Bóg zapłać za broszurę, napewno zamówię kilka i dziękuję za wspaniały film. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.
@wiesawcelinski97563 жыл бұрын
Szczęść Boże i dzień dobry Rodaczki i Rodacy
@VilkanVisions3 жыл бұрын
Co ksiądz myśli o książkach ks. prof. Michała Hellera?
@Sergiusz923 жыл бұрын
Leży wyłożona w kościele przy Przeoracie w Warszawie Radości, również mocno polecam !
@agatapaszko42463 жыл бұрын
U nas też jest, już częściowo się rozeszła 😀
@BarabaszCzlowiekTez3 жыл бұрын
1) Ateiści mówią, że jeżeli nawet istnieje pierwsza przyczyna to nie musi ona być osobowa. 2) Ateiści nie zakładają istnienia celu stworzenia 3) Ateiści mówią, że nasz wszechświat to nie świat stworzony dla ludzi, charakteryzuje się dużym marnotrawstwem czasu i przestrzeni. Tak duża ilość planet jak i ich losowych ustawień jest konieczna aby na którejś mogło zaistnieć życie przez zbieg okoliczności. Jeżeli prawdopodobieństwo czegoś jest znikome ale jest ogromna ilość prób to prawdopodobieństwo zaistnienia tego czegoś w 1 przypadku jest znaczne. 4) Ateiści nie postulują niepotrzebnych przymiotów Boga. Np. Jeżeli znajdujesz zegarek na plaży to jego twórca - nie musiał być jeden, nie musiał być dobry, nie musi jeszcze żyć, etc. 5) Ateiści nie zakładają, że pierwsza przyczyna chciała/mogła się objawić komukolwiek 6) Ateiści widzą inne istoty rozumne, zbliżone do nas, mające świadomość swojego istnienia - np. gorylicę Koko, która potrafiła nawet żartować - które nie otrzymały objawienia i mają się dobrze i są szczęśliwe. Ponadto zwierzęta żyjące wiele milionów lat przed ludźmi cierpiały i nie mogły przyjść do boga po skrócenie cierpień. 7) Ateiści nie widzą konsekwencji w tym że Bóg w nominacji chrześcijańskiej dale wolną wolę co do tego czy ktoś chce w niego wierzyć czy nie, a nie daje wolnej woli w zakresie czy ktoś chce wiecznie istnieć czy nie. Gdyby istniał bóg ceniący wolną wolę to niewytłumaczalny jest fakt dlaczego nasza wolna wola nie obejmuje chcenia czy niechcenia wiecznego istnienia. 8) Ateiści (przy tymczasowym przyjęciu przesłanki o istnieniu Boga) podważają objawienie które wymaga jedynego słusznego interpretatora a nie trafia bezpośrednio do każdego. Serdecznie pozdrawiam Ateista :)
@brysiek55793 жыл бұрын
I tu jest kolejny problem. Ateistów nie łączy niemalże nic poza tym, że nie wierzą w Boga. Co ja mam tutaj na myśli - jedni są ateistami z tego samego powodu, przez który większość Greków wierzyło w Zeusa i resztę ferajny i większość Polaków jest katolikami, a inni nie wierzą z powodów, do których sami doszli, albo ktoś im pokazał i uznali je za sensowne, ale same powody mogą być różne. Ja sam spotkałem (w internecie, więc nie wykluczam możliwości, że to były trolle) ze 2 ateistów, którzy autentycznie nie wierzyli w Boga, "bo to jest głupie, żeby wierzyć w dziadzia w chmurach", a Biblii w życiu nie przeczytali nawet. Po prostu chodzi mi o to, że moim zdaniem niezbyt sensownym jest przypisywać wszystkim ateistom jakąkolwiek cechę inną od tego, że nie wierzą w żadne bóstwo / nie są przekonani o istnieniu takowego
@BarabaszCzlowiekTez3 жыл бұрын
@@brysiek5579 Zgadzam się. W świetle tego argumentu proszę przyjąć, że pisząc słowo "Ateiści" miałem tak naprawdę na myśli sformułowanie "Conajmniej jeden ateista" Serdecznie pozdrawiam
@piotrmaniawski9303 жыл бұрын
Ekstra.Cud i miód👍
@BarabaszCzlowiekTez3 жыл бұрын
@@brysiek5579 BTW. Tu też jest kolejny problem. Co łączy katolików? Jeżeli ktoś mówi o sobie, że jest katolikiem, chodzi do kościoła, a: 1) Wierzy w reinkarnację, 2) lub nie przyjmuje nauki papieża, Ex cathedra 3) lub wieży, że piekło jest puste N) lub etc. jest katolikiem czy nie?
@JanKowalski-gb4ug3 жыл бұрын
Być ateistą to tak jakby wierzyć w to, że może powstać autobus po przejściu huraganu przez złomowisko.
@TheMalla33 жыл бұрын
Z współczesnymi ateistami za bardzo nie ma o czym rozmawiać... Jedni po prostu nie interesują się religią, zagłębieni są w sprawach doczesnych i nie chcą gadać, a drugim ktoś włożył w głowę fałszywą wizję religii i Boga i biedacy całe życie miotają się we własnych wyobrażaniach o religii nieświadomie walcząc sami z sobą. Ale spotkałam też trochę ateistów lub ludzi niepraktykujących,którzy wcale nie chcieli mówić, tylko słuchać. I słuchali. Tacy uczciwi ludzie też istnieją.
@jali41543 жыл бұрын
Zastanawia mnie jak ludzie w różny sposób odbierają taką samą rzeczywistość. Np. patrząc na krzyż, jak religijni mówią że bóg kocha a ja widzę sadystę który własnego syna skazuje na tortury aby przeprosić samego siebie za niedoskonałe własne stworzenie. Po pierwsze kto konkretnie napisał ST oraz NT i dlaczego mam bezkrytycznie wierzyć w opowieść nieznanego człowieka w dodatku ustnie przekazaną jako głuchy telefon. Po drugie na przykładzie chorego psychicznie Samuela 1 KS 15 - widać do jakich tragedii ludobójstwa doprowadza bezkrytyczna wiara w boga 😤 😡 wszechmogący nie potrafił się w Starym Testamencie objawić kilku osobom jednocześnie! Tylko objawia się JEDNEJ osobie w chorej głowie 😉 i nakazuje aby powiedziała innym że mają mordować 😡 Biblia też zawiera miłość do narodu wybranego ale jest gorszą moralnie książką od Mein-Kampf. 😇Pan rzekł: ... Idźcie po mieście i zabijajcie! Niech oczy wasze nie znają współczucia ni litości! Starca, młodzieńca, pannę, niemowlę i kobietę wybijajcie do szczętu! Ez 9,4-7 ☠ 🙏Oto słowo boże, bogu niech będą dzięki!🤘
Okej, a więc 1. Nakładanie na niewiedzę nasze uprzednie założenia jest po prostu błędem logicznym z gatunku "silne" Tak jak napisałem w innym komentarzu, nasza intuicja i percepcja są bardzo często mylne w odniesieniu obserwacji rzeczywistości, dlatego też metoda naukowa, nauka odrzuca "chłopski rozum", coś co widać przecież jakie jest, bo właśnie tak nauka nie działa, tak nie działa rzeczywistość i jak do samego tego zagadnienia później się jeszcze odniosę, to tu skonkluduje to zdaniem, błędem logicznym jest zakładanie, że pierwsza przyczyna musiała być i musiała być waszym bogiem 2. No i tu przechodzimy do tej "pierwszej przyczyny" Nasza intuicja, zwłaszcza w sprawach tak skomplikowanych jak kosmologia, fizyka, matematyka itd. się gubi, ale wiedząc to nakładamy naszą bardzo ubogą i często błędną intuicję, na coś co nawet wykracza poza ramy czasoprzestrzeni, więc tam intuicja tym bardziej zawodzi, ale jak widać osoby wierzące, szczególnie głęboko, nie mają z tym żadnego problemu, lecz jednak musicie sobie zdawać sprawę, że dla nauki jest to spory problem i dlatego też nikt nie przyjmuje, że to musiał być bóg Więc równie dobrze Wszechświat jako taki przyczyny posiadać nie musi, równie dobrze może być odwieczny i cykliczny, ale równie dobrze, tak jak tzw. cząstki wirtualne mógł dosłownie powstać z niczego, jako bąbel czasoprzestrzeni utrzymany poprzez inflację kosmologiczną przed zapadnięciem się i w zasadzie jest to równie prawdopodobne 3. W zasadzie ten punkt podobnie co ad.2 odnosi się do tego samego, więc może rozwinę samą myśl "powstania z niczego" Jak dobrze już fizycy wiedzą, na całej rozciągłości czasoprzestrzeni, nawet w najidealniejszej próżni kosmicznej pojawiają się tzw. cząstki wirtualne, zbyt krótko one trwają, gdyż natychmiastowo anihilują, aby je wykryć bezpośrednio, lecz to właśnie one odpowiadają za zjawisko promieniowania Hawkinga, czyli mechanizmu zaniku czarnych dziur Udowadnia to, że z "niczego" może powstać "coś", a więc i w "niczym" mógł się pojawić "bąbelek" czasoprzestrzeni, który nie zanikł, gdyż prawdopodobnie we wczesnym Wszechświecie zaistniało zjawisko wielkiej inflacji, czyli olbrzymi wręcz rozrost czasoprzestrzeni i tak, jest to hipoteza, tak jak każde obecne rozmyślanie co było przed wszystkim innym, ale naukowcy przyznają, że nie jest to pewne, w odróżnieniu od wierzących, zakładających za pewnik coś opartego na błędnej logice 4. Ten punkt to w zasadzie czyste argumentum ad ignorantiam Po pierwsze nawet sam "wynalazca" tych 6 pamiętnych wielkości bezwymiarowych, których lekka zmiana skutkowałaby olbrzymimi zmianami strukturalnymi Wszechświata nie zakładał, że to objaw "inteligentnego projektu", wręcz przeciwnie, jest on za hipotezą Wieloświatu, która by to wyjaśniała nasze intuicyjne obserwacje "idealności" tych wielkości, gdyż nieskończoność Wszechświatów daje nieskończoną ilość iteracji pod ustawienie się różnych wielkości i tylko te Wszechświaty, gdzie te warunki będą odpowiednie wytworzy się życie, które będzie mogło pytać "dlaczego?", to tak jakby się weszło do olbrzymiego sklepu z garniturami i się zdziwiło, że udało się znaleźć ten jeden pasujący Po drugie, wciąż nie wiadomo czy to są wszystkie niezależne stałe, gdyż nie mamy tzw. teorii wszystkiego, nie mamy skondensowanej teorii łączącej elementy mechaniki kwantowej oraz OTW, czasem nazywanej "kwantową grawitacją", która by ustaliła ostateczną ilość wielkości niezależnych Po trzecie, ta idealność może być tylko "iluzją", bo gdyby nie ona, życie by nie powstało i by nie było nikogo kto by mógł zadać pytanie "dlaczego?" 5. Ten punkt to w zasadzie czyste religijne założenia, do których nawet nie ma jak się odnieść jeśli się nie wierzy 6. Nie ma nad czym dyskutować 7. Typowe filozoficzne gadanie, ale tu też widać znaczącą różnicę pomiędzy wiarą a nie wiarą Dla wierzących jest jakiś z góry narzucony cel, jest z góry narzucona natura dla każdej grupy, czy to ludzie czy to lwy afrykańskie czy to jelenie szlachetne i tak, bez Marka z Wrocławia wciąż możemy mówić o gatunku Homo Sapiens, bez lwa o najpiękniejszej grzywie wciąż możemy mówić o gatunku Pathera Leo, a bez jelenia o najwspanialszym porożu nadal byśmy mówili o gatunku Cervus Elaphus, ale bez tych 3 istnień nie byłoby unikalnej osobowości Marka, pięknej grzywy lwa czy wspaniałego poroża jelenia, każdy osobnik, każdego gatunku jest sobą, jest unikalny pod każdym względem, a jedyną wspólną cechą, każdego żywego istnienia jest chęć przetrwania, nic innego nas nie łączy w praktyce, nawet ciebie z sąsiadem z naprzeciwka, nawet syn i matka to dwie zupełnie oddzielne istoty, które łączy tylko fakt, że w głębokiej podświadomości dążą do tego aby ich gatunek przetrwał, a zwłaszcza z ich kodem genetycznym No, ale to czysto filozoficzne 8. Do pominięcia 9. To ja też pominę Co do zarzutów 1. Ale mieli nie wierzyć, gdy w tamtych latach każdy wierzył? Wielcy matematycy starożytni też wierzyli w swoje bóstwa, czyli z faktu, że byli wielkimi matematykami wynika fakt, że mają rację, że to bóstwa greckie istnieją? Katolicy chyba by się nie zgodzili, ale z chęcią pokazujecie Newtona, który już mówi o WASZYM bogu A może odnieść się do teraźniejszości, gdy naukowcy już nie zakładają "wiadomego boga" jako początek, tylko próbują wyjaśnić wszystko bez uprzedzeń, bez bezpodstawnych założeń? No właśnie, zasadą nauk przyrodniczych jest podchodzenie do wszystkiego z "zimną głową", bez bezpodstawnych założeń wynikających z przekonań, gdyż wtedy jest pewne podlegania efektowi potwierdzenia, czyli szukania czegoś, co chcemy żeby istniało, w tym leży racjonalność tych nauk i nieracjonalność wiary 2. Kolejny raz filozoficzne zabawy, ale jedno pytanie Czyli sama wiara że bóg jest wykluczyłaby cierpienia i zło? W sensie rozliczne wojny w Europie gdy rządził katolicyzm, często o podłożu religijnym to mity? 3. Wielki Wybuch to piękny przykład efektu potwierdzenia działającego gdy się podchodzi do czegoś, zakładając już coś wcześniej W waszych księgach nic nie ma o czymś choć podobnym, ale gdy już takowa z początku hipoteza się pojawiała, to zgrabnie stwierdziliście, że tak, o to chodziło, to musiał być bóg, to jest po prostu brutalnie mówiąc, gwałt na logice 4. Ale te "algorytmy" zapisane w DNA lub RNA, kształtowały się właśnie poprzez ewolucje, z początku były ekstremalnie proste, komórka miała się po prostu podzielić maksymalną ilość razy i umrzeć, później różne rodzaje komórek zaczęły wchodzić ze sobą w symbiozę, komórki mitochondrialne zauważyły, że ta duża komórka daje jej zabezpieczenie większe, a duża komórka zauważyła, że komórki mitochondrialne wytwarzają pokaźne ilości energii, dzięki której razem mogłyby stać się silniejsze, a więc połączyły się, jednocześnie "aktualizując" swoje algorytmy łącząc je w jeden bardziej wydajniejszy z dodatkową komendą np. analizowania co daje większą produkcję energii i tak poprzez ewolucyjne zmiany czy to konkurencji czy właśnie symbiozy komórki stawały się coraz bardziej skomplikowane i złożone, tworząc też organizmy wielokomórkowe itd. Początkiem życia zapewne były bardzo proste nicie RNA czy struktury rybosomalne, które były bardzo proste Co do liczby kombinacji, prawdopodobieństwo wcale nie wygląda tak, że jeśli jest szanse 1/1000 to dopiero za tysięcznym razem coś się uda, może się udać za pierwszym, może się nawet udać 2 razy pod rząd, to że nie wiemy kiedy i w jakich okolicznościach dokładnie powstało pierwsze życie, nie znaczy, że był to bóg, nawet dominującymi hipotezami są czysto hipotezy losowego powstania, nikt w kręgach naukowych na poważnie nie traktuje o kreacjonizmie Po raz kolejny argumentum ad ignorantiam 5. Oj, ja wiem, że kościół nadal odczuwa ból, że przegrał z nauką w kwestii rozwoju życia, powstawania gatunków itp., ale nie uznawanie ewolucji za fakt, dziś, jest opluciem nauki 6. A to jest tylko kolejny przykład, dlaczego wiara to prawdopodobnie wymysł umysłu ludzkiego opartego o obserwacje nie zrozumiałych zjawisk przyrodniczych, jeśli coś podlega szerokiej interpretacji, w zależności od tego kto co czuje, to znaczy, że to coś prawdopodobnie jest daleko od prawdy Reasumując, argumentum ad ignoratiam, efekt potwierdzenia, bezpodstawne założenia, podstawowe błędy logiczne wynikające z nakładania wiary na obserwację rzeczywistości, ale jak widać trend jest jasny, coraz rzadziej w poważnych dyskusjach naukowych czy to o początkach życia czy Wszechświata pojawiają się argumenty wynikające z wiary i jest to droga w bardzo dobrym kierunku, odcięcie całkowite wiary od nauki wyjdzie obu dziedzinom na dobre
@idzik273 жыл бұрын
Bardzo trafne spostrzeżenia, niestety mało kto zrozumie wagę tego co Pan zauważył. Tak się zastanawiam. Czy Panu też jest trudno żyć pośród "ludzi", których rozwój intelektualny kończ się na etapie wiary w Boga? Ludzi, którzy szydzą i zwalczają jednostki posiadające wyobraźnię wykraczającą poza kajdany religijne. Czy nie odnosi Pan wrażenia że walczy pan z wiatrakami? Moim zdaniem, do takich ludzi można dotrzeć tylko dając im nowego boga, którego zaakceptują wszystkie religie a potem oznajmić że to była ściema ;) Taka terapia szokowa. W innym przypadku będzie tak jak jest od wieków. Mówiąc klasyką filmową, "moja prawda jest najmojsza". Wiecznie będą się bić o to, która religia jest tą właściwszą, a przy okazji zniszczą cywilizację potem ją odbudują, a na koniec ci powiedzą ze bóg widocznie tak chciał. Bo nizbadane są przecież wyroki boskie. 😜
@siecledeslumieres62503 жыл бұрын
@@idzik27 ja nie mam problemu z życiem z osobami wierzącymi w cokolwiek, nawet nie powiem, że ich rozwój intelektualny jest w jakiś sposób ograniczony, bo wierzącymi wciąż jest wielu naukowców czy ogólnie osób inteligentnych, bo wiara nie nic wspólnego z wiedzą, tylko z subiektywnymi odczuciami, a właśnie osoby inteligentne potrafią odciąć chociażby swoją wiarę od swoich badań, co napisałem powyżej bodajże co bardzo powinno się szanować, bo poglądy każdy ma swoje, sztuką jest oddzielić je od obiektywnej nauki Tak samo są osoby niewierzące, które tylko szydzą z wierzących, tylko dlatego że wierzą, tylko że tak jak w przypadku niewierzących jest to margines, tak samo jest to margines wśród wierzących, tylko takie kanały jak ten skupiają takie osoby, a jest to szczerze mówiąc kanał niszowy, ci co wyśmiewają niewierzących to margines, mówię to na przykładzie osób wierzących które spotkałem, wiem, argument anegdotyczny, ale nawet w dyskusji takich ortodoksyjnych jest mało I oczywiście, że dyskusja z wiarą jest jak walka z wiatrakami, bo naukowo nie da się ani obalić ani udowodnić istnienia boskiej istoty, choć faktem jest, że wiara systematycznie spychała boga w coraz trudniej dostępne miejsca dla nauki, aż w końcu trafił on poza czasoprzestrzeń, gdzie obecnie możemy tylko matematycznie spekulować i co najwyżej wykazywać, że w obserwowalnej rzeczywistości nie ma śladu boga lub bogów Nie, wystarczy im pokazać, że bez wiary w boga też można być dobrym człowiekiem, że bez wiary w boską kare też przestrzega się trzymania prawa, że bez wiary w boga dąży się do poznania prawdy, pokazać, że bóg wcale nie jest do niczego potrzebny, że człowiek sam w sobie wystarcza i jest wystarczająco mądry i prawy Tutaj akurat twoja racja, religie ze sobą konkurują o jak największą liczbę wyznawców, zawsze tak było, kiedyś było to brutalne nawracanie pod groźbą kary, dziś sposoby te, przynajmniej w kręgach "zachodnich" zmiękły i jak widać skutkuje to odchodzeniem od wiary, co z resztą jest poniekąd dowodem, że bóg niekoniecznie musi istnieć Ale tak na koniec, trochę wychodzi z ciebie taki agresor, podchodź do wierzących na spokojnie, z empatią, pokazuj najlepszą wersję siebie, aby pokazać, że nie potrzeba boga do takich cech, bo sugerowanie ich wątłego rozwoju intelektualnego nie jest drogą dyskusji, ale dziękuję za przyznanie racji
@idzik273 жыл бұрын
@@siecledeslumieres6250 Przepraszam że użyłem wyrazów, które nieprecyzyjnie oddały moją myśl. Liczyłam się z tym. Dzięki za krytykę. Będę dobierał bardziej precyzyjnie słowa. A z tym agresorem to nie trafiłeś, ale to może i dobrze 😎
@TheGlovis3 жыл бұрын
A czy ktokolwiek wyjaśnił problem istnienia "zła naturalnego" tzn. wszelkigo rozaju chorób, ułomności, powodzi, pożarów itp, w sposób inny niż "po prostu tak skonstruowana jest natura" albo" my jako jednostki niedoskonałe nie mamy pełnego obrazu rzeczywistości"? Bo zarzut istnienia zła związanego z działalnością człowieka (jak np. holokaust) akurat bardzo łatwo odeprzeć (i mówię to jako niekatolik) natomiast wydaje mi się, że dużo bardziej problematyczne byłoby powiązanie wszechpotężnej, wszechkochającej istoty ze stworzeniem świata, w którym masowe wyrzynanie się zwierząt, tyfus, odra, rak, tsunami itd są w ogóle do pomyślenia.
@jali41543 жыл бұрын
Bo katolicy widzą przez klapki na oczach. Wiara zabija logikę.
@krzysztofhopla70413 жыл бұрын
Cóż to za broszuria... Nawet mnie - wierzącego - za grosz nie przekonuje. Ktoś, kto uważa, że może być ona przydatna w polemice z ateistami, chyba nigdy z porządnym ateistą nie rozmawiał.
@Soyozuke3 жыл бұрын
Ta broszura nie brzmi dla mnie przekonywająco. Odniosę się do dwóch rzeczy: "Czy Wszechświat istnieje tak po prostu?" - nie podoba mi się w tym rozdziale, że oni przechodzą niejawnie od "dlaczego coś istnieje?" do "Z niczego nic nie powstaje.". Oczywiście ja się z nimi mniej więcej zgadzam, ale nie takie jest pytanie. Ono brzmi "dlaczego istnieje coś?" a nie "jak powstało coś?". Wszechświat może mieć ze swojego punktu widzenia chwilę pierwszą, którą załóżmy że jest Wielki Wybuch. Czy to znaczy, że Wszechświat w tym modelu bierze się z niczego? Nie. Po prostu zawsze (w każdej dostępnej chwili czasu) istnieje coś, nie ma stanu nieistnienia. Nie było żadnego innego czasu ani przestrzeni przed Wielkim Wybuchem aby móc powiedzieć, że nasza rzeczywistość wzięła się z niczego. Żeby powstać z niczego to musi być kontinuum czasowe, w którym masz chwilę kiedy istnieje literalne nic i drugą chwilę kiedy już istnieje coś. Drugim problemem z tym punktem jest to, że nawet jeśli przyjmiemy iż to Bóg stwarza Wszechświat to ja zapytuję "a czemu Bóg po prostu istnieje?". I oczywiście są na to odpowiedzi. Ale ja wtedy mogę zapytać "a jaka jest racja istnienia tych wyjaśnień?". I mogą się pojawić dalsze odpowiedzi, a ja mogę dalej pytać. Niestety popadnięcie w nieskończony regres nie jest żadnym rozwiązaniem. Po prostu jedyną odpowiedzią jest to, że istnienie czegoś, a nie niczego jest brutalnym faktem. Nie ważne czy to chodzi o Wszechświat czy o Boga. Zawsze kiedy znajdziecie odpowiedź na "czemu istnieje coś, a nie nic" to właśnie to wyjaśnienie staje się kolejnym czymś co nie zawierało się w poprzednim zbiorze "coś", a o istnienie czego możemy tak samo zapytać. "Najwyższa inteligencja" - tak jak przysłuchuję się streszczeniu tego rozdziału to rozpoznaję, że to tak naprawdę jest nieco inaczej sformułowany argument fine tuning, czyli z idealnego dostosowania stałych fizycznych do zaistnienia życia. Jeśli tak to widzę następującą jego słabość: żeby stwierdzić, że to jest niemożliwym (w sensie nieprawdopodobnym) aby taki, a nie inny konglomerat tych praw przypadkowo powstał MUSI zakładać, że możliwe jest aby Wszechświat(y) mogły powstawać niezależnie od Boga oraz, że prawa w nich panujące mają pewną swobodę w kształtowaniu się. Dopiero wtedy faktycznie możemy powiedzieć, że nasza fizyka jest wysoce nieprawdopodobna, bo mogła być równie dobrze inna, a nie jest. Nie mówię, że prawa fizyki nie mogły być inne, nie mówię też że mogą. Po prostu z tego co mi wiadomo to nie istnieje obecnie żadna teoria, która by udowadniała, że mogłyby być inne i jak duży jest zbiór możliwości, a bez tej wiedzy nie jest możliwe aby powiedzieć "to jest prawdopodobne/nieprawdopodobne że konglomerat praw fizyki jest taki, a nie inny". Fizycy tworzą hipotezy na ten temat i skłaniają się w stronę, że mogą być inne, jasne, ale to nie jest jeszcze teoria. Przedstawiając w nieco inny sposób ten problem: jeśli ja rzucę kostką 3 razy i wypadnie mi 5 za każdym razem to jakie jest prawdopodobieństwo zajścia tego zdarzenia? Odp.: Nie, nie jest to 1 do 216 bo ja wcale nie myślałem o 6ścio ściennej kostce, której każda ściana miałaby inną liczbę oczek, począwszy od 1, a kończąc na 6. W takim wypadku jeśli nie dopytasz się mnie "no to jak wygląda twoja kostka żebym mógł policzyć prawdopodobieństwa?" to nie masz żadnych podstaw aby mówić, że to co wylosowałem było mało prawdopodobne czy bardzo prawdopodobne. Dokładnie taki sam problem jest z argumentem przytaczanym w tym punkcie.
@michakocher13923 жыл бұрын
Argumentacja wydaje mi się słuszna, mam z nią jednak jeden problem. Jeżeli można filozoficzne wykazać istnienie Boga, to dlaczego tak niewielu filozofów deklaruje się jako teiści? Gdy ostatnio sprawdzałem było to bodaj 12% Dodatkowo odpowiedź na problem cierpienia mnie nie przekonuje. Wolna wola nie tłumaczy wirusów, trzęsień ziemii czy nowotworów.
@190login3 жыл бұрын
Hahaha, Ksiądz coraz lepszy w Youtuby(tytuł) :D
@ewamilka6073 жыл бұрын
Także świetna miniaturka 😀
@MilornDiester3 жыл бұрын
I bardzo dobrze, wraz z wartościową treścią powinna iść odpowiednia forma i atrakcyjne opakowanie. KZbin jest pełen wartościowych treści, które toną w zalewie atrakcyjnych ale pustych materiałów.
@winstonivo3 жыл бұрын
Dopóki nie jesteś po drugiej stronie i nie poczujesz, że ten tytuł jest nawoływaniem do agresji
@MilornDiester3 жыл бұрын
@@winstonivo W jaki sposób niby?
@190login3 жыл бұрын
@@winstonivo Myślsz, że co drugi człowiek w PL ma bombowiec? :DD
@miloszclapa44623 жыл бұрын
Wielka madrosc I milosc z twych ust kaplanie Prowadz do nieba
@piotrmaniawski9303 жыл бұрын
Czekam niecierpliwie na bombardowanie;)
@dominikbatorski31213 жыл бұрын
A tymczasem nadchodzi koniec odcinka, a tu ... niczym finezyjne machnięcie muletą ...
@winstonivo3 жыл бұрын
Nie ma to jak religia miłości. Zawsze można zbombardować kogoś o innych przekonaniach
@daniel41673 жыл бұрын
swietna inicjatywa
@jaroslaww77643 жыл бұрын
Zapraszam do "bombardowania". Jestem ateistą, co oznacza w sumie tylko tyle że nie jestem teistą. Wierzę w istnienie Rzeczywistości, którą równie dobrze mógłbym nazywać Cosmos (nie mylić ze słowem kosmos zapożyczonym z języka rosyjskiego). Moim przekonaniem jest że Rzeczywistość jest wieczna i samoistna. Moim przekonaniem jest że uniwersum które obserwujemy jest częścią Rzeczywistości. Ale. Uniwersum które obserwujemy jest jedynym fragmentem Rzeczywistości który doświadczam (empirycznie bo tylko tak mogę coś doświadczyć) a więc uniwersum które obserwujemy jest wszystkim o czym mogę powiedzieć cokolwiek więcej ponad to co już powiedziałem. Gdybym próbował powiedzieć cokolwiek więcej, o tym co jest poza uniwersum, tak jak ksiądz - fantazjowałbym. Nie, dziękuję. Nie chcę fantazjować. Dlatego też nie utożsamiam Rzeczywistości z Bogiem. Dlatego też raczej nie wypowiem słów credo "Wierzę w Boga ...". Zapraszam do "bombardowania".
@dominikbatorski31213 жыл бұрын
O! Proszę bardzo ... Nie tylko paragraf 22 😁
@jaroslaww77643 жыл бұрын
@@dominikbatorski3121 Chętnie przeczytam na czym według Ciebie polega "paragraf 22" w mojej wypowiedzi. Chyba, że chodzi Ci o coś innego, to sorry, nie zrozumiałem.
@dominikbatorski31213 жыл бұрын
@@jaroslaww7764 tam również było bombardowanie wiosek na życzenie ludności tychże ...
@jaroslaww77643 жыл бұрын
@@dominikbatorski3121 Ok, sorry, nie czytałem tej książki. Myślałem, że chodzi Ci o jakiś paradoks logiczny.
@dominikbatorski31213 жыл бұрын
@@jaroslaww7764 spoko 😁 BTW paragraf 22 to nie kwestia logiki ( IMHO ) tylko pewna niemożność w obliczu uwarunkowań mniej lub bardziej formalnych Edit: po namyśle to jednak rodzaj aporii a więc jednak logika ... :)
@siecledeslumieres62503 жыл бұрын
W skrócie, jeśli czegoś teraz nauka nie wie, to znaczy że to musi być bóg, to jest dopiero ignorancja Też zachęcam, jeśli każdy wierzący jest tak bardzo przekonany, że wie co stworzyło Wszechświat, co go zapoczątkowało, abyście wszyscy poszli do najznamienitszych fizyków, którzy badają czy to genezę Wielkiego Wybuchu, czy to pierwsze sekundy po, czy wgl myślą co było u zarania, przecież jako konkurencję macie praktycznie nie udowodnione hipotezy, naukowcy was wezmą z pocałowaniem rąk, ale zanim pójdziecie zastanowcie się, czy filozof ma takie same kompetencje w badaniu takich rzeczy aniżeli fizycy Póki co rozważanie i stawianie pewnych tez co było przed Wielkim Wybuchem to czyste argumentum ad ignorantiam, równie prawdopodobne co bóg jest hipoteza wiecznego Wszechświata, Wszechświata z niczego, Wszechświata z czarnej dziury itd. Tak samo w nauce często intuicja ludzka nas myli, więc zakładanie z niej apriori czegokolwiek również jest błędne, póki nie przedstawi się dowodów Co do reszty tych "odpowiedzi" na zarzuty ateistów to z chęcią szczegółowo wyjaśnię dlaczego są błędne, o ile znajdę czas Póki co zachęcam do mówienie że znacie odpowiedź której nie znają najlepsi fizycy
@piotrmaniawski9303 жыл бұрын
Popieram takie postawienie sprawy👍
@brysiek55793 жыл бұрын
A takie niby off topic, ale niekoniecznie. Ile jest takich w miarę wiarygodnych teorii powstania wszechświata? Ja tam kojarzę kilka: Wszechświat istniał od zawsze, a "Wielki wybuch" jest tylko początkiem kolejnego cyklu Wszechświat powstał z czarnej dziury, w którym czarne dziury również mają w sobie wszechświaty. Wszechświat powstał z fluktuacji kwantowych Coś związanego z dziwną materią, ale nie pamiętam dokładnie co. Tak z czystej ciekawości pytam, czy ktoś jeszcze zna jakieś ciekawe teorie o powstaniu wszechświata?
@siecledeslumieres62503 жыл бұрын
@@brysiek5579 nie, to są dominujące hipotezy, choć obecnie można zaproponować wszyskto ze względu, że nasza wiedza jest ekstremalnie ograniczona
@kozackihetman3 жыл бұрын
Broszura sugeruje, jakbyśmy byli w stanie metafizyką św. Tomasza wykazać istnienie Boga jako fakt. Tymczasem myśmy już dawno porzucili filozoficzne gdybania na rzecz empirycznej obserwacji. Metafizykę zastąpiła fizyka. Dziś dysponujemy instrumentami, które pozwalają nam obserwować rzeczywistość niedostępną dla Arystotelesa czy św. Tomasza i nie musimy się uciekać do abstrakcyjnych wyjaśnień. Oni myśleli, że Bóg stworzył materię, no bo "jak może powstać coś z niczego" a tymczasem materia powstawała wraz z wybuchem masywnych gwiazd w czasie tak odległym od obecnego, że oni nazywaliby ten okres "wiecznością".
@alaias-uu2jl3 жыл бұрын
Bóg zapłać
@naparzanieklawiatury49083 жыл бұрын
niech się ksiądz zlituje, ta broszura to apologetyczne przedszkole, nie wspomnę już o tym, że neguje się tam teorię ewolucji w sposób charakterystyczny dla niedouczonych amerykańskich protestantów
@joannakarwowska51273 жыл бұрын
Czyli nie ma co wchodzić w dyskusję z takim na przykład Karolem Fjałkowskim?😢
@Robert-zc5be3 жыл бұрын
Zapoznam się i zobaczę, czy cokolwiek mnie przekonuje ;)
@mfamulski3 жыл бұрын
Cierpienie: a co z chorobami? Dlaczego istnieją choroby, powodujące cierpienie? Jeśli jest wynikiem grzechu pierworodnego, to czym jest grzech pierworodny i dlaczego jest to JEDYNY grzech, który jest dziedziczony, jako kara niezawiniona? I czemu chrzest, który zmazuje grzech pierworodny, nie zabezpiecza zarazem przed chorobami? Jeżeli Ziemia jest miejscem próby i tą próbą jest cierpienie, to czy nie uszlachetnialibyśmy się szukając sobie okazji do cierpienia?
@jali41543 жыл бұрын
Zastanawia mnie jak ludzie w różny sposób odbierają taką samą rzeczywistość. Np. patrząc na krzyż, jak religijni mówią że bóg kocha a ja widzę sadystę który własnego syna skazuje na tortury aby przeprosić samego siebie za niedoskonałe własne stworzenie. Po pierwsze kto konkretnie napisał ST oraz NT i dlaczego mam bezkrytycznie wierzyć w opowieść nieznanego człowieka w dodatku ustnie przekazaną jako głuchy telefon. Po drugie na przykładzie chorego psychicznie Samuela 1 KS 15 - widać do jakich tragedii ludobójstwa doprowadza bezkrytyczna wiara w boga 😤 😡 wszechmogący nie potrafił się w Starym Testamencie objawić kilku osobom jednocześnie! Tylko objawia się JEDNEJ osobie w chorej głowie 😉 i nakazuje aby powiedziała innym że mają mordować 😡 Biblia też zawiera miłość do narodu wybranego ale jest gorszą moralnie książką od Mein-Kampf. 😇Pan rzekł: ... Idźcie po mieście i zabijajcie! Niech oczy wasze nie znają współczucia ni litości! Starca, młodzieńca, pannę, niemowlę i kobietę wybijajcie do szczętu! Ez 9,4-7 ☠ 🙏Oto słowo boże, bogu niech będą dzięki!🤘
@mfamulski3 жыл бұрын
@@jali4154 Istota śmierci na krzyżu też i dla mnie jest zagadkowa. Przy czym, prawdę mówiąc, to nauczyłem się, że jeżeli czegoś nie rozumiem to jeszcze nie znaczy, że to coś sensu nie ma :-) Załóżmy, dla przykładu, że jest ograniczona liczba dróg postępowania, których wybór powoduje, że człowiek finalnie nie robi krzywdy sobie lub innym. Załóżmy ponadto, że grzech pierworodny był pierwotnym aktem nieposłuszeństwa i odrzuceniem aspiracji dążenia do celu jakim jest Bóg rozumiany jako Dobro. Najwyższe Dobro, które promieniuje na wszystko i wszystkich, pomnażając szczęście i dobro w życiu wszystkich tych, którzy obierają azymut na Niego i Go naśladują. W takim przypadku akt pychy, polegający na odrzuceniu tego azymutu powoduje, że człowiek obiera sobie azymut własny, prowadzący go w dowolnym innym kierunku, dalej lub jeszcze dalej od Niego. W ciemność. Zło, jeśli wolisz. A droga postępowania takiego człowieka rodzi coraz mniej dobrych owoców a coraz więcej toksycznych, proporcjonalnie do tego jak daleko azymut obrany przez człowieka jest dalej od Niego. Wtedy Jego przyjście w pokorze, jako człowiek... Wszechmocna istota przychodząca nie jako tytan rzucający na kolana imperia, ale jako najprostszy z najprostszych, własnym przykładem pokazujący jak się żyć powinno i do jakich wartości aspirować trzeba, aby tych najlepszych i najważniejszych owoców na swej drodze mieć jak najwięcej, a tych toksycznych - najlepiej wcale! A na koniec dał się niesprawiedliwie zabić, będąc zdradzonym przez jednego z sobie najbliższych, by pokazać nam, że rozumie cierpienie jakiego doświadczamy; że ono po prostu jest, jako element życia, ale że ono samo nie powinno nas powstrzymywać przed kroczeniem drogą, na której rosną najlepsze owoce, ani spychać na drogi, gdzie rosną toksyczne. Może już sam ten akt, sam w sobie, jest rozpaleniem sygnałowego stosu, wskazującego azymut na Niego, a widzialnego nawet dla tych z nas, którzy podążając za własnym azymutem zabrnęli już w najdalsze zakamarki ciemności; i będąc tam, kategoryzują już tylko te toksyczne owoce na te mniej i bardziej smaczne bądź gorzkie (nie zauważając, że są trujące), dobrych nie znając w ogóle? Może na tym właśnie polega cud krzyża, że nieważne jak daleko zabrnęliśmy w ciemność, prowadzeni za rękę inercją poprzednich pokoleń, ogień rozbłysł i nie ważne jak daleko odeszliśmy, bo wystarczy się odwrócić i zacząć iść we właściwym kierunku a zaczniemy odnajdywać dobre owoce? Coraz ich więcej i więcej, w miarę jak karczujemy i wypalamy te cierniste rośliny rodzące toksyczne, a blokujące nam drogę? Kto wie? Może na tym polega sens Jego ofiary, ratującej nas przed nami samymi? Najwyższa ofiara z samego siebie, będąca sygnałem i ojcowskim błaganiem wstąpienia na właściwą ścieżkę i zaprzestania krzywdzenia siebie i innych; ale jednocześnie szanującą wybór tych, którzy mimo wszystko wolą wybrać własny, a inny, punkt odniesienia dla swoich wędrówek?
@jali41543 жыл бұрын
@@mfamulski ale nie ma i nie będzie dowodów na realne istnienie Jezusa i zmartwychwstanie.
@mfamulski3 жыл бұрын
@@jali4154 Z tego co wiem to istnieje co najmniej jedna notatka w Rzymskich dokumentach z epoki o Jezusie, oraz - generalnie - historycy nie mają wątpliwości co do historyczności postaci Jezusa. Zaś co do zmartwychwstania to co dla Ciebie by było takim dowodem?
@jali41543 жыл бұрын
@@mfamulski proroków podających się za mesjasza i Jezusów było wielu. Przecież ewangeliści sami piszą że widzieli kogoś kto wyglądal zupełnie jak obcy człowiek ale podawał się za Jezusa. Dowodem na prawdziwość Jezusa i zmartwychwstanie byłoby potwierdzenie jego fałszywych słów o 2 przyjściu za jego pokolenia lub to że Jezus nie miał wystarczającej wiary aby pokazać jak góra rzuca się do morza.
@FeliksKoneczny18623 жыл бұрын
Dołączam się do polecenia tej broszury, oraz całej serii, która zapowiada się rewelacyjnie. Czekam ze zniecierpliwieniem na kolejne numery. Bóg zapłać.
@filipmalinowski6693 жыл бұрын
Byt Koneczny
@NeverTooLateForAchange3 жыл бұрын
Bóg zapłać za broszury i PDF! Czy była by może wersja angielska dostępna w PDF?
@edytastanisawowska56283 жыл бұрын
Póki co, nie ma.
@konkwistadorkonstanty13983 жыл бұрын
Proszę Księdza muszą zapytać, czy to Ksiądz tworzy miniaturki i tytuły? Czy ktoś inny ?
@edytajozefa3 жыл бұрын
Ja obstawiam, że Ksiądz. 😁
@ukaszkaminski44053 жыл бұрын
Co do punktu o cierpieniu. Mój brat urodził się z ciężkim uposledzeniem. Każdy dzień jego życia to straszne cierpienie. Cierpienie to nie jest spowodowane niczyją wolną wolą. Apologeci lubią sobie dobierać takie przykłady by najlepiej pasowały do ich tez. Nigdy nie uwierzę we wszechmogącego i kochającego Boga. Z góry mówię że zignoruję wszelkie próby dyskusji na ten temat (nie są to przyjemne sprawy). Ten komentarz zostawiam dla wewnętrznej refleksji czytającego.
@SzkolyAkwinaty3 жыл бұрын
@Łukasz Kamiński Proszę przyjąć wyrazy współczucia. Pod rozwagę czytelników poddaję również mój materiał o cierpieniu: kzbin.info/www/bejne/aX-Qmqejpb-Hock
@jaroslaww77643 жыл бұрын
Są takie sytuacje gdy to tylko śmierć może uwolnić człowieka od cierpienia
@annabien49223 жыл бұрын
Jaką próbą jest cierpienie dla małego dziecka?
@SzkolyAkwinaty3 жыл бұрын
@Anna Bień Polecam materiał o cierpieniu: kzbin.info/www/bejne/aX-Qmqejpb-Hock
@misiozdzisio82363 жыл бұрын
Próbą szkoły wiedźmińskiej
@jali41543 жыл бұрын
Zastanawia mnie jak ludzie w różny sposób odbierają taką samą rzeczywistość. Np. patrząc na krzyż, jak religijni mówią że bóg kocha a ja widzę sadystę który własnego syna skazuje na tortury aby przeprosić samego siebie za niedoskonałe własne stworzenie. Po pierwsze kto konkretnie napisał ST oraz NT i dlaczego mam bezkrytycznie wierzyć w opowieść nieznanego człowieka w dodatku ustnie przekazaną jako głuchy telefon. Po drugie na przykładzie chorego psychicznie Samuela 1 KS 15 - widać do jakich tragedii ludobójstwa doprowadza bezkrytyczna wiara w boga 😤 😡 wszechmogący nie potrafił się w Starym Testamencie objawić kilku osobom jednocześnie! Tylko objawia się JEDNEJ osobie w chorej głowie 😉 i nakazuje aby powiedziała innym że mają mordować 😡 Biblia też zawiera miłość do narodu wybranego ale jest gorszą moralnie książką od Mein-Kampf. 😇Pan rzekł: ... Idźcie po mieście i zabijajcie! Niech oczy wasze nie znają współczucia ni litości! Starca, młodzieńca, pannę, niemowlę i kobietę wybijajcie do szczętu! Ez 9,4-7 ☠ 🙏Oto słowo boże, bogu niech będą dzięki!🤘
@vfjpl13 жыл бұрын
Oczywiście przeczenie ewolucji w broszurach XD
@FalStudio12343 жыл бұрын
Jako raczej ateista pobrałem broszurę i z chęcią ja całą przeczytam. Na razie zerknąłem tylko na zarzut VII 'Która wiara jest prawdziwa?', bo to pytanie budzi we mnie największe wątpliwości co do istnienia Boga, i odpowiedź kompletnie mnie nie satysfakcjonuje.
@grzegorz68983 жыл бұрын
Niestety argumentacja broszury w bardzo wielu miejscach bardzo kiepska,wręcz niedorzeczna.Proba przepchania niektórych argumentów to po prostu wstyd dla każdego myślącego człowieka
@joannakarwowska51273 жыл бұрын
Może jakiś przykład?
@grzegorz68983 жыл бұрын
@@joannakarwowska5127 Myśle, że najgorsza jest właśnie próba nieudolnego obalenia teorii naukowych(np. są tam kłamstwa na temat teorii ewolucjii(jakoby że nie ma ogniw pośrednich, kiedy w rzeczywistości one występują mimo że nie wszędzie udało się je znaleźć, jest to celowy zabieg autora który manipulując przytacza dzieło Darwina, jednak nie przytacza późniejszych prac które je uzupełniają).Z pierwotną zupą można byłoby dojść do podobnego wniosku. Autor zamiast pokazać, że nauka nie jest sprzeczna z Bogiem, robi właśnie na odwrót przez co ośmiesza sam siebie. Subiektywnie mógłbym się przyczepić jeszcze do argumentu pierwszej przyczyny. Jeśli nawet istniałby byt który stworzył wszechświat to absolutnie nie koleruje to ze zbawieniem człowieka, jego życiem wiecznym itp. Stworzenie wszechświata przez jakiś byt może dowodzić tylko tego że jest on w stanie stworzyć wszechświat, natomiast żadnej z właściwości chrześcjańskiego Boga.
@Amsztel2 жыл бұрын
@@joannakarwowska5127 Chocby taki, ze nie ma nawet przedstawionej jakiejkolwiek hipotezy czym jest BOG. A niby cala o nim traktuje. Absurd :D
@elizacerta6305 Жыл бұрын
Gdzie można dostać broszurę nr.1 "Co to jest prawda?" z serii "Z miłości do prawdy"
@profesorfilologiianonim26663 жыл бұрын
Teraz czekam jeszcze na odcinek "Czy(m) batożyć homoseksualistów" 😂
@justyna56943 жыл бұрын
@Jarek Makowski ale oni nie chcą słuchać 😔
@Max-sy4yf3 жыл бұрын
Czym batożyć ksiezy pedofilów i nie tylko ?Jak pozbawic kk niebotycznych majątków zagarnietych ogniem i mnieczem? Jak rozpirzyć to sukienkowe dziadosto
@piotrnowak86873 жыл бұрын
@@Max-sy4yf To proste. Poszukać źródła, przyczyny takiego stanu rzeczy i zwalczać to z największą troską Słuchanie księdza Bańki bardzo przybliża zrozumienie tematu Pozdrawiam
@annabien49223 жыл бұрын
Widzę, że panu sado-maso się podoba.
@kaueltebeatmaking3 жыл бұрын
Megasne! Zrobicie takie same broszury dla innych religii? Bo akurat jestem hinduistom a tez chce bombardowac ateistow!!!11
@adamprawdzik30843 жыл бұрын
W końcu ! Długo trzeba było czekać na taką broszurę ...👍
@szwejkcc3 жыл бұрын
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Gdyby uznać, że wszechświat jest bytem koniecznym, że posiada sam w sobie proporcjonalne przyczyny powstawania wszystkiego, że nie potrzebuje pierwszej przyczyny bo jest bytem koniecznym? Gdzie tutaj jest błąd, bo taka myśl rzuca mi się pierwsza podczas słuchania? Bóg zapłać za wszystkie Księdza materiały!
@Soyozuke3 жыл бұрын
Mógłbym powiedzieć, że przy takim postawieniu sprawy problem jest następujący: dyskusyjnym jest stwierdzenie, że "posiada sam w sobie proporcjonalne przyczyny powstawania wszystkiego". Ktoś mógłby zarzucić, że posiadanie cechy bycia proporcjonalną przyczyną jest dokładnie tą cechą, którą posiada Bóg/czyni Bogiem
@Warfrog723 жыл бұрын
Sciagnolem broszurę. Jestem bardzo otwarty na argumenty. Dam znać, jak ta broszura wpłynęła na bardzo otwartego agnostyka.
@maciejchytry33143 жыл бұрын
🛩
@FeliksKoneczny18623 жыл бұрын
Próbuję znaleźć analogię, ale chyba gdzieś popełniłam intelektualną kraksę. Proszę o komentarz. Ja jako człowiek jestem urzeczywistnieniem istoty/natury człowieka. Jestem konkretną jednostką. To by znaczyło, że egzemplarzy natury "człowiek" jest tyle ile istniało ludzi w historii świata. To teraz analogicznie, to znaczy, że mamy naturę/istotę "Bóg", a Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty są takimi samymi urzeczywistnieniami natury/istoty Boskiej jak ja jestem urzeczywistnieniem natury/istoty ludzkiej? Tutaj wydaje mi się, że dochodzi do kraksy w tym rozumowaniu, bo jak wtedy można by mówić o jedności trzech osób Boskich/trójjedynym Bogu skoro dzielą tylko naturę, czyli abstrakcyjny zestaw cech, ale są trzema osobnymi osobami? Czy tą jednością, tym, co stanowi o ich jedności jest ich... no właśnie co? Czy można powiedzieć, że są jednością bo mają taką samą naturę (zestaw cech)? Na takiej samej zasadzie można powiedzieć, że wszyscy ludzie są jednością, bo dzielą tą samą naturę, ale trudno mówić o jedności, bo ta jedność potrafi objawić się niesprawiedliwymi wojnami. Czy o jedności trzech osób Boskich stanowi nie tylko ich wspólny zestaw cech, ale także "wartości" tych cech? Że każda z tych osób jest nieskończenie dobra, mądra, potężna, etc.? Bardzo proszę o wyjaśnienie. Bóg zapłać.
@piotrmaniawski9303 жыл бұрын
Aby Bóg mógł stworzyć świat razem z czasem to musi być co najmniej pięciowymiarowy.Więc koncepcja Trojcy mi pasuje.1.Przestrzeń 2.Czas 3.Piąty wymiar Człowiek ma tylko jedną naturę.Bóg-co najmniej 3 z ludziego punktu widzenia.Tak to mniej więcej widzę:)
@Miriaam623 жыл бұрын
@@piotrmaniawski930 co do interpretacji trójcy w wymiarach polecam C.S.Levis Po prostu chrześcijaństwo .... A co do innych rozterek to współczesna fizyka dale wiele odpowiedzi .... Pomyśl o próżni kwantowej Hawkinga czy początku czasu ... Bóg pozaczasowy i poza ( nad) przestrzenny wyjaśnia wszystko ...
@SzkolyAkwinaty3 жыл бұрын
@Feliks Koneczny Dosyć obficie mówiłem o tym tutaj: kzbin.info/www/bejne/hnvUaquHeb5ksM0
@FeliksKoneczny18623 жыл бұрын
@@piotrmaniawski930 Namieszał Pan, to się kupy nie trzyma. Natura to nie wymiar, natura to zestaw cech, ale nie ich instancja.
@zenekzuch3 жыл бұрын
@@FeliksKoneczny1862 natura to bardzo niefortunne tłumaczenie, ale dla niektórych wystarczające. Trafnym jest substancją w rozumieniu Arystotelesa
@MarekKaz3 жыл бұрын
Bez obejrzenia materiału chcę zacytować bardzo mądre słowa pewnego światłego człowieka "Ateiści są często bliżej Boga, niż praktykujący katolicy, ponieważ im do zbawienia wystarczy jeden krok, a katolik musi uporać się z często fałszywym obrazem Boga i Kościoła, jaki mu narzucono przez lata życia w środowisku"
@TheMalla33 жыл бұрын
wydaje się,że właśnie większość ateistów zostaje ateistami bo muszą" uporać się z często fałszywym obrazem Boga i Kościoła" który sobie zafundowali. Dodajmy jeszcze nieumiejętność życia w moralności chrześcijanskiej i mamy przepis na typowego polskiego ateistę.
@MarekKaz3 жыл бұрын
@@TheMalla3 to chyba nie jest ateizm.
@dominikbatorski31213 жыл бұрын
@@MarekKaz tak jest, nie ma prawdziwego Szkota !
@slawas19463 жыл бұрын
👍👍👍👍
@dorotaj.69223 жыл бұрын
💚🙏💚
@margdoc13 жыл бұрын
A po co cierpią niewierni, po co poddawani są "próbom"? Jeśli na przykład nic nie wiedzą o Tym konkretnym jedynym prawdziwym Bogu (bo się dajmy na to urodzili w Japonii) - i tak są skazani na piekło, bo nie miłują Jezusa. Po co ich jeszcze dręczyć za życia?
@margdoc12 жыл бұрын
@@bibibeta508 A skąd ta pewność? Biblia nic o tym nie mówi. Z Biblii wynika raczej pewność odwrotna, że trafią do piekła - nawet zmarłe, nieochrzczone dzieci, których jedyną "zbrodnią" jest to, że się urodziły i nie zdążyły inaczej nagrzeszyć.
@GregProject_v3 жыл бұрын
ten samolocik extra
@TheStoryteller933 жыл бұрын
Broszura ciekawa i wartościowa ale po okładce nie zachęca bo przypomina te od świadków jehowych.
@magorzatakarczewska29943 жыл бұрын
Niezależnie od wiary każdy człowiek ma doświadczenie psyche, czegoś mądrego w sobie od którego nie może uciec. Upływ lat nie ma wpływu na to coś co jest w nas, niematerialne a obecne. Biblia wyczerpująco przedstawia genezę dualizmu człowieka, a doświadczenie tysięcy lat ludzkich pokoleń trzeba szanować, zostaliśmy zaszczyceni misją dołożenia swojej cegiełki w tej ogromnej budowli.
@jaroslaww77643 жыл бұрын
Czy pisząc "dualizm" masz na myśli dualizm umysł-ciało?
@sylwiaa59223 жыл бұрын
Szczęść Boże, gdzie/jak można nabyć te broszury ?
@dominikbatorski31213 жыл бұрын
Link w opisie
@nikodemkasak31953 жыл бұрын
Bardzo ciekawy materiał, chciałbym jednak zauważyć/zapytać księdza o tytuł. Tytuł pytający o „bombardowanie” ateisty w moim przekonaniu wybrzmiewa nieco agresywnie. Należy rozmawiać ze wszystkimi i być otwartym na naszych bliźnich, opowiadać o Bogu, ale absolutnie nie „bombardować” ich! Czyż dla nas chrześcijan najważniejszą rzeczą nie jest szerzenie miłości jaką jest Bóg?
@kubalisowski19613 жыл бұрын
Szymon wariacie - zamówione !!!
@misiozdzisio82363 жыл бұрын
@@KH-ze7lq do katolika
@Iga119 Жыл бұрын
4.11 min dokładnie odwrotnie to ateista myśli o Bogu jako praprzyczynie a katolik widzi starca w chmurach
@martinx49873 жыл бұрын
Ale pierniczenie. 1 Moja jest prawda i tyko ona jest najprawdziwsza, wiec jak tego nie akceptujesz to jesteś w błedzie. Brak słów, co za bzdurne podejście. 2 Wyobrażenie, że zawsze jest jakiś bóg więc jak nie wierzysz w mojego to wierzysz jakiegoś innego( jak nie wierzysz w żadnego to też jest wiara). Kolejna bzdura, jeżeli nie wierzysz to nie wierzysz, sam brak boga nie jest tu jakąś wartością dodatnią. 3 Byt konieczny lub przyczyna konieczna-bóg. Jest to zwykłe założenie, takie samo jak to że było kilku( komitet boski). Ten byt konieczny musi być napewno katolicki. Co było przed bytem koniecznym i jaka jest przyczyna zaistnienia tego boga- skrzetnie pominiete. Samo pojęcie przyczyny jest kompletnie nie istotne, cały rodzaj ludzki z perspektywy kosmosu jest nie istotny, za kilka miliardów lat słonce się "wypali", zamieni się w czerwonego karła i pochłonie cały układ słoneczny, nie bedzie po nas ( ziemi i gatunku ludzkim) śladu, jeżeli do tego momentu natura w ogóle przetrwa. W histori wszechswiata to bedzie jakiś ułamek. 4 Bóg ma swoje prawo i według niego postępuje ( widzimisie)-Nie można udowodnić ze istnieje bóg taki czy inny wiec uwierzytenienie konsekwencji jego istnienia( kiedy nie wiemy) nie ma podstaw. A jeżeli nawet załozymy taką hipoteze że istnieje i że jest wszechmocny to może je zmienić( a dlaczego nie ). Kiedyś mordował narody i pragną ofiar ( palenie zwierząt) -stary testament, dziś już jakoś tego nie potrzebuje -nowy testament. A co z prawami Allaha albo Kryszny albo tysięcy innych bóstw? 5 Wszechswiat jest zgrany- ( fine-tuning tyko dla niepoznaki inaczej nazwane). Zalożenie że skoro istnieje(ja) to wszystko (wszechswiat) zostało tak zaprogramowane żebym istniał i dla mojej kożyści jest tak niedorzeczne, że brak słów. Wiekszość 99,999...% wszechswiata jest dla nas zabójcza, gatunki przed nami wymierały( 99%). Nie wiemy czy przed tym wszechswiatem nie istniał inny( gorszy, lepszy, nie ma zanczenia). Nie wiemy czy nie istnieją podobne ( równoległe światy). Nie możemy zatem stwierdzić również, że nie może istnieć swiat z jeszcze lepszymi warunkami czy zasadami. 6 Miłość boga- kto nie wierzy( w tego konkretnego katolickiego)boga ten idzie do piekła(kara)-wszystko w tym temacie. Widze że od lat nic się nie zmieniło i religie ( każda) tkwią w tych płytkich, a często błędnych, założeniach.
@dominikbatorski31213 жыл бұрын
Fryzjer wszechmogący ... to by był kapitalny tytuł filmu.!
@patrykkalita71663 жыл бұрын
A miłością można bombardować?
@joannakarwowska51273 жыл бұрын
Zapewne. Ale umiejętność racjonalnej argumentacji także nie do pogardzenia,
@Iga119 Жыл бұрын
Pierwsza rzeczywistość która nie ma przyczyny Bóg ,Ok jak przy takim rozumieniu Boga można w ogóle usprawiedliwić istnienie religii - pojęcie odrębne z pojęciem wiary
@piotrszczerbinski23383 жыл бұрын
Chrześcijaństwo po prostu Lewisa jest niezłe w niektórych tematach. Nie tylko intelektu jeszcze Duch, Łaska, Świadectwo itp. Kwiat jabłoni ładnie śpiewa mogło być nic a jest wszystko. Wielki wybuch wymyślił między innymi ksiądz George Lemaitre. Protestanci jeśli wierzą ciekawe zdanie.
@mattmatt2453 жыл бұрын
Mozesz nazwac boga bytem koniecznym, nie majacym poczatku ani przyczyny ale to tylko trick. W rzeczywistosci niczego nie wyjasniasz tylko przesuwasz problem jeden poziom dalej. Jesli postulujesz istnienie boga, to pytanie z automatu jest skad on sie wzial.
@Agnieszka4083 жыл бұрын
Bardzo lubię takie rzeczy!
@alpitos3 жыл бұрын
Kiedy na stronie FSSPX zbiórka na przedstawionego drona?
@piotrmaniawski9303 жыл бұрын
Jeżeli coś takiego jak przyczynowość zostanie zanegowana to koncepcja Boga będzie do utrzymania?
@danielr72983 жыл бұрын
Czy każdy katolik ma obowiązek nawracania ateistów? Czytając chociażby fragmenty listu do Rzymian zrozumiałem, że niewiara lub też zaciemnienie umysłu są karą Bożą, przeciwstawnie do wiary jako łaski. Z kolei namawianie kogoś na coś w co kompletnie nie wierzy może mieć efekt odwrotny do zamierzonego ponieważ utwierdzi go bardziej w swoich przekonaniach. Tak jak nawracanie na ateizm wierzącego...
@hansolo89193 жыл бұрын
Pozdrawiam 7
@urynos3 жыл бұрын
Duchowym napalmem.
@misiozdzisio82363 жыл бұрын
Biblijnym holokaustem
@jankowalsky36093 жыл бұрын
niezłe wygibasy "inetelktualne"... niestety, poziom wykładu na festynie w Zadupiu Małym ... nauka poszła TROCHĘ dalej ...
@margdoc13 жыл бұрын
Ale przecież Jezus, będący niewątpliwie cielesnym stworzeniem, jest też bogiem.
@ukasz972 жыл бұрын
Bombardować z miłością 😄❤
@Iga119 Жыл бұрын
pierwsza zasada każdej sekty
@crisarcher773 жыл бұрын
Szczesc Boze. Ksiadz bardzo madrze mowi na poczatku ze "zeby poznac prawde , trzeba jej ze szczerego serca szukac", i potem dodaje , ze jest to niemozliwe z czlowiekiem ktory dla zasady chce poprostu swoj poglad uzasadnic. Do poznania prawdy trzeba miec pokore dla niewiedzy , rozumiec i akceptowac ten brak. Z pokoro pozostawac niewiadomą, to czego niewiemy, z pokora nazywac przypuszczeniem to co jest tylko zalozeniem. Jezeli natomiast wszystko jest budowane na opieranych na sobie zalozeniach, ktore nazywamy 'oczywistoscia' .... to jestesmy tylko ludzmi ktorzy poprostu chca swoj poglad uzasadnic
@annabien49223 жыл бұрын
To dotyczy też wierzących, nie chcą szukać prawdy, bo to oznacza dla nich wyjście że strefy komfortu.
@crisarcher773 жыл бұрын
@@annabien4922 tak i zakceptowanie tego ze po prostu nie da sie stwierdzic co jest np "pierwsza przyczyna", a 'oczywistosc' ze to Bog jest wylacznie domniemaniem czlowieka ktory chce dla zasady swoj poglad uzasadnic. Lub wypelnic lek ze moze to nawet nie byc Bog
@wipjkm3 жыл бұрын
Między 1:50 a 4:30 dowiadujemy się, że ateiści mają złe intencje i nie rozumieją Boga. W 4:30 dowiadujemy się, że sprytniej jest się wyprzeć Boga Jahwe i odwoływać do bezosobowego absolutu/Boga deistycznego. Gdybym był katolikiem powiedziałbym herezja, ale jestem ateistą więc powiem, że to prymitywna manipulacja.
@wipjkm3 жыл бұрын
6:22 obraz niewiedzy naukowej i próby intuicyjnego zrozumienia "niczego". Nic oznacza że prócz materii nie istnieją także znane nam prawa fizyki, ani czas. Dlatego pytanie "co było przed wielkim wybuchem" może byc bez sensu. Nigdy nie doświadczyliśmy "niczego" więc nie da się racjonalnie i naukowo dowieść że coś powstało z niczego. Nawet KS.Lemaître powiedział że Big Bang nie jest dowodem na istnienie Boga.
@wipjkm3 жыл бұрын
7:20 argument "fine tunning" o rzekomym idealnym dopasowaniu świata do nas opierający się na odwróceniu przyczyny i skutku i zakładający że to co mamy teraz było celem samym w sobie. Tymczasem to w wyniku tego np. jakie są warunki na ziemi życie w procesie ewolucji dostosowywalo się do tych warunków (często w sposób niedoskonały). Woda nie została stworzona aby ryba miała gdzie pływać. To ryba przystosowała się do sprawnego życia w wodzie.
@wipjkm3 жыл бұрын
8:25 klon argumentu "najwyższą wyobrażalna istota" ten argument też jest obalony. Jeśli uznajemy taki wirtualny konstrukt to jednocześnie uznajemy istniebie "najlepszej ayobrazalnej pizzy" i "najwspanialszego wyobrazalnego samochodu"
@wipjkm3 жыл бұрын
Bez wątpienia wielokrotnie obalone już wszystkie te apologetyczne argumenty nie są w stanie przekonać do niczego żadnego ateisty, ale zdecydowanie pomagają w upewnianiu się w "prawdzie" wierzących, którzy już wcześniej byli zindoktrynowani. Dlatego tytuł odcinka powinien brzmieć "Proszę nie trać wiary, bo ktoś musi płacić na kler"
@annabien49223 жыл бұрын
W gruncie rzeczy przerażająca wizja, człowiek jest własnością Boga, który może go zabić, kiedy tylko ma ochotę. W takiego Boga nie mam ochoty wierzyć... Ksiądz zachwyca się prawami fizyki, które są doskonałe. Cóż, gdy nie były, naszego świata by nie było (ale może byłby inny). Ale to nie dowód, że zostały stworzone przez Boga. Zresztą nawet nie wiadomo, czy Wszechświat kiedykolwiek powstał, czy przypadkiem nie twa wiecznie rozszerzając się i kurcząc od zawsze. Wtedy Wielki Wybuch nie byłby jego prapoczątkiem, tylko początkiem znanej nam wersji.
@Iga119 Жыл бұрын
żaden ateista nie wyobraża sobie Boga jako staruszka ,co wy ,Bóg jest projekcją ludzkich ideałów doskonałości, a nie realnym bytem
@JoeMcCohn3 жыл бұрын
O to to - potrzebne mi to do walki z lewakami 🙋♂️
@mus96843 жыл бұрын
Czy małżeństwa współżyjące w innej religii niż katolicka/chrześcijańska popełniają grzech?
@misiozdzisio82363 жыл бұрын
Tak amen
@Cyanorb5 ай бұрын
nie ziemi to mojego zdania, bog nie istnieje i koniec
@wojciechgaaj58493 жыл бұрын
Ja jestem byłym ultrakatolikiem, zapatrzonym w FSSPX, ultramontan i sedewakantystów. Dziś jestem ateistą. Wszystko posypało się, kiedy uznałem prawdę teologiczną za prawdę obiektywną o rzeczywistości. A potem okazało się, że teologia to folklor. No i co ja mam zrobić? Nie jestem wojującym ateistą, ale wiarę straciłem. Jakieś rady jak pogodzić paleontologię z teorią o grzechu pierworodnym? Teologia mówi że wześniej, przed grzechem nie było cierpienia. Ale tysiące gatunków takich jak Paraceraterium istniało i cierpiało dosłownie wieczność przed tym jak na Bliskim Wschodzie pojawiły się zapiski o YHWH. A te zapiski niemal na pewno zostały zapożyczone z politeistycznej mitologii sumeryjskiej. Z teologią jest jak ze św. Mikołajem. Dzieci wierzą, że to brodaty pan w czerwonym stroju latający na reniferach a tak naprawdę to był biskup z terenów dzisiejszej Turcji, który na soborze nicejskim przywalił z liścia (według tradycji) biskupowi Ariuszowi, temu od Arian (braci polskich).
@jaroslaww77643 жыл бұрын
Pewnie nie pomylę się, gdy powiem, że 90% ludzi zadaje sobie, zadawało, lub kiedyś zada tzw. pytania egzystencjalne. Religie mają na nie gotowe odpowiedzi.
@paulafleur253 жыл бұрын
Co to znaczy że teologia to folklor?
@wojciechgaaj58493 жыл бұрын
@@paulafleur25 to znaczy, że gdyby cofnąć się w czasie, to nigdy w dziejach nie znaleźlibyśmy wydarzenia o nazwie grzech pierworodny.
@paulafleur253 жыл бұрын
@@wojciechgaaj5849 i tylko ta wątpliwość sprawiła, że wszystko się posypało?
@wojciechgaaj58493 жыл бұрын
@@paulafleur25 tak, bo na tym wydarzeniu opiera się cała teologiczna konstrukcja wiary. Jeżeli przyjąć grzech pierworodny jako fakt a następnie wykazać, że nie miał on miejsca, to Jezus nie miał czego odkupywać i cała ta narracja zostaje pozbawiona sensu. Nie będzie paruzji ani zmartwychwstania ciał.
@pawel.b3 жыл бұрын
Co ci teiści mają z tym bombardowaniem niewiernych...
@reginajakubczak18103 жыл бұрын
To Bóg jest zasadą, czyli nieosobowy? Nie wiedziałam. Podobne broszury od dawna rozdają Świadkowie Jehowy.
@pawelg86523 жыл бұрын
Ostatnio pomyślałem sobie, że w sumie w poszukiwaniach cywilizacji pozaziemskiej często, może w 99%, przewija się wątek, że inna cywilizacja we wszechświecie jest doskonalsza od naszej. Chyba nigdy nie spotkałem się z założeniem, że może to my jesteśmy jedną z najlepiej rozwiniętych cywilizacji. Mając to na uwadze sądzę, że takiemu wyobrażeniu o obcych z kosmosu towarzyszy właśnie imaginacja podobna do wierzeń starożytnych - kiedyś übermensche siedziały na Olimpie, jak się okazało, że nie, to teraz siedzą gdzieś w kosmosie. Jednocześnie mam wrażenie, że nawet gdyby okazało się, że istnieje jakaś doskonalsza cywilizacja od ziemskiej, dla katolika nie robi to różnicy, bo katolik, chrześcijanin ma właśnie wyobrażenie o Bogu jako pierwszej przyczynie, która w tę inną cywilizację też tchnęła życie.
@jaroslaww77643 жыл бұрын
Ideę cywilizacji kosmicznej która jest bardziej rozwinięta od naszej ale podobna można sprzedać jako produkt i produkt ten będzie się cieszył znaczną popularnością - patrz Star Wars. Ideę obcej formy życia, która w niczym nie przypomina naszej - patrz Solaris Stanisława Lema, również można zaoferować publiczności, ale znajdzie ona uznanie u mniejszej części populacji.
@jaroslaww77643 жыл бұрын
Dlatego myślę, że masz rację, ale w odniesieniu do kultury popularnej, a nie w odniesieniu do "poszukiwań cywilizacji pozaziemskich".
@Pec3t3 жыл бұрын
4:54 haha, to chyba jakiś żart
@teresawojtas2313 жыл бұрын
Witam ! Gratuluje Ksieze Szymonie wiedzy i sposobu przekazywania informacji o osobowosci Boga. Nigdy Stworcy nie da sie zgłebic ,bo człowiek chciałby zeby Bog robił to co on chce, ale niestety to musi byc odwrotnie ❤️
@jackjackie31523 жыл бұрын
Argument o tym ze cierpienie jest dowodem na to ze Boga nie ma jest calkowicie bledny dlatego ze cierpienie istnialo zanim ludzie wymyslili Chrzescijanstwo.
@dominikbatorski31213 жыл бұрын
To jest dobre ! ... to jest bardzo śmieszne !
@maxwell80513 жыл бұрын
Jak gadać prawie pół godziny i nie powiedzieć nic xD
@adalbertus6283 жыл бұрын
*DEO GRATIAS*
@skibol60382 жыл бұрын
Brednie
@annabien49223 жыл бұрын
Logiczne myślenie, ale pod warunkiem, że będziesię myślało tak samo jak autorzy broszurki 😉
@umpa19653 жыл бұрын
Znowu nadużycie slowa prawda. Prawda?
@radekm26523 жыл бұрын
Czcigodny Ksiądz opiera się na rozumowaniach sw. Tomasza z Akwinu. Święty Tomasz wyznawał bezwzględną predestynacje tak jak Kalwin. Bóg jeszcze przed stworzeniem świata większość przeznaczył do piekła a garstkę do Nieba. Święty Tomasz zżyma się na to że człowiek ma jakiś wpływ na swoje Zbawienie. "Czy może być ktoś tak pozbawiony rozumu , żeby sądzić że możemy mieć wpływ na pierwszą przyczynę ?" ST, cz 1 pyt 23. Wg Akwinaty nie pomogą modlitwy jeśli ktoś nie jest przeznaczony odwiecznie do Zbawienia. Jedynym słowem przeznaczony do Nieba nie może trafić do piekła ani przeznaczony do piekła nie może trafić do Nieba. Widzę, że Ksiądz ma za sobą obraz Matki Bożej Fatimskiej. Najświętsza Panna mówi w Fatimie co innego niż Tomasz, że wiele dusz idących do piekła możnaby uratować modlitwą i ofiarą. Tomasz z Akwinu w jakimś sensie aprobował prostytucję. Porównywał ją do wychodka w domu, który brzydko pachnie ale gdyby go nie było to cały dom by śmierdział. Te wywody Tomasza oparte na logice Arystotelesa, i jego abstrakcyjnych kategiach metafizycznych, są śmieszne wobec Tajemnicy.
@senex77773 жыл бұрын
Ta broszura w modernistyczny i naturalistyczny sposób odżegnuje się od dosłownego interpretowania Księgi Rodzaju, zwłaszcza sześciodniowego stworzenia świata, podczas gdy jest ono częścią magisterium. Leon XIII w encyklice Arcanum Divinae Sapientiae z 1880 r. (a więc dwadzieścia lat po książkach Darwina) pisał: "Jakkolwiek nieprzyjaciele wiary chrześcijańskiej nie chcą uznać niezmiennej o tym nauki Kościoła i od dawna usiłują obalić świadectwo wszystkich wieków, nie zdołali jednak ani przygasić, ani osłabić mocy i jasności prawdy. Wspomnimy tu o znanych wszystkim i niewątpliwych rzeczach: gdy Bóg w szóstym dniu stworzenia uczynił człowieka z mułu ziemi i tchnął w jego oblicze tchnienie żywota, postanowił dać mu towarzyszkę, którą wywiódł w cudowny sposób podczas snu męża z jego boku." Zatem szósty dzień stworzenia jest tu podany jako niezmienna nauka Kościoła, której nieprzyjaciele wiary chrześcijańskiej nie chcą uznać.
@czarnecki19943 жыл бұрын
O ironio. Ja jako ateista wcale nie mam żadnego interesu w obronie jakiejś tezy. Interesuję się tym, co wydaje mi się prawdą. Pan zaś - Pan ma interes w obronie katolicyzmu. Poświecił Pan całe swoje życie tej religii i zdanie sobie sprawy z faktu, że była to iluzja byłoby absolutnie druzgocące. Druga sprawa jest taka, że żaden z tych argumentów nie sugeruje w żaden sposób istnienia katolickiego Boga. Równie dobrze same w sobie mogłyby sugerować istnienie czegoś w rodzaju Matrixa lub jakiejkolwiek innej zmyślonej konstrukcji filozoficznej. Ale tak zwykle bywa w sektach i religiach. Mamy na początku trochę delikatnej manipulacji i indoktrynacji, w najlepszym wypadku kilka oderwanych od rzeczywistości, starych jak świat argumentów filozoficznych ‚z fotela’ a później włożenie komuś do głowy bliskowschodniego folkloru i tego, że Maryja zawsze dziewica staje się kwestią czasu. Trzecia rzecz - odwołanie się do autorytetu pierwszych naukowców żyjących w czasach, gdy prawie każdy był wierzący nie jest żadnym argumentem. Co więcej, każdy chrześcijanin był kreacjonistą dopóki nauka nie weszła z butami i nie zrujnowała magicznego obrazka. A nawet gdyby tak nie było to naukowcy też są ludźmi i mogą żyć w dysonansie uprawiając naukę i jednocześnie kupując głodne kawałki jakiejś religii. Mamy naukowców w różnych, również w według Pana błędnych religiach więc chyba tu się zgadzamy. Czwarta sprawa - anegdota o fryzjerze. Brak mi słów. Powiem tylko tyle, że chrześcijanie także cierpią i umierają. Wnioski niech Pan wyciągnie sam. Na koniec dodam, że to ogromna przykrość oglądać tak błyskotliwego faceta broniącego tak absurdalnych rzeczy jak katolicyzm. Pozdrowionka i smacznej kawusi :)
@Miriaam623 жыл бұрын
A właściwie po co tu zaglądałeś? masz jakąś misję? Co wiesz o " absurdalnych rzeczy jak katolicyzm" z tego co piszesz WNIOSKUJĘ, że niewiele. Gowoli ścisłości wolę transcendencję raczej w duchu Platona niż Arystotelesa - Tomasza. Raczej idee i prawa, wszak to duch nauk ścisłych - fizyki i matematyki. a fizyka ... no ćóż z cała pewnością to fizyka po Einsteinie .... ale o niej ideach i istocie tak niewiele ludzi zdaje sobie sprawę. Oczywiście mógłbym napisać kolejne dziełko na temat Twoich wynurzeń. Małe ale ... ci co chcą wiedzieć szukają i znajdują .... nie trzeba pisać od nowa ....
@czarnecki19943 жыл бұрын
@@Miriaam62 na Twoim miejscu przed zaglądaniem do dzieł filozofów, zajrzałbym do słownika gramatyki języka polskiego. A odpowiadając na Twoje pytanie - zaglądam tu bo nie lubię cały czas taplać się w moim światopoglądzie i 'umacniać w wierze' tak jak robią to osoby religijne więc od czasu do czasu czytam i oglądam rzeczy próbujące podważyć moje przekonania. Cały czas mam nadzieję, że ktoś mnie zaskoczy. Niestety, zwykle trafiam na takie filmy jak ten.
@czarnecki19943 жыл бұрын
@@jakubs2535 tak, właśnie tą.
@czarnecki19943 жыл бұрын
@@jakubs2535 jeśli jesteś katolikiem to polecam Ci się zapoznać z oficjalnym stanowiskiem KRK na temat Ewolucji biologicznej. A jeśli cały czas zdecydowanie nieżałosne mity z Biblii będą dla Ciebie bardziej przekonujące to powinieneś zrobić wypad do któregoś ze zborów protestanckich. Tam konsekwentnie nie szanują nauki, będzie Ci się podobać.
@czarnecki19943 жыл бұрын
@@jakubs2535 idź pod podstawówkę i kopnij w furtkę. Jesteś żywym przykładem na porażkę systemu edukacji.
@SimonSimon-sx1bo3 жыл бұрын
Broszurkę znam :) jest ok! Problem w tym że ludzie niechętni, ograniczeni zawiścią, niewykształceni, po prostu jej nie zrozumieją. Może gdyby filozofia nadal była obowiązkowa w szkole.... Ale nie jest :( ludzie nie ogarną tego
@jaroslaww77643 жыл бұрын
Bardzo się cieszę, że nie miałem filozofii w liceum. Byłaby kolejna godzina w tygodniu stracona zaraz po geografii. Dlaczego? Ponieważ tak na prawdę to byłaby tylko historia filozofii. Zakuj-co tam który z tych co żyli 200 lub 2000 lat temu uważał za prawdziwe, zdaj i zapomnij. Niestety przedmiot ten dopadł mnie w końcu na studiach.
@SimonSimon-sx1bo3 жыл бұрын
@@jaroslaww7764 czy naprawdę uważa Pan że jedynym celem szkoły jest wykucie na pamięć reguł i definicji? Jeśli tak to jest to smutne... Szkoła uczy myślenia, rozwija umysł, pozwala nam wyjść mysleniem poza nasze hermetyczne środowisko życia. Faktem jest że w szkole wciska się czasem rzeczy niepotrzebne np rozkład zdania na języku polskim i ilości wydobytego węgla w podziale na lata i państwa. Historia zaś, uważam, poszerza horyzonty a uczenie jej w szkole bez tła filozoficznego jest w dużej mierze marnotrawstwem czasu. Filozofia byłaby wielkim ubogaceniem w szkole. Szczególnie w PL gdzie dość łatwo zapomniano kto regularnie nas wykorzystywał i dlaczego i kto jeszcze nie raz zrobi to w przyszłości.
@jaroslaww77643 жыл бұрын
@@SimonSimon-sx1bo niestety uczeń w szkole jest petentem tego systemu a nie partnerem.
@jaroslaww77643 жыл бұрын
@@SimonSimon-sx1bo mój pogląd na ten temat trudno jest wyrazić w komentarzu, wolałbym rozmowę przy kawie, ale cóż. Chciałem tylko zaznaczyć, że nie wszyscy zainteresowani ubolewają nad brakiem filozofii w szkole średniej.
@jaroslaww77643 жыл бұрын
@@SimonSimon-sx1bo może najlepszym rozwiązaniem byłyby zajęcia nieobowiązkowe. Ale tego się chyba w szkole średniej nie praktykuje.
@annabien25173 жыл бұрын
Naprawdę ksiądz uważa, że Bóg stworzył 2 biliony galaktyk, by powstali ludzie tylko po to, by Bóg miał kogoś, kto by go czcił i kogo mógłby zabić dla swojego widzimisię? I kogo mógłby wysłać do piekła, jeśli go nie słucha? Moja dobra wola i myślenie aż tak daleko nie sięgają 😉
@jaroslaww77643 жыл бұрын
Zastanów się który z tych faktów był pierwszy: - ks Bańka uwierzył w istnienie Boga - ks Bańka zastanowił się nad faktem istnienia ogromnej liczby galaktyk Kolejność ma tutaj znaczenie.