CZY WARTO KUPOWAĆ OD TOMMY HILFIGER?

[@nataliadomagaa8047]

Jeansy Levi’s o tym bym chętnie posłuchała ;)

[@kingadutko7879]

O ja też chętnie o Levi's 😄

[@zochale9969]

Cześć Aniu, bardzo chciałabym usłyszeć twoją opinię o marce butów dr Martens. Pozdrawiam :)

[@monikanazwiskomoje0489]

Wiem, że pytasz Anię, ale może jakaś inna opinia też Cię zainteresuje. Ja kupiłam kilka lat temu buty typu glany i uważam, że nie są warte swojej ceny- po 2 sezonach zimowych musiałam oddać je do szewca w celu naprawy podeszwy- zjechałam podeszwy na piętach i okazało się, że te podeszwy były puste w środku! Jak jakieś tanie chińskie buty🤯 więc dokupiłam sobie normalne glany polskiej firmy- niestety cięższe, ale wiem, że będą ze mną przez długie lata, a cena też była niższa. Moja opinia tak wspomniałam opiera się tylko na jednym modelu butów, ale za to takich, które powinny dużo wytrzymać , w końcu nie kupuję butów za 600zł z 2cm podeszwą po to by była w środku pusta🤯 nie wiem jak wygląda kwestia zrównoważenia produkcji itp.

[@lulu_3415]

Dla mnie to najwygodniejsze buty na świecie... Zwykłe glany są cięższe i mniej wygodne jak dla mnie. Schodziłam praktycznie pół życia w glanach/martensach, a drugie pół w conversach/vansach 😂 jestem gothką, więc jestem bardzo wybredna jeśli chodzi o styl, wygląd butów. 😂 Martensy model Molly mam od roku i nic się z nimi nie dzieje. Akurat podeszwa w martensach jest zupełnie inna niż w glanach, właśnie bardziej miękkie, przyjemne. Glany szybciej mi się zdzierały niż martensy. Widocznie komentująca trafiła na podróbę, bo z oryginalnymi nie powinno się tak dziać. Chętnie kupię drugie jak mi się zedrą. Glanów przerobiłam dwie pary, też bym do nich wróciła, że względu na wygląd. A martensy ze względu na wygodę :)

[@iwonaweronika3550]

@@monikanazwiskomoje0489 oryginalne Martensy nie mają pustej podeszwy, aktualnie mam dwie pary w domu, jedne mają 7 lat, drugie są nowe. Sprawują się super

[@zoeriococo]

buty za prawie tysiac zloty obcieraja mnie tak że bez dwóch warstw bandaża nie wyjdę. ale wyglądają cudownie(jadony;)

[@lln3734]

@@monikanazwiskomoje0489 Słyszałam o spadku jakości po tym jak zmieniono miejsce produkcji. Jednak 2 sezony zimowe mnie mocno zdziwiły. Wg szewca moja para jest nie do naprawienia, lecz miałam je ponad 20 lat oraz były z 2 ręki.

[@Jessamine90]

Co do użytkowania 10, a 2 lata - niestety dużo firm przez ostatnie 10 lat zmieniło jakość. Czasem się też zdarza, że jest pojedyncza rzecz, która jest wyjątkowo dobrej jakości, ale to nie świadczy o całej firmie. Mam bluzę z Zary, którą kupiłam w gimnazjum, czyli ma przynajmniej 16 lat, ale w tej chwili już w Zarze nic nie kupię.

[@ByMagdalena]

Czekam na filmik o Guess :) Hilfigera i Guess, moje dwie słabości, kupuję tylko i wyłącznie z drugiej ręki i naprawdę bardzo dobrze trzymają mi się te rzeczy. Tlko, że dla mnie zrobił selekcję, bo jeżeli osoba nosiła i sprzedaje dalej w bardzo dobrym stanie, to już o czymś świadczy :)

[@ByMagdalena]

@ANNA KOSTKA typo, I guess. Jak się człowiek śpieszy, to się dziwnostki wkradają. Poprawiłam.

[@shyandshame]

Tak, świetny odcinek. Nie mogę doczekać się odcinka o Dior, Chanel czy Prada :)

[@AniaGemma]

👍👍

[@mariast1002]

Byłoby super, gdybyś zrobila film o polskiej marce Laurella. Z jednej strony szyją swoje produkty w Polsce, z drugiej produkują mnóstwo ciuchow i są firmą wartą w tym momencie miliony. Zachęcają do sprzedaży i wymiany społecznościowej, organizują garażówki, mają sliczne ubrania dobrej jakości, ale czy są transparentni?

[@honkastonka9375]

Mają sukienki za kilkaset złotych wykonane z poliestru, dla mnie to dyskwalifikuje.

[@mariast1002]

@@honkastonka9375 no właśnie mają ceny sieciowkowe, a nie wysokie, więc zastanawiam się, na ile jest to lepsza opcja od Zary (zakładając, ze nosi się ich ubrania latami) pod wzgledem np. etycznej produkcji. Gdzies musi byc haczyk, moze wlasnie w materiałach i ich pochodzeniu...

[@honkastonka9375]

@@mariast1002 200/250 złotych za sukienkę to cena sieciówkowa? Gdzie?

[@Quilenne]

@@honkastonka9375 w sumie w Zarze można znaleźć sukienki w takiej cenie

[@honkastonka9375]

@@Quilenne no można, ale po prostu w Zarze zawsze było drogo; reszta sieciówek ma niższe ceny, chociaż i tak za wysokie jak na to, co oferują.

[@kingadobosz4352]

Czekam na filmik o Ralphie Laurenie ❤️

[@intuition86]

Mój mąż mi się oświadczał w koszuli TH, którą mu kupiłam wcześniej z jakiejś okazji. w sierpniu mija nam 9 rocznica ślubu, więc uważam że to był dobry zakup 🙂

[@ewelinadoniesiewicz2829]

Mam dwa T-shirty z Tommy Hilfiger. Jeden masywna bawełna, dobra jakość. Drugi cieniutki materiał, pewnie długo nie posłuży. Pamiętam jak w dzieciństwie nosiłam trzy T-shirty mamy marki Adidas Made in Germany. Miały 20 lat i nadal były ok.

[@Dziefcina88]

Z pierwszej ręki bym nie kupiła, ale mam świetne jeansy z second handu i jestem nimi zachwycona 😊 Żadne inne mom jeansy tak dobrze na mnie nie leżą

[@sandi_1429]

Hilfigera to dla mnie bardzo droga sieciówka. Dużo osób kupuje ich ciuchy ze względu na logo nie jakość. Kiedyś w Krakowie widziałam rodzinkę ubrana od stóp do głów w ich logo, kuriozalnie to wyglądalo. Ja generalnie nie lubie mieć nazwy/loga na wierzchu bo po co. Z Tomiego mam szczerze jedne dresy. Kupilam je po długich poszukiwaniach i przemyśleniach, ponieważ są w 100% z bawełny i w takim stylu jak chciałam, szukałam, bez logo itp. Można tam kupić fajne rzeczy, które nam posłużą, ale tak jak Ania powiedziała to loteria.

[@1990Katie1]

Bardzo fajny odcinek, Czekam na inne z tej serii. W Przeszłości, czasami mój mąż coś tam kupował. Ale przestaliśmy tam robić zakupy, Byliśmy trochę zszokowani że swetry za 700 zł mają 50% Poliestru

[@Megg77]

Potwierdzam 🤦

[@agnieszkasurowka4657]

Zapowiada się ciekawa seria. Mam podobne doświadczenia z tą firmą jak Ty. Mam rzeczy, które służą mi długo, a są takie, które do niczego się nie nadają po drugim, trzecim użyciu... Z niecierpliwością czekam na kolejne vlogi. :)

[@talindael7469]

Jak już pojawiają się różne sugestie to filmik o marce Vivienne Westwood też mógłby być ciekawy

[@yolomc6625]

To nie jest tak, że to jest loteria jaka będzie jakość, marki modowe mają swoje linie i za każdą idzie dana jakosc... nie można porównać bejzikowego tshirtu z linni dla karyn do dżinsów czy do czegokolwiek z sylwetki wybiegowej ;P

[@zosiaczaplinska915]

Czekam na filmik o Marco Polo !!

[@sadlewskakarolina5288]

Ralph lauren chętnie bym obejrzała na ten temat

[@daughterofnight7097]

Analiza znanych marek - jak najbardziej. 👍 Osobiście nie kupuję żadnych takich ciuchów. Jakoś nie rajcuje mnie paradowanie z logami na wierzchu, niczym słup reklamowy. No, może znajdzie się jakiś fason, który mnie zainteresuje, ale logo musi być niewidoczne.

[@Angie-nm4ft]

Akurat Tommy ma dużo basicowych ubrań z malutkim logo :)

[@julitawojtowicz5479]

Ja mam ubrania TH, wszystkie bardzo ok. Wiek nawet 25 lat. Cała odzież z USA czyli szyta dla tego rynku. To może mieć znaczenie, bo co by było gdyby miliony ludzi oddawało produkty. A prawo konsumenckie w USA jest respektowane w sposób naturalny i łatwy. Super seria. Byłaś szybka. Pozdrawiam.

[@martinjankes9409]

A gdzie linie Tommy Jeans i Sport!?

[@MsMadzialena90]

Woda perfumowana 'Tommy girl' , kupuje i używam od jakiś 10ciu lat, świeży, lekki zapach. Bardzo mi przypasował. Kilka razy kupiłam w sklepie, a kilka odkupiłam na eBayu😉

[@AniaGemma]

👍👍👍

[@gosiasobotka2679]

Męska też jest petarda.mąż używa od kilku lat i pięknie pachnie😍

[@MsMadzialena90]

Tak, to prawda. W sumie też pierwszy zakup to był właśnie ten męski, dla mojego byłego, ponad 12 lat temu i mi się spodobał więc kupiłam wersję damską. Partner się przerzucił na pacco rabbane 1Milion- też od niego dostałam damska wersję, ale zupełnie nie mój klimat- zbyt duszący, za ciężki. Jak to perfum, tak i związek 🙃

[@juliawoy9597]

Zbobił się - uwielbiam ☺️

[@anneke6655]

Tylko co to znaczy? :) Zmechacił?

[@juliawoy9597]

@@anneke6655 tak

[@fitzpleasure3521]

Super, czekam na kolejne filmy z tej serii. 😊

[@MegaKonieczko]

Bardzo dobry film. Z problemów z marką TH dodałabym jeszcze istnienie linii outletowych (choć chyba głównie w Stanach). W outletach marki już od bardzo dawna nie są sprzedawane ubrania z poprzednich kolekcji, ale specjalnie produkowane dla outletów. Są to ubrania o dużo niższej jakości (oczywiście zerowa transparentność), NIECO tańsze od linii w głównych marki, ale wciąż zbyt drogie w stosunku do oferowanej jakości produktu. Marka cynicznie bazuje na swojej reputacji premium, zarabiając na tych badziewnych liniach outletowych. Niestety, w Stanach to dość powszechna praktyka. Robią tak i Ralph Lauren i Guess i Michael Kors i wiele innych marek z tego sektora. Osobiście nie jestem klientką TH, bo to już nie mój styl i nie spełniają moich wymagań co do jakości, ale miałam kiedyś kilka rzeczy i jak mowisz, to loteria: koszula i kardigan bardzo szybko się zdefasonowały, ale dwa bawełniane basicowe longsleevy mam do dziś (chodzę w nich w domu).

[@oiillbeback]

Ja kupuje spodnie, bo jako jedyne leżą na mnie super. Topy z rękawem do łokcia tez świetne. Nic się nie zmieniają.

[@hell_cia9519]

Lubię Twoje analizy marek 😁 Mam cichą nadzieję, że kiedyś doczekam się analizy polskich firm Otmęt, Anis lub Helios (buty).

[@AniaGemma]

Robię coś o polskich markach ale jest tak mało informacji... jeśli masz jakąś wiedzę(chociażby na temat jakosci) to chetnie dowiem się więcej. ❤️

[@hell_cia9519]

@@AniaGemma Jeśli chodzi o Otmęt, to wiem, że produkują w Polsce i na pewno część skór mają z Polski (nie wiem, czy wszystko i, niestety, nie mam informacji, w jakich warunkach są trzymane te zwierzątka przed wykorzystaniem :/). Ich klapki i sandały bardzo mi przypominają Birkenstocki - nie są najładniejsze, ale są niesamowicie trwałe i w razie czego da się je naprawić. Spotkałam się tez z ich klasycznymi już trzewikami. Są uszyte porządnie, ale jednak cześć jest ze skory licowej, a cześć z weluru, a nie oszukujmy się - dbanie o welur, żeby dobrze wyglądał i służył to ciężka praca 🙈 Przy polskiej zmiennej pogodzie szczególnie 🤪 Jeśli chodzi o Anis, to mam mieszane uczucia. Mam od nich skórzane szpilki i sama skóra jest super, ale obcas i flek zniszczyły się bardzo szybko, już po drugim użyciu były całe podrapane :/ Moja mama ma od nich sandały na 3-cm obcasie i wyglądają po 2 latach wciąż jak nowe. Z Heliosa nigdy butów nie miałam, ale wiem, że produkują w Polsce i są to porządne buty, jednak na wąską stopę, przez co nigdy nie były dla mnie dostępne (mam standardową tęgość i nawet to już było za dużo).

[@pati6774]

@@hell_cia9519wtrącę się, bo mam sandały Heliosa- dobrze ponad 10 lat, dokładnie nie pamiętam już ile. Męczę je co lato bez litości, uczciwie przyznam, że o nie nie dbam i poza tym, że straciły już na wyglądzie to trzymają się bez zarzutu, więc trwałość super, wygoda również. Stylistyka mało nowoczesna, stawiają raczej na dojrzałego klienta, ale ekspedientka zapewniała mnie, że słyną z wygody (kupiłam ostatnio półbuty, ale póki co nie mogę się o nich jeszcze wypowiedzieć)

[@narwanna681]

Ja chętnie posłucham o markach specjalizujących się w jeansie. :) Choćby z naszego podwórka Big Star, który niestety nie szyje w Polsce. 💔

[@joanna8300]

Moja mama kupiła dawno temu (koło roku 2000) od nich plecaczek, wytrzymal z 15 lat, dziesiątki wyjazdów i okresy codziennego noszenia, później już się bardzo przetarł, popsuły się zamki, trochę się postrzepil, ale mam super wspomnienie z tą marka jeśli chodzi o jakość, moze to jeszcze z czasów szycia w pl :)

[@narwanna681]

@@joanna8300 Wow, super, że miałyście coś tak dobrej jakości! 😊

[@annamaria4056]

Nie kupuję. Nie jestem darmowa tablicą reklamową th. Żeby to darmową, jeszcze trzeba slono zapłacić.

[@daughterofnight7097]

O to to to to. 👍 Pół biedy, jak logo jest malutkie, albo są zastosowane tylko kolory, ale taki wielki napis na pół koszulki? No nie. 👎

[@beataostrowska1263]

Gdyby wszyscy noszący te ciuchy popracowali miesiąc w tych fabrykach to byłoby 0/10

[@kzdr2984]

Aniu, dziękuję za cenne informacje 🙏 Czy planujesz nagrać film nt. firmy LIU JO?

[@krejzifrog1]

Film ciekawy:) super kadr i podoba mi się doświetlenie w dzisiejszym video. To jest to :)

[@AniaGemma]

❤️

[@WulkanizacjaOponMozgowych]

Kupiłam espadryle TH niecały rok temu. Już się popsuły. Były na promocji, ale moim zdaniem niewarte nawet tej promocyjnej ceny. Za 3 razy mniej miałabym espadryle w jakimś H&M, które wytrzymałyby tyle samo 🤷🏼‍♀️

[@magda1897]

to jest rewelacyjny pomysł na serie !

[@AniaAntul]

Dla mnie marki typu Tommy Hilfiger czy np. Calvin Klein sa dosc dziwnymi markami, bo mam wrazenie ze w Polsce (Europie?), sa traktowane bardziej jako luksusowe marki (jak sama je tak nazwalas), za to w Kanadzie na prawde rzadko widze, aby ktos nosil t-shirt z logiem Tommy Hilfiger, a przy dobrych wiatrach koszt takiego t-shirta to 1h, max 2h pracy kanadyjczyka na minimalnej stawce.

[@mimaishawesome]

Hej Aniu! Mega się cieszę, ze wymienisz skandale zwiazane z warunkami pracowników itd., bo jest to akurat mega ważny aspekt dla mnie. Ciężko jest w ogóle komukolwiek ufać, bo sama byłam w fabryce nadruków na koszulki w Anglii (przyjechaliśmy zobaczyć jak się robi nadruki typu screen print, w tamtym czasie projektowałam nadruki na ubrania) i okazało się, ze nasza firma korzysta z tej samej fabryki co Boohoo. To co zobaczyłam na własne oczy to były warunki niczym z filmów dokumentalnych o sweatshopach :( i niestety aż do tej pory sami nie wiedzieliśmy, ze tak może się dziać (wtedy jeszcze w Unii Europejskiej). Właścicielem fabryki była rodzina z Pakistanu, większość osób wydaje mi się mogła tam pracować na czarno, bo powiedzieli nam ile za druk na koszulce płaci Boohoo (a ile zamawiają, wiec zrobiliśmy w pracy szybka matme i to grubo poniżej najniższej krajowej na pracownika), oczywiście my płaciliśmy więcej, a fabryka nie chciała stracić największego klienta. Zdaje mi się, ze nikt z Boohoo w tej fabryce nie był i nie zdawał sobie sprawy. Mysle, ze problem leży tez po stronie osób prowadzących te fabryki, bo mam wrażenie dużo funduszy na „poprawę warunków” jest gdzieś wynoszona pod spodem. Ciężko nawet ten problem rozwiązać - w drugiej firmie robili wszystko „legalnie”, ale pracowników zatrudniali na apprenticeship - umowy na rok, nikogo nie zatrzymywali, chłopaki (z którymi rozmawiałam) mega narzekali na warunki i dostawali £4.80 - w sumie niczego się nie ucząc, bo wykonywali typowe prace fabryczne. Wiem, ze to 4.80 to jest dużo porównując np z pracownikiem w Bangladeszu, ale to nie jest kwota dzięki której jesteś w stanie przeżyć w UK. Nie mam już pomysłu gdzie poza lumpami i vinted kupować, bo myślisz, ze coś wyprodukowane jest na zachodzie, to warunki pracy będą spoko, a okazuje się ze wszędzie jest chujnia. Oczywiście nie można tego porównywać ze śmiercią pracowników, ale tez jest bardzo zle. Póki mamy kapitalizm i każdy się chce tylko nachapac, to myślę mało jesteśmy w stanie zrobić poza maksymalnym ograniczeniem konsumpcji. Czekam na inne filmy z serii, bo bardzo chętnie się dowiem, gdzie najmniejsze zło jest coś kupić, jak już naprawdę będzie mi potrzebne.

[@chmurkaenigma2436]

Pamiętam przełom lat 2012-2016 kiedy TH był symbolem luksusu dla mlodych ludzi, a przynajmniej wsrod kregu ą ę, w ktorym sie wtedy niestety znalazlam 😵‍💫 Ale to prawda, ich ciuchy sa 50/50. Jedna polowke mam nadal od 2015 i jest jak nowka sztuka, z grubej miesiatej bawelny, za to zwykle T-shirty sa rozciagniete jak przescieradlo i przezroczyste jak firanka.

[@gosiasobotka2679]

Uwielbiam zegarki od TH.klasyczne i eleganckie.i zawsze kupuję w NYC bo zwyczajnie są tam tańsze. Na dość dużą ilość odzieży którą posiadam może jedna koszulka się rozciągnęła.z bobowanej nie mam ani jednej a pierwsza którą kupiłam ma z pewnością ponad 13 lat( pierwszy wyjazd do NYC) .spodnie noszą się cudownie i zawsze coś dobiorę do swojej sylwetki, sukienki też są jakościowo ok i te sportowe i te tzw przeze mnie biurowe.Torebki,kosmetyczki, plecaczki mam parę ładnych lat i też całkiem dobrze wygladają.Jedne sandały po paru sezonach użytkowania może faktycznie za ładne nie są ale nie jest też źle.bardzo je lubię i myślę że jeszcze trochę że mną pobędą.reasumujac bardzo lubię TH ( z mojego doświadczenia lepszy niż np.CK)

[@biglob9732]

Tommy to raczej firma premium, ale na pewno nie luksusowa. Trafiłem na Youdupe film o firmach odzieżowych, które się zdewaluowały. Jeszcze w latach 90-tych sporo celebrytów nosiło jego ubrania. Obecnie mało kto o tej marce pamięta.

[@agnieszka3160]

Czekam na levisa!

[@julkakulka9953]

chętnie posłucham o hm w tej serii, jest świetna!!

[@ryszardskorupa8720]

Hilfiger Denim juz nie istnieje teraz jest Tommy Jeans

[@aneta3209]

Aniu dzięki za film, jak zawsze bardzo wartościowy. Mały błąd - wstawka pokazu w 2 minucie to HUGO BOSS x Russell Authentic a nie TH. O samym HB tez chętnie obejrzę film.

[@annate897]

Zależy od produktu. Niektóre mam latami.. i nic się z nimi nie stało, niektóre mam rok i wyglądają źle. Ogólnie wrażenia mam bardzo dobre, moja ulubiona marka.

[@lonelysoldier17]

Moim najważniejszym kryterium jest... jednak wygląd ubrań i powiem tak: ze wszystkich sklepów "galeryjnych" o ile zdarzało mi się coś kupić w C&A, New Yorkerze czy H&M... tak w TH nigdy nic - NIC mi się tam nie spodobało nigdy. Podobnie jak firmy zrównoważone: po prostu nudne, nieciekawe ciuchy. Nawet teraz wpisałem: "tommy hilfiger t-shirt" i co widać to każdy może sam sobie sprawdzić ;) zamiast ciapać logo na cała koszulkę (serio ktoś chciałby w czymś takim chodzić? mnie by chyba też musieli dopłacić, bardzo dużo dopłacić ;) ), daliby jakiś fajny motyw...

[@gosiasobotka2679]

Bardzo mało zatem widziałeś koszulek od TH. Mój mąż ma wiele gdzie jest maleńkie logo np tylko na rękawku albo na wysokości klatki.js również mam kilka takich koszulek.z tym że zaznaczam rzeczy kupowane głównie w USA.moze inny rynek...

[@lonelysoldier17]

@@gosiasobotka2679 nie no, w porządku, takie się znajdą, takie widziałem w internecie (trochę za dużego skrótu myślowego może użyłem w poprzednim komentarzu - albo jest logo na całą koszulkę albo malutkie). Ale takich "pustych" też nie lubię ;) Ogólnie nie noszę koszulek bez niczego ani z logiem producenta - nie podobają mi się, a skoro jest na rynku tyle ładniejszych (dla mnie), to czemu mam nosić nieciekawe... Lubię duże, kolorowe motywy na t-shirtach ale te motywy muszą być ciekawe, logo producenta zbyt ciekawe nie jest (czy małe czy duże to już mało ważne).

[@lonelysoldier17]

@@malwinazyyy w sumie też tak myślę, jakąś torbę tam to nawet raz trochę dłużej oglądałem ;) aaale w końcu i tak nie kupiłem, bo też jednak widziałem ładniejsze i tańsze w innych sklepach ;)

[@magorzatabehounek8290]

Fajna i ciekawa tematyka👍

[@weronikarekiel5889]

Chyba wkradł się jakiś błąd. W 5:50 mówisz o tym, że wszystkie ubrania są wykonane w 100% z jednego materiału, a w 5:11 pokazany jest skład jeansów (bawełna, poliester i inne)

[@asiag844]

Hm, ciekawy pomysł na video, jednak jak wyciągnąć rzetelne wnioski o jakości produktów na podstawie dwóch artykułów?

[@Matylda_Kwiatkowska]

Mam z sh koszule.Jest świetna.

[@codiecrieg2480]

te z nitkami lecą pewnie do half price albo do defectu bo porównywałem kumpla i moją. Ja dałem 4 stówy on 250 i miał raz mniej metek a dwa miał wszędzie kiepski szew no ale do poprawy i spoko. Do Wranglera jej daleko ale fajne bluzy robi

[@D.Pistacja]

Czy mogłabys zrobić taki odcinek o marce Elementy?

[@D.P-w1y]

ja uwielbiam TH mam dużo akcesoriów i butów, super , uwielbiam jeszcze lubię CK ale na równiez uwielbiam RL

[@magdalenazbrozek1475]

Bardzo fajna i ciekawa seria

[@CzarnyAnanas]

Super odcienk czekam na RL

[@Reisier]

Ocena 15 to i tak dużo,jak na taki shit.Jak by nie logo to powiedziałbym,że to tania sieciówka.Nawet linia premium,nie robi jakiegoś szału.

[@Paola001x]

Proszę nagraj film o marce Calvin Klein 😊

[@kasiaolex]

Kupiłam z tej marki dresy. Na szczęście na dużej promce, ale i tak nie są one warte nawet ceny promocyjnej. Kolana wypychają się w nich strasznie jak w najtańszych dresach np. z Kik. Nigdy już niczego z tej marki nie kupię.

[@dianafrankowska6295]

Wypychające się kolana to dramat. Kupiłam kiedyś dresy w Lidlu. W domu przymierzylam, kucnelam i kolana były wypchane 😳

[@sparrowthecapt8511]

Super pomysł z tą serią :)

[@kompotkompot3296]

❤️❤️❤️

[@weronikakogut5543]

Oglądałam ich linie dla jeźdźców. Bryczesy za 200 stówy które mam, są wykonane lepszej jakości. Więc nie dam 5 stów. Szczególnie do sportu.

[@margot2185]

Mam buty tej marki bardzo niewygodne.

[@monikajeruzal9333]

Z drugiej ręki może bym się skusiła, nowej rzeczy od nich na pewno nie kupię :)

[@iwonaczernachowska2923]

Chyba nic nie mam tej marki. A może mam, a nawet o tym nie wiem? Nie przywiązuję uwagi do marek.

[@xluxolyx1729]

Aniu Tommy to marka pół premium

[@donpetronio9578]

Trochę mało o ubraniach...

[@anja_decadence]

❤️

[@aleksandra358]

Like już na początku za Wings

[@aleksandrajaniszkiewicz]

Tommy ma ciuchy na tyłek w rozmiarze 48, więc niestety wygrywa dla mnie ze wszystkimi eko markami z polską produkcją, które udają, że nie istnieję.

[@daughterofnight7097]

Najwyraźniej doszli do wniosku, że skoro jest się eko, to powinno się być też fit, a fit = bycie szczupłym, a więc i mniejszy rozmiar. 🤷‍♀️ W takim razie chyba zostaje kupić materiał w sklepie i pójść do krawcowej.

[@aleksandrajaniszkiewicz]

@@daughterofnight7097 Na prawdę próbowałam. Zgromadziłam nawet szytą na miarę basicową garderobę. Ale to jeszcze droższe, zajmuje znacznie więcej czasu i odzież jest porównywalnej/minimalnie lepszej jakości, często dużo mniej trwała. Próbowałam też ze szmateksami ale po prostu nie ma rzeczy w moim rozmiarze. Tym sposobem po miesiącach poszukiwań w tym roku ja nie mam szortów. Widać moje ciało nie zasługuję na ubrania na lato. Nie mówiąc o tym, że jeśli komuś wacha się rozmiar jak mój to musi je często zmieniać. Szukanie ciuchów nie może być główną osią mojego życia.

[@daughterofnight7097]

@@aleksandrajaniszkiewicz No to naprawdę współczuję. Też jestem plus size. Pomijając rozmiar, a właściwie jego brak na stronach z ekoodzieżą, po prostu nie są w moim stylu. Zgadzam się, że w lumpkach ciężko z większymi rozmiarami, dlatego odpuściłam sobie wyszukiwanie wyłącznie naturalnych materiałów i biorę to, co przypadnie mi do gustu i się w to zmieszczę. Chyba, że coś jest z naprawdę "chamskiego" poliestru, to od razu odpada. No i swetry. Te biorę tylko ze 100% bawełną, bo, jako jedyne, są w dobrym stanie.

[@MrRedfireblade]

10 lat nosisz odzież jak ? Mam 20 lat wiec jak 🤣🤣🤣

[@Angie-nm4ft]

Ja co prawda nie mam żadnej rzeczy Tommy'ego tak długo, bo większość życia kupowałam jak najtaniej, ale to właśnie dzięki tym ubraniom zrozumiałam powiedzenie "nie stać mnie na tanie rzeczy". Pierwsze dostałam od osób, które oddały mi swoje za małe ciuchy i zaskoczyło mnie, że bawełniane sweterki po każdym praniu idealnie wracają do swojego kształtu, w przeciwieństwie do tego sieciówkowego chłamu, który nosiłam i który rozciągał się przy pierwszym założeniu. Potem zaczęłam kupować Tommy'ego z drugiej ręki (cały czas tak robię, bo nie chcę tworzyć popytu na nowe ubrania), ale kupuję tylko ubrania 100% bawełna. Podobnie inne droższe marki - zamawiam je na Zalando Preowned, bo mogę je dzięki temu przymierzyć i sprawdzić jakość + np. T-shirty kupuję męskie, a one też zazwyczaj mają lepszą jakość niż damskie. Kupiłam ostatnio na Vinted crop top z H&M i mimo, że to też 100% bawełna to jakość materiału jest nieporównywalna 😳

[@agnieszkasobierajska5201]

😊😊😊

[@katarzynamizera1947]

👍👍👍👍

[@nowac100]

Słaby research, shame. Gdyby ktoś w PVH zobaczył by to Video miała byś pozew.

[@Spokojna_baska]

Nie znasz sie wiec nie rob filmikow o czyms o czy mnie masz pojecia boss athletic kolekcja 2021 a ty myslisz ze to Tommy hilfiger

[@AniaGemma]

Editing mistake🤷‍♀️

[@duawitek9387]

Może o Primark?