Dlaczego lekcje WF-u są naj(po)ważniejsze w życiu aspergera/autysty?

[@lilianakowalska5976]

Jestem mamą chłopca z ZA. Uważam, że powinien być obowiązek kształcenia wszystkich nauczycieli jak pracować z uczniami w spektrum autyzmu. Brak tej wiedzy krzywdzi wiele dzieci.

[@malusiaplmalusiapl238]

Tez tak uwazam poniewaz po tym jak nasze dzieci sa traktowane mozna wywnioskowac ze nauczyciele nie mają zielonego pojecia ci z takimi dziećmi robic

[@AW-dt8ct]

Nienawidziłem WFu bo to była dla innych okazja, aby cisnąć ze mnie bekę.

[@МиколаЧорнозем]

Posłuchałem i jakbym na nowo przeżyłem wszystkie lekcje. Nie wiem czy mi się sen nie zakłóci. Ze wszystkich lekcji WF najlepsze dla mnie było bieganie na długie dystanse. Teraz rozumiem dlaczego. Niestety lekcje WF były jak zawody, zawsze. A ja nigdy nie chciałem brać w tym udziału nawet jak nie bylem w czymś najgorszy.

[@psychologiaza7884]

Микола Чорнозем nic nie stoi na przeszkodzie aby lekcje wfu były zawodami. Ale takimi, które kształtują hart ducha, wolę walki, chęć współpracy w drużynie, motywację. :) Zwycięstwo i przegrana przeżyte w mądry sposób tez są bardzo wartościowe dla tożsamości dziecka.

[@МиколаЧорнозем]

@@psychologiaza7884 Może, jak najpierw przepracować temat z aspim i jego rodzicami, to mu się uda jakoś w tym odnaleźć a zarazem nauczyć się troche więcej czegoś o dziwnych istotach - ludziach spoza spektrum. Ta więdza potrzebna mu będzie w życiu.

[@nadiapiszczek4613]

Lubię cię /Pana i też mam Zespół Aspergera Pozdrawiam Serdecznie.

[@psychologiaza7884]

Nadia Piszczek dziękuję Ci bardzo :)

[@davidzachary7152]

Dzieci mają naturalną potrzebę ruchu a szkoła często sprawia, że sport kojarzy się z traumatycznymi przeżyciami czyli zamiast edukować i rozwijać to zabija chęci do sportu.

[@zuzol-jy1gr]

6:15 Mądrego aż warto posłuchać!🎉

[@inezcat3036]

Dlaczego nauczyciele tego nie wiedzą?...☹️ Dziękuję za, jak zwykle, bardzo wartościowy materiał.

[@madokamadi5152]

Dla mnie najgorsze były gry zespołowe. Kompletnie nie umiałam się odnaleźć, np. uciekałam przed piłką, bałam się jej. Wstydziłam się tego. Na szczęście klase i nauczyciela (zwłaszcza w liceum) miałam dość wyrozumiałą

[@malusiaplmalusiapl238]

Moj syn też właśnie nie lubi takich gier na wf często bywa ze z jego zachowania wynika iż drużyna w której jest przegrywa a wtedy nie jest rozumiany i on też nie umie zrozumieć dlaczego wszyscy są na niego zli

[@zuzol-jy1gr]

Też się bałaś piłki? Myślałam że jestem jedyną osobą co od piłki uciekała, fajnie wiedzieć że nie jestem jedyna.

[@malusiaplmalusiapl238]

Witam serdecznie wiele Pana filmow bardzo pomaga mi w zrozumieniu mojego syna ktory jeszcze nie jest zdiagnozowany jednak wszystko wskazuje na to ze ma on za przy okazji takze podejrzewa sie to u mojego oartnera tez bedzie diagnozowany. Po tym filmie zrozumialam dkaczego moj syn w zeszłym roku szkolnym tak bardzo nienawidził wf mianowicie nauczycielka ktora mial a ktora q tym roku juz na szczęście go nie uczy na piedestale stawiala dzieci ktore były najlepiej sorawne fizycznie a te ktore byly mniej sprawne ciagle porównywała do tych najlepszych. W naszych czasach wiele dzieci jest ze spektrum autyzmu i bardzo fajnie byloby gdyby nauczycielki mialy jakis kurs czy szkolenie jak postepowac z takimi dziećmi. W mojego syna przypadku wf na sali czy na podwórku to. Katorga za to wf na basenie jest jego najlepsza lekcja. Jesli moge sie ośmielić i poprosic pana o email mialabym do pana wiele pytam odnośnie syna mojego z podejrzeniem za. Moj email to [e-mail] jesli mialby pan czas i ichote oczywiście prosze sie odezwać do mnie byc moze oana rady wiele by mi pomogly w zrozumienih oraz wychowaniu dziecka Serdecznie Pana pozdrawiam

[@mopeg4423]

Panie Krzysztofie co Pan robi na tym małym ekranie? - Minister Edukacji Narodowej to dla Pana bardziej właściwe miejsce. Pozdrawiam

[@kczech50]

Brawo, wspaniały przekaz żałuję że mój syn nie miał tak mądrego nauczyciela wf-u co teraz niestety owocuje brakiem frekwencji na lekcji wf-u kompletnie się wycofał z tego przedmiotu.

[@aspifrau]

WF to była katorga na pewnym etapie...nigdy nie lubiłam siatki, kosza i jakiś typowo koordynacyjnych. Aczkolwiek chodziłam kiedyś na SKS ale to było czytanie z map,przełajowe biegi. Zbijaka lubiłam i piłkę nożną,biegi..ale z grupą zawsze miałam pod górkę na WF po grupowych ćwiczeniach. Zawsze byłam ostatnia wybierana do grup przez kapitanów. Skoki przez kozła to był w tragedia.

[@Fazanaskrzypce]

Ja nienawidziłam wfu. W dodatku niechętnie brałam udział w grach zespołowych- a matki reakcją było ,,się nie przejmuj" jak mówiłam, że nie chcę brać w nich udziału bo ZAWSZE przegrywam.

[@rbark2311]

Dla mnie jedną z najgorszych rzeczy na lekcji wf, oprócz samego faktu, że kiepsko radziłem sobie z poszczególnymi dyscyplinami, zwłaszcza drużynowymi, op było to, że dla reszty wf to właśnie lekcja najlepsza, sama przyjemność i radość, podczas gdy dla mnie katorga. Problemem nie było to, że ja mam z tego przedmiotu słabsze oceny niż z innych. Problemem było to, że inni uważali, że to wstyd mieć 3. Problemem nie tyle było to, że ja wf nie lubiłem, ale, że to nielubienie odróżniało mnie od reszty klasy.

[@rockerinho_dji]

Film na plus. Jednak nie zgodzę się z nie ocenianiem uczniów za ich wyniki sportowe. Proszę mi wytłumaczyć dlaczego na matematyce można nagradzać ocenami ucznia, który ma do tego predyspozycje? Tam nie ma ocen za staranie się, tam są oceny za działania matematyczne. Dla przykładu również język obcy, niektórzy uczniowie o wiele szybciej przyswajają taki język, dlaczego tam nie ocenia się uczniów za staranie? Dla mnie ocenianie wysportowanych dzieci na równi lub niżej (za staranie się) jest krzywdzące, dzieci tracą motywację do podejmowania wysiłku. Po co ścigać się z kolegami kto jest najszybszy, najsilniejszy, najsprawniejszy jeśli wystarczy się "spocić" i dostanie się ocenę pozytywną? Głównie chodzi mi o problemy z zdrowotne z tego wynikające. Rozumiem współpracę i ducha sportu, jednak czasem sport to coś więcej niż tylko bezmyślne bieganie w kółko. Czekam na odpowiedź, pozdrawiam!

[@psychologiaza7884]

Misalago nie ma przeciwwskazań, aby najszybsze i najsprawniejsze dziecko w klasie ocenić na 5. Niestety pomiędzy WFem a matematyką jest taka różnica, że umiejętności matematyczne można nabyć za pomocą lekcji matematyki, natomiast wysokich wyników w sporcie nie można nabyć uczęszczając regularnie na wf. Tu bardziej liczą się predyspozycje.

[@psychologiaza7884]

Chocbyś bardzo chciał nie nauczysz dziecka jako wuefista biegu na 100m w 15 sekund ani skoku w dal na 7m. Oczywiście są standardy ile 10 czy 13 latek „powinien” skakać albo ile sekund powinien biec. Ale to są widełki. Nie wolno wykorzystywac widełek sprawności fizycznej dla danego wieku do wystawiania ocen. To nieetyczne.

[@rockerinho_dji]

@@psychologiaza7884 Jedni mają umysł ścisły inni nie. Nie mówię o wysokich wynikach w sporcie, a bycie w normie. Myślę, że wiedza nauczyciela WF może pomóc dziecku i nakierować go na bardziej aktywny tryb życia. Po lekcji matematyki, dziecko wraca do domu i utrwala materiał, odrabia zadania domowe, chodzi na korepetycję. Nie widzę problemu żeby dziecko mniej sprawne fizyczne uczęszczało na SKSy, grało lub ćwiczyło w jakimś klubie lub samo podejmowało aktywność fizyczną. Więc na lekcjach matematyki można poznać podstawy, a nie zostać księgowym. tak samo jak na lekcji wychowania fizycznego można nauczyć się zdrowego stylu życia, nie zostając przy tym olimpijczykiem.

[@psychologiaza7884]

Misalago ależ dokładnie o tym mówię. :)

[@rockerinho_dji]

@@psychologiaza7884 tak, tak, też po części się z Panem zgadzam, tylko mi chodzi o to że te czynności prowadzą do oceny, a na ocenę składa się wynik, nie zaangażowanie.

[@florkiler6242]

wf jest najwazniejszą lekcja dla ludzi z autyzmem nie dlatego ze mają oni autyzm tylko dlatego że jest to njwazniejsz lekcja dla wszystkih uczniów

[@ktosktosiowaty]

Wf to był koszmar, lata mi zajęło odnalezienie przyjemności płynącej z jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Gier zespołowych nadal nienawidzę, bo poza oficjalnymi zasadami które mam możliwość opanować jest jeszcze całe mnóstwo tych tajemniczych które prawe wszyscy inni znają, ale nie potrafią ich przekazać i mają pretense że ich nie znam. Nadwrażliwość na dotyk plus problemy z koordynacją nie pomagają. Moje dzieciaki mają podobnie, nauczyciele wfu to zasadniczo niereformowalne jednostki, ogólnie nauczyciele w 90% chcą aby każdy wcisnął się w wąskie ramki. Nie warto kopać się z koniem. Wygrało ED. Dzieci spacerują, pływają, lubią jazdę rowerem. Przynajmniej nie mają traumy i aż takiego urazu do aktywności ruchowej. Nie każdy musi brać udział w sportach drużynowych. Serio- da się żyć bez tego. Nadal walczę z problemami jakie narobił ten chory system doboru do drużyn. Poczucie wartości nadal ma konkretne blizny... I nie dostrzegam powodów dla których miałabym serwować dzieciom taką traumę. Rynek pracy oferuje fajne miejsca gdzie to co było dla systemu szkolnego wadą jest zaletą i nie trzeba męczyć się pracą w grupie.

[@julescocovin2449]

Od 5:40 samo złoto

[@iwonaswietlicka9262]

Witam. Odkąd 15 lat temu zaczęłam pracę jako nauczyciel WF-u nie znam i nie znałam żadnego nauczyciela w moim otoczeniu, który by w tych czasach wystawiał oceny za poziom sprawności fizycznej !!! A gdzie są porady jak postępować na lekcji z autystą, aspergerowcem i ze spektrum???? Ja uważam, i dążę do tego aby moje dzieci wychodziły z lekcji zadowolone, zmotywowane DOWARTOŚCIOWANE! i pozytywnie nastawione na kolejną lekcję. Problemem nie jest WYTWARZANIE TRAUMY u dzieci normalnych, autystycznych i ze spektrum, problemem jest CZAS i ILOŚĆ uczniów w klasie w stosunku do ILOŚCI UCZNIÓW Z POTRZEBAMI kształcenia specjalnego. Przy 22 maluchach w klasie z : 1 autystyczne, 1 aspergerowiec i 3 nierozpoznanych w mojej opinii co najmniej spektrum (fachowych badań brak bo rodzice nie zauważają problemu i nie słyszą próśb wychowawcy o badania) do tego dochodzą maluszki, które z różnych względów też potrzebują uwagi (niestety najczęściej sytuacja stworzona przez rodziców!) ???? Jak poświecić czas każdemu z tych maluchów na lekcji ??????? !!!!! Sama jestem rodzicem synka z zespołem Aspergera i staram się traktować cudze dzieci tak jak, chciała bym, aby traktowano moje dzieci a fundamentem do wszystkiego jest bycie odpowiedzialnym rodzicem i stworzenie w domu odpowiednich warunków. Dla mnie ten film jest nie pomocny - za płytki, to już wiem. Są dni kiedy maluchy wspaniale pracują i czują się świetnie po lekcji i te relacje w klasie są super a są dni kiedy jeden z nich "odpali" - wtedy na WF lub przed WF'em odreaguje wszystko to co nieprzyjemnego go spotkało czy w szkole czy w domu. Pozdrawiam

[@ktosktosiowaty]

Super że nie znasz takich ludzi. Jest ich całe mnóstwo. Jeszcze można karać dziecko z ZA za to że nie rozumie tych tajemniczych niepisanych zasad podczas gier drużynowych...

[@marianjanuszpazdzioch6177]

Ale jednak w życiu ocenia się skutki, a nie pracę, więc może lepiej znać swoje miejsce już na WF niż doznać szoku po szkole.

[@ub1990m5r]

A ja myślę, że z WFu warto mieć zwolnienie! Jak jesteś z niego beznadziejny, wówczas nie dajesz świadectwa tego. No i jeszcze kto jest dobry z WFu, ten jest słaby ze wszystkiego innego - oraz odwrotnie.

[@pawel_woloszyn]

😂 tak jest.

[@TheQciap]

Taktyczny

[@magdalenawieczorek5852]

Ghh a a ja