Czemu Barszcz, czemu Sosnowskiego?

Zbieramy na sprzęt dla Pułku Kalinowskiego - zrzutka.pl/apku28
Kanał podróżniczy - / @pyrynawczasach
Książka - lubimyczytac.p...
Koszulki - patronite-skle...
Mój Patronite - patronite.pl/m...
Mój PayPal - www.paypal.com...
Moje BuyCoffeto - buycoffee.to/m... (tu można wspierać Blikiem)
Podcast - anchor.fm/bart...
Za starzy na gry - / grynieznanepl
Grupa na FB - / 851407188782869
Kanał autora intro - bit.ly/2QugTqX
Moje książki na lubimyczytac.pl - bit.ly/2G2HG4C
Mój Facebook - dziewiatezycie
Instagram - tenstrzyzewski
Wybrane źródła i lektury dodatkowe:

[@maciek_k.cichon]

Barszcz Sosnowskiego jest jak niektórzy Moskowici: wchodzą niechciani, denerwują, są pełni przekłamań a nawet szkodzą. I nie tak łatwo się ich pozbyć.

[@hipnotycznaegosymulacja9569]

Kobiety są w rosji jak gnój a faceci jak ,,barszcz S.,,

[@MaciejBogdanStepien]

U siebie na dzałce wyciąłem tego gada. Przed kwitnieniem. Wykopałem masę korzeniową i zniszczyłem to. Taka ciekawostka. To był mały okaz, tylko dwa metry.

Dobrze, że jeden;/

[@Hiddenus1]

"Wyrwalem chwasta"

[@ChristophorosSokrates]

Ale co barszcz zrobiłeś ?

[@Olaf-ti7iy]

Dziękujemy za obywatelską postawę i brawurową akcję unieszkodliwienia ruskiej broni biologicznej 😀

[@NygussMusic]

Odrośnie

[@lukasso]

Myślałem, że ta roślina to kolejny genialny pomysł Trofima Łysenki. Jak zwykle, wszystkiemu winni amerykańscy kapitaliści. Stonka ziemniaczana, barszcz Sosnowskiego...

[@benny_plgraciarz2714]

też tak myślałem :D nie możliwe, że on nie miał z nią nic wspólnego ;)

[@pawel0727]

Lata temu jako młody człowiek czymś takim poparzyłem się na wycieczce w Beskidzie Żywieckim. Zaczęło się niewinnie od swędzenia na plecach a skończyło po kilku dniach w szpitalu dermatologicznym cały byłem w plamkach krwistych i swędzących. W aptece dostałem całą reklamówkę leków i leczyłem to z dwa miesiące. Coś strasznego. I ja nic do ręki nie brałem tylko na trawie leżałem i spacerowałem.

[@amciuam157]

Ta roślina powinna oficjalnie nazywać się w Polskiej nomenklaturze "Zemsta Stalina" Zarówno Stalin jak i roślina pochodzili w końcu z Kaukazu. Przy okazji ruscy znowu mieli bym o co jęczeć, podobnie jak to było przy zmianie nazwy Kaliningrad na Królewiec.

[@arturniemam893]

Tak nazywano za PRL tą roślinę " zemsta Stalina"

[@piotr1561]

Nie obrażać rośliny.

[@Cp-71]

Aż się prosi tylko niestety zrobiłoby to sporo zamętu przez wprowadzenie rodzaju "zemsta". Na przykład w przypadku barszczu Mantegazziego (również najeżdżający Polskę ale z zachodu) nie miałoby to sensu, biedak od którego został nazwany niczym nie zawinił.

[@piotrjacek1662]

ROSJA ZASŁUGUJUE NA TOTALNE ZAROŚNIĘCIE TĄ ROSLINĄ . / tam tylko to powinno rosnąć /

[@Bzhydack]

Bez przesady, szkoda dobrej ziemi uprawnej.

[@old_coyote_36]

Myślę że w desperacji zaczęli by z tego bimber pędzić.

[@roberts4910]

W kołchozach bardzo dobrze rosły ziemniaki .Rano je sadzili a nocą juz wykopywali.

[@AlaRozumek2591]

To ta roślina Barszcz Sosnowskiego jest jak Rosja, agresywna i tylko ona ma być

Roślina imperialna?

[@pusiacupcia6205]

Herbowa

[@jakubradlinski7764]

Bardzo ciekawy materiał. Dziękuję uprzejmie.

[@TheJudgeo7]

Barszcz będzie tam dosłownie wszędzie? Jakoś nie współczuje. Taka nasz dodatkowa „Tarcza Barszcz”

[@ukaszolszak1983]

Rok 2050 gdziekolwiek w Rosji. - Dlaczego nie jesz barszczu dziecinko? - pyta swojego synka rosyjska matka. - Wolę podmuchać i poczekać, aż przestanie mnie parzyć w usta mamo. - To barszcz sosnowskiego dziecinko. On zawsze parzy. :/ Dzięki za materiał Marcin. Trzymaj się Ukraino!

[@pokrec]

Taaa, bardzo rosyjskie. Batem zmusić ludzi do działania. Karą i mandatem. W Polsce jak komuś się to zasieje, jest zwalczane tak, po prostu, bo nie chcę na działce mieć takich chwastów. Zwykłe koszenie działki 2 razy w roku daje efekty. Zielsko po kilku latach się podda. No, ale czego spodziewać się od Rosjan, którzy właściwie nigdy nie byli "na swoim" a nawet jak przed rewolucją była jakaś warstwa średnia to ją wymordowano. Terazto mi wygląda jak car, koncesjonowani przez niego bojaro wie (oligarchia) zarządzający majątkiem cara de facto i z tego konsumujący i reszta - czerń. Bezwolna, nic nie mogąca, zrezygnowana i pogodzona z losem przy pomocy wódki. Rosja woli napadać sąsiadów zamiast zajmować się własnymi problemami. Nigdy nie przegrali solidnie żadnej wojny aż do kompletnej utraty niepodległości i zniknięcia państwowości rosyjskiej. Im się wydaje, że prowadzenie wojny to igrzyska oglądane w TV. Po co im porządek i ogarnięcie jak Rassija jest moguczaja? W pridumku i w TV, oczywiście.

Tak, dzisiejszy porządek Rosji jest neofeudalny

[@jacekwozniak9346]

To kiedy w Rosji skończył się feudalizm? 😜 Komunizm to też taki ustrój feudalny z przywódcą sekretarzem generalnym partii - suwerenem i gorliwie wypełniającymi jego rozkazy wasalami.

[@janekaugustyn2081]

Australia przegrała wojnę z emu, a Rosję pokona barszcz xP

Myślę, że Rosja ma się gorzej przed porażką z barszczem niż Australia po przegranej z emu

[@andrzej4512]

Sądziłem że z królikami i kangurami mieli problemy?

[@janekaugustyn2081]

@@andrzej4512 Great Emu War to prawdziwa operacja wojskowa, nazwa chyba nie była oficjalna, ale się przyjęła do opisu zdarzenia. Polecam poczytać o tym choćby na Wikipedii, ciekawy choć krótki rozdział historii Australii

[@Tobiasz_W.]

​@@andrzej4512 nie słyszałem aby Australijczycy mieli problemy z Kangurami, o co z tym chodziło

[@misjabarszcz]

Dzięki Marcinie, że podjąłeś temat, którym ja zajmuję się od lat👍👍👍

Oo, mam nadzieję, że nie nagadałem głupot

[@misjabarszcz]

Bardzo dobry materiał, jak zawsze

[@andrzej4512]

Może jakieś konkrety z pola bitwy, coś o porażkach i sukcesach oraz dniu codziennym. Sposobach eliminacji i ich skuteczności. Choćby przez podanie adresów internetowych z materiałami godnymi przeczytania.

[@misjabarszcz]

​@@andrzej4512napisałem odpowiedź i nie ma jej:(

[@andrzej4512]

@@misjabarszcz Szkoda. YT robi różne numery. Po serii reklam głupawych gierek przyszły reklamy kretyńskich towarów - inteligentne okulary, klimatyzatory wielkości dwóch pudełek na buty chłodzące "hektary" i inne kretyństwa. Alfabet jest chyba analfabetą liczącym bardzo drobne monety. Może ukaże się później bo jakaś awaria się panoszy.

[@makabrax]

Pamiętam jakieś 10-15 lat temu w lato w Górach Stołowych nagle tablica przy drodze, żeby okna zamknąć i się nie zatrzymywać, pełno tego rosło przy drodze, na dobre 3 metry, niczym dżungla po jednej i drugiej stronie drogi. Odwiedzając to samo miejsce 2 lata później nie było już ani gąszczu ani tablicy, więc udało im się wyplenić.

[@pawekoodziejczyk2520]

nie wiem jak dziś ale jeszcze parę lat temu na przedgórzu Bieszczad, Beskidzie i Pogórzu można było spotkać (nieliczzne) całe pola barszczu S. pojedyncze egzemplarze widziałem między innymi w Lublinie nad rz. Czechówką....

[@jacekwozniak9346]

Podlasie też nie jest od Barszczu Sosnowskiego wolne.

[@kolopsx]

W Bieszczadach nadal jest tego pełno i pewnie będzie tak przynajmniej przez następne kilka lat.

[@jarosawwysocki7223]

Bardzo ciekawe, dziękuję

[@push3kpro]

W okolicach Dukli widziałem całe polany barszczu sosnowskiego wraz z ostrzeżeniami, żeby się nie zbliżać. Jest też tego dużo w Bieszczadach. Nie za często się widuje całe połacie chwastów, które są 2x-3x wyższe od człowieka.

[@mariakowolik2796]

Pan Marcin jak zawsze rzetelnie przygotowany ,żeby przekazać nam ciekawe historie słuchane z zaciekawieniem,dziękuję za pana pracę i pozdrawiam

[@kkierczak]

Jak zawsze super ! Warto wiedzieć wiecej ! Pozdrawiam !

[@kmario82]

Masa merytoryki, uwielbiam wiedzę którą nam Marcinie przekazujesz....

[@paulinagabrys8874]

Ale materiał o kuchni ukraińskiej to bym obejrzała Edit. Prof. Brarczyk by się nie zgodził. Słowo barszcz etymologicznie oznacza ostry. Potem to przeszło na nazwę ostrych w smaku roślin i w końcu do nazwy zupy

[@maciekszymanski8340]

*Bralczyk

[@ryszardszewczyk9955]

Ludzie na wsi orientują się bardzo dobrze jakie właściwości mają rośliny. Od pokoleń właściwości różnych roślin stosowano np. medycynie

[@pusiacupcia6205]

Z tym mógł być problem to nowa roślina

[@fideasu3690]

Kaukaski chłop pewno się orientował. Chłop z nizin już niekoniecznie, zwłaszcza jeśli kierownik kołhozu przywiózł z "niewiadomokąd" nową roślinę i kazał uprawiać.

[@plrc4593]

ZEMSTA STALINA.

[@maciek_k.cichon]

Albo Szamila lub innego górala, który dał się we znaki Moskowitom.

[@DS-ip2dl]

Stefan Kieślowski - Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności nieznane w żadnym innym ustroju!

[@agnieszkazgrzywa3967]

Kisielewski

[@user-xo8ql6vu6u]

Pozdrawiam i dziękuję za wiadomości!!!!!

[@pawekedzierski8242]

Marcinie a może skoro była kukurydza i barszcz to może następna Jagoda Kamczacka ?

[@wacaw2378]

Jedno stanowisko barszczu widziałem w Beskidzie Niskim w Kotani. Podobno przyjeżdżają studenci i mierzą obserwują ,nie wiem dlaczego tego nie zniszczą skoro to gatunek inwazyjny.

[@papatz8097]

Bo ciężko to zniszczyć prawie nie możliwe.

[@srebrnykruk]

A roundup?

[@Bzhydack]

Masz odpowiedź w tym co się dzieje - skoro studenci i pewnie też profesorowie to mierzą i obserwują to pewnie badają jak barszcz reaguje na zmiany środowiskowe czy coś w tym stylu. No i pewnie pilnują żeby im się nie rozrósł poza teren badawczy.

[@adamwichnik4968]

Ja ruskim wierzę, że za inwazją barszczu Sosnowskiego stoją Amerykanie. My także mamy własne doświadczenie z tego typu wrogimi działaniami ze strony Jankesów. W latach 50’ zrzucali nam z samolotów stonkę ziemniaczaną. Wrogowie narodu twierdzili, że raczej zrzucali ziemniaki aby stonki miały co jeść, no ale my przecież wiemy jak było naprawdę😂

[@rak7335]

Amerykanie przygotowali tym Polskę do produkcji cocacoli ,KTÓRA JAK WIADOMO ZE STONKI JEST...

[@jacekwozniak9346]

A na Polskę w latach 90 zrzucili McDonalda i pampersy!

[@old_coyote_36]

Teraz zrzucają abramsy i patrioty, w dodatku ładnie popakowane.... ciekawe co będzie dalej? 😊

[@dol672]

Kiedyś barszcz można bylo spotkać w powiatach Nyskim i Otmuchowskim w województwie Opolskim ale obecnie jest już chyba zwalczony prawie do zera

I dobrze, tylko to wymagało pracy. Nie wiem jak gdzie indziej, ale na Podkarpaciu dalej się go widuje

[@dol672]

Bardzo dużo pracy, to cholernie inwazyjna roślina i jeden z licznych przykładów na to jak bardzo nie rozumieliśmy zależności w ekosystemie

[@kamilg5368]

takie odcinki są spoko, jak byłem dzieckiem pojechałem na śląsk w odwiedziny do rodziny i tam przez 2 dni bawiłem się w tym barszczu zrywając liście itd. i nic mi się nie stało , od tego czasu na szczęście już go nie widziałem

Czyli potwierdza się, że są ludzie odporni

[@mostwarior1232]

Albo to nie był barszcz 😂

[@kamilg5368]

@@mostwarior1232 od dziecka rośliny to moje hobby , i chociaż wtedy nie wiedziałem że to był barszcz sosnowskiego (cała sytuacja miała miejsce ponad 20 lat temu) to teraz jak jest hype na barszcz to zdałem sobie sprawę że to był właśnie on- bo jest dosyć charakterystyczny

[@darekradek2072]

Może to był inny barszcz, nie Sosnowskiego.

[@push3kpro]

Barszcz sosnowskiego rośnie na ponad 3 metry wysokości. Jesteś pewien, że to był ten, a nie jakiś inny?

[@maciek_k.cichon]

21:12 Moskowici nienawidzą Zachodu, ale przejmują jego kulturę. Podobnie jak pokonanych Niemiec - stąd popularność brunatnych ruchów.

[@pikaczu2875]

@@maciek_k.cichon nie tylko kulturę ale głównie dobra i wytwory zachodu. Odnośnie dyktatur to były wręcz bliźniacze ( dyskryminacja rasowa i klasowa przebiegała w obydwu). "Orwell" Folwark zwierzęcy ". Świnie były ubrane według najnowszych standardów zachodnich i jadły to co właściciele folwarku. Jedyny Mao przed śmiercią jakoś tak w 1974-5 zrozumiał i przyznał nieśmiało, że komunizm się nie udał. Ale z dyktatury i boskości nie zrezygnował. Chiński komunizm to i tak było cesarstwo z tym że do władzy doszła szumowina żeby się nachapać.

[@barbarakazieczko9388]

​@@pikaczu2875dobrze ujęte 👏tak , tak !!!

[@antosiag.borodo2244]

Nie wiem jak teraz, ale parę lat temu na podchalu, szczególnie w gminie Biały Dunajec były takie duże zagajniki, szczególnie w okolicy rzeki.

[@matysz82]

Całe szczęście, że w ZSRR nie zaczęli hodować agresywnych zwierząt w celach spożywczych np. krokodyli, bylby większy problem niż z barszczem 🤔😂

[@aleksanderg3606]

Gdyby to Rosjanie odkryli w kosmosie pojazd z jajami Obcych, to na pewno wzięliby się za hodowlę tych Obcych, a co.

[@marcinosinski3273]

Panie Marcinie Dziękuję za film

[@matachintower5738]

To cholerstwo rośnie w Warszawie. W chaszczach między Ursynowem i Wilanowem jest tego pełno

Zgadza się, u nas też się zdarzają

[@mariaapoleika6121]

Widzisz stanowisko? Zgłoś do rdoś. CZASEM coś z rym robi - _-

[@andrzej4512]

A co na to prezydent miasta???

[@goplan84]

❤

[@hyberqb]

Jak kupiłem ruski miód na barszczu to paliło mnie 2 dni i brwi straciły pigment i stały się ultrablond Aha a miał być lipowy

[@pawemoll3213]

Barszcz Sosnowskiego -> Barszcz Czerwony

[@tadeusz1504]

Drogi Marcinie. Studiowałeś języki, ze szczególnym uwzględnieniem rosyjskiego, to powinieneś znać różnicę znaczenia oraz pochodzenie pytajników "czemu" i "dlaczego". Dlaczego uczepiam się tego tematu? Dlatego, że w tytułe tego video powinien był być użyty pytajnik "dlaczego". A to dlatego, że w tym kontekście pytajnik "czemu" to rusycyzm. Tak uczyli mnie w szkole kilka dekad wstecz. Kto jak kto, ale Ty Marcinie powinieneś był to widzieć w mgnieniu oka. Pozdrawiam i nadal oglądam. Może nawet przyłożę palucha. Chyba w górę mimo wszystko 😅

[@hanskloss5755]

Zgadzam się całkowicie ale rusycyzmy u Marcina stety /niestety są dość częste. Taki urok tego kanału lub po prostu choroba zawodowa 😊

[@user-lo5sz7jf6h]

Już idź,idź mi stąd kobieto!!!’ Nie madrkuj się..

[@zupazdzicha]

Heh w moich stronach krąży taki złośliwe powiedzenie że ruski sportowiec musi zjeść wagon kukurydzy aby zdobyć złoty 🏅 na igrzyskach olimpijskich

[@Hiddenus1]

Razem z kolami? xD

[@jacekdobrowolski9115]

@@Hiddenus1 Koła najpierw - suplementacja żelaza jest bardzo ważna.

[@jacekwozniak9346]

@@jacekdobrowolski9115 Czyli konsumpcja w kajdanach?

[@zupazdzicha]

@@Hiddenus1 No chyba tak mikroelementy są bardzo ważne :-)))

[@zbigniewwojdak3288]

Dzięki za odcinek i pozdrawiam i faktycznie ten barszcz to zła roślina ale wizja rosji zarośniętej barszczem na maksa jakby polepsza wizerunek tego piekielnego chwasta!😂

[@bremus8740]

pamietam, jak podczas nauki rosyjskiego zobaczylem slowo щи. bylem mega zdziwiony, ze to znaczy kapusniak xddd

Ano, щи да каша, пища наша:-) Wikipedia twierdzi, że to słowo ma duńskie korzenie

[@bremus8740]

o, tej rymowanki nie znam xD dzieki i ciekawe z dunskim pochodzeniem. z tego co sie orientuje w rosyjskim jest troche slow z panstw skandynawskich, ale nie pomyslalbym, ze etymologia kapusniaku moglaby byc taka/odlegla/. dzieki za ciekawostke

[@pawekedzierski8242]

Barszcz Sosnowskiego może krowy to zjedzą co może pójść nie tak...

[@damakameliowa5712]

Polskie krowy raczej niechętnie jadły tę roślinę.

[@pawekedzierski8242]

@@damakameliowa5712 Tak jak w Rumunii gdzie Ceaușescu sprowadził barszcz ogólnie ze wschodu jedyne dobre uprawy to Jagoda Kamczacka odmiany ...Kanadyjskie :D

[@quickmess4457]

W Bieszczadach mamy tego dużo.

[@hanskloss5755]

Współczuję.

[@push3kpro]

W Beskidzie Niskim też.

[@pawekoodziejczyk2520]

ps. z roślinami inwazyjnymi sytuacja nie jest tak [na szczęście] jednoznaczna jak wieszczą niektórzy (oraz AI). gdyby to było takie proste w PL rósłby już tylko rdestowiec ostrokończysty i sachaliński z domieszką nawłoci kanadyjskiej oraz ogórecznika...😜 a oczywiście od Bieszczad po Zamojszczyznę barszcz Sosnowskiego...

[@mariaapoleika6121]

W łódzkiem rdestowiec sukcesywnie powieksza stanowiska. Bardzo ciężko o przestrzenie niezarośnięte nawłocią, rdestowcwm, czerwmchą i robinią

[@pawekoodziejczyk2520]

@@mariaapoleika6121 no niestety; te rośliny to kolejny przykład tego, jak człowiek coś pieprzy mając górnolotne intencje; "wychodzi, jak zwykle"🥴

[@Szlupek]

W naszych PGRach też uprawiano to świństwo. Teraz pełno tej rośliny się tam panoszy, też jest problem i walka z nim.

[@ravethecity]

Zgadza się, ostatnio widziałem cale pole za murem byłego PGR w pewnej miejscowości niedaleko Częstochowy.

[@pasza9534]

Ciekawa roślina zarówno pod względem biologicznym, jak i historycznym.

[@marekjakimowicz]

Jakiś polityk wpada na durny pomysł, a potem ludzie mają problem przez 100 lat.

[@dariuszgurdaa8277]

Barszcz to przedstawiciel sklasyfikowany onegdaj do rodziny roślin baldaszkowatych,. Rośliny z tej grupy są bardzo agresywne, rozmnażają się somatycznie poprzez podziemne rozłogi, ciężkie do eksterminacji w ogrodzie. Część z nich jest trująca (silnie), część nawet toksyczna przy kontakcie ze skórą powodując poparzenia, część z nich jadalna.... U nas popularny: Szczwół plamisty, mogący prowadzić do toksykozy pasącego się bydła. Koszmar ogrodników....

[@krzysztofwaleska]

Ale z drugiej strony koperek na kartoflach lubię. A to bardzo blisko w systematyce :)

[@jacekwozniak9346]

@@krzysztofwaleska Każda trucizna lekiem a każdy lek trucizną, wszystko kwestią dawki. 😉

[@dariuszgurdaa8277]

@@krzysztofwaleska Ja też nie pogardzę...., ta sama rodzina roślin w postaci kwiatostanów złożonych w kształcie baldachimów, tych jadalnych zapewne jest więcej. Pozdrawiam

[@konradsmile.c4]

Dziękuję

[@tomaszkurek-ub2pz]

😮

[@Tomasz_M]

Dziendoberek!

[@TomaszKufel-po8wn]

Kiszonka z barszczu parzyła przełyki bydłu. I u nas barszcz również rośnie kępami. Pozdrawiam.

[@mabciapayne16]

_Jak zobaczycie gdzieś taką roślinę, to uciekajcie_

[@rudizdobywca3228]

W Tarnowie na rubierzach miasta można je znaleźć w duzym zgromadzeniu. Nie są 2-3 m. Ale 1,5m też robi wrażenia. Cała reszta się zgadza

[@maciekszymanski8340]

*rubieżach

[@goplan84]

@@rudizdobywca3228 gdzie widziales? mozesz podac jakies konkretne miejsce? pamietam z 30 lat temu ze byl na Ostrowie kolo mostu drogowego i kolejowego ale dzis go juz tam nie ma

[@rudizdobywca3228]

@@maciekszymanski8340 mój błąd

[@rudizdobywca3228]

@@goplan84 Przecież napisałem. W Tarnowie. Tam, gdzie byś nie poszedł, to znajdziesz kilka, kilkanaście krzaczków tego cholerstwa. Zwłaszcza w obrębie Gr.Śm. Marcina i Dzielnicy Mościce

[@tomekpaliwoda4945]

W Szkocji też mnóstwo tego badziewia się rozsiewa co roku. W okolicach Glasgow istne pandemonium.

[@PaweDuchnik]

Świetny kanał:)

[@nemeczek67]

Kiedyś jechałem rowerem ze Lwowa do Mukaczewa.W Karpatach tego barszczu zatrzęsienie i nie widziałem, żeby ktoś wszczynał alarm. Na Wołyniu to też widziałem, ale nie w takich ilościach, jak w górach.

[@tsk67166]

Radziecka wersja "Dnia Tryfidów" mogłaby się nazywać "Dzień Barszczu".

Ten utwór powstał w podobnym czasie, w którym sprowadzono barszcz z gór

[@tsk67166]

Gdyby z barszczu Sosnowskiego można byłoby robić benzynę, to byłby dobry temat na grę RTS, np. "C&C: Borsht Sun"

[@piotrjacek1662]

trafiłeś w punkt./ tez miałem skojarzenia z tryfidami /

[@mariuszmusia8144]

Skuteczny komentarz dla zasięgów składający się z minimum siedmiu słów. Pozdrawiam

[@Drzedan272]

Natura przeciwko rosjanom

[@kosik1632]

Nie bez powodu u nas się mówi " zemsta Stalina". Popularne swego czasu w PGR'ach, teraz PGR'ów nie ma ten syfon został.

[@ZdzichaJedziesz]

W Krościenku nad Strwiążem rosną całe hektary Barszczu, niestety.🤔

[@teesz4351]

Takie rzeczy? Dziękuję!

[@user-rv2uu1oh7v]

Witam. No...w końcu coś innego 😅 Ukraina/konflikt , temat 👎 Byłem , widziałem , walczyłem ( zaporoże ) , i jòz ten temat mam w d... Pozdrawiam 👋 Marcinie 🫵👍🫶😉🫡

[@aleksandrai9949]

💚

[@Lukasz-fj7qc]

To jest niesamowite, że tam na poważnie biorą takie rzeczy...

[@bernardbekalarz6640]

Barszcz jest z buraków a Kapuśniak z kapusty

[@simmade4243]

Rosyjski barszcz jest przygotowywany inaczej

[@ravethecity]

Jak na zamówienie. Dzięki.

Mówisz o tych ostatnich oparzeniach? ;/

[@ravethecity]

Nie doprecyzowałem że względu na porę. Po prostu jechałem S6 w okolicach Kołobrzegu i wzdłóż drogi widać tę roślinę. Myślałem o tym dlaczego nikt tego nie likwiduje. Tu gdzie mieszkam w okolicach Świdnicy nie widać tej rośliny. Tym bardziej ciekawie było wysłuchać Twojegj analizy w kontekście rosji. Pozdrawiam.

[@krzysztofkkk9115]

Fajny luźny odcinek

[@old_coyote_36]

Swoją drogą, skoro ruscy byli w stanie rozsiać po świecie swoje agentury wpływu, to może pani, która odkryła tą roślinkę była tak na prawdę agentką kapitalistów? 😂😂😂

[@aneta3990]

Kiedyś mowili ze stonkę ziemniaczana zrzucali Amerykanie z samolotów

[@hanskloss5755]

To nie prawda?

[@radkol6038]

Rośnie w Szklarskiej Porębie. Widziałem w ubiegłym tygodniu

Dobrze wiedzieć

[@radkol6038]

Są tabliczki z ostrzeżeniem

[@justynaw210]

Pierwszy kontakt z barszczem miałam w 1991 roku w rzece Wisła- w miejscowości Wisła. Pamiętam to bardzo mocno i wyraziście. Byłam wychowawczynią na koloniach. Dzieci szalały w rzece- w tym miejscu płytka i leniwa. Pośrodku rozciągały się kępy krzaczorów .Były takie , które wyglądały jak duże parasole. Dzieci je zrywały, okładały się dla żartu nimi itp. Wieczorem kilka chłopkaków przyszło do mnie z niepokojącymi objawami- duże pęcherze na rękach, nogach, ramionach... białe, napompowane do granicy pęknięcia. Ból , gorączka. Lekarz wezwany uświadomił nas, że to kontakt z tą rośliną wywołał tak niebezpieczne reakcje. Obraz poparzonych tak boleśnie na zawsze we mnie zostanie. Myślę, ze dotknęło to jakieś 10 % grupy, która miała kontakt z tą rośliną

[@user-lo5sz7jf6h]

Miałem okazje (nieświadomie)otrzeć się o bluszcz który ma takie same właściwości Rany paprały mi się na przedramionach przez miesiąc.saczylo się osocze przez wiele dni A doktor powiedział mi że tu już nic nie można zrobić Tylko czas to wyleczy

[@ChristophorosSokrates]

Czyli historia ze stonką ziemniaczaną się powtarza .Wszystkiemu jest Ameryka

[@wiwprojekty]

Fajny odcinek do słuchania w pracy

[@thomasbremen]

Dobra robota

[@mariaapoleika6121]

W Polsce też mamy coraz poważniejszy problem z barszczem sosnowskiego, rdestowcem sachalińskim, nawłocią, czeremchą amerykańską, topinamburem, robinią akacjową :( Barszcz i rdestowiec powinien być likwidowany, niestety, gminy i rdoś zupełnie sobie z tym nie radzą.

[@pusiacupcia6205]

Topinambur to roślina uprawna

[@mariaapoleika6121]

@@pusiacupcia6205 i inwazyjna

[@pusiacupcia6205]

@@mariaapoleika6121 racja

[@Rrayford]

U mnie ta roślina próbowała rozwinąć skrzydła, ale nie udało się jej. Łatwo ją zlikwidować, zniszczyłem ją Roundupem.

[@wacaw2378]

Wydaje mi się że "barszcz" nie zastąpiono kapustą tylko czerwonym burakiem, burak ćwikłowy.

[@robertjakubczak9437]

Też tak myślałem dopóki nie dostałem barszczu na Białorusi a tam nie było buraków tylko kapusta i różne różności taki jak u nas to dopiero ja ugotowałem i wszystkim smakował 😆😆

[@Wiewioor666]

Herbata!❤ A ostatnio mówiłem, że mi brakuje tych herbacianych odcinków.

[@Propherex]

Ważne pytania i ważne odpowiedzi. 👍

[@piotrstrzelczyk5013]

12:20 Dokładnie tak: Fotouczulenie. Z dziurawcem jest min. ten problem. Wiele leków też ten efekt wywołuje. Skąd wiem? Cóż ciekawym świata, a Żona lek. stom. A teściowa farmaceutka. :)

Masz całą ekipę wspierającą ciekawość świata;-)

[@ziomo4354]

Zastanawiam się czy dobrym pomysłem byłoby posianie barszczu sosnowskiego na granicy polsko-białoruskiej. Niby pomysł głupi, bo roślina jest inwazyjna, ale czy napewno? 🤔

[@krzysztofwaleska]

Myślałem o tym samym. Wyprzedziłeś o 4h. Skoro nie można wg. traktatów m-narodowych minować, to może chociaż zabarszczować. Chociaż to brzmi jak zmiana dżumy w cholerę. Jakby co - żart. To nie ma sensu.

[@ladyloungealot5119]

Tu w Australii mamy problem z ropuchami - cane toads. Rozpowszechniaja sie mniej wiecej tak szybko jak ten barszcz. Wyslac kilka par takich sex maniakow do Rosji? Moze razem z tym barszczem zrobia dobra robote jeszcze szybciej.

[@emil71171]

Świetna robota,a roślinkę zemstą stalina lepiej zwać,koleżanka doznała popażeń 3 stopnia

[@longinzaczek5857]

Nie bardzo rozumiem jak "algorytm uczenia maszynowego" mógł "dać prognozę, ale to chyba specyfika rosyjskiej nowomowy gazetowej - wrzucamy się do artykułu termin naukowy którego nie autor artykułu nie rozumie i brzmi "naukowo" choć jest bez sensu. Przekładając na prostsze realia to brzmi tak jakby "Marcinowa tresura Szyszki aportowała patyk".

[@patrykn.5971]

U nas się mawiało, że coś jest ch***we jak barszcz. Nie rozumiałem skąd taki hejt na zupę, aż się poparzyłem.

[@kopieckosciuszki76]

Będąc na Kaukazie widziałem 3-4m rośliny! Masakra.

[@waldemarsmoczynski2858]

Znalazlem takiego okolo 3 metrowego krzaczka w Barsbüttel kolo Hamburga. Roslinke zglosilem w Urzedzie. miejskim. I juz jej nie ma, zostala usunieta! :)

Brzmi jak właściwy sposób radzenia sobie z problemem

[@piotrkrasuski9467]

Podsumujmy: najpierw państwo stworzyło problem rozprzestrzeniejąc nie do końca poznaną roślinę na ogromnym terenie. Gdy pojawiły się doniesienia o tym, że roślina może stanowić zagrożenie, to przez całe lata zamiatano problem pod dywan tym samym umożliwiając roślinie niekontrolowaną ekspansję. Po latach władze obudziły się, że problem wymknął się spod kontroli, więc kapitan państwo wjechał na białym koniu. A oto jego dzialania: liczenie na stachanowców (frajerów), którzy dla idei będą na własną rękę zwalczać roślinę w swoim otoczeniu oraz karanie wysokimi mandatami tych, u kogo znajdzie się choćby jedna roślina. I tak Matuszka Rosja łaskawa. Za Stalina nie byłoby mandatu tylko minimum 10 lat obozu pracy.

[@jaceklopuszynski4131]

16:50 - 17:30 ruskie jak zwykle gdy wezmą się za coś, osiągną efekt odwrotny do zamierzonego 😂 Kary do 1mln rubli na pewno pomogą 😂 A jak nie to zwiększy się kary do 2mln 😊. No i jeszcze jedna sprawa: tam nie ma kar dla "zwykłych ludzi" ponieważ w rosji są ludzie wyłącznie niezwykli 😊

[@rak7335]

Przygotowanie tej rośliny do spożywania przez zwierzęta polegało na zapażaniu liści wrzątkiem.

[@matteooo7595]

Rosja kolejny raz dzielnie walczy z problemem, który sama stworzyła 😅🎉🎉😂

[@anetawierzbowska5085]

Jadąc przez Łotwę również widziałam ogromne pola barszczu, to faktycznie robiło wrażenie

[@d.d.3249]

Ciekawostka. Barszcz Sosnowskiego, w swoim naturalnym środowisku na Kaukazie nie dorasta do tak dużych rozmiarów, jego wzrost zatrzymuje się na jakieś 0,5 m. i nie wydziela substancji powodujących oparzenia.

[@krzysztofwaleska]

Na Podhalu a na pewno w Murzasichlu była kiedyś moda szukania pędów (nie barszczu pana S.) pustych w środku i podpalania ich. Takich już suchych, szaro-brązowych. Udawali, że palą papierosy. Raz się zaciągnąłem i miałem dość, ale autochtoni mieli z tego zabawę.

[@ZaxstUser]

Na Kaszubach już prawie go nie widuje, 10 lat temu w każdym zagajniku dało się go znaleźć i to właśnie takie wielkie stanowiska 50x50 metrów jak opisujesz Marcin że widziałeś na Ukrainie. W miejscach z mniejszą dostępnością wody rosły w większych odstępach i było ich mniej, ale gdzie była woda to był i barszcz. Teraz to powycinali, no i dobry rok chyba nie widziałem nigdzie

[@ravethecity]

Jak już pisałem wyżej - wzdłuż S6 widzialem tydzień temu

[@Nauthizzzz]

Około 1988 roku (nie pamiętam już dokładnie) byłam z dziadkami na wczasach w Niedzicy. Na terenie ośrodka rosła roślina, której nazwy nikt nie znał, wszyscy nazywali ją z łaciny "heracleum". Kilkoro dzieci, które bawiło się w pobliżu, zostało dość poważnie poparzonych, jedna dziewczynka miała bąble prawie na całym ciele i nie mogła chodzić przez kilka dni, tak to bolało. Gdy moi rodzice przyjechali w odwiedziny, mój tata (botanik-amator) natychmiast poszedł tę niebezpieczną roslinę obejrzeć. "Przecież to zwykły barszcz!" wykrzyknął, "ale jaki duży! Takiego dużego nigdy nie widziałem!" Po powrocie do domu tata przejrzał swoje atlasy i udało mu się zidentyfikować tajemnicze heracleum jako barszcz Sosnowskiego. Nikt, komu tę historię opowiadałam, nie słyszał nigdy o czymś takim. Minęło dwadzieścia parę lat i nagle media zaczęły trąbić o "nowej, niebezpiecznej roślinie", która rozprzestrzenia się po Polsce jako gatunek inwazyjny...