"Także jest to cała RZESZA ludzi do poznania." Wybacz, ale nie mogłem. xD
@mml885 жыл бұрын
Widzę, że etymologia, to gorący temat ;) Chciałam tylko powiedzieć, że zaskoczyłeś mnie tym "Brücke" - na to bym nie wpadła. Może i brzmi podobnie, ale znaczenie się chyba ciut rozjechało...
@zbigniewbatory36846 жыл бұрын
Samo uczenie nawet z wiekimi chęciami nie wystarczy sztuka to zapamiętać to czego się uczymy a to już jest inna jazda i trwa długo a na to trzeba poświęcać sporo czasu
@bobobobboboboob62627 жыл бұрын
czy w lichtensteinie rzeczywiście jest wymagana znajomość niemieckiego jeśli chcemy tam pracować czy można sobie poradzić jedynie z angielskim?
@emigrandaTV7 жыл бұрын
nigdy nie pracowaliśmy w Lichtensteinie, ale sądzimy że jest podobnie jak w Szwajcarii: im masz wyższe kwalifikacje, tym więcej są ci w stanie wybaczyć (w tym nieznajomość lokalnego języka)...
@andrzejmarkiewicz66187 жыл бұрын
Tak dialekty są cudowne. Pamiętam moje zdziwienie jak przybywałem do Szwabii (mam na myśli krainę geograficzną, w której leży Stuttgart)na widok reklam, gdzie zamiast "ich" było "isch" lub "Donnerschtag" zamiast "Donnerstag" i miejscowi, którzy głosili, że dla nich wszystko na północ od Frankfurtu nad Menem to już zagranica :)
@emigrandaTV7 жыл бұрын
mieszkaliśmy w Heidelbergu, mieliśmy tak samo :-)
@krzysiekkrzysiek47325 жыл бұрын
@@emigrandaTV dziwne bo ja wszedzie widze standardowy niemiecki niedaleko Karlsruhe
@Nesja898 жыл бұрын
Swietne zestawienie, ja bardzo lubie takie "grzebanie w etymologii". Pozdrawiam z Sankt Gallen:)
@emigrandaTV8 жыл бұрын
Dziękujemy :-)
@kordiandugi79675 жыл бұрын
Tak myślę czy jeszcze siedlung nie jest powiązane z osiedlaniem się ? Może to też jeszcze nam od średniowiecza zostało ?
@emigrandaTV5 жыл бұрын
Nie wiem, nie mogę znaleźć etymologii słowa osiedle, ale śmiem wątpić. Po pierwsze dlatego, że podobieństwo jest związane z pisownią a nie brzmieniem słowa, po drugie pokrewne słowa istnieją w innych językach słowiańskich. Mimo to, nie zaskoczyłbym się gdyby etymologia osiedla i siedlungu miała wspólne praindoeuropejskie pochodzenie ;)
@ErtixPoke3 жыл бұрын
Tak z ciekawości, jaki jest Twój ulubiony język? Jakich się uczyłeś i umiesz?
@emigrandaTV3 жыл бұрын
Moim ulubionym językiem jest francuski, choć w różnym stopniu władam jeszcze kilkoma. Niemiecki nigdy nie należał do moich ulubionych, ale ujdzie :)
@ErtixPoke3 жыл бұрын
@@emigrandaTV To podobnie jak ja, choć francuski nie jest moim ulubionym tak ogólnie, ale z europejskich to chyba będzie najbliższy do tego tytułu. :) Nadal się uczysz francuskiego? Masz w planach przeprowadzkę do Francji?
@emigrandaTV3 жыл бұрын
Na tę chwilę nie szykuje się nic takiego. W Bawarii nam się podoba, ale specyfika zawodu taka, że nie wiadomo gdzie nas los rzuci.
@henrycustox1518 жыл бұрын
czy w Szwajcarii trzeba wypełniać ichniejszy PIT? hehe :)
@emigrandaTV8 жыл бұрын
+Henry Custox sytuacja z rozliczaniem podatków jest dość skomplikowana. W zależności od typu pozwolenia na pracę: albo podatek jest automatycznie odciągany od pensji, albo trzeba go zapłacić samemu raz na rok. W tym pierwszym wypadku nie trzeba wypełniać zeznania, o ile nie ma się podstaw żeby domagać się zwrotu części podatku (lub dodatkowych przychodów np z nieruchomości od których trzeba dopłacić więcej podatku).
@henrycustox1518 жыл бұрын
emigrandaTV a jak wygląda biurokracja w szwajcarii? w razie wątpliwości panie w okienku pomagają czy "radź sobie sam"
@emigrandaTV8 жыл бұрын
Henry Custox Biurokracja jest bardzo duża, ale nie spotkaliśmy się dotąd z nieprzychylnością urzędniczek i urzędników.
Ja pracuje w baden-wuttemberg, i jedynie z osobami (rowniez z niemcami) którzy są tu przyjezdni, mogę się porozumieć, a na prośbę mówienia hoh deutschem, mówią że nie potrafią. Są nieliczne wyjątki, i osoby które pomimo pochodzenia z regionu, mówią czystym niemieckim, i wlasciwie nie wiem, czy to jest z ich strony robienie na złość
@emigrandaTV5 жыл бұрын
Mieszkaliśmy ponad 3 lata w BW i tam tak naprawdę zapoznaliśmy się z niemieckim :) Dialekty mają w Niemczech wyższy status niż w Polsce, ale i tak nie ma porównania ze Szwajcarią
@krzysiekkrzysiek47325 жыл бұрын
Ze co przeciez nawet w Austrii czy Szwajcarii umieją mówić głównym niemieckim.. a tam to dopiero maja swoje dialekty nie przypominajace niemeickiego, przeciez hochdeutsch jest w szkole w kazdym z tych 3 panstw, wiec musza umiec XD
@Maja-br2du5 жыл бұрын
@@krzysiekkrzysiek4732 Co do szwajcari, to mozecie sie zdziwic, maja trzy jezyki... urzedowe... Tak ze region niemiecki, wogole nie zna francuskiego czy wloskiego, i odwrotnie... Szwajcaria to ciekawy kraj gdzie po takich roznicach jezykowych.. Wszyscy czuja sie jednoscia. I pewnie dlatego sa taka potega ekonomiczna..
@katincut20097 жыл бұрын
Witajcie Kochani Rodacy, z zainteresowaniem sledze Wasz kanal. Dzis takze dowiedzialam sie wielu ciekawych rzeczy, musze jednak zamiescic tu pewne sprostowanie dotyczace poziomu edukacji w Niemczech (o Szwajcarii niewiele moge powiedziec, poniewaz kraju tego ani ja ani moj chlopak nie znamy). Kilka slow o naszej sytuacji. Od ok. 10 lat mieszkamy w Niemczech, oboje mamy podwojne obywatelstwo. Ze wzgledu na studia i prace wedrowalismy po kraju naszych sasiadow od polnocy poprzez Hessen az po Bayern. Obecnie mieszkamy w Augsburgu a pracujemy w Monachium (od stycznia 2017 moj chlopak pracuje w Bern). Obydwoje mamy ukonczone 2 kierunki studiow, w tym pierwszy w Polsce a kolejny w Niemczech. Jestem mgr. filologii angielskiej (UMCS w Lublinie), w Niemczech skonczylam dodatkowo medioznawstwo, moj chlopak jest inzynierem z Polski (Politechnika Warszawska) oraz swiezoupieczonym lekarzem po TU München. Mamy wielu przyjaciol z Polski po edukacji w Polsce i w Niemczech w podobnej sytuacji. W mojej rodzinie i otoczeniu jest kilku pracownikow naukowych, ktorzy podrozuja po uczelniach na calym swiecie w tym tez w Niemczech i dziela sie z nami doswiadczeniami. Sami latami obserwujemy dzieci i mlodziez niemiecka w wieku szkolnym, gimnazjalnym oraz studentow. I powiemy Wam tyle: poziom edukacji w Niemczech jest zatrwazajaco niski. Z naszych obserwacji wynika iz wyprzedzamy naszych sasiadow na kazdym etapie edukacji. Mowimy oczywiscie z pewnym uogolnieniem, wyjatki zdarzaja sie po obu stronach granicy. Niemieckie dzieci ktore przyjechaly do Niemiec by kontynuowac tu edukacje, nawet ze slabym poziomem jezyka, juz w krotkim czasie osiagaja czolowe miejsca w rankingach klasowych i szkolnych. O studiach nie wspomne. Od studenta polskiego wymaga sie wiedzy i umiejetnosci wielokrotnie wyzszych niz od niemieckiego. Przyjezdzajac do Niemiec bylismy zaszokowani jak latwo tu sie studiuje! Polska szkola, mimo zmian w ostatnich latach, nadal trzyma poziom i mozemy byc z tego naprawde dumni. A o rankingach powiem tylko tyle: niestety i tu decyduja pieniadze! Coz tu duzo mowic - uczelnie Polskie sa bardzo biedne w porownaniu z uczelniami zachodnimi. Nie stac ich na stworzenie takich warunkow do nauki i pracy (mozliwosci rozwoju) jak to jest an uczelniach zagranicznych. A to niestety znajduje swoje odzwierciedlenie w rankingach. Nie mowmy tu wiec o wielkich rankingach ale o poziomie 2 studentow tego samego kierunki w obu krajach! A takie porownanie wypada zdecydowanie na nasz korzysc! Dodam ze moj chlopak przyjechal do Niemiec z raczej marna znajomoscia jezyka niemieckiego, dostal sie na elitarna (wg rankingow) medycyne w Monachium i przez caly czas studiujac pracowal jako inzynier. Dlatego glowa do gory! Rozpisalam sie nisamowicie, poniwaz z wielkim smutkiem obserwuje mlodych Polakow ze zwieszona glowa, ktorzy nie wieza we wlasne sily i mozliwosci! I tak tez widza nas inni...
@emigrandaTV7 жыл бұрын
dziękujemy za komentarz, ciekawa perspektywa! My możemy mówić tylko z perspektywy pracy indywidualnej ze studentami i to tylko w jednej dziedzinie studiów (astronomia), gdzie zarówno w Niemczech i Szwajcarii mamy wrażenie że studenci są bardziej samodzielni i zmotywowani niż w Polsce.
@Maja-br2du5 жыл бұрын
Bo to jest chyba, nie docenienie siebie samego ! Tu jest blad ! Juz nie wazne, jakie szkoly skonczylismy w Polsce, na calym swiecie, te szkoly trzeba powtorzyc prawie... I w jezyku kraju w ktorym sie decydujemy mieszkac. Ta nasza obsesja z jezykiem angielskim, nie sprawia sie wszedzie, jezeli mieszkasz w jakims kraju, to najlepiej sie go nauczyc, a dialekt tez jest wazny, ale tez nie tak potrzebny chyba... Wyobrazcie sobie obcokrajowca co przyjezdza do Polski i nie moze sie porozumiec, tylko po angielsku ! I to przez lata ! Co byscie powiedzieli ?
@slawek82092 жыл бұрын
To raczej kwestia nie tyle poziomu co podejścia. Polskie studia są często przeładowane nadmiarem informacji i wiedzy, co w konsekwencji rzeczywiście przekłada się na wyższą wiedzę u polskich studentów, natomiast niekoniecznie na praktykę. Niemcy widać mają bardziej praktyczne podejście do edukacji.
@zbigniewbatory36846 жыл бұрын
Łatwo mówić trudniej zrobić odnośnie nauki języków chyba że ma się w domu służących i wtedy można się oddać w pochłanianiu wiedzy językowej
@marekleszeksowinski86167 жыл бұрын
ok
@frogofrogo71068 жыл бұрын
Łapka za Ewe :D
@emigrandaTV8 жыл бұрын
+Frogo Frogo :D
@ewum8 жыл бұрын
No i znowu się czegoś fajnego dowiedziałam!
@emigrandaTV8 жыл бұрын
+ewum mówisz o bigosie? ;-)
@ewum8 жыл бұрын
+emigrandaTV Tyż! :D Zaskoczona byłam tymi polskimi wyrazami, które Niemcy zapożyczyli.
@Lechoslaw85466 жыл бұрын
2:50 MYLISZ się, komin jest czysto polskim słowem, ponad'to przeszło ono z j.polskiego do niemieckiego, pochodzi ono od sł.kamień, podobnie kominek-kaminke jest importem z j.polskiego. Również mylisz się, że nasza historia jest krótsza od niemieckiej. Oczywiscie niemieckiego warto się uczyć, rozszerzanie wiedzy raczej nikomu nie zaszkodziło. A tak na marginesie, jeśli żyjesz w Szwajcarii, jest tam wiele słowiańskich nazw pozostałych z przeszłości, m.in. Jezioro Boden See, dawniej Breganz czyli jezioro Brzegowe.
@emigrandaTV6 жыл бұрын
Właśnie, rozszerzanie wiedzy nikomu nie zaszkodziło. Proponuję zacząć od słownika etymologicznego oraz sprawdzenia zasięgu Słowiańszczyzny na zachodzie ;)
@Lechoslaw85466 жыл бұрын
Słownik etymologiczny jest pomocą naukową, ale pod warunkiem, że używa się mózgu. Słownik, wikipedia itd to nie księgi święte. Komin to bez żadnej wątpliwości słowiańskie słowo, tak jak kamień, Germanie zapożyczyli je od Slowian wraz z umiejętnością budowy domów bo Słowianie juz dawno prowadzili osiadły tryb życia gdy tzw. Germanie byli koczownikami. Napisałem "tzw" bo starożytna nazwa Germanus oznaczała co innego niż obecnie. Szwajcaria w czasach starożytnych dzieliła się na Vindilicję i ta była słowiańska nawet z nazwy, aczkolwiek romanizowana, następnie Recja /Raetia/ podobnie podległa procesowi romanizacji , której ludność była pokrewna Etruskom, pochodzenie Etrusków nie jest pewne. Konstancja-Konstanz ,oryginalna nazwa słowiańska Kostnica/Kostnice. Rzeka Ren, nazwa zlatynizowana od Ryn /rynna/, Dunaj, tego nie muszę chyba tłumaczyć. Bergamo /od brzeg/ w płn.Włoszech, rzeki Po-Padus-Pad /padać/ , Piave-Pława , analogicznie.
@emigrandaTV6 жыл бұрын
Wow, a skąd źródła tej wiedzy?
@Lechoslaw85466 жыл бұрын
Tę wiedzę staram się pogłębać we własnym zakresie już od lat. odnośnie słowa komin proszę porównać jak jest w j.czeskim, gdy tymczasem w j.niemieckim kamień to stein, a w ang.stone, nie występuje w tych językach sl. kamień, nawet w zniekształconej formie. Co do pochodzenia nazwy rzeki Ryn/Ren nie mam watpliwości już od dawna, Ren to forma zlatynizowana, Leszczyński też przedstawia swoje zdanie. Poniżej fragment z artykułu redakcyjnego z portalu rudaweb.pl pt."Jezioro Brzegowe Starożytnych Słowian". Ten sam artykuł został powtórzony na portalu białczynski.pl Zalecam także bardzo ciekawe artykuły Leszczyńskiego, które możecie znaleźć po wrzuceniu jego nazwiska. : W I w. n.e. Tacyt tak określa południowo-zachodnie granice posiadłości ludów germańskich, które w rzeczywistości były słowiańskimi, jeśli przyjmiemy współczesną terminologię: „Germania jako całość oddzielona jest od Galów, Retów i Pannonów rzekami Renem i Dunajem […]. Ren, biorąc początek wśród niedostępnych i stromych szczytów Alp Retyckich, po nieznacznym skręcie na zachód miesza się z północnym Oceanem.”. Dodajmy, że właściwą nazwą rzeki Ren, przepływającej przez Jezioro Bodeńskie, zachowali do dziś Czesi w formie Rýn. Wbrew powszechnemu wywodzeniu tej nazwy z języków celtyckich, jest to określenie słowiańskie pochodzące z ukształtowania koryta - Ren płynie w górnym i środkowym biegu w wielkiej skalnej RYNnie. WENETOWIE NAD BRZEGAŃCEM O starożytnych mieszkańcach wybrzeży Jeziora Bodeńskiego piszą XX-wieczni badacze ze Słowenii. Ich poglądy zrelacjonowała Magdalena Sieroń, w pracy „Powstanie języka i pisma etruskiego, vinczańskiego i wenetyjskiego w świetle alternatywnych teorii południowosłowiańskich”. Autorka przekazuje: „Matej Bor nie zgadza sie z kilkoma kwestiami zawartymi w definicjach encyklopedycznych. Za sporne uważa założenie, jakoby Wenetowie byli Celtami. Według Bora wątpliwa jest również przesłanka, że język wenetyjski jest bliski jezykom italskim. […] na podstawie kronik starożytnych historyków pisze o Wenetach, że zamieszkiwali tereny Morza Bałtyckiego i Czarnego, okolice Atlantyku i Adriatyku. Przebywali także na Bałkanach i w okolicach Jeziora Bodeńskiego”. Zdaniem Słoweńców -Etruskowie, Retowie i mieszkancy Istrii w swych inskrypcjach - używali tego samego języka co Wenetowie i był to język słowiański. W swej pracy Słoweńcy traktują Wenetów jako przodków mieszkanców Słowenii, odrzucajac tym samym teorie o tym, że Słowianie osiedlili się pod Alpami w VI w. n.e..
@Lechoslaw85466 жыл бұрын
poniżej komentarz I Adriana Leszczyńskiego: STYCZEŃ 30, 2018 ADRIAN LESZCZYŃSKI Bardzo fajny artykuł. Lubię tę tematykę. Sam o Jeziorze Bodeńskim i mieszkających w jego sąsiedztwie Słowianach pisałem w artykule „Toponimia a zachodni zasięg osadnictwa Słowian” bialczynski.pl/2016/08/06/adrian-leszczynski-toponimia-a-zachodni-zasieg-osadnictwa-slowian/ Co do powyższego tekstu, to muszę coś sprostować. Pisałem o tym w zalinkowanym artykule. Otóż nazwa największego niemieckiego miasta nad J. Bodeńskim „Konstancja” (niem. Konstanz) była pierwotnie inna i brzmiała bardziej słowiańsko, mianowicie - „Kostnitz” (pol. Kostnica, Kostnice; po czesku Kostnice). Zacytuję tu fragment z mojego artykułu: „Tereny położone nad Jeziorem Bodeńskim, za zamieszkałe pierwotnie przez Słowian uważał także Wojciech Kętrzyński. W swym zapomnianym przez rodaków opracowaniu z przełomu XIX i XX wieku pt. „O Słowianach mieszkających niegdyś między Renem a Łabą, Salą i czeską granicą” podaje on wiele słowiańsko brzmiących toponimów położonych w Badenii-Wirtembergii, Bawarii, Austrii, Szwajcarii, a nawet w Liechtensteinie. Zwraca również uwagę na bardzo istotną rzecz związaną z nazwą innej znanej miejscowości położonej nad Jeziorem Bodeńskim. Mowa tu o mieście Konstancja (niem. Konstanz) w Niemczech (Badenia-Wirtembergia). Autor podaje, że przez lata w niemieckich dokumentach nazwa tego miasta posiadała typowo słowiańskie brzmienie. W języku niemieckim była to postać „Kostnitz”, w dawnej mowie polskiej „Kostnica”. Czesi do dziś nazywają te miasto „Kostnice” z typową słowiańską końcówką „-ice”. Niemieckojęzyczna Wikipedia podaje, iż nazwa „Kostnitz” funkcjonująca przez wiele wieków w literaturze, powstała w wyniku pomyłki i przekręcenia liter w dokumentach. Tego typu tłumaczenie nie jest niczym nowym. Wszystkie bowiem zapisy łączące Słowian ze starożytnymi Wenedami, Wandalami i innymi ludami znanymi ze starożytnej historii, uważane są za pomyłki, omyłki, błędy pisarskie i drukarskie, wymysły, „ukolorowania”, bajania…” I małe info z niemieckiej Wikipedii: „Rada Konstancji w literaturze jest często określana jako Rada Costnitz […] Od 1895 roku w berlińskiej dzielnicy Wilmersdorf była ulica Kostnitzer Strasse, ale w 1908 r. jej nazwę zmieniono na Konstanzer Strasse.