DLACZEGO TAK WIELU GRACZY NIENAWIDZI GTA 4?

[@JozefPisudski2137]

gta 4 ma zdecydowanie najbardziej dojrzałą fabułę ze wszystkich części

[@Diego-rt2ot]

Nie ma, stara siebyć poważna ale nadal jest komedią jakby twórcy nie mogli zdecydować się w któą strone isc. dopiero przy rdr nauczyli się pisac poważny dramat gangsterski

[@carljohnson1719]

@@Diego-rt2ot Nie spamuj swoją marną argumentacją pod każdym komentarzem.

[@Diego-rt2ot]

@@carljohnson1719 Fajnie ze nie podałęś swojego arugmentu poza pisaniem ze ktoś jest żałosny

[@102woytekfrank9]

@@carljohnson1719 Ja tez uważam 4 za koszmarna, tez jestem głupi i się nie znam Carlu Johnsonie?

[@dominiksliwa6015]

Smutne szare realia 👍🤷

[@rafabrzozowski9908]

Dla mnie fabuła GTA 4 to jedno wielkie życie człowieka poszukującego odpoczynku i spokoju od piekła, które przeżył

[@mcgrts]

@@PrincessIcy-hc1vy dobrze ze ty jestes taka mądra

[@mcgrts]

@@PrincessIcy-hc1vy to nie jest wysoko zawieszona poprzeczka

[@Mittshu]

tym czasem CJ który chciał spokojnie sobie kraść auta w liberty city.

[@folofex4081]

​​​@@PrincessIcy-hc1vyczytając twoje komentarze radzę odstawić gry komputerowe. wczuwasz się i piszesz o postaciach jak o prawdziwych osobach.

[@hyvaapaivaa1788]

​@@PrincessIcy-hc1vyciężko być głupszym od postaci z gry. Jednak myślę że ty jesteś najbliżej aby do tego dojść

[@Zalasowski]

To chyba jakieś półdupki z fortnite mowiły ze model jazdy, fabuła, czy cała kolorystyka nie odpowiadała im jako GTA IV. To była jedna z lepszych części GTA od lat. Fabuła była poważna, refleksyjna, a świat pełny.

[@Knur100]

Dokładnie, prawdziwy model jazdy a zniszczenia pojazdu nadal na najwyższym poziomie. Klimat jest niepowtarzalny, Pamietam jak grało się multi, DM na więzieniu albo lotnisku

[@nardezy]

Grałem w prawie wszystkie części GTA, za to GTA IV się najbardziej wyróżniało z ich wszystkich. Grafika była nie taka zła, z czasem sam polubiłem model jazdy. Ale to w sumie wszystko. Mapa nie dość, że mniejsza od GTA:SA, to jeszcze prawie brak różnorodności mapy, gdyż cała mapa to dosłownie miasto. Fabuła może i dojrzała, ale nudna, a strzelanie było średnie. Nawet Inteligencja pedów jest upośledzona. Próbowałem przejść tę grę 2 razy, ale po prostu z nudów nie mogłem. "Realizm" zdecydowanie nie zajmuje 1 miejsca w serii GTA.

[@jakubwysiecki2080]

Jest to moja ulubiona cześć, jednak jedynie co jej można zarzucić to optymalizacja. Ale cóż można wymagać od gry, która wychodziła (w tamtych czasach) na świeże next geny.

[@pantadeusz1732]

i pisze to osoba która ma ligę na kanale XDD

[@BelfastBandit]

Jak wsiadales na motor to nawet się jechało tak jak na prawdziwej drodze.. Na zasadzie, nie zapier.. Bo się zabije i po co mi to, znów od nowa?!

[@Fox0814]

Gdyby nie optymalizacja to dałbym tej grze 10/10. Chciałbym zobaczyć GTA na tym silniku z czasem akcji w latach 80'tch. Z tym modelem jazdy czuję się jak w jakimś starym amerykańskim filmie z tamtej dekady Moim zdaniem IV to też jedna z najlepszych map, najbliższa pierwowzorowi

[@Lion_Of_Damascus]

Czuć ,że miasto to miasto

[@RexusGames]

ciekawie to ująłeś, fajnie by było właśnie jak coś w stylu filmu "Gorączka" w Los Angeles/Los Santos, z tą fizyką gry, szatą graficzną w stylu gta

[@czerwonymotyl948]

​@@RexusGamesprzecież GTA V to praktycznie film Gorączka. Podobny motyw główny gry jak w filmie

[@jedenzet]

ruskie robią teraz vice city na silniku 4 "next gen edition" fabułą jets ukończona w 70%, oprócz tego cała gra jest grywalna

[@kadojam8356]

8:40 nie zgodzę się GTA IV to pierwsze gta które dało się ukończyć na 100% bez wykonywania głupich zapychaczy typu misji taksówkarza czy strażaka itd, w zamian za nie na liście 100% dostaliśmy aktywności które pozwalały nam zwiedzić całe miasto i poznać wszystkie ciekawe aktywności jakie gra oferuje.

[@buak809]

Mi się model jazdy w GTA IV zajebiście podobał. Twórcy postawili na realizm względem poprzednich (i w sumie GTA V też) części co dało się odczuć. Ciężko oczekiwać, że wykonamy skręt 90 stopni jadąc 100 na godzine bez utraty kontroli nad autem.

[@Filip_Slazak]

W czwórce model jazdy jest dość realistyczny, zwłaszcza praca zawieszenia, w V samochodu są strasznie przyczepne, aż za bardzo. Grałem w 9 części GTA i czwórka to moja ulubiona część.

[@MATEL9292]

Mi model jazdy w IV podobał się chyba najbardziej w serii. Jak pierwszy raz odpaliłem V to kopara mi opadła co za shit jeżeli chodzi o prowadzenie aut.

[@mrozu_ar]

troszkę przesadzili z miękkością zawieszenia, bo chcieli się pochwalić fizyką jazdy (mody pozwalały to naprawić). Natomiast naprawdę warto docenić fizykę jazdy. Nawet mechanizm różnicowy działa! Znienawidziłem GTA V za jazdę właśnie. Nie potrafię grać w tą grę, jest dla mnie beznadziejna, właśnie ze względu na model jazdy.

[@buak809]

​@@mrozu_ar to było głównie spowodowane tym, że oś Z środka ciężkości była w każdynm pojeździe zlokalizowana w tym samym miejscu, co było widoczne jadąc SUVami, gdzie momenami dość mocno bujały się na boki, owszem zdarza się to też w realnym świecie jadąc szybciej i nagle skręcając ale w GTA4 było to nagminne :P niemniej, sama jazda w tej części dawała mi mnóstwo przyjemności

[@niesluchamwackow2137]

​@@Filip_SlazakW V wystarczałoby, żeby wywalili stabilizację toru jazdy, bo to ona sprawia, że jedzie się praktycznie bez poślizgów. Fizyka w V dalej jest znakomita.

[@patrykstarfish274]

To gra którą dopiero po latach się docenia choć już w swoim czasie była bardzo dobra. To mroczna historia i historia Niko z wojny również jest dość ciekawa

[@lemmy5599]

Jak dla mnie lepsza niż SA czy V

[@mhkage9104]

GTA IV to bardziej RDR w współczesnym świecie z samochodami. Gra starająca się bardziej odwzorowywać rzeczywistość niż ją wykrzywiać. Gra tak inna, a zarazem tak bardzo w duchu gier Rockstara. Starająca się opowiedzieć, coś więcej niż kolejną historię o wspinaniu się na szczyt. W wielu miejscach bardzo wywala się na ryj w tym wszystkim, ale mimo to nadal bardzo świeża i rewolucyjna to jest gra. Pewnie dlatego tę część lubię najbardziej

[@maksmigacz8855]

W GTA 4 uwielbiam kolorystykę, ton i klimat.

[@michaldzekson]

polskie barwy

[@Mittshu]

tak depresja najlepszy klimat. Powiedz to ludzią że depresja jest spoko i tak samo widzą świat czarny szary i brudny.

[@michaldzekson]

@@Mittshu Napisz jeszcze raz jak wytrzeźwiejesz

[@Xkrementy]

@@michaldzekson anime dziewczynka co mówi "ludzią" Nie licz na merytoryke XD

[@Mittshu]

@@michaldzekson Te gta bylo jednym z gorszych. Gdyby zrobili je bardziej kolorowe a nie brudne i czarno białe jak gta III, fizykę lepszą lub zostawili taką jaka jest w gta sa lub gta V to była by jedna z najlepszych gier ale patrząc co było w gta san andreas i co jest w gta 4 to jest tylko jedno w głowie: "WTF??" O wiele mniejsza customizacja bohatera, auta zero tuningu, optymalizacja nie istnieje, mała mapa (gdzie mapa z gta IV powinna wyglądać jak w GTA 5 tylko R* to jebane lenie i widać co zrobili z trylogią bo zamiast samemu robić to dali robić komuś kto się dopiero uczy), masa nudnych aut gdzie w gta sa mamy pełno ciekawych aut jak elegy/zr 350/super gt/bullet i wyglądają ładnie. To w gta IV powinno być od ciula ciekawych i zajebistych aut.

[@xxxyyy5245]

4ka to najlepsza część ze wszystkich GTA ... Jest po prostu dla dorosłych

[@maryianek]

Może na tle wszystkich innych GTA które są gierkami dla dzieciarni ale z mordowaniem GTA IV jest dla dorosłych ale w porównaniu z San Andreas jest po prostu bajeczką dla nastolatków. San Andreas opowiedział ambitną historię o problemach ludzi z getta. Wiadomo, fantastyczną, z kosmitami, z jetpackami i jakimś gonieniem pociągu na motocyklu ale wszystkie dialogi i relacje między postaciami były niezwykle poważne i skłaniające do refleksji. Każda postać kierowała się swoimi wartościami. O czym opowiada GTA IV to w sumie nawet nie wiem.

[@kingspore5000]

Powód jest oczywisty: Męska Energia Giga Chad Sigmy u Nickiego Bellica jest tak potężna, że 99% beta cucków nie jest wstanie jej fizycznie znieść. GTA IV jest zapomniane i dobrze, to gra dla top 1% chadów utożsamiających się z naszym jedynym słowiańskim protagonistą w seriach R*, chcemy odsiewu pozostałych 99% maminsynków

[@VictorFler]

Problem GTA IV (poza technicznymi problemami gry) leżał w tym, że właśnie SA było ogromne na wielu płaszczyznach, ale i komiczne w swej naturze, dużo bardziej nawet niż poprzednie części. Powrót do Liberty City, które w porównaniu do San Andreas było bure i stonowane, do tego mocno "skompresowane", już dawało spory efekt, w wielu przypadkach krytykowany. Dużo poważniejsza, dojrzalsza fabuła mnie osobiście się podoba, no ale jestem po trzydziestce i w sumie bardziej mi to leży, niż młodszym odbiorcom, którzy lubią się bawić. Zachowanie pojazdów niejednemu graczowi przypomniało o przekleństwach, których dawno nie używał, ale po ok. 2-3 godzinach dało się przywyknąć, choć czuło się dużo wolniejsze tempo rozgrywki (u mnie po zakończeniu fabuły średnia prędkość wynosiła ok. 40mph :D). Co zaś tyczy się customizacji postaci czy pojazdów, to mnie osobiście nie przeszkadzało, bo GTA to nie dress up game, a samochody zmienia się tak często, że brak tuningu wogóle nie przeszkadzał (w SA tylko raz faktycznie tuningowałem wóz), tym bardziej, że samochody niejednokrotnie znikają przy misjach, albo misja wymusza na nas zmianę pojazdu. W moim odczuciu, Rockstar tworząc GTA IV przeprowadzał swego rodzaju eksperyment społeczny, by zobaczyć jak gra, będąca w zasadzie kompletną przeciwnością poprzedniczki się przyjmie. Co prawda znalazła ona swoją niszę, ale głos community nie był tak donośny jak przy SA, dlatego GTA V znów było bardziej kolorowe i komiczne.

[@krenciouek]

Nie rozumiem jak ludzie mogą nie doceniać tej części. Przecież GTA 4 to jest arcydzieło. Wzruszająca do łez fabuła, niesamowita fizyka jazdy, niesamowite odwzorowanie spotykanie się z przyjaciółmi, mega wciągające misje. Ta część zostanie w moim serduszku do końca życia.

[@Diego-rt2ot]

W którym momencie tak bardzo się wzruszyłeś? Xd

[@krenciouek]

​@@Diego-rt2ot Tyś chyba w GTA 4 nie grał.

[@Diego-rt2ot]

@@krenciouek No grałem ale wciaż mi nie powiedziałeś gdzie tak bardzo sie wzruszyłeś

[@krenciouek]

@@Diego-rt2ot końcówka gry (wariant jak zabijesz Dimitriego).

[@Diego-rt2ot]

@@krenciouek Czyli śmierć najgorzej napisanej postaci Kate miała mnie doprowadzić do łez?

[@andrzejzajst8533]

Problemy techniczne to co najbardziej odstraszało - optymalizacje to 1 - ale GTA nigdy z tego nie słynęło. Gorsze były zabezpieczenia antypirackie, które piraci obeszli w kilka dni, a żeby grać uczciwie to trzeba było włączać jakieś aplikacje, mieć stabilne łącze internetowe - do singla - te problemy naprawili po 10. latach...

[@SiwyJankes]

Ja bardzo dobrze wspominam GTA4. Nie brakowało mi żadnego z wymienionych przez autora elementów (może dlatego, że nie jestem typem gracza który gra w GTA dla rozwałki). Problemy techniczne dotyczyły jedynie wersji PC a ta wyszła i tak ze sporym opóźnieniem. Konsole problemów nie miały, grałem na x360 w momencie premiery i grało się bardzo dobrze :)

[@GinsengStrip-wt8bl]

Czwórka podobała mi się od strony technicznej, niesamowicie jarałem się tym nowym silnikiem po przeczytaniu zapowiedzi i recenzji w CD Action w okolicach 2008 roku. Potem zagrałem i była to dla mnie jedna z gier które naprawdę pokazały poziom ówczesnego next genu, takich przeskoków technologicznych dziś już nie doświadczamy. Z drugiej strony niezbyt lubię serię GTA. Dla mnie jej formuła znudziła się już jak za dzieciaka zagrywałem się w III, VC i SA. Mając 13 lat i podchodząc do świeżutkiego wówczas IV po zabawie z możliwościami nowego silnika i paru rozróbach z policją miałem już dosyć i nie skończyłem nawet fabuły. Od tego czasu nie przeszedłem żadnego GTA, piątka odbiła mnie jeszcze szybciej. Z dzieł Rockstar dużo bardziej cenię serię RDR.

[@Adrian64871]

RDR obie części to czyste złoto

[@alewis514]

Mnie się podobało bardzo GTA 3 - miasto przedstawione jako takie 'brudne', sprane stonowane kolory, klimat. Wadą GTA3 oczywiście był praktycznie brak fabuły, bo nasz bohater nie wypowiadał nawet 1 słowa i większość cutscenek z misjami to był jakiś gangus który nam recytował kogo mamy ubić, a my jak ten debil staliśmy i się lampiliśmy. Więc GTA4 jest logiczynym tego ulepszeniem - zrobiono porządną fabułę w świecie, który wcześniej był niej niemal pozbawiony. I wyszła gra, która dziś ma chyba najwyższy metascore ze wszystkich GTA. Wyższy od GTA5, od 3, od San Andreas czy nawet Vice City. A GTA Online to mi się nawet komentować nie chce. Jakieś kurwa latające motocykle, samochody które są jednocześnie samolotem i łodzią podwodną - wtf. Pasuje to jak pięść do oka i w zasadzie to całkowicie przekreśla linię czasu, w której GTA 5 się dzieje. Wyobraź sobie karabiny M4, czołgi i helikoptery apache w Red Dead Redemption 2. Pazerność na pieniądze zabiła tą grę.

[@DamianooPL]

Huśtawka! ♥ Kto grał, wie o czym mowa. Moja ulubiona część która przeszedłem więcej razy, niż San Andreas i V razem wzięte. Model jazdy jest fenomenalny. W żadnej części tak pięknie nie wpada się w zakręty bokiem. No i kuuuurła, huśtawka!

[@marcinsadowski9694]

kzbin.info/www/bejne/aGHZZJRsd76qfLMsi=vwBbJsY3LPW5Ukmu

[@ziomal266]

najbardziej klimatyczna część GTA, super wróciło się do niej po latach. Model jazdy super, prawdziwe ruchy zawieszenia, model zniszczeń lepszy niż w GTA V. Idealnie oddany brudny NY, nic nieprzekoloryzowane. Szkoda tylko, że nie zabardzo jest na co wydawać zarabiane pieniądze. Pamiętam, że po odpaleniu GTA V w dniu premiery byłem zawiedziony modelem jazdy.

[@Animus120]

Według mnie GTA IV to najlepsza część z całej serii. Fakt, idealna ta gra nie była i nadal nie jest, ale wciągnęła mnie najmocniej ze wszsytkich części GTA. Ciekawa fabuła, bardzo ładna grafika jak na tamte czasy, super fizyka i wiele innych smaczków, które w tej grze się dało znaleźć sprawiły, że była to świetna gra na swoje czasy. Faktycznie brakowało tutaj tylko jakichś ciekawych aktywności pobocznych i gra ogólnie pod względem zawartości była biedniejsza niż GTA San Andreas, ale mnie to jakoś nie przeszkadzało. Dodatkowo ja byłem z tych ludzi, którym gra działała całkiem dobrze i nie pamiętam abym miał z nią jakieś problemy techniczne. Jedynie pamiętam, że ta zabawa z games for windows lives to była katorga i instalacja gry to był wyczyn.

[@kali03091]

Mi się tam bardziej podobała fizyka jazdy niż w GTA 5

[@olej215]

Ja słyszałem, że gra potrzebowała większych wymagań niż były zalecane, były również problemy z płynnością, nieoczekiwane spadki fps.

[@AdrianXQ]

Fizyka i efekty specjalne jak wybuchy nadal są najlepsze w tej części

[@MrJohnyWoW1]

Dawno temu grałem w GTA 4 ale pamiętam, że byłem tak pochłonięty tą grą, ze tylko myslalem kiedy sie lekcje skoncza aby odpalic gta 4.

[@QVBA]

Właśnie zacząłem kolejny raz przechodzić GTA IV :D

[@PanPalacz]

A ja niedawno ukończyłem w 100% :D pozostaje mi tylko życzyć wam miłej zabawy

[@ElvisPresley-bv4rv]

Ja skończyłem podstawkę i teraz dodatki przechodzę.

[@martinjanta319]

Grasz na pc czy konsoli ?

[@QVBA]

@@martinjanta319 ja na pc

[@martinjanta319]

@@QVBA kupiłeś na steam ? Jak ci chodzi ?

[@ukaszlukasz1802]

Z wielkością mapy to bym nie przesadzał, w San Andreas była chociaż łatwa do zapamiętania i jeszcze się fajnie jeździło, w IV nigdy nie udało mi się jej nauczyć, a w V jest już totalnie za duża i nigdzie nie mogłem pojechać bez ustawienia nawigacji.

[@UNI-WERSUM7]

W GTA IV fabuła była mocna. Niektóre decyzje trzeba było nawet dłużej przemyśleć.

[@epinafiusz80]

A mi właśnie spodobała się poważniejsza oprawa GTA IV. Progres.:)

[@wolfpiotr2]

Smutni są ci którzy choć raz nie grali w GTA 4. Najlepsza i najmroczniejsza część! 11:24 może zapomniałeś o pewnym fakcie, a konkretnie o tym że w grze nie pojawiła się masa aktywności i ciekawostek z GTA SA ponieważ goniły ich terminy :)

[@Medal152]

Grając w GTA4 na RTX3060 gra działa idealnie xD ale pamietam jak w tamtych czasach próbowałem odpalić gre na core 2 duo i geforce 8600GTS. Fabuła GTA4 podoba mi sie o wiele lepiej jak w gta 5. Grając w 5tke po 2 H odechciało mi sie grać. Aktualnie gram w 4 i jestem zachwycony. Ten realizm ma swój urok ^^

[@pkkomarov]

Ostatnio będąc na dłuższym chorobowym miałem okazję przejść GTA od 3, VC, SA i kończąc na 4 własnie. V zaliczona 2-3 razy w przeszłości więc jej nie ogrywałem. III to dosłownie jedno posiedzenie. Nie rozumiem zachwytu nad VC, bo dla mnie wydała się gorsza od 3 i łatwiejsza. Każda misja zaliczona z marszu bez wielkich problemów. Nawet te o których są filmy na YT, o najtrudniejszych misjach z VC. SA to dobrze spędzony czas, ale ja się w piaskownicach nie bawię, więc nie tuningowałem aut, nie bawiłem się w przebieranki, fryzury tatuaże, siłowni używałem tylko by nabić mięśnie staminę i zdrowie. Więc jak ogrywałem IV nie brakowało mi tego. Stylistyka, kolorystyka oraz fabuła najbardziej mi odpowiadała, historia była najciekawsza. Chyba najtrudniejsza z wszystkich części. Ale to oczywiście moje zdanie i odczucia.

[@Thyrus]

0:44 zbugowany koniec, przez który nie da się ukończyć gry :')

[@NJMx420]

GTA IV pod wieloma względami bije na głowę pozostałe części Grand Theft Auto, myślę że zdecydowana większość graczy która ograła wszystkie serię potwierdzi te słowa :)

[@tomuss01011]

To jakaś ściema że nikt tej części nie lubi. Moim zdaniem najlepsza udana cześć z całej serii

[@peacekxsh]

Kocham tą część mocno, chyba najbardziej ze wszystkich. nawet to ze na poczatku szło mi to w 20 klatkach nie robiło problemu XD GTA 4 na zachę

[@zielskotorowe]

GTA4 można albo nienawidzić albo kochać. Co tutaj jest na jeden z największych plusów to zdecydowanie najbardziej poważna fabuła, gdzie w żadnej innej części tego nie ma. Do tego klimat, szary smutny, czyli taki jaki powinien być. Bez zbędnych kolorków jakichś jajec czy jak tam zwał. Ktos kto miał zamysł na tę grę wykonał to idealnie pod każdym względem łącząc wszystko w jedno

[@Turel4k]

Mi ta gra kompletnie nie podeszła. Zgadzam się ze wszystkimi powodami co powiedziałeś a do tego dodałbym nudne misje, dużo grindowania by wbić 100% znajomości z ludzmi (i to że się obrażają jak im odmawiasz), ciągle dzwoniący telefon, mało nowości względem poprzedniej części, oraz słabe sterowanie gdzie domyślna prędkość poruszania się to chód i musiałes cały czas trzymać przycisk by biec. Dzisiaj ta gra mocno się zestarzała co dodatkowo zniechęca do zagrania w nią.

[@SuzixuFighter]

GTA 1 w wersji BETA Była grą wyścigową (Zamysł był tworzenia gry typu RACE) Gracze odnaleźli BUG w grze co powodował eksplozję aut, tak się to spodobało odbiorcom że Rockstar Games postanowiło pójść tą drogą i to był strzał w dziesiątkę. Gracze przyzwyczaili się do łatwej rozgrywki typu (Pełen gaz i ogień itd). Tak było aż do GTA San Andreas - w GTA 4 Rozgrywka może i jest podobna ale za to wszystko inne już nie. Zabrakło graczom dawnego stylu z GTA + Fizyka sterowania (z początku trudna, po czasie daje o wiele lepszą jakość rozgrywki) zniechęciła Graczy (Przyznam że mnie z początku też) lecz dałem jej szanse (Zacząłem grać na PADZIE) co odmieniło moje wyobrażenie wobec tej gry. Uważam że jest to najlepsza dotychczas część w jaką grałem choć miło wspominam poprzednie :) Pozdrawiam

[@szlemu]

Już od 1.5 roku próbuje przejść tę grę, ale ciężko mi idzie, bo mimo iż fabuła jest ciekawa, to odbijam się od tego że dosłownie co misję mamy "jedź i zabij" (przy czym trzeba jechać na drugi koniec mapy, oddać dwa-trzy strzały i wrócić na kolejny koniec mapy). Wszystko pozostałe wybaczam tej grze, ale bycie chłopcem na posyłki to giga nudna sprawa. Niby można sie usprawiedliwiać, że właśnie tym jest rola płatnego zabójcy; aczkolwiek cmon, Rockstar stać na wiele więcej

[@argongas3536]

Paradoksalnie to jedyna część, którą skończyłem fabularnie. Historia w innych GTA były dla mnie "zbyt głupie", i zawsze kończyło się tak, że się ściągało 100% sav'a. Dla mnie np. w GTA SA fabuły mogłoby nie być wcale, nic nie straciłbym na odbiorze gry.

[@farmazoniarz21]

Pamiętam jak mój ojciec chciał zainstalować GTA 4 na jego E7400 w 2008 albo 2009. Poznałem wtedy słowa o których istnieniu nie zdawałem sobie sprawy

[@grajek1111111]

Dlaczego? Z tego co pamiętam to śmigało bez problemu na tych prockach.

[@jakubwysiecki2080]

@@grajek1111111z tego co pamietam to problem był z lancherem od Rockstara. To był trochę dziwny okres jeśli chodzi o sieć, a tam był wymóg żeby grę uwierzytelnić przez neta.

[@grajek1111111]

@@jakubwysiecki2080 problem był z Games for Windows live :D

[@easymasey3776]

pamietam to game for windows live, byłem dzieciakiem i miałem w ogóle problemy z zapisaniem gry przez to

[@grywpigulce]

Duzo osób sie zawiodło bo gra w momencie premiery była mocno niezoptymalizowana w porównaniu do takiego San andreas co zaczęło być już emulowane nawet na telefonach. Ja sam ograłem to dopiero kilka dobrych lat później na ps3 bo moj komp nie chciał tego udźwignąć

[@cattiiee]

Ja tam bardzo lubię GTA 4, ma świetny klimat (San Andreas co prawda nigdy nie przebije, ale to chyba przez mój duży sentyment do tej części gry), jednak nie jest idealna, np. na moim ostatnim save zniknęły mi dosłownie wszystkie misje (a to było jakieś 30% ukończenia gry) i nie wiem, jak to naprawić xD

[@l3d4rk40]

Prawda jest taka że większość problemów które zostały wymienione w materiale polega na bazie optymalizacji gry. Pomimo faktu małej ilości rzeczy do robienia "for fun" pamiętam jak na xbox 360 gra chodziła w 20 fps'ach martwię się o to że gdyby zostały te rzeczy dodane jak i lokacje to gra by chodziła gorzej. A gra która chodzi na konsoli poniżej 15 fps raczej nie byłaby kupowana. I pamiętajmy o tym że gra wyszła 2008 roku gdzie komputery nie były za mocne i gra która ważyła bagatela 18gb to już był dla wielu szczyt możliwości kompa mówię o tym dlatego że jakby została dodana customizacja aut czy głównej postaci lub dodatkowe lokacje albo ewenetualnie biznesy do kupowania gra by ważyła więcej a nawet o wiele więcej więc wątpię że byłby to świetny pomysł. Z jakiegoś powodu rockstar zrezygnował z dodatkowego miejsca na mapie. A optymalizacja na pc została zrujnowana przed fakt tego że gra została przeniesiona z konsol. Co powodowało że 2008r. Gra już w ogóle nie działała

[@FFlynn]

Trafiłeś w samo sedno! GTA IV ma swoje wady, ale uważam że to mimo wszystko udana cześć GTA. Szczególnie fabularnie jest kozak!

[@5bet2fold]

Jeszcze przed obejrzeniem materiału. Moim zdaniem największym błędem była integracja z Windows Live, karanie graczy za legalny zakup gry (kilka tygodni po premierze łatwiej było wgrać cracka niż zarejestrować kopię z klucza) i ograniczenia lokalizacyjne. Przyjemniejsze w obyciu piraty niż oryginalne kopie na pewno mocno obniżyły słupki sprzedaży.

[@GinsengStrip-wt8bl]

Wtedy kupa gier na PC miała strasznie bzdurne zabezpieczenia. Np Burnout Paradise z limitem instalacji. O konieczności uruchamiania wielu gier z płytą w napędzie nie wspominając. Od tego żonglowania tylko się gubiły, nieraz musiałem cracka do kupionej gry wrzucać bo płyty się zapodziały przy ciągłym zmienianiu.

[@przg354]

Jak dla mnie najlepsza czesc.. szary klimat, powazna i dramatyczna fabula, bez happy endu, ta realistyczna fabula.. Dla mnie 10/10 i na liscie top 10 gier w ktore gralem

[@domasavpedzivin]

*Grand Theft Auto IV ma przytłaczającą fabułę, jest to uwidocznione w gł. wątqu fabularnym i w TL&D, co innego w TBoGT , gdzie fabuła jest bardziej "na luzie " , oprócz tego to nie jedyne GTA gdzie fabuła pokazuje jakie konsekwencje ma taka droga życia jaką obrał gł. (anty)bohater , to samo podejście fabularne jest widoczne również w Vice City stories, tak poza tym fizyka, muzyka , grafika wszystko z tych rzeczy jest na naj poziomie tyczy się to również fabuły, jedyne zgrzyty to (wspomniane) porzucenie innowacji/mechaniki z VC/VCS i San Andreas , odrealnione posiadanie wielu broni jednocześnie , Niko ewaquujący się z heli bez spadochronu , i Myślę że fabularnie, świetnym pomysłem była by większa nieliniowość, więcej opcji co do kluczowych momentów w grze , czyli kiedy Mamy kogoś zlikwidować, aby móc powiedzieć "jednak nie"*

[@interlessserless9439]

Bo w GTA IV brak różnorodności misji, większość polega na wystrzelaniu wszystkich lub zabiciu jakiegoś gościa którego nasz zleceniodawca nie lubi. W dodatku dużą wadą GTA IV jest brak terenów pozamiejskich niby są tereny zielone jak middle park ale to za mało.

[@hyvaapaivaa1788]

No ogólnie misje są monotonne no ale teraz tak se pomagałem to wsm czym ma się wyróżniać rola płatnego zabójcy?

[@FOXY-vs8pv]

Ogólnie dla mnie jest jeszcze jedna rzecz która mi się nie podoba w gta 4 czyli straszna monotonność misji prawie każda misja opierała się na zabiciu kogoś i tyle prawda w gta 5 też ciągle są misje gdzie się kogoś zabija ale ma to większy sens np pierwsza misja z długasem gdzie idziemy dealować z ballasami ale zostajemy wystawieni i nie było celu żeby kogoś zabić tylko żeby jechać dealować co nadaje większy sens misją i gra nie odciąga od siebie monotonnością

[@miodekjan571]

Fajnie że pokazałeś te cyberpunkowe GTA 2 w 1:11. To jest GTA z najbardziej bezwzględnym protagonistą, posiadające zarówno najłatwiejszą (Get Zitzaki) jak i najtrudniejszą (Penal Ties) I najokrutniejszą (Hot Dog Homicide) w całej serii

[@ernestarsen4188]

Mi się bardzo podobało GTA IV. Fabuła genialna. Świetne dodatki. Rozumiem krytykę graczy, ale ta część skradła bardziej moje serce niż GTA San Andreas i GTA V. Najbardziej mi się podobało GTA Vice City :)

[@chudyjones737]

Do dziś pozostaje problem z optymalizacją w tej grze, a co dopiero w 2008 roku gdy pecety nie były tak zaawansowane, szczerze mówiąc w tamtych latach nie wiem kto mógł sobie pozwolić na gre na najwyższych ustawieniach .

[@Marcin87..]

Kupiłem GTA dokładnie dwa dni po premierze i grałem na najwyższych ustawieniach bez żadnego laga

[@Pi3tt3r]

@@Marcin87.. ciężko mieć lagi w grze single player ;)

[@fistrexx]

​@@Pi3tt3rcoo XD ty chyba przygodę z graniem na mario zakończyłeś, każda gra triple A zamuli na ultra wszystko poza najnowsza generacją kart/konsol

[@ThomasP95]

Też dostałem grę w okolicach premiery, chociaż u mnie tak kolorowo nie było. Pamiętam, że musiałem stawiać system na nowo, bo gra z jakiś względów nie chciała się zainstalować na obecnym. Potem było mnóstwo zabawy z edytowaniem plików konfiguracyjnych, żeby to jakoś w ogóle grywalne było. Wtedy miałem 9800GT, która była dość przyzwoitą kartą jak pod tą grę, a na wejściu dostałem jakieś 15-20FPS. Koniec końców udało mi się jakoś ogarnąć te ustawienia , żeby to działało w 25-30FPS. Sama gra jest naprawdę fajna, ale skopana optymalizacja i zmuszanie graczy do walki o każdy FPS raczej zniechęcało niż zachęcało do grania.

[@Pi3tt3r]

@@fistrexx człowieku odstaw leki i przeczytaj jeszcze raz komentarz ;) lag to opóźnienie w połączeniu między klientami albo między klient-serwer. Jak chcesz mieć lag w grze która nie używa netcodu? spadek fps z jakiegoś absurdalnego powodu nazywany jest przez gimby lagami

[@MilkaMotogirl]

Wychowałam się na San Andreas, ale dopiero dzięki IV niedawno zakochałam się w GTA, bo wcześniej widziałam tą grę tylko jako coś gdzie możesz rozjeżdżać ludzi na molo z fabułą bez polotu

[@krzysztofdabrowski5187]

Uwielbiam GTA IV ale nigdy nie mogłem przeboleć że nie ma tam na co wydać kasy nie ma biznesów nie ma tuningu samochodów 😢

[@crazyyLexa]

Mój powód dlaczego nie wracam do czwórki to właśnie element, który wielu zachwala, czyli model jazdy. Nie no sorry, ale ja gram w gry, żeby się odstresować, wyluzować i nie mam zamiaru się wku*wiać przez większość gry, że auto znowu mi piruet kręci na skrzyżowaniu. Takie moje zdanie, regularnie odświeżam sobie fabułę trójki, VC, SA i piątki i bawie się świetnie, ale do czwórki wracam może raz na rok czy dwa tylko żeby trochę pobiegać po mieście i gra wraca do piwnicy

[@crazyyLexa]

jeśli wgram handling to już nie jest GTA 4, a zmodowane GTA 4. W filmie mowa jest o domyślnej wersji czwórki. Argument modów to mnie nie przemawia, bo nawet najbardziej znienawidzoną przeze mnie grę mogę zmodować i być może dobrze się przy niej bawić. Co nie zmienia faktu, że oryginalna wersja jest niegrywalna dla mnie@Sliwa4G

[@slivka91]

Wielu jej nie cierpi bo to tej odsłony trzeba po prostu dojrzeć. Tak samo ma się z trójką. Każdy by chciał "cukierkowy" luzacki świat. 3 czy 4 właśnie takie nie są. Są totalnym przeciwieństwem przedstawienia światów pozostałych GTA.

[@Bart851]

Mi jedynie przeszkadza, jak od tej części Rockstar dostał kompletnego bzika na punkcie zabezpieczeń DRM. Nie dość, że trzeba się zalogować na Social Club, to jeszcze przez długi czas był wymagany Games for Windows LIVE. W tamtych czasach nie każdy mógł pozwolić sobie na połączenie z internetem, więc jedyną metodą, by gra była grywalna bez połączenia jest najzwyczajniejsze zcrackowanie. To tak jakby Rockstar zachęcał ludzi do piracenia ich gier.

[@MateuszMateusz-eb7oy]

No wtedy producenci jeszcze próbowali w takie sposoby chronić się przed piractwem bo nie ogarniali do końca że nie ma takich zabezpieczeń których nie idzie złamać tylko w przypadku 4 się w tym zbytnio pogubili

[@Patrykowskii]

Co jak co ale gta 4 będzie w moim sercu zawsze ❤

[@delucagentertainments4457]

Dobrze powiedziane,jedyne gta którego nie ograłem do tej pory i właśnie do niego siadłem i jakoś tego nie czuje,co do fabuły i braku karykatury to na plus ale reszta chłam,szczególnie ta zamknięta jako tako mapa i szarowizna a także nie ma co tam robić kompletnie poza misjami

[@FigoMeister332]

Ja uwielbiam GTA IV za klimat, fabułę i brudne barwy miasta 🙂 Ale przyznaję, brak większego wpływu na wygląd postaci czy brak pobocznych biznesów i misji (misje są, ale jest ich mało) niestety daje duży kamień do ogródka. A co do optymalizacji to ja mam zawsze taki pewien problem, że mi się mapa wczytuje dopiero po chwili więc dla nie była zoptymalizowana odpowiednio... Mimo to uwielbiam tą odsłonę serii 😁

[@Frsts]

kup i ograj dodatki do tej części

[@FigoMeister332]

@@Frsts Mam i grałem :)

[@chvjdoszczania]

Teraz rockstar ma problem bo fabuły gta iv już niczym nie przebiją. Kiedy pierwszy raz ogrywałem tą część to postanowilem zabic dwayne zamiast playboya bo brzmial jak swir. Po zabiciu go mialem wyrzuty sumienia a kiedy w nastepnej misji odczytalem emaila od niego to zrobilo mi sie naprawde zal i wstyd.

[@adamito8634]

Myslisz ze bedzie remaster tej gry?

[@arminvankutonger7697]

Wymęczyłem ją do napadu na bank grając u ziomka na kompie. Bo tylko u niego to chodziło znośnie w tamtym czasie. A potem ziomek zrobił formata i tyle z mojego save xD Teraz Rockstar będzie musiał wrócić do większego realizmu w GTA VI żeby to było grywalne bo GTA V mimo, że przeszedłem to wydaje się taką gierką o wszystkim i o niczym. Zamiast na jakieś misje poboczne niech przeznaczą czas na dopracowanie strzelanin i pościgów.

[@panfierro5152]

Ja kocham tą część GTA. Najlepsze GTA obok San Andreas moim zdaniem. Jak dla mnie jest mega realistyczne a klimat gry jest bardzo piękny. Brakowało mi mega właśnie siłowni, robienia tatuaży, fryzjera a także możliwości kupna jakiegoś biznesu + mieszkania. I tak i tak ta gra jest cudowna. Odcinek mega ciekawy. Ps. Nie ma możliwości latania samolotami, bo byś całą mapę pokonał mniej niż w minutę. Hahaha, ta optymalizacja. Pamiętam jak się bawiłem z uruchomieniem tej gry. Dałeś świetne argumenty w tym odcinku. Co do online to nie skomentuję, jeszcze bardziej marnowany potencjał niż w RDR 2 Online

[@hyvaapaivaa1788]

Ogólnie brak fryzjera czy tatuaży albo zmiana wagi mi nie brakowało. Jakoś se nie wyobrażam grubego nicku z wydziaranym ryjem

[@MateuszMateusz-eb7oy]

​@@hyvaapaivaa1788no dokladnie te elementy nie pasowały po prostu do 4

[@sensitivity7207]

To jest obiektywnie najlepsze GTA jakie powstało. Nie wiem serio co poszło nie tak. Być może w złym czasie wyszło.

[@PerSkYx]

obecnie przechodzę po raz 1 GTA 4, bo ta gra nigdy mnie nie przyciągała do siebie. Jestem w 50% fabuły i jak na ogół sama fabuła mi się podoba, tak największym jej mankamentem jest to, że 90% misji polega na: jedź i zabij. Dosłownie nieważne od kogo misje wezmę, tak muszę jechać na ustalone miejsce i zabić jakiegoś lokalnego watażkę, kapusia, dilera. Na przykład jedna z początkowych misji, aby odebrać długi była bardzo fajna, bo to zróżnicowane, by wziąć cegłę i wybić szybę, tak samo podkładanie bomby. Brakuje strasznie takiego zróżnicowania..

[@interlessserless9439]

Dlatego dużo lepszy pod tym względem jest DLC The ballad of gay Tony.

[@bazejwawrzyczek3580]

Do patcha 1.7 gra była praktycznie nie grywalna na PC jeżeli miało się słabszego PC (10-20fps). Później pojawiły się poprawki i gra zaczęła działać zupełnie normalnie, ale zanim do tego doszło już były pogłoski na temat GTA V no i od momentu jak ta druga maszyna ruszyła GTA IV popadło w niepamięć. Akurat niedawno przechodziłem ową część i jestem zdecydowanie w tej mniejszości graczy, dla których gra jest przyjemna i fajna. Trzeba kilka rzeczy wybaczyć (Żadna gra nie jest idealna) ale tutaj po poprawkach rozgrywka stała się przyjemna a nawet tytuł otrzymał dodatki, które były w miarę śmieszne jak na humor RockStar. 🙂

[@Ba_xu]

Jestem fanem GTA od dawna, wiele dobrych lat temu ukończyłem tę grę i szczerze mówiąc nie uważałem tej części za najlepszą, a powiedziałbym nawet, że uważałem ją za jedną z gorszych, głównie przez ten smutny klimat, szare, smutne kolory i dołującą fabułę, do ktorej nie byłem przyzwyczajony po ograniu poprzednich czesci (San Andreas skradło moje serce i na zawsze pozostanie najlepszą odsłoną cyklu), ale ostatnio postanowiłem przypomnieć sobie tę grę i mam całkiem inne odczucia. Co prawda wciąż nie bardzo podoba mi się ten smutny Szary klimat, ale zauważyłem, że jest w tej odsłonie coś naprawdę wyjątkowego i ciekawego, a ten "szary" klimat uzupełnia to wszystko. Zgadzam się w pełni, że GTA IV zaliczyło spory regres względem poprzedniej części jeśli chodzi o rozwijanie postaci, tuning samochodów itd i to chyba jest w tym wszystkim najgorsze, ale dziś jestem w stanie zrozumieć dlaczego Rockstat Games postanowiło stworzyć tak odmienną odsłonę całego cyklu Grand Theft Auto i konkluzja jest taka, że gra się w to naprawdę dobrze.

[@kontram8279]

Może i ma dojrzałą fabułę ale ja się odbiłem po chyba 15 godzinach tej gry, jak robiłem same zadania. Wszystkie są takie same dla mnie. Tutaj kogoś zabij, potem jedź do tego, a potem znowu zabij i tak ciągle. Jak sama fabuła była całkiem ciekawa, tak odbiłem się od tej gry przez monotonność zadań

[@jakubbrozek]

Gta 4 to świetna gra. Nie tak może dobra jak Gta San Andreas, ale jest klimatyczna i wyjątkowa. Ten nowy ciemny klimat, fabuła i fizyka to istne cuda! Jednak racja problemy z optymalizacją, małą mapą i małą kastomizacją głównego bohatera sprawiły że ta jest niestety w potównaniu do takiego Gta 5 czy nawet San Andreas jest nieco zapomniana i nie lubiana. Jednak jest jeszcze jeden błąd tej gry, jest to brak świetnej muzyki w grze, mówiłeś że jest ona dobra jednak przy tym co było w Vice City czy San San Andreas jest ona po prostu słaba jedyne co jest niesamowite to główny motyw tej gry który moim zdaniem jest najlepszy w serii. Myślę że jak by Rockstar poprawił by te elementy to mielibyśmy doczynienia z najlepszą grą tego studia w historii, którą wszyscy by pokochali.

[@uipotenter]

Jeszcze misję których znaczna większość to jest pojedź gdzieś>zabij>koniec Robiłem 5 podejść do tej gry i nigdy przez znudzenie mi się nie udało tego skończyć Takie GTA III za to przeszedłem 7 razy i ani razu się nie nudziłem

[@pawedozycki7405]

przeszedłem wszystkie części gta 3d na pc poza właśnie gta 4, mialem łącznie 3 podjęcia (2 razy pc i raz xbox 360) i nie udało mi się zagrać więcej niż te 5h. Coś co mnie najbardziej odpycha w tej grze to niemożliwy model jazdy (jak chce realistyczny model jazdy to odpalam assetto corse czy ets2 a nie gta, z reszta gta 4 do realizmu dalej bardzo daleko). Fabuła też na początku odpycha tym jak jest nudna i przewidywalna. Więcej prób raczej jej nie dam, mi całkowicie nie przypadła do gustu.

[@gacekmpower1240]

Spokojnie mogę stwierdzić, że wolę klimatyczną dojrzała ponurą GTA 4 niż rozbudowaną kolorową V! Piątkę znienawidziłem za online przez, który czekamy 48 lat na kolejna 6 odsłonę...

[@czaru537]

Fizyka w tej grze to bylo cos wspaniałego

[@mariushpl3660]

Tydzień temu ukończyłem GTA 4 wraz z dodatkami po raz chyba już 4. Jak dla mnie bardzo udana część. Mroczny,powazny klimat jak najbardziej na plus 👌

[@trufla2567]

ja wręcz przeciwnie, wielbiam gta 4, klimat, historia, o muzyce nie mówiąc. A do tego jak dla mnie Nico to najlepszy protag... oczywiście zaraz po Królu CJ

[@Krisskmr27]

GTA IV było wstępem do uniwersum HD i ja osobiście odważyłbym się stwierdzić, że GTA IV było kamieniem milowym tak samo jak GTA III, może na starcie HD usunęli dużo mechanik, skupiając się bardziej na silniku gry co też za dobrze nie wyszło, ale nie można odmówić tego, że GTA IV jest naprawdę zajebistą częścią i według mnie pod względem fabuły aktualnie jest nie do przebicia, tym bardziej że taka mroczna fabuła pasuje do klimatu Liberty City. 😉

[@themarcinfromgtagames9431]

To prawda Krissu. Problem w tym, że nawet jeśli GTA IV ma bardziej dojrzałą fabułę, tysiące opinii graczy jednoznacznie pokazuje to że większość graczy przywykła do fabuły mniej skomplikowanej. No i oczywiście inne rzeczy złożyły się na to że tak wiele graczy tej części GTA nie znosi 😅 Pozdrawiam

[@Krisskmr27]

@@themarcinfromgtagames9431 nie pyskuj 😆

[@themarcinfromgtagames9431]

@@Krisskmr27 Czytaj komentarze, a nie 😜 Pozdrawiam

[@Krisskmr27]

@@themarcinfromgtagames9431 grozisz mi 😆 wyzywam Cię do Oktagonu Fame MMA i tam sobie wszytko wyjaśnimy, jako Ring Girls widzę Piotra WUjo WŁ 😆

[@themarcinfromgtagames9431]

@@Krisskmr27 Spadaj, I am a man of peace 😜 Pozdrawiam

[@kolopytajnik]

Fabuła GTA IV była fantastyczna, ale irytowało mnie to, ze Niko Bellic czesto powtarza, że coś robi bo potrzebuje pieniędzy, podczas gdy stan konta to setki tysięcy $ których nie ma na co wydać. W połączeniu z brakiem tych wszystkich czołgów, samolotów itp po prostu GTA IV na tle pozostałych produkcji jest słabe, pomimo fajnej rewolucyjnej fizyki gry, ładnej klimatycznej grafiki i swietnej fabuły.

[@pankleks4172]

Klimat jest boski ale faktycznie minusów jest dużo i dlatego zacząłem grać na pc ale nie skończyłem

[@Damianek90PL]

ja na konsoli do tej pory odpalam żeby pograć :D Gierka cudo. Zreszta właśnie przez optymalizacje na PC kupiłem pierwszą konsole pod gta 4 :D. Świetnie sie bawiłem z ekipą w tym prostym nie nastawionym na grind multi ;)

[@pankleks4172]

@@Damianek90PL ja mam na konsoli i na pc i na konsoli chodzi super ale na pc mam spolszczenie 🤣 ale tu i tu mnie nie porwało 🤣

[@foxxxy4963]

W mojej ocenie ta gra zyskała po premierze GTA5 wady przestały mieć takie znaczenie, natomiast zalety i odmienność od innych odsłon zyskała.

[@nxu1978]

zawsze mnie to rozwala jak hubson mówi o sobie w liczbie mnogiej XD

[@jakubbrozek]

On mówi chyba o sobie i o Marcinie

[@niesluchamwackow2137]

Dwubiegunowość xD

[@themarcinfromgtagames9431]

To dlatego, że scenariusze do odcinków są naszą wspólną pracą, obaj się tam wypowiadamy 😃 Pozdrawiam

[@mefistosk7803]

GTA IV nadal najlepsze. Nie zanosi się aby VI miała to zmienić. Rockstar chciało dotrzeć do dojrzalszych graczy, ale jak wiadomo większość z nich nie ma czasu na granie w gry. Dzieci nie docenią fabuły, klimatu, fizyki... Lepiej sobie robić różowe włoski i poruszać sie pojazdami przyklejonymi" do podłoża. Ręce opadają. Szkoda, że wyniki sprzedaży pozbawiają dojrzalszych graczy takich tytułów kładących nacisk na ciekawsze elementy.

[@marcincywil7745]

Jak dla mnie Gta 4 ma o wiele ciekawszą fabułę i lepszy klimat.

[@marcincywil7745]

@@PrincessIcy-hc1vy I co w związku z tym? Dla mnie to bez znaczenia, zwłaszcza, że sam zrobiłem zakończenie, gdzie Kate ginie, bo nie czułem do niej przywiązania. A Roman to jednak rodzina.

[@sebogothic]

Do San Andreas mam sentyment, bo było to pierwsze moje GTA i póki co jedyne z uniwersum 3D, które przeszedłem. Może w tym roku wreszcie nadrobię "trójkę" i Vice City. Jednak to GTA IV zrobiło na mnie największe wrażenie. Podoba mi się ten system jazdy i system fizyki napędzający cały świat gry. GTA V, choć świetne to mnie tak nie urzekło. Było solidną grą, którą stanowczo zbyt długo przechodziłem. Kupiłem ją jakoś w 2016 razem z PS4, a przeszedłem 3-4 lata później. Gry z otwartym światem niezbyt wchodzą mi na konsoli. Wolę mniejsze gry akcji typu Uncharted. Kolejną grą po GTA IV, które tak urzekło mnie pod względem technicznym było dopiero RDR 2. Planuję powrócić do "czwórki", choć najpierw chcę nadrobić wspomniane GTA III i Vice City oraz dodatki do GTA IV, które zdobyłem wpisując serial GTA IV z wydania Premium Games od Cenegi do Rockstar Games Launcher, gdzie odblokowało mi podstawkę razem z dodatkami. Z tego co pamiętam to pierwsza połowa GTA IV jest ciekawsza i naszpikowana bardziej charakterystycznymi postaciami.

[@hiszii_12]

GTA 4 > GTA 5

[@snajper4141]

Nienawidzi? Pewniw dlatego, że to najlepsza część z serii. Dojrzała, gęsta, mroczna historia. Przepiękne miasto. Na tamte czasy niesamowita grafika. Były jakieś buble, problemy z optymalizacją i fakt, że na pctacg po prostu nie szła ta gra i żarła ram jak nie wiem. A nawet nie było cieni czy jak to mawiał Adolf "antyaliasingu". Choć może nie dorównywała Mafii to jednak Liberty City było najlepszą mapą jaką zrobił Rockstar. To miasto naprawdę żyło i to było czuć. Te korki, tlumy ludzi na ulicach. Nawet w RDR tego brakowało. Choc ładne widoczki. Okej, po latach graficznie już tak się nie prezentuje a na dłuższy czas większość graczy woli jakieś kolorowe klimaty LA czy Miami... Jednak fabularnie (tak jak ja odbieram gry od R*) to czwarta część jest lepsza. Nawet jeśli jest starsza i brakuje nieco treści względem zbyt długo wspieranej piątki. To fajne bajery ale to fabuła jest mięskiem w tym daniu.

[@SuperGarnus]

W samo sedno, wymieniłeś wszystkie wady GTA o których kiedyś myślałem. Gdy grałem pierwszy raz w GTA 4 to chciałem sobie auto przerobić i mega się zawodem gdy dowiedziałem się że można tylko kolor zmieniać 🙄 nie spodziewałem się tego

[@nothingxd7861]

Nom, jedyne czego brakuje w GTA4 to tuningu aut, nawet samo wizu jak w SA

[@Pietraaz]

Mi od zawsze muliła, przeszedłem 50 procent fabuły i ziomek mi powiedział że koniec gry to 60 proc to byłem w szoku ze tak krotko. Smutne kolory i dla mnie bardzo nudne misje w porównaniu do sa czy vc.

[@civic12]

Pamiętam w gta 4 na multi jak sie na lotnisku latało bokiem z graczami :D BMW ładnie tam latało ta fizyka była kozacka

[@mateuszm2529]

Kiedy byłem młodszy fabuła GTA 4 bardziej mi się podobała. Uważam, że słabo się zestarzała, jakby na siłę chciała być poważna. Głównym motywem jest niko przeżywający śmierć towarzyszy z ery wojny - jednocześnie zabijając +/- 200 osób (licząc fabułę)

[@NowNotFakeST]

Gta 4 najlepsza fizyka wszystkiego 😍

[@MegaKoks1]

Ja pamiętam że zawiodła mnie mapa, nudne szare miasto. Bez plaż, lasów, czy ciekawych miejscówek.

[@ravixzczteroroga4977]

Ponad polowa sprzedaży GTA V to zasluga online.

[@tendanium]

Dla mnie znaczna część to ludzie, którzy kupili tę grę na każdej możliwej platformie.

[@olszak3126]

Chyba dlatego, że gta 5 było wydane na każdej możliwej platformie. Najpierw ps3 i Xbox 360, chwilę później pc potem jeszce ps4 i Xbox One, a teraz jeszce wydanie next gen na ps5 i Xbox series x.

[@ZEROWARB1]

Trzeba przypomnieć o rozdawnictwie gry na epic.. I dostępie w subskrypcji Xbox pass 😅

[@recoil......]

bro zapomniales ze na poczatku n bylo online

[@tendanium]

@@recoil...... A co ma do rzeczy to kiedy GTA Online powstało? Ilość sprzedanych kopii nie wynosiła tyle ile obecnie w dniu premiery, bynajmniej bez trybu wieloosobowego.

[@bartq2026]

Brak możliwości modyfikowania pojazdów (oprócz zmiany koloru) w GTA 4 jest trochę regresem względem GTA SA. Chociaż może jest w tym pewna konsekwencja. W GTA SA jest możliwość tuningu i jest też w GTA 5. Wiem, że to dwa różne uniwersum, ale akcja obu tych części dzieje się w San Andreas. Natomiast chyba w żadnej części z akcją w Liberty City (GTA 3, GTA Advance, GTA LCS, GTA Chinatown Wars oraz GTA 4) nie ma czynnych warsztatów tuningowych.

[@DrAgoN102ss]

Mnie w gta 4 najbardziej irytowało: - kamera w pojazdach (umieszczona na za kierowcą zamiast za osią pojazdu) - aż za bardzo nierówne drogi - bramki na moście które cały czas trzeba było przejeżdżać.

[@zachar251]

Mi w GTA4 najbardziej wkurzało brak samolotów i wypadanie z auta przy wypadku

[@solester]

Jak zagrałem w gta IV to zrozumiałem że realizm typu Wypadanie przez okna i to że nie możesz za bardzo samochodem skręcić no nie jest fajny. Więc zarówno strzelanie i jeżdżenie w san andreas jest dla mnie przyjemniejsze.

[@bobi10_]

To jest przykład gry jaka powinna powstać w 2023. Mniejszy ale pełen świat. GTA 5, Asassins Creed maja ogromna mapę i co z tego? Bez sensu gdzieś jechać, zwiedzać skoro nie ma tam interesujących zadań itp. Fabuła? 12/10. Nie chodzi o sam realizm, ale wiarygodność. Wszystko ma swój początek, koniec, konsekwencje. A nie jak GTA 5 gdzie owszem - misje może i są szalone - ale niewiarygodne i dlatego za nimi nie przepadam. Ponury świat? A jaki sobie wyobrażacie w świetle takiego bohatera, brudu, agresji, zabójstw i zdrajców? Do tego wszystkiego dodajmy model jazdy w którym jeździloby się jak w vice City. To dopiero byłaby bzdura. Niko? Motyw jest, background jest, zdrajcy są, wybory są, interesujące inne postaci - tez są. Jedyne do czego można się przyczepić w tej grze to : zbyt dużo misji w stylu jedz do punktu A, zabij, wróć. Mogłoby być więcej różnorodności i kreatywności ze strony twórców, ale tez wiem ze jakieś szalone misje nie pasowałoby do stylu Niko. Optymalizacji oczywiście pominąć nie można - na PC była tragiczna. Spójrzcie sobie na kanał gościa whatever57010 i będziecie w szoku ile w tej grze znajduje się szczegółów i dopracowania, zwłaszcza jak na 2008 rok. Gra fenomenalna, 10/10, dojrzała, ze świetna i wciągająca fabula, pozdrawiam PS: Hubson, a jak mówisz „nam” to w czym imieniu? :D

[@kuboleo1950]

Mnie przerażał brak checkpointów/autosave'ów, coś poszło nie tak i od nowa kilka minut jazdy pojazdem