Czy Holly Black tym razem nie zawiodła? + KONKURS | "Więzień bez tronu" | Strefa Czytacza

[@StrefaCzytacza]

WYNIKI KONKURSU! Nagroda wędruje do @quantum_bard. Gratulacje! Prześlij nam swój adres na [e-mail] (najlepiej namiary na paczkomat DPD), z nr telefonu.

[@quantum_bard]

Ależ ekstra niespodzianka. Dzięki. Dane wysłane.

[@katrin4830]

"Zły Król", bo uwielbiam opis pobytu Jude w podwodnym świecie, gdy musi udawać, że jest pod wpływem czaru i wszystko jest idealne.

[@zakreconaczytelniczka]

Najbardziej lubię "okrutnego księcia" za to wejście do tej niezwykłej historii, bardzo mnie wciągnęła, zachłysnełam się tym światem i chciałam tylko więcej:)

[@zofiahyza817]

,,Okrutny książę", bo ten książe naprawdę okazał się być okrutny a nie rozmiękczony jak rozgotowane kluski. Uwielbiam kiedy autorzy są konsekwentni w kreowaniu postaci.

[@dariagreenivy5096]

Na razie przeczytałam tylko okrutnego księcia i zaczęłam czytać złego króla. Też jestem w trakcie czytania dodatku „Dlaczego Król Elfów nie znosił baśni”.❤ Na ten moment moją ulubioną częścią jest okrutny książę. Ta część mi mega się podobała, bo była bardzo nieoczywista, przeczytałam ją w ciągu 3 dni. W pierwszej części podobało mi się to jak bohaterka się zmienia. Druga część też jest super, ale trochę mniej ciekawa dla mnie.

[@annakitlinska7706]

Już się boję tej książki, zważywszy, że zakończenie Królowej Niczego było dla mnie idealne.

[@MarzenaPinker-fe5xi]

moze to ie populara opinia ale wg mnie ajlepsza jest krolowa niczego i osobiscie dla mie jest tam super podejscie bohaterki do calej sytuacji w jakiej sie wtedy znalazla i zakonczenie wg mnie pasuje idealnie do pozostalych dwoch czesci tej trylogii

[@gabi-ez8ru]

moją pierwszą myślą był ''okrutny książę'', ale po zastanowieniu stwierdzam, że wolę jednak złego króla, ponieważ Jude przechodzi tam wielką przemianę. staje się bardziej waleczna i charakterna, nie tracąc przy tym inteligencji. lepiej poznajemy też postać Cardana, która również jest ciekawa

[@AntymaraBooks]

Mi osobiście bardziej podobał się finał ,,Królowej niczego", czyli typowo bitewny, niż ten spiskowy w ,,Więźniu bez tronu".

[@Janeczka1988]

Mi najbardziej podobal sie dodatek ,Dlaczego król elfow nie znosił basni'

[@cahirmawrdyffrynaepceallac]

Ja dalej się zbieram do następcy tronu

[@Nataliapwolniak]

Właśnie skończyłam więźnia bez tronu i... Spoko ale bez szału

[@quantum_bard]

Wybór najlepszej książki Holly Black może być subiektywny, ale dla mnie jednym z jej najbardziej fascynujących dzieł jest "The Cruel Prince" (Okrutny Książę) z serii "The Folk of the Air". Ta książka zachwyca mnie swoim bogatym światem fantasy, złożonymi postaciami i pełnymi intrygą zwrotami akcji. Black mistrzowsko ukazuje konflikty między światem ludzi a światem faerii, tworząc atmosferę pełną tajemniczości i niebezpieczeństwa. Ponadto główna bohaterka, Jude, jest niezwykle złożoną postacią, której determinacja i inteligencja w obliczu trudności sprawiają, że trudno oderwać się od czytania. "The Cruel Prince" to historia, która wciąga czytelnika od pierwszych stron i nie pozwala mu się oderwać aż do zaskakującego finału.

[@StrefaCzytacza]

Gratulacje! Prześlij nam swój adres na [e-mail] (najlepiej namiary na paczkomat DPD), z nr telefonu.

[@cahirmawrdyffrynaepceallac]

Najbardziej lubię księgę nocy bo mogę się tam skryć w cieniu

[@bekitnypomien7657]

Ja nie rozumiem dlaczego panuje przekonanie, że emocje i uczucia można oddać tylko w pierwszej osobie? I że w trzeciej to już nie będzie tak głębokie. Dla mnie totalna bzdura. Powiedziałabym nawet, że w pierwszej osobie wgłębianie się w emocje dla mnie wygląda sztucznie, zwłaszcza że obecnie niewielu autorów potrafi prowadzić narrację pierwszoosobową tak, żeby była strawna. Jednak mam nadzieje, że ta moda minie. Jakoś trudniej kji wczuć się w postać, jeśli ta postać występuje jako narrator pierwszoosobowy. Chyba że jest napisana po mistrzowsku, ale to mało kto potrafi. A już przeskakiwanie z jednego POV na drugie to jakieś nieporozumienie.