Wzruszająca i poruszająca rozmowa. Trzymam kciuki za to, żeby opór Gruzinów nie sprowokował kretyńską Rosję.
@Frem_KraАй бұрын
Protesty zapoczątkowane przez określone "inwestycje" i zmanipulowaną dzieciarnię. Nic nowego - schemat nudny i trącący myszką.
@silesianbeerАй бұрын
Z jednej strony, nie sposób nie odczuwać współczucia, zwłaszcza że rozmówczyni miała 13 lat gdy widziała te okrucieństwo. Z drugiej jednak strony słychać typowe dla rejonów Zakaukazia subiektywne wręcz egocentryczne spojrzenie na rzeczywistość. Widziałem to w Armenii widziałem to w Azerbejdżanie, i widziałem to w Gruzji i widze to w tym wywiadzie. Rosja w 2008 nie zajęła żadnych terytoriów dlatego, że Abchazja i Osetia już dużo wcześniej nie były pod kontrolą Gruzji. Tak na prawdę cały atak rozpoczęła Gruzja. A to, że po rozpadzie ZSRR Abchazi i Osetyńcy nie chcieli być w granicach Gruzji to też wina samych Gruzinów. Osetyńcom i Abchazom odmawiali prawa do samostanowienia mimo iż taka Abchazja ma nawet dłuższą historię niż sama Gruzja, Osetii Południowej do tej pory nie uznają nawet za oddzielny region(W Gruzji jest n.p rząd autonomicznej Abchazji) a za część trzech innych regionów Gruzji. Jak zatem ci ludzie mają być po stronie Gruzji skoro ta sama Gruzja najpierw odmawiała im prawa do swojej własnej tożsamości po czym w latach 90 dokonywała barbarzyńskich mordów na ludności cywilnej? Najbardziej jednak zabolało mnie porównywanie Gruzji do Ukrainy. Ukraina to państwo które sie bohatersko broni przed inwazją, gdzie nie było żadnego ,,nazizmu" cz dyskryminacji ludzi rosyjskojęzycznych wręcz sami Ukraińcy do tej pory mówią po rosyjsku. Nijak ma się to do Gruzji która podobnie jak inne państwa w jej sąsiedztwie jest skrajnie nacjonalistyczna i najchętniej to by wymazała Abchazów i Osetyńców. I żeby nie było, że jestem jakimś ruskim trollem, to w Internecie jest kanał Piotra Ryczka. Był on zarówno w Rosji, jak i w Abchazji jak i w Osetii jak i na Ukrainie i pomimo jego pełnego poparcia dla Ukrainy(na jednej z transmisji na żywo nawet stawał niejako w obronie polityki historycznej Ukrainy mówiąc, że póki walczą z Rosją to ma gdzieś pomniki Bandery), to jego zdanie o Gruzji już takie pozytywne nie jest. Ale ogółem rozmowa dobra i rozumiem opór Gruzinów przeciwko autorytarnej władzy, mam tylko nadzieje, że nie dojdzie potem do żadnej siłowej próby odzyskania kontroli nad Abchazją i Osetią
@kajamsieАй бұрын
Bardzo ciekawy komentarz, przeanalizuję doczytam. Dzięki za ten głos