Czy Zapisywanie NISZCZY Doświadczenia z Gry?

[@88damian]

Project IGI gra zapisuje się tylko po przejściu misji myśle ,że jakby tam oddali zapis to klimat by nie co uciekł.

[@keekhor]

Najprościej ujmując, ile satysfakcji dałoby Ci wyciskanie 120kg na klate gdyby talerze nic nie ważyły i różniły się tylko kolorem a nie wagą... na to też musisz zapracować, powtórzyć każdy jeden etap 60-70-80-100kg setki razy dzień po dniu

[@sourcerer_]

Ja, za każdym razem pytany "dlaczego marnujesz czas na ssf, ruthless, hardcore". To czego nauczyłem się w trudnych trybach, to mindset do przedmiotów ... Nawet jeśli wydropię coś co bardzo chciałbym zachować, to ja patrzę na niego jako losowy stonks w aktualnej grze. Mam na myśli, że się nie przywiązuję do lootu ... każdy run, to jedno życie i jeśli się kończy, to wszystko co było po drodze odchodzi w zapomnienie. Warto zmienić podejście, jest mniej nerwów jak deadniesz. Można powiedzieć, że ta losowość lootu urozmaica mi run ... jest UNIKALNY, a nie IDEALNY. Niestety hoarderzy, "kolekcjonerzy" nie lubią tych trybów, ponieważ są mocno przywiązani do dropu. Nie mówię, że to złe - pamiętajcie, że każdy gra jak uważa. Nie ma złej drogi do zabawy :)

[@sabayonte815]

Wpienia mnie kiedy znajomek w BG3 zapisuje giereczkę i wczytuje po rzucie kostką kilka razy dopóki mu nie wypadnie to co chce xd Jasne, każdy gra jak chce, jak lubi - ale kurcze bez przesady, żeby każdą kwestię dialogową obarczać wczytaniem gry, żeby tylko przypadkiem nie ponieść konsekwencji czegoś bo jeszcze w pixelkach coś się stanie

[@MarkusZawodowiec]

No nikt nie będzie grał 10 razy w grę żeby mieć np. takie zakończenie jakie chce. Tym bardziej że ta kostka czasami tak trolluje że zachodzi o absurd XD Ja sam wczytuje po pierwszym przejściu na to co chcę a nie co mi system gry dyktuje XD

[@Arkan5859]

A to akurat racja. To tak jakbym w DND rzucał nie jedną kością D6, a dziesięcioma i wybierał sobie za każdym razem najlepszy wynik

[@kacaper4166]

Zależy od czego to jest kwestia dialogowa. Jak taka która może zmienić całkowicie losy gry czy zablokować ci unikalny przedmiot to imo lepiej bawić się w to zapisywanie szczególnie że nie raz dialogi są pomylone i postać mówi coś innego niż wskazywałaby na to opcja którą wybraliśmy. No albo jak teraz w Kingdom Come 1 które ogrywam przed 2ką czyli widzisz statystki rozmówcy który ma np dużo niższą charyzme niż ty, wybierasz dialog charyzymy a i tak ci nie zalicza.

[@rybakawalarz]

Ale z drugiej strony system gdzie zawsze odnosisz sukces bo masz wiecej w danej umiejetnosci od przeciwnika byłby nudny, przewidywalny i bez emocji.

[@MartinWoad]

​@@MarkusZawodowiecAle ty nie masz mieć zakończenia jakie chcesz, tylko takie, jakie ugrasz. Na tym polega ten gatunek.

[@Kamilkadze2000]

Gra Yuppie Psycho miała fajny pomysł. Zapisywanie było w konkretnych miejscach przy użyciu zużywalnego zasobu. Dodatkowo było częścią fabuły, sposób zapisywania był częścią świata, jeśli całą grę przeszedłeś bez zapisywania (oprócz chyba jednego w ramach samouczka) to miałeś inne zakończenie dostępne albo coś podobnego, nie pamiętam niestety dokładnie. Fajnie jakby ten pomysł rozwinięto np. zapisywanie (oprócz np. autozapisu przy wychodzeniu z gry) powodowałoby degradację bohatera wizualnie i statystycznie.

[@arkadiuszlucia9568]

Co do jednorazowych itemków, to Fell Seal (gra z gatunku tactic rpg jak final fantasy tactics) robi to świetnie. Gracz ma po 1-3 przedmioty każdego typu (potek hp, zdejmowanie statusów, wskrzeszenie, kamyk do rzucania itp), ale odnawiają się one po każdej walce/mapce z bitwą, co zachęca do ich używania (jest nawet klasa postaci, która wzmacnia efekty przedmiotów).

[@MartinWoad]

Ostatnio musiałem wyjść z live Jan Krzysztof Maj z cringu, bo krytykował system zapisu z KCD i słuchać się go nie dało. Mówił też, że itemy w PoE2 powinny dropić pod klasę i "muszą twórcy to naprawić". Koleś z sensem mówi o literaturze i edukacji, ale to co mówi o grach to mi co chwilę szczęka opada. Może jakaś ludologiczna rozmowa z tym panem?

[@tymonsulimastalman1727]

Gość ma rozdęte ego przekonaniem, że skoro ma ma wiedzę o literaturze i edukacji, to znaczy, że inteligentny, a inteligent powinien znać się na wszystkim i mieć racje. Dodatkowo w tym myśleniu pomagają sympatycy.

[@Draygo1990]

​​@@tymonsulimastalman1727 chyba ma prawo mieć własne zdanie nawet jeśli się myli

[@JimJakubJames]

@ jest groznawcą, więc poczucie że zna się na grach jest uzasadnione. To że może się mylić to inna sprawa, ale tutaj trzeba by wyjść z ad personam

[@MartinWoad]

​@@JimJakubJamesJest kiepskim groznawcą w takim razie, bo bredzi strasznie.

[@MartinWoad]

​@@JimJakubJamesNie rozumie, na czym polega gra z otwartą ekonomią ani na czym polega mediumcore. Wiec trochę kiepskie to groznawstwo. Ale akademicy zawsze byli 30 lat za rynkiem, więc to chyba żadne zaskoczenie.

[@Menturioxx]

Ale odblokowales wspomnienia. Dokladnie od Pana Zniszczenia zaczalem Cie ogladac , drugie podejscie streamowane czesciowo jak dobrze pamietam na Facebooku :D

[@Nivat9]

3:15 to byłaby ciekawa forma balansu gry, gdzie ściąganie statystyk gracza do jakiegoś ogólnego poziomu po wykonaniu zapisu, na jakiś konkretny czas, może niwelować nieświadome przelevelowanie. Świadomi gracze za to dostaną nowy poziom mistrzostwa, gdzie muszą przejść grę bez zapisywania, bo będzie to wiązało się z zwolnieniem ich postępu.

[@Bober791_]

Kocham Kingdom Come'a, mam w niego przegrane 360 godzin, a zacząłem go ogrywać w 2024 roku w maju. Nic nie miałbym do tego systemu save'u gdyby gra była bardziej stabilniejsza. Przez tyle ilość godzin gra mi zcrashowała okolo 10 razy. Mam ogromną nadzieje ze KCD2 bedzie dużo mniej zbugowany.

[@ventu975]

Jeszcze przed obejrzeniem materiału - moim zdaniem system zapisu powinien wyglądać tak: 1. Zapis powinien być dostępny zawsze przy wyjściu z gry. Nie powinno być czegoś takiego, że traci się postęp ponieważ musi się wcześniej skończyć. Takie coś ma mount and blade i działa to super. 2. Autozapis powinien być wykonywany odpowiednio wcześniej jakieś 5-10 minut przed walką. Takie coś ma w dużej części KCD. Autozapis powinien też lecieć po KAŻDEJ ważnej decyzji fabularnej i gra powinna być na jednym slocie. 3. Sam zapis w dowolnym momencie jest fajny, ale gdy jest ograniczony. Tutaj idealny przykład to KCD gdzie czuje się, że można wykonać dużo zapisów przez całą grę, ale nie rzuca się nimi na prawo i lewo bo ma się w głowie, że nie jest to darmowe. Takie systemy pozwalają nam progresować lepiej w grze, ponieważ nie zapisujemy co 2-3 minuty tylko skupiamy się na graniu. Dodatkowo mamy konsekwencje swoich decyzji i zachęca nas to, do zagrania jeszcze raz. Ile razy miałem tak, że po przejściu jakiejś gry przechodziłem ją ponownie by zobaczyć inną ciekawą opcje fabularną i jej konsekwencje.

[@rovanieno.7255]

Tak mi się przypomniało. Był taki FPS, shadow ops Red Mercury (2004), albo jakoś tak. Było tam coś koło 25 misji. System zapisu w ogóle tam nie istniał, nawet na łatwym. W sumie ciekawy przypadek, bo gra miała spory budżet i fabułkę jak w modern warfare, a branża o niej zapomniała. Ktoś w ogóle pamięta tę gre?

[@lukasjozwik2809]

W Kindom Come jest na szczęscie zapis na wyjście. To taki Dadgamer jak ja może sobie pogrywać ;)

[@radekostr35]

Ostatnio kupiłem i właście ogrywam KCD i musze przyznać że gdyby nie przygoda z całą serią Dark Souls to bym się odbił bo się z leka nudze i nie moge połapać się w mechanice walki przez co kunesz spuścił mi łomot z sześć razy i wkużyłem się na tyle że zawołałem samony. Może i chaniebne ale skuteczne. Czekam aż ogarne tą walke ale pierwsze wrażenia są mieszane. Miłej gry wszystkim. Komentaż może nie zbyt dobry ale Kiszakowi przynajmniej zasięgi zrobi.

[@jakub2749]

Najlepiej buzdyganem walczyć wystarczy w łeb przeciwnika kilka razy pierdolnac i leży xd wsm wystarczy nauczyć się u bernarda tej obrony ze zwolnionym tempem i później tym spamować

[@szymmarcinkowski]

Hollow Knight imo robi to dobrze. „Ogniska” nie są zbyt gęsto rozmieszczone i trzeba liczyć się z koniecznością przebijania się przez czasem spory kawałek poziomu żeby dotrzeć do ducha. Jednocześnie stwarza konieczność zarządzania punktem odradzania szczególnie w początkowych etapach gry. No i czasami zapuszczamy się głębiej i głębiej, a tu ławeczki ciągle brak:)

[@Mooses_gut]

czyli to samo soulsy

[@PiotrKCzarny]

Jest tez druga mapa oprócz pana zniszczenia. Tam sie liczy nawet 1 krateczka ruchu o kazda najmniejsza sztuka jednostki. Sztos mapa - 4 razy grałem i w końcu sie udało 💪

[@ShPekmaster]

Ja przeszedłem Pillars of Eternity na najwyższym poziomie trudności, czasem savescumując. A później od razu przechodziłem jeszcze raz na wysokim poziomie trudności, ale z Iron Trial. Niemożliwość zapisywania, zgon=od nowa. Udało mi się za drugim razem. I w tym drugim trybie bawiłem się lepiej, jednak trzeba mieć już jakąś meta wiedze o gierce, żeby nie dać się zajść od tyłu lub nie wjebać się w walke której nie da się wygrać na danym poziomie. Więcej jej nie odpalę na innej opcji niż iron trial na najwyższym. Podobnie w diablo 2. Raz się zagrało HC to już nie ma powrotu.

[@dogut6508]

Moja pierwsza gra komputerowa Dungeon Keeper, miałem 10 lat jak ogrywałem. Nie wiedziałem, że istnieje cos takiego jak save.... Nie dałem rady przejść ostatniego lochu, bo rodzice nie pozwali mi siedzieć wystarczająco długo...

[@smokeustachy]

1:41 możemy!!! Nethack kufnia Angband!!!!

[@Pawesthetics]

Albo np. Gra gdzie na poczatku wybierasz poziom trudnosci gdzie bylby jeszcze podzial na poziom/zapis a na najwyzszym poziomie brak zapisu, tylko wyznaczone checkpinty 😊 ja ogolnie lubie jak jest trudno

[@H0RNY_DR4G0N]

Dobrze, że w KC jest to osobny przedmiot, w Ishar musisz normalnie 1000 golda zapłacić

[@Keniu_Riwers]

Nie zgodzę się z tym kingdom comem. Przecież tam gra zapisywała się też podczas snu. Więc zapisanie gry nie było jakimś super ciężkim wyczynem, ale potrafiło być mega irytujące bo czasami zabierało strasznie dużo czasu. Ja np lubię grać tak, że odpalam gierkę robię z dwie misje i gaszę. I to przesuwanie się po mapie w tempie żółwia żeby tylko zapisać grę mocno wydłużało rozgrywkę.

[@Iblis2Lakon]

Mam pomysł, który spodoba się developerom… trzeba zrobić mikropłatności za każde zapisanie gry :P

[@michamaek8989]

Ja mam tak, że granie na zbyt łatwym poziomie nie sprawia mi frajdy i pałuje się bez szans na trudnym bo wole odinstalować gre niż przejść na trybie opowiadania gry😃 teraz probuje total war warhammer ugryźć na trudnym i kisze się w obrębie pierwszej bazy 😃

[@Papcio_B]

W kingdom come można robić save jak się śpi i w łaźniach. Jak sie nie chce sznapsow warzyc to nie ma problemu

[@linkinparkforever8864]

Ale też nie wszędzie możesz zapisać grę jak śpisz

[@AllbinP]

Oj to jak różdżki w baldur's gate 1 i 2 ;) są niby kilkurazowe a nie wszystkie warto podnieść w speedrunie :D

[@Jarkusan]

Dostosowałem Kingdom Come pode mnie zamiast dostosować się do Kingdoma hehehe. Mam mody na nieskończony udźwig bo w Gothicu tak było i było dobrze, oraz na sejwowanie bez ograniczeń jak w Gothicu ponieważ tak było dobrze i tak uważam że to jest jak najbardziej sprawiedliwe.

[@yahoo4811]

15:13 😂

[@dragontear85]

Dostępność gry rzecz, która do większości pseudo spoceńców nie trafia. Ja chce, żeby gra była trudna, bo ma być trudna i co z tego, że podoba się tylko 10 osobom, ważne, że mi się podoba i czuje się elitarnie! Nie chcesz chłopie, wcale możesz nie zapisywać, ani razu graj ciągiem od początku do końca, a osoby, które chcą zapisywać co 5 sekund, niech też to robią, to jest tak proste. Skoro tego potrzebują i gra im się właśnie taka podoba. Jeden lubi grzybobranie, drugi jak mu nogi śmierdzą. Elitystyczne bicie piany ludzi, którzy ego budują na pikselach. Jim Sterling wielokrotnie merytorycznie zniszczył takie materiały, polecam.

[@tymonsulimastalman1727]

Tylko uważaj, żeby Ci tyłek nie eksplodował od poczucia elitarności. Co jak dla mnie nie różni się od schlebiania się grami Naughty Dog.

[@JimJakubJames]

System saveów to jeden z wielu elementów gry, który należy jakoś przemyśleć. Każda gra ma domyślny sposób jej przechodzenia i jest pod nią optymalizowana rozgrywka. Czasem właśnie to wychodzi słabo (jak w CODach) i to jest komentowane w tym filmie. Też uważam, że w takim Kingdom Come powinna być opcja włączenia zapisu w każdym momencie (i chyba jest?), ale to powinno być właśnie jako opcja do włączenia - jak inne dostępności.

[@dragontear85]

@tymonsulimastalman1727 czytanie ze zrozumieniem mocne 0/10 na trzecioteściku będzie problem

[@dragontear85]

@JimJakubJames Bardzo szybko community zrobiło moda który pozwalał saveować w dowolnym momencie, do samej gry oficjalnie dodali to chyba jakieś 2 miesiące po releasie

[@mogan348]

​@@dragontear85To dodajmy też nieśmiertelność, wszystko na hita, automatyczne chodzenie od questa do questa a najlepiej żeby po prostu gra przeszła się sama bo jeszcze ktoś się będzie musiał wysilić xD

[@QubbeQ]

Najlepszy system zapisów w grach: DS-y

[@bolo9411]

Zrobilem tą mapę pan zniszcdenia duzo kombinowania i szukania ale mimo to nadal uważam się za słabego w Heroes 😅

[@kacperpaluch8761]

Tak się obawiałem tego zapisywania w KCD a się okazuje że tych sznapsów jest od zajebania i nie ma problemu żeby sobie zapisać kiedy się chce

[@Margomus]

Zwłaszcza, że składniki poza wilczą jagodą są bardzo powszechne, a receptura jest bardzo łatwa. Później zaczynasz tworzyć więcej sztuk na raz i alchemia sama się maszeruje, a ty zarabiasz tysiące na hurtowej sprzedaży na paru z nagietka.

[@Kamilkadze2000]

Jestem abstynentem i stwierdziłem sobie, że też KCD przejdę jako abstynent. W miarę możliwości nie piłem alkoholu, co najwyżej jak misja zmuszała typu ta z tym księdzem w jakieś wsi. Przez całą grę zapisywałem jedynie spaniem, nie wypiłem żadnego sznapsa. Nie czułem ani razu z tego powodu frustracji, ten sposób darmowego zapisu był w pełni wystarczający do przejścia gry.

[@Mooses_gut]

Permadeath najlepszy essa

[@ZbawiennySznaps]

Potwierdzam