Рет қаралды 40
Czwarty dzień mojego postu na wodzie przyniósł ze sobą głód - zarówno fizyczny, jak i mentalny. W tym filmie opisuję, jak mój umysł i ciało reagują na brak pożywienia, jak moje zmysły się wyostrzają i jak radzę sobie z tym wszystkim. Zartuję sobie, że post na wodzie może być rozwiązaniem ekologicznym - nie robi się zakupów, nie generuje się śmieci. Opowiadam też o hydrokolonoterapii, niezbyt częstym kichaniu i moim wodowstręcie - woda po prostu mi nie smakuje.