W jaki sposób pozbyć się przekonania nabytego podczas życia - że większość mężczyzn zdradza jeśli nie będzie miał seksu w takiej ilości jak facet sobie życzy? Czy zmuszanie się do seksu, czyli przekraczanie siebie, brak szacunku - to jest rozwiązanie? Czyli strach, ze facet odejdzie jesli mu nie dam. Wiem, ze wiele kobiet tak robi. czy jednak stanąć za sobą i odmawiać, licząc się z konsekwencjami?