Cała (NIE)PRAWDA o krytykach

  Рет қаралды 11,231

Bez/Schematu

Bez/Schematu

Күн бұрын

Пікірлер: 227
@BezSchematu
@BezSchematu Жыл бұрын
"Jeśli krytycy pieją z zachwytu, to znaczy, że ktoś nieźle posmarował". Ten komentarz to standard. Bardzo szkodliwy standard. Może moje zdanie nic tu nie zmieni, ale przynajmniej spróbuję: oto dlaczego dziś bardziej niż kiedykolwiek potrzebujemy profesjonalnych recenzentów i krytyków. A tu znajdziecie dyskusję w tym temacie ► kzbin.info/www/bejne/iJSnhmx4fM5jadE z udziałem Katarzyny Czajki-Kominiarczuk (Zwierz Popkulturalny), Radka Pisuli i Oskara Rogowskiego z Napisów Końcowych i Krzysztofa M. Maja.
@HeroGenji
@HeroGenji Жыл бұрын
Jak widze 2 sezon Wiedzmina i oceny chwalace go bardziej niz s1, to sorry, ale trudno miec inne mysli. Albo cyberpunk, gra zabugowana jak W3 na premiere (albo gorzej), a ile zachwytow. I moge tak wymieniac. 100% wina recenzentow, krytykow etc. I to nie jest kwestia innych gustow, to zwykly brak rzetelności i umiejetnosci.
@HeroGenji
@HeroGenji Жыл бұрын
No i kupowanie recenzentow to powszechny precedens. Poszukajcie sobie bloga, w ktorym s.p EGM wyjasnia pewna 'gazete' i zadawal publicznie pytania, czemu recenzent XYZ dostaje 2 reklamowki pelne drogich fantow za korzystna recenzje gry. ;)
@BezSchematu
@BezSchematu Жыл бұрын
@@HeroGenji Wklej link -- konkret proszę, a nie "jakiś blog", "jakiś recenzent". Po to taka konspiracja?
@HeroGenji
@HeroGenji Жыл бұрын
@@BezSchematu yt linkow nie lubi. A kto chce, ten znajdzie. Nie pisałem tego by komus pojechac, tylko pokazać, ze temat zawsze byl aktualny :). Recenzje, jak wszystko, aa do kupienia. Zawsze. Kwestia ceny.
@BezSchematu
@BezSchematu Жыл бұрын
@@HeroGenji "Kto chce ten znajdzie" :D Nie zawodzisz. To podaj tytuł i podaj nazwę bloga. Na razie wchodzisz coraz głębiej w foliową czapeczkę - przepraszam, ale nie umiem tego inaczej ująć.
@DrakeTheLittle
@DrakeTheLittle Жыл бұрын
Filipie, lubię twój kanał. Lubię twoją internetową personę, stanowi dla mnie czasem ciekawe inne spojrzenie na sprawę i nie inaczej jest tym razem, gdyż mam wiele zastrzeżeń do tego materiału i zaraz wszystko ładnie w przydługiej formie wypunktuje co mam namyśli, tak żeby nikt nie pomylił mojej wypowiedzi z nienawistnym komentarzem: Podstawowy problem jaki widze to rysujesz obraz krystalicznie czystego środowiska krytyków, opisujesz ich jako niezachwiany bastion cnót, nieprzekupny, nieinteresowny, który może mówić i pisać to co naprawdę myśli, ale pierwsze pytanie, na jakiej podstawie możesz wysnuć takie wnioski? Przykład który sam podałeś, czyli recenzja Hogwarts Legacy autorstwa Pani Grey jest tego jawnym zaprzeczeniem i dobitnie pokazuje, że krytyk to tylko człowiek tak samo jak chociażby youtuber. Taka recenzja to powinien być skandal w środowisku, nie oparta na merytorycznych argumentach, a na żalu do autorki JK Rowling, a recenzja zamiast być merytoryczną i relatywnie obiektywną staję sie jakimś politycznym czy światopoglądowym manifestem, który próbuje pokazać czytelnikowi jak bardzo świat gier jest zależny od środowiska Queerowego (zacytuje: "The game industry is far queerer than most people realize. All the things you know and love about your favorite games were made by queer people"). Czy tej Pani coś sie stało? Czy Wired jakoś ucierpiało? Nie, wręcz przeciwnie, kontrowersja sie sprzedała dobrze, czyli to za co krytykujesz "świat bez krytyków", wiec ogólnie argument o tym ze mają więcej do stracenia w przypadku pisania "głupot" jest również chwiejny. Kompletnie nie bierzesz pod uwagę, że dany outlet czy tytuł może mieć jakąś narzuconą politykę wewnętrzną (bo np twój przełożony ma poglądy takie, a nie inne albo właściciel w formie dużej korporacji może również mieć co nie co do powiedzenia, nawet tego nie poruszyłeś, a wystarczy spojrzeć na media w USA i odwieczną wojnę FOX vs CNN, albo całą awanturę z usuwaniem negatywnych recenzji na IMDB przez amazon odnośnie Rings of Power, nie wspominając o imbie jaka sie dzieje w środowisku krytyków i recenzentów gier co od lat już można na własne oczy obserwować np w IGN - Jim Stephanie Sterling o tym zjawisku opowiada od lat). I jeśli ktoś powie "ale przecież markę buduje sie latami, a można ją stracić w jeden dzień" to polecam przyjrzeć się co sie dzieje na Polskim rynku medialnym i jak tutaj działa etyka dziennikarska i czy faktycznie tak łatwo zszargać swoją markę pisząc "głupoty". Nie poruszasz w ogóle kwestie takiej ze krytyka czy recenzenta duże firmy potrafią blacklistować co kończy sie brakiem dostępu do przedwczesnych materiałów czy brakiem zaproszeń na eventy, dla części krytyków to pewnie bez znaczenia, ale nie dla wszystkich - zapomniałeś dodać ze wielu krytyków to freelancerzy nie pracujący na etacie w jednej konkretnej gazecie - (ponownie odwołam sie do środowiska krytyków gier w którym to zjawisko jest nagminne, a o tyle ma to tam znaczenie ze chcesz otrzymać tytuł przed premiera żeby na premier moc dać recenzje, jeśli nie otrzymasz przed premierą to twoja recenzja będzie opóźniona co przełoży sie na zysk czy to kliknięć na stronie czy sprzedaży nakładu) To co mnie najbardziej zmartwiło to fakt, że praktycznie nic nie mówisz o merytoryce i argumentacji, tylko powołujesz sie na "markę" tytułu w którym krytyk piszę. I tutaj wydaje mi sie dochodzi o największego problemu, nie jesteśmy uczeni ani filtrować informacji, ani ich przetwarzać, a juz tym bardziej weryfikować. Ślepe zaufanie w tytuł to nie jest dobry kierunek i promowanie takiej postawy wydaje mi się mocno niewskazane. Czy to znaczy że należy kogoś obrażać czy poniżać? NIE! to kolejny problem, konstruktywną krytykę dziś miesza sie z tym bezmyślnym nienawistnym bełkotem którego przykłady dajesz w materiale. Plus bardzo często rozmawiając na dany temat ludzie mają zupełnie inna definicje zjawiska o którym rozmawiają i kompletnie sie rozmijają co prowadzi do nieprozumień i konfliktu. Podsumowując, bardzo fajnie ze są krytycy, ale czy ich opinia z automatu powinna być uznana za lepszą od innych? Nie. Wszystko zależy od krytyka i jego merytorycznych argumentów i próby bycia obiektywnym na tyle na ile to możliwe. Do tego dochodzi nasza indywidualna ocena jakości informacji która otrzymujemy. Fajnie ze poruszasz ten temat ale niestety duża część argumentów na rzecz twojej tezy do mnie nie przemawia. Proszę moja wy[powiedz potraktować jako opinie randoma z Internetu, a nie jako nienawistny komentarz. Chodzi o dyskusje i różne punkty widzenia, szanujmy się nawet jak sie nie zgadzamy :)
@Incognito-0023
@Incognito-0023 Жыл бұрын
Dobrze to ująłeś. Dodałbym, że krytyk ma więcej do stracenia niż przeciętny zjadacz chleba, więc wiadomo, że nie wyrazi opinii na temat, który mógłby urazić pewne środowiska. Jak casting jest nie trafiony, to oni tego nie widzą. Jak w przypadku Hogwart Legacy, muszą uważać, żeby nie narazić się na atak aktywistów. Często nie mogą dotknąć źródła problemu, tylko kluczą wokół niego. Niestety, dla mnie opinia krytyków jest bezwartościowa i więcej powie mi opinia widza, czy youtubera, który ma gdzieś czy jego zdanie się komuś podoba, czy nie. Oczywiście, to nie rozwiązanie idealne, bo taki youtuber może mówić, to co się ludziom podoba i da mu wyświetlenia, a nie to, co naprawdę uważa. No i wisienka na torcie. Wiarygodność? W czasach, w których dziennikarze i politycy błaźnią się, po czym ludzie nie pamiętają ich wypowiedzi po kilku dniach? No błagam...
@neogzo
@neogzo Жыл бұрын
Szacun! Postarałeś się.
@willy-nilly
@willy-nilly Жыл бұрын
W zasadzie najciekawsze, że poczułeś potrzebę wypunktowania autora. Bo oczywiście każdy z nas ma nieco inne zdanie na wszystko i te różnice dają nam pole do dyskusji, ale zauważyłem, że w sumie to zgadzasz się z Filipem co do meritum: "Krytycy, [...]czy ich opinia z automatu powinna być uznana za lepszą od innych? Nie." Notabene, w takiej dyskusji sam chętnie bym poświrował xd
@SimplexPL
@SimplexPL Жыл бұрын
Ja dodam do tego że wcale nie trzeba komuś dać pieniędzy do ręki żeby go przekupić. Można to robić subtelniej - np w przypadku recenzentów gier bogate korposy typu EA czy Acti urządzają eventy dla dziennikarzy - opłacają im lot, nocleg i wyżywienie w luksusowym hotelu - żerują tym samym na znanej w psychologii zasadzie wzajemności (reciprocity). Z tego powodu niektóre serwisy (które na to stać) celowo bojkutują takie oferty właśnie dlatego że zdają sobie sprawę, że ktoś kto na koszt dobrodzieja z korpo poleciał sobie samolotem i mieszkał w fajnym hotelu może nieświadomie/podświadomie uwzględnić to w końcowej ocenie.
@Incognito-0023
@Incognito-0023 Жыл бұрын
@@SimplexPL Dokładnie, co więcej, właśnie to tworzy elitaryzm. Taki recenzent chce się pochwalić, że został zaproszony, że bierze udział w takim evencie. Jakby mi ktoś zaoferował hotel, drinki i docenienie, to mam świadomość, że mogłoby, to wpłynąć na ostateczną opinie. Kurde, inaczej odbierzesz grę pokazaną przez małych twórców na laptopie, a inaczej siedząc w garniturze, w wielkiej hali, w budzacej emocje atmosferze. Nie mówiąc właśnie o tym, że dobrze się wyspałeś w 5 gwiazdkowym hotelu i napiłeś za frajer. Jestesmy tylko ludźmi i wielkie korpo cynicznie to wykorzystują. Słyszałem dyskusje, że w Polsce, to inaczej wygląda, ale proszę was. Nie mówimy o polskim poletku, tylko o kasowych badziewiach pisanych na kolanie za którym stoi potężny biznes i marketing droższy od polskich filmów.
@mistercube82
@mistercube82 Жыл бұрын
Jeżeli jesteś profesjonalnym krytykiem i wystawiasz Hogwarts Legacy 1/10 "na złość" to znaczy, że twój profesjonalizm wyparował a ty z krytyka zmieniłeś się w aktywistę. Niezbyt mądrego w dodatku.
@Machefi
@Machefi Жыл бұрын
Michał z "Ponarzekajmy o filmach" zrobił kiedyś eksperyment i na koniec swojej recenzji przeczytał fragment recenzji uznanego polskiego krytyka filmowego (nie podał nazwiska). Jedyne czego można było się dowiedzieć z tekstu, to że autor potrafi budować niesamowicie długie zdania podrzędnie złożone, naszpikowane trudnymi wyrazami. Ja sama próbowałam śledzić recenzje Tomasza Raczka. Za każdym razem poznawałam bardzo ciekawą anegdotę z życia autora, która nasunęła mu się na myśl podczas seansu, jednocześnie nie dowiadując się niczego istotnego na temat filmu. Nie neguję Twoich argumentów, ale warto pamiętać, że wśród profesjonalistów też są źli recenzenci
@blackjumperka
@blackjumperka Жыл бұрын
Jestes rzadko spotykana przystania intelektualnej rozmowy i dyskusji na temat popkultury na tym wzburzonym szambie polaryzacji i rantu. A tego drugiego mamy juz za duzo w zyciu poza socialami. Dzieki za dobra robote! Dzieki za przystan do odpoczynku.
@PonarzekajmyoFilmach
@PonarzekajmyoFilmach Жыл бұрын
Tak tak tak tak. I dodam od siebie jeszcze, że największy paradoks jest właśnie wtedy (o czym sam mówisz), kiedy ludzie coś tam zarzucają (zazwyczaj nie akceptując odmienności opinii) w stylu - sprzedałeś się -> A SAMI WYWIERAJĄ W TEN SPOSÓB NACISK, który sprawia, że twórcy utubowi jak my, boją się swobodnie wypowiadać (żeby nie podpaść publice), W PRZECIWIEŃSTWIE do tych rzekomo przekupionych krytyków, którzy mają 'wyjebongo'.
@BezSchematu
@BezSchematu Жыл бұрын
Oni, przez algorytmy. Nie można zwalić wszystkiego właśnie na algorytmy, bo te dostosowują się do upodobań publiki.
@stachuuchats7801
@stachuuchats7801 Жыл бұрын
Gratki w ogóle za 40 tys🎆❤❤
@BezSchematu
@BezSchematu Жыл бұрын
Dziękuję Wam
@Bronson1606
@Bronson1606 Жыл бұрын
Ci " Profesjonalni " recenzenci sami są sobie winni, lata bawienia się w politykę , wystawiania ocen typu 9/10 kolejnym częściom Assassin's Creed I Far cry, atakowania fanów którzy śmią się nie zgodzić. To wszystko zabiło moje zaufanie do serwisów typu Gamespot czy IGN i to oni powinni nam udowodnić że jest inaczej . Recenzje typu " nie podobał mi się Cyberpunk bo trzeba pomagać policji" (Gamespot) odbierają chęć wchodzenia na tego typu strony, takich kwiatków można wymienić całą masę
@bijgomeza3949
@bijgomeza3949 Жыл бұрын
Krytyk krytykowi nierówny. Raz wejdzie 150% obrażeń innym razem 350%
@kinocentryk
@kinocentryk Жыл бұрын
Jeśli nawet krytyk byłby kupiony, to ryzykuje wszystkim co ma, czyli wiarygodnością. Jeśli ludzie zauważą, że jego recenzje są dziwne, niepokojące, nieszczere to traci prestiż, ale przede wszystkim zaufanie. Bez tego praca takiego krytyka jest zbędna. Ja tu widzę palący problem, że ludzie w mniejszości chcą czytać treść i argumenty, wolą skupić się na wystawionej liczbie (na co też zwracasz uwagę w swoim materiale). A jeszcze uważają, że jeśli coś ma mniej niż 7/10 to uznają, że nie warto czegoś oglądać. To w przypadku naszego kraju systemowy problem i brak nacisku w edukacji na uczenie ludzi wyrażania własnego zdania i konfrontowania się ze zdaniem innych. Samodzielnego myślenia i wyciągania wartościowych wniosków nawet z czegoś, z czym się nie możemy zgodzić
@BezSchematu
@BezSchematu Жыл бұрын
Otóż to 🫡
@Gliszczyn
@Gliszczyn Жыл бұрын
Jako osoba, która studiuje kulturoznawstwo i od jakiegoś czasu stara się tworzyć jakieś bardziej rozbudowane i merytoryczne teksty/recenzje/wypowiedzi na temat dzieł kultury (tak wiem, że to wcale nie oznacza, że mam jeszcze jakieś bardzo duże kompetencje w tym temacie, ale wciąż trochę większe niż przeciętny człowiek) powiem tak: Po pierwsze: nie ma czegoś takiego jak obiektywnie dobrze zrobione dzieło kultury, zawsze zależy to od obecnie przyjętych konwencji w ramach danej kultury (a pamiętać należy, że w ramach jednego obszaru kulturowego mogą obowiązywać różne, czasami nawet sprzeczne ze sobą konwencję). Dlatego też każda opinia o danym dziele ma taką samą wartość, w kwestii tego czy wpasowuje się ono w konwencję dobrego wykonania uznawaną przez daną osobę. Jednakże niektórzy ludzie poświęcają znacznie więcej czasu, a niekiedy nawet całe swoje życie, opierając o to całą swoją karierę zawodową, na to by zapoznać się z tym jakie konwencję kulturowe obecnie obowiązują, jak działają różne schematy tworzenia dzieł kultury, jak one się zmieniały i nadal zmieniają, jakie występują różnice w konwencjach i schematach itp. Takimi ludźmi są np. właśnie profesjonalni krytycy, których praca polega na tym, że poddają różne dzieła analizie wyszukując jakie realizują one schematy, w jaki sposób je realizują, czy nawiązują do jakichś innych powszechnych już schematów, być może takich które obowiązywały kiedyś, ale już wyszły z powszechnego użycia, czy jeśli do nich nawiązują to czy po prostu je powielają, czy może w jakiś sposób dekonstrruują itp. I opinia takich ludzi może być nie tyle co ważniejsza, ale ważna w inny sposób. Na pewno dająca możliwość zrozumienia sposobu działania jakiegoś dzieła i składających się na niego schematów. A jeśli ktoś nie ma zbyt wiele czasu i chce zapoznawać się z czymś co wpasowuje się w uznawane przez tą osobę konwencje, to znalezienie krytyka, który operuje w tym samych konwencjach i na podstawie jex opinii dobieranie sobie nowych odbieranych dzieł, może uratować od niepotrzebnej frustracji. Oczywiście nawet profesjonalni krytycy są podatni na różne błędy, czasami mają ograniczoną wiedzę na temat jakichś części kultury/ jakichś kultur i czasami nawet nie chce im się poszerzać swoich horyzontów, i wolą kisić się w swojej strefie komfortu. Oczywiście też ludzie bez oficjalnego, profesjonalnego wykształcenia w tym temacie, jeśli odpowiednio dużo pracy włożą w zdobywanie wiedzy w temacie, mogą mieć równie dużo, a może i nawet więcej wiedzy na temat jakiegoś fragmentu kultury niż nie jeden profesjonalny krytyk. I co bardzo też ważne, profesjonalny krytyk też może być KZbinerem/ influencerem, co więcej jest to nawet coraz popularniejsze zjawisko.
@introgreen587
@introgreen587 Жыл бұрын
co do pierwszej tezy: obecnie przyjęte konwencje danej kultury to właśnie obiektywne standardy sztuki. Z jakiegoś powodu 'obiektywność' jest uznawana za prawdę objawioną ale to po prostu oznacza jakieś odniesienie to bezosobowych krtyteriów, nie oznacza automatycznie, że te kryteria każdy człowiek musi przymusowo respektować. Dlatego właśnie można zaobserwować ten kontrast wartości różnych kultur i grup - nie mówimy o subiektywnych emocjach członków a zbiorowych konwencjach, wedle których oceniają sztukę.
@Dark.Mefisto
@Dark.Mefisto Жыл бұрын
Obejrzałem cały materiał i naprawdę nie rozumiem Twojego zaufania wobec "profesjonalnych" recenzentów. To co powiedziałeś to prawda, bardzo trudno jest osiągnąć status jaki miał kiedyś IGN czy D.W. itd. Tylko że po osiągnięciu tego statusu mogą sobie pozwolić na wiele więcej. Mówienie o jakiejkolwiek etyce dziennikarskiej w dzisiejszych czasach jest niezwykle naiwne. Jeśli jednak chodzi o argumenty przeciwko recenzentom: 1. Nie są odzwierciedleniem przekroju społeczeństwa - Zdecydowana większość dziennikarzy to ludzie o tych samych korzeniach, podobnych zainteresowaniach i coraz częściej o podobnych przekonaniach. Przeciętny konsument różni się w większości aspektów od dziennikarza. 2. Brak obiektywizmu - Nie ma możliwości aby dziennikarz ocenił jakikolwiek produkt obiektywnie, zawsze to będzie zdanie tej konkretnej osoby, w związku z tym opinia profesjonalnego recenzenta jest warta dokładnie tyle samo co opinia normalnego konsumenta, tak nawet recenzje w stylu "Chujowe, 0/10" bo jeśli jest to pojedyncza opinia, to jest to bezwartościowy trolling i nie muszę się tym przejmować, jeżeli połowa ocen to 1/10 czy 0/10 to jest to dla mnie informacja, niekoniecznie o jakości produktu ale o jakiejś kontrowersji z nim związanej, wobec czego mogę zgłębić temat. 3. Coraz większy wysyp "profesjonalnych" recenzji jak wspomniana przez Ciebie recenzja Hogwarts Legacy - Takie recenzje to ideologiczne bagno. Nie mówią mi one praktycznie nic o produkcie a pokazują mi ideologiczne wierzenia jakiegoś pismaka, a nie to czego oczekuję czyli jak najbliższej obiektywizmowi oceny produktu, informacji na temat jego stanu techniczniego i ewentualnych problemów. Tyle. Nie obchodzi mnie czy na ten produkt jest zła lewa czy prawa strona. 4. Etyka dziennikarska w przypadku "profesjonalnych" recenzentów to fikcja - Wracając do tematu pozycji jaką miało np. takie IGN (Miało bo coraz bardziej takie serwisy tracą na wiarygodności). Kiedy rozpoczynali swoją działalności i walczyli o swoją pozycję, owszem musieli bronić się jakością. Teraz to zwyczajna korporacja. Mają pisać to co się klika, to co przyciągnie uwagę, recenzenci dobierani są pod to kto napisze artykuł który lepiej się kliknie. Piszę to z pozycji osoby która kontaktowała się z mediami służbowo. Naprawdę obecną rolą takich portali jest zarobienie na reklamach i kliknięciach. Im ludzie będą bardziej wkurzeni na recenzję Tym lepiej. Stąd wartość nieprofesjonalnych recenzentów czy influencerów jest większa. Tak, łatwiej ich przekupić. Ale jeżeli wierzysz ślepo poleceniom jakiegoś influencera a nie korzystasz z ich recenzji bardziej jak niezobowiązującej opinii, to już Twoja wina że jesteś zbyt leniwy żeby dowiedzieć się więcej. 5. Opinie fanów są najbardziej wartościową opcją sprawdzenia jakości produktu (jeśli też jesteś fanem). - Opinie i głosy fanów mówią mi najwięcej jeśli chodzi o to czy produkt spodoba mi się czy nie. Od nich dowiem się najdokładniej czy dane dzieło jest wierną adaptacją, czy i jakie zmiany poczyniono, czy będę jako fan dobrze się bawić. W tej sytuacji większy nacisk kładę na subiektywne odczucia i fun jaki ludziom o podobnych do moich zainteresowaniach sprawił produkt. Wobec tego recenzja człowieka który fanem gatunku nie jest, albo wręcz nie ma pojęcia o Tym co recenzuje jest całkowicie bezwartościowa. Zaznaczam, że wszystkie moje argumentopunkty zakładają że osoba sprawdzająca recenzje myśli krytycznie, nie patrzy tylko ślepo na cyferki i jest w stanie nawet z jednowyrazowych ocen mniej więcej określić co może być problematycznego z daną produkcją
@kinocentryk
@kinocentryk Жыл бұрын
Obiektywna recenzja to oksymoron. A co do reszty Twojego komentarza, to wydaje mi się, że słabo szukasz. Ja znalazłem wiele recenzji Hogwart's Legacy skupionych wyłącznie na ocenie samej rozgrywki i fabuły.
@elvenoormg5919
@elvenoormg5919 Жыл бұрын
1. Recenzenci nie muszą odzwierciedlać całości społeczeństwa. Co właściwie rozumiesz przez powiedzenie, że mają te same poglądy? To nie ma żadnego wpływu. 2. Sugerowanie się ocenkami, PUNKCIKAMI i procentami nie jest mądre. Agregatory nie wyrażają tego, że większości może się podobać lub nie podobać dany film. Równie dobrze ludzie mogą zminusować Captain Marvel tylko za to, że źle zrozumieli coś, co Brie Larson powiedziała, jak i dać oceny 10/10 Mrocznemu Rycerzowi, tylko dlatego żeby to była najlepiej oceniana produkcja na portalu. Dużo ciekawsze są KOMENTARZE, opinie, krótkie i długie recenzje, bo one przynajmniej dają ci jakiś kontekst tego, dlaczego ludzie odebrali dane dzieło tak a nie inaczej.
@elvenoormg5919
@elvenoormg5919 Жыл бұрын
3. Recenzje z samej swojej definicji nie są obiektywne, nie mogą być. To zawsze jest wyrażenie zdania krytyka, dlaczego jemu coś się podobało (choć tamten artykuł o HL faktycznie nie jest tym, czym powinna być taka subiektywna opinia, bo nawet takowa powinna być zawsze merytoryczna i dotyczyć danego dzieła).
@elvenoormg5919
@elvenoormg5919 Жыл бұрын
5. Opinie fanów są wartościowe, ale nie dają ci często szerszego spojrzenia na dane dzieło, jego dekonstrukcji. Np. ultra fani Tolkiena mogą się wkurzać na RoP za to że serial "gw@lci" ich ukochane uniwersum, ale krytyk podejdzie do tego na chłodno, od zupełnie innej strony. Nie bedzie patrzyć na zmiany, ale na całokształt serialu, jego tempo, aktorstwo, efekty specjalne, logikę świata ukazaną na ekranie, a jeśli dodatkowo zna świat Tolkiena, to może powiedzieć jak było w oryginale i czy, JEGO ZDANIEM, te zmiany służą lepiej opowiadanej historii.
@weroandronika
@weroandronika Жыл бұрын
Mnie osobiście nie obchodzą rekomendacje czy antyrekomendacje czy to krytyków, czy to nieprofesjonalnych widzów, jeśli są na zasadzie "polecam"/"nie zalecam". Tego typu wypowiedź, nawet jeśli jest sformułowana przez krytyka, nie jest krytyką, jest tylko zdawkową opinią. Natomiast uwielbiam czytać albo słuchać krytyków faktycznie uprawiających krytykę, czyli tworzących pogłębione eseje. Zupełnie zgadzam się z fragmentem filmu o tym, po co zapoznawać się z krytyką. Szczerze mówiąc, moich ulubionych krytyków słucham niezależnie od tego, czy mam zamiar iść do kina na film, o którym mówią, czy nie, bo dobra krytyka daje mi taką samą przyjemność jak dobry utwór. Na przykład Michał Oleszczyk - jego opowieści o filmach są dla mnie nieraz ciekawsze od samych filmów.
@ciosnek5
@ciosnek5 Жыл бұрын
W tym komentarzu będę przekonywać że zdanie profesjonalnych krytyków co do zasady nie jest warte więcej niż Filipa i jemu podobnych. Zacznę od tego, że wybitnie nie kupuję argumentu że krytyk zatrudniany przez redakcje pisze szczerze. To jest dla mnie właśnie powód przez który wybieram ten kanał i jemu podobne. Wiem że Filip chłopaki z Napisów Końcowych Na Gałęzi, itd nagrywają z pasji a nie dlatego że stoi za nim redakcja, szef działu, poglądy kogoś innego. Gołym okiem widzę że na ich materiały poświęcono dużo czasu i przede wszystkim wiedzą o czym mówią. Czy się z nimi nie zgadzam? Pewnie że tak. No oglądam te kanały właśnie dlatego żeby zestawić się z innymi opiniami. Jak czasami słyszę różne opinię to mnie trzęsie :D Czy jest sporo kanałów które oceniają kulturę po łebkach, dla klików? Pewnie. Sam chętnie oglądałem kiedyś takiego Drwala Rębajło ale trafiłem na Bez/Schematu i wystarczyła mi chwila żeby zrozumieć że mam do czynienia z zupełnie innym poziomem twórczości. Wystarczy szukać. Jest jakość na youtube Mówisz, że krytycy to dziennikarze. Zawód zaufania publicznego. Masz dużo lepsze zdanie o dziennikarzach niż ja. W morzu klikbaiterów (to trend nie tylko na youtube), dziennikarzy którzy służą jedynie narracji swojej redakcji, którzy chcą kreować rzeczywistość zamiast ją opisywać, etyka dziennikarska jest dla mnie bardziej legendą lub też cechą pojedynczych dziennikarzy. Niestety nie regułą. Recenzenci też rantują, też wkłądają kij w mrowisko i też próbują jechać na emocjach. Od niektórych widać na kilometr że uważa się lepszego, za znawcę za człowieku który lubi tłumaczyć ciemnocie rzeczywistość. I piszę dobitnie OD NIEKTÓRYCH. Inni nie mają pojęcia o danym świecie, ale nie wspomną o tym ani słowa i nieświadomi kontekstów próbują krytykować dane dzieło. No koniec dodam że, na youtube mam do dyspozycji obraz który pozwala mi lepiej ocenić człowieka który recenzuje. Mogę zobaczyć czy twórca nie jest osobiście zainwestowany w dane dzieło mogę zobaczyć że ktoś np uwielbia dany świat i przez to muszę brać poprawkę na jego recenzję. Mówisz o tym że są krytycy, któzy nawet jak gadają bzdury to aż miło ich posłuchać. Hej na youtube jest tak samo :D też mam takich Co do zarzutów o kupowanie recenzji to jest to śmieszne i leniwe. Nie lubię leniwych opinii. Uważasz że ktoś kupił opinie? Nie masz nic innego do powiedzenia? No to idź i nie wracaj. To tyle. Tak jak są youtuberzy popkulturowi, którzy idą na łatwiznę bądź są nieszczerzy tak są tacy recenzenci. Ja uważam że dobry profesjonalny krytyk jest jak najbardziej wartościowy. Czy bardziej niż Bez/Schematu? Nope. Czy krytycy to sprzedajne marionetki? Nope. Typowe generalizowanie. Poleć proszę recenzentów którym ufasz.
@elvenoormg5919
@elvenoormg5919 Жыл бұрын
Filip miał raczej na myśli krzykaczy, którzy mówią, że "hurr durr kupiona recenzja", nawet jeśli dana recenzja będzie popularna (zdanie autora recenzji), ale redaktor poda dobre, przekonujące argumenty. "Hurr durr gówno gra/film/serial, jak to ci się może podobać, SPRZEDAŁEŚ SIĘ!!".
@ciosnek5
@ciosnek5 Жыл бұрын
@@elvenoormg5919 Filip oczywiście mówi o krzykaczach i pełna zgoda. Piszę o tym też powyżej. Chcę natomiast zwrócić uwagę że, brak zaufania do krytyków nie wziął się znikąd. Czy urasta czasami do absurdu? No tak. Uważam jednak że są też patologie w szeroko rozumianej grupie krytyków i piętnowanie, a przynajmniej wzięcie ich pod uwagę zrobi dla krytyki dużo dobrego. Więcej niż mówienie o krzykaczach których w mojej opinii można tylko ignorować. Człowiek który pisze z czapy "kupiona opinia" nie jest żadnym partnerem do dyskusji. Powtarzam jednak: brak zaufania do krytyków nie wziął się znikąd Nie zgadzam się też z generalizowaniem odnośnie youtuberów podobnie jak Filip nie zgadza się z tym w przypadku krytyków. Nawet na polskiej scenie jakościowych kanałów poświęconych popkulturze nie jest tak mało. Wystarczy policzyć ile osób bierze udział w różnych liveacah na BS
@SmoMr
@SmoMr Жыл бұрын
Cześć, Filipie, rozmawialiśmy o tym kilka razy podczas streamów z GoW, więc tu też się odezwę. Dobrze, że taki materiał powstał, może wśród Twoich widzów faktycznie znajdą się osoby bezkrytycznie podchodzące do opinii internetowych person i piszące takie komentarze, jak przytoczyłeś. Jak najbardziej zgadzam się w kwestii kompetencji - krytyk powinien umieć nadać pewnych ram kontekstualnych, w pewien sposób zobiektywizować swoją opinię, choć oczywiście zależy ona zawsze od tego, do jakich ram się odnosimy (typu: czy złamanie zasad formalnych w kompozycji zawsze jest złe?). I właśnie. Tu mam problem - mówisz o zaufaniu publicznym, o mniejszego ryzyka owczego pędu (w przeciwieństwie do internetowych twórców), o pisaniu niekoniecznie pod gusta widzów/czytelników. Z tym nie mogę się zgodzić. Jestem zaznajomiony przede wszystkim z krytyką muzyczną, tą polską i zagraniczną, więc to będzie mój główny temat. Jednak na polskim filmowym przykładzie mogę podać Tomasza Raczka - człowieka o ogromnym doświadczeniu, figurującego nieraz na wydaniach płyt DVD itd. Człowieka, którego recenzje znane są raczej z niemerytoryczności, dygresji, zachwalania popu dla samego popu, właśnie dlatego, że "ludziom się podoba". Nie jest to Michał Oleszczyk, a przynajmniej takie jest moje wrażenie. Czy Tomasz Raczek nie wygłasza głośnych, klikalnych opinii - jako autor takiego formatu? Czy profesjonalna krytyka nie jest również dotknięta problemami, o których mówisz? Jeśli chodzi o redakcje muzyczne, to jedna z tych głównych, czyli Pitchfork, otrzymuje podobne zarzuty co Raczek. Problemem, jakim obarczone są redakcje, jest bias - wynikający nie tyle z opłacania, bo oczywiście że nie, co z przyzwyczajeń i relacji - oraz chęć syntezy. Stąd przykład tego drugiego ze sceny brytyjskiej, gdy niedawno goszczący w Polsce zespół Dry Cleaning zżyma się na bycie zaliczanym do "nowej brytyjskiej fali post-punku" wraz z zespołami, z którymi nie ma nic do czynienia, zamiast ze znajomymi z tych samych klubów i koncertów (odsyłam do wywiadu na portalu Soundrive). Przykładem pierwszego niech będzie maglowanie artystów takich jak Dominik Strycharski, jak Bluszcz, jak Rubens - którzy są kolegami od spotkań przy winie lub znajomymi znajomych, w tym ostatnim przypadku moment po debiucie trafiającymi na duże sceny branżowych festiwali (vide: łódzki Great September). Tu akurat ciężej podać przykład, bo to wiedza empiryczna, wynikająca z bycia świadkiem rozmów, w których w obecności jednej osoby wydaje się jedną recenzję, a w obecności drugiej - drugą. Pierwsza jest networkingowa i trafia na antenę jednej z największych rozgłośni radiowych, druga jest prywatna, dla bliskich. I dlatego są to rzeczy nie do udowodnienia. Bias skutkuje za o pomijaniem przejawów kultury, które uwiarygodniłyby krytyków (w moich oczach). Jeśli krytyk omawia tę wspomnianą scenę post-punkową, to czemu niekoniecznie skupia się na dużych aktorach i sieci wokół nich, tylko łączy ze sobą tych dużych? Duzi łatwiej wyskakują na radarze dzięki promocji wytwórni. I to jest normalne. Moim problemem jest to, że krytycy lubią syntezy, które zmieszczą się w szpalcie. A nerdzi z vlogów i blogów częściej lubią się dokopywać do informacji :) Dlatego są momenty, gdy ich zdanie jestem w stanie przedłożyć ponad zdanie krytyków. Nie przeceniałbym również "szefów redakcji kultury" - wizja, w której szef czyta/słucha wszystkiego, co jest prezentowane, to wizja raczej naiwna. Trudno to zmieścić w czasie, trudno to zmieścić w kompetencjach jednej osoby na tle całej redakcji. Ostatecznie też, niestety, trudno zakładać, że celem zawsze jest dostarczenie najwyższej jakości publicystyki - choć to już kwestia sporna, zależąca od tego, gdzie stawiamy akcenty wyznaczające tę jakość. To przykra wizja, ale wynikająca z mojego medianego doświadczenia. Pozdrawiam - sam jestem wykształconym krytykiem z tzw. poważnej redakcji.
@EgzekutorProject
@EgzekutorProject Жыл бұрын
Współcześnie trudno mi brać pod uwagę opinię widowni bardziej niż krytyków - fala hejtu wynikająca z niezrozumienia materiału podkopało mnóstwo fantastycznych produkcji. Szczególnie dotyka to chociażby gatunków takich jak horror - gdzie filmy pokroju nowej Suspirii, Babadooka, Mother! zbierały masę krytyki za trafienie do nieodpowiedniej grupy docelowej. Przypadek The Last of Us Part II utwierdził mnie w tym jeszcze bardziej, ryzykowne i odważne zabiegi narracyjne spowodowały falę negatywnego review bombingu - podczas gdy ja właśnie takich odważnych produktów potrzebuje, i moja wrażliwość takich tytułów się domaga. Druga sprawą jest fala krytyki spowodowana światopoglądowymi ideologiami nie mającymi nic wspólnego z faktyczną wartością merytoryczną dzieła. Na metacriticach czy innych portalach zwracam od kilku ładnych lat tylko na opinię krytyków, bo jest dla mnie bardziej przekonująca.
@BezSchematu
@BezSchematu Жыл бұрын
👆 to moje zdanie, tylko wyrażone lepiej
@betonowybeton2826
@betonowybeton2826 Жыл бұрын
Bardzo dobry materiał. Uświadomił mi, w jak dużym byłem błędzie, nie doceniając lub wręcz umniejszając wartości opinii krytyków. W dużej mierze odpowiada za to nieuświadomiona wcześniej informacja, że ich prace zostają mocno przefiltrowane i ewentualnie poprawione, jeszcze zanim gdziekolwiek się pojawią. Dodatkowo odpowiedzialność finansowa razem z utratą wizerunku stanowią lepszą zaporę przed kiepskimi recenzjami niż możliwe wytknięcie nieprawdy przez widzów. Samo porównanie ilości afer z KZbinrami a krytykami robi swoje. Wiele można zatuszować, ale wszystko ma granice i mnóstwo rzeczy prędzej czy później by wypłynęło.
@BezSchematu
@BezSchematu Жыл бұрын
Dzięki za ten komentarz. Należy do mniejszości.
@DuDiiC
@DuDiiC Жыл бұрын
Pamiętam Twój poprzedni materiał na temat krytyków i oceniania (nie pamiętam teraz dokładnie tytułu) i to tamten materiał był jednym z ważniejszych dla mnie w zeszłym roku. Zacząłem wówczas dzieła (pop)kultury i swoją własną opinię konfrontować z opiniami profesjonalnych krytyków. Zacząłem bardziej sugerować się opiniami krytyków wybierając filmy i seriale do obejrzenia, płyty do przesłuchania, książki do przeczytania. O rany, jak się zmieniła JAKOŚĆ dzieł kultury jakie poznaję. Nie muszę się z każdym krytykiem zgadzać (częściej jest nawet odwrotnie), ale rozwijające jest poznawanie czyjejś opinii, a już szczególnie kogoś, kto się na czymś zna i zajmuje się tym na co dzień, a nie jako niedzielny odbiorca. A w końcu - uwielbiam ten moment, kiedy trafna recenzja jest w stanie wpłynąć na moją ostateczną opinię. Kiedy zachęca mnie do ponownego odsłuchu płyty, skupiając się na tym, na co nie zwróciłem uwagi po raz pierwszy. Do obejrzenia drugi raz jakiegoś odcinka serialu, w którym była masa nawiązań czy głębszych przemyśleń, których swoim niedoświadczonym okiem nie byłem w stanie poznać przez brak wiedzy, czy zwykłą nieuwagę. Ważny felieton i trafnie podejmujący temat, szanuję za promowanie takiego podejścia. Jednego przekonanego już masz jakby co :)
@willy-nilly
@willy-nilly Жыл бұрын
Zajebiście powiedziane. Dobrze jest wiedzieć coś rzetelnego o jakości, tak człowiek się w zasadzie edukuje. Dzięki temu coraz trafniej sam ocenia inne dzieła. Nie każdy recenzent musi być jednak profesjonalistą sensu stricto, na YT jest wielu ciekawych recenzentów, którzy zwracają uwagę na obraz z wnikliwością i wiedzą prawdziwego krytyka. Uwielbiam Sfilmowanych, którzy o filmach rozmawiają, jak najwyższej próby profesjonaliści, o np. aktorstwie czy scenariuszach, a przy tym są przezabawni. Kanał Na gałęzi, przez który zwracam uwagę na tyle szczegółów technicznych, że seans może być dla mnie zarówno doskonalszy, jak i o wiele gorszy, bo Marcin mi pokazał, jak rozpoznawać jakość techniczną. A w serialach dla mnie przodują Jakbyniepaczeć, ludzi z taką perspektywą w treściach serialowych, ze świecą szukać. No i jest tego więcej, Tomasz Raczek
@kratosbogwojny4450
@kratosbogwojny4450 Жыл бұрын
Zgadzam się z ogólnymi wnioskami materiału. Dodam tylko, że niektórzy krytycy nadszarpują opinię całego zawodu swoimi tekstami, co pewnie sprawia, że coraz częściej pojawiają się te bzdurne zarzuty od czytających. Podstawowe, ogólnikowe sformułowania, niewystarczające nawet jak na bezspoilerową recenzję wgłębienie się w dane dzieło, wystawianie zbyt często wysokich ocen, które nie znajdują przełożenia na sensowną argumentację w tekście, wymienianie wśród wad rzeczy pokroju "nie każdemu się spodoba rzecz X" (fajnie, ale chciałem przeczytać rzetelną i wnikliwą opinię danej osoby, a nie jej przewidywania odnośnie tego, co się spodoba ludziom). Tacy autorzy doprowadzają do tego, że ich koledzy po fachu są wrzuceni z nimi do jednego worka, mimo że piszą o wiele bardziej wnikliwie i ciekawie, pozwalając czytelnikowi na zrozumienie ich odrębnego punktu widzenia. A jeśli już przy tym jesteśmy, to moim zdaniem to jest inny duży powód deprecjonowania pracy krytyków. Widzowie nie zostali nauczeni dyskusji i spojrzenia na analizy kultury z innej perspektywy. Podchodzą do recenzji nie po to, by poznać inną opinię i się z nią skonfrontować, ale po to, by znaleźć prawdę, która nie istnieje i otrzymać odpowiedź na pytanie, której nie dostaną. Wtłoczono im do głowy, że można pokusić się o "obiektywne" interpretacje i opinie, więc jeśli natkną się na zgoła odmienne zdanie, to zamiast poczuć się zachęconym do rozmowy, to będą zagubieni, powiedzą sobie "przecież nie mogę się mylić, nie mogłem czegoś przeoczyć, pewne elementy filmu musiały być ocenione w sposób, jaki ja je oceniłem, więc ta druga osoba się myli". Ten problem z akceptacją odmiennego zdania połączony z zarzutami o czyjąś nierzetelność może być oznaką wyparcia poczucia własnej niepewności, które człowiek woli przekuć w krytykę opinii drugiej osoby. Albo wręcz przeciwnie - widz ma tak wysokie mniemanie o sobie, że jest przekonany, że wszyscy inni się mylą. Dlatego ci ludzie najczęściej szukają materiałów na YT czy wątków na Facebooku/Reddicie, gdzie będą mogli się z kimś zgodzić, a nie podyskutować - ta potrzeba potwierdzenia, że nie jest się w czymś odosobnionym, że skoro inni też tak uważają, to to oznacza, że "ma się rację", wciąż jest w użytkownikach bardzo silna. Oczywiście do tego dochodzą te niewiele mówiące skrajne impresje, o których wspomniałeś, które bardzo męczą, a są wypisywane, żeby zbierać lajki i otrzymywać pochlebne opinie od osób, które mogą się cieszyć, że jednak znalazły się w szerszym gronie: "BOŻE, MYŚLAŁEM, ŻE TYLKO JA TAK UWAŻAM, UFFFF". Zdanie krytyków nadal sobie zdecydowanie bardziej cenię, ale na pewno nie wszystkich i nie zawsze. Opinię o ich pracy wyrabiam sobie na bazie wielu tekstów, które napiszą czy dyskusji, w których będą uczestniczyli. Jednocześnie doceniam pracę KZbinrów, którzy nieraz są w stanie przeskoczyć poziomem krytyków i zagłębić się w dane dzieło o wiele lepiej niż recenzent, który odbębni tekst na zlecenie, ale nie powie mi o czymś tyle, co np. vloger analizujący przez godzinę The Last of Us Part II.
@jacoboj-zv4jv
@jacoboj-zv4jv Жыл бұрын
Review bombing, czy sytuacja odwrotna, gdy ludzie wciskają same 10/10, to główny powód, dla którego jakiekolwiek zbiorcze podsumowania opinii zwykłych odbiorców absolutnie nic dla mnie nie znaczą i bardziej kieruję się opiniami recenzentów i krytyków. Niesamowite, jak mała, ale krzykliwa grupka może łatwo zakłamywać takie wyniki. Na przykład film Prey, doceniony przez większość, świetny powrót do formy dla serii Predatora, ale gdzie nie wejdę na jakieś grupki, o ironio, fanowskie, to zdają się dominować komentarze, że to jakieś woke gówno, Bo kobieta zabija Predatora czy coś, bo tacy krzykacze tylko czekają, żeby komuś napisać, jak bardzo się myli i jaki ten film jest kiepski i "poprawny politycznie"
@BezSchematu
@BezSchematu Жыл бұрын
Tak bardzo nie. Review bombing niemal zawsze jest to zasypywanie negatywnymi ocenami i kornntarzami
@jacoboj-zv4jv
@jacoboj-zv4jv Жыл бұрын
@@BezSchematu No tak, a czy napisałem, że nie? Jeśli źle się wyraziłem, to sorry. Jeśli chodzi o początek, to chodziło mi o to, że zarówno Review bombing, czyli bombardowanie negatywnymi ocenami, jak i jego przeciwieństwo, czyli wystawianie nadmiernie ocen najlepszych, mnie zniechęcają, a dalej pisałem o zjawiskach według mnie bardzo z review bombingiem powiązanych i działających na podobnych zasadach.
@elvenoormg5919
@elvenoormg5919 Жыл бұрын
Review bombing dotyczy ocen negatywnych, ale myślę że można by spokojnie poszerzyć tę definicję o oceny pozytywne.
@MalaMalaMi
@MalaMalaMi Жыл бұрын
Jestem bardzo ciekawa dzisiejszej waszej rozmowy na ten temat, a szczególnie konfrotancji z opinia Krzysztofa, gdzie nieraz powtarzał: PUNKCIKI i hejtował wszelkie podziały - już sobie ustawiam przypomnienie, by nie przeoczyć, bo coś czuję w kościach, że będzie to kolejny dobry live:) Cieszę się, że jest u Ciebie tyle różnorodności na kanale (nie skupiasz się tylko na live gry, nie masz tylko recenzji czy esejów seriali/filmów), ale i są właśnie takie filmiki gdzie człowiek poszerza swoją wiedzę wokół popkultury :)
@h4.R4
@h4.R4 Жыл бұрын
Ja osobiście nigde nie patrzę na oceny krytyków. Wolę iść na film kiedy sam chcę iść na film, a nie kiedy przeczytam opinię innych. To zależy od tego czy mi się chce czy nie. Lubię pooglądać sobie recenzje innych twórców na temat danego dzieła, jednak zawsze kieruję się zasadą "to moje zdanie jest dla mnie najważniejsze, i nikt nie ma prawa mówić co ma mi się podobać a co nie". Mimo wszystko często zaglądam do opinii innych, bo zawsze fajnie złapać jakąś nową perspektywę, jednocześnie wiedząc, że nie ma co się nimi sugerować, bo każdy człowiek jest inny.
@BezSchematu
@BezSchematu Жыл бұрын
Zgoda, każdy człowiek jest inny, ale najczęściej gówniana gra to po prostu gówniana gra ;)
@h4.R4
@h4.R4 Жыл бұрын
@@BezSchematu też prawda.
@kordemon3146
@kordemon3146 Жыл бұрын
wow jak ja cię szanuję że nawet gdy jesteś wkurwiony to masz spokojny głos
@pepeuszko9767
@pepeuszko9767 Жыл бұрын
W dzisiejszych czasach brakuje nie tylko prawdziwych krytyków ale prawdziwych fundamentalistów, prawdziwych filozofów.
@willy-nilly
@willy-nilly Жыл бұрын
3:24 zasadne pytanie brzmiałoby również, dlaczego zwracasz uwagę na cyferki człowieku, a nie zagłębiasz się w to, co za nimi stoi. Łatwo jest powiedzieć, że krytycy są przekupieni, niż faktycznie postarać się zrozumieć, dlaczego taka, a nie inna jest ocena. Podziwiam, że chce Ci się w ogóle tłumaczyć takie elementarne zasady, bo ja w ogóle nie zwracam uwagi na ludzi posługujących się taką krzywą argumentacją. Dzisiaj wszędzie spiski, kosmici, iluminaci i inne demony dawinczi xd
@introgreen587
@introgreen587 Жыл бұрын
Fajny film, dobrze się bawiłem 7/10 Myślę, że trochę popadasz w fałszywą dychotomię w tej narracji, nietrudno wskazać na prymat profesjonalnych krytyków jeśli patrzysz na dosłowne creme de la creme krytyków z zaufanych instytucji w kontraście do całości internetu. Bardzo dobrze, że mówisz generalnie o systemowych aspektach, które faktycznie są adekwatne bez względu na żadne konkrety, ale jednak w przykładach powracasz do tego nierównego kontrastu. Nie mam w zasadzie problemów z twoimi argumentami oprócz konkluzji, że zdanie krytyków ma większą wartość. Wg mnie ma po prostu inną wartość - ich opinie są profesjonalne, niezawodne, zrozumiałe ale często nudne i szablonowe. Jedno ziarenko prawdy w tych reakcjach "krytycy lubią więc film ssie, krytycy nie lubią więc film jest zajebisty" to fakt, że opinia krytyków bardzo często podporządkowuje się do pewnego standardu, na którego temat można mieć ustalone zdanie. Nie jest to żadna wada, wg mnie zaletą profesjonalnych krytyków jest to, że mają predyspozycje oraz pozycję do analizowania kultury z bardzo szerokiej perspektywy. Ale jeśli chcę się zagłębić w jakiś pojedynczy tytuł to taka szeroka perspektywa śledząca rozwój medium mało mnie interesuje. Ja o wiele bardziej cenię sobie opinie amatorów na np. RateYourMusic albo Letterboxd bo ten brak wymagań i oczekiwań przeobraża się w festiwal kreatywności i bezpośrednich relacji. O ile profesjonalny krytyk swoją opinię chce przekazać klarownie, rzetelnie i całościowo, tak amatorzy kultury mogą napisać zupełnie jednostronny rant o jednym aspekcie dzieła w kuriozalnym formacie. Nie ma potrzeby określonego stylu, nie ma potrzeby całościowej oceny, nie ma potrzeby rzetelnej, obiektywnej oceny. I dla mnie ten brak filtru właśnie sprawia, że Twój 4 powód - 'pogłębienia i poszerzenia porspektywy' można odczuć o wiele bardziej bezpośrednio i dobitnie kiedy nie ma tego standardu profesjonalnej krytyki. Ma się wtedy poczucie, że słyszana jest autentyczna perspektywa bez próby przetłumaczenia jej na bardziej neutralny język. Czy to oznacza, że wiele fanowskich recenzji jest chujowo napisanych i są mało warte? Jak najbardziej! Ale wskazałbym tylko, że za tym samym ciosem profesjonalne opinie są często potwornie nużące i nie zapraszają do żadnych głębszych przemyśleń. Jest przecież powód dlaczego filtrujesz recenzje na RT wg własnej oceny ;) jeszcze jako bonus wstawię najlepszą recenzję jaką kiedykolwiek przeczytałem, dotyczącą płyty Quebonafide: "muzyka do chodzenia po pokoju"
@DuDiiC
@DuDiiC Жыл бұрын
Ależ czekałem na ten materiał! Lecimy oglądać!
@smokeustachy
@smokeustachy Жыл бұрын
Krytyka Niepolityczna Pewna popularność różnych tam takich tych Jutuberów nie wzięła się z przypadku. Otóż początkowo przynajmniej sprawiali oni wrażenie niezależnych: może i gadali od rzeczy, ale wyglądało, że mówią to, co myślą. Tzw zawodowi krytycy nie mają już tak dobrej opinii, dlatego musieli zostawić sporo miejsca dla tamtych. Spróbujmy przeanalizować przyczyny tego zjawiska: Zacznę od kryteriów. Wyobraźcie sobie, że ktoś wprowadza sobie takie kryterium oceny filmów, że dobry film to jest taki, którego akcja dzieje się w Kłobucku, a zły to taki którego akcja nie dzieje się w Kłobucku. I według tego ocenia. Wolno mu? Wolno. Ten przykład abstrakcyjny podawałem już kiedyś. Pojawia się problem taki, że takie recenzje są bezwartościowe dla innych. Guzik nas obchodzi Kłobuck i filmy dziejące się w nim. Nie kierujemy się tym kryterium bowiem. Jak widać nie ma obiektywnych kryteriów. Czy jakieś porozumienie jest tu zatem możliwe? Mamy taki termin jak „intersubiektywny” którego znaczenie jest złożone. Mamy zbiór konkretnych istot ludzkich które istnieją obecnie i mają jakieś swoje spojrzenie na to, co im się podoba. W przypadku filmów mamy takie elementy jak fabuła, scenariusz, dialogi, efekty, muzyka, montaż, postprodukcja i inne tam takie te. Rozumienie ich zmieniało się na przestrzeni lat, ale nie aż tak. Mieliśmy do czynienia z płynnym pojmowaniem przez masę ludzi (tłuszczę), również zmienną. Społeczność ta oczekuje uwzględniania powyższych kryteriów tymczasem w tzw. wypadkach drażliwych mamy do czynienia z ordynarną ściemą. Widz nie jest głupi i potrafi odróżnić opinię wynikającą z chorego gustu recenzenta od ordynarnej ściemy. II Redakcja aby mogła funkcjonować potrzebuje dostępu do materiałów promocyjnych, do pokazów przedpremierowych, możliwości przeprowadzania wywiadów potrzebuje. Jest to zagadnienie przedstawiane fałszywie. Pokaz przedpremierowy to nie jest jakaś zapłata za recenzję pozytywną. Jak wkurzysz za bardzo studio to cię odetną od niego, nie dostaniesz wejściówek i redakcja nie będzie w stanie dostarczyć recenzji na czas. Nie zrobi wywiadu. W warunkach konkurencji utrudni jej to utrzymanie się na rynku. Nie leży w jej interesie zatem glebienie słabych produkcji. Kształtuje ona politykę recenzencką w sposób miękki: zatrudniając osoby z odpowiednio giętkim kręgosłupem ideowym, kształtując je poprzez puszczanie tekstów, premiowanie itp. W efekcie same wiedzą skąd wiatr wieje i jaka jest aktualna mądrość etapu. A jak nie nadążą to szatkownica. Jutuberzy natomiast robią filmy o tym, co ich interesuje. O tym, co nie interesuje nie robią. Po mnie możecie się spodziewać Gwiezdnych Wojen, Godzilli, Władcy Pierścieni, Star Treka. Nie ma takiej sytuacji że każą redaktorowi robić recenzję filmu, który go nie obchodzi, nie interesuje i o którym nie ma pojęcia. I potem się męczy. Jutuberzy nie są też w środowisku. Nikogo nie znają, ergo nie mają żadnych powiązań, układów, animozji. Oglądają filmy i nagrywają z nich recenzję.
@LordViaderny
@LordViaderny Жыл бұрын
Biorąc pod uwagę Twoje przedstawienie tematu zastanawiam się nad różnicą pomiędzy ocenami na RT arcydzieła "Rings of Power". Myślę że w tym szczególnym przypadku recenzje zawodowców nie były do końca obiektywne i szczere.
@romanbalczarek1915
@romanbalczarek1915 Жыл бұрын
Recenzje seriali to osobna sprawa. Często jest dropnięcie ocen dla pierwszyh odcinków. A patrząć na RoP to po pierwszych 2 odcinkach dało ise dać "fresh". Inaczej jest jak widzimy całość a inaczej jak początek historii.
@Vangahast
@Vangahast Жыл бұрын
Szczerze powiedziawszy, w dzisiejszych czasach tyle razy recenzenci rozminęli się z moimi wrażeniami, że kompletnie opinie krytyków nie mają dla mnie znaczenia. Nie pomaga, że niejednokrotnie czytając tekst widzę, że mam w temacie znacznie większą wiedzę niż dany recenzent. 99% tych ludzi niestety nie nadaje się do tego zawodu.
@BezSchematu
@BezSchematu Жыл бұрын
Nie mógłbym się bardziej z Tobą nie zgodzić. To 99% konsumentów nie nadaje się na krytyków.
@MrJuely90
@MrJuely90 Жыл бұрын
​@@BezSchematu Uuuu elitaryzm...
@spalonypopcorn
@spalonypopcorn Жыл бұрын
Jest też jedna rzecz tak bardzo widoczna w naszych czasach o której nie wspomniałeś. Niestety wielu krytyków, youtuberów, vlogerów itp uprawia politykę i często "sprzeda" swoją zbudowana rzetelność na 100 recenzjach tylko po to aby obronić swoje przekonania w słabym filmie czy serialu. Myślę ,że wtedy głównie ludzie marudzą na krytyków, youtuberów itd. Jak dla mnie nie ma tutaj problemu, bo takie zdarzenia przypadają głównie przy największych i najgłośniejszych produkcjach a jest ich tylko kilka rocznie. I krytycy i my zwykli śmiertelnicy powinniśmy raczej nie kłócić się miedzy sobą, tylko wspólnie uderzać w prawdziwego wroga jakimi są wielkie korpo, które zatrudniły nieodpowiednie osoby odpowiedzialne za niszczenie franczyz czy światów, które kochają miliony.
@elvenoormg5919
@elvenoormg5919 Жыл бұрын
" odpowiedzialne za niszczenie franczyz czy światów, które kochają miliony" - co za bzdurny komentarz. To że powstał jakiś słaby film albo słaby serial od razu oznacza że jakieś uniwersum jest "niszczone"? Spoiler alert: KULTURA NIE JEST ŚWIĘTOŚCIĄ, nie jest w sferze sacrum. Słaby film to słaby film, a nie "gw@lt na marce".
@spalonypopcorn
@spalonypopcorn Жыл бұрын
@@elvenoormg5919 Disney odkąd kupił Lucas Films dokonuje gw@łtu, Marvel od lat odcina kupony niszcząc co zbudowali, Amazon od razu spuścił spodnie po kupieniu praw do Władcy, Resident od lat prosi o litość, że już nie wspomnę o serialu Halo czy Wiedźminie. Dalej uważasz, że to tylko jeden słaby film czy serial?
@kacpersapkowski5027
@kacpersapkowski5027 Жыл бұрын
Super ciekawy wątek, widzimy się za chwilę w takim razie 🤜🤛
@mantejra
@mantejra Жыл бұрын
Jesteś jedną z na prawdę nielicznych osób, których kanał postanowiłem zasubskrybować. Jesteś chyba jedyną osobą, której systematycznie daje lajki pod filmami. Właśnie obejrzałem film o algorytmach YT, do którego odsyłałeś i postaram się również dorzucać jakieś komentarze dla zasięgów. Robisz fantastyczne materiały i mega się cieszę, że znajomy polecił mi Twój kanał. Filmy o TLOU super, eseje o God of War petarda, powoli nadrabiam starsze materiały. WIELKIE dzięki za polecenie Primala - pełen zachwyt i zaraz napisze to samo pod filmami o Primalu :)
@BezSchematu
@BezSchematu Жыл бұрын
Dziękuję. Bardzo dziękuję
@kuba3422
@kuba3422 Жыл бұрын
Gratulacje 40 tysięcy::)
@BezSchematu
@BezSchematu Жыл бұрын
Dziękuję WAM
@a.c.lovecraft2923
@a.c.lovecraft2923 Жыл бұрын
KZbinrom przestałem ufać w recenzjach po wyjściu filmu Miłość i grom, i tych zachwytach nad filmem. Przyklad jeden z wielu: Powiem wam sztos... tak mniej więcej opisał to Ponarzekajmy o filmach a po kilku dniach gdy nagrał kolejny film i wyszło że film niedokonca się spodobał ludziom zaczął już mówić o tym że film jednak nie do końca jest taki super.
@Kubson3105
@Kubson3105 Жыл бұрын
Często jak czytam recenzje krytyków to widzę rzeczy których nie rozumiem, dobrym przykładem jest ostatni Ant-Man, pod rotten tomatoes przeczytałem 3-4 strony recenzji od dziesiątek krytyków, i częstym argumentem było "słabe Sci Fi" niepoparte absolutnie niczym, po prostu tak jest bo tak, widziałem wielokrotnie właśnie pod filmami akcji, bez jakiejś większe głębi, że były bardzo źle oceniane jakimiś głupimi argumentami, podobnym filmem do takiego Ant-Mana jest Black Adam, który tak samo został zbombardowany złymi ocenami od krytyków, podczas gdy ocena widowni w pewnym momencie sięgała 90%, i tutaj mój główny zarzut, krytycy często po prostu oglądając film, wyłączają emocje, i skupiają się na pozytywach i negatywach filmu, zamiast wyłączyć myślenie i po prostu dobrze się bawić, niektóre filmy powinno się oceniać według tego jak ludzie dobrze się bawili oglądając go, a nie jaki przekaz podaje czy jaka jest jego głębia
@michasalabura3779
@michasalabura3779 Жыл бұрын
Kiedy omówienia kolejnych odcinków Sukcesji?
@maciek.u
@maciek.u Жыл бұрын
Bardzo dobrze Panie Filipie, Materiał dokładnie taki jak omawialiśmy. Pański oficer w Hollywood będzie bardzo zadowolony. Przelew na pańskie konto już zlecony, dla bezpieczeństwa przelew puściliśmy w boliwarach, mam nadzieję, że to mie problem. Pozdrawiam Rząd Światowy
@BezSchematu
@BezSchematu Жыл бұрын
Zapomniałeś jeszcze dodać kto rządzi Hollywood i mamy bingo ;)
@maciek.u
@maciek.u Жыл бұрын
@@BezSchematu z pierwszego odcinka nowego sezonu South Park pt. „Cupid Ye” wiemy, że Kyle rządzi Hollywood ;)
@marianpazdziaoch7509
@marianpazdziaoch7509 Жыл бұрын
Dobry materiał, otworzyłeś mi oko na te sprawy. Dziękuję dałeś mi do myślenia.
@Zly_Czarownik
@Zly_Czarownik Жыл бұрын
Generalnie trudno się z czymś tu niezgodzić, myślę że ogólnie mówiąc to jednak plus że mamy profesjonalnych krytyków xd Natomiast chciałbym przedyskutować kilka kwestii: - Te równoważniki zdania, no tak część tego to zdecydowanie impuls, natomiast już takie "bawiłem się dobrze" czy "nuda" to już jak dla mnie coś mówi, jasne to nie jest recenzja czy jakaś dokładniejsza wypowiedź, ale to dość żeby powiedzieć, że może jakieś dzieło niezależnie od jakości jednak może bawić, bądź nie bawić, już dla części odbiorców to dość by być bardziej albo mniej zainteresowanym - Każdy profesjonalny krytyk jest opłacany, jest jakoś sprawdzany pod względem jakości swojej oceny, ale mnie ciekawi jak w takim razie podejść do sytuacji, w której faktycznie mamy potwierdzenie, że opinia jest jednak poparta jakimś kontraktem o współpracę? W sensie, chyba jest uzasadnione zarzucanie przynajmniej częściowej stronniczości, gdy widzimy że jakaś recenzja... powiedzmy gry jest sponsorowana przez wydawcę - I w sumie coś co mnie najbardziej ciekawi, co jeśli mamy wrażenie, że krytyk po prostu nie jest przygotowany? Czy nadal mamy traktować jego opinię jako bardziej rzetelną, jeśli widać że on nie umie grać w platformówki, nie przejdzie tutorialu Cupheada i wyda ocenę na podstawie tylko tej części gry, albo w ogóle nie widział całego sezonu kreskówki, pójdzie obejrzeć film i będzie narzekał, że nie rozumie nic? W sensie, podaję bardzo konkretne przykłady, ale wiadomo o co chodzi. Wydaje mi się, że można jednak zwrócić uwagę na niekompetencję części krytyków, jeśli widzimy że nie spełniają naszych oczekiwań wobec profesjonalisty... Natomiast chyba i tak przez niekompetencję części, nie należy oceniać CAŁOŚCI, i chyba nie powinno to decydować o zupełnym porzuceniu opinii profesjonalistów... Ale dobra, to są już kwestie dyskusyjne, ciekawi mnie czy coś w okolicy tych tematów będzie poruszone w dyskusji live i ten... Nie wiem, warto też o tym pomyśleć, tyle na ten temat chciałem powiedzieć i dziękuję za tę wypowiedź
@introgreen587
@introgreen587 Жыл бұрын
ta trzecia kwestia to trochę druga strona zalet wymienionych w filmie. Profesjonalny krytyk dostaje pieniądze za swoje recenzje i wyrabia zdolności pisarskie aby klarownie wypowiadać się na różn tematy a to może się przełożyć na pisanie o rzeczach bez faktycznego wysiłku dogłębnego zapoznania się z omawianym produktem. Recenzja to recenzja a dla zawodowca nie trudno jest napisać artykuł bazując na powierzchownych informacjach. Filip pewnie by powiedział, że w takich sytuacjach jednak krytyk naraża się na zburzenie swojej reputacji i zaufania oraz oczywiście może zostać zwolniony bo jest objęty wymaganiami zawodowymi.
@elvenoormg5919
@elvenoormg5919 Жыл бұрын
"albo w ogóle nie widział całego sezonu kreskówki, pójdzie obejrzeć film i będzie narzekał, że nie rozumie nic" - ten argument akurat bardzo nietrafiony. Film powinien stać zawsze NA WŁASNYCH NOGACH, nawet jeśli jest częścią danego uniwersum czy kontynuacją serialu to powinno to być coś, do czego widz przysiądzie i zrozumie relacje miedzy bohaterami oraz wydarzenia, a jeśli poczuje się zachęcony, to nadrobi dany serial później.
@Zly_Czarownik
@Zly_Czarownik Жыл бұрын
@@elvenoormg5919 Nie do końca o to mi chodziło, no ale jednak mam wrażenie że w momencie w którym film mamy osadzony w jakiejś franczyzie, to niesie on ze sobą więcej niż tylko wymóg bycia indywidualnym dziełem, musi też korespondować z kontekstami reszty franczyzy by uznać go za bardziej udaną lub mniej udaną pozycję z tej perspektywy. Jeśli ktoś go ocenia ignorując ten aspekt, to wydaje mi się że nie ocenia jego pełnej treści. To może być mniej lub bardziej istotne w zależności od tego jakiego typu recenzji oczekujemy, ale nie uważam że powinno sie umniejszać tego wartość
@MStojanowski
@MStojanowski Жыл бұрын
A czy na krytyku / recenzencie nie ciąży odpowiedzialność za kształtowanie wrażliwości (gustu) odbiorców / widzów? Przedstawiając co jest dobre i dlaczego a co złe i dlaczego. Czasem powiedzenie wprost z jakich powodów film Patryka Vegi jest zły i szkodliwy pomimo sporej oglądalności, albo dlaczego te zdjęcia są uważane za wybitne a inne podobne nie. Bo odbierając recenzję przynajmniej ja chcę też dowiedzieć się czegoś o rzemiośle a nie tylko emocjach. I przy okazji tym miedzy innymi jak dla mnie różnią się recenzje profesjonalistów od recenzji fanów (oczywiście jedno nie musi wykluczać drugiego) Przez większe wymagania odbiorców / widzów powstaną lepsze dzieła, więc odbiorcy / widzowie też muszą być świadomi i edukowani co im jest prezentowane a tu duża rola krytyków w moim odczuciu.
@Drago_mira
@Drago_mira Жыл бұрын
Miło się słucha ludzi inteligentnych... o krytykach ofc mówię 😉
@noonmoon3574
@noonmoon3574 Жыл бұрын
Dobry materiał, chociaż pozwolę sobie dodać, że krytyk też człowiek, wszystko ma prawo mu się podobać lub nie, ale i każdy krytyk będzie miał inny - nazwijmy to - background pod swoją twórczość. Inna ocena wypłynie od osoby, która zna na przykład lore danego świata przedstawionego w serialu czy filmie (TLOU, Wiedźmin, Gra o Tron, Pierścienice Włazy), inna opinia wypłynie od osoby która oczekuje w danym momencie dobrego post-apo czy po prostu fajnego, efektownego high-fantasy dla odmóżdżenia. Inaczej ocenimy płytę z muzyką wydaną w obecnych czasach, jeśli będziemy osłuchani z gatunkiem, który jest znami od kilkudziesięciu lat. Nie każdy musi wiedzieć wszystko, chociaż fajnie gdyby redakcje dobrze dobierały osoby pod konkretne dzieło, co nie zawsze też jest możliwe. Więc jeśli zastanawiacie się dlaczego dany odcinek Rings of Power dostaje 10/10 to sprawdźcie kim jest krytyk, który taką ocenę wystawił, co wie o świecie i jak się do niego w danej reinterpretacji odnosi(to tylko jeden z przykładów coby się nie rozpisywać). Zdrowym byłoby podejście wyrabiania sobie zdania o danym krytyku i zebrania swojej armii tychże, na której możecie polegać.
@pink_diuk
@pink_diuk Жыл бұрын
Pewnie światowy związek recenzentów zapłacił Ci za pozytywną recenzje recenzentów ;P Tak to jest nieśmieszny żart. A już na poważnie... To z czym tu polemizować? Deprecjonowanie kogokolwiek i za cokolwiek jest po prostu niewłaściwe i tyle, nie ma tu za bardzo pola do dyskusji. To samo z hejtem czy review bombingiem. Mnie ciekawi skąd się taki światowy, bo rozumiem, że to nie tylko o nasze podwórko chodzi, problem wziął. W którym momencie coś zawiodło, zazgrzytało, że mamy co mamy? No, ale mam nadzieję, że ten temat pojawi się w dyskusji. Postawiłeś krytyków w jednym rzędzie z lekarzami i prawnikami, a wiesz co ich łączy? Niezrozumienie tego co robią. Lekarze przepisują pigułki, używają trudnych słów i się wymądrzają. Prawnicy kasują kupę kasy za porady, używają niezrozumiałego prawniczego żargonu i się wymądrzają. Krytycy tylko sobie piszą co im się podoba, a co nie i się przy tym wymądrzają. Tak to to widzi spora rzesza ludzi. Łatwo się opluwa kogoś kogo się nie rozumie. Wystarczy do tego dodać miliardy użytkowników Internetu z pozorem anonimowości, który on daje i jest przepis na katastrofę. Bo przecież krytycy chyba nigdy nie byli jakoś szczególnie lubianą grupą zawodową więc może po prostu niechęć do nich widać teraz bardziej? Daliśmy głos miliardom i nie nauczyliśmy ich jak go używać, wydaje mi się, że to jest sedno problemu. Nie zgodziłbym się też z tą gloryfikacją krytyków/dziennikarzy i jednoczesnym deprecjonowaniem szeroko pojętych twórców internetowych czy "nieprofesjonalnych". I tu i tu znajdą się jednostki wybitne i etyczne, ale też i tu i tu znajdą się jednostki mierne i nieetyczne, a pomiędzy nimi całe morze środka we wszystkich odcieniach. Mały palec u lewej ręki daje, że się pewnie z tym zgadzasz, ale uznałem, że warto o tym wspomnieć. Nie uważam też, że zdanie profesjonalnego krytyka będzie lepsze od nieprofesjonalnego bo ten pierwszy ma etat w jakiejś redakcji. Ale tu już wchodzę trochę w krytyczną analizę źródła więc zostawmy ten temat. Postawię tylko jedno pytanie, czy profesjonalny krytyk, który zwolni się z redakcji i zacznie swój zawód uprawiać niezależnie w Internecie przestanie być profesjonalnym krytykiem? Mam jeszcze jedno pytanie wynikające z nieznajomości realiów pracy dziennikarskiej. Jak dużą niezależność ma taki krytyk w redakcji? Na przykład w doborze tematów? Bo mam w głowie taką wizję, że wpada do niego naczelny i mówi "pisz o tym i o tym, o tym nie pisz, a córka naszego większościowego udziałowca wydała płytę więc skrobnij o tym coś pozytywnego". Może to w ogóle nie możliwe albo to jakaś skrajna patologia, ale nie wiem więc pytam :) No i bardzo mi się ten materiał podoba! Emanuje z niego jakiś taki spokój i rzetelność czy znajomość tematu. Widzimy się na dyskusji! ^^
@radosawmichapiwko7141
@radosawmichapiwko7141 Жыл бұрын
Zabawne, że w erze botów ludzie którzy udają, że wiedzą jak działa internet, naprawdę myślą, że wykupienie 100 000 botów do review bombingu jest trudniejsze niż opłacenie 1 krytyka.
@roflex9186
@roflex9186 Жыл бұрын
I co, beznadziejny materiał Filipie, nie wypełniłeś swoich słów z początku - nie czuje się zniechęcony do ciebie. A tak serio, jak zwykle świetny temat, doskonałe wykonanie, merytoryczna argumentacja, nie mogę doczekać się live.
@DarthOzon
@DarthOzon Жыл бұрын
akurat "dziennikarze" nadwyrężyli swoje zaufanie, tak samo przy ostatnich epidemiach zaufanie nadużyli niektórzy "lekarze", generalnie jak chcesz zgłębić jakąś opinię to musisz nad nią usiąść i samemu ocenić za i przeciw - przykro ale niestety wymaga to zaangażowania własnego czasu i atencji - skuteczność będzie tym większa im więcej wiesz - taka jest obecnie prawda - a raczej postprawda - chcesz coś ocenić i zyskać - musisz choć trochę ogarniać temat
@tajemniczycien2271
@tajemniczycien2271 Жыл бұрын
Jedyne co trzeba to znaleźć wyczucie na odpowiednie sugerowanie się opiniami zarówno twojej sąsiadki, zwykłych widzów czy graczy jak i krytyków
@karolinaklecha794
@karolinaklecha794 Жыл бұрын
Myślę że zapomniałeś poruszać jedną istotną kwestię w swoim felietonie.krytycy bardzo często a raczej zazwyczaj nie oceniają czym coś się im podoba czy nie jak konsumenci kultury oni oceniają czy coś zostało dobrze zrobione. Ja na przykład bardzo nie lubię i nie podobają mi się spektakle Lupy ale krytycy których czytam go chwalą ponieważ dobre spektakle. W sensie doskonale w swoim fachu. Jest to zasadnicza różnica której zazwyczaj nie dostrzegamy między nami a krytykami
@adrianzago
@adrianzago Жыл бұрын
No dobrze ale czemu nic nie wspomniałeś o The Rings of Power, które na Rotten Tomatoes ma 83% od krytyków?
@BezSchematu
@BezSchematu Жыл бұрын
No i? Bo to pierwsza produkcja w historii gdzie krytycy i widzowie się nie zgadzają?
@randomowsky
@randomowsky Жыл бұрын
Randomowy krytyk, którego recenzja pojawi się w agregatorze Rotten Tomatoes: Nie za dobry ten film! 😒 Agencja PR Bunker 15: Hej randomowy krytyku, którego recenzja pojawi się w agregatorze Rotten Tomatoes, masz tutaj 50$ 😘 Randomowy krytyk, którego recenzja pojawi się w agregatorze Rotten Tomatoes: W sumie nie był taki zły ten film, masz 6/10 będzie świeży pomidorek ☺ Żart żartami, ale chyba przydałaby się odświeżona wersja tego materiału, bo po najnowszych doniesieniach Vulture (odnoga New York Magazine) wypada co najmniej śmiesznie 🙃
@BezSchematu
@BezSchematu Жыл бұрын
Nie wypada śmiesznie, ale ostatnie rewelacje są interesujące. Ponadto, mówię w filmie wyraźnie jak ja korzystam z RT i nie poprzestaję na przeglądaniu ocen. Patrzę na tytuły periodyków i mam wywalone na małe blożki.
@pawelus2006
@pawelus2006 Жыл бұрын
Moim zdaniem kluczowy problem to brak wiedzy jak czytac/oglądać. Większość z nas nie jest w stanie zwrócić uwagi na pewne rzeczy , bo po prostu nie mamy świadomości że to jest ważne i czemuś służy. Jest taki kanał na gałęzi gdzie często poruszane są techniczne aspekty filmu typu montaż, ruch kamery, itp .Tam dopiero sie dowiedziałem że kolor sceny i łączenie kolorów ma znaczenie. Ile osób odpowie dlaczego Obywatel Kane jest uważany za najlepszy film w historii kina? Dlatego też wiele filmów które są w zachwycie krytyków , będzie nie zrozumiałych dla przeciętnego widza bo nie wie na co zwrócić uwagę.
@elvenoormg5919
@elvenoormg5919 Жыл бұрын
1) To prawda, aczkolwiek nie jesteśmy też uczeni DYSKUSJI o danym dziele. Ot, przychodzi pani z polskiego, mówi "No były se powstania, zabory i do tego nawiązuje Żeromski, Pan Tadeusz itd, jutro kartkówka z tego", w rezultacie czego mamy historię polskiej literatury zamiast naukę na temat tego, jak rozmawiać lub patrzeć na dane dzieło 2) Aspekt niezrozumienia też jest istotny, ale z drugiej strony widz może przecież nadal tego nie rozumieć. Powie "No dobra, może coś w tym jest i kolor ma znaczenie, ale ja nie tego oczekuję od filmu, nie po to oglądam, żeby zastanawiać się nad montażem i doborem scenografii, bo bardziej liczy się dla mnie scenariusz" itd.
@konradmazowiecki2358
@konradmazowiecki2358 Жыл бұрын
Zgadzam się, świetny materiał
@Matez1911
@Matez1911 Жыл бұрын
Dzięki za ten materiał
@wooowoo6291
@wooowoo6291 Жыл бұрын
Cenię sobie (jako człowiek starej daty) opinie krytyków, jeśli są uzasadniane. Eeech, Kałużyński... Potrzebuję ich jako nawigacji. Nie mogę wszystkiego obejrzeć, przeczytać i wysłuchać. Zbyt wiele tego. Nie stać mnie też na stratę czasu podczas typowania na ślepo. Nie przywiązuję do nich też zbyt wiele emocji. Jako audiofil, mam nawyk wyciągania czegoś w rodzaju racjonalnej i emocjonalnej średniej. Pamiętając o setkach różnych Coelho i Houellebecqów, którzy za mojego życia z obiektów zachwytu krytyków, przemienili w memy. Często to, co jest krytykowane, mnie zachęca. Poza tym, znam własne potrzeby i gusta. I nie boję się lubić, mimo kiepskich ocen (choćby Johna Cartera czy Diunę Lyncha). Jest też druga strona medalu. Instynkt stadny. Często opinie kształtowane są przez trendy. Widzę, gdy ławica krytyków rzuca się z oskomą na konkretny produkt. Mogę nawet prześledzić pozakulturalną i pozawerbalną motywację. Ale... Co z tego? I tak łatwiej mi trafić do wartościowego dzieła dzięki mapom przez nich sporządzonym. Dlatego szanuję krytyków, pamiętając przy tym, że nie są wyroczniami. Raczej przewodnikami. A ja wierzę w specjalistów. Jestem specjalistą w określonych dziedzinach i nie wyobrażam sobie, że jakieś inne specjalności mógłbym wykonywać równie dobrze. Od tego są „tamtejsi” specjaliści. Np, specjaliści-krytycy.
@NoName-nt7on
@NoName-nt7on Жыл бұрын
Filipie, jest szansa na live z dyskusją i omówieniem filmu DnD?
@przemyslawczerw
@przemyslawczerw Жыл бұрын
podchodzę do tego baaardzo sceptycznie. Tzn mam wrażenie, że Twoja argumentacja opiera się na poczuciu pewnej legitymacji do krytykowania, a może wręcz poczuciu elitarnosci (a zawsze staje przeciw temu). Ponoć nie ma opinii lepszych i gorszych, są tylko gorzej uargumentowane. I jesli chodzi o styl argumentacji, to chyba sie zgadzamy: tak, krytycy czesto dysponują bogatszym słownictwem i ich recenzje są przez to ciekawsze. Ale imo to znaczy tylko tyle ze umiejętniej operują słowem, czego brakuje "ludowi". Zresztą dzisiaj domorośli krytycy bardzo się rozwinęli: uwielbiam te zagraniczne kanały, które robią dziesieciogodzinne analizy (jasne, to nie do konca recenzje, ale pal licho) gier, kanały omawiające literaturę itp. Zresztą Bez/Schematu jest naszym najlepszym podwórkowym przykladem (mam nadzieje, ze nie razi Cie okreslenie "domorosły") I kompletnie nie zgadzam się z argumentem "budowania marki". Filipie, ogladales Sukcesje. Chcesz powiedzieć, że nikt i nic (poza gustem) nie ma wplywu na opinie krytyków?🙃(ofc uogolniam)
@BezSchematu
@BezSchematu Жыл бұрын
To nie jest wyłącznie kwestia argumentacji. To jest kwestia wiarygodności i konsekwencji, jakie można ponieść. Anonimowy użytkownik nie ponosi konsekwencji, a vloger zarabia na nieszczerości i podlizywaniu się publice. Wydaje mi się, że dałem w felietonie kilka obrazowych przykładów.
@kinocentryk
@kinocentryk Жыл бұрын
Krytyk jednak różni się od widza tym, że siłą rzeczy ogląda więcej, więc jego erudycja powinna dawać mu też więcej opcji przy recenzowaniu danego dzieła. To nie jest więc tylko kwestia stosowania ładniejszych słów na poparcie swojej tezy, ale też zwyczajnie bycie ekspertem w jakiejś dziedzinie. Nie chodzi oczywiście żeby ślepo ufać autorytetom, ale recenzentów jest tylu, że najlepszym rozwiązaniem jest chyba znaleźć takich, którym się ufa lub ich opinia jest zbliżona z naszą.
@przemyslawczerw
@przemyslawczerw Жыл бұрын
@@BezSchematu jasne. A czy kiedys jakis recenzent poniosl jakies konsekwencje? i jesli tak, jak one wygladaly?
@BezSchematu
@BezSchematu Жыл бұрын
@@przemyslawczerw www.theguardian.com/film/2009/jul/07/roger-friedman-wolverine-sues-fox-news
@DrakeTheLittle
@DrakeTheLittle Жыл бұрын
@@BezSchematu no tak, ale tutaj w gre wchodzi recenzowanie czegoś co wyciekło aka piractwo, a nie do końca sama opinia krytyka
@SimplexPL
@SimplexPL Жыл бұрын
Review bombing jest narzędziem - może być wykorzystany w dobrym albo złym celu, jak nóż. Gdy Blizzard zbanował Blitzchunga za poparcie dla protestów w Hong-Kongu to doszło do review bombingu ich gier i bardzo dobrze że tak się stało. Port PC The Last of Us Part 1 jest techniczną katastrofą i tutaj też review bombing jest jak najbardziej słuszny. Review bombing jest jedna z niewielu form nacisku/wyrażenia masowego niezadowolenia jaka została graczom. Ponownie - jako narzędzie może być użyty w słusznej albo niesłusznej sprawie. W przypadku RE4 to w ogóle jest zabawnie, bo Crapcom 2 tygodnie po premierze dodał do gry mikrotransakcje (Okiemdeva ma dobry materiał o tej sprawie) - czyli recenzje i oceny premierowe stały się "bezwartościowe" (oczywiście lekko tu przesadzam), bo gdyby mikrotransakcje były dostępne od premiery, to zapewne wielu recenzentów przeciwnych miktrotransakcjom obniżyłoby grze ocenę. A niestety oceny na metacritic nie podlegają rewizji - nawet jak jakiś serwis zmieni ocenę gry to do średniej na Meta liczy się ta pierwsza. I teraz nie da sie już ocenić na ile review bombing wynika z urojeń reakcjonistów że gra jest "woke", niezadowolenia spermiarzy że nie można zaglądać Ashley pod spódniczke, a na ile z potępienia antykonsumenckiej zagrywki Capcomu z dodaniem mikrotransakcji po premierze
@elvenoormg5919
@elvenoormg5919 Жыл бұрын
Tylko że review bombing totalnie zmienia coś co, w sumie już w swoich założeniach, było lipne. Agregatory ocen miały w przybliżonym bardziej lub mniej stopniu pokazać jak dany produkt jest postrzegany przez widzów. Nie było to dobre, brakowało argumentów, komentarzy, merytoryki, ale ocenki, PUNKCIKI, procenciki - pośrednio to było ok. Ale gdy tylko review bombing stał się powszechną praktyką "buntowania się" widzów lub graczy (iks, qrqa, de, ale zajevisty protest, dać łapkę w dół i złą ocenę, no bardzo to zaboli korpo, normalnie miliony tracą...) to takie portale straciły jakikolwiek sens.
@SimplexPL
@SimplexPL Жыл бұрын
@@elvenoormg5919 "totalnie zmienia coś co, w sumie już w swoich założeniach, było lipne" Portale w których każdy bez jakiejkolwiek kontroli mógł ocenić coś cyferką nigdy nie miały sensu więc nie mogły go stracić :) Skoro jak sam przyznajesz to było lipne już w samych założeniach, to review bombing jedynie pogłębił/obnażył tę "lipność" - czyli nie "zmienił totalnie". A z tym śmieszkowaniem że nie zaboli korpo, to jednak może zaboleć bo to jest zły PR. Sytuacje w których znana gra zostaje "zbombardowana" są bardzo chwytliwe więc media lubią o nich dużo pisać bo to przyciąga ruch. W ten sposób czytelnicy dowiadują się że z grą jest coś nie tak i to może wpłynąć na jej sprzedaż. Skoro łapki w dół w ogóle nie bolą korpo, to czemu te korposy wymusiły na KZbin usunięcie łapek w dół? Z nudów? Na steamie można ocenić grę binarnie - albo polecić albo nie. Zagregowana ocena gry wyrażona jest procentem osób które grę polecają. Jeśli grę poleca poniżej jakiegoś progu posiadaczy (chyba 60 albo 69, ale pewności nie mam) to średnia ocena nazywa się "mieszana" (mixed) i to jest praktycznie wyrok śmierci na grę - gry z taką oceną mają dużo niższą sprzedaż niż gry z oceną "mostly positive" i wyższymi. Więc oceny konsumentów jak najbardziej mają wpływ na sprzedaż/reakcję korpo, nawet jeśli są spowodowane "fochem". Przykład z Wikipedii dotycząsy SW Battlefront II kiedy review bombing przyniósł pozytywny skutek: "Star Wars: Battlefront II was review-bombed on Metacritic upon its launch in November 2017 in response to the design of the game's microtransactions and loot boxes.(...) In response to the backlash, Electronic Arts altered the progression and economic system to make it fairer to players, and the day before release, disabled the microtransactions entirely, stating that they would be re-introduced at a later date"
@lishan4657
@lishan4657 Жыл бұрын
Drwal rębajło po usłyszeniu opałowy materialu po cichu opuszcza pomieszczenie.. 😂
@el_Pablo_Uno
@el_Pablo_Uno 9 ай бұрын
Drwal Rębajło. 😁 Kiedyś go lubiłem oglądać od czas do czasu, do momentu aż sam nie zauważyłem, że on wszystkie recenzje tworzy na jedno kopyto - dissowanie netflixa, dissowanie disneya, dissowanie netflixa, dissowanie disneya. Nawet nie chodzi o to, że on nie ma racji bo często ma, ale dla mnie słuchanie tych samych negatywnych recenzji na okrągło zrobiło się zwyczajnie nudne i mdłe.
@jerekp
@jerekp Жыл бұрын
Lubię poczytać/posłuchać, ale czy to jest profesjonalny krytyk, to raczej mnie to nie obchodzi. Bo dajmy na to takiego Tomasza Raczka, wiadomo fachowiec, ale wrzucił swoją recenzję TLOU, i trochę rozbawił mnie swoimi przemyśleniami, zwłaszcza historią o szachach. Zawsze trzeba mieć z tyłu głowy, że ktoś może pierdolić, i nie zdawać sobie z tego sprawy.
@wojciechgrzywacz3768
@wojciechgrzywacz3768 Жыл бұрын
To teraz dawaj ten materiał o depresji w ramach analizy Bojecka horsemana
@BezSchematu
@BezSchematu Жыл бұрын
Będzie maj/czerwiec. Prędzej czerwiec.
@sanity9402
@sanity9402 Жыл бұрын
Serio Filip? Kotaku i Polygon jako przykłady dobrych stron recenzenckich? Dosłownie cała sieć jedzie po nich choćby za to, że nie znają się na grach. Wyciek gameplayu jednego z dziennikarzy Polygonu przy okazji premiery DOOM'a idealnie to pokazuje. Bardziej aktualne? Proszę bardzo: Idiotyczny artykuł Polygonu o tym, że gry From Software są seksistowskie, biorące na główny temat Malenię z Elden Ringa, jedną z najsilniej przedstawionych kobiet w całej serii od FS. Generalnie bardzo dobry materiał, ale przestrzegam przed tymi serwisami - uważam, że są naprawdę gówniane.
@BezSchematu
@BezSchematu Жыл бұрын
Tak, znam tę sprawę. Wciąż, jestem w stanie dać Ci szereg wybitnie dobrych recenzji gier i filmów, które czytałem z ekscytacją i przyjemnością. Mierzysz redakcję jednym łamagą.
@SimplexPL
@SimplexPL Жыл бұрын
"Dosłownie cała sieć jedzie po nich" Dosłownie nie. Gdyby tak było dawno by zbankrutowały.
@Peter-hh5bl
@Peter-hh5bl Жыл бұрын
Prawda jest taka w moim przypadku, że zawsze zdaje się na swoją intuicję i nigdy się nie zawodzę. Nie wątpię w szczerość krytyków, tyle że krytycy często z jakiegoś powodu dadzą niską ocenę podczas gdy ja z tego samego powodu chcę to kupić.
@BezSchematu
@BezSchematu Жыл бұрын
I gratuluję, i zazdroszczę ;) Gdybym zdał się na swoją intuicję, nie poszedłbym na film D&D i bardzo tego żałował.
@Peter-hh5bl
@Peter-hh5bl Жыл бұрын
@@BezSchematu z tym, że warto dodać. Często patrzę na to jaka firma grę tworzy. Oczywiście obserwuję trailery. W razie jakichkolwiek wątpliwości rezygnuję z gry, więc czasem pewnie mogę coś stracić. Krytyków najczęściej słucham dopiero po zagraniu w grę żeby sprawdzić co oni myślą.
@Incognito-0023
@Incognito-0023 Жыл бұрын
@@BezSchematu Jakbym wydawał pieniądze na wszystko, co dobrze oceniają krytycy, to bym miał pustki w portfelu i zero satysfakcji. Szanuję i lubię Twoje recenzję, ale zbyt idealizujesz, to środowisko.
@wojciechgrzywacz3768
@wojciechgrzywacz3768 Жыл бұрын
Mam wrażenie, że problem z krytykami jest taki że mają swoje opinie i często subiektywne podejście Więc nic dziwnego, że nie trafia to do ogółu Zazwyczaj jak myślę o patologiach wśród krytyków to przypominam sobie ten jeden odcinek south parka o yelpie
@Exkajer
@Exkajer Жыл бұрын
Zadaniem takich osób jest znaleźć krytyka który ma podobny gust co oni i to jego opiniami kierować się w doborze treści.
@joew9690
@joew9690 Жыл бұрын
Spiskowe myślenie to jedyne prawidłowe podejście ;) - Sorry Filip ale takie są moje doświadczenia w tym kraju z Lekarzami ..Prawnikami ...Nauczycielami ....Krytykami itd. itd. to nierozliczalne oderwane od realiów kasty uprzywilejowanych zaprzedanych nadętych bufonów ! Fantastyczny materiał Filip ! Naprawdę słuchając tego, robi mi się cieplutko bo to wspaniała gratka dla intelektu - nie nie nie nie Filipku dziś już nikt nie dba o markę ani o poziom jeśli nie algorytmowi to sprzeda się firmie której produkt chce wepchnąć Bogu ducha winnym ludziom ! Dla mnie większą wartość mają ludzie jak TY ! Są bardziej miarodajni..... i uczciwi ! Swojego czasu również pisywałem recenzje bardziej jako hobby niż "profitable thing to do " i moi znajomi wpadali na walla czy pisali DMy żebym im coś polecił bo takie mieli zaufanie do mnie nie patrzeli nawet an Roten Tomatos .... Pzodro.
@MsBula13
@MsBula13 Жыл бұрын
Okeyja lepszego komenta od drake'a nei napisze ale ciekawy też jestem w jaki sposób możesz się ustosunkować do takiej typowej sytuacji jak obecne oceny wiedźmina na pomidorach, porównanie krytycy 85% widzowie 25% nie bede sie rozwijał ciekaw jestem jak to wyargumentujesz, dodatkowo nie mam po co szczególnie bronić ytberów bo nim nie jestem ale obecnie tak jak istnieje moda na Rant to istnieje taka sama moda na nawijanie na rant a uwazam ze daltego sie sprzedaje bo po prostu sie z nim zgadzamy
@bartoszgamrat4848
@bartoszgamrat4848 Жыл бұрын
Świetny materiał jak zawsze. Już na Instagramie zapowiadałeś, że będziesz ten esej robić i w końcu się doczekałem.
@jatutylkostoje4474
@jatutylkostoje4474 Жыл бұрын
Czekam na recenzję "Asteroid City" 🙂
@ToTheDaysThatWere
@ToTheDaysThatWere Жыл бұрын
Raaany, fajnie, że streamy gierkowe ale jak widzę teraz zapowiedź mando to krzyczę CO Z SUKCESJĄ OBIETNICE BYŁY CO PONIEDZIAŁEK LECIMY i pustka :D
@BezSchematu
@BezSchematu Жыл бұрын
Odsyłam na kartę spolecznosci. Odnosiłem się do tego już pięciokrotnie. Oglądalność materiałów o Sukcesji była najgorszą od 12 miesięcy na tym vlogu.
@agschan1607
@agschan1607 Жыл бұрын
Brakowało takiego filmu. Teraz abym nie zapomniała o laiwie odpalam drugi sprzęt, bo warto będzie uczestniczyć
@lucamarimoto7417
@lucamarimoto7417 Жыл бұрын
Jako atencjusz gratuluję zrozumienia i dobrego wpasowania się w rynek konsumpcji dóbr nieoczywistych. ;)
@Mirkomir_Blobszczonowicz
@Mirkomir_Blobszczonowicz Жыл бұрын
Wybacz za wykorzystanie Twojego materiału do porównania, ale to brzmi jakby nasi politycy byli niemal wyłącznie youtuberami...
@yoloswag2505
@yoloswag2505 Жыл бұрын
Ja proponuje LEGENDARNY film na YT : Dyskusja reżyserki filmu "Big Love" z krytykiem filmowym, Michałem Walkiewiczem. Gratulacje 40stka ci już stuknęła, może jak wbijesz 100k to zrobisz stream jak grasz Fortnite albo Meinkamf czy jakoś tak?
@elvenoormg5919
@elvenoormg5919 Жыл бұрын
?????
@jerekp
@jerekp Жыл бұрын
niezapomniany ubaw
@KaToKaMasz
@KaToKaMasz Жыл бұрын
0:03 Nie musisz
@SuperSparroww
@SuperSparroww Жыл бұрын
Nie zgodzę się że obejrzenie kiepskiego filmu jest strata czasu, można z niego coś wyciągnąć zobaczy czemu film jest słaby i co robi źle
@Teltates
@Teltates Жыл бұрын
Dla mnie profesjonalnym krytykiem jest Kino_maniak Z mojej obserwacji, stra się pozytywnie patrzeć na każdy film aj znam jego gust i wiem jak inerpretwać 😮
@elvenoormg5919
@elvenoormg5919 Жыл бұрын
Kinomaniak....To ten facet, który nagrał kiedyś "super śmieszną" recenzję Black Panthera?
@Teltates
@Teltates Жыл бұрын
@@elvenoormg5919 Sprawdziłem tak to ten :-)
@edekkosak3550
@edekkosak3550 Жыл бұрын
​@@elvenoormg5919 ta recenzja była lepsza niż sam film.
@klapacjuszanimomon8501
@klapacjuszanimomon8501 5 ай бұрын
No dobra. Rozumiem co masz na myśli mówiąc, że warto brać pod uwagę zdanie profesjonalistów. Nie posówać się do takiego bezpodstawnego bojkotu w kierunku do całego zawodu. Ale moment. Na streamie z bb użyłeś argumentu, że nawet za takie recenzję z którymi kategorycznie się nie zgadzasz i masz je za absurdalne, jesteś wdzięczny i cieszysz się że są. Po czym podajesz przykład by uargumentować jazdę po krytykach o sędziach i tym że skazali twojego kolegę za trawkę, uwazalbys to za niesprawiedliwe. I zadałeś pytanie czy jeden zły wyrok to podstawa do bojkotu całego zawodu. No i masz rację. Ale czy w takim razie mówienie że nawet za absurdalne opinie jesteś wdzięczny jest zasadne? Za ocenienie gry hogwards legacy 1/10 na złość i z jakiegoś dziwnego powodu ocenienie Odcinka rings of power na 10/10 nie jest moim zdaniem odmienną opinią tylko właśnie trochę brakiem rzetelności. odwracając argument z sądami, czy tak samo byłbyś wdzięczny za to że sędzia wykonał swoją robotę nierzetelnie i wydał niesprawiedliwy wyrok ? Bo zrobił jakaś złośliwość ale przynajmniej w sposób inteligenty? Szczerze tego punktu właśnie trochę nie rozumiem. Tak samo jak mówisz że krytyka trudniej jest przekupić....no tak....osobowo tak jest. Indywidualnie żeby zmusić go do zmiany narracji jest dość ciężko bo tak jak powiedziałeś ryzykuje swój status? Co jednak jeśli to nie krytycy są przekupywani tylko właśnie renomowane firmy która ich zatrudniają? Przecież to co robią takie korporację jak Vanguard czy BlackRock nie jest już aż tak wielką tajemnicą. Nie powiem że takie firmy nie mogą upaść...bo mogą. Ale przez to jak gigantyczne są jest to w brew pozorom bardzo ciężkie. To są kolosy stojące niczym wielka góra. I owszem widzimy ostatnio przypadki upadków kolosów takich jak Disney ale tak naprawdę przez to jaki ogrom dusz pochloneli nie da się ich tak naprawdę zabić. Te firmy to niesmiertelne giganty które można powalić ale zabić? Zabicie graniczy z cudem. Krytycy mają za sobą doświadczenie zawodowe to prawda, i to powinno się cenić... Ale nie zapominajmy że to są tylko ludzie i wciąż są podatni na wszelkie siły wyższej i tak są przekupywani...tyle że nie bezpośrednio
@MinisterstwoPretensji
@MinisterstwoPretensji Жыл бұрын
Świetny materiał, mam wrażenie, że polaryzujący 😉 Profesjonalna recenzja to jedna z niewielu form, w których ChatGPT nie może rywalizować z ludźmi. Dwa pytania: czy nie uważasz, że po zapoznaniu się z opiniami krytyków odbierasz konkretne dzieło ze pewnym wstępnym nastawieniem? Czy wg Ciebie są różnice w treści/jakości pomiędzy video-recenzjami a recenzjami w formie pisemnej?
@RoccoKolasso
@RoccoKolasso Жыл бұрын
Sorry Filip ale zdarza się, że za recenzje się płaci. Popatrz na przykład CP 2077 i TV GRY. Przez pierwszy miesiąc po premierze spuszczali się jak ro Redzi nie dowieźli a potem był wysyp roastów jaki to był straszny zawód, i wszystko na jednym kanale. Nie mówię, że wszystkie recenzje takie są ale są, i to sporo.
@BezSchematu
@BezSchematu Жыл бұрын
Rozumiem. Czyli wiesz, że się płaci, bo wiesz. Zero dowodu, ale Ty wiesz. Cyberpunk się klikał. To jest serwis internetowy. To im się opłacało, a Ty im zarzucasz korupcję. I jeszcze ohydnie podkreślasz na koniec, że takich procederów jest „sporo.. To daj JEDEN k*rwa dowód w miejsce Twoich pomówień.
@RoccoKolasso
@RoccoKolasso Жыл бұрын
@@BezSchematu wybacz, nie widziałem wczeszniej twojego komentarza. Pracowałem, kilka lat w 1 takiej dużej firmie na G z numerem w nazwie, powiązanej z gamingiem i swoje widziałem. Nie twierdzę, że każdy, ani nawet więksośc recenzentów robi to "na zamówienie" twierdzę, że to się zdarza. Z resztą jak możesz twierdzić, że środowisko dziennikarskie (recenzenckie) jest krystalicznie czyste i nikt nie publikuje w zamian za jakieś "korzyści"? Przecież to nie jest możliwe. Chcesz przykład? Amazon - Pierscienie Władzy - i ta konferencja, którą sobie zrobili przed premierą zapraszając youtuberów i influencerów kiedy to wszyscy powiedzieli, że "och ach jakie te pierścienie są super!" A serial był jaki był. Peace & Love!
@klapacjuszanimomon8501
@klapacjuszanimomon8501 5 ай бұрын
​@@BezSchematunaprawdę Nie potrzebnie się denerwujesz. Nikt tu nie mówi że nie należy wgl krytyką ufać. Ale nakreślają tylko, że takie przekupstwa się zdarzają (chyba temu nie zaprzeczysz) i że warto na nie uważać. Zdanie profesjonalistów jest wartościowe ale to że ktoś jest profesjonalistą nie znaczy że jest moralnie nietykalnym herosem kierującym się tylko rzetelnością. To trochę cukierkowa wizja rzeczywistości. Więc może warto nie stwierdzać że jest się wdzięcznym za złośliwe recenzje hogwarts legacy z samego np faktu że tak jak sam wskazałeś była ona czystą złośliwością. A pewnie się zgodzisz że kierowaniem się złośliwością w takiej pracy odbiega od jakiejkolwiek rzetelności?
@jd-blank
@jd-blank Жыл бұрын
Podziwiam ten rytuał, takie pełne oddanie swojej pasji... u mnie totalnie by się nie sprawdziło, gdyż wybieram emocjami, obrazami, nastrojem... czasem nawet unikam recenzji ale to też nie jest reguła... więc zakładam, że nie spełniam Twoich założeń świadomej konsumentki, mam nadzieję że mnie to chociaż nie dyskwalifikuje :-) ale bardzo lubię sobie wrzucić takie you tubowe recenzje/opinie/wrażenia jak już sama najpierw obejrzę więc super, że niektórzy mają takie rytuały jak Ty... również dlatego, że moje narzędzia odbioru nie posiadają opcji nadmiernej krytyki i analizy, ja po prostu płynę z filmem i serialem albo toczę się jak kula śniegowa i jak sobie potem wrzucam Napisy, Ponarzekajmy i ostatnio Ciebie czy czasem innych to fajnie mi się skonfrontować z tym czego nie widziałam, nie pomyślałam, nie brałam pod uwagę i tak sobie uzupełnić (czasem wychodzi, że jestem najprostszym typem widza, ale jakby każdy był wyrafinowanym od początku to dopiero byłaby tragedia)... taka moja prostsza wersja rytuału :-)
@BezSchematu
@BezSchematu Жыл бұрын
Ale wiesz, jedno nie wyklucza drugiego. Opinie krytyków raczej wzbogacają dla mnie doświadczenie, niż wypierają uczucie ekscytacji.
@jd-blank
@jd-blank Жыл бұрын
@@BezSchematu U mnie też to tak działa ale po... przed muszę mieć czystą głowę chyba, że coś mi się po zwiastunie na tyle spodobało, że nikt mnie nie będzie wstanie odwieść od zamiaru obejrzenia :-) w sumie tak się zastanawiam jak to by było obejrzeć coś z taką osobą jak Ty, która lubi się przygotować.. ciekawi mnie interakcja w odbiorze i zderzenie podejść
@MalaMalaMi
@MalaMalaMi Жыл бұрын
JD mam w zupełności jak Ty. Zaczynam zawsze serial/film z czysta karta, ba! Czasami nawet zwiastunu nie obejrze, by nie zaburzać swojej wizji i odbioru. Po obejrzeniu materiału dopiero szukam innych opini, smaczków, by uzupełnić swoją wiedzę, czy właśnie jak to zostało przez Ciebie super napisane: skonfrontować z tym czego nie widziałam:) Zatem: jest Nas dwie :)
@mateuszpietrzyk5301
@mateuszpietrzyk5301 Жыл бұрын
Zobaczyłem Batmana z 2022 roku a później czytałem recenzje. Miałem wrażenie że widzieliśmy różne filmy. Czasem warto wyrobić sobie samemu zdanie. W każdym razie wolę polegać na sprawdzonych recenzentach a nie opiniach (w procentach czy punktach) z sieci.
@BezSchematu
@BezSchematu Жыл бұрын
ZAWSZE warto jest sobie wyrobić własne zdanie.
@mateuszpietrzyk5301
@mateuszpietrzyk5301 Жыл бұрын
@@BezSchematu na to brakuje życia ;)
@lazurowy2604
@lazurowy2604 Жыл бұрын
dobrze podsumowałeś drwala
@szariq02
@szariq02 Жыл бұрын
Zostałem zniechęcony, już nie obejrzę nic na tym kanale. Żegnam :)
@BezSchematu
@BezSchematu Жыл бұрын
Pozdrawiam serdecznie.
@szariq02
@szariq02 Жыл бұрын
@@BezSchematu nie no żarcik ofkors XD
@froniu2951
@froniu2951 Жыл бұрын
Zrób film o Mike ehrmantraut Prosze
@ewa_fedra
@ewa_fedra Жыл бұрын
Dla zasięgów 👍
@bartoszgamrat4848
@bartoszgamrat4848 Жыл бұрын
Uncut Gems jest filmem wybitnym i jak zobaczyłem screena z RT, to mi szczena opadła.
@kinocentryk
@kinocentryk Жыл бұрын
Pewnie chodzi o to 50% widzów? RT jest niedoskonałym narzędziem, ale najgorsze jest błędne z niego korzystania. Ja osobiście kocham filmy, które polaryzują, które są oryginalne i nie są skrojone dla wszystkich. Uncut Gems nie miało zarobić miliarda w box office, więc w takiej sytuacji podejrzewam, że twórcy mogą pozwolić sobie na sto procent autorskiego stylu. Gdyby takie filmy podobały się wszystkim, to byłaby to bezpieczna nuda
@bartoszgamrat4848
@bartoszgamrat4848 Жыл бұрын
@@kinocentryk Zgadzam się z tym, co napisałeś. Jestem po prostu w szoku, że tyle osób ten film zjechało. Jego tempo, montaż, zdjęcia, zaciskająca się pętla na szyi bohatera sprawiły, że od tego filmu nie mogłem się oderwać i myślałem, że został odebrany lepiej przez publiczność w przeciwieństwie do paździerzowatego Black Adama
@kinocentryk
@kinocentryk Жыл бұрын
@@bartoszgamrat4848 taki już obraz świata, ale możemy sobie przybić piątkę, bo za to samo kocham ten film :D
@bartoszgamrat4848
@bartoszgamrat4848 Жыл бұрын
@@kinocentryk już się bałem, że jakiś pojebany jestem, skoro mi się ten film tak spodobał
@elvenoormg5919
@elvenoormg5919 Жыл бұрын
Sugerowanie się RT albo innymi ocenkami puntkowo-procentowymi jest samo w sobie durne, w mojej ocenie. Dużo szerszy obraz dają recenzje, komentarze, co kto widział w danym filmie, DLACZEGO coś się komuś podobało albo DLACZEGO kogoś odrzuciło. Cyferki, numerki, PUNKCIKI - YUK!
@brownp9563
@brownp9563 Жыл бұрын
O, graty Filip za 40 tys Gonisz Krzysia, gonisz 😅
@BezSchematu
@BezSchematu Жыл бұрын
To nie wyścig. To bromance.
@kasianawrot1842
@kasianawrot1842 Жыл бұрын
Czyli vloger czy znajomy nie sa szczerzy? Krytycy mogą miec okreslona linie w pracy np chwalimy postępowe multikulturowe produkcje. Szef wymaga od nich by opinia pokrywała sie z nurtem. W gazecie prawicowej beda zachwyty nad filmami religijno patriotycznymi w fazecie po lewej stronie beda jechać po takich produkcjach. Krytycy mogą miec warsztat i co z tego. Wolę zaufać znajomemu niz krytykowi. Bo on jest jak dziennikarz ma okreslone poglądy. Pracuje i piszę pod określone poglądy szefa. Każdego mozna przekupić.
@BezSchematu
@BezSchematu Жыл бұрын
Wow, pierwsze zdanie jest dokładnym wypaczenie tego co powiedziałem. Powiedziałem, że nie muszą być, a często vloger oraz tłum mają WIĘKSZY interes w tym, żeby być mniej szczerzy niż krytyk. Dosłownie wykładam to na przykładach 🙂
@Necro02
@Necro02 Жыл бұрын
Skoro opinie krytyków bywają rozbieżne z opiniami widzów to chyba kiepsko wykonują swoją pracę. Przeciętnego widza nie interesują walory artystyczne filmu ale to w jakim stopniu będzie dla niego dobrą rozrywką. Zresztą sam fakt pisania dla jakiegoś portalu czy gazety nie sprawia że dobrze wykonujesz swoją pracę. Patrz: Przykład Cyberpunka który po świetnych ocenach okazał się flopem. Bo recenzenci oceniający nieskończony produkt nie mogli wiedzieć że gracze również dostaną nieskończony produkt i musieli brać na wiarę to że zadziała. Oczywiście są uznane portale, ale to by się sprowadzało do kierowania się opinią hermetyczną grupą odbiorców. Gdyby ludzie kierowali się jedynie opiniami krytyków to wiele dobrych filmów by nie zarobiło. Dla mnie ważniejszym od ogólnej oceny recenzentów czy widzów to opinia recenzentów z którymi mój gust się pokrywa. btw Mówisz że szkoda ci poświęcać czasu na gównianą kulturę a tymczasem musisz wykonać mnóstwo pracy aby móc kierować się głównie opiniami recenzentów. Nie ukrywajmy że wiele osób nie ma czasu ani siły na czytanie recenzji i dużo łatwiej iść do kina na film na podstawie swoich odczuć po obejrzeniu trailera.
@elvenoormg5919
@elvenoormg5919 Жыл бұрын
Tak bardzo nie. Recenzent nie ma pisać "pod widzów/pod graczy", nie ma brać swojego czytelnika/widza za idiotę. Równie dobrze recenzent może powiedzieć "słuchaj, zamknij umysł, nie myśl nad tym co się dzieje na ekranie, a będziesz się dobrze bawić, polecam 10/10 fajna rozrywka". Nie na tym polega jego praca, by przypodobać się niedzielnym, prostym i nieskomplikowanym odbiorcom. Może wspomnieć o walorach rozrywkowych, ale nie powinien opierać się tylko na tym.
@Necro02
@Necro02 Жыл бұрын
@@elvenoormg5919 A niby dla kogo się tworzy komercyjne recenzje kina rozrywkowego jak nie dla przeciętnego widza? Być może warto byłoby stworzyć tutaj jakieś rozgraniczenie pomiędzy krytyczną analizą dzieła a polecajką. Dla przeciętnego widza dużo bardziej pomocna jest opinia fana (recenzenta amatora) niż opinia kogoś kto nie jest zagłębiony w omawiany temat czy nawet nim gardzi. Nie wiem niby gdzie jest z założenia ta wyższa wartość opinii gdy mogła zostać wyrażona przez kogoś kogo od początku film nie zainteresował i napisał recenzje z przymusu. Być może nie powinien tworzyć pod dyktando widza (wedle rozumienia że np. powinien zjechać Małą Syrenke bo ludzie już po trailerach byli negatywnie nastawieni), ale częściej przyjmować jego perspektywę. Biorąc za przykład inne medium, całkiem inne będą wrażenia kogoś kto pierwszy raz zagrał w jakąkolwiek grę a kogoś kto już ograł mnóstwo tytułów i widzi generyczność gry i jest w stanie wymienić inne które lepiej zrealizowały dane aspekt. Tak samo koneser kina będzie miał inne odczucia niż przeciętny wid który chodzi do kina 2-3 razy w roku
@Avolkar
@Avolkar Жыл бұрын
Ja mam w ogóle wrażenie, że zbyt często brakuje jakiegoś ''profesjonalnego chłodu' ' w recenzjach. Czasem widać, że ktoś po prostu jest wielkim fanem danej serii i odlatuje za wysoko w zachwytach. Warto zawsze sprawdzić kilka stronek z opiniami i wyciągnąć jakaś średnią albo wyhaczyc perspektywe z której ktoś pisał.
@BezSchematu
@BezSchematu Жыл бұрын
To chyba naprawdę mylisz recenzje krytyków z recenzjami amatorów. Nie przypominam sobie jednej takiej recenzji, którą bym przeczytał w ostatnim czasie, a która ty opisujesz - emocjonalną, niewyważoną i nasyconą zachwytami. Może przeglądasz nie te „stronki” co trzeba, bo ja mówię o tytułach medialnych a nie „stronkach”.
@Avolkar
@Avolkar Жыл бұрын
@@BezSchematu W sumie ciężko jest mi inaczej wytłumaczyć gdy dana np. gra zostaje obsypana dychami, a potem trafia do ludzi i ewidentnie na tą dyche nie zasługuje. Wtedy też wchodzi review bombing powiedzmy że '' równoważący '' ocenę chociaż szczerze podobnie nie w porządku co te dychy. Odrzucamy korupcje, więc gdzieś indziej jest powód takich skrajności. I fakt, nie wchodzę na konkretne stronki tylko w google tytuł i dopisek recenzja. Kilka pierwszych stron, które wyskoczą, żeby sprawdzić co inni sądzą i wyciągnięcie wniosków, porównanie co się powtarza i może być w miarę obiektywne, a co niekoniecznie. Potem jeszcze kanały na yt, które znam.
@papaversomniferum2365
@papaversomniferum2365 Жыл бұрын
Szanuję w opór.
@Marek-Q
@Marek-Q Жыл бұрын
Gadanie czy ranking krytyków czy ranking widzów ? Dla mnie bez sensu, mi najlepiej się sprawdza algorytm mojego gustu (na podstawie moich ocen) Zawsze wynik z algorytmu jest najbliżej mojej końcowej oceny - która częściej znacznie różni się od oceny widzów czy krytyków
@elvenoormg5919
@elvenoormg5919 Жыл бұрын
Patrzenie na własny gust pod kątem algorytmów to mega upraszczanie i niezbyt dobry sposób postrzegania kultury.
@Marek-Q
@Marek-Q Жыл бұрын
@@elvenoormg5919 Dla mnie cenna inforamcja czy warto oglądać dana produkcje czy będzie to strata czasu. Np bywa że ocena wg ludzi ludzi lub krytyków jest powyżej 70%(7/10) a algorytm podaje mi mój gust 52% Po obejrzeniu takiego filmu faktycznie na filmweb wystawiam 5/10 Ja przed oglądaniem filmu nie oglądam zwiastunów nie czytam recepcji . Dla mnie to wszystko to spolerowanie... co innego po seansie. Tak więc dla mnie algorytm mojego gustu to najlepszy recenzent Czasami oglądam jakąś produkcje bo ktoś inny z domowników coś wybrał moja ocena wtedy też sie pokrywa
@dextermorgan4569
@dextermorgan4569 Жыл бұрын
To po co mamy oglądać Ciebie ?
@BezSchematu
@BezSchematu Жыл бұрын
Otóż to.
@21yarpen
@21yarpen Жыл бұрын
Dziennikarz jest zawodem zaufania publicznego? A ci z tvp to w takim razie co? Cały ten rant przepełniony jest naiwnością wręcz dziecinną. Profesjonalni krytycy opłacani przez redakcje. A redekcja z czego ma pieniądze? Z reklam. A reklamy zależą od wejśc i popularności. Nie bez powodu więc artykuły są tak pisane, tak tworzone, tak tytuowane by też być nośne, kontrowersyjne itd. Dodatkowo, sorry ale nie wiesz jakie pod stołem idą deale między korporacjami. Ten "krytyk" jest tu jedynie pionkiem i gówno ma do gadania. Kolejna sprawa to przedstawienie review bombing. Szkoda że nie wspomniałeś że w większości przypadków powód jest inny. Odwrotny. Np. gra nie działa. Krytycy oceniają grę na 9/10 a gra potem jak sie okazuje ma pierdylion bugów i zwyczajnie nie działa. Albo np. wchodzi patch dodający mikropłatności. Na steam "ostatnie oceny" w przypadku wielu gier świetnie pokazują kierunek ostatnich działań. Jak to gry w early acces albo już normalnej wchodzi patch coś ewidetnie psujący, ten "bombing" więcej mówi o stanie gry niż recenzja krytyka z przed pół roku. Review bombing też jest ostatecznie łatwy do odfiltrowania. Nie widzę więc powodu by się nim przejmować. Pełni rolę sygnalisty. Że jest jakiś problem. I samemu warto ocenić czy jest to realny czy wymyślony problem. Ostatecznie też sam sobie przeczysz. Skoro cenisz swój czas to po co czytasz recencje dające Rings of Power 10/10? Cenisz czas ale marnujesz go czytając rzeczy które i tak nic nie zmienią w odbiorze serialu który oglądałeś. I na koniec. Nudzą mnie teksty youtuberów które tym wywyższającym tonem wskazują "jakbym robił tak czy siak to bym zarabiał 3 razy więcej". To zarabiaj. Nikt od ciebie poświęcenia nie wymaga.
@dominikhaba695
@dominikhaba695 Жыл бұрын
Co do akapitu o 10/10 dla Pierścieni-a kto powiedział że recenzja ma zmienić czyjeś zdanie? Nie ma, ma zaprezentować zdanie autora, a czytelnik może sobie skonfrontować je z własną opinią i może nawet dojdzie do zupełnie nowych przemyśleń. W innym wypadku zamykasz się w bańce,ignorujesz każdą inną opinię bez zapoznania się z nią i potem dochodzisz do jakichś teorii spiskowych jak to korporacje odprawiają magiczne rytuały pod stołem.
@BezSchematu
@BezSchematu Жыл бұрын
Zestawienie słowa „dziennikarz” i „TVP” w jednym zdaniu powinno być uznawane za zbrodnię. Całe środowisko dziennikarskie odcięło się od aparatczyków, funkcjonariuszy i propagandzistów w TVP. To jest tak jakbym powiedział, że Uwe Boll jest dobrym dowodem na to, że reżyserzy nie znają się na swojej robocie.
@21yarpen
@21yarpen Жыл бұрын
@@dominikhaba695 Kłuci się to z koncepcją "nie mam czasu" i "słaba kultura to strata czasu". Skoro już zmarnował na oglądanie kiepskiej kultury czas, jaki jest sens marnować go jeszcze więcej czytając artykuły i recenzje? No właśnie. Filip może i "twierdzi" że trzyma się tych punktów, ale to zwykła ściema. Oglądał Rings of Power bo nagrywał recenzje. Czytał innych recenzje bo chciał się do nich odnieść w filmach i podcastach. I żeby było jasne. Nie zarzut w tym że obejrzał i nie zarzut w tym że przeczytał. Zarzut w tym że twierdzi że "tak zawsze robi". Nie robi. Jakby szanował swój czas, w ogóle by sobie rings of power odpuścił bo to strata czasu jest. W skrócie więc sam Filip wskoczył na wagonik "beka z Rings of Power" i nim jechał mimo iż twierdzi że w ogóle tak nie robi.
@21yarpen
@21yarpen Жыл бұрын
@@BezSchematu Zobaczymy zobaczymy. Zobaczymy gdzie potem ci dziennikarze wylądują i jak będzie wyglądała ich przyszłość. Ostatecznie kompletnie źle widzisz problem jaki tu jest prawdziwy. Ten sam problem jest w przypadku sędziów i prokuratów. Nie jest problem w tym że obecnie władza ma wsadzonych swoich sprzedajnych sędziów, prokuratorów i dziennikarzy. Problem w tym że to są normalni, legalni, mający taką samą ścieżkę edukacji i kariery ludzie jak pozostali sędziowie, prokutarorzy i dziennikarze. Tych dziennikarzy z tvp wykształciły te same szkoły i mieli podobne drogi jak ci co ich teraz krytukują. To miałbyć zawód zaufania publicznego. A wykształcił, stworzył i wysłał na świat mendy które sieją propagandę i się sprzedali. I tu jest problem.
@dominikhaba695
@dominikhaba695 Жыл бұрын
@@21yarpen kurczę, czytanie recenzji czy analiz słabych rzeczy to najlepsza rzecz wokół tych słabych rzeczy. Może ktoś znalazł w nich coś ciekawego i wartościowego, a może coś słabego o czym nawet nie pomyślałem
@uzytkowniczkaportalu
@uzytkowniczkaportalu 11 ай бұрын
casus gadania wył ącznie o wiedzminie i pierscieniach władzy na polskim yt, w sposób histeryczno-skandalizująco-rantowy = 300kultura + drwalrębajło. uważam oba serile za kiepskie, ale te kanały to ciarki żenady
@smokeustachy
@smokeustachy Жыл бұрын
Guardian i te inne bbc oczekują że krytycy będą łgać i tego wymagają.
@BezSchematu
@BezSchematu Жыл бұрын
W sumie fajnie, że jednym komentarzem jesteś w stanie wzmocnić tezy z mojego felietonu. Właśnie dlatego, trzeba mieć dystans do impulsywnych i mało koherentnych opinii w sieci.
@smokeustachy
@smokeustachy Жыл бұрын
@@BezSchematu Pomówmy zatem nie o Johnie Wicku tylko o produkcjach, gdzie te oceny się rozjechały. Mamy np. Ostatniego Jedi, Pasję, Ring of Pała, GODZILLA: KING OF THE MONSTERS. W tych to widzowie mają rację. W Odrodzeniu Skywalkera nie, ale ono ma 86% jakimś cudem. Mamy też 2 sezon wiedźmina. Więcej przykładów na tą chwile nie znalazłem. 2. Jaśnie Wielmożna Pani Recenzentka dająca Hogwart Legacy 1/10 robi prowokację intelektualną a gościu dający 1/10 innej grze nie robi bo nie jest Jaśnie Oświeconym Recenzentem tylko jakimś leszczem. A ona wie dokładnie jaka grę może zminusować a na zminusowanie której absolutnie nie może sobie pozwolić. 3. W tej debacie to KMM głównie zdarzało się powiedzieć coś do rzeczy. 4. Przeczytałem recenzję Ostatniego Jedi na The Guardianie. Absolutnie niewiarygodna.
@Hubolowski
@Hubolowski Жыл бұрын
Moim zdanie krytycy filmowi nie są potrzebni. Widać to po rozbieżnościach w ocenianiu z widzami. W d mam inkluzywność, a to przeważnie determinuje pozytywne oceny krytyków. Do kina idę po rozrywkę i ucieczkę od codzienności. W większości przypadków wystarczy sama krótka recenzja. Sam mam kilku sprawdzony recenzentów o podobnej wrażliwości co moja. Jak nie jestem zainteresowany wystarczająco filmem to oglądam omówienia spojlerowe. Przeważnie decyzja sprowadza się do tego czy iść do kina czy poczekać az wrzuca na jedna z platform stremingowych lub kompletnie o tytule zapomnieć. Kluczowy dla mnie jest czas. Nie ma nic gorszego niż uczucie zmarnowanego czasu po seansie
@Nemorr
@Nemorr Жыл бұрын
Ehem krytycy ehem rings of power
@BezSchematu
@BezSchematu Жыл бұрын
no i?
@Nemorr
@Nemorr Жыл бұрын
@@BezSchematu no brakowało tego punchu panie
@PrzemyslawGDA
@PrzemyslawGDA Жыл бұрын
etyka zawodowa w dziennikarstwie sic :)
@BezSchematu
@BezSchematu Жыл бұрын
Skodyfikowana. Warto się dokształcić, zanim zacznie się pie***ić w komentarzach. pl.wikipedia.org/wiki/Etyka_dziennikarska
@PrzemyslawGDA
@PrzemyslawGDA Жыл бұрын
@@BezSchematuno jak jest skodyfikowane to ja nie mam pytań :) Znaczy wszystko jest wporzo i można się rozejść. Serio Filipek myślałeś może żeby w końcu dorosnąć i przestać patrzeć na świat przez libkowe różowe okulary?
KTO WYJAŚNI MI WARHAMMERA 40K?
2:33:13
Bez/Schematu
Рет қаралды 52 М.
Kulturalny roast RINGS OF POWER | Co nie wyszło i dlaczego?
2:40:04
Bez/Schematu
Рет қаралды 247 М.
人是不能做到吗?#火影忍者 #家人  #佐助
00:20
火影忍者一家
Рет қаралды 20 МЛН
Une nouvelle voiture pour Noël 🥹
00:28
Nicocapone
Рет қаралды 9 МЛН
coco在求救? #小丑 #天使 #shorts
00:29
好人小丑
Рет қаралды 120 МЛН
BOSAK OSTRO O OWSIAKU, IZRAELU, TUSKU i DUDZIE!
21:10
Polityczna Waśń
Рет қаралды 10 М.
Czy da się zrozumieć fizykę kwantową / prof. dr hab. Andrzej Dragan
1:22:10
(POP)KULTUROWE podsumowanie ROKU 2024
54:54
Średnia Kultura
Рет қаралды 85
TO CZEGO NIE MOŻNA WYBACZYĆ | The Last of Us
15:47
Bez/Schematu
Рет қаралды 22 М.
Gra, która zmieniła wszystko | Kult DARK SOULS
3:29:40
Bez/Schematu
Рет қаралды 340 М.
Dlaczego nie cierpię Ready Player One?
27:20
Catus Geekus
Рет қаралды 78 М.
SLENDER MAN sztyni zgniłą skarpetą
22:52
SztywnyPatyk
Рет қаралды 810 М.
Ziemkiewicz: dzisiaj WOŚP jest jednym z podmiotów koalicyjnych rządu
38:24
人是不能做到吗?#火影忍者 #家人  #佐助
00:20
火影忍者一家
Рет қаралды 20 МЛН