Czy KRK GoAux 3 i 4 pozwolą Ci pracować wszędzie?

[@ansuz3653]

Uwielbiam, gdy torba, lub etui jest o pół rozmiaru za mała i nie ma luzu. Nie noszę głośników, ale sprzęt foto, laptopy a czasem jakieś antyki.

[@thevicol]

11:55 no właśnie, miałem zapytać na ile aplikowanie ''naprawczego eq'' sprawdza się w praktyce :) I nie chodzi mi nawet o monitory, gdzie bez adaptacji pomieszczenia nie ma co podchodzić do tematu a wielodrożna natura dodatkowo nie ułatwia zadania. Słuchawki, jako jednodrożne, proste urządzenia powinny w teorii dać się łatwiej ''wypłaszczyć'' a z racji minimalnofazowej natury pojedynczych przetworników korekcja najzwyklejszym EQ IIR dodatkowo naprawi im nieco charakterystykę fazową i odpowiedź impulsową. Ale czy na pewno? Zdarzyło się Panu wziąć na warsztat sonarłorksowe presety, które rzekomo powinny kompensować charakterystykę do płaskiej linii z tolerancją poniżej +/-1dB? Kilka lat temu odpaliłem wersję próbną i sprawdzałem na dwóch bardzo różnych parach słuchawek(k701i dt770pro 250). Po aplikacji odpowiednich presetów wypłaszczających dla każdej pary, owszem, dało się doszukać pewnych wspólnych elementów w sygnaturach brzmieniowych ale absolutnie nie powiedziałbym, że grały identycznie(po wyrównaniu odczuwalnej głośności rzecz jasna). I w sumie chyba nie ma się co dziwić, prawda? W internecie da się znaleźć przynajmniej 3 strony zamieszczające opracowania wyników pomiarów słuchawek(rtings, reference-audio-analyzer, diyaudioheaven). Wykresy tam zamieszczone, nawet porównując raw data wykazują podobieństwa tylko w części pasma. Część punktów pokrywa się mniej więcej z sonarłorksowym presetem ale nie ma konsensusu co do ilości dołu a wysokości i częstotliwości środkowe ''szpilek'' już w zakresie wyższego środka wydają się niepokojąco rozjechane. Natomiast góra pasma to już kompletny bałagan. Strona rtings zwraca uwagę na rozrzut w wynikach uzyskiwanych na sztucznych głowach i różnych ''obiektach ludzkich'' - różnice potrafią być spore na tych samych słuchawkach. Jak więc ma się to do zadeklarowanej jednodecybelowej tolerancji pokorekcyjnej? ;) Śmieszne rezultaty dało mi korygowanie ''na ślepo'' - raz od zera, drugi raz wychodząc od skorygowanej fabrycznym presetem charakterystyki. Na pewno nie jestem fanem idealnie płaskiej charakterystyki a w szczególności okolic 300Hz, które na dzień dobry podcinam o 2-3dB ;) Wyszło mi też, że sugerowane przez sonarworksa podbicia kompensujące wąski dołek z okolic 3-4kHz mam tendencję do zmniejszania lub likwidowania całkowicie, tak jakby próby wyrównania pasma filtrami uwypuklały problemy konstrukcji przy tej częstotliwości - dzwoniący, rozwleczony charakter albo coś takiego. Jeśli chodzi o górę pasma, to mój słuch się gubi - po prostu nie wiem jaka charakterystyka jest neutralna, kompletny brak odniesienia. Startując z korekcją od zera wykonuję raczej oszczędne ruchy, podczas gdy większość danych sugeruje dość hardcorowe podbicia i podcięcia w bardzo wąskich zakresach. Nie powiem, dość ciekawe doświadczenie ale niezbyt zmieniające cokolwiek. No bo jak zaufać po czymś takim jakimkolwiek przetwornikom z korekcją czy bez? ;)

[@0dB-pl]

Dziękuję za ciekawy komentarz, który w zasadzie otwiera słynną "puszkę z pandorą"... Punktem wyjścia jest fakt, że nie ma punktu wyjścia :-) Przyjęto, że dążenie do płaskiej charakterystyki ma na celu zachowanie kompatybilności na wszystkich możliwych systemach odsłuchowych - od telefonu po kilowatowe nagłośnienie. Uważam jednak, że to założenie błędne, bo ostatecznym odbiorcą nie jest mikrofon pomiarowy i system pomiaru, ale człowiek, którego system słyszenia nie ma nic wspólnego z liniowością, a poza tym jego parametry zmieniają się równie często jak pogoda na Islandii. Ponadto narzędzia do kalibracji działają w domenie amplitudowej, może trochę fazowej, ale na pewno nie czasowej. Inaczej mówiąc, nie potrafią wyrównać czasów wybrzmiewania w funkcji częstotliwości (w pomieszczeniu) ani podobnych zjawisk o charakterze rezonansowym (w przetwornikach). Zaufanie do systemów monitorowych/kalibracyjnych powinno więc być takie, jak dla polityków: jeśli uznajemy, że całokształt ich działań nam odpowiada i sprzyja pod względem naszych korzyści, to OK. Jest tak, jak powiedział Joe Meek: jeśli brzmi dobrze, to dobrze. To na nas spoczywa odpowiedzialność za określenie, kiedy to "dobrze" jest "obiektywnym dobrze", a kiedy nie. To jest muzyka, a nie geometria. Próby nadrabiania swojego braku doświadczenia, wyczucia oraz optymalnych warunków odsłuchowych stosowaniem systemów kalibracji w większości przypadków zawodzą. Kalibracja jest natomiast niezbędna tam, gdzie znana jest platforma końcowa (systemy nagłośnienia kinowego, zamknięte systemy reprodukcji dźwięku itd.).

[@thevicol]

Dziękuję za naświetlenie tematu. Odnośnie metody korekcji odsłuchów na ucho z użyciem generatora sinusoidy: przewiduje Pan jakiś materiał z bardziej szczegółowym omówieniem tej metody? Chodzi o strategię co porównywać do czego aby ucho ''nie zgłupiało'' na różnych częstotliwościach. Do tej pory próbowałem korygować na szumie różowym i ulubionych nagraniach na taką logikę: to co brzmi już dobrze niech gra mi idealnie, wtedy łatwiej będzie kręcić aby uzyskać zbliżony jakościowo rezultat. Ale nie wiem czy takie podejście jest słuszne. Do sprawy urządzeń odsłuchowych podchodzę bardziej jako konsument, ewentualnie muzyk-amator, który kręcąc sobie brzmienie do grania/nagrywania pomysłów nie chce aby jego sound brzmiał gdzie indziej kompletnie ''od czapy''.

[@---pp7tq]

​@@thevicolpokuś się o sprawienie sobie jednak też jakichś monitorów w celach kontrolnych (pewnie znajdzie się coś grającego w Twoim guście). Miksy robione na monitorach mają ogólnie lepszą translację na inne sprzęty. Te robione na słuchawkach nie tak często. A w kwestii krzywej pod słuchawki, coraz częściej mówi się, że powinno się stroić pod krzywą Harmana.

[@Zagoorland]

A ja nadal czekam na test Klasików 2020 :D

[@fredasst]

Podpinam się :)

[@stalker777777777]

go aux3 czy iloud micro?:) 820 vs 1220 w polskich królach

[@TotalneRozczarowanie]

Bardzo ciekawa forma. Jestem ciekaw jak wypadają bezpośrednio w porównaniu do podobnych w swojej kategorii iLoud Micro.

[@0dB-pl]

Wiele osób uważa, że IK ponoć są lepsze, ale proszę pamiętać, że pojęcie lepsze/gorsze w odniesieniu do monitorów powinno być pomnożone przez współczynniki oczekiwań i doświadczenia :-)

[@mpingo91]

@@0dB-pl _"Wiele osób uważa, że IK ponoć są lepsze"_ **** A jak argumentują?

[@0dB-pl]

@@mpingo91 No właśnie przy tego typu stwierdzeniach argumentacja schodzi na dalszy plan :-). Osobiście uważam, czy to, że to będzie IK, Adam, Ewa, PMC, ATC, Barefoot czy cokolwiek, nigdy nie będzie ostateczną przeszkodą w zrobieniu dobrego utworu.

[@BartekEVH]

Ano fajne małe pyrtki na wyjazdy. :) Chociaż osobiście chyba wolę jednak słuchawki i etykę do symulacji różnych studyjnych pomieszczeń. :)

[@MBFeniks]

Kolejny materiał jaki dzisiaj u Pana obejrzałem i kolejne pytanie i prośba :) Szykuje się do odświeżenia swojego zestawy komputerowego do słuchania muzyki. W pierwszej kolejności szukam słuchawek (napisałem zapytanie pod innym filmem). Jednak w kolejce czeka mnie zakup monitorów/głośników i DACa lub wzmacniacza. I tu moja prośba o radę co wybrać w przedziale do 1500 zł jeśli chodzi o monitory do słuchania muzyki (Tidal) i codziennej pracy z komputerem. Na wielu forach polecono mi monitory STX Electrino M-100. Pytanie czy można wybrać coś lepszego w tej cenie lub taniej i równie dobre. Obecnie moje monitorki są podłączone pod DACa Audiotrak Prodigy Cube (24/96). Jeśli chodzi o gatunki muzyczne jakich słucham to dość szeroko i praktycznie wszystkiego z pominięciem techno i rap. Głównie jednak rock, metal, jazz, muzyka klasyczna. Będę wdzięczny za porady co do wyboru.

[@ply6921]

Sprawdzałem: gwint na spodzie monitorów to dokładnie 2,5/8" i nie pasuje ani do statywów foto 1/4", ani do statywów estradowych 3/8". Nie bardzo rozumiem dlaczego projektant tak to wymyślił, tym bardziej że nie widzę na rynku przejść na tego rodzaju gwint. W trybie standby lewy monitorek ze wzmacniaczem wydziela z tyłu niewielkie ciepło i słychać minimalny szum po przyłożeniu ucha, czyli podżera energię (prawy wydaje się całkowicie nieaktywny). Można oczywiście zestaw wyłączyć całkowicie, ale wtedy traci się ustawienia kalibracji ARC i EQ. A tak poza tym, monitorki znakomite, zwłaszcza jak się lubi mieć monitory blisko uszu, żeby pomniejszyć wpływ akustyki pomieszczenia.

[@0dB-pl]

Ciekawe spostrzeżenia. Dziękuję.

[@doctorkj5640]

Just one more question sir... how long is the extension cable to right speaker?.. it seems to be proprietary and impossible to extend... thank you

[@0dB-pl]

Yes, they have proprietary, 4-cores cable. AFAIR it seems long enough to set a regular monitoring system, 3 or 4 meters.

[@mpingo91]

5:02 Luźna gałka lata na boki. I już tych monitorków nie lubię. :/

[@TheGlosniejciszej]

Ja też się "polecam" o test Klasików 2020. Ale chciałem zaproponować Panu temat: Miksowanie z użyciem słuchawek. :) Krąży masa legend i mitów na ten temat. Na co zwrócić uwagę, jak można podczas miksu (i produkcji też a jak by się dało to i masteringu bo to już w ogóle wiedza dostępna co najmniej w Hogwarcie :D ) użyć słuchawek jako alternatywnego odsłuchu a dokładniej mówiąc: czego słuchać w słuchawkach bo pewnie nie usłyszymy tego w monitorach i na odwrót). Jakie parametry słuchawek powinny nas najbardziej interesować przy zakupie? Może jakieś potencjalne modele? :) Najbardziej ciekawi mnie podejście od strony psychoakustyki i fizyki tego co się dzieje w uchu jak słuchamy na monitorach, słuchawkach zamkniętych, otwartych, dokanałowych itd... Sam pracuję już jakiś czas a nawet kończyłem w tym kierunku "jakieś" szkoły :D a cały czas mam wrażenie że nie ogarniam tego tematu na tyle na ile powinienem. Z góry dziękuję (i z dołu też za te filmy co już są :D ) i pozdrawiam Piotr Mazurek

[@0dB-pl]

To mi wygląda trochę na próbę otworzenia puszki z pandorą.... Opracowałem kiedyś na ten temat artykuł dla EiS: estradaistudio.pl/technologia/30919-miks-w-sluchawkach ale od tamtego czasu zebrało mi się tak wiele doświadczeń i przemyśleń, że mógłbym z tego uzbierać materiał na całą książkę. Kto wie, może kiedyś. I to raczej wcześniej niż później.

[@TheGlosniejciszej]

@@0dB-pl Dzięki za odpowiedź :) Czekam z niecierpliwością :D

[@doctorkj5640]

Unfortunately I do not understand Polish... Do these monitors have static noise / hiss when powered on but without signal... I had a pair of Presonus E5BT and had to return them because hiss was audible from 80 cm. Thank you.

[@0dB-pl]

As far as I recall the noise isn't obvious, even in a relatively close position.

[@doctorkj5640]

@@0dB-pl OK. Thank you for the quick response.

[@andrzejniedzwiadek7803]

Materiał super i dał do myślenia 😃. Zastanawia mnie fakt skąd dokładnie wziął ten wzrost harmonicznych w dolnym podbitym sygnale przez kalibrację ? Nie do końca to rozumiem i będę wdzięczny za mała pomoc.😅

[@0dB-pl]

Przyczyna jest prosta: wzrost poziomu SPL dla tego zakresu częstotliwości powoduje powstawanie zjawisk związanych z turbulencją otworu bass-reflex. Jego przekrój pozwala na stabilne zachowanie się do pewnego poziomu ciśnienia, a powyżej jakiegoś zakresu już zaczyna emitować harmoniczne. Szczególnie dobrze to słychać odtwarzając przestrajany czysty sinus z różnym poziomem sygnału - gdy jest relatywnie nieduży, to jest dobrze; gdy wysoki, bass-reflex zaczyna wytwarzać turbulencje.

[@andrzejniedzwiadek7803]

@@0dB-pl Teraz już wszystko rozumiem! 😁 Bardzo dziękuje za pomoc i pozdrawiam

[@mpingo91]

@2:17 A nie LS3/5A?

[@0dB-pl]

LS-y były typowo brytyjskie i poza Zjednoczone Królestwo nie wyszły.

[@sawomirpolakiewicz5766]

Witam i pozdrawiam. Właśnie mam potrzebę zaopatrzyć się w monitory do mojego studia w budżecie ok 1000zł które by Pan polecił dla początkującego producenta ale najlepiej takie które by wychwytywały szczegóły, Jeśli ma Pan jakieś pozycje w tej kategorii to będę bardzo wdzięczny za wszelkie rady i sugestie.

[@0dB-pl]

W tym budżecie obowiązuje zasada "you get what you pay for" i nie należy się spodziewać dużo więcej niż informacji niż to, że coś gra, albo nie gra. Niemniej takie monitory jak np. JBL LSR 305P Mk II czy Presonus Eris E5 XT już należy uznać za przydatne i użyteczne.

[@sawomirpolakiewicz5766]

@@0dB-pl Właśnie myślałem o presonusach dokładnie tych, z tego względu że Studio One to moja ulubiona aplikacja DAW i uważam ją za najlepszą z tych niedocenianych DAW. Cena też jest na moją kieszeń. No to super teraz dużo łatwiej podjąć decyzję, dziękuję pozdrawiam.

[@mpingo91]

@@0dB-pl _"nie należy się spodziewać dużo więcej niż informacji niż to, że coś gra, albo nie gra."_ *** To było brutalne. 😀

[@czasdobry]

Posiadam ILoudy ..ale nie jestem zadowolony. Te 4 kuszą:)

[@aciek]

MicroMonitory brzmią lepiej niż wyglądają, ale ciągle słychać jakie to maleństwa. Sam z nich przeszedłem do Adam Audio A3X, potem Eve Audio SC204, a teraz iLoud MTM i jestem bardzo zadowolony. W domowych warunkach, w niezaadaptowanym pomieszczeniu, kalibracja pozwoliła pozbyć się dudnienia, a dołu nie brakuje i schodzi zaskakująco nisko (znacznie niżej niż Eve SC204)

[@karsi1341]

A ja mam te goaux 4 i iloud mm, miałem Evki sc203 oraz iloud mam. Podsumowując: iloud mm najbardziej wyraziste ze wszystkich pasm, pierdziawka w basie na niższym poziomie głośnosci, reszta super ale czuć zmniejszenie, Evka cichsza, bas wibrujący i stłumiony, ogólnie całość dziwna, iloud mtm - ogólnie bardzo zrównoważony, nie tak ostry jak mm, ale bas potrafi również zafurczeć, kalibracja robi cuda- brzmienie niczym BMW u sąsiada- dość cichy. KRK grają podobnie jak mtm lecz bas bardziej podbarwiony w okolicach 70hz, są głośniejsze nie tak wyraziste jak mm, bas cieplejszy niż EVE i mm, podobny do mtm ale nie tak nisko schodzący, trudniej je przesterować, kalibracja rusza tylko bas. Moim zdaniem grają duuuużo lepiej niż KRK 5 G4, jest ogólnie fajnie, całość naprawdę in plus wobec konkurencji, widać że są nowocześniejsze i lepiej wyważone. Nie mam odniesienia do genelec. Pozdrawiam

[@ThomeTeque]

2:55 McDoland? FKC ?

[@0dB-pl]

Dokładnie tak :-)

[@peterorany]

2gi

[@0dB-pl]

Zawsze to podium :-)

[@ciekaweurzadzenia]

Pierwszy komentarz