Czy MYLIŁEM się co do Red Dead Redemption 2? Po czterech latach dałem grze drugą szansę.

[@szymonpilarski6712]

Akurat jestem z tych co RDR2 w żadnym z momentów nie znudziło. Wynudziłem się wieloma grami, ale tą w ogóle. Dla mnie osobiście arcydzieło. Nie myślałem, że po Wiedźminie 3 zagram kiedykolwiek w coś lepszego. Rockstar z RDR2 moim skromnym zdaniem ponownie wyskoczył ponad całą branżę grową i pewnie długo poczekamy aż coś na porównywalnym poziomie się pojawi

[@DonArkadius]

Amen, Szeryfie !!!

[@spidergame6037]

Alleluja. Zero nudy no raczej. Immersja totalna na najwyższym poziomie. To już coś więcej niż tylko gra.

[@dybos1982]

Dokładnie, zgadzam się w 100%, najlepsza gra w historii.

[@Mon1dawg]

Zgadzam się w 100%

[@normanstachor8434]

Dodam od siebie że pamiętam jak pierwszy raz u kolegi gralem w gears of war i szczęka mi opadła jak w tamtych czasach next gen wygląda Nigdy później ie miałem tego uczucia az do momentu RDR2 Ta gra to arcydzieło które swoimi ambicjami i rozmachem wielu przytłacza

[@yayeti1500]

Zaraz wam powiem dlaczego ta gra jest niesamowita odpaliłem gre i ojciec przechodzac zapytał sie mnie co to za western leci w telewizji a ja mu mówię że to nowa gra ale akcja rozgrywa sie na dzikim zachodzie nigdy nie interesował sie w co ja tam gram. Przysiadł sie i był pod ogromnym wrażeniem tej gry i codziennie siadał i mi mówił co mam robić gdzie mam obóz zrobić albo gdzie łapać ryby na każdym posiedzeniu rodzinny wspomina jak w to grałem.

[@Arkadikuss]

Super! :)

[@MrGeralt18]

Przyznam szczerzę, że przed premierą stwierdziłem, że to gra nie dla mnie. 3 tygodnie po premierze chodziłem sobie po Media Expert i szukałem jakieś gry i jakiś diabełek na ramieniu mi mówił "ej ziomuś weź tego kowboja". I wziąłem... O matko jaka to była genialna decyzja. Fenomenalna, genialna, arcydzieło, mistrzostwo w każdym aspekcie growym. Dla takich gier jestem graczem. Przeszedłem na PS4 Slim, PC i teraz sobie gram na XsX. Obok Wiedźmina 3 to dla mnie absolutna gra generacji. Wizytówka 8 generacji konsol jak może wyglądać open-world. Nigdy nie byłem fanem westernów, ale tutaj wsiąkłem w klimat i powolny gameplay. Podróże z A do B okraszone genialnymi dialogami z towarzyszami. Arthur Morgan, który jest po prostu ludzki do tego z genialnym dubbingiem Rogera Clarka. Uwielbiam tą grę w każdym calu.

[@panswir]

Pani Adler ❤ mistrzostwo. Z taką to konie kraść :)

[@kszsiomisio3063]

Piękny komentarz i piękny człowiek ❤️

[@patrykq8965]

Po polsku

[@Cezarygon]

"Leciałem z fabułą tak szybko i tak mocno jak tylko się dało" i już to wystarczy żebym był pewny, że ta gra nie ma prawa się Tobie spodobać. Tu całkowicie nie chodzi o to żeby lecieć, robić jak leci, tak jak robiliśmy to przez ostatnie 10-20 może i 30 lat. Tak jak gry sa tworzone, tak jak przez lata nauczyliśmy się w nie grać i przechodzić tutaj nie działa, ta gra na przekór modzie złamała ten schemat. Fabuła to jedynie dodatek, główne skrzypce gra cały ten dopracowany w najmniejszym szczególe świat. Do tej gry trzeba podejść zupełnie na luzie, nic nie gonić, nie zbierać achivmentow, powoli na koniku nie spiesząco podróżować, chłonąc ten świat, od czasu do czasu zrobić jakąś misje, przygotować się i wyjechać w podróż na drugi kraniec mapy, żeby np upolować rzadką zwierzynę z której zrobimy torbę. Docierając na miejsce rozbij namiocik, rozpal ognisko, upiecz wcześniej złowioną rybę z z zebranym z pola tymiankiem, prześpij się w namiocie, a o samym poranku wstań napij się kawki, poczytaj jak upolować daną zwierzynę, zwiń obóz, chwilę poobserwuj wschód słońca nad zamglonym jeziorem i rusz na polowanie. Jeżeli kochamy przyrodę i zupełnie nie licząc czasu, właśnie tak pobawimy się w grze, pozwolimy aby ten powolny, nigdzie nie spieszący się świat nas wciągnął, to dopiero wtedy uwierzymy i zrozumiemy wielkość tej produkcji. Bo to co zrobił Rockstar jeszcze nikomu się nie udało. Jeśli damy się ponieść to wsiąkniemy w ten świat, tu każda roślina, zwierzę, owad, niebo, chmury, gwiazdy, jezioro ryby.. wszystko to jest stworzone z niebywałą dotychczas precyzją, tu wszystko działa, taki symulator dzikiego zachodu i popis tworzenia żyjącego wirtualnego świata. Ale niestety, żeby to poczuć trzeba spędzić dziesiątki godzin na robieniu zwyczajnych, czasem bez większego znaczenia (w wielu grach całkowicie pomijanych) czynności, nigdzie się nie spieszac. RDR 2 sprawił że chwilami zapominałem o świecie i zwyczajnie byłem tam z Arturem Morganem, a nie u siebie na kanapie, taka immersja zdarza się coraz rzadziej i dla takich gier nadal jestem graczem. Żeby chociaż na chwilę poczuć to co 25 lat temu grając np w Gothica. Ale rozumiem, kto dzisiaj ma na takie sprawy czas, myśl że tracisz godziny wykonując głupie czynności wytrącają z równowagi, co dopiero mówić o imersji. No jest to bariera dla 90% normalnie żyjących, pracujących ludzi, ale warto spróbować. Ps: Dlaczego jeździłeś w kółko ciągle ta samą drogą? Zjedz z traktu, zajedz do jakiegoś budynku zaznaczonego na mapie, zwiedz miejsce. Nie bez powodu twórcy zdecydowali się na brak szybkiej podróży. Ja całkowicie kocham tą grę, ze wszystkimi elementami spowalniającymi tą rozgrywkę, to jest wielka, wspaniała gra, zrobiona łamiąc schematy. Prawie wszystkie wady które wymieniłeś, dla mnie w tej grze to zalety, ale z konkretnie innym podejściem. W tej grze bardzo dużo możesz , ale nie wiele musisz, spowolnienie podróżowania miało na celu zachęcić graczy do eksploracji, do chłonięcia, zabawa zaczyna się dopiero wtedy kiedy robimy rzeczy nie oczywiste, coś czego wcale nie musimy.

[@spidergame6037]

Nic dodać nic ująć.

[@ukaszkowalski2405]

Heh opisałeś właśnie mój sposób grania :)

[@ronisuav]

Schemat o którym piszesz został złamany już wcześniej przez np. BotW, które wyszło w 2017r. Tam także fabuła była jedynie dodatkiem do biegania po otwartym świecie.

[@TonySpontano]

Bardzo ciekawy komentarz. Chcę ograć RDR2, ale kiedyś już odbiłem się od tej produkcji na dość wczesnym etapie. Zalety, o których wspominasz - są również dla mnie zaletami. Jedyny problem jaki również wyraźnie dostrzegasz to czas.. Żeby wkręcić się tak w ten świat - trzeba by mieć bardzo dużo czasu w spokoju, co zazwyczaj obecnie jest dla większości niewykonalne. Pamiętam doskonale jak chłonąłem i wsiąkałem w trylogię Wiedźmina, a zwłaszcza trzecią część. Kiedy miałem dużo wolnego czasu po wypadku - zatracałem się w tym świecie totalnie. Uwielbiam tak czuć gry i podobnie mam z kilkoma innymi tytułami. Zachęciłeś mnie by jednak spróbować - totalnie na spokojnie, bez pośpiechu - zobaczymy, czy połknę ten haczyk. Pozdro 💪🏻

[@doriankrzebietke5518]

Wszystko co mówisz to prawda, ale fabuła przy tym wszystkim też jest wybitna. Ta gra to mój ulubiony film.

[@nyfb]

Dla mnie gra roku 2018.Ale trzeba lubić takie klimaty.

[@maciejflisak5249]

a jak z optymalizacją lagami na pc bo był z tym problem poprawili ??

[@PROboszcz731]

​@@maciejflisak5249chyba naprawili

[@FelekJaslo]

@@maciejflisak5249 Chłop pisze, że dla niego gra 2018 co oznacza, że grał na konsoli, a Ty go pytasz o wersję PC XD

[@panyokumitsuke6935]

Nie zgadzam się, nie lubiłem klimatów westernów do momentu, w którym chciałem po prostu zobaczyć tak słynne dzieło technologiczne. Jedna z lepszych gier jakie grałem i nawet polubiłem dziki zachód, a wiele mechanik z tych "powolnych i nudnych" chciałbym zobaczyć w innych grach.

[@cerealguy1106]

Twórcy poszli pod prąd robiąc ten tytuł. Możecie się ze mną nie zgodzić, ale mi bardzo odpowiadało tak powolny, spokojny początek. Gra dawała mi masę relaksu podczas polowań, czy innych aktywności pobocznych, z których niektóre studia zrobiły by osobne gry i sprzedawały w pełnej cenie. Historia mnie poruszyła i chwyciła za serce, ale jestem jednak człowiekiem młodszym od ciebie, więc może stąd inny odbiór. Warto zaznaczyć że gra jest nastawiona bardziej na narrację i opowiedzenie historii, która początkowo jest moim zdaniem bardziej obyczajowa, o trudach życia ludzi żyjących na przekór zmianom, prawu itd. a później zmienia się w historię pełnej akcji, o zemście i walce. I takie też chyba bywały westerny, część była akcyjniakami, ale były też historie typu okruchy życia. Patrząc na większość dzisiejszych tytułów przeładowanych akcją, sensacją (Far cry 3- gdzie zwykły gostek staje się maszyną do zabijania chociażby) taka przyziemna historia była dla mnie powiewem świeżości. Do tego oprawa audiowizualna wciąż jest jedną z najlepszych, najbardziej realistycznych, a tytuł ma wręcz komiczne przywiązanie do szczegółów. Zdecydowanie tytuł nie jest dla każdego, ale nie można powiedzieć że jest to kiepski tytuł. U mnie top gra, zaraz obok bloodborne, sekiro, planescape torment czy silent hill 2.

[@Doloriiii]

Grałam w jedynkę dlatego chciałam poznać historię w prequelu, poczatek jest trudny, ale ta gra uczy cierpliwości i jest niesamowita, mięsista i autentyczna. Na kanale yt Strange Man jest tyle ciekawostek i detali pokazujących ile pracy i serca włozyli w tę gre tworcy. Przeszkadzała mi toporność w chodzeniu i podnoszeniu przedmiotów oraz specjalne spowolnienia, np w obozie.

[@MrEfenti]

10h jeżdżenia na koniu bez celu w tym świecie? Potrzymj mi piwo, bo ja mogę dziesiątki godzin szlajać się bez celu, obserwując ten świat :D Po Wieśku 3 to kolejna gra 10/10, tyle...

[@damiankowalski4839]

Nie bardzo.

[@venomm4563]

@@damiankowalski4839 Dorośnij trochę to może wtedy zrozumiesz tę grę.

[@kasacjo514]

@@venomm4563 Świetny argument panie "dojrzały"

[@DariuszMGTOW]

​@@kasacjo514 też dorośnij miłośniku owcy z wk

[@kasacjo514]

@@DariuszMGTOW tylko że ja nikomu nie umniejszam przez to że komuś się jakaś gra podoba albo nie. To chyba twój początek z drogą MGTOW, pamiętaj że warto rozwijać się też w kierunku mentalnym.

[@pcgame-yd1jn]

O wiele bardziej podoba mi się RDR 2 z tymi wszystkim aktywnościami niż Cyberpunk gdzie tam nic sie nie dzieje, puste ponure miasto bez żadnej aktywności

[@brzdonc2356]

Irytujące jest jak często i z jakim przekonaniem używasz w tym filmie jak i w poprzednim argumentu, że ta gra ma kredyt zaufania tylko u fanboyów rockstara, to mało profesjonalne z Twojej strony i niezgodne z prawdą. Osobiście uważam że to jest gra wszechczasów, ale zgadzam się też że nie jest dla każdego. Na pewno nie jest dla tych którzy mogą pozwolić sobie na pół godziny gry w tygodniu ani dla lubiących jak ciągle się coś dzieje. Ja ani przez chwilę nie miałam uczucia zniecierpliwienia ani nudy. Uwielbiałam odnajdywać skarby na podstawie map, poznawać gatunki zwierząt lub po prostu jechać stępa i oglądać widoki. A grając drugi raz trafiłam na masę nowych rzeczy. Gra cudo :)

[@sebad7]

Jestem w 1/3 gry i narazie zgadzam się z Twoją opinią, ale z ciekawości znalazłem wątek na reddicie gdzie ponad 500 osób głosowało na to który chapter jest najlepszy. Najwięcej głosów uzyskał chapter 2 a drugie miejsce chapter 3.

[@Marekboss2001]

Może się starzeję, ale jestem w III akcie, robię sobie te fabularki, zwiedzam świat, chłonę klimat i bawię się ŚWIETNIE. Serio ta tempo i klimat tej gry jest idealny do odpalenia sobie na 0.5/1h po powrocie z uczelni. Chillera utopia jak sobie na koniu jedziesz i widoczki oglądasz, no cudo.

[@DisekVojny]

Moim zdaniem 2 i 3 rozdział to najlepsze momenty w tej grze

[@Shadow_of_the_Raven]

Oczekiwac stałego, wysokiego pacingu od westernu to jak dziwić się, że w komediach są żarty.

[@Arkadikuss]

Z jednej strony - celnie! Z drugiej strony pamiętajmy, że to przede wszystkim gra. A oczekiwać od gry kiepskiego pacingu to jak oczekiwać rodzynek w serniku ;-)

[@VeriddisQuo]

Przecież w pierwszej części fabuły gry są dwie najlepsze sceny z najlepszą muzyką czyli Valentine shootout scene i Stagecoach robbery z Micah, te dwie sceny mnie zachęciły do dalszej gry. Ta gra jest dla ludzi lubiących określoną estetykę dlatego tak dzieli, są ludzie nowocześni lubiący cwaniackie GTA a Rockstar z serią RDR zrobił taki miks dodając do tego coś dla ludzi wrażliwszych, bo sama historia Artura jest dosyć wzruszająca, szczególnie jak wykonuje dobre uczynki po diagnozie, dające mu domniemane odkupienie. Sceny strzelanin są podlane jedną imo z lepszych ścieżek dźwiękowych w ogóle i tam czuć ten sznyt Rockstara, że ma być cool. Fajnie jest połazić po lasach, powalczyć z niedźwiedziem i poczuć klimat westernu ale znam ludzi, którzy nienawidzą westernu więc wyłączą w połowie prologu bo po prostu lubią inną estetykę.

[@suszijapapobuszido3410]

No ta gra taka jest żeby się nią delektować, żeby ją smakować, odkrywać kawałeczek po kawałeczku, dla mnie jak znalazł, lubię się wczuwać w gry i na przykład zamiast w nich biegać jak debil to sobie chodzę, jak muszę się przebiec to się przebiegne, do sklepu po chleb też idę, nie biegnę jak pajac. xD

[@WICKET.7]

Przeszedłem grę po raz pierszy i ją pokochałem, przeszedłem drugi raz i jeszcze bardziej ją doceniłem. A ty Arakdikuss, cieszę się, że zmieniłeś swoje zdanie -i o ironio- odkupiłeś swoje winy.

[@Marian93211]

Rdr2 jest świetne. Od początku do samego końca. Nie nudziłem się wcale

[@rafapiotr3318]

Witam. Dla mnie osobiście gra 10/10 i ogólnie jest dla mnie w TOP10 gier wszech czasów oczywiście w moim rankingu 😁 i przy każdej okazji polecam tą grę każdemu ale... Oczywiście jest jakieś, ale zgadzam się w 100%, że brak bieganie w obozie to jest jakieś nie porozumienie to fakt przecież niektóre z obozów były na tyle duże, że czasami byłem ostro tym zdenerwowany. Co do aktywności pobocznych to polowań nie robiłem a nawet na legendarne zwierzęta nie wszystkie polowałem ryby także odpuściłem 😁 za to skarby znalazłem wszystkie jak i inne rzeczy typu łapacze snów itd... ale świat gry jest tak piękny, że warto było to zrobić bo czasem z pozoru środek lasu gdzie nic nie ma okazuje się albo easter egg albo niespodziewana fajna lokacja. Odnośnie szybkiej podróży jest to denerwujące na początku bo gry przyzwyczaiły nas do lenistwa a po 20-30h już łapałem się na tym, że tej szybkiej podróży nie potrzebowałem bo na tyle wczułem sie w grę i w jej klimat ;) dobra mogłabym tak jeszcze pisać i pisać a i tak nie wiem czy komuś się będzie chciało to czytać 😛 Ja ci dałem łapkę w górę (zawsze ci daje) ponieważ uważam, że robisz świetne filmy a co dla mnie najważniejsze szczere i wyrażasz własną opinię, a jak sam powiedziałeś są gusta i guściki 😁 przykładowo np. ja obejrzałem może 2-3 filmy Star Wars i nie siadły mi dodam, że były to te filmy stare typu atak klonów xd pozdrawiam.

[@fastsnake83]

Dla mnie RDR 2 od samego początku do samego końca jest świetną wciągającą grą . Ani przez moment nie czułem znudzenia a wręcz chciałbym to ponownie ograć lecz ,,kupka wstydu nie pozwala". Uwielbiam RDR 1 a RDR 2 jeszcze bardziej .

[@natalia4303]

Dla mnie fabuła i gra może biec jak najwolniej delektuje się nią :) nie kumam jak można się przy niej nudzić przecież oderwać się nie mogę

[@sylvesterbak4247]

Z zadupia nie musimy wcale galopować z kopyta...wystarczy szybka podróż z poziomu własnego ogniska ...

[@youngmind1294]

Ukończyłem GTA V mimo że mnie wymęczyło, a Red Dead Redemption 2 uwielbiam bardzo i kończyłem z przyjemnością.

[@Arkadikuss]

Nie no, gtav to jakaś pomyłka. Też ukończyłem, ale wolę 15x wrócić do vc/sa/IV niż do v.

[@youngmind1294]

@@Arkadikuss racja VC czy SA nie mówiąc o IV, do każdej z nich przyjemnie wrócić

[@TheRayu23]

Potrzebowałem drugiego podejścia bo nie spodziewałem się tak nieśpiesznej akcji fabularnej i tego wszystkiego o czym mówisz. Po 3miesiącach wróciłem do niej i już zostałem zarywając nocki. Ja z kolei robiłem wszystko żeby jak najbardziej "opóźnić fabułę", która nie była porywająca jak w Wiedźminie3, ale również była ciekawa i interesująca zwłaszcza jak się rozkręciła. Delektowałem się światem poprzez robienie misji pobocznych, dodatkowych, polowałem na skóry w b.dobrym stanie i te kolekcjonerskie zwierzęta, łowiłem te kolekcjonerskie ryby (troche drętwe zajęcie), napadałem na dyliżanse i zwiedzałem co tylko mogłem, poszukiwałem skarbów i itd itd. Mnogość rzeczy dodatkowych powala. Chciałem jak najdłużej cieszyć się tym wspaniałym światem wykreowanym przez studio Rockstar a na monitorze ultra panoramicznym wygląda to cudnie. I na pewno do tego świata jeszcze wrócę.

[@FelekJaslo]

Porównywanie Wiedźmina 3 do RDR 2 to jakby porównywać Władcę Pierścieni do Ojca Chrzestnego..... oba tytuły genialne, ale każdy inny gatunkowo i rządzi się własnymi prawami.

[@marcinkrolikowski8057]

Przewspaniała gra , oby więcej takich produkcji.

[@natalia4303]

Dokładnie nic jej nie przebije

[@hirus1]

2 razy przeszedłem, myślę aby zacząć 3, około 300h gry. Dla mnie gra wybitna.

[@MCbyGracjan]

Ja właśnie kupiłem i będę przechodził ją a bardziej kontynuował fabułę, bo zatrzymałem się na kilku misjach po śmierci Artura 🙃 No i wreszcie będę mógł zagrać w Online 😆

[@maciejflisak5249]

@@MCbyGracjan a jak z optymalizacją lagami RDR2 na pc bo był z tym problem poprawili ??

[@spidergame6037]

RDR 2 absolutnie dla mnie najlepszy open world w historii. Ja po prostu żyłem w tej grze. Bywały tygodnie w, których to polowałem, łowiłem ryby, czy po prostu jeździłem i zwiedzałem na moim koniuku ten cudowny swiat. Dla mnie to powinien być wzór otwartych światów, a nie Elden Ring. Bardzo chętnie wrócę do przygód Arthura Morgana o ile łaskawie gwiazdy rocka w końcu wydadzą patcha next gen. Może być nawet płatny mam to gdzieś. Absolutnie jedna z najlepszych gier jaka kiedykolwiek powstała.

[@pawem.856]

Również miałem dwa podejścia. Za pierwszym doszedłem do 3 rozdziału i odpuściłem. Po dwóch latach spróbowałem jeszcze z całkowicie innym podejściem - skończyłem całą, wszystkie poboczne zadania, a po niej od razu kupiłem pierwsza część. Rewelacyjny tytuł. Ale z tym chodzeniem w obozie to przegieli pałę, wkurwia niemiłosiernie i niczemu nie służy.

[@ZuPiMonster]

Na początku fabuła mi się nie podobała ale z czasem się wciągnąłem i przeszedłem całą grę w kilka dni

[@dodop8449]

Nie jestem kompletnie fanem westernów. Początek mnie kompletnie znużył, stłamsił i dał w pysk mówiąc: "Jeśli nie zdzierżysz mnie w najnudniejszej postaci nie jesteś godzien, by pochłonąć mnie całkiem w postaci arcydzieła". I tak siedziałem i grałem siedziałem i grałem, wreszcie po tych kilkudziesięciu godzinach otrzymałem wolność i otrzymując tę wolność - jedną z najlepszych produkcji jakie kiedykolwiek ograłem i ograć będę miał okazję. Klimat - mimo, że westernowy, ta fenomenalna grafika do której poziomu rzadko która gra może doskoczyć, mimo, iż już jednak swoje latka na karku ten RDR2 ma. Historia, postaci, muzyka, mięsista walka, smaczki, szczegóły i małe szczególiki, wyraziste postaci, lokacje i wiele, wiele więcej... A to wszystko zwieńczyć można, ot po prostu, zwykłymi przejażdżkami konnymi podziwiając te fenomenalne widoczki, co również potrafi zająć grube godziny. Moim zdaniem BARDZO MOCNE 9+/10 jeśli nie 10/10, o ile zdzierży się i przetrwa ten początek oraz tę responsywność poruszania się postaci, która nie każdemu przypadnie do gustu.

[@AlicjaAnastazja]

nie kazdy agra musi być szybka i dynamiczna. ja osobiście lubię właśnie gry. nie chcę pędzić gdzieś tam niewiadomo gdzie. pamiętajmy że gdy są kierowane do różnych odbiorców oraz są gry do bardzo konkretnych grup. na przykład wole wolniejsze strzelanki coś w stylu army czy red orhestry niż csy czy battlfildy gdzie ludzie pędza i pędza i wogóle nie przejmują się tym że ich postać ginie byle by strzelać.. ja wolę sie wczuć grać bardziej taktycznie i tak by faktycznie uważać na to by nas nie zabito. a nie grać w grę zręcnościową z karabinkami. tak samo nie każda gra z otwartym światem musi być szybka i dynamiczna. spokojne momenty też maja swój klimat. ale dziś to wszyscy chcą gdzie spędzić i jak najszybciej wszystko zrobić. to że jest dużo aktywności nie znaczy że trzeba wszystko na raz robić. taki np kingdom come deliverance też jest wolniejszy ale bardzo fajny przecież. ot gry dla ludzi który lubią wolniejsze i głębsze tytuły. starsze fallauty np nie podpasowały by dzisiejszym graczom bo były do specyficznej grupy odbiorców kierowane.

[@jacekkoberski9883]

Gram już od 30 lat zaczynałem na commodore ,Pegasus itd. I napiszę tak. RDR2 to najpiękniejsza i najlepsza gra w jaką kiedykolwiek grałem i od 5 lat w nic lepszego nie grałem nawet mój ulubiony the lasy of as tego nie przebiję. I już nie mogę się doczekać remake rdr

[@alan93xx66]

Na szybką podróż jest sposób, nie wiem, pod każdym filmem o rdr2 ktoś pisze, że nie ma szybkiej podróży... nie chodzi mi o dyliżans czy pociąg, trzeba po prosru odjechać lekko w dzicz i rozbić obóz, no i nie musisz lecieć przez pół mapy 😕

[@ajvideos2583]

Zależy czego się oczekuje od gry. Istotnie gra się rozwleka, z kilkoma dynamicznymi scenami. Nie każdemu się może podobać, mi się podobało, świetnie odstresowalo, klimat przygody. To, że trzeba jechać, też dla mnie był plus. Miła odmiana od dynamicznych gier. Druga gra na PS5 po Cyberpunku w której spędziłem najwięcej czasu. Niecałe 60 godzin :) natomiast nieprędko o ile w ogóle do niej wrócę. Co do zabojczej precyzji to fakt, sam nie korzystałem. Polowania też olałem. System szybkiej podroży jest akurat - oddaje klimat. Chociaż ostatnio w większości gier jakoś nie korzystam z szybkiej podróży, burzy mi to klimat.

[@qGx3Bz8lFrM89Qgj]

Przeszedlem na premiere na ps4 pro, jedna z najpiekniejszych gier w jakie gralem, Twoje porownanie z frytkami mija sie rzeczywistoscia w tej grze ani razu nie uzylem szybkiej podrozy, a sama jazda była dla mnie od poczatku do konca relaksujaca. Co mialem do zarzucenia tej grze to ze bohater zbyt powoli reagowal a poza tym to jeszcze ta polowa mapy z jedynki ktora dostajemy na koniec na ktorej nic nie ma

[@darekmenel8265]

W sumie to miałem podobnie, przerwałem grę po 3 rozdziałach bo nie miałem czasu i jakoś po pół roku nie chciało mi się za to zabierać, ale że chciałem przetestować nową kartę graficzną to odpaliłem ponownie i właśnie gra się rozkręciła do tego stopnia, że już mam prawie końcówkę :D na pewno za jakiś czas zagram jeszcze raz, żeby bardziej skupić się na szczegółach, czego nie mogę powiedzieć o cyberpunku, za pierwszym razem przeszedłem całego, ale nie miał bym ochoty przechodzić go już drugi raz :P (a kilka razy nawet próbowałem zacząć). Co do tej nudy i monotonni to w końcu kowboje, tata zawsze się śmiał, że jak się ogląda western i się uśnie to cały czas się wie o co chodzi bo w takim tempie dzieje się akcja, taki klimat :P

[@sharquey3889]

Jeśli chodzi o mnie to uważam RDR 2 za dzieło kompletne, ukończyłem zaraz po premierze.Ostatnio po zakupie PS5 chciałem wrócić do tego cudownego świata,jak wielkie było moje rozczarowanie gdy okazało się że Rockstar nie wydało żadnej latki nextgeneracyjnej ani nawet nie odblokowało liczby klatek na sekundę bym mógł cieszyć się tym dziełem w 60 fps.Patrząc na GTA V i kolejną wersję na nowe konsole zawiodłem się srodze 💔 Dodatkowo brak jakiejkolwiek formy wsparcia dla online, studio bardzo straciło w moich oczach

[@PIOTRBUCZ]

Witam, dobrnołem do trzeciego rozdziału i jak dla mnie flaki z olejem zacząłem grać w onlife ale też znudziło mnie powtarzalność czasem coś losowego czyli uratuj znajdź odbij .No nic daje szansę bo puki co nic się ciekawego nie działo .Dzięki za opinie .

[@hecatonicosahedroid4251]

W końcu ktoś, kto bardziej krytycznie patrzy na tą grę, bo generalnie mam wrażenie, że powiedzenie o tej grze złego słowa powoduje święte oburzenie wśród graczy. Mnie za pierwszym razem RDR2 także znudził i skończyłem fabułę dopiero za drugim podejściem. Gra skończona, odhaczona i tyle.

[@paweholweg306]

Dla mnie osobiście jestem typem gracza , który uwilebia eksplorowac świat tytuł ten jest idelany .

[@mravg79]

3 podejscia, przy ostanim miałem procent ukończenia całości na 39% i nie mogłem sie odnaleźć. Pewnie dam tej grze jeszcze jedna szanse, grałem na pożyczonej płycie która w końcu oddałem bo aż mi głupio było. Niemniej jak pomyśle ze w związku ze zmiana platformy miałbym zacząć od początku to troche mi sie odechciewa.

[@eldavidos79]

To niesamowite, jak odczucia różnych ludzi mogą się różnic. Osobiście skończyłem RDR2 trzy razy i mam ochotę na więcej. Dla mnie to arcydzieło pod każdym względem, stanowczo moja ulubiona gra. PS. polecam nie słuchać audiobooka podczas grania.

[@maciejflisak5249]

a jak z optymalizacją lagami na pc bo był z tym problem poprawili ??

[@eldavidos79]

@@maciejflisak5249 grałem na ps4 pro. Przypuszczam, ze na pc jest teraz zajebiscie. wydali to juz jakis czas temu, wiec co bylo do zalatania to zalatali.

[@salaxus630]

To nie jest gra dla każdego i bardzo się cieszę, że to zauważyłeś. Jak ją zacząłem również czułem potworne znużenie, może dlatego że nigdy nie byłem fanem westernów... I w pewnym momencie mnie ten świat porwał, głównie przez polowania i eksplorację. Uwielbiam to robić i na samym bieganiu po lesie w poszukiwaniu 3* skór zwierząt czy przeszukiwaniu domków potrafiłem spędzić 4-5h. Ubolewam, że tak wielu graczy ten start odrzuca, bo historia jest niesamowita i mam zdecydowanie żal do Rockstara że lepiej tego nie skondensowało. Może lepiej, by to wyszło, jakby gra zaczęła się od napadu w Blackwater, a dopiero ucieczka i dalsze perypetie... Ale cóż, wydłużyłoby to też fabułę do kolosalnych rozmiarów. W każdym razie jest to moje top1, jest to mój ulubiony otwarty świat, ulubione doświadczenie immersji, a po ukończeniu 100% gry, do tej pory zagrywam się w tryb online mając już 2k godzin na koncie, mimo że nie jest już wgle wspierany przez Rockstar ;(

[@tonieIgor]

Dosłownie te same odczucia miałem, granie w red deada 2 nie sprawiło mi jakiejś ogromnej frajdy ale przechodzenie go dało mi więcej funu, a graczem jestem bardziej gameplayowym niz fabularnym. Więcej frajdy mam grając w grę z fajną rozgrywką i nudną fabułą niż słabym gameplayem i dobrą fabułą, ale myślę, że warto było się przemęczyć przez red deada. Reżysersko i technicznie majstersztyk, doceniam zbudowany świat i jego piękno, po 1/2 wątku głównego zacząłem też czuć z niego frajdę, ale ogólnikowo gry sandboxowe totalnie mi nie leżą i niezbyt chce mi się w nie grać. Fabularnie rdr2 zajmuje na pewno jakieś miejsce w topce moich ulubionych fabułek w grach, ale jeśli chodzi o top 10 moich faworytów gierkowych to rdr2 jest całkiem daleko. Jeszcze dodam na koniec, że największym problemem tej gry stanowi jej społeczeństwo, które zmusza wszystkich dookoła żeby zagrali w tę grę i uczynili ją swoim faworytem xD.

[@Adrian-cg9rt]

Dla mnie RDR2 to jak Death Stranding, ta sama sytuacja z mozolna rozgrywką, ale to drugie mi podpasowało i przeszedłem a RDR2 mnie zmeczyl po tych 20h.

[@piotroski1825]

ja np tak lubie klimat dzikiego zachodu ze sama jazda koniem sprawia mi ogromna przyjemnosc patrzac na detale swiata :) w tym roku lece do Teksas Nowy Meksyk Arizona z zona :) w tej grze poprostu trzeba czuc ten klimat :) pozdroo

[@darkezowsky]

Umierałem z nudy przy każdym z podejść do tej gry, może kiedyś...

[@jakubj5308]

Niedawno zacząłem grać, jestem chyba jakoś pod koniec drugiego rozdziału. Wykorzystuję ten czas na naukę mechanizmów i zależności. Nie mogę powiedzieć żebym się nudził. Moje karabiny i rewolwery ani na moment nie stygną 😄😄 (kto napadał na pociągi, ten wie o co chodzi). Ja akurat lubię taki rodzaj rozgrywki.

[@ponurygrzybiarz6959]

to jest samograj i nic nie trzeba się uczyć

[@colafanboy4835]

Zgadzam się w wielu kwestiach. Gra przypomina bardziej film niż faktyczne granie. Dodam jeszcze, że wiele wątków fabularnych jest nielogicznych i romantyzowanie całej fabuły przez graczy mnie zdziwiło.

[@stensen372]

14 20, o to właśnie chodzi że jeżdżąc po świecie mamy wiele innych aktywności które nas zaskakują i nie jest to bezsensowne jeżdżenie, to buduje realizm świata, lepsze to niż w Np serii assasins creed gdzie mamy do odhaczenia masę takich samych aktywności

[@Montefires222]

Tak jak zwykle zgadzam się z wieloma Twoimi opiniami, tak totalnie nie zgadzam się z tym co tutaj mówisz. Pacing jest być może dziwny, ale jak najbardziej naturalny - przy tak ogromnej grze tętniącej życiem i aktywnościami pobocznymi konieczne jest wprowadzenie w mechaniki gry, których jest multum. Z punktu widzenia historii ten pacing ma sens, skoro podróż zaczyna się w momencie, kiedy bohaterowie uciekają przez śnieżne wypizdowie - co muli ogólne tempo - a powoli kończy, kiedy Arthur dostaje diagnozę TB i zaczyna domykać wszystkie sprawy przed swoją śmiercią. Kolejny moim zdaniem nietrafiony argument to ten z szybką podróżą - przecież dwoma kliknięciami możesz rozbić obóz w dowolnym miejscu w dziczy i przenieść się do większych miast. A jeżeli cel podróży nie jest dokładnie w mieście, to dojechanie do niego z miasta zajmie może ze dwie minuty, a nie szmat czasu jak sugerujesz. Kolejna sprawa to "niepotrzebne pieniądze" - jak chcesz sprawdzić wszystko, co gra ma do zaoferowania, to są potrzebne i to bardzo. Na przykład kiedy chcesz kupić lepsze bronie, stroje u trapera lub konie, które cechują się różnymi statystykami. Ale na pewno faktem jest, że ta gra ma problem z ekonomią, tylko że to już jest inny argument. Kolejny argument "jeżdżenia w kółko tą samą drogą i nudą"? Skoro gra jest wypchana kontentem i jest przeznaczona na dziesiątki godzin, to ciężko byłoby sprawić, żebyś nie musiał odwiedzać tych samych miejsc kilkukrotnie. To na pewno może nużyć, ale nie musi - jeżeli wiesz, że jedziesz gdzieś w konkretnym celu i masz zrobić to i tamto to nie robi to wielkiego problemu. Koniec końców, jeżeli ktoś podchodzi do tej gry szukając napierdalanki z szybkim tempem, to niech trzyma się od niej z daleka. To inny wymiar doświadczenia, taki który wymaga od Ciebie cierpliwości i poświęcenia dużej ilości czasu (ja niedawno zakończyłem swój pierwszy playthrough, przechodząc grę na 100%, co zajęło mi 263 godziny). Ta gra jest na tyle dopracowana i "inna", że można ją poniekąd bardziej traktować jak symulator życia w realiach dzikiego zachodu, a nie normalną grę, co oczywiście nie każdemu może pasować.

[@usdrealmano9897]

Swoja droga nie ważne jak fabula jest nudna czy ciekawa, ale w gre mozna grac dla samego klimatu.

[@newti69]

Nigdy się nie nudziłem a grę przeszedłem 3 razy większość gier nudzi mnie po 15 godz wiec no nie zgadzam się dla Cibie wady to dla mnie zalety i super gry powinny być różne

[@Matheo780]

ja próbuje się przemóc, ale strasznie ciężko na razie jest. Nie mogę się wkręcić. W porównaniu do GTA czy nawet RDR1 to RDR2 słabo wypada. Mam nadzieję, że dalej będzie lepiej...

[@Ali-MT09]

Mam to samo. Kupiłem i oddałem jakoś nie moje klimaty .Może kiedyś dam jej jeszcze jedną szanse

[@sumasumarumrec1677]

Mam to samo na konsoli mnie odrzuca topornie się w to gra strasznie i odczuwam, że Im więcej gra ma Mi do zaproponowania tym bardziej ciężej mi się gra.. Podobnie miałem z Wiedźminem ;/ otwarta mapa pełno możliwości, lecz ta walka gdzie tysiące kombinacji, a mentalność, że się chce wszystko zrobić doskonale napawa wkurwieni** Może i To mój wiek, bo o wiele większą satysfakcję już daje mi odpalenie CS'A czy chociażby głupiego ping ponga 😂 i mega, że ktoś to zauważył bo gdzie indziej już dawno, by mnie zlinczowali 😂😂 5/5

[@danieldanielowy9065]

Rdr2 to gra idealna. Niestety nie mogę w nią grać, bo to całkowicie nie mój gatunek - ani westerny, ani strzelanki Ale chciałbym aby jakiegoś rpg zrobili tak idealnego jak to 🥹🥹🥹

[@sb.r6757]

Właśnie ogrywam i osobiście bawię się wyśmienicie.

[@pejawave4103]

Jedna z najlepszych gier w jakie grałem, a której nie mam zamiaru przejść drugi raz. Jako fan westernów ciężko mi jej nie polecić, natomiast poza genialną fabułą, klimatem i widoczkami- to nic ciekawego tam nie ma. Gameplay jest średni, ciągnące się za nami poczucie braku szacunku do naszego czasu również. Lubię ją sobie odpalić raz na ruski rok, pojeździć po mapie, zrobić coś czego wcześniej nie robiłem, może jakieś zadanie, połowić ryby i wyłączyć. Ta gra to świetne tło, świetny symulator samotnego kowboja- ale gameplayowo nie ma absolutnie nic wartego uwagi. Typowy rockstar :/ Ah, zdecydowanie gra która zaorała poprzednią generację konsol. Przechodziłem ją na ps4 i oj nie, to nie jest konsola stworzona dla tej gry.

[@skroq4052]

Ale ty wiesz że możesz się poruszać nie tylko dyliżansem i pociągiem ale korzystając z szybkiej podróży przy korzystaniu z namiotu który masz w ekwipunku?

[@AdamBanas2]

RDR2 urzekł mnie właśnie tym powolnym tempem. To jest gra na jakieś 200h i może z 5 razy użyłem szybkiej podróży. Właśnie powolna jazda, upajanie się widokami i ogólny klimat (a ja nie lubie ani rockstara ani dzikiego zachodu). Dla mnie 9.5/10. Ja tam lubie klimatyczne gry a nie pif paf wybuch łooooo

[@dawidnijaki7534]

Muszę przyznać że na początku odbiłem się od gry ale po pół roku znów ja odpaliłem i choć na początku trochę ciężko było mi się wgryźć w ten klimat, a ta gra nim ocieka, to później wsiąknąłem w to jak małe dziecko, mając syndrom jeszcze jednej misji i potem wyłączam konsole. Soundtrack, grafika, możliwość obserwowania natury z boku, widoki, świetne dialogi, super napisane postacie, fabuła po której mam kaca, bo co tu dalej robić (jak po dobrej książce), moim zdaniem jest to arcydzieło wśród gier. Pozdrawiam

[@TonySpontano]

Cześć! Jakże wspaniale, że trafiłem na Twój materiał, bo po latach stoję właśnie przed próbą ogrania tego tytułu, który podobnie jak Ciebie - zanudził i odrzucił w przeszłości. Gra jest ładna, a dysponując mocnym PC podłączonym do oledowego tv z pewnością można nacieszyć oko w 4k. Jednakże od początku czuję, że hmm przez sposób poruszania postaci, sterowanie oraz przewolną narrację - będzie ciężko przejść RDR2. Miałem też nadzieję, że łowienie ryb będzie ciekawe, ale widzę, że nie ma na co liczyć 😅 Dzięki za szczerą opinię - zobaczymy czy przetrwam tą próbę.

[@FelekJaslo]

Dla mnie Red Dead Redemption 2 to jest dla mnie arcydziełem. Grę ukończyłem robiąc większość aktywności pobocznych, nie używałem ani razu szybkiej podróży, czy filmowej kamery, gdzie Arhur sam sobie pędził przed siebie, długie odległości mnie właśnie urzekły, bo wprowadziło to najwyższy poziom immersji z wszystkich gier z otwartym światem jakie przyszło mi grać, bo było to autentyczne i nie przesadzone jak dla mnie. Gdyby fabuła kazała przejechać dwa stany i zajęło by to kilka minut, to ciężko było by uwierzyć w ogromny dystans jaki miała pokonać postać. Oczywiście nie jeździł bym 10 godzin bez celu, ale gry mają powodować immersję w takim stopniu w jakim filmy, czy książki nigdy nie dadzą, więc jazda bez celu przez dziesięć godzin mija się z celem. Powolne tępo akcji pozwala poznać ludzi z naszego gangu, gdzie jednak trochę osób tych jest, gdyby akcja pędziła do przodu nie szło by się zżyć z tymi postaciami, robiąc pozornie nudne rzeczy, również poznajemy te postacie, gdyby akcja szybko pędziła do przodu to wszystkie te postacie były by nam obojętne i mielibyśmy na nie wyrąbane. Twoje narzekanie o zabójczą precyzję to o dupę rozbić i jak Cię lubię i często oglądam twoje recenzje, mimo, że czasem się nie zgadzam z Tobą rozumiem, tutaj to jednak trochę pieprzysz, dlaczego? Bo nikt, nie zmusza się do używanie tego, ja nie używałem i dałem rady ukończyć grę (oczywiście jeśli nie było to wymagane przez grę). Co do powolnego poruszania się w obozie, to może irytować mnie akurat nie irytowało, ja biegałem tylko wtedy, kiedy było to niezbędne. Czy gra bywa nudna? Oczywiście, ale ta nuda pokazuje autentycznie życie na dzikim zachodzie. Ale rozumiem, że tobie się może nie podobać, ja tak mam z gta V, ale na odwrót, dla mnie tam zbyt wiele się dzieje, fabuła jest mało wiarygodna i miałem kilka podejść do tej gry i najdalej gdzie doszedłem, to misja dla Michaela, gdzie było trzeba ukraść helikopter dla typka z Hollywood, ale rozumiem zachwyty nad GTA V, bo gierka jest genialnie zrobiona, ale nie mogę ukończyć jej bo to taka bajeczka dla niewyżytych dzieci wg mnie ;)

[@ukaszkowalski2405]

Jakieś 3 miesiące temu zacząłem nadrabiać zaległości w grach, padło na Red Dead i... robię nowe zaległości bo od tego czasu w nic innego nie gram, ta gra jest GENIALNA. To jest jedna z tych gier w które gram żeby grać a nie żeby ją przechodzić, po jakiś trzech miesiącach jestem dopiero w trzecim rozdziale i oszczędnie robię misję fabularne aby szybko jej nie skończyć. Odkrywanie świata, polowania, misje poboczne, jest co robić. Dzięki że w porę ostrzegłeś o spojlerach, zakończenie niestety już mi ktoś z rozpędu zdradził :((

[@MrE94]

Może ta gra jest zwyczajnie nie dla Ciebie? Ja sie nie nudziłem, w żadnej grze nie mialem takiej frajdy/ciekawości z eksplorowania świata tak na free bez wykonywania zadań. A swiat w rdr i rdr2 serwuje niezle przygody wlasnie z samego eksplorowania

[@ponurygrzybiarz6959]

tylko wyjaśnij mi, po co eksplorujesz w rdr2? w takim wiedźminie to dostajesz expy czy jakiś nowy sprzęt itp. a tutaj? Eksploring nie daje ci nic! Gra to samograj, kasy masz mnóstwo za samą fabułę.

[@MrE94]

@ponurygrzybiarz6959 np. environment storytelling jest w tej grze na wysokim poziomie.

[@ponurygrzybiarz6959]

@@MrE94 no nie wiem, według mnie świat jest za duży i pusty a tych ciekawych miejsc jest mało

[@MrE94]

@@ponurygrzybiarz6959 No okej, mówię może gra nie jest dla ciebie. Wiedźmin tez git 👌🏼

[@tomekprus3035]

Gra 11/10 . Arcydzieło . Pozdro

[@mariusz1374]

W ogóle do mnie nie trafił RDR2. Miałem tak jak ty problem z tempem tej gry. Ja wiem, że super fabuła itp, ale no 2 razy próbowałem i podziękowałem

[@qwalsky8858]

Hehehe , a nie mówiłem 4 lata temu wymieniliśmy komentarze , mnie gra trzymała od początku do końca, nawet dzisiaj do niej wracam żeby pośmigać po świecie Szacun że wróciłeś i zrobiłeś ja do końca !!!

[@Arkadikuss]

Niezaprzeczalnie - im dalej, tym lepiej. No miałeś rację, wybacz, że musiałeś na te "wyznanie" czekać 4 lata ;-)))

[@defqon_one]

A ja dziś zacząłem po raz 4 . Bardzo żałuję że nie ma boosta na ps5

[@emhyrvemrais7574]

Też żałuje, bo jednak te efekty na padzie to coś za co warto dopłacić nawet te 10$;

[@mikemodels928]

Też się odbiłem od tej gry. Prolog jest śmiertelnie nudny. Ale po paru miesiącach dałem grze drugą szansę i spodobała mi się. Bardzo.

[@MafokiPL]

Szanuje za drugie podejście po tak negatywnym pierwszym kontakcie :) Sam miałem podobnie z pierwszą częścią Dark Souls, kupiłem na premierę po nasluchaniu się jaka to super gra będzie, pograłem kilka dni, odłożyłem na półkę na rok po ukończeniu może z 10-15% gry. Po roku dałem jej druga szanse i do dzisiaj wszystkie soulslike i podobne gry ogrywam a każda grę od From ukończyłem wielokrotnie, różnie bywa... 🙃 ale dobrze czasem dać tę druga szanse ;) A co do RDR 2, mnie akurat wciągnęła równie mocno jak jedynka, tylko tej gry w kości brak :P

[@KKSBart]

Miałem tak samo po pierwszych dziesięciu godzinach wyłączyłem i nigdy nie wróciłem ale właśnie pobieram podejdę jeszcze raz po tym filmie jestem ciekaw tego co będzie dalej

[@Filipoo666]

Podchodziłem z entuzjazmem do gry, bo jedynka mnie pozamiatała na x360. Czekałem na grę jak na święta i tak... Nie zawiodłem się. Wiedziałem czego się spodziewać i uwielbiam powolne gry. Zdecydowanie przepadłem w tej grze. Nawet po "oddaniu" konsoli wraz z grą, zakupiłem ją na PC ponownie. Przeszedłem 3x w tym raz na 100%. Ilość aktywności z przypadku, to jak działają NPC, czy historii jakie możemy połączyć to kosmos. Uwielbiam RDR za wszystko poza tym, że w obozie trzeba chodzić ^^ Wiem, że pewnie się nie doczekam, ale czekam na RDR1 remake, albo RDR3

[@Arkadikuss]

Damn, RDR Remake + Undead Nightmare.... Ojjj takkk

[@arturklimek4868]

Fast travel mod i jazda :D

[@emerwian83]

Mnie optymalizacja trochę dobiła. Gra sama w sobie jest ok ale trzeba na nią czasu,który wolę jednak przeznaczyć na Assassin's Creed Valhalla. No ale pisze to osoba,która spędziła 80 godzin w Far Cry New Dawn a piątkę przeszedłem 4 razy 🤣

[@KapitanBomba_10]

najlepsza gra ever nie wiem co w tej grze może się nie podobać

[@konradmazowiecki2580]

Skończyłem grę na 50 procent i mi się znudziło. Zamuliło mnie te 30 klatek na ps4. Mega asysta przy strzelaniu była wręcz śmiesza a bez asysty strzelanie w 30 klatkach to porażka. Jak pojawi się ta gra w 60 klatkach na Xsx to spróbuję jeszcze raz.

[@Raffels3]

A o paceingu tej gry najlepiej powiedzial Mestre w jednym ze swoich filmików.

[@keksxd]

Zaraz, zara jak dla mnie gra była super od początku, wcale nie musiał się rozpędzać, czasami wchodziłem do obozu i spędzałem z kompanami dobre 20min, potem wyprawa na polowanie albo przechadzka do miasta do saloonu. To właśnie te niespieszne tempo mnie w grze mnie urzekło (no i masa małych szczegółów) z tego samego powodu pokochałem death stranding. Nie każda gra musi być naszpikowana akcją. Niemniej jednak dobrze że w końcu doceniłeś grę. Ale system walki (bronią palną) za dobry bym nie uznał, to progres w stosunku do GTA V ale to wciąż 100lat za murzy... Tzn. Ubisoftem

[@PedroElPolako]

Problem RDR2 to naprawdę słaby gameplay, Rockstar nigdy poza Max Payne 3 nie miał jakiegoś go niesamowitego (choć RDR i GTA IV bywały naprawdę fajne), ale w praktycznie każdy inny sandbox gra się lepiej. No i mnie osobiście historia aż tak nie ruszył, ale to już czysto personalne. I prawda, Epilog to najlepsze co ta gra ma.

[@kiussp.2905]

Hehe szacun bo ja do dzisiaj nie dałem tej grze drugiej szansy .Odbiłem się od niej z takich samych powodów jak Ty.

[@mafioso12dk]

Skończyłem 2 razy, początek rzeczywiście nie jest zbyt dynamiczny ale trzeba tutaj zwrócić uwagę, że niektórzy lubią symulatory chodzenia a inni nie wytrzymają w nich minuty. Kwestia gustu. Musicie to zrozumieć, nic nie jest uniwersalne i dla każdego, dlatego takie sprzeczki są kurwa bez sensu.

[@asur1194]

Mam to samo, gre zaczalem juz dawno i caly czas stoje na poczatku, bo nie chce mi sie isc dalej xD

[@asur1194]

update: dałem druga szanse tej grze i teraz to jedna z moich ulubionych gier xD

[@Wujek6098]

Za duży świat oraz za długi czas podróży z miejsca a do miejsca b. Reszta to powtarzanie tego samego i w skrócie pierdolenie na rzeczy które zostały dobrze wykonane.

[@robaqxcore91]

Dotrwałem do 11 minuty, dalej nie dam rady.

[@a-nieznany3362]

Te jeżdżenie koniem w te i nazat pokazuję klimat RDR2 bo wszystko w tamtych czasach wymagało czasu skupienia i uwagi, ja osobiście jestem fanem i mi to nie przeszkadza a wręcz przeciwnie.

[@slawero76]

Rozumiem, że najlepiej zacząć od 1-ki, inaczej nie skumam wielu rzeczy?, czy można to olać ciepłym moczem.😉

[@BoczekGamer]

Tak wiem data i ci się mój kom nie przyda ale może komuś. RDR I dzieje się w 1911 i 1914 roku RDR II dzieje się w 1899 i 1907 roku. Można zacząć od I i później przejść II część ale jak najpierw przejdziesz dwójkę a później jedynke to też będzie dobrze

[@slawero76]

​@@BoczekGamerDzięki

[@mikemeyers400]

Nie dałem radę ukończyć, podchodziłem 2 razy. Odpuściłem chyba właśnie gdzieś na etapie 3-ego chapteru, gra zwyczajnie mnie znużyła.

[@konradgorny5996]

Też za pierwszym razem się odbiłem od RDR2 ale za drugim razem się zakochałem. Gra toporna ale mimo wszystko ma swój urok, czułem się trochę jak przy Gothicu.

[@darecki2611]

Gra wybitna, do grania na luzie, bez zapieprzenia świata gry tysiącami nic nie wnoszacych znaczników, jak się ogarnie mechaniki gra petarda. Do grania na spokojnie i podziwiania, historia super, o życiu, przemijaniu, scenariusz miazga, jak ktoś grał w jedynkę i w rdr2 wie o czym mówię, rockstar rządzi, gra wygląda super na konsoli, (xbox series x i 120hz telewizor) Moja druga najlepsza gra po wiesku😊😊😊

[@Gary_Kuper]

Zakochałem się w tej grze po 30 sekundach. Tam się nie klepie misji tylko żyje tym ogromnym światem i możliwościami. Najlepsza gra 🤠🐎

[@marcinos303]

Takich dobrych gier jak RDR2 nie ogrywa się na ułomnej konsoli w 30 klatkach, bo to istna zbrodnia A kto pamieta prastarego "Gun"??? To była fajna gierka z super historią w fabule. Jak na tamte czasy to było coś.

[@michaborowy6227]

Gra jest bardzo dobra to trzeba przyznać ale dla mnie z otwartym światem Days Gone bije na głowę Reda

[@zabojcaslabych]

Mnie najbardziej bolą drewniane mechaniki, czuję się jakbym grał w jakiegoś skyrima. Mowa oczywiście o PC

[@1jaca]

witam zastanawiam się nad twoimi odczuciami z farming 19 czy 22 ,albo the hunter call of the wild

[@Arkadikuss]

Nie moje klimaty niestety :-) Nigdy nie grałem, nigdy pewnie nie zagram :)

[@unclebenz421]

Powinieneś grać w Mario, tam cały czas coś sie dzieje

[@Cinooslaw]

Moja przygoda z RDR2 wyglądała niemalże identycznie, w trzech podejściach udało mi się dotrzeć do 3 rozdziału i powiedziałem sobie dość. Życie jest zbyt krótkie żeby tracić je na ten tytuł, licznik pokazał prawie 50 godzin gry i niestety dalej już nie mogłem. Za dużo aktywności typu zbierz kilka roślin czy upoluj kilka zwierząt, podobały mi się listy gończe ale było ich stanowczo za mało a główna fabuła była zbyt powolna. Wiem że większości takie tempo odpowiada ale ja przysypiałem, nie znoszę tego typu otwartych światów niby jest co robić ale jak kogoś nie kręci bycie wielkim łowczym czy zielarzem to nie ma co robić. Szkoda bo przy RDR1 bawiłem się dobrze ale może miałem więcej cierpliwości a napewno więcej czasu.

[@ponurygrzybiarz6959]

Dlatego warto robić tylko misje fabularne

[@krzychs111mf]

Gra z jej mechanikami jest specyficzna, dlatego nie każdemu musi siąść. Natomiast dla mnie z poprzedniej generacji 2 najlepsze gry to właśnie RDR2 i Wiesiek. Ta powolność na początku, jeżeli podchodzi się bez nerwów pozwala wsiąknąć w świat. Ot choćby dialogi w obozie, czy z napotkanymi dziwakami pozwalają dowiedzieć się nieco więcej o wydarzeniach i świecie. 2 przykłady(SPOILER ALERT - kto nie grał, niech nie czyta, niech da się zaskoczyć) Spotykamy dziwaka, jakiegoś erotomana, który opowiada o tym, że na północy mieszka młoda wdowa, z którą chętnie by się związał, że ją podgląda czasem). Nie updatetuje się dziennik misji, nie ma żadnej informacji, od gada sobie jakiś głuptak. Potem jedzie się górnymi krańcami mapy i spotyka kobietę, która przeprowadziła się z miasta do dziczy, jej mąż niedawno zmarł, a ona nie daje sobie rady. Dostajemy misję uczenia jej przeżycia w lesie. Gdy fabuła zaniesie nas na bagna, można w obozie spotkać Wielebnego, który wraca do obozu, przerażony, opowiadając niestworzone historie o spotkaniu ducha. Temat się zlewa, można skończyć grę i się o tym nie dowiedzieć, tymczasem gdy będzie się o 2 w nocy, w określonym miejscu na bagnach, można napotkać na ducha kobiety, która ma swoją historię. To, plus świetne krajobrazy, plus dziwne miejsca do odkrycia sprawiają, że czasem odpalam grę, żeby sobie pojeździć. Tymczasem Ghost of Tsushima, no ładnie jest, coś tam się powalczy, ale wcale nie miałem ochoty do jakichś wielkich eksploracji. Otwarty świat np. w Watch Dogs 2, gra bardzo chwalona, niby dzieje się dużo i szybko, ale "młodzieżowa" atmosfera gry i przewidywalna mapa świata, sprawiły, że zmuszałem się do odpalania kolejnych misji. Kwestia gustu oczywiście, ale jak RDR2 bardzo polecam, jedna z najlepszych gier w jakie grałem.

[@bawii111]

Mnie znudził gaming dopiero rok temu wiarę w gry przywróciło mi rdr2 i uncharted 4

[@sharkus5740]

Ja praktycznie nie wiedziałem nic o tej grze gdyby nie shortsy które mnie dość zaciekawiły, jakoś powoli zaczynała mi się podobać ta gra aż w końcu zobaczyłem przecenę jej i zdecydowałem się zakupić ją. Nie wiedziałem nic o niej kompletnie ale w przeciwieństwie do Ciebie fabuła gry mnie wciągnęła poprostu zakochałem się to była gra dla mnie. Mnie żadne rozdziały nie nudziły lecz rozumiem twoje zdanie, możliwe że poprostu to nie twoje klimaty w przeciwieństwie do mnie. Każdy ma swoją opinie i każdą trzeba szanować.

[@Bekon241]

Przeszedłem tą grę dopiero 300h temu teraz ogrywam online i mimo 20% cheeterów na każdym kanale, i 0 wsparcia bo rockstar porzucił gre, to jest to najlepsza gra w jaką grałem w życiu, a grałem ich wiele. Samouczek tak powinno dać się pominąć, 4 akapit dla mnie był strasznie nudny, po śmierci Artura gra powinna się zakończyć, już wolał bym game + by dokończyć resztę niż zmianę bohatera, lub jak w przypadku online powinno się dać stworzyć postać w wersji fabularnej i powinien być do niej dodana możliwość gry w sieci lokalnej we 2 osoby lub 4 maksymalnie. Każdy ma swoje zdanie jednak dla mnie to jedna z nielicznych gier która po przejściu zachęciła mnie do gry online, i nie chodzi tu o powtarzalność, bo to właśnie jest dla mnie jej mocna strona, chodzi o to, że tej gry nie powinno się przebiegać, powinno grać się na luzie dla relaksu, teraz pojadę sobie tu, potem tam, a potem koń sam mnie zawiezie w kinowym trybie, bo akurat muszę się odlać, i właśnie o to tu chodzi. Ja powiedziałem sobie że odkryje 100% osiągnięć na steam, zanim usunę grę z dysku obecnie mam 61 lvl w online bez oszustw, i 3 osiągnięcia do ukończenia online, potem wracam do fabularnego zrobić pozostałe. A potem wywalę grę, i za kilka lat zrobię to samo na konsoli, tym razem z inną społecznością bo serwery nie są na szczęście cross platform, i będę się bawić jeszcze lepiej o ile zwierzątka na online nie będą zbugowane i będą się pojawiać na mapie, bo zawsze mam z tym problem. Tak grę trzeba lubić, ale już dawno nie oceniłem żadnej gry tak wysoko, dla mnie to najlepsza gra od dawna, mimo że zagrałem teraz a nie w 2018 roku, a poza tym gdyby rozkstar miał własne serwery nie w technologii P2P i wspierał grę oraz nakładał perma ban na konta oszustów zwanych pieszczotliwie "Pizdami bez skilla" było by super. No i koniecznie możliwość założenia prywatnego hosta na własnym kompie była by super, tak do wersji online jak i fabularnej. To tyle. Nie zgadzam się z Panem z 4 rozdziałem ale tak samouczek na początku powinni wypierdolić całkiem. Poza tym także ekran licencji z 2 nabojami wystrzałem i logiem RS* bo to tylko strata kilku sekund przy każdym uruchomieniu. Na tory powinno się dać wciągać ścięte drzewa a podczas ucieczki na piechotę koń powinien podbiegać obok nas by nie trzeba było się obracać i na niego wsiadać, jak w Ghost of Tsuhima... Przydał by się też Barter pomiędzy graczami. Nie masz kasy lub złota wymieniasz zioła lub przedmioty. Więcej nie ma się do czego przypierdolić, no w online powinni dodać osobowe wagony, i możliwość napadania na sklepy i banki. Jeszcze coś bym wymyślił ale kto by to czytał. Pozdrawiam : )

[@Stig78]

Zgadzam sie w 100 % Męka przeplatana pięknymi chwilami