Dlaczego wstawanie rano jest ZŁE?

niewiem.pl = bobrze artefakty
►► Oceniając i komentując wspierasz kanał!
Magdalena Komsta: • Okradzeni - rzecz o no...
Krzysztof M Maj: • Wczesne wstawanie jest...
/ niewiemalesiedowiem
Grupa na fb - / 364513057448001
WESPRZYJ PROJEKT: patronite.pl/niewiemalesiedowiem
/ niewiemalesiedowiemoff...
/ alewiem
Tło kanału -- figuredrawingdotinfo.blogspot.it
Źródła:
www.bbc.com/worklife/article/...
www.livescience.com/13123-cir...
• Okradzeni - rzecz o no...
S.Edwards, P. Evans, F. Hucklebridge, A.Close, Association Between Time of Awakening and Diurnal Cortisol Secretory Activity, "Psychoneuroendocrinology" 2001
pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/12445...
pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/11403...
melatonina.pl/akademia-snu/ry...
Autor kanału nie rości sobie żadnych praw do zdjęć/grafik zawartych w tym filmie. Materiały wykorzystane w ramach dozwolonego użytku, w celu umożliwienia widzom lepszego zrozumienia przedstawianych informacji. W sprawach dot. praw autorskich proszę o kontakt pod adresem: [e-mail]

Delfin, Niedźwiedź, Lew czy Wilk? Do którego ci najbliżej? (:

[@Kxawi]

Do Bobra :)

[@mowmikuba4373]

Wilk z snu, lew z zachowania

[@nadoru12]

Wilk XD

[@rakaspdn7722]

JESTEM KRVA WŚCIEKŁYM NARODOWYM POLSKIM WILKIEM Wojciech Olszański

[@Szefi2137]

Delfin

[@Romano_sko]

Każdy człowiek sukcesu "codziennie wstaje o 1 w nocy,robię 11 salt,jem śniadanie i około 5 jadę do pracy.W pracy jestem 15 godzin wracam o 20,myję się,jem i o 23.30 się kłade.Godzina to idealny czas na sen.Dołącz do nas twój szef Amazon"

[@belzebs4658]

XDDDDD

[@wymazona4454]

💗💗💗

[@Xyz-Bella]

Pracowałam w Amazonie, co prawda w biurze, no ale to wciąż ten sam obóz pracy. I wierzcie mi, miałam biurko obok kolegę, który mieszkając 10 km od pracy (czyli tyle co ja, bo mieszka obok mnie), mając na 6 rano wstawał o 3 rano (!). Ja wstawałam o 5.20 z wielkim trudem

[@tox1678]

Śniadanie jem na kolacje

[@MultiKomentator]

Jem śniadanie, golę się i idę spać.

[@tuptajezyk3048]

Mój ksiądz - katecheta zawsze mówił, że "kto rano wstaje, ten jest niewyspany" XD

[@MRDS.A]

Ja zawsze jestem niewyspany nawet jak śpię 12h.

[@pqches]

@@MRDS.A ja tez lol

[@barsz3]

No i mówi prawdę

[@BialaWilk]

XD kocham

[@furman136]

Święty człowiek

[@morarz87]

Zamiast iść spać i się wyspać przed pracą, oglądam filmik o tym jak ważne jest się wyspanie... brawo ja.

[@jakubfraczak283]

Mistrz

[@wiktoriapolak2407]

Jako osoba lubiąca chodzić spać trochę później i wstawać też później - dawno nie czułam się tak zrozumiana.

[@HollandFury]

Mam to samo odczucie. Niestety moja rodzina tego nie rozumie. O ile do 3-letniego syna nie mam pretensji o tyle do żony już tak, ale cóż... Jak sobie wybrałem tak mam. Pocieszam się faktem, że mały im starszy tym później wstaje więc może za kilka lat będzie miał podobnie do mnie, a nie do żony i chociaż w weekendy będę miał spokój po tygodniu pracy od poniedziałku do piątku. 😉

[@HannahHannahHannah]

mam to samo odczucie. Niestety w mojej pracy niby można ją zacząć między 7 a 9 ale wszyscy z zespołu przychodzą tak, jak szefowa - o siódmej. Dla mnie to środek nocy. Jeszcze tłumaczą, że mają potem dłuższy dzień. lol. Na dodatek nikt wstający później nie dyskredytuje rannych ptaszków. Szkoda że w drugą stronę to tak nie idzie.

[@jarosaw1089]

Najgorsze w tym wszystkim jest, że inni nazywają cię leniem. Kładę się zazwyczaj po 1, a wstaję przed 8. W weekend lubię dłużej pospać i pospię do 9, wow. Średnio śpię mniej niz 7h, ale wiadomo ktoś kto zasypia o 22 i wstaje o 6 jest człowiekiem sukcesu.

[@mamoniarz]

​@@jarosaw1089bo tak jest xD. Istnieją liczne badania, że osoby rano wstające są bardziej produktywni i sukcesywni. Dzieje się tak, że oni wstają w porę dnia gdzie mają najwyższą koncentrację a wy to przesypiacie. Chodząc późno spać i późno wstając marnujecie czas i życie

[@ludendorf4]

"Strasznie wczoraj zachlałem. Paliłem blanty do piątej rano. Film mi sie urwał jak leżałem w rurze i teraz krzyż mnie napierdala. Troche sie przespałem, ale musialem wstać rano bo mam obowiązki - dziecko. Niektórzy mówią ze nie można chlać jak się ma dzieci ale to nie prawda - można, tylko trzeba wstawać rano. Na tym polega odpowiedzialność" Ricky

[@muffin3kbeats61]

o, czekałem na to

[@hubert1085]

Dokładnie dobre dobre

[@piotrbogucki2039]

Ten cytat stał się memem ale nie spodziewałem się tego że tu trafi (:

[@zgniataczduphehe849]

Ale to jest proste jak gadasz

[@bartoszg5544]

Czytane głosem Pana Walentowicza :D

[@violetp498]

Totalnie się zgadzam! Spanie do 10 jest dla mnie naturalne. Wstawanie o 6 od zawsze obniżało moja jakość życia i zdrowie.

[@szarzyniecszczurzynski1902]

Bo to zło!

[@katashkanarodzonananowo477]

To samo mam.. Ciągle się zastanawiam jak można wstawać na 5 czy 6 do pracy... 🤮To strasznie niehumanitarne oraz zabójcze dla mnie. Ja nie funkcjonuje, choćbym była wyspana 8 h. Jedni lubią wstawać rano a inni nie są stworzeni. Dla mnienopytamalnie wstaje się między 7 a 8 rano.

[@katashkanarodzonananowo477]

@Dragon Ball Z kiedyś myślałam, że to może lenistwo ale wiem, z e mój organizm. Nie jest w stanie funkcjonować od 6 rano, co wiąże się ze wstawanie min 1 h szybciej, stresem i pośpiechem rano... Nie wierzę ludziom, którzy mówią, że to kwestia przyzwyczajenia... I kładą się spać o 20.00 by wstawać o 5 czy 4 rano. Jak to się ma do życia, kiedy o 20.00 zaczynasz miesz czas dla siebie, kończysz zakupy czy wracasz z treningu albo innych przykrości bo nie sama praca człowiek żyje. Ten system stworzył 8 h dzień pracy wliczając 2 h min na dojazd to kradną nam. Czas. Żyjemy w wylansowanym, wykreowanym matrixie

[@Jajuu]

Kocham być w takim razie bezużyteczną i leniwą jednostką.

[@kolarokaziom1623]

Lenistwo lekarstwem na wszystko 🤣

[@Lukasz160391]

Nigdy nie zapomnę jak kiedyś mój siostrzeniec jak miał 6 lat powiedział coś w stylu: "co za dureń wymyślił spanie, człowiek powinien cały dzień się bawić a sen nie powinien istnieć". Natomiast ja, mając 30 lat uważam, że sen to najlepsza rzecz jaka mogła spotkać żywą istotę...

[@InTheMeantime3]

Oj taaaak ;)

[@lenadem9896]

Tak!

[@gojlad]

Jak byłem bachorem to podobnie myślałem - sen jest marnowaniem połowy życia. Natomiast teraz uwielbiam.

[@wasylbasyl]

Sen jest fajny tylko i wyłącznie dlatego że go potrzebujesz. Marnowanie czasu i wielkie przekleństwo jakie spadło na ludzkość

[@jakubmalinowski9277]

To bardzo proste - gdy miał 6 lat to jego życie było potencjalnie atrakcyjne, bo zajmował się rozrywką. Dzisiaj zapewne tak samo jak Ty uwielbia spanie, bo ono wyłącza go z życia, którego nie lubi + po przebudzeniu człowiek wyspany mniej odczuwa lęk i stres.

[@demonet121]

Tymczasem ja : 4 pobudka, 4: 15 wyjazd do roboty, oklo 4 :4 sen podczas jazdy na budowę (mało można się wyspać w busie z 8 chłopami) 6 śniadanie 6:30 praca fizyczna, 12 obiad 12 30 praca 16 fajrant, trochę snu 18 dom (zazwyczaj albo komputer albo pomoc w gospodarstwie rodziców) 23-24 sen. Ten styl życia potrafi wyłączyć ludzi. Nie wiem jak niektórym z firmy udaje się tak wytrzymać 13 lat, sam po 4 latach mam ochotę to wszystko żucić i jechać w Bieszczady

[@veq3018]

trzymaj się wariacie💪🏻

[@11marcian]

Rzucić*

[@sledzikov]

Aaa ile too rzucic robote i znalezc inna ktora pozwalalaby Ci na robienie czegos innego niz tylko praca... Zarabiasz pewnie nie malo na tej budowie aale co z tego masz... Sam ludziom pokazales swoja wypowiedzia ze pieniadze szczescia nie daja... Bo jak to mowi jakis cytat... Nie pamietam dokladnie ale sens zachowa: egzystencja zycia nie jest przezycie, ale zycie. Narzekanie na swoj tryb zycia powinien byc zmieniany a nie sie do niego przyzwyczajac.

[@piotrbogucki2039]

@@sledzikov ciekawy komentarz i interesujący jak i cytat który napisałeś (:

[@bartekpaczek7634]

Zmień pracę ja też wyrwałem się z budowy, same dojazdy do pracy zabierają dużo czasu, a druga rzecz to chodzisz za późno spać.

[@kaka123150]

Podział dnia 8/8/8 został wymyślony 100 lat temu i jest bzdurą, o ile ktoś nie mieszka w miejscu pracy. Realnie należałoby przyjąć około 12/10/2 - 12 godzin na obowiązki (praca i to co w domu trzeba zrobić bo samo się nie zrobi), 10 godzin na odpoczynek (sen, czas potrzebny na zaśnięcie, na wstanie z łóżka, higiena etc.), wreszcie 2 (DWIE) godziny dla siebie - a jak ktoś ma przytłaczający zawód albo małe dziecko, to tu można wpisać 0 (zero) albo liczby ujemne. Będąc jeszcze w liceum policzyłem sobie że żeby "żyć zdrowo'' i nie być biorobotem moja nastoletnia doba musiałaby mieć jakieś 30 godzin. W wakacje najnaturalniej sie czułem idąc spać koło 3 w nocy i wstając o południu. Dzień wyglądał mniej więcej tak: wstawanie o 5:30 żeby zdążyć coś zjeść, umyć się, pójść na autobus do miasta, potem przesiadki, szkoła średnio od 8 do 16, potem coś zjeść na mieście, może coś zobaczyć albo "posiedzieć" z kolegami, pojechać do domu, o 19 czy 20 coś zjeść, odrobić lekcje, coś poczytać albo w coś zagrać, nauczyć się na "różne formy sprawdzające", umyć się, położyć się spać po północy. Położyć się spać nie równa się zaśnięciu, na to potrzebowalem zaleznie od dnia od 15 minut do 4 godzin. Żeby porządnie się obudzić musialem nastawiac budziki co dwie minuty na pol godziny wstecz, potem jeszcze chwilę poleżeć zeby wszystkie konczyny zlapaly kontakt z rzeczywistością(Tak, bywało tak że całą noc nie spałem bo nie mogłem zasnąć. Dla uzupełnienia - nie piłem kawy, energetyków ani nic co by mialo "pobudzać", caly czas chodzilem "wczorajszy" i przemęczony, zdarzalo sie mozg nie wylapal tego ze ktos cos wlasnie do mnie powiedział. Koledzy zasuwali na "wspomaganiu" i zawsze chodzili wypoczęci, mieli czas dla siebie i dla innych a w nauce nie odstawali ani trochę) W weekendy za to spanie po 12-14 godzin bo organizm po tygodniu zasuwania był tylko do tego zdolny. A gdzie tu rozrywka, hobby, samorozwój? "najlepsze lata życia" przeżyte w stresie l to co będzie jutro, czy w ogóle ma to sens zeby to kontynuować czy może odpuścić i pójść do pracy po skonczeniu 18, tysiące godzin przejezdzone autobusami w huku i z podejrzanymi wspolpasazerami, większość czasu wolnego przespane. Pomyśleć ze niektórzy tak całe życie, tylko zamiast do szkoły to chodzą np. na dwa etaty na budowie. Straszne życie pozbawione jakiegokolwiek sensu - żyjesz zeby pracować, pieniędzy masz z tego na tyle żeby do tej pracy dojeżdżać na czas i nie zdechnąć z głodu w międzyczasie, podczas urlopu pracujesz u siebie w domu bo nagle w dwa tygodnie wszystko co się odkładało trzeba na raz zrobić. A dla otoczenia nie byłoby wielkiej różnicy gdybys nagle zniknal.

[@mazizi4192]

Kurwa no jak bym o sobie czytal

[@anonimonotyourfuckingbussi1461]

Dokładnie! Same! Trzeba z tym skończyć, protestować!

[@kaka123150]

@@anonimonotyourfuckingbussi1461 jest jedna droga żeby z tym skończyć ale zgodnie z prawem nie mogę jej publicznie sugerować. Natomiast nie wiem co rozumiesz przez protestowanie. Pójdziesz pod urząd wojewódzki poskarżyć się że wybrałeś szkołę za daleko od swojego domu czy chujowy zawód po którym zarabiasz minimalną?

[@OlimpiaEnya]

Oj tak, mogłabym napisać podobnie. Chciałam nawet zacząć od "hehe, 8h dla siebie". Lol, w liceum wstawałam o 4:30, żeby zdążyć na 8, nauka będąc półprzytomną zajmowała kilka razy więcej czasu, potem w pracy to samo. Po pracy zostawał mi czas na zrobienie zakupów, zrobienie jedzenia, umycie się (i i tak często gęsto cięło się czas na sen), a w weekend pranie, sprzątanie i odsypianie. I od nowa. Wieczna walka o przetrwanie do piątku. Na ogół brak kasy na cokolwiek poza czynszem i jedzeniem, i to wcale nie wystarczającą ilością jedzenia, plus oczywiście konieczne chemikalia. Zamiast przyjemności - np leczenie zębów, bo organizm zabidzony i zestresowany. Ciągle myślałam - skąd ludzie mają na wakacje? Na kino? Bycie singlem i kobietą jest najmniej opłacalną rzeczą.

[@kaka123150]

@@OlimpiaEnya u facetów odwrotnie - bycie singlem jest najbardziej opłacalną rzeczą ;) nie bez powodu kobiety szukają sobie zawsze majętniejszych od siebie partnerów, najlepiej z własnym mieszkaniem, samochodem, stałą pracą etc. To nie jest wina "systemu'' tylko natury, a natury nie oszukamy. A co do planu dnia w którym wychodzą ujemne godziny - też zawsze się zastanawiałem skąd ludzie mieli na wszystko czas, siłę i pieniądze i doszedłem w końcu do wniosku że nie mieli, bo musieliby zaginać czasoprzestrzeń. Po prostu pojedyncze osoby odejmowały sobie z innych "pul'' godziny które przeznaczały potem na swoje hobby i rozrywkę. Jedni magicy (konretniej magiczki) chodzili do szkoły byle mieć 50% obecności, notatki brały od koleżanek które w ten konkretny dzień akurat były, sprawdziany zawsze w drugim terminie, a na insta co chwilę zdjęcia z wycieczek, nowe książki, premiery filmów etc. Inni mieli na tyle rozwiniety multitasking, że np. Podczas dojazdów i powrotów, w pociągu czy autobusie jedli, spali, odrabiali (przepisywali z internetu) lekcje, czytali książki, no ogólnie robili wszystko to na co nie chcieliby marnować swojego czasu wolnego. Ja jestem na takie życie zbyt ograniczony - nie potrafię się skupić na niczym w hałasie, w miejscach publicznych staram się wtapiać w otoczenie do granicy absurdu bo nie chcę żeby ktoś się na mnie gapił, albo żeby coś poszło po nie mojej myśli a ja robiąc w tym czasie co innego byłbym na to nie przygotowany. Zresztą o czym tu mowa, jest 3 w nocy a my piszemy komentarze na youtubie. Zdalne nauczanie i home office to jak odkrycie ukrytych drzwi, nagle jestem w stanie się jako tako wyspać, najeść, wszystkie obowiązki na czas, popołudnia dla siebie, no żyć nie umierać. Pytanie tylko czy takie piwniczenie zdala od życia nie odbije się na psychice bardziej niż doba z ujemnymi godzinami dla siebie.

[@BrunerBear]

Słyszałem kiedyś dowcip: Dlaczego musimy wstawać tak wcześnie rano do szkoły/pracy? Bo ustaliły tak "ranne ptaszki", kiedy reszta spała ;)

[@zglu4919]

Kiedy jest rano? Dla mnie rano jest wtedy jak wstanę.

[@1ma1ya1]

Dobre!

[@alicjagodlewska1059]

bo jakis porzadek musi byc i kazdego nie zadowolisz

[@zglu4919]

@@alicjagodlewska1059 wszystko jest umowne

[@alicjagodlewska1059]

@@zglu4919 Masz to na co godzisz sie. Ja mam w pn na 7.00 do pracy i nie ma zmiluj. Daze do zmian jednak i dobrze mi idzie wlasnie dzieki tej pracy a raczej godzinom, bo pozwalaja mi realizowac plan w wolnym czasie.

[@patrykkonarzewski4294]

Nie wyobrażam sobie już pracować z rana. Całe życie o 5:00 na nogach, bo szkoła, bo praca, bo klient. Wszędzie zmęczeni ludzie, korki i hałas. A w nocy? Cisza, spokój, mały ruch na drodze. To ile benefitów dała mi tak prozaiczna zmiana jak przestawienie się na noc, jest zadziwiające 😁

[@AMBOSS_Silesia]

Z ciekawości - czym się zajmujesz?

[@patrykkonarzewski4294]

@@AMBOSS_Silesia Obecnie pracuję jako operator na magazynie w Norwegii + grafik komputerowy 😊

[@AMBOSS_Silesia]

@@patrykkonarzewski4294 A to faktycznie możesz sobie pozwolić na nocne zmiany. Też lubię pracować "po ćmoku" i o ile projektować sobie mogę kiedy mi się podoba jak tylko mam dostęp do lapka swojego, tak do swojej kanciapy na noc nie pójdę, sąsiedzi by mnie na widłach ponieśli. 🙈 Kuźnia jednak trochę hałasu generuje. Czy to szlifierki, czy młot czy stukot kowadła. A najlepiej mi się właśnie pracuje wieczorem i o 21.00 muszę kończyć. 🙄

[@patrykkonarzewski4294]

@@AMBOSS_Silesia Wyobrażam sobie, że dźwięk szlifierki o 3:00 doprowadziłby Twoich sąsiadów do szewskiej pasji :D Zajmujesz się tym zawodowo, czy po pracy?

[@dosyta7677]

Miałem tak samo, gdy jeszcze nie miałem dzieci...

[@arcione69]

Dopiero niedawno przestałem mieć wyrzuty sumienia, za to że nie wstaję rano, jak większość społeczeństwa. Po godz 23 00 czuję jak mój organizm dostaje dodatkowego kopa i wtedy włączają mi się pokłady kreatywności. Przed pójściem spać muszę mieć wszystko zrobione i ustalone, bo wiem, że i tak nie wstanę wcześniej by to dokończyć. Na szczęście obecnie pracuję w branży kreatywnej i mogę sobie na to pozwolić.

[@sylvana5474]

Też tak mam, nagle dostaje energii na wieczór I mogę wszystko zrobić I wolę pójść spać później bo wiem że zrobię więcej niż jak wstanę ta godzinę wcześniej i będę myśleć co wczoraj robiłam xd

[@anonimonotyourfuckingbussi1461]

Mam tak samo! Przecz z rannymi ptaszkami ;-)

[@FireJach]

Jebac system 8-16

[@stokrotka5874]

@@anonimonotyourfuckingbussi1461 Jak to fajnie choć tutaj na KZbin przez moment być wśród ludzi którzy są podobni do mnie. Ranne ptaszki ćwierkajcie gdzie indziej,nie obok mnie ;)

[@lisiecki42]

mój ojciec wstaje o 6/7 i zawsze mi powtarza "kto rano wstaje temu Pan Bóg daje" tylko co mu da jak wstanie pokręci się chwile i wypije kawę XD

[@andrzejbednarczyk144]

Może się dłużej opierdzielać 🤔

[@dzikifarmer6664]

Nie ma nic lepszego od delektowania się kawą z miodem rześkim porankiem

[@BHBalast]

@@dzikifarmer6664 Jest coś lepszego, wstawanie wyspanym xD

[@koper6111]

@@BHBalast kawę dla smaku można pić ;) , w sumie ja tak robię nie kiedy

[@dejwdejwowski2404]

Jako jeden z nielicznych pracowników u siebie w pracy chwalę sobie popołudniowe zmiany. W ten sposób zyskuję nieco więcej snu i energii. Jestem bardziej elastyczny - raz mogę się bardziej wyspać, podczas gdy następnego dnia wstanę wcześniej, tak sam z siebie. Gdy pracowałem meldując się w zakładzie o 6 nie potrafiłem się pozbierać cały dzień, mimo okazjonalnej drzemki. Teoretycznie można by iść wcześniej spać ale z reguły nie miało to nic wspólnego z wysoką jakością snu.

[@ineas9]

Witaj w klubie. Sama też chwaliłam popołudnia kiedy inni narzekali na nie :D kurcze, nie raz koleżanka przez przypadek mnie budziła bo myślała że ja już o 6 wstałam 😅🤦

[@rockirocki7246]

Nie da się podzielić doby na 8 8 8. Po pierwsze jak wstajemy i się szykujemy (Śniadanie, toaleta, dojazd itp) nie jest czasem dla siebie . To samo z powrotem z pracy. Średnio przygotowanie do pracy i powrót zajmuje około 2 godzin. Więc czasu dla siebie zostaje 4 godziny, chyba że będziemy mniej spać a więcej czasu poświęcimy dla siebie. Ale tu jest coś kosztem czegoś.

[@nicolaos355]

Ej ej, przecież najważniejsze by tabelki w excelu się zgadzały.

[@FlowerWhiskers111]

Dla mnie to paranoja - potrzebuję 9-14h snu na dobę i muszę być przez 12-16h aktywna. Do tego jestem wilkiem, także tego...

[@malysz23]

Jakie 4 dla siebie zostaje skoro do czasu pracy 2 dodałeś? 8-2=6 Zostaje 6 godzin dla siebie.

[@rockirocki7246]

@@malysz23 rzeczywiście, sorry. Nie zauważyłam. Ale 6 h to i tak mało

[@DanielDaniel-ok3tk]

@@FlowerWhiskers111 to chyba trzeba się udać do specjalisty jak musisz ponad pół dnia przespać.

[@Sokolin]

Od podstawówki miałam tak, że najbardziej wypoczęta byłam jeśli poszłam spać około 22:30 i wstawałam przed 7:00. Tylko co z tego, skoro przez negatywne skojarzenia ze szkołą wolałam zarywać nocki w myśl "będę miała więcej czasu na robienie tego co lubię, jeśli później położę się spać"? Teraz jestem na studiach które sama sobie wybrałam i które lubię, ale nadal czuję się jakbym idąc spać wcześnie odbierała sobie czas. Błędne koło którego nie potrafię przerwać...

[@lld2361]

Wlasnie ja mam tak samo. Doslownie 1:1

[@Capeey]

Normalnie jakbyś wyjęła mi słowa z ust też teraz mam taki okres że najlepiej nie spałbym jak najdłuzej byle by przedluzyc sobie to przejscie do jutrzejszego dnia

[@rekinbiznesureaktywacja6134]

Kurwa mam to samo

[@reakcjonista1773]

Jaki kierunek jęsli można? Czasem mam tak iż chciałbym by doba była dwa razy dłuższa bym mógł nadrobić zaległości chociażby na YT (tak, czasem znajduje coś ciekawego ale jest tego za dużo)

[@Sokolin]

@@reakcjonista1773 Pedagogika.

[@wolnyczowiek8705]

Mój dzisiejszy dzień: 7:30 wchodze na wykład i włączam nagrywanie obs po czym zmeczony po cięzkim dniu ide spać 11:00 Dzwoni budzik, wchodze na wykład i włączam nagrywanie obs po czym ide spać 15:30 Dzwoni budzik, wchodze na ćwiczenia i włączam nagrywanie obs po czym ide spać 18:00 Dzwoni budzik, wchodze na wykład i jak przykładny student uważnie słucham i robię notatki. Niech żyją zajęcia zdalne

[@czitels1856]

Teraz tylko napisać skrypt, który będzie uruchamiał teamsy i OBSa o określonych porach i w zasadzie masz wyjebongo.

[@reginagrobosz8807]

No i supcio. Jakby jeszcze każda praca mogła być zdalnie ;-)

[@Xyz-Bella]

Nigdy nie rozumiałam czemu moim bliskim przeszkadza to, że ja tak jak i oni śpię około 8h na dobę, ale preferuję spanie od 4 rano do 12. Wiadomo, życie codzienne zmusza do innego rytmu, ale jak tylko mam okazję to tak właśnie robię i dopiero wtedy czuję, że jest tak, jak powinno być.

[@malysz23]

Mam tak samo.

[@fiilozof]

Chcę Cię poznać

[@katarzynapas3250]

Dziękuję za ten film. Mam już serdecznie dość tłumaczenia że nie jestem bezuzytecznym, kaprysnym leniem tylko dlatego że wstaje później, osobom które nie pracują nawet w połowie tak ciężko intensywnie i długo jak ja. Nie chciało mi się także już więcej kłócić z ludźmi którzy wmawiają mi że największą wydajność pracy i kreatywność mam o 8 rano, chociaż wiem doskonale że jest zupełnie inaczej. Takie filmy są niesłychanie potrzebne żeby ludzie skończyli z tymi toksycznymi docinkami...

[@bkt1916]

Mi się najlepiej pracuje/uczy od 17 tak do 2 w nocy;-)

[@alicjagodlewska1059]

bez przesady, ja wstaje kiedy chce i nikt tego nie kwestionuje, jakies toksyczne towarzystwo masz wokol siebie.

[@katarzynapas3250]

@@alicjagodlewska1059 raczej Ty masz wyjątkowo tolerancyjne. To czego opisałam doświadcza większość znanych mi osób o podobnym trybie życia.

[@alicjagodlewska1059]

@@katarzynapas3250 co kogo obchodzi kiedy ktos wstaje 🤷‍♀🤷‍♀? na pewno nie mnie lol Dziwni sa ludzie czasem, ale mozna zlac to co mowia czy komentuja czy to odnosnie wstawania czy czegos innego ;-)

[@jankokowalski3022]

❤️

[@Siewjezdza5]

Może nastęny film byłby o tematyce dobrego snu? Od kiedy pamiętam nie było dnai w którym bym się wyspał, nawet nie wiem jakie to uczucie. Wstaje rano z bólem głowy i oczu a potem w trakcie dnai często robie sobie drzemki. Stosuje się do każdej porady (nie korzystanie z telefonu przed snem, wywietrzenie pokoju itp itd) ale to nic nie daje i wiem, że wiele osób zmaga się z podobnym problemem. Dlatego myślę, że to dobry pomysł na odcinek

[@antkot1897]

+1 często nie wiem, czy śpię za dużo, czy za mało

[@PasiekaNadBystra]

Może stres

[@supergracz2985]

To co robisz w weekendy i święta skoro się nie wysypiasz?

[@adamzoadz7207]

Żyłem tak przez parę lat w nieświadomości że miałem problem z odcinkiem szyjnym kręgosłupa. Spałem 8-10h. Zawsze budziłem się z bólem głowy i czułem się przed to niewyspany. Dam Ci radę. Zajrzyj na sen jakiś silny lej przeciwbulowy typu ketonal albo nimesil. Jeśli rano obudzisz się bez bólu głowy to będzie wiadomo co go wywołuje i że chodzi o kręgosłup. Pamiętam że jak zarzylem nimesil na sen to rano czulem się pięć lat młodziej. Później pracowałem z fizjoterapeuta i jest lepiej. Codziennie ćwiczę odcinek szyjny kręgosłupa i jest git.

[@Siewjezdza5]

@@adamzoadz7207 Dzięki, na pewno się tym zainteresuje bo bóle są właśnie w odcinku szyjnym oraz głowie. Próbowałem spać bez poduszki, efekt bym powiedział mierny. Jutro lece po ketonal i dam znać! :) Pozdro

[@MikolajKnas]

Wstając w wakacje o godzinie 12, miałem trudne pierwsze kilka godzin, za to po godzinie 20 naprawdę wzrastała moja kreatywność i produktywność. Napisałem wtedy najlepsze rozdziały mojej powieści, uwielbiałem tworzyć o tej porze. Oczywiście wstawanie o 12 kolejnego dnia było komentowane jako lenistwo, a przecież spałem tyle samo, co inni w domu. Gdy wstaję o 6 - 7, rano nadal mam dość trudne pierwsze godziny, a po 15 robię się coraz bardziej otępiały i nie mam na nic siły. Aktualnie mam wolne, które kończy się za tydzień (a więc o wiele krócej niż w wakacje) i boję się wstawać później, bo potem mogę mieć problemy ze wstawaniem na zajęcia. Wiele razy musiałem boleśnie "przestawiać się". Np. wstawałem o godzinie 22, nie mogłem już zasnąć, a potem musiałem uczestniczyć w zajęciach do 16, gdzie pod koniec po prostu odpływałem. Nie dajcie sobie narzucać nieefektywnych schematów dnia, jeśli tylko możecie!

[@jagodal.7927]

Ja całe życie to mówię: Dlaczego pytają o której wstaję, ale nikt nie pyta, o której idę spać? System nauczania, a często i system wychowania są w naszej kulturze niezdrowe!- i już.

[@slager156]

Ja to po śnie jeszcze musze odpocząć.

[@stokrotka5874]

Ja też 😟

[@gabrielapt1124]

haha ! najlepszy komentarz taki tekst do kabaretu się nadaje !!! super😂😂😂😂😂😂😂😂

[@opvcky]

Moja mama: „Ty to musisz się przestawić, bo to nie jest normalne by prowadzić nocny tryb życia.” A ja od dziecka tak mam, mając 10 lat nie spałem do północy, jak byłem nastolatkiem to nie spałem również do tej godziny musząc o 7 wstać. W wolne dni i święta zawsze nie spałem do 4-5, bo grałem w gry czy słuchałem muzyki. Mając 26 lat w tym roku chodzę do pracy na 16, a po pracy gram w gry do 5tej czy uczę się do szkoły muzycznej. Mama dzisiaj znów mówiła, że wypadałoby naprawić się. Tak się nie da, w nocy chce mi się żyć, w nocy jest cicho i ciemno, za dnia jest nieprzyjemnie i wszystko razi w oczy, jest hałas, wszędzie tłumy ludzi.

[@panzernacker69]

Mam dokladnie tak samo, w dzien jest za duzo rozpraszaczy, telefonów. A w nocy moge się skupić na tym co mam do zrobienia

[@Marcin777_]

No właśnie ostatnio się zastanawiałem czemu cały świat jest dopasowany pod 9-17. Świetny materiał. Odkąd pracuje zdalnie większość moich problemow zniknela. Pozdrawiam jest 2 w nocy :)))

[@nieczerwony]

Tak wytresowania niewolników. Dlatego też edukacja wygląda jak wygląda. Tworzy konformistów i doskonałych pracowników. Karnych i posłusznych. Masz pokazane jak na ręce przy tak zwanej pandemii.

[@dominiksprzeczka-niedoaz2941]

Dawaj film o zbyt długim spaniu. Przyczyny i skutki. Subskrybuję masę kanałów popularnonaukowych, ale ta kwestia nie jest poruszana A to w końcu połowa życia dla takich osób

[@aleksandrakrupa9288]

Popieram

[@BialaWilk]

Jak można za długo spać xD każdy reguluje se sen samemu chyba że cierpi na jakieś choroby

[@jsbr]

@@BialaWilk srak kurwa. To, że ty śpisz normalnie nie znaczy, że ludzie też

[@BialaWilk]

@@jsbr ale kto pytał prostaczku?

[@gigachad3457]

@@BialaWilk nikt nie musiał

[@kurde710]

Bardzo bym chciał, żeby kiedyś te fakty były powszechnie znane i brane pod uwagę podczas organizowania pracy, nauki i tak dalej.

[@anonimonotyourfuckingbussi1461]

Like , comment and SHARE ! 💖

[@alicjagodlewska1059]

@Jacek Kałuża dokladnie, do kazdego sie nie dostosuja przeciez, niedojrzale mlodziaki tego oczekuja lol

[@micha169]

To są teorie jedne z wielu. Są też takie że pora nie ma znaczenia tylko ilosc snu. Albo takie żeby spac trzy razy w ciągu doby po trzy godziny

[@_meo_]

Kto rano wstaję tan ma przed sobą cały dzień udręki c:

[@MasterBezi117]

Jak spóźniałem się do szkoły na 8 (czy nawet wręcz zasypiałem na pierwszą godzinę lekcyjną o 8) to słyszałem: "wcześniej wychodź z domu", "wcześniej wstawaj", "wcześniej idź spać". Ludzie zawsze przychodzili z "zajebistą poradą": "kładź się wcześniej spać". Tylko moje wyspanie się nie zależy od tego, jak wcześnie pójdę spać poprzedniego dnia, tylko jak późno wstanę następnego dnia. Wkurwiało mnie to, że w szkole o 8 rano, gdy dla mnie jest to godzina do spania, kazano mi pisać klasówki. Wkurwiają mnie ci coache od siedmiu boleści, którzy mówią, że wstawanie o 5 rano daje ci same sukcesy, czy to w sferze zawodowej, czy też w sferze społecznej oraz romantycznej i seksualnej (kiedyś czytałem artykuł o tym, że dziewczynę mogą znaleźć sobie tylko ci faceci, którzy wstają codziennie przed 6). Nawet dziadek powtarzał: "Kto rano wstaje, temu pan bóg daje". Ale co kurwa daje? Chyba tylko niewyspanie.

[@ThereIsOnlyOneRandom]

mózg mi spłonął od tego materiału, w każdym bądź razie nigdy nie wstaję o tej samej godzinie, jak śpię minimum 10 godzin to wstając zawsze się czuję świetnie, czy idę spać o 3 nad ranem czy o 22 to 10 godzin na mnie zawsze działa.

[@KedziorVonEverec]

"w każdym razie" lub "bądź co bądź " - szanuj język 😉

[@MrMrCureit]

Przez cały mój okres edukacji szkolnej jedynie w weekendy byłem w stanie się uczyć ponieważ podczas zajęć szkolnych mój poziom rozumienia czegokolwiek był bardzo niski przez konieczność wstawania o godzinie 6:30 by się wyrobić ze wszystkim na zajęcia na godzinę 8:00,. Mówiono mi "zacznij chodzić wcześniej spać" itd. ale nie mogłem położyłem się o 22:00 i przez prawie dwie godziny przekręcałem się z boku na bok myślałem o różnych rzeczach do momentu aż zebrało mnie znużenie około 24:00 i wtedy usypiałem, dopiero na studiach jestem wstanie funkcjonować bo tylko raz w tygodniu zdarza mi się że mam zajęcia na godzinę 8:20 resztę zajęć zaczynam około 10:00 lub 11:00. Teraz tak sobie myślę że o ile więcej mogłaby mi dać szkoła gdybym się po prostu bardziej wysypiał i mógł przychodzić na zajęcia na godzinę 11:00 .

[@daughterofnight7097]

Ja nadal tak mam, że nawet jak już położę się wcześniej spać (co się rzadko zdarza), to nie potrafię zasnąć, a co gorsza, kilkukrotnie wybudzam się w nocy. No i potem wstaję nieprzytomna do roboty. Nawet kawa nic nie daje.

[@LETSTRYTWO]

Miałem tak samo w czasach szkoły. Totalne nieogarnianie mózgu, oprócz swojego ciała typu ubranie się, szybkie wyjście do szkoły i dojazd, a potem wyjebongo co się dzieje na lekcjach, byle by pisać do zeszytu i podpierać głowę ręką. Dopiero pod jakieś godziny 10.00/11.00 coś tam się już przebudziło, ale to była katorga czekać tyle czasu. No jeszcze nie było tak źle, jeśli wf był na początku dnia to jakoś ten organizm się szybciej wybudzał i było już ok.

[@moniaa3606]

Poprawka : Dzieciaki zaczynają dzień nawet o 5 rano które chodzą do szkoły. Trzeba się ogarnąć, zjeść śniadanie i iść na autobus który jest o 6 z minutami.

[@katarzynabisaga4020]

W naturalny sposób zasypiam ok. 24-2 i budzę się wyspana ok. 8-10. Jest tak od kiedy pamiętam. W dzieciństwie często cierpiałam rzucając się godzinami na łóżku z boku na bok bo kazano mi chodzić spać przed 22. To było nie do zniesienia. Nie dość, że nie mogłam zasnąć to na dodatek budziłam się samoistnie o 5 rano: niewyspana, głodna i marudna. Chodziłam wtedy do kuchni coś zjeść, czytałam przez godzinę i dopiero mogłam zasnąć ponownie. I spałabym do 9, gdyby nie to, że było przed 7 wstawać do szkoły. Gdy pozwolono mi wreszcie chodzić spać o 24 odkryłam, że moja bezsenność zniknęła - zasypiałam w ciągu kilku minut i przesypiałam całą noc, aż do budzika. Tyle, że byłam notorycznie niewyspana, do tego stopnia, że wolałam zrezygnować ze zdawania ulubionego przedmiotu na maturze rozszerzonej jako, że rozszerzone lekcje z tego przedmiotu były o 7 rano a rezygnując z nich mogłam przychodzić do szkoły 2h później co oznaczało dla mnie pełne 8h snu zamiast 6h. W inne dni spałam po 6h, co kończyło się tym, że w weekendy spałam do 12-13, żeby nadrobić. Jako osoba dorosła poszukałam sobie pracy którą mogę zaczynać kiedy chcę i kończyć kiedy chcę i zadbałam o to by poranny dojazd zajmował jak najmniej czasu - moje godziny pracy naturalnie ukształtowały się w okolice 10-18.

[@jakqup]

Wstawanie rano jest do dupy. Wstając o 6 mam ściśnięty żołądek i nie jestem w stanie zjeść śniadania, mam ciągłe mdłości, i kilka fal rozwolnienia do 12. Gdy wstaję o 9, wszystko jest ok. Praca od rana jest zwyczajnie nieetyczna..

[@Lukasz160391]

Nie wiem dlaczego, ale gdy wstaję o 6:00 rano to jestem wyspany i w ciągu dnia czuję się bardzo dobrze, a gdy "gniję" w łóżku do 11:00 to jestem zmęczony a w ciągu dnia jestem padnięty i chce mi się spać. Dodam jeszcze, że zazwyczaj chodzę spać o podobnej porze, około godz. 22:00. Też tak macie?

[@Lukasz160391]

Aha, gdy chcę wstać o godz. 6:00 to czasami udaje mi się budzić kilka minut przed budzikiem dlatego nie jestem wyrwany ze snu, ale gdy śpię głęboko to alarm ustawiony właśnie na godz. 6:00 wybija mnie ze snu, później wstaję nagle żeby wyłączyć budzik i po sekundzie padam na łóżko. I w ten sposób śpię dalej do 11:00...

[@jokerpl12]

Dorosły człowiek potrzebuje od 6-8h snu. Jak śpisz więcej, to się po prostu przesypiasz

[@InTheMeantime3]

U mnie jest odwrotnie. I, o ironio, praca "wymusza" codziennie wstawanie o 5tej D:

[@adamnowak7098]

@@jokerpl12 nie ma zadnych badań, które to potwierdzają, wg najnowszych wytycznych ,powinno się spać 7-9 h, ale to kwestia bardzo indywidualna. Niektórzy po 6 h są wyspani, inni potrzebują 10. Zapoznaj się proszę z podstawami biohackingu, każdy porusza to zagadnienie na kanałach KZbin

[@MultiKomentator]

@@jokerpl12 7-9h średnio 8h.

[@anonimonotyourfuckingbussi1461]

Dzięki za ten filmik 💖💖💖. Temat jest nadal zbyt mało znany. Jestem nocnym markiem i cierpię całe życie pod tyranią rannych ptaszków. Proszę lajkujcie i przesyłajcie znajomym!

[@arggen]

Pozdrawiam wszystkich nocnych marków. Łączmy się :D

[@anonimonotyourfuckingbussi1461]

Popieram! 💖 ŁĄCZMY SIŁY ! trzeba skończyć z tyranią!

[@damian3927]

Każdy wie że nawet jak byśmy chcieli 8-8-8 nie zadziała. Chodzę do szkoły i spędzam w niej właśnie średnio 8 godz. Czasami więcej czasami mniej aby wrócić i dojechać do szkoły jest to łącznie koło +2 godz. Ok mamy 10 godz do tego prace domowe ~2 godz mamy 12 godz, na samą szkole a teraz dochodzi chęć wyspania się która jest odrzucana na rzecz rozwijania swoich zainteresowań, ogl czas wolny wiec śpię nie osiem godz a lekko ponad 6 i potem sypie się dzień ze względu na ciagle zmęczenie. Dodam tylko ze naturalnie bez budzików i tabelek idę spać koło 01:00 a wstaje po 09:00

[@barsz3]

Dlatego według mnie zadania domowe nie mają kompletnie sensu

[@damian3927]

@Yyy Rrt 1 klasa technikum, mogę ci napisać zaraz godziny. Edit: może troszkę przesadziłem. Mam ok. Tyle godzin lekcyjnych danego dnia co przekłada się na ~7 godz w skl zależnie od dnia

[@bartoszcaruk7255]

Bo system 8-8-8 został wymyślony dla pracowników, którzy mieszkali obok fabryki i rzecz jasna nie mieli prac domowych.

[@czowiekpogchamp2547]

@Yyy Rrt 7-8 lekcji w ósmej klasie podstawowej to teraz norma.

[@oliwias9615]

@@damian3927 w 3 technikum mamy prawie 40 godzin bez religii i dodatkowych lekcji (brakuje 15 minut ) tygodniowo. 2 razy po 10 godzin, plus nauka i dojazdy itp.

[@radosawzukowski6595]

Raduje serduszko to, że coraz więcej popularnych kanałów jak nie wiem ale się dowiem, mówi o tym fundamentalnym czynniku oraz o uwarunkowaniach społecznych, a dokładniej to że "świat" jest w chamski sposob poukładany pod "poranne ptaszki ", ta tępa społeczna narracja o tym że ktoś kto idzie spać o 2 w nocy i wstaje o 9-10 to odrazu jest tagowany jako leń, jako ktoś gorszy. Tak nie może być, czas budować inteligentne społeczeństwo.

[@anonimonotyourfuckingbussi1461]

Tak! Popieram 100% 💖

[@mikawingautor]

O 5 rano to ja się na drugi bok obracam;) Jakoś po południu jestem w stanie zrobić wszystko dwa razy szybciej i skuteczniej :)

[@filipog4]

Znakomity film! Wykład Magdaleny Komsty widziałem już dawno temu, a Twój również fajnie to podsumował. Na przestrzeni wielu lat zauważyłem, nie mając najmniejszych wątpliwości, że jestem zdecydowanie nocnym Markiem. Mając wolne, najlepszą dla mnie porą na sen jest ok. 2 w nocy, a najlepszą na wstawanie: 11 - 12. Wtedy czuję się wyśmienicie, zdecydowanie najlepiej. Nie mam też problemów ze snem i zasypiam szybko. Gdy jednak muszę wstawać do pracy o 7:45, jest to już loteria. Często budzę się niewyspany i czuję się fatalnie przez resztę dnia. Silny ból skroni, uczucie bardzo ciężkich powiek, potworna potrzeba snu, ciężki oddech i inne symptomy utrzymują się wtedy przez cały dzień. Tak, przez cały dzień. Taki dzień jest już zmarnowany, co bardzo psuje samopoczucie. Pomaga tylko jedno - ok. 3-godzinna drzemka w ciągu dnia. Tylko po niej problem znika i znów czuję się dobrze przez resztę dnia, jednak na taką drzemkę, na przykład ze względu na pracę, nie ma po prostu miejsca w ciągu dnia.. dziękuję za film!

[@wadpalownikdrakula4176]

Zrób proszę odcinek o dyskalkuli i jak to zaburzenie wplywa na mózg. Pozdrawiam! Bardzo mi się spodobał ten odcinek, o dyslekcji.

[@TheVinivinivini]

Kurde, nikt w peerelu o tym tak nie mówił. Rano nieprzytomny, a to mało co nie wpadając pod pociąg a to pod inne pojazdy, ledwie się człowiek mógł dowlec do szkoły, żeby do niej.... w końcu często nie dojść. Dosypianie w szatni, w środkach komunikacji, wagary, w końcu kłopoty w szkole. Dzisiaj to się określa mianem dyssomni, jak ktoś nie ma siły dokądkolwiek dojść na tą je----ną ÓSMĄ.

[@sylvana5474]

Te 8 h pracy to tak naprawdę 10 bo trzeba się ogarnąć do pracy i dojechać/dojść i się przygotować przed lub być wcześniej więc z 8 h odpoczynku zostaje ok 5/6

[@ruskarecenzja141]

Warto też dodać, że praca lub szkoła od 7:00 wymaga od wielu osób dojazdu z innego miasta co wiąże się ze wstawaniem o 5:00 lub wcześniej. W takim systemie człowiek wstaje o 5:00, pracuje do 15:00, a następnie wraca do domu po 17:00 lub później w przypadku natężenia ruchu drogowego co powoduje, że człowiek funkcjonuje na pełnych obrotach od 5:00 do 19:00 czyli 14 godzin w przypadku pracy 8 godzinnej, natomiast w przypadku 12 godzinnej zmiany osoba taka na pełnych obrotach jest przez 18 godzin na dobę co daje pozostałe 8 godzin na sen, ale nie bierze pod uwagę, że trzeba zrobić zakupy, przygotować posiłki czy znaleźć zwyczajnie czas dla siebie by nie zwariować.

[@franekzaj4030]

Apropos początku odcinka. W wielu szkołach zaczyna się o 7, ale trzeba wstać około 5/5:30. Ja pamiętam do teraz jak tak wstawałem. I w pracy też tak często jest.

[@Alegria7991]

Jestem jedną z niewielu osób u mnie w pracy, które wolą przychodzić na II zmianę. Zawsze słyszę argument, że może trudno rano wstać, ale przynajmniej popołudnie wolne. U mnie niestety to tak nie wygląda. W tygodniach kiedy mam na rano jestem notorycznie niewyspana, czuje się źle przez cały dzień, boli mnie głowa, a z popołudnia i tak nic nie mam, bo jestem zmęczona, więc na niczym nie mogę się skupić. Do tego irytuje się, bo nie potrafię zasypiać 21-22 tak jak powinnam, żeby się wyspać, tylko 00-1, więc 2-3 godziny dziennie spędzam bezproduktywnie leżąc w łóżku i próbując zasnąć, a następnego dnia i tak jestem niewyspana. Do tego raz na jakiś czas zasypiam ok. 17-18 i budzę się dopiero przed 5. Poranne zmiany nie są dla mnie.

[@anonimonotyourfuckingbussi1461]

Mam tak samo! Dokładnie tak samo! 💖

[@damiansojka5468]

Ja mam tak samo ale mam również wrażenie że to troche jest zależne od wieku bo jednak Ci 40-50 latkowi zwyczajnie krócej śpią i wcześniej wstają i rachuba się trochę zmienia, więc kto wie.. może i nam się jeszcze przestawi

[@siostrajagermeitra3624]

Próbując stać się człowiekiem sukcesu wstając przez kilka tygodni o 5 rano staję się człowiekiem zombie gotowego rozszarpać pierwszą osobę jaka się nawinie i nie będącego zdolnym do poradzenia sobie z zerwaną sznurówką w bucie.

[@niezwyciezonyzwyciezca7020]

Znam ludzi którzy prowadzą nocny tryb życia, bo mają taką pracę że mogą chodzić spać o 5-6 a pracują do 19-20 I czują się świetnie. Najważniejsze to systematyczność.

[@krystian5476]

Jaka porada dla ludzi pracujących na 3 zmiany? :)

[@niezwyciezonyzwyciezca7020]

@@krystian5476 najłatwiej ją zmienić :)

[@krystian5476]

@@niezwyciezonyzwyciezca7020 tylko po co jak się ją uwielbia... Sen nie jest na 1 miejscu

[@anianowak8751]

Dziękuję za ten materiał!

[@nythmair]

Boże. Dziękuję! Musiałem to usłyszeć i zobaczyć

[@sylvana5474]

Ja zawsze jakoś lepiej czułam się wieczorem, miałam więcej energii nawet jeśli wstałam o 10 to niby się wyspałam ale byłam taka zamulona całe dzień i nagle na wieczór czułam jak to zamolenie że mnie schodzi mimo że nie robiłam nic żeby to zmienić

[@tomaszkolano8943]

Wczesne wstawanie jest super...tylko nie w tej sp...i..e..rdolonej porze roku, gdzie do 8:00 rano jest ciemno. Natomiast na wiosnę, w lecie lub na jesieni wstawanie o 7:00 rano jest naprawdę ekstra.

[@mateeuxz]

Ja musiałem do szkoły o 5:00 w zimę wstawać, ciemno, zimno, to jest k*rwa chore

[@RayAniay]

Mam tak samo teraz, liczę tylko już dni aż skończę to piekło zwane szkołą. Mam codziennie lekcje o 7:10, oprócz wtorku... Wtedy mam na 10:30. Czasami zdarza się że muszę wstać o 4:50.

[@tomaszkumor9455]

Dokładnie

[@PolskiArrow]

Żyjemy w dyktaturze rannych ptaszków - ze wszystkich możliwych chronotypów - ten jest najgorszy. Jest to bulwersujące, że w XXI wieku - dobie nauki, to jakiś głupi czynnik kulturowy, jakiś zasгany zabobon przyczynił się do tego, że przez 12 lat, w najgorszym możliwym do tego okresie - dzieciństwie, funkcjonowałem całkowicie pozbawiony snu, co dewastowało moje zdrowie psychofizyczne. Już nawet nie sam fakt wstawania jest oburzający, a świadomość, na podstawie czego jest ono narzucone... w czasach, w których wnioski wynikające z konsensusu naukowego powinny być priorytetowym czynnikiem kształtującym model funkcjonowania naszego społeczeństwa, i który jasno krytykuje zbyt wczesne wstawanie. Na prawdę, chciałbym, aby ludzie odpowiedzialni za zrywanie dzieci do szkół na godzinę 7:00, 8:00 zostali rozstrzelani - marzy mi się taka Norymberga 2.0.

[@logicvegetariantv3234]

Człowiek jest istotą dzienną, a nie nocną.

[@PolskiArrow]

@@logicvegetariantv3234 Nie, człowiek jest istotą stadną i nie ma zdefiniowanego trybu jako dzienny lub nocny.

[@anonimonotyourfuckingbussi1461]

Popieram! 💖 100% popieram! Zróbmy masowy protest , demonstracje , to musi się zmienić !

[@zbigniew2628]

Gdyby nie ta wzmianka o "dobie nauki" to nie odpisałbym. To jest skrótowy materiał na przestrzałych źródłach, sprzed kilkudziesięciu lat. Satchin Panda mocno przyczynił się do poszerzenia nauki w tej kwestii i napisał książkę w ~2019r, która zbiera wszystko co aktualne. Chronotypy nie istnieją, jedynie siła nawyków i przyzwyczajeń. Pozbawieni prądy, np. na koloniach wszycy badani ludzie równali się do jednego rytmu, co ma uzasadnienie biologiczne... Film ma wypisane źródła, może na 3 skrócone rozdziały, bez aktualnych badań... Jedynie ewentualnie dzieci mogą mieć przesunięty rytm dobowy o parę godzin, ale nie wiem czy nie była to informacja z tej mniej aktualnej książki, Matthew Walker-a.

[@PolskiArrow]

@@zbigniew2628 Ty mówisz, że to nie są fakty, że badania nieaktualne, choć sam nie podajesz źródeł, a ja z tymi "nieistniejącymi" problemami muszę się borykać na co dzień. Mam za sobą 12 lat szkoły, jeśli myślisz, że nie próbowałem przyzwyczaić się do wcześniejszego zasypiania, to nie wiem, jakich mam użyć argumentów.

[@melekeok250]

Szkoła: Każemy dzieciakom wstawać rano... Nakaz + wstawanie rano czyli 2 minusy... Czyli +. Robimy to!

[@ktosktosiowaty]

Na szczęście można dzieciaki wypisać z tego szaleństwa.

[@kyougou3275]

@@ktosktosiowaty mhm chyba jak mieszkasz na zachodzie

[@ktosktosiowaty]

@@kyougou3275 Polska to raczej Europa środkowa. Istnieje ED ;) To na zachodzie jest z tym większy problem.

[@agniehaponcyleusz3587]

Jeju ostatnio cały czas miałam problemy ze snem i myślałam, że to może właśnie problem w tym że wiele aktywności wolę wykonywać w nocy. A teraz wiem że problem leży w naszym społeczeństwie, który nie potrafi się dostosować do mnie 😂

[@hubert1085]

Jakiś debil postanowił wymyślec idealny plan żeby było 3 razy po 8h idealnie tylko ze ja lubię spać np 9h czasami 10 dlatego często się nie wysypiam do szkoły bo to nierealne szkoła mi zajmuje też z 10 h a na czas wolny już nie starcza fajnie

[@nipodambonie]

@@hubert1085 ten system 8-8-8 wymyślili dla pracowników pierwszych fabryk, więc no trochę to stary system XD

[@hubert1085]

@@nipodambonie aż za dobrze niestety

[@agniehaponcyleusz3587]

Przez jakiś czas miałam pracę wakacyjną do której dojeżdżałam i zamiast 8h to byłam 12h poza domem, gdzie godzinka przed na ogarnięcie się plus godzinka po na umycie się itp więc czasu wolnego brak 🤷🏼‍♀️

[@tsykin]

Super filmik i ciekawy temat!

[@otokeez]

Wstaje rano bo lubię uczucie pustki i spokoju któru jest na zewnątrz.

[@Misscynamonka]

Bezcenne uczucie

[@sebastianpietrasz2711]

Ja nie nawidzę wstawać rano a przed 9 rano to już w ogóle bluźnierstwo:D Na szczęście mam taką pracę że nie muszę wcześniejszej wstawać a o 5 rano to częściej się kładę spać niż wstaje:)

[@burdzixxxprod]

ja wstaje po 10, i moj dzien konczy sie dopiero 2/3 w nocy, czasem wczesniej lub pozniej. Jestem bardziej produktywny w nocy

[@janeczek16]

kolejny super materiał :) dzięki

[@iwettamusial9594]

W końcu ktoś to mówi! Dziękuję bardzo :)

[@legendarnycycu8206]

8/8/8 to nie prawda. Przynajmniej 1h przed pracą trzeba wstać(zależy od odległości od pracy, transport itp.), i już godzina ze snu odjęta. Po pracy też trzeba wrócić i ewentulnie zakupy i przygotować się do pracy itp. I znowu 1-2h odjęte z wypoczynku. Tak więc praca 8h, a odpoczynek ok. 5h.

[@NowNotFakeST]

Ostatnie 2 tyg nie pracowałem i przestawiłem tryb na chodzenie spać o 4/5/6 rano i spania do 12/13:30 codzień a ponad to lubie sobie uciąć drzemkę w ciągu dnia kilka godzin, chyba lubie spać… no ale niestety jutro pracka na rano wiec koniec tego dobrego.

[@galeonybasni]

Bardzo ważne jest to o czym mówisz. Warto te badania rozpowszechniać aby podnieść wiarę w siebie wszystkich nieporannych. Staram się od czasu do czasu też o tym wspominać w kontekście baśni. Pozdrawiam

[@stronadobra3807]

Jak zwykle świetny film Nigdy nie lubiłem jak ktoś głosi jakaś prawię bez sensownych argumentów na bo wszyscy bogaci wstaja wcześnie W czym niby mała by pomóc deprawaca snu i dlaczego jest ona ostatnio tak bardzo uważana za coś dobrego Polubiłem ten kanał od pierwszego obejzenia, czuję tu jakaś taką szczerość, brak myślenia życzeniowego, naciągania argumentów aby pasowały do przedstawianej hipotezy czysta naga prawda

[@mightybartomil5416]

Ja tam lubię sobie pospać do 9:00. Życzę wszystkim, żeby wam ani rodzina, ani praca, a już zwłaszcza szkoła nie wspominała o takim typie "lenistwa", śpijcie kiedy i ile tylko chcecie! ^^

[@barsz3]

Gorzej jak ktoś np. Musi rano wstawać do pracy/szkoły itp. Wtedy spanie ile i do której się chce raczej nie pomorze.

[@mightybartomil5416]

@@barsz3 No, ciężko to kwestionować :D. Sądzę jednak, że chociaż szkoła raczej odpada, to o pracy w wielkiej mierze decydujemy my sami. Jaką pracę wybieramy lub gdzie, nie licząc krytycznych sytuacji decyzja ostateczna należy do nas. Grunt to, jednak planować swój tryb życia z głową, nie dać sobie wejść na głowę, a przy odrobinie szczęścia założyć swój biznes. Wtedy wcielić do niego taki tryb wstawania, który będzie sprzyjał nie tylko ludziom, ale również ich pracodawcom. Co do szkoły pomijając kwestię wstawania na 2/3 lekcje matematyki z rana, obecna forma edukacji to kompletna porażka, która mam nadzieję, jeszcze przed całkowitym upadkiem tego kraju, zostanie naprawiona.

[@barsz3]

@@mightybartomil5416 według mnie również system edukacji w Polsce to porażka ale patrząc na to co robi nasz obecny minister edukacji to może być tylko gorzej :/. Chociaż do matury jeszcze długa przede mną droga to martwi mnie to, iż będę musiał ja zdawać na 50%, a nie 30%.

[@mightybartomil5416]

@@barsz3 Czekaj, co? Gdzie wyczytałeś o wymogu 50%, bo zaskoczyłeś mnie. Widzę, że mamy podobny kłopot, bo ja też będę pisał ta nową maturę a jestem teraz w 2 technikum. Nawiązując do ministra edukacji, to chyba wszyscy poprzedni wprowadzali w większości błędne metody. Aczkolwiek obecny minister wykonał moim zdaniem na sobie egzekucję tym posunięciem.

[@barsz3]

@@mightybartomil5416 nwm uslyszalem gdzies, że mają za jakiś czas wprowadzić maturę 50%. Pożyjemy zobaczymy lecz miejmy nadzieję, iż to się nigdy nie wydazy.

[@Marszalek99]

3 zmianówka to jest życie. Chociaż jeden tydzień jest odpowiedni, w sumie wolę 2. zmiany i nocki niż poranne.

[@damiansojka5468]

Na 1 zawsze i wszędzie przejebane. Kierownicy, laboranci, technicy, inżynierowie - wszyscy jak pojebani do 15 się szwędają. A potem święty spokój, można opierdalać sie do woli :)

[@pawe1677]

Cudowny odcinek do obejrzenia przed snem

[@Kriisv_7]

oo wielkie dzięki za ten film, wyjaśnił choć trochę kilku zastanawiających mnie tematów.

[@tomaszkowalczyk6599]

Ja mam tak że mogę spać 12 godzin ale gdy wiem że muszę iść do szkoły to tracę energię i chęci do czegokolwiek, ale gdy śpię 2 godziny w wikend to i tak jestem wyspany szczęśliwy i pełny chęci.

[@maciejk62]

My się najlepiej wstaje o 9-10 a myśli i pracuje od 22 do 2

[@wiktorfraniak9618]

"Ktoś kto wstaje rano jest gloryfikowany jako człowiek sukcesu, natomiast ludzie śpiący do 9 czy 10 jako leniwe jednostki" *Tymczasem ja śpiący do 16*

[@comradedavid2754]

Oglądałem sobie materiał i usnąłem o 17 bo twój głos tak na mnie działa, obudzilem sie o północy po czym zacząłem przeglądać facebooka i oglądać yt. O ok 1:30 postanowiłem że pójdę spać. Po kilku kilkunastu minutach leżenia i próbowania zasnąć dostałem paraliżu sennego, nie bałem sie bo już to przeżyłem ale nie było to przyjemne. Po tym jak paraliż minął, znów próbowałem zasnąć i znowu dostałem paraliżu, po paraliżu pomyślałem że trzeci raz sie to nie może zdarzyć (myliłem się) po czym znów mnie sparaliżowało. Po tym stwierdziłem że nie będę wiecej spał na plecach. Trochę ironiczne patrząc na to że usnąłem akurat podczas tego filmiku :(

[@Siewjezdza5]

12:17 przesunięta dobra (doba*). Bardzo fajny materiał i ciekawy teamt nad którym ostatnio się zastanawiałem! :))

[@dead_shock3442]

ja tam podejrzewam że chodziło o bobra

[@nigrum_susurri]

Nawiązując do jednej z wypowiedzi: Amazon Nas za przeproszeniem rozpierdoli tak jak większość chińczyków. Pracowałem tam, walczyłem o zaniżenie norm dla starszych ludzi oraz Kobiet by nie musieli jebać jak my młodzi. Szybko się okazało że byłem dla firmy '' nie wygodny '' i nie przedłużyli mi umowy. Jesteśmy wykorzystywani masowo na każdym kroku. Moi drodzy, nie tylko w Amazonie ale w większości pracy na etacie. Liderzy zapominają o normach prawnych, które i tak są w stosunku do zwykłych pracowników naginane. Nie biorą w ogóle pod uwagę bezpieczeństwa w pracy związanym z naszym samopoczuciem a nawet z przepisami bhp. Myślę, że każdy z Nas doświadczył chociaż raz takiego zachowania ze strony pracodawców czy liderów. I pamiętajmy że warto o tym rozmawiać. Serio, jesteśmy ludźmi a nie wołami roboczymi.

[@EmiliaWarakomska]

Wreszcie!! Przejechałam się na tych teoriach "pracowitości" od 4 nad ranem. Nabawiłam się tylko problemów ze snem i innych. 🤦‍♀️ Rytm dobowy to nie wpasowywanie się w ramy społeczne. Prawda, że jesteśmy pomiędzy porannym a nocnym chronotypem. W ciągu roku wielokrotnie mi się to zmienia. Poza tym, zmiany czasu wiosną/jesienią też zaburzają rytmy dobowe.

[@mariuszdaniszewski7141]

Lubię słuchać tego kanału

[@zoeriococo]

uwielbiam spać, potrafię przespać całą dobę, nie potrafię wstać z łóżka w weekendy gdy nie mam czegoś co mnie zmusza do wstania np. szkoła. nie jest to 9-10 tylko bardziej 13-14 po czym mogę wracać do snu dalej a pzez resztę dnia musze radzić sobie z poczuciem winy że „zmarnowałam dzień”. chodze spac między 24a1, nie mam problemów z zasypianiem w nocy ani w ciągu dnia. potrafię położyć głowę na szkolnej ławce i w minutę mnie odcina. w weekendy nigdy nie chce mi się spać w ciągu dnia, jedynie w szkole/po szkole lub ewentualnie gdy za długo patrzę w telefon. nie wiem czym to jest spowodowane, najchętniej cały dzień bym przespała ale z drugiej strony męczą mnie wyrzuty sumienia o zmarnowanym czasie. dodam że mam 17 lat i to chyba nie jest normalne (nie mam depresji ani nic w tym rodzaju co mogło by mnie usprawiedliwiać) ktoś może ma podobnie??

[@DaaWood998]

12:30 - dokładnie tak. Moja matka codziennie powtarza mi, że mam zmienić swój system spania i wstawać rano, zamiast pracować w nocy - i tak do zrzygania, jak tu nie dostać depresji i nieświadomie się stresować

[@kamilkrec6377]

kto rano wstaje, tego czeka dłuższy dzień pełen cierpienia (kradzione, ale tylko głupi by nie brał)

[@zaufanyterapeuta]

Super film!

[@trywialnykowariogram2030]

"o absurdalnie wczesnej porze' - już wiemy, jaki typ człowieka nagrywa odcinek :-)

[@anonimonotyourfuckingbussi1461]

Poproszę o filmik podważający twiedzenie jakoby człowiek był stadny! 💖 Stadnymi zwierzętami są owce, krowy, sardynki... a człowiek jest drapieżnikiem! Ja jestem nocnym markiem i odludkiem. Kocham samotność. Inni ludzie to dla mnie potencjalne zagrożenie i kłopoty. Homo homini lupus est!

[@annakowalska3564]

Dopóki nie zrobi mi się na środku pleców pryszcz, też jestem odludkiem :)

[@dyskutantka5639]

Człowiek... jest istotą stadną, drapieżnikami tez się sami możemy nazwać, ale to tylko dlatego że zaczepiamy polować na zwierzęta... Ale Człowiek jest STADNY . NIE ZYJEMY W SAMOTNOSCI, ZYJEMY GRUPAMI ... NAWIĄZUJEMY PRZYJAZNIE I RELACJE . TO JEST WLASNIE STADNOSC :)

[@alicjagodlewska1059]

@@dyskutantka5639 hmmm, jak czytam komentarze to kazdy nienawidzi ludzi, mi sie samej odechcialo w stadzie zyc i unikam ludzi przez to co przeszlam.

[@pankichal]

Tylko że nie przeżyłbyś bez innych ludzi - i żyjesz razem z nimi...

[@ThavmieI]

8 godzin snu, 8 godzin pracy i 8 wolnego. taa.... chyba jak wynajdą teleportację - otwierasz oczy i teleportujesz się uszykowany do pracy, wybija dzwonek i teleportujesz się do domu, gdzie czeka obiad. Prędzej 6 godzin snu - 2h na szykowanie i dojazd - 8 godzin pracy - 2h na powrót i zrobienie obiadu - 6h wolnego zakładając, że nie jedzie się akurat na zakupy, ani nie trzeba robić nic innego.

[@pawelszczepanski6244]

Pracuję na noce i szczerze odpowiada mi takowy tryb pracy. Jednak jest on uciążliwy w życiu codziennym. Kiedy potrzebuję załatwić coś w banku, muszę korygować swój sen, gdyż bank jest otwierany godzinę po tym jak zasypiam, a zamykany jest niedługo po tym, jak się budzę. Jeśli spędzam noc w kuchni i o 3 rano ogarnę się, że nie kupiłem koniecznego składnika, pies pogrzebany. Do spotykania się z niektórymi ludźmi czy pozostawaniu w kontakcie z rodziną również muszę albo wstać wcześniej lub zmusić się do wykonania telefonu w godzinach w których nie czuję się komfortowo na prowadzenie rozmów, bo jak będę najbardziej produktywny, inni będą już w głębokim śnie. Najlepsze jest to, że są pewni ludzie którzy nie rozumieją, że nie odpiszę im na wiadomość o 14:00 bo wtedy śpię.

[@snajper2870]

aha te piękne czasy gdy poszedłem spać o 8 rano i wstałem o 20

[@luxxxxio1967]

Pracowalem rok od pon do pt od 2:30-3:00 do 10-11. Starałem sie zachowywać rytm dobowy, jak na filmie no i nawet pomimo prawie roku pracy, gdzie organizm powininen już dawno sie przestawić, jak wracałem po pracy to prawie zawsze nie miałem siły na nic. Teraz pracuję 6:00-15:00 i mam siłę na wszystko, a prace mam jednak bardziej wymagającą.

[@AdrianXQ]

Gdzie to takie godziny były, że od 2:30? najbardziej z dupy wzięte godziny jakie widziałem

[@WillyWanker2023]

Można wstawać późno, na tym nie polega odpowiedzialność.

[@PP-po3ri]

Ja zawsze miałem wyrzuty sumienia, jak wstawałem później :( dzięki za przekaz

[@czitels1856]

Najgorsze jest to, że wiele urzędów i różnych usług jest niedostępna w nocy i wieczorem i człowiek musi cierpieć wstając wcześniej, żeby coś załatwić.

[@reginagrobosz8807]

A powinno się w końcu dać załatwiać mejlem. Albo niech sobie zrobią dyżury jak w sklepie, przecież sklepy są otwarte do 23 i ktoś musi pracować na zmianę wieczorną, urzędasy też by się w końcu mogli ucywilizować. ✌️

[@pankoszykarz4872]

@@reginagrobosz8807 nie bez powodu się właśnie w naszym kraju mówi, że jak ktoś pracuje 7-15/8-16 to że jak urzędasy 😂

[@pankoszykarz4872]

@Jacek Kałuża Szkoda gadać nawet 😉🙃

[@alicjagodlewska1059]

no bez przesady 😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂 , co ty pepek swiata, zeby sie do ciebie dostosowywali

[@koprolity]

Kto rano wstaje, temu pan Bóg daje... w kość.

[@MrAdhock]

Super, kolejny filmik który mi pokazuje że mam w życiu gorzej niż mi się wydawało i nic z tym nie mogę zrobić...

[@soucinski]

Czym bardziej jesteśmy rozwinięci tym mam wrażenie że więcej musimy pracować. Ciągły pęd, niby 8h pracy ale jak widzę te setki co stoją w korkach by wyjechać z miasta. Znajomy traci 2h przed pracą na ogarnięcie się + dojazd i kolejne 2 na powrót w ten ruch. Gdy ktoś mnie pyta po ile powinniśmy pracować odpowiadam że 6h dziennie było by w sam raz to jestem wyśmiewany bo niczego się nie dorobię. Pozdrawiam zapracowanych, precz z cztero-vrygadówka :)

[@Charosze]

Kocham ciebie za to !!! Właśnie więcej tolerancji kurwa ja zdałem maturę tylko dlatego że zamknęli szkoły i mogłem się wyspać i uczyć o tej porze Gdzie miałem najwiecej zapału ! Rano w szkole nie jestem w stanie nawet zeszytu wyjąc z plecaka a co dopiero sie tam uczyć ! Dopier gdy wrocę do domu zjem obiad wypije yerbe/kawe i mam taką moc ... tylko że mało czasu bo o 23 już muszę kończyć :( często brałem dni wole aby sie uczyc do 3 i zdać egzamin na 5 tak że pozdrawiam wszytkich nocnych marków i może kiedyś zrobimy marsz równości nocnych marków !

[@xthemugshot]

Można było jeszcze podkreślić okres nastoletni, który jest wyjątkowo trudny dla nocnych Marków W okresie nastoletnim naturalnie styl funkcjonowania przesuwa się na późniejsze godziny. Dla wielu osób w tym wieku niemal niemożliwe może być zaśnięcie przez 12 w nocy lub nawet później. Warto przy tym dodać, że optymalny czas snu w tej fazie rozwojowej to nawet 9h na dobę. W sytuacji, gdy osoby takie zaczynają zajęcia szkolne o 8 (często muszą przy tym wstawać już ok 6) są zwyczajnie dyskryminowani, jako że nie mają oni biologicznych możliwości koncentracji na przedstawianych treściach i ich zapamiętywania. Jeśli cały semestr masz jeden przedmiot na pierwszej lekcji twoja końcowa ocena nie zależy od włożonej pracy i możliwości, a od twojego typu snu... Jest to straszne, przykre, a przy tym niemal przez nikogo niezauważane

[@edxd750]

Ja będąc nastolatką najwcześniej zasypiałam 23, ale zwykle było to po północy bądź 1. A wstać trzeba było 5:30 i tak 4 lata.

[@kodymeyers9126]

Ja teraz po zmianie pracy śpię zdrowo w sumie tyle ile chce, wstaje 30 min przed robota siedzie na zdalnym niezależnie od pandemii 😁 kończę 16:00 nie 17:30 z dojazdem mam czas po pracy dla siebie , na spokojny spacer z psem na obiad na ćwiczenia a nie cały czas w biegu Boże dzięki ci !

[@filip2865]

THXXX teraz mam kolejne źródło w dyskusjach