Cewki sprzężone magnetycznie - zadania

[@mateusznowinski718]

Bardzo dziękuję! Świetnie Pan tłumaczy

[@sztylu74]

Dziękuję za uznanie - to dla mnie naprawdę ważne, a dzięki takim komentarzom chce mi się to nadal robić.

[@jarekjs2138]

zegar jak zwykle tyka, odlicza czas do kolokwium :D Pozdrawiam i dziekuje za wyklad

[@sztylu74]

To przedwojenny wiszący Kienzle, kupiłem go niby jako sprawny, ale poświęciłem mu ponad 20h na naprawę, czyszczenie i konserwację. Wcześniej nigdy się tym nie zajmowałem, ale nie ma takiej rzeczy z którą nie poradzi sobie inżynier elektryk! :-)

[@grupalokalna]

Na ukladzie zastepczym liczymy tylko prady i to sa prady rzeczywiste z ukladu pierwotnego? Spadki napiec na cewkach i zrodle pradowym liczymy na ukladzie pierwotnym? Potencjal wezlowy nie mozemy przeniesc z ukladu zastepczego na pierwotny?

[@sztylu74]

Tak, schemat po zastosowaniu schematów zastępczych służy do obliczeń prądu. Oczywiście są to rzeczywiste prądy więc napięcia na opornikach, kondensatorach i cewkach nie sprzężonych obliczymy tu także z prawa Ohma, ale napięcia na cewkach sprzężonych mogą być inne (czyli na źródłach i w potencjałach także może się to nie zgadzać).

[@mateuszstepien865]

(zad 1) czy spadek napięcia na gałęzi z I2 nie powinien się równać napieciu wezła v? v = 200V, U2 + Ur2 = 50 + 100j + 100 - 100j = 150 =/= 200.

[@sztylu74]

Niekoniecznie! Ale pytanie jest bardzo dobre. Jak wspominałem, nie można obliczać napięć przy schematach zastępczych. Można policzyć jedynie prądy, a następnie należy powrócić do schematu bez sprzężeń i policzyć napięcie z prawa Ohma. Schematy zastępcze mega ułatwiają obliczenia, ale nie można przy ich zastosowaniu liczyć napięć.

[@mateuszstepien865]

@@sztylu74 dziekuje!

[@sztylu74]

@@mateuszstepien865 Nie zamaco 🙂

[@PG-kh9tm]

Będzie możliwość zobaczenia na tym kanale materiału dotyczącego składowych symetrycznych?

[@sztylu74]

No na razie niestety nie. Ostatnio nie prowadzę ćwiczeń ze składowych, więc nie ma jak nagrać.

[@kacpersadowski9617]

A czy będzie możliwość zobaczenia tej lekcji wprowadzającej (wykładowej) do cewek sprzężonych, o której Pan mówi pod koniec nagrania?

[@sztylu74]

Zapewne długo nie. Najwcześniej taki wykład będę prowadził w przyszłym semestrze i mam nadzieję, że już nie będzie to zdalnie - a jedynie takie zajęcia nagrywam.

[@jarekjs2138]

@@sztylu74 wprowadzenie w koncu nie zostalo nagrane ?

[@sztylu74]

To jedyny film z cewek sprzężonych magnetycznie. Prowadzę obecnie zajęcia na żywo i nie nagrywam niczego nowego - może kiedyś 🙂

[@tretretre2818]

Bardzo dobre opracowanie. Jednak typowo akademickie podejscie, czyli celem jest rozwiazanie zadania bez glebszego zrozumienia dzialania. Nie tylko w polskiej edukacji , nie tylko akademickiej, brakuje wlasnie podejscia rozumowego. Inaczej mowiac, kazdy z obserwatorow tego filmu wynioslby znacznie wiecej, gdyby Pan opowidzial czym jest zjawisko sprzezenia wzajemnego indukcyjnosci, tzn skad dodatkowe znaki +/- na schemacie zastepczym. Ponadto mile byloby widziane przez odbiorcoe zastosowanie zjawiska wzajemnego sprzezenia indykcyjnosci w swiecie ... Sa jeszcze inne rzeczy jak analiza czestotliwosciowa - istotne np. dla elektronikow -ale to juz wykracza poza temat zadania. Nie umniejszam tylko wyrazilem swoje opinie:) Jeszcze raz podkreslam - kawal dobrej wiedzy porzadnie przekazanej! Dobrze bylo tu trafic...

[@sztylu74]

Dziękuję za komentarz. Ustosunkuje się... podejście jest typowo akademickie, bo takie ma być :-) Celem ma być rozwiązanie zadania, bo to są ćwiczenia z rozwiązywania zadań. Zjawisko sprzężenia, wyznaczanie zacisków jednoimiennych, przykłady wykorzystania to m.in. tematy na wykład (prowadzony w tym czasie przez Profesora) ja jestem jedynie adiunktem i mam nauczyć studentów rozwiązywać zadania. Przedmiot jest dwuetapowy (wykład i ćwiczenia) i egzamin z przedmiotu jest dwuetapowy 1) teoria i 2) zadania - moja rola w tym czasie to pomóc studentom nauczyć się właśnie tego drugiego i mam na to ok. 2 h czasu zajęć. Mógłbym godzinkę, półtorej, poopowiadać studentom o sprzężeniach, ubarwiać przykładami (może nawet kilku by słuchało) następnie "przebiec" się w 15-20 min przez jedno zadanie i zamknąć temat... myślę, że (studenci) na egzaminie by mnie za takie (nieakademickie) podejście szczerze "pokochali" :-)