Dlaczego ludzie coraz częściej chorują na nowotwory? | Zdanowicz pomiędzy wersami

[@dorotalipnicka9203]

Takich tematów potrzebujemy edukacja ponad wszystko!

[@agakowalska6950]

To po prostu czuję z wypowiedzi i jej stylu, jaki doktor Oleszczuk jest “kochany” i jak naprawdę chce uczciwie leczyć. To niesamowite. W jednym z wywiadów powiedział, że wychowywał się z siostrami . Może stąd ta empatia i zrozumienie? Jedno jest pewne: prawdziwie zaangażowany i bardzo autentyczny lekarz i człowiek🥰Dziękuję zawszystkie nagrania z jego udziałem :)

[@teresalaszczko5920]

Wspaniały wywiad,tak czytam książkę Pana doktora i wdrażam jego holistyczne podejście do swojego zdrowia.

[@annawiniarska9368]

Rolnicy , przemysł spożywczy nie zabijajcie nas

[@anitamarcheweczka1856]

Jak ja przeżyłam ogolenie głowy. Choruję na raka piersi. Czułam się odarta z urody i piękna. I jeszcze te komentarze durne. "To tylko włosy" . To było dla mnie takie trudne.

[@bozenasalinska463]

❤❤❤❤

[@bianka4447]

Dziekuje za Info

[@RMat-lv1fh]

REGIONALNE MIEJSCA POSTOJOWE przy drogach ekspresowych to tysiące nowych miejsc pracy, otwarcie Polski na siebie i szansa na kupienie sprawdząnej lokalnej prawdziwej żywności .W kilku krajach już otwierają takie punkty - u nas szczoch nawet o tym nie chcą słyszeli/ korupcyjne mafijne układy/

[@annawiniarska9368]

Na zaburzenia hormonalne to te lekarskie matoły, tabletki zamiast holistycznegi działania organizmu , to są przestepcy

[@malgorzataczerska8340]

Świetny pomysł ❤

[@annal1902]

Dobrze sie mowi rób badania a lekarze maja ograniczoną ilosc wystawiania skierowien na badania

[@moniqelang1689]

to wszystkie media sa winne co jedza ludzie,oni reklamuja smieciowe zarcie...a pozniej udaja ze nic sie nie stalo...kiedy to oludzie choruja.Nie zapomnimy co robiliscie w 2020r co glosiliscie

[@erikajasinski4633]

They eat process food

[@joannapizyk]

Kkmkkmmmmmkmmkmmkmkkmkkkkkkkmmkkmkkkkkkkkkkkkmkkkkmkmkkkkkkkkkmmkkkkmkkkkkkkkkkkmkmkkkmkkkkkkkkkkkkkmkkkkkkkkmkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkmkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkmkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkmkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkmkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk