CORDLESS CHAINSAW DEDRA DED7195V 2x18V (for orchard, garden, plot, workshop, construction site)

[@planetaziemia94]

Bardzo dobra pilarka o wiele lepsza niż na jeden akumulator, bez spalin i nadmiernego hałasu, do ogrodu czy wokół domu w sam raz.

[@djsjssjnsjs6570]

Ekologiczna 😂

[@FJSMarchetariaProjetos]

Excelente etetroserra a bateria.. Gostei.

[@taczkanarzedziowa]

Widać że ma moc i długo działa na akusach, do ogrodu idalna.

[@halisia7225]

Witam fajnie by było porównanie. EINHEL ,PARKSIDE. Serdecznie pozdrawiam.

[@jacekpacwa2424]

Największym plusem takich pilarek jest to, że nie wdychasz SPALIN i jest dużo CISZEJ. Tylko, tak, jak ktoś napisał w komentarzu, 8ah to MINIMUM. MILWAUKEE ma jeszcze 12ah, to już jest konkret, tylko, że wtedy robi się już SPORY CIĘŻAR!!!

[@ortalionowywiesaw9455]

Wprawdzie Ryobi 1830 jest całkiem spoko, ale brakuje takiej pilarki na dwa akumulatory 18V w systemie akumulatorowym Ryobi. Ciekawe czy do uruchomienia Dedry wystarczyłyby dwa piny plus i minus, bez tego trzeciego. Wówczas można byłoby wydrukować jakąś przejściówkę na inne aku. Wydajność tej Dedry prezentuje się naprawdę dobrze.

[@manfiks]

Piła akumulatorowa taką chciałem ale mam 2 spalinowe , 1 elektryczną i mąłą na jedną rękę. Zelata nie ma zapachu spalin i pewnie jest lekka

[@pawelaco]

Jest Jacku dość lekka ale jak dodamy akumulatory to waga wzrasta, zależy też kto ile ma siły, dla mnie w sam raz.

[@manfiks]

@@pawelaco Na pewno lżejsza od mojego NACka Pozdrawiam

[@pawelaco]

Pozdrowionka

[@tomekdor]

super

[@antypisior7026]

Dedra 👍

[@patryklesnicki1491]

👍

[@krism3151]

👍

[@jjpodstaw9527]

a szybki stop łańcucha gdzie. To bardzo potrzebna funkcja

[@pawelaco]

działa, podaję link: kzbin.infoUgkxqF3-4HBI99ztzcR5Pb3MQLYjnI4uHwGI?si=c_SQatyM78sgcBzm

[@jjpodstaw9527]

Dziękuję za informację 😊

[@MArcinPaszek94]

Wydaje mi się że Sterwins z Leroy Merlin na aku tnie szybciej i dłużej pracuje

[@poddenerwowany]

Nooo hmmm, ma to sens, ale w konkretnym przeznaczeniu - czyli hobby i ogród oraz drobne prace. Dwie ósemki to ponad tysiąc zł, do tego ładowarka no i piła i robi się prawie dwa tysiące złotych. Jeżeli planujemy wykorzystywać system tego producenta później - np. kosiarkę do trawy na baterie, to owszem, ma to sens.

[@aaronozjaszowiczszechter9665]

Ech, ciężka i słaba za to droga (licząc łącznie z kilkoma parami największych akumulatorów) zabawka bez żadnego sensownego przeznaczenia. Na podwórku, w zasięgu sieci zawsze lepsza (mocniejsza, lżejsza i tańsza) będzie ta 'na kablu'. A w lesie... szkoda słów. Sprawdzone 'w praniu' - akumulatory 8Ah (kilka par), łańcuch i prowadnica o niebo lepsze niż te z zestawu i przy odrobinie większych średnicach (o powalaniu to nawet mowy nie ma, no chyba że leszczyn) zatrzymuje się (i piszczy). I to była ta (po wyglądzie taka sama poza kolorem) z Lidla, w której są 2 szybkości (15 i 20 m/s). Praw fizyki Pan nie oszukasz. Wydolność energetyczna (pojemność, moc) ogniw Li-Ion nie jest wystarczająca aby urządzenia (pilarki, kosy) które/ymi trzeba dźwigać/operować (ich waga jest b. istotna) mogły być konkurencyjne swoją efektywnością urządzeniom spalinowym. Są wąskie nisze gdzie mają swoje zalety, ale w użyciu ogólnym, to droga zabawka bez sensownego zastosowania.

[@poddenerwowany]

zgadza się, jeżeli elektryk to tylko na kabel. Tylko trzeba mieć na uwadze, że pilarka elektryczna na kabel ma w piku duże zapotrzebowanie na moc i jeżeli instalacja elektryczna jest "taka sobie", to używanie takiej pilarki może powodować wywalanie korków.

[@aaronozjaszowiczszechter9665]

@@poddenerwowany Tylko to też jest nisza - podwórkowa (zwykle haratanie opałówki), bo w lesie z tą kabelku, choćby i zasilana z jakiegoś power banku czy innego generatora wiele Pań nie zdziałasz (zaplącze się i może być niebezpieczne przy konieczności szybkiej zmiany miejsca).

[@aaronozjaszowiczszechter9665]

@@poddenerwowany W swoim leciwym już elektryku (nominalnie 2,4kW, realnie, długotrwale pewnie ze 2 kW) włożyłem 'miękki start'. Nie dlatego, że korki sadziło, ale nie ma takiego nieprzyjemnego szarpnięcia wręcz stuknięcia zębatki o łańcuch w chwili włączania, co mogło nie być bez znaczenia na zużycie zębatki (wielokrotność takiej reakcji). B. ważna jest jakość przedłużacza, by miał odpowiednią średnicę przewodów, co by nie było w nich spadku napięcia. A taki nie będzie tani (taniej zrobić samemu) i będzie dość ciężki więc tylko na ostatnim odcinku (tym który 'pracuje' , rusza się) można użyć cieńszego i bardziej elastycznego.

[@natecsymbol5428]

Mam spalinową Dolpimę z którą zawsze do lasu jeżdżę i takową Dedrę którą użytkuje na już ściętym drzewie. Świetnie się uzupełniają. Mniejsze pierdoły obrabiam właśnie tą Dedrą. Na kablu Pan mówisz?? dobry żarcik... Parkside również miałem. Nie polecam, podobieństw z dedrą nie widzę. Moje pranie lepiej wyszło

[@poddenerwowany]

@@natecsymbol5428Bateryjny Parkside to nieporozumienie. Nawet ten z serii performance jest za słaby. Natomiast przewodowa pilarka parkside daje radę i kosztuje grosze, w tej chwili 250 zł. Można robić tym cały dzień i nawet nie pierdnie, ścina wszystko do 34 cm, czyli długości ostrza. Jedyna wada to pobór oleju - na cały dzień ścinania idzie jeden zbiornik, ale może to i lepiej, bo przynajmniej wiadomo, że jest smarowanie ;)