, walizki, schowki, uprawianie s*ksu ze zwlokami obok to juz chyba psychopatka a nie zaburzenia bo matka ja krytykowala

[@aleksandra1776q]

Ja też uważam, że córka została wybieloną i w pełni usprawiedliwiona, choć dokonała straszliwej zbrodni.Brak obiektywizmu , kto tu okazał się finalnie kątem ,a kto ofiarą.Nie wolno tego zapominać

[@syllato92]

Rozumiem że ona była toksyczna osoba ale żeby rozczłonkować ciało własnej matki w głowie się nie mieści, okropna tragedia, cudowny podcast jesteś Justyna najlepsza słucham cie w każdej wolnej chwili, usypiam przy twoim głosie

[@maciejflisak5249]

w pełni na to zasłużyła manipulacyjna żądna kariery su*a

[@wiolettaszopa2112]

8lat? Ewidentny przekręt "wymiaru niesprawiedliwości"... O ile zabić można w afekcie itp o tyle ćwiartowanie ciała wymaga siły, czasu i organizacji...

[@Lacerta2]

Zabila w afekcie, a pocwiartowala bez afektu - po to zeby jakoś pozbyć się ciała. Nie mogla przecież w lodówce trzymać

[@prawdanaswyzwoli]

Pierwszym ciosem, zadanym sercu dziecka był ROZWÓD RODZICÓW. Dzieci kochają oboje, a zwłaszcza to, które okazuje im więcej zainteresowania i serca. W wypadku Kasi był to ojciec, który w jej obecności został ostatecznie poniżony przez matkę i odpowiedział zapowiadając rozwód. Na ten cios, który spowodował lawinę nieszczęść, a przede wszystkim samotność, brak miłości, brak sensu życia odpowiedziała brutalnym, ostatecznym ciosem. Nasza sąsiadka rozstała się z mężem, bo ją zdradzał, nie zauważyła, biedna, że go odtrąciła już dawno, że była oschła, nerwowa, urzędowa i apodyktyczna w stosunkach z ludźmi. Jej córka zareagowała inaczej, gdy była sama w domu włożyła głowę do piekarnika kuchenki gazowej i odkręciła kurek. Na jej szczęście sąsiadka poczuła na klatce schodowej charakterystyczny zapach i wszczęła alarm. Dziś ta córka ma syna i wnuki.

[@limbo6144]

świetny kanał, w końcu ktoś kto nagrywa o polskich sprawach (które przecież sa najbardziej interesujace), a nie tylko zagranicznych. poza tym mega klimatyczna muza w tle i przyjemny, radiowy głos. prosze o wieeeecej materialow, czekam z niecierpliwoscia

[@puchowy]

Ciekawy głos , bardzo miło się słucha, jeden z najlepszych tzw polskich gadajacych głow. I co najważniejsze z odpowiednia dykcja, ponadto autorka potrafi stworzyć klimat. Czekam na kolejne spraw...

[@majkabaj]

Bardzo mi się podoba ten kanał, polskie sprawy i sposób, w jaki je przedstawiasz. Miałam (czas przeszły, bo już nie żyje) podobną matkę. Można by książkę o niej napisać, bo miała o wiele więcej inwencji, okazji i czasu do zniszczenia mnie i mojego życia, pamiętnik i obgadywanie to pikuś. Nigdy nie przyszedł do głowy mi pomysł, żeby ją zabić, ale nie raz życzyłam jej wszystkiego najgorszego. A przede wszystkim miałam zawsze zdolność oceny "przenosząc się w czasie" i wybierałam opcje, które może dla mnie nie były wspaniałe, ale wiedziałam, że nie mogłabym spokojnie żyć, gdybym postąpiła inaczej. Dlatego moja matka miała zapewnioną przeze mnie 24 godzinną opiekę, której wymagał jej stan, gdy dostała udaru. Rozumiem więc dobrze Kasię i jej obecną depresję. Na grób matki też nie potrafię pójść.

[@elzbietakliszcz7067]

Justyna bardzo lubie Twoja serie - 'Piate - nie zabijaj'. Widac, ze to co robisz sprawia Ci ogromna przyjemnosc. Rzetelnie zebrane i przekazane informacje nt sprawy o ktorych bardzo czesto nawet nie slyszalam. Rozwijaj sie nadal bo to co robisz jest naprawde swietne! Oczywiscie ode mnie lapka w gore i sub:)

[@Magda-zh2xh]

To dowidzi jak ważne są zdrowe relacje z dzieckiem od samego początku i jak wielki wpływ ma okazywanie dziecku miłości, przytulanie, mówienie, że się go kocha. To może zaważyć na całym późniejszym, dorosłym już życiu. Strasznie smutna historia głęboko zranionej i niekochanej dziewczyny, która przez lata byłą "ciężarem" dla matki i która w pewnym momencie "pękła".

[@rghtwrwrdk8359]

Magda nie powiedzałabym, że przytulanie i mowienie dziecku ze sie go kocha jest az tak wazne. Sama mam dosc chlodnych rodziców, nie pamietam kiedy ostatanio okazywali mi takie doslowne uczucia (chodzi mi o mowienie jakis czulych slow czy przytualnie) ja mimo to wyrosłam na normalną osobę, fakt troche oschłą i nie lubiącą egzaltowania uczuć, ale dobrze mi z tym 😊

[@Magda-zh2xh]

@@rghtwrwrdk8359 każdy jest inny. Ja z kolei nigdy nie otrzymałam ciepłych uczyć od ojca i miałam i do teraz mam problemy z okazywaniem uczuć swojemu dziecku czy mężowi. Po prostu mnie tego nie nauczono. Ja uważam, że jest to ważne i widzę, ze jest to ważne dla mojego dziecka. Widzę, że ma potrzebę być zapewniane, że się go kocha, ma potrzebę przytulania i mówienia "mamo kocham Cię". To jest piękne, teraz mały człowiek uczy mnie tego czego nie nauczono mnie w dzieciństwie.

[@jolantaskokalska9925]

@@rghtwrwrdk8359 Nie okazywanie uczuć, a psychiczne gnębienie dziecka to różnica

[@rghtwrwrdk8359]

Jolanta Skokalska wiem, akurat tutaj rozmawiamy o nieokazywaniu uczuc a nie o gnebieniu...

[@karolinaba9340]

@@rghtwrwrdk8359 dobrze Ci z tym bo ty tego nie doświadczyłas i nie wiesz jak to jest. A dla dziecka bardzo ważne jest to że rodzic mówi że go kocha.

[@ewakonieczna1784]

Witam Panią, bardzo lubię ten kanał, jeśli zajmuje się Pani tak odległymi sprawami, to w mojej pamięci została jeszcze pewna sprawa z lat 80, malutkiej dziewczynki Ani Niedbały z Suwałk, chętnie bym posłuchała, to również była sprawa którą była wstrząśnięta cała Polska. Pozdrawiam

[@violatress]

Takich domów nadal jest pełno. Tak długo, jak ludzie, którzy nigdy nie powinni zostać rodzicami płodzą dzieci - tego typu relacji nie zabraknie. O dziwo, to zazwyczaj córki "obrywają" - stąd częste niezrozumienie tego typu spraw przez mężczyzn. Podobno narcystyczne matki wyżywają się na córkach, a idealizują synów. Zawiódł ojciec (znał Danutę, ale nie zabrał Kasi że sobą tylko uciekł do nowej rodziny), Katarzynę również trudno usprawiedliwiać w pełni. Morderstwo z rozczłonkowaniem zwłok i jej chłodne, wykalkulowane zachowanie zaraz po to nie kradzież batonika w sklepie. Historia, jakich wiele, tylko finał posunięty o wiele dalej, niż zazwyczaj. Wyrok bardzo niskim.

[@mariuszkazmierczak8729]

A jak miał niby zabrać Kasię??? Przecież Danuta była matką, więcej zarabiała, pracowała na ważnym stanowisku w tv. Jakoś nie widzę możliwości, aby jemu przyznali opiekę nad córką, tym bardziej, że matka nie znosiła sprzeciwu.

[@vivia.6224]

Jakie to jest okropne gdy oprawca "wybacza" ofierze... Miałam w życiu dwie takie sytuacje i powiem szczerze też byłam bliska mordu... Kto nie przeżył nie zrozumie...

[@eadgyth8200]

Fakt. To wyjątkowa podłość.

[@anitafifielska4576]

W tych latach mnóstwo było takich domów. Masę błędów wychowawczych popełnialy rodzice w czasie komuny. To na pewno nie usprawniedliwia zbrodni.

[@kasiamasia5018]

Justyna bardzo interesująca sprawa! Nigdy o niej nie słyszałam. Jestem pod wrażeniem jak profesjonalnie przygotowujesz swoje materiały, nie wrzucasz głupich żartów, nie budujesz na siłę grozy i napięcia 👍

[@11ewelinaka]

Świetnie zrobiony film. Czekam z niecierpliwością na kolejny

[@michasag]

Oglądam kilka innych kanałów na KZbin o tej tematyce ale ta opowieść jest dla mnie nr1. Oklaski na stojąco dla Pani Justyny !

[@jolantalewandowska9046]

uprawiała seks a obok matka w walizce, nikt mi nie powie, że to nie jest psychopatka, miała 18 lat, mogła odejść z domu, straszna historia

[@lithia4483]

Mogła odejść z domu, to samo moglibyśmy powiedzieć tysiącom ofiar przemocy domowej. To wszystko nie jest takie proste.

[@jolantalewandowska9046]

@@daveniaful wiele razy kończy nam się wyporność psychiczna na rodziców, krnąbrne dziecko, które potrafi doprowadzić do szału, na współmałżonka, który zdradza, poniża itd. ale normalni ludzie nie zabijają tylko szukają innych rozwiązań, tym bardziej, że była nuż dorosła i nawet prawnie mogła wyprowadzić się od matki, miała jeszcze ojca...

[@daveniaful]

@@jolantalewandowska9046 przyklady, ktore podalas swiadcza o tym, ze nie masz pojecia o czym piszesz.

[@jolantalewandowska9046]

@@daveniaful to znaczy, że nie mogła odejść z domu? iść do pracy i zacząć normalne dorosłe życie? głupoty piszesz, tak, jak ty rozumują ludzie, którzy nie potrafią narzucić sobie dyscypliny, są zmanierowani i zapatrzeni w siebie, widzą tylko siebie i swoje problemy, czas dorosnąć

[@jolantalewandowska9046]

@@lithia4483 nie jest proste, zgoda, ale akurat ona nie miała na głowie dzieci, nie musiała się też obawiać, że jak odejdzie z domu to matka ją zabije itd. miała także wsparcie u ojca, prawda? to nie była osamotniona biedna kobieta, rozumiem, że matka ją dręczyła, ale zabić? i to jeszcze siekierą? potem radośnie uprawiać seks wiedząc co się stało? no weź, takie usprawiedliwienia prowadzą do wniosku, że jak ktoś mnie wkurzy to po prostu go zarąbię siekierą, mam prawo, mógł mnie nie wkurzać

[@oluchna23]

Masz głos idealny do takich historii. Bardzo dobrze przygotowujesz się do tych odcinków. Historia bardzo ciekawa, nigdy o niej nie słyszałam. Czekam z niecierpliwością na następny!

[@brainwashing1]

Na samym początku pojawia się drobna nieścisłość. Z pewnych powodów bywam często w kamienicy przy ul. Noakowskiego 10 i to miejsce jest nadal zamieszkiwane przez biednych ludzi, sporo tam elementu przestępczego i osób uzależnionych. Owszem mieszkania w okolicy kosztują sporo ale 99 procent okolicznych mieszkańców, to osoby z przydziałem do lokalu komunalnego. Można tam się poczuć jak na praskich szmulkach. W kamienicy obok kilka lat temu była głośna sprawa z gościa, który wypadł z okna i atakował nożem lekarzy i policjantów, próbujących udzielić mu pierwszej pomocy. Także bliskość i popularność Hali Koszyki, nie ma tu nic do rzeczy, to nadal nie jest bezpieczna okolica

[@justaewa3690]

Bardzo dobrze się Pani słucha. No cóż, to bardzo przykra historia! Staram się zrozumieć co znaczyło dla Kasi, życie z tak despotyczną matką!Nie rozumiem jednak, jak można z takim okrucieństwem zabić?! Poćwiartować zwłoki?! Przerażające! Wiem, że ja nie potrafiła bym z tym żyć...

[@DangerousRaccoon]

Niezwykle przykra historia.

[@magdalenarybka4767]

tak

[@Mgla2003]

...wreszcie kanal o tak trudnej tematyce....ktory pozwala na rozpatrywanie tematu na wielu plaszczyznach....w zyciu jak i smierci nie na wylacznie bieli i czerni....dziękuję Justyno...

[@karolinahorsi5814]

Dziwię się, że ta sprawa jest tak mało znana. Historia tragiczna i chyba pierwszy raz w ogóle nie żal mi ofiary, za to jakim była człowiekiem.

[@aleksandrakot8538]

piekne oko 😍

[@sylwiazokiewska826]

Uwielbiam Cię słuchać, masz niesamowicie przyjemny głos, bardzo dobrą dykcję. Brawo 👏🏻

[@MG-yx9qr]

Świetny, ciekawy materiał. Bardzo dobrze się Ciebie słucha❤

[@beatasobolewski7308]

Straszna historia..ale te kilka dziesiąt sekund od 14 minuty co 15 tak mnie rozsmieszyla ze az mi sie samej przed soba glupio zrobilo ze taka tragiczna historia a nie moge ze smiechu.. Świetny materiał pani Justyno💙

[@katarzynapiatkowska]

Nareszcie! :-) Uwielbiam Cię słuchać. Materiał ciekawy i super opracowany. Robisz dobrą robotę.

[@vertilozyska3298]

Ooo Królowa historii kryminalnych znów będzie mnie pieścić piękną polszczyzną, świetnym przygotowaniem i aksamitnym głosem oraz świetną narracją. No to zaczynamy...

[@jacek137]

Wstrętna kobieta z tej Danuty. Szkoda tylko że ta dziewczyna się nie powstrzymała. Rodzice mogą naprawdę zmienić życie dziecka w piekło.

[@annapanna7568]

Obieram drugie wiadro porzeczek. Nie znoszę tego robić. Dziś zaczęłam Ciebie słuchać i jestem zaskoczona. Tyle jest empatii w Twoim głosie, w wypowiadanych słowach, w opisach. Od dzisiaj z Twoją pomocą mogę obierać porzeczki częściej. Dziękuję.

[@k.k8340]

Katarzyna miała jeszcze ojca. Nie,nie ja tego nie usprawiedliwiam. Uderzyła i jeszcze poćwiartowała ..szok! Potwór wychował jeszcze większego potwora. Takie jest moje zdanie.

[@Edith-oy8rt]

Justyna Twoje opowieści kryminalne są mega fajnie długie, proszę nigdy ich nie skracają, ciekawie opowiedziane, kawał dobrej roboty i Twój piękny głos, cudo

[@ewaugorowska5083]

Wiele lat temu czytałam bardzo ciekawą książkę Krystyny Rożnowskiej "Każdy może zabić" - potwierdza ona wspomnianą przez Ciebie teorię, że każdy człowiek może trafić kiedyś w swoim życiu na impuls pod którego wpływem może być zdolny do zabójstwa. Materiał jak zawsze ciekawie opowiedziany.

[@fioletowykwiatek]

Dzięki za nagrywanie tej serii - bardzo przyjemny odbiór - i przez Twój piękny głos, i przez podejście merytoryczne, zachęcanie do refleksji - to chyba bardzo ważne przy tego typu materiałach. Ja słuchając ciągle wracałam do historii młodych pacjentów - pracuję na oddziale psychiatrycznym dla dzieci i młodzieży, podobne historie o znęcaniu psychicznym ze strony rodziców to praktycznie codzienność, niestety. Z jednej strony dobrze, że ci młodzi ludzie trafiają pod opiekę, dostają pomoc, wsparcie, próbujemy ich wzmocnić psychicznie, żeby radzili sobie z takim "sposobem bycia" rodziców, natomiast ta historia uświadomiła mi, że oddziaływanie rodziców może prowadzić nawet do podobnych tragedii.

[@AneskaCherry]

Pani Justynko, zdecydowanie ma Pani talent, proszę więcej takich odcinków!

[@ewajasinska35]

Łał. Słucham tego podcastu po raz...hmmm .. ktoryśtam - idzie w dziesiątki... I nie wiem jak do tego doszło - i trudno jest mi w to uwierzyć, ale kliknęłam dziś łapkę w górę!!!! Wydaje mi się to niemożliwe wręcz!!!! Że wcześniej nie kliknęłam! Czy to jest prawdopodobne, że to jakoś zniknęło?????? Moja wcześniejsza łapka w górę?

[@white_peper5684]

Świetny materiał. Pierwszy raz słyszę o tej sprawie i liczę na więcej tego typu

[@mariahaas4555]

Żyłam w identycznej rodzinie... Ojciec przyzwalający. Kobieta byla Narcyzem i stosowała gaslighting tak jak moja matka. Rodziny nie obchodzi, że mieszkasz z potworem póki się coś nie stanie. Mówienie, że miała inny wybór. Mieszkanie z ojcem? Nie zabrał jej do siebie. Miała pojechać i sie wprowadzić do jego nowej rodziny na siłę? Jednak tak coś z córką było nie tak. Nie zabiła w afekcie, w trakcie kłótni. Ja sama myślałam często o samobójstwie. O zabiciu matki pomyślałam raz, ale jako empata silny, poczulam obrzydzenie i przerażenie tą myślą. Z 2 strony być może po prostu w pewnym momencie już cierpiała tak bardzo, że było jej wszystko jedno. Potrafię zrozumieć, że straciła kontrolę po tym jak narcyzka powiedziała jej, że to ona jej wybaczy. Typowe.

[@ewal.1879]

Tak, slyszalam o tej sprawie...Dziekuje i pozdrawiam☺

[@iwonametkowska3830]

Głos i cudowny dar narracji sprawiła że jest Pani wyjątkowa .Niezwykła.Niepowtarzalna.

[@agnieszka.nester]

Szokujące, smutne i zaskakujące, bo nie spodziewałam się na początku historii. Od kilku lat utwierdzam się w przekonaniu, że ŚWIADOMIE należy zostać rodzicem. Do tego stanu TRZEBA być gotowym, przypadki jak w w/w prowadzą do tragedii. I jestem pewna, że do dziś wiele dzieci jest odartych z miłości rodziców, ponieważ są efektem "razu". Nie generalizuję, ale w tej historii jest bardzo wiele ofiar, a największą z nich dziś niemal 60 Katarzyna.

[@catimuhmes3800]

Mam dokładnie takie same obserwacje i własne doświadczenia - Bogu dziękuję, że jestem statystycznie późniejszym rodzicem. Prawdopodobnie tylko dzięki temu nie przenoszę na dzieci większości toksyn, które na mnie wylano w domu "rodzinnym" od urodzenia.

[@agnieszka.nester]

@@catimuhmes3800 ❤

[@inkand]

Znałam tę sprawę, ale fajnie , że ją przypomniałaś. W ogóle lubię słuchać Twoich podcastów. Powodzenia i dziękuję za kawał dobrej roboty :)

[@mijali2973]

Bardzo ciekawy odcinek , świetnie przygotowany

[@karolina.3421]

Trafiłam tutaj po wysłuchaniu Imponderabilii 😁 I cieszę się z tego powodu. Spojler! Ale padło tam sformuowanie "nikt się nie domyślał kto jest sprawcą" - więc chciałam dać znać, że się domyśliłam, a powiedzenie, że Kasia po śmierci była spokojna to już było dla mnie jak powiedzenie wprost że to ona 😅

[@dorotastanisawska6620]

Tragiczna historia.... A co się stało z kolanami?

[@coldvoid]

Zjedzone

[@_iza_1032]

Bardzo podoba mi się że omawiasz sprawy z Polski i to takie o których mało kto słyszał. A i te które są powszechnie znane i na początku omijałam, takie jak o Kajetanie Poznańskim i Iwonie Wieczorek, okazują się zawierać mnóstwo szczegółów o których nie miałam pojęcia.

[@AgnesMakeup2408]

Wielu ludzi ma apodyktycznych rodziców .Daleko nie patrząc moja mama też czytała moje pamiętniki cóż straszne ale mama żyje i ma się dobrze:)dla mnie zabicie rodzica choćby znienawidzonego jest niewyobrażalne. moim zdaniem kara dla Kasi była nieadekwatna.

[@monikaszymanska6974]

Dla mnie tez to jest niewyobrazalne, chyba ze bylby to ciosy w afekcie, ale pokroic cialo na czesci, to nie kazdy by potrafil. Wiekszosci ludzi a na pewno tez mi ludzka wrazliwosc by na to nie pozwolila, nie mam takich sklonnosci. Ciekawe dlaczego ona dokladnie zrobila to tak i dala sobie rade na spokojnie to zrobic, to az dziwne. No i ciekawe jak zyje teraz czy jest naprawde normalna osoba czy jednak ma chore sklonnosci i np sama zle traktuje rodzine.

[@AgnesMakeup2408]

@@monikaszymanska6974 dokładnie tak ludzie wpadają w amok momentami ale pokroić ciało matki na kawałki ze i ze spokojem funkcjonować niepojęte

[@monikaszymanska6974]

@@AgnesMakeup2408 to prawda. Moja mama tez kiedys przeczytala moj pamietnik. Wkurzylam sie, ale zrobila to z troski. Jednak byma ciepla osoba, zawsze okazywala mi milosc i wiele dla mnie robila, zwracala uwage na moje uczucia wiec inaczej niz u Kasi. Ja nie umiem za dlugo gniewac sie na bliska osobe, zwlaszcza taka, ktora wiem, ze mnie kocha. Wiadomo czytanie pamietnika jest zle, ale sa osoby, ktore nie widza na to usprawiedliwienia, a ja widze np troske o druga osobe i sa dla mnie gorsze rzeczy od tego. Nie mialam problemu, by pozniej zaufac mamie, bo wiem, ze chciala dla mnie dobrze i jeden blad nie przekresla osoby, kazdy popelnia bledy. Ciezko mi sluchac o zbrodniach, zrobilo mi sie niedobrze jak uslyszalam o ciosach zadanych Danucie. Wierze ze byla kiepska matka, ale i tak ciezko sie slucha. Ciekawe czy faktycznie tego dnia chciala pogodzic sie z corka i czy gdyby ona nie siegnela po siekiere to czy ich relacje moglyby sie poprawic.

[@AgnesMakeup2408]

@@monikaszymanska6974 u mnie było to samo było to z troski, ale np mój ojciec używał wobec mnie przemocy takiej poważnej niestety ale oprócz złości nawet momentami nienawiści nie pomyślałam nigdy żeby choćby podnieść rękę na rodzica a my tu słuchamy o dziewczynie która poćwiartowała matke kara 8 lat to żart.

[@monikaszymanska6974]

@@AgnesMakeup2408 wspolczuje tego co przeszlas ze strony ojca. To prawda 8 lat to malo chociaz wiesz sluchajac tej sprawy to dobrze ze nie dostala kary smierci jak chcieli ludzie. Jakby nie patrzec duzo nie cierpiala i mimo ze tez nie rozumiem zabojstwa to sa okolicznosci lagodzace i dziewczyna duzo przeszla. Widzac codziennie kontrole, bedac upokarzana itp. No i slyszac ze jej matka jest zalamana bo ja urodzila. Jej jedynym wyjsciem bylo chyba zamieszkac z ojcem, ale nie zawsze to takie latwe lub wyprowadzic sie ale to tez czesto nie udaje sie tak szybko. Wybrala zle rozwiazanie ale mozliwe ze zaluje.

[@lalailolo1986]

Caly dzien dzis slucham Twoich podkastow. W wielu z nich pojawia sie rozczlonkowanie ciala ofiary i dopiero w tym momencie uswiadamiasz sobie jak to czeste. Zbeszczeszczenie zwlok. W niektorych mordercy udaje sie jeszcze za mlodu wyjsc na wolnosc zalozyc rodzine "zyc normalnie" Hmm Bylam kiedys , kiedy moja babcia umierala , a ciociami ja przebralysmy. Umylysmy po smierci dzieja sie rozne fizjologiczne rzeczy. Mialam ten widok przed oczami przez kolejny rok. Pytam jak ? Jak mozna zyc z tym widokiem kiedy rozczlonkujesz cialo czlowieka Nie ogarniam tego zupelnie ! Dziekuje za kazdy podcast , jak juz wszystkie wyslucham a niecierpliwoscia bede czekac na nowe.

[@em4891]

Pani Justyno, dziękuję za znakomity materiał. Chciałem zwrócić uwagę na jeden drobny błąd. Mianowicie mówiła Pani, że gdyby córka Orzechowskiej została skazana na karę śmierci, to byłby to pierwszy przypadek takiego wyroku wobec kobiety w PRL. Pragnę poinformować, że był już taki przypadek wiele lat wcześniej, chodzi o Danutę Siedzikównę ps. Inka. Wyrok wykonano. Oczywiście Inka była ofiarą represji wobec podziemia niepodległościowego po II Wojnie Światowej, a sprawa Orzechowskiej jest czysto kryminalna. Paragrafy zupełnie różne (kodeksy karne obowiązujace także) ale wyrok śmierci to wyrok śmierci. Pozdrawiam serdecznie.

[@joannapushman3806]

Mam nadzieję, że Kasia znalazła gdzieś swoje szczęście i pokonała demony przeszłości. To matka pierwsza zabiła! Zabijała pomału Kasię, jej psychikę, serce I duszę. Dzieci też mają limit cierpliwości! Jest torturą żyć że świadomością że rodzic, który powinien Cię kochać co dzień uświadamia Ci że nie powinieneś istnieć, niszczy Cię! Nie życzę nikomu tego bólu . 😢❤

[@patkapatka3359]

Ale masz cudowny ten głos ❤️❤️❤️ nie mogę przestać cię słuchać. Dziękuję za historie o których nigdy nie słyszałam.

[@markalpl1712]

Jeśli rzeczywiście było tak jak powiedziała dziewczyna, to w tym przypadku uważam zakończenie za zadowalające. Pomyśleć, że gdyby tej siekiery tam nie było to może ta matka-potwór by żyła. Jak można obwiniać dziecko? Nie umiała powstrzymać chcicy, ale córki wina, że akurat doszło do zapłodnienia....

[@magdalenakanurski5415]

Ależ ty masz piękny głos! I to intro jest cudowne!

[@sylwiack4276]

Znalam ta historie z zajec kryminalistyki z Prof. Tomaszewskim na wydziale prawa UW. Ale Ty bardzo fajnie (nie wiem jakiego slowa uzyc) ja przedstawilas. Swietnie slucha sie Twojego glosu. Z niecierpliwoscia czekam na nastepne odcinki. Podoba mi sie rowniez, ze przedstawiasz polskie sprawy i nie sa to opowiesci o seryjnych mordercach, czego jest bardzo duzo w internecie.

[@sarnii89]

Słuchając tej historii przypomina mi się pewna amerykańska, nieco bardziej hardcore’owa wersja takiej relacji. Powstał zreszta na jej podstawie serial HBO. Polecam obejrzeć. Oczywiscie po części rozumiem i uzasadniam motyw, jakim kierowała się Kasia. Jednak z drugiej strony, patrząc nieco szerzej-nie była skazana na obecność matki. Miała świetny kontakt z ojcem. Mogła próbować się do niego wyprowadzić. Druga rzecz to totalny brak poszanowania dla zwłok. Milicja z początku myśli, ze ma do czynienia z jakimś potworem, dewiantem.. 8 lat to zdecydowanie za mało za to co zrobiła.

[@1982larysa]

To chyba najmocniejszy podcast na twoim kanale, wysluchalam go jednym tchem! Nie rozumiem, jak mozna winic wlasne dziecko za to, ze sie urodzilo - nikt nam go nie wcisnal, jestesmy doroslymi ludzmi, kazdy z nas wie, jakie moga byc konsekwencje uprawiania sexu bez zabezpieczen. Poza tym, w tamtych czasach, aborcja byla dosc powszechna i popularna wiec jezeli tak bardzo dziecka nie chciala, mogla usunac ( jak obrzydliwie to brzmi). Matka skrzywila Kasie na cale zycie, za grosz nie wziela odpowiedzialnosci ani za nia ani za swoje czyny ani za slowa wypowiadane w jej kierunku. W ogole mnie nie dziwi, ze dziewczyna ma teraz takie problemy psychiczne. Jest mi jej po ludzku szkoda, wyobrazcie sobie, ze jej mama, osoba, ktora dzicko kocha miloscia bezwzgledna i ogromna, ktorej ufa bezgranicznie i jest od niej calkowicie uzaleznione pod kazdym wzgledem, slyszy, ze jest niechciana, ciagle ja krytykuje, upokarza i upodla. Serce mi sie rozrywa, jako matce i jako corce. Idz pan w pizdu z taka mamuska :/

[@Kowalska-f3f]

Dokładnie 😢