zrozumiałem ten paradoks o którym pan mówi - Słuchałem ostatnio Anthonego de Mello oraz Echarta Tolle czytam także pana książkę „ Nieustanne napomnienia „ i wszystko słożyło mi się w jedną całość- jednak nie potrafię mieć tyle skupienia aby za chwilę nie wpaść w strumień myśli, wracam na chwilę i znów to samo - i znowu nieświadomość. Chciałabym cały czas być w tym stanie - ja jako Chrześcijan poprzez to co już doświadczyłem mogę powiedzieć że ten stan obecności jest to stan w którym poznajemy Boga - jak sam mówił : „jestem który jestem „ teraz jestem a nie byłem albo będę - JESTEM . Dziękuję za pana pracę - pozdrawiam. Jeśli organizuje pan jakieś spotkania grupowe czy sympozja czy innego rodzaju mitingi w Warszawie proszę o informację z chęcią przyjdę .Chciałabym poznać ludzi którzy w ten sposób chcą doznawać rzeczywistości.
@michalgawenda28173 жыл бұрын
a to ciekawe Gosiaczku zobacz circa od 14min .... Ja mam czasem takie stany , jakbym wpadł w dziurę, a mój umysł staje , a razem z nim wszystko! w tym i UWAŻNOŚĆ. Dzieje się NIC , jest brak myśli , poczucia czasu, emocji , a wszystkie impulsy Wszechświata zlewają się w jedno pole energii.... i JAŹŃ jest samoświadoma siebie samej , a JA o tym wiem i często przedłużam ten błogi stan brakiem DZIAŁANIA i reakcji. Wcześniej nie wnikałem co tam jest , ale ja bym to nazwał NIE MYŚLĄCĄ ŚWIADOMOŚCIĄ oczekującą na ........ ale czy to stan braku uważności , a może świadomej bezczynności , może coś jak ekstaza , nirwana .... właśnie przez ten PARADOKS o którym mówi prowadzący czyli , BYCIA POBOCZNYM CENTRUM WŁASNEGO SIEBIE ..... jest trudno zauważyć GDZIE,CO JEST KIM hahahaha
@lawio99143 жыл бұрын
Uczta... 'Gdy uczeń jest gotowy, pojawia się Mistrz'