Co mnie najbardziej wkurza w kolarstwie szosowym | Prawie.PRO

[@LeszekPrawiePRO]

Chcesz mnie wesprzeć? 🛍 Kup sobie coś na Prawie.PRO: Prawie.PRO 📸 Mój Instagram: instagram.com/prawie_pro/ 📸 Facebook: facebook.com/leszekprawiepro/

[@janektaxi3341]

nie chce i mam nadzieje ze nie znajda sie głupi na te ciuszki

[@dorianii]

Dlatego właśnie ja jeżdżę sam.... mam swoje tempo, swój dystans, przełamuję swoje słabości, pobijam własne rekordy ... i kocham jeżdzić na rowerze.... pozdrawiam wszystkich rowerzystów

[@lPietruchal]

Mam dokładnie tak samo. Jadę kiedy chcę, tam gdzie chcę i tak jak chcę. Nie muszę się na nikogo wkurzać a wykręcona średnia jest zawsze moja, a nie kogoś za kim jechałem, chowając się przed wiatrem.

[@tomaszjanowski1519]

Jest więcej osób z podobnym podejściem, ja także. Jadę kiedy chcę, tam gdzie chcę, tak szybko albo tak wolno jak chcę i w ciuchach w jakich chcę. I się nie użalam, bo nie mam komu, chociaż czasami się wkurzam na innych uczestników ruchu, którzy mają luźniejsze podejście do kwestii przepisów ruchu drogowego. Pozdrawiam 👍

[@SHOTCENTER]

na czym jezdzisz?

[@pablozet177]

Mam tak samo,znam to z "apopleksji"

[@mikqus]

Jeśli jest fajna grupa jest nieporównywalnie fajniej 😊. Ale są dni kiedy tez wole w samotności.

[@wieslawgigiel2510]

54 lata, rower triban 100 z Decathlona za 1200 zl, kask za 120 zl, oponki za 59 za sztukę, siodełko za 270 zl. To cała inwestycja w tą zabawę. Jeżdżę tak po 60- 80 km. Jak nie ma wiatru to robie 100. Srednia 23 km/h I to moja radość i satysfakcja. Życzę wszystkim którzy dużo inwestują i tym przeznaczającym skromne środki na ten sport wiele zadowolenia z jazdy.

[@gregdymek8011]

ceny rowerow teraz to kosmos, mlodzi biora bo sie swieci, pozdrawiam i zycze rowniez satysfakcji z jazdy

[@pablozet177]

A czy ktoś tu epatuje kwotami....poza Tobą?I czemu to ma służyć?Ciśnij,nikogo nie obchodzi ile wydałeś

[@msgeorgem]

jak Ci pasuje to jest OK! Nie musisz epatować na internetach ile wydałeś na swoje hobby.

[@wieslawgigiel2510]

Racja, niepotrzebne te kwoty. Chciałem się tylko wypowiedzieć że dla chcącego...

[@msgeorgem]

@@wieslawgigiel2510 najważniejsze to świeże powietrze, wiatr we włosach i spalony tłuszczyk😀 Co do średnich to jest to całkiem niezły wyznacznik własnego postępu. Jakie było moje szczęście jak średnie na stałe osiągnęły powyzej 20kmh(rower xc).

[@sawomirnakoneczny4005]

Jeżdżę z 13 letnim synem, mam nie tak modnego dziś krosa i gdy w tym roku przekroczyliśmy granicę 230km w 3 dni, kupiliśmy dla niego Rometa Huragana. Na razie mamy gigantyczną przyjemność z pokonywania kilometrów wspólnie. Nie doświadczyłem żadnej napinki od lokalnie jeżdżących kolegów. Mój syn i ja niemal zawsze jesteśmy pozdrawiani i pozdrawiamy. Cieszymy się naszymi postępami na Stravie i mam nadzieję, że i on przekaże kiedyś swojemu synowi pasję do roweru. Jeśli kogoś stać na super rower i fajne gadżety to niech się z nich cieszy, tak jak my z kupionych ostatnio używanych koszulek, czy też wyregulowania roweru przez lokalnego fachowca. Napinka była i jest zawsze w każdym sporcie. Róbmy swoje i bądźmy dla siebie mili. Pozdrawiam serdecznie

[@DSGFdfsgdfg]

Ostatnio kupiłem sobie pierwszy w życiu rower szosowy. Jestem osobą aktywną , uwielbiająca sport i od dłuższego czasu biegam , oraz ćwiczę.na siłowni. Powiem szczerze, że nigdy nie widziałem w żadnym innym społeczeństwie sportowym tyłu hejterow, śmiesznych cwaniaczków i wypisywanych bzdur jak w kolarstwie. Z całym szacunkiem, ale naprawdę nie łatwo znaleźć wypowiedzi takich osób jak Leszek , którzy zwyczajnie pasjonują się i chętnie doradza początkującym. Nie spotkałem się z opinią, że biegacz w butach za 50 zł z Decathlonu to nie biegacz, a leszczem jest człowiek, który przyjdzie na siłownię i ma kłopot z wyciśnięciem 40 kg. To świetnie , że ktoś coś chce zrobić ze swoim zdrowiem i wybrał sobie dyscyplinę , która mu odpowiada i się w niej realizuje. Nie ważne czy zaczyna na rowerze używanym za 1000 zł , czy 10000, bo jak się ktoś zainteresuje to na pewno będzie rozwijał się w tym kierunku, w innym przypadku to według mnie strata pieniędzy i roweru, który potem będzie zwyczajnie stał. Mimo wszystko jazda na szosie dla mnie staje się ciekawa , uczę się tego wszystkiego i kanał Leszka jest naprawdę bardzo pomocny. Pozdrawiam i życzę wielu wygranych bojów z własnymi wynikami

[@elzbietamamej8028]

Też biegam i pływam. Na rowerze sporadycznie, ale chciałabym kupić szosę, bo mam tylko MTB. Biegacze, to radośni ludzie, którzy cieszą się z biegania i gadania ze sobą na długim wybieganiu i naprawdę wiele o butach tam się nie gada, a już na pewno nie krytykuje za tanie z deca ciuchy lub buty. Aż się boję zacząć tej przygody szosowej słysząc co to jest za środowisko. Chyba że zdecyduję się na samotne przejażdżki 🤷

[@msgeorgem]

ach tyle żółci😇. Całkiem niedawno zacząłem cisnąć na rowerku(nie wpowiem jakim), potem kupiłem kolejny inny(nie powiem jaki). Wszedłem na wszelkie możliwe grupy i kanały w zakresie zainteresowań i obok. I co? I gunwo! Czasem gówienko czasem szambo. Ciągle rower nie taki. Na grupach to wypominanie to norma ale jak już jedziesz i szosowiec krzyczy co to za przyjemność jechać na TAKIM to chyba z wami/nami jest coć nie tak. Jeszcze w zeszłym roku nie wiedziałem co to za towarzystwo. Teraz już wiem pedalarze, golinogi. Ciągle jeszcze po głowie mi chodzi szosa(w sensie roweru) ale do tej pory odrzucały mnie samochody a teraz zaczyna odrzucać towarzystwo. Pewnie i tak zostanę golinogą ale samotnym bo poznawanie tego sortu ludzi mnie zwyczajnie męczy. Z fartem. Podoba mi się twoje poczucie humoru Leszke😇

[@pudzian1981]

Do tej pory jeździłem na mtb, niedawno zakupilem szose taka na jaka mnie w danym momencie było stać jest to kross vento2. Wybrałem sie ze znajomymi na coffee ride gdzie wszyscy byli na sprzętach za ponad 25tysi a ja na krossie za 3tys i obsolutnie nie czułem się gorszy a tym bardziej słabszy

[@sylwiawajcowicz-malik584]

Moja pierwsza szosa to też był Kross :-) już trochę wiekowy ale mimo to śmigałam na nim długie dystanse, tylko niestety rama za duża na mnie i po tych długich dystansach powyżej 150km to już bol karku nie do wytrzymania, ręce drętwialy. Obecnie jeździ na nim mój syn do pracy a ja mam Gravela. Długo się zastanawiałam co wybrać szosę endurace czy gravela ale bikepacking wygrał i jest Gravel. Chic ostatnio na urlopie wypożyczyłam szosę i zatęskniłam do tej prędkości

[@piotrpietraszko9879]

Ja kupiłem x-letnie bianchi 10.08, dołożyłem tanie siodełko i chiński zestaw z żelowa wkładka. Zrobiłem w tym czasie prawie 900 km i jestem z siebie dumny. Ludzie cieszmy się tym- to jest sport dla wszystkich jak każdy inny…

[@wsiurbex]

Zauważyłem, że najmniej napięte towarzystwo to ludzie, którzy startują na ultra. Każdy jedzie na czym ma i w czym chce. Kto chce się ścigać, ten leci przodem, kto nie chce, ten podziwia atrakcje na trasie. Chcesz, jedziesz sam, nie - zawsze znajdziesz jakieś towarzystwo. Tak, to są tylko moje obserwacje - podkreślam, bo w internecie nie każdy zwraca na to uwagę :)

[@carlos-mc1wl]

Tyż fakt. Szosa to najbardziej patologiczna odmiana kolarstwa. Onanizm sprzętowy totalny.

[@wsiurbex]

@@carlos-mc1wl nie mam szosy, więc w sumie ciężko mi się wypowiedzieć. No może poza faktem, że chciałem pewnego razu wybrać się na ustawkę szosową na gravelu i ludzie twierdzili, że nie utrzymam na nim tempa :D Dałem sobie spokój, ale to była jednostkowa sytuacja.

[@PrzemekCT]

@@wsiurbex chcieć wybrać się na ustawkę szosową na gravelu a wybrać się i utrzymać tempo to dwie różne rzeczy. Wszystko zależy od nogi. Jeżeli czujesz że dasz radę to jedz na gravelu. Przecież nikt cię nie wyrzuci chyba że ta grupa o której piszesz jest jakaś poj... to nie warto tam jeździć ;) Od siebie tylko dodam że kiedyś faktycznie przyjechał gość na gravelu a że było dosyć mocne tempo to odpadł z grupy. Natomiast sporo ludzi przyjeżdża na gravelach i potrafią utrzymać koło. Szczególnie jeżeli to typowy coffe ride. Na mocnych jazdach faktycznie może być problem bo gravela jednak ogranicza osprzęt. Ale jak wyżej jak noga mocna to i gravelem da radę

[@wsiurbex]

@@PrzemekCT nie pchałbym się w peleton wiedząc, że będzie mocna grupa. Jednak pisali o średniej w okolicach 25-27km/h, którą utrzymuję na gravelu (i to nie na płaskim Mazowszu tylko na lubelskich pagórkach) :)

[@PrzemekCT]

@@wsiurbex no to lux. Ja w takim wypadku miałby w nosie co inni myślą. Jeżeli dałbym radę utrzymać się w grupie to bym jechał na gravelu U nas np nie ma z tym problemu i nikt nikogo nie wytyka na czym jedzie, czy to szosa, gravel, rower za 1000zl czy za 20 tys. Czy ktoś jedzie w butach szosowych, zwykłych SPD czy adidasach. Przynajmniej ja się jeszcze z takim zachowaniem nie spotkałem

[@_5aint_8eer_98]

Ten film mógłby sie skonczyc na Napinactwie, bo chyba w żadnym innym sporcie nie ma aż tak rozwiniętego napinactwa jak w kolarstwie szosowym

[@pablozet177]

A na siłowni był?

[@d3zecik]

@@pablozet177 tylko, że na siłowni to raczej sportowa rywalizacji i każdy sobie kibicuje... przynajmniej ja takie odnoszę wrażenie. Chyba nigdy nie spotkałem się z chamstwem na siłowni, raczej dodatkowa motywacja typu: "dajesz jeszcze raz! zrobisz to!".

[@jozefwroblewski9757]

polemizowałbym...

[@mateuszbieganski430]

Zgadzam się w całej rozciągłości, pod względem napinactwa nikt nie dorównuje kolażom szosowym. To jest straszne, dlatego jeżdżąc na swoim gruzie (najlepszym, na jaki mnie stać) unikam typów jak mogę. Dobrze że odcinają metki z cenami od tego co maja na sobie 🙂

Leszku! I znowu genialny film! Nie wiem, czy to Cię pocieszy, ale jakieś 75% wskazanych tu przez Ciebie problemów dotyczy dowolnych społeczności ludzkich, nie tylko nas, kolarzy. Serio. I masz świętą rację, że trzeba umieć odpuścić innym i sobie, bo inaczej czekają nas wrzody, albo coś gorszego. Wszędzie znajdzie się ktoś z kompleksami, kto musi się ciągle porównywać i dowartościować kosztem kogoś innego, kto musi pokazywać innym, że ma "najdłuższy interes", kto będzie krytykował (to zresztą chyba ulubiony sport nas, Polaków - latem jest za ciepło, zimą za zimno, jesienią za deszczowo, a generalnie to wcale nie jest tak, jak bym chciał, żeby było... no i winni są zawsze jacyś "oni", przecie nie "ja"!) ;-) Robisz świetną robotę! Pozdrowienia z mazowieckich lasów!

[@krzysztofpurat9378]

Na szczęście mieszkam w Szkocji I śmigam po tzw Country Road gdzie widzę tylko owce i góry 😄👌🤪 pozdro😊

[@aleksandraf1984]

Ha ha 😂 P. s Leszek, genialny filimk z mega poczuciem humoru 😊 A ja mam takie podejście, jeśli chodzi o kolarstwo, przede wszystkim pozytywnie nastawienie, nie oglądać się na innych, kręcić do przodu i robić swoje 💪 Rowerowe pozdrowienia dla wszystkich miłośników kolarstwa ❤🚴‍♀️

[@marcomarco5056]

Dokładnie, team BIOTAD PLUS💪

[@kamilgostyn]

Sport ma łączyć a nie dzielić, niestety zazwyczaj gdy jesteś słaby lub przeciętny ten sport łączy, gdy stajesz się lepszy od innych zaczyna dzielić - zazdrość.

[@krychas5460]

Hej ja jeżdżę na grawelu i nie używam SPD. Ile razu już słyszałem za plecami przykre komentarze lub śmiech że jak to na grawelu bez SPD!? A ja poprostu się boje jeździć na SPD. Więc wsiadam na rower i jadę dalej,szybciej,dłużej i wyżej 💪 i cisnę aż się spocę 😉 pozdrawiam.

[@MACIEK1g]

Jeżdżę na rowerze torowym bo na szosie nie umiem :x oglądam twojego YT bo częściowo się w bim odnajduje mimo innego stylu jazdy. Dużo energii w te filmy wnosisz rób to dalej

[@TheHarmless777]

Dzięki, że taki jesteś 🙏 że widzę dobro w tobie i mądrość Pozdrawiam.

[@Maciej_Rajewski]

Ja tez się urodziłem z łożyskiem, ale bez pedałów. Teraz nie wiem czy się zgadzam z tezami postawionymi w filmie, czy nie. Świadomie wybrałem kolarstwo szosowe, a nie po lesie, bo to mi najbardziej odpowiada. Po lesie to ja jednak lubię chodzić. Owszem, staram się jeździć po drogach mniej uczęszczanych, ale bywa i tak, że jeżdżę po drogach głównych. Nigdy nie miałem przykrych sytuacji z kierowcami pojazdów bardziej mechanicznych. Może dlatego, że mam poprawne oświetlenie, może dlatego, że mam posturę bardziej 3D niż 2D, może dlatego, że ważę sporo więcej od mojego roweru. Zdając sobie sprawę z moich kondycyjnych niedoskonałości zawszę jadę sam, nigdy nie silę się na nic, na żadną średnią. Co do samodzielnego serwisowania roweru? Jasne, że byłbym w stanie, mam zdolności manualne, gdybym miał tylko gdzie to robić. Mieszkając na szóstym piętrze w wieżowcu nie mam na to szans. Korzystam z usług zaufanego serwisu. Drogiego. Ale za to zaufanego. Bo lubię jeździć rowerem, a nie na rowerze ;-) A kask mam za 200zł, to był najtańszy, który przypasował na moją wielką głowę. Wesoło pozdrawiam.

[@mikqus]

Jeżdżę na szosie co najmniej 10 lat i nigdy się nie spotkałem z czymś takim na ustawkach. Umawiamy się na spokojna to jest spokojna. A jak ktoś chce przypalić nogę to wbija na podjazd i potem czeka. Zawsze pomocni i uśmiechnięci. Nie wiem może tylko w Olkuszu tak jest ?😅. Nawet na zawodach jest bardzo miło i bratersko. Co do kierowców różnie bywa. Ale jest dużo lepiej niż 10 lat temu.

[@paweodziewa5505]

Nie, nie tylko w Olkuszu tak jest. Jest tak też w Krakowie i pewnie w każdym mieście w Polsce, a te wydumane teorie jeźdźców z internetu jak to wszyscy będą się z Ciebie śmiać, że masz tani rower mają tyle wspólnego z prawdą co ja z wysokimi mocami ;)

[@damianu5074]

Jeżdżę szosa w Krakowie i okolicach, ludzie bardzo mili i pomocni. Jak masz awarie to każdy staje i pyta czy pomóc. Na kierowców również nie narzekam. Raz na miesiąc trafi się baran a tak to wystarczy mieć trochę zrozumienia dla kierowców i okazuje się ze można się dogadać. Z tą pogardą do tanich rowerów, albo ze minimum 105 di2 to jakaś bajka.

[@legendarnycycu8206]

W Koszalinie również. #SzosoweCzwartki

[@mikoloBoss999]

No zaimponowałeś mi tym filmem!!! 100% się zgadzam z każdym punktem. Niestety większość tego spowodowała, że jeżdzę tylko z wąską grupą osób i unikam ustawek :) nie chce mi się już słuchać jak ja mogę jeździć na rowerze za 30tyś zł z pedałami SPD od mtb… no jak widać mogę bo jeżdze tak od 8 lat :)

[@mrbartlomiej]

Lubię obejrzeć sobie twój filmik rano w niedzielę dla inspiracji przy kawce. A potem idę na rower :) Dzięki za Twoją twórczość Leszku! 🔥❤️

[@dariuszs.7029]

Szalenie ważny temat! Dziękuję za poruszenie tematów, które są obecne ogólnie w ludziach, niestety, również poza gronem kolarskim. Gratuluję odcinka, cierpliwości i… dystansu!

[@tyrionlannister9376]

Jeżdżę sam. Jestem ja , rower, milczenie i piękne okoliczności przyrody i czas na przemyślenia. Traktuje to jako rodzaj pozbycia się stresu. Prędkość i tętno reguluje Polar z opaska , a po latach i znajomości swojego organizmu w zasadzie nie muszę nań patrzeć. Powrót do domu prysznic i to cudowne uczucie. Pozdrawiam wszystkich miłośników rowerów.

[@jetinajt]

Co do walki o szosę. No to niestety w dużej części wynika z szeryfowania napinaczy. W Małopolsce nie ma żadnego problemu, żeby sobie wytyczać trasy bo drogach gminnych. A jak widzę jak ktoś się wpieprza rowerem na drogę krajową, gdzie jest duży ruch w obu kierunkach i jest ciężko wyprzedzić... No to nie wiem z czego to wynika. Ani to bezpieczne, ani przyjemne. I też bezmyślność grup. Kiedyś na Autostradzie Sudeckiej na zjeździe wyprzedzała mnie jakaś grupa kolarska z klubu. Na zakręcie jechali całą szerokością drogi. Ktoś powie, że nie ma tam dużego ruchu i spoko. A ja powiem, że kierowca w sportowym samochodzie jadącym w przeciwnym kierunku też może pomyśleć, że nie ma tam ruchu i spoko. Tylko kierowca czołówkę raczej przeżyje. No trzeba mieć trochę wyobraźni jak się jeździ w ruchu ogólnym...

[@_5aint_8eer_98]

Masz racje. Jeszcze nigdy podczas jazdy na szosie zaden kierowca nie miał do mnie żadnych pretensji ani na mnie nie trąbił. Wiekszosc kolarzy sama powoduje takie sytuacje

[@damianu5074]

@@_5aint_8eer_98bo wystarczy trochę zrozumienia dla kierowców i relacje będą układały się lepiej. Ale jak ktoś ma podejście do wyskakiwania z mordą bo jego rower jest droższy niż samochód no to niestety jego jazda po szosie to bedzie ciągła walka. Pozdrowienia dla normalnego kolarza.

[@panhung]

Latam na gravelu wiec siłą rzeczy ludzie mnie utozsamiaja z szosą. Czasem jak widze co wyprawiaja ludzie na szosach to mi wstyd powiedziec innym ze lubie jezdzic na rowerze :(

[@michasadkowski5913]

To w każdej grupie znajdzie się czarna owca, czy to szosa, czy mtb

[@pio7763]

Co wyprawią, jeżdżą bez siodełka?

[@michasadkowski5913]

Dlatego będąc na pewnej grupie rowerowej w internecie, przez hejt i profesjonalistów musiałem zrezygnować bo za dużo marudzenia było. Teraz jeżdżę sam dla siebie, co niektórych wyprzedze, niektórzy mnie wyprzedzają, najważniejsze że moj sposób na odstresowanie czyli pedałowanie DZIAŁA 😊😊😊

[@MarcinWortel]

Walka o drogę Pisałem to już i Leszek odpisał, że nic nie poradzi, bo są różni kolarze. Powtórzę szybko. Jechałem SAMOCHODEM tydzień temu do Płońska po okolicznych podwarszawskich wioskach. Trafiłem na peleton. Na początku spoko, bo ciekawie się przyjrzeć z bliska jak to wygląda. Prędkość peletonu dla mnie rowerzysty-turysty zawrotna, bo 50 km/h. No, ale przyglądanie się męskim zadkom, to nie jest coś co mnie jakoś kręci wybitnie, więc rozglądam się za możliwością wyprzedzenia. Droga kręta, dużo terenu zabudowanego, więc nie wpycham się na siłę, bo tempo 50 km/h trzymane dosyć równo. No i jest szansa, długa prosta poza terenem zabudowanym. Zaczynam wyprzedzenie, daję nieśmiałe trąbnięcia starając się wpaść w rytm bardziej dopingu, niż agresji, ale w 1/4 peletonu zajeżdżają mi drogę na lewym przeciwległym pasie. Nie wiem czemu. Nie dają się wyprzedzić. Czy to takie miłe jak ci siedzi ktoś na ogonie i może być nieobliczalny? Udaje się za drugim razem, ale już na zasadzie mojego zdecydowania, postawy mocno asertywnej, nieuznającej sprzeciwu. Delikatnie trąbienie było, ale tylko po to, aby powiadomić kolarzy, że jestem tutaj, że wyprzedzam i że nie chcę ich najechać. Chcę zgodnie z prawem, z różnicą prędkości +15 +20 km/h wyprzedzić ich i tyle. Dodam, że jeżdżenia ulicami mimo ścieżek rowerowych nie popieram, ale rozumiem. Sam jestem rowerzystą i mnie na zwykłym rowerze irytuje kostka i wyprofilowane wjazdy na posesje pod samochody odczuwalne przy 15 km/h, a co dopiero kolarza na szosie.

[@jetinajt]

Z drugiej strony po co kupować rower, na którym się na da normalnie jeździć? Kiedyś z ciekawości wypożyczyłem szosę z decatlonu. Co prawda z amelinium i na dętkach, więc dość sztywna. Na tym nie dało się jechać na niczym innym niż gładziutka droga. Jak jakość drogi się pogorszyła, to telepało jak powalone. Po tym doświadczeniu uznałem, że szosa w mieście nie ma sensu i kupiłem gravela. Ale niestety dużo ludzi kupuje rower, na którym ciężko się jeździ i na siłę wpychają się na asfalt lepszej jakości - to znaczy na drogi główne.

[@ChristophorosSokrates]

niestety tak jak jest sporo debili kierowców tak też i wśród rowerzystów jest ich sporo ja nie jestem kierowcą .Ale rowerem jeżdżę codziennie ( listonosz rowerowy )w dobrą pogodę takze z i do pracy .Wiele przeżyłem i mam różne doświadczenia

[@anonimowy_anonim321]

Warto zwrócić uwagę na podstawowy problem tego odwiecznego sporu. Tutaj, to nie kolarze, nie kierowcy, nie rowery i nie samochody są winne. Największy problem to JAKOŚĆ naszych dróg, a właściwie to BRAK jakiejkolwiek jakości. Żarty żartami, ale na naszych dziurach naprawdę można się zabić - i to nawet nie z własnej winy. Wystarczy kolumna aut z obydwu stron, brak możliwości wyprzedzenia, plus dziurawe pobocze i rozpędzony rowerzysta nie ma szans na kolarzówce - będzie musiał wjechać w takie przeorane 'dukty' i jak nagle wyskoczy dziura głęboka na 10cm (co nie jest rzadkością), może się to skończyć tragicznie. Na niektórych 'asfaltach' nawet fullem z 150mm skoku ciężko zachować trajektorię i trakcję. O drogach dla rowerów nie wspominając - na każdym centymetrze tych 'ścieżek' widać i czuć nienawiść do rowerzystów. Nie wiem czy to tylko polski problem, ale u nas niestety NIE MA warunków na szosę - i piszę to jako fan i amator zarówno mtb, jak i szosy.

[@krislx9131]

Śmigać szosą zapewne super ale ze względu właśnie na współdzielenie dróg z kierowcami samochodów wybrałem gravel….. i nie żałuje 😅

[@jetinajt]

Nie tylko współdzielenie dróg, ale też jakość dróg. Jak czasem się trzeba telepać po dziurach, to gravel znacznie wygodniejszy :)

[@Kumbamk]

Leszek ale te skarpety z alliexpress to naprawdę spoko, bez grzyba są ;)

[@kamilABC69]

Mimo tego że jeżdżę na mtb to lubię oglądać Twój kanał. Nie mam potrzeby dzielić roweru na 15 dyscyplin sportowych bo cel jest zawsze ten sam. Ale okularów na pasku nie potrafię nosić 😂 rusza mi się wszystko i tylko mnie denerwuje… tylko pod paskiem i proszę mojej decyzji nie próbować podważać😂

[@artursudnik]

4:49 - czy to "Róża" w Czernichowie pod Krakowem?

[@eXo91833]

Uwielbiam twoje filmy , oglądam cie od kilku miesięcy i już zmotywowałeś mnie do kupna szosy a mam obecnie hybrydę. Pozdrawiam i czekam na kolejne filmy

[@BearOnABike005]

Dzisiaj odebrałem swoją pierwsza szose i zobaczymy ... Całe zycie na czyms pokroju górala i zrobilem pierwsza jazde takie 500m bo już było po 22 i jakoś dziwnie sie wlasnie czuje az zaczalem ogladac wlasnie filmiki. Zobaczymy rano ... bedzie pierwsza 15 do pracy i pozniej jakies 30 :D

[@LapekGarage]

Świetnie powiedziane. Każdy orze jak morze. Nie każdego stac na lego. Alle śmigać każdy może czym chce i jak chce. Pozdrawiam z Fitnessa Felt Verza Speed 20. Nie baranek? Nie. A mimo to szosa grana ile jest czasu i ile noga podaje. Z ekipą na barankach 🙂

[@mateuszkaczmarek944]

Cudownie opowiedziane. Przecież ja chcę tylko jeździć na rowerze, ale sam łapie się na udzielaniu cudownych porad

[@tomg7236]

Krótko i na temat a co więcej punkt - kciuk w gorę!

[@osnazfsb]

Powiem tak. W ogólności kolarstwo czy to szosowe czy MTB i sami kolarze to naprawdę wspaniala sprawa. Ale jak we wszystkim jest ta łyżka dzięgciu. Zbyt często spotykam bufonów którzy na ścieżce rowerowej w centrum Warszawy pouczaja innych, krzyczą, spychają innych wolniej jadących rowerzystów. Mi jako "kolarzowi" (na to określenie mam tak minimum z 10 kg za dużo) ale też kierowcy naprawdę nie przeszkadzają kolarze ktorzy gdzieś tam jadę sobie drogą mimo ścieżki rowerowej obok, trudno najwyżej trzeba ich wyprzedzić. Ale jadąc z żona czy dzieckiem na ścieżce guzik mnie obchodzi że ktoś akurat robi KOMa na stravę, to nie oznacza ze ma prawo innych zepchnać na pobocze. Dużo jest bufonów czy dupków w peletonie, których podejście do innych rowerzystów w niczym się nie rózni od tych kierowców którzy wyprzedzają na gazetę i pryskają płynem do szyb. Ale jak napisałem na początku- to w większości wspaniały sport i ciekawi ludzie. Pozdrawiam Prawiepro

[@jetinajt]

Ale jak to z dzieckiem po ścieżce, przecież to niezgodne z prawem, powinieneś jechać po chodniku ;) Żarty, żartami, a na poważnie, to trzeba po prostu uwzględnić fakt, że wszyscy poruszamy się we wspólnej przestrzeni, w ruchu ogólnym. I albo się będziemy szanować i będzie przyjemnie, albo każdy się będzie uważał za najważniejszego na drodze i wtedy się robi nieprzyjemnie :/

[@Qlimaaax85]

Jak zwykle konkretnie! Super odcinek🚴

[@MrLuntas]

Jak zwykle światłość w ciemności świeci a ciemność jej nie ogarnia. Jak zwykle mega pozytywnie👍🏻

[@SaraL5875]

Od 2 lat trenuję wspinaczkę, problemy kolarzy to pikuś😂

[@michalgrabiec24]

Fajny film 👌 bardzo motywujący 🏆

[@tomo-6286]

Ja na codzień jeżdżę na ebajku mtb taka zwykła konwersja z manetką. Jakiś czas jeździłem po asfaltach gdzie sporo było kolarzy i dla beki się z nimi ścigałem. Czasem się stukali w kask czasem siadali na koło i walczyli. Dziwne było jak jeden się tak ze mną poscigał i potem pogadał że fajnie było. Teraz już tam nie zaglądam bezpieczniej jest pojeździć po lesie.

[@staers95]

Nasze kochane Betonowe Gliwice i radiostacja ;) PozdRower

[@_Jankesh]

Wymieniłeś praktycznie wszystkie powody, przez które wolę jeździć sam, zwłaszcza ten pierwszy

[@panhung]

pełna zgoda

[@konradkondzisaw5960]

A mnie wkurza taka sytuacja: Zapytałem na grupie rowerowej o pomiar mocy. Wysmiali mnie, że mam zbyt tanie rowery do takiej inwestycji. I nie ważne, że trenuję i chcę znać ten parametr.

[@rambcio4199]

No i mieli rację 😂. Pomiar mocy kosztuje ponad 3 tysiące. Już to widzę jak do składaka za 1000zl z decathlon rockrider kupujesz peały z pomiarem mocy za 2900zl i zostawiasz pod McDonaldem rowerem i wracasz do domu prowadząc go z brakującymi częściami

[@jaskos1392]

Masz na myśli licznik czy coś w ten deseń? Dowiedziałeś się chociaż czegoś?

[@rambcio4199]

​@@jaskos1392No już mu odpowiedziałem o co mu chodziło. I nie stać go. Po za tym zainteresowany może podać strave chętnie udzielę porady czy jest sens kupowania pomiaru mocy adekwatnie do twoich wyników

[@konradkondzisaw5960]

@@rambcio4199 Mam na myśli Inpeak za 1,3K zł

[@IvanDrago2239]

@@rambcio4199 no ale jak chce mieć pomiar mocy, to jakie znaczenie mają do tego jego wyniki czy cena roweru? Oczywiście śmiesznie by wyglądał rower, w którym pomiar mocy stanowi 70% wartości sprzętu, jednak co innego komuś obiektywnie uświadomić coś i przedstawić informacje czemu coś jest błędne, a co innego wyśmiać - szczególnie w tak złożonym temacie jakim jest kolarstwo. Nie ma głupich pytań - są tylko głupie odpowiedzi - a jak widać w kolarstwie sporo buraków, którzy zdegradowali swoje mózgi na rzecz vo2max, w/kg i rowerów za 30k.

[@boban34]

Ogólnie środowisko rowerzystów jest dziwne. Pół życia jeździłem motocyklami i tam są praktycznie sami fajni ludzi. Od kiedy jeżdżę rowerem szosowym to szybko przekonałem się ilu tu napinaczy. Zupełnie nieświadomie zrobiłem KOM'a na Stravie to jacyś śmieszni pseudo pro zaczęli mnie cisnąć, że oszukałem bo nie miałem czujnika pulsu itp.😂Śmieszni i żałośni ludzie, więc jeżdżę sam i mam z głowy pro wannabe typków.

[@bubu84pl]

Z jednej strony lubię jeździć sam, bo unikam większości rzeczy, o których mówisz, ale z drugiej - staram się przełamywać i stawiać na grupowych ustawkach, jak widzę, że są rozsądne. Z grupą jednak można zajechać dalej i szybciej i to jest dobre.

[@Khon-Ma]

Świetny materiał pozdrawiam

[@kennyboypl]

Po co Ci te wszystkie spędy skoro tak wiele Cię wku... Dorośnij, zacznij jeździć sam, głowa się wzmocni i noga też przy okazji.

[@grzegorzwieczorek3703]

jak ktoś nie jest samotnikiem z natury to jazda w grupie nawet malutkiej 2 czy 3 osobowej ma masę zalet

[@asiaasia1855]

Dziwnym jest dla mnie, że KOLARZ rowerzyście może ubliżać, sprawiać przykrość itp. Przecież wszyscy chyha pierwszy raz wsiedliśmy na rower po to żeby pożyć dłużej i zadbać o zdrowie...

[@krzysztofbednarski4228]

Mądrze prawisz. Chociaz w twoim sklepie nie ma rzeczy dla osob mioch rozmiarów to i tak zawsze jesteś na plus. Ps podpowiesz jak obliczyć zapotrzebowanie kcal? Pozdro

[@mariuszk2639]

Gdzieś kiedyś przeczytałem, że im droższy rower tym większe buractwo... Ciekawe ile procent jest w tym prawdy?🤔🤭 Mam okulary chinole, 3 szkła dodatkowe, kupione w sklepie stacjonarnym, na rower za 13 zł 🤪 jestem z nich bardzo zadowolony, ale to nie oznacza też, że jestem super men... 😛😂🤣😁Czy "tańszy" kolega czy koleżanka są lepszymi kolegami? Jedno jest pewne, raczej nikt do grupy z rowerami za 5K czy 8K nie zabierze rowerzysty z rowerem za 2K z racji choćby tego, że ma, o wiele droższy i szybszy rower... itp itd.... To jednak, czy chcemy czy nie, widać na trasach, że Buractwo, tak czy siak, jest wpisane w każdą dziedzinę naszego życia...

[@LeszekPrawiePRO]

Niekiedy takie generalizowanie lub pozycjonowanie przez pryzmat pieniędzy może być krzywdzące.

[@mariuszk2639]

@@LeszekPrawiePRO I niestety jest, czy zgadzamy się z tym czy nie. Była kiedyś taka piosenka zaczynała się - Mamona, Mamiona... Aaaaa nie to było Ramona, Ramona....

[@serafinski_com]

Leszek przyjedź na Podlasie, tutaj jest jeszcze normalnie , przynajmniej tutaj gdzie mieszkam: Łomża, Nowogród ... Nikt nie trąbi, wszyscy wyprzedzają z dobrą odległością ...inny świat ;)

[@szczyps]

Dziwię się, że jest w ogóle potrzeba tłumaczenia takich elementarnych spraw...

[@carlos-mc1wl]

Szosa to podobnie jak offroad, trafnie określił to Zlomnik o autach: offroad masturbacyjny. Po Krakowie, do Tyńca sami napinacze, lansik na sprzęt, ciuszki. Kiedyś sprzedawałem szosę na Sorze gościowi, problem dla niego był taki, jak on się pokaże kolegom.... Leszku, sam się napinasz. Weź sobie mtb, pojedź do Rzek i śmignij sobie na Turbacz. Odpoczniesz. Ponoć mieszkasz w Małopolsce, więc jak znalazł. Na Twoje problemy wybrałeś najbardziej irytującą odmianę kolarstwa moim zdaniem.

[@Gicus94]

Jeżdżę tą trasą często i nie rozumiem o czym mówisz. To że ktoś ma drogi rower czy ciuszki i jedzie szybkim tempem, automatycznie jest dla ciebie napinaczem i lansiarzem? :D Może i spotykam takie grupki w Tyńcu na piwie, chwalące się osiągnięciami czy rowerami między sobą, ale jakoś mi to nie przeszkadza, nie dotyka. Może przestań myśleć o innych tylko skup się na sobie? Raz ktoś machnie tobie, a raz ktoś nie odmacha, jedź po prostu swoje i nie rozmyślaj za bardzo :)

[@Mapinguari.]

No ale on przecież jest pro! (Prawie)

[@grzegorzwieczorek3703]

@@Gicus94 ale jemu nie tyle idzie o to za ile kto ma siodło czy garmina tylko o arogancję - no niestety jest ona widoczna na odcinku most zwierzyniecki - stopień kościuszko na co dzień

[@velofixed]

I jaki morał z tego? Najlepiej jeździć TYLKO SOLO ! :)

[@janisz4045]

I właśnie o to chodzi, Panie Leszku 😊.

[@korniksona]

Lesiu, super materiał. Pamiętaj jednak, proszę, że nie zakładamy tych okularów na paski bo tak. One mają Ci spaść z głowy w razie wypadku, a nie wbić się w ryło (oczy).

[@slawomirb1984]

Dlatego okulary nie powinny być super wytrzymałe

[@Tom_Ba]

Fajny temat. Brawo.

[@Jeziorowski242]

Jeżdżę rowerem ale nie rozumiem dlaczego rowerzyści nie używają dróg dla rowerów tylko muszą jeździć tam gdzie auta a mają własne drogi

[@Wiesiopilarzja]

Kolarze nie jeżdżą po ścieżkach rowerowych :) 😀

[@przemysl23]

Dopiero zaczynam przygodę z rowerem, ale widzę, że w każdym sporcie to samo 🙃

[@md7300]

Niestety my Polacy spinamy dupę o wszystko ,jedno jest pewne trza robić swoje i walić otoczenie

[@_5aint_8eer_98]

Ogolnie w polskich zawodach amatorskich jest napinka, jesli na np triathlonie masz ,,nie taki” sprzęt, strój czy cokolwiek oceniające spojrzenia i komentarze masz jak w banku. Poza tym Ci wszyscy ludzie napinają sie na wynik, jakby co cokolwiek znaczylo w ich życiu (nie mówie ze nie można startować dla wyniku, ale trzeba miec jakis umiar, jak jako amator zrobisz czas 10 minut gorszy to świat sie nie wali). Za granicą jest zupełnie inaczej

[@md7300]

@@_5aint_8eer_98 racja wszędzie jest napinka i rewia mody👊

[@Master_85]

8:50 gdzie to jest?

[@_DamianS_]

Mnie najbardziej wkurza, gdy ktoś uzależnia przetrzepanie przepisów od ceny rowerka xD

[@milan4ever]

Ja jeżdżę solo na szosie, ewentualnie czasem z dobrym przyjacielem. Nie używam zatrzasków, jeżdżę na platformach i nie czuję z tego powodu zawstydzenia ;)

[@AnaP-q9e]

super filmik 👏🏼👏🏼👏🏼

[@michawegrzyn9893]

Dzięki Leszku!

[@franek6578]

Dlaczego w takim razie Leszku zrobiłeś ten odc.?

[@mateuszbieganski430]

A widziałeś dętki TPU z Aliexpress ? A zębatki narrow wide widziałeś ? 🙂

[@pablozet177]

No No,Czernichów,czyli "wyszło się na pole"✌️

[@TK-nc3ou]

Mnie denerwuje, jak ktos epatuje nierealistycznymi statystykami w SM...

[@PIOTRRF]

Leszek...we wszystkich grupach sa ludzie, ktorzy mysla ,ze sa lepsi,madrzejsi i ogolnie the best. Motocyklisci podzieleni,samochodziarze rowniez...itd.

[@szymon3857]

Krytyczni jedynie są kierowcy co traktują nas przedmiotowo i zagrażają naszej egzystencji. Cała reszta to jedynie mniej lub bardziej irytujący folklor.

[@MarcoMarcoNarco]

100 procent racji, większość rowerzystów szosowych to dramat....zawsze jak rozmawiam z nimi to chwalą się na maksa....dlatego wygrałem MTB las ścieżki przyrodę Leszek pozdrawiam serdecznie 👍🚴🚴🚴🚴

[@scania164l620]

Jeżdżę tylko na mtb i w górach to z każdym na analogu można pogadać i śmigać razem.

[@MarcoMarcoNarco]

@@scania164l620 to nie ważne czy analog czy elektryk ważne być człowiekiem bo każdy robi co uważa.

[@scania164l620]

@@MarcoMarcoNarco Też tak uważam. Tylko chodziło mi o to, że na analogach w górach jeżdżą prawdziwe świry rowerowe a na elektrykach duża część ludzi jest tam tylko dlatego, że ich rower wywiózł i są tam jakby z przypadku a nie pasji 🙂

[@MarcoMarcoNarco]

@@scania164l620 jeździłem całe życie na analogu teraz jeżdżę na elektryku, daje mi dużo więcej radości i możliwości....i w dodatku nie czuję się gorszy....bo to co ludzie mówią i myślą to mam to gdzieś.

[@damianu5074]

@@scania164l620obecnie w górach na analogach jeżdżą praktycznie tylko i wyłącznie ludzie z pasja do kolarstwa górskiego. Rekreacja przeniosła się na elektryki. I fakt jak już spotkasz kogoś na trasie na analogu to masz 99% pewności ze to nie szajbus i się dogadacie.

[@jaro608]

Też jezdze rowerem szosowym kocham to ale nie moge sluchac jak wszyscy nazywaja sie kolarzami .kolarz to zawod !

[@puromobile]

Chińskie przysłowie rowerowe mówi: "Jeśli masz wrzucić rower do rowu lub wrzucić siebie, zacznij od siebie".

[@FoHsi]

Może takich ludzi po prostu przyciągasz? 😉 Nie spotkałem się w świecie rzeczywistym z takimi problemami (napinaczami). W Internecie to ludzie różne rzeczy piszą. Jeśli coś wrzucasz w świat, nie wypada w filmie mówić "zajmij się sobą". To kwestia podejścia. Oczywiście nie zmienia to tego, że słuchanie o paskach setny raz jest irytujące, ale przynajmniej wiesz, że oglądają Twoje materiały z uwagą 😁.

[@knightrrider]

Jak ktoś tak narzeka to niech sobie jedzie 50 metrów z tylu 😂

[@romanticcyclist]

lubie wymijać takich zapatrzonych w modę czy w pomiary na swoim MTBKu na dojezdzie do puszczy (((: reakcja/mina - bezcenna (((:, ludzie, chodzi o sam fakt ze ruszamy zad sprzed telewizora i cos robimy, wszyscy jestesmy rowni, nei ma lepszych nie ma gorszych jestesmy amatorami

[@mikoajmach2728]

a czasami wszystko nawet samo patrzenie na swoj tt

[@manik5825]

Jeźdzę sam. Mam trekkinga z sakwami, nie mam stroju rowerowego, zwykłe okulary i mijam tych... zawodowców jak wzrokiem krzyczą: Jebany amator.

[@aygor9350]

Ciekawe i trafne spostrzeżenia ze świata kolarzy i rowerzystów. Dwie najważniejsze kwestie. Kierowców samochodów bym olał, bo kiedyś każdy z nich skończy na rowerze lub hulajnodze (cena paliwa to wymusi). A co kupowania na Ali - nie chińczyk daje pracę ludziom w Polsce, jak również jakość produktów (w tym gwarancja zakupu oryginału), gwarancja i serwis pozostawia dużo do życzenia.

[@ManJacek]

umiejętność Milczenia , To jest to !

[@kane997k5]

Ja sobie kręgosłup rozwaliłem na szosie i koniec przygody

[@silkoplpl7363]

Okulary na paski zaloz bo ci spadna i sie popsują.

[@kanałmeffiozo]

BEDZIESZ TO JESZCZE JADL?

[@jacekwrobel5416]

Dzięki Lechu. To nie o kolarstwie. To o nas...

[@donmatteo5710]

Mnie wkurwia jazda we dwójkach obok siebie na ścieżkach rowerowych i mają wywalone na resztę, frajer z flagą tęczy, spodniach z wodą w piwnicy i cichostępach bez skarpetek jeszcze myśli, że mu się odsunę jadąc na przeciwko. No to chyba go poebało. Nie pisze o pozdrawianiu bo to strata czasu.

[@PLmitusPL]

Super film. Pozdrawiam wszystkich kolaży którzy nie podniosą ręki jak zauważą że jadę e-bike.

[@damianu5074]

A po co Ci kolaRZe mieliby podnosić rękę?

[@elpc7528]

Fajny wywód ❤

[@krissnt]

Spoko chłop z Ciebie, pozdrowienia

[@michap5995]

Tak, jest lepiej. Z 5 lat temu było gorzej. Chyba po pandemii odpuscili ludzie

[@warsztatyscenariuszowe5342]

buraki są wszędzie.wole pyry..kartofle..

[@jelonek5121]

Ale fakt gravela mógłbyś kupić 😀😀

[@dynamo1437]

Same celne spostrzeżenia

[@seydu]

Dlaczego okuluary na paski? Ja daje pod, po zawsze najpierw ściągam kask i już parę razy zdarzyło mi się że okulary mi spadły na asfalt bo niechcący założyłem na paski.

Na szosie teoria jest taka, że przy grubszej glebie lepiej, żeby okulary spadły z gęby niż zahaczyły się na paskach i dodatkowo pokiereszowały facjatę.

[@wojmys]

Super

[@moczu85]

ambasadorzy alieexpress najlepsi :D

[@jarosaw6839]

👍👍👍👍👍👍👍👍

[@jarekaquapond682]

No ale z tym serwisem i mechanikiem to akurat prawda, mógłbyś się Leszek w końcu podszkolić a NIE MARUDZIĆ że się nie znasz i z każdą pierdołą latać do mechanika. Za kasę która wydajesz miąłbyś wszystkie potrzebne narzędzia a satysfakcja bezcenna