Dzieci umierają szybko

[@ewelina9913]

Świetny materiał, rzeczowo i jasny przekazany. Pracuje w przedszkolu każda taka wiedzą na miarę złota

[@FundacjaAllergia]

Dziękujemy! Zapraszamy po więcej wiedzy na bloga Fundacji - allergia.pl/blog/2020/09/04/bo-wypadek-to-dziwna-rzecz-nigdy-jej-nie-ma-dopoki-sie-nie-wydarzy/

[@bartoszb8920]

Oj tak byczq + 1

[@013nk4]

Ta pani jest genialna❤️

[@FundacjaAllergia]

zgadzamy się w 100%! zachęcamy do obejrzenia również innych filmów z Ane na naszym kanale i udostępniania ich dalej 🙂

[@KamilaPszczolowska]

Czy adrenalinę w ampułko-strzykawce podaje się tak samo jak epipenie czy inaczej?

[@FundacjaAllergia]

Tak samo - ampułko-strzykawkę prezentujemy na tym filmie: kzbin.info/www/bejne/r3emlImCbL16ps0si=Lm3mrCHHGKo7Oa5o&t=375

[@lukaszchmielewski2736]

Bardzo fajne 7 minut :) dzieki

[@nataliagradzka5882]

Fajna babka - lubię takie konkrety dzięki :)

[@dkieblesz]

Bardzo fajne!

[@zanetarrr]

Ja to muszę pokazać w przedszkolu. W genialnie płynny sposób przekazuje Pani wiedzę jakże ważną szczególnie dla rodziców alergików. Ja jestem właśnie takim rodzicem 3 latka,adrenalina jest w domu jest też przekazana w przedszkolu. Jesteśmy seiezo po teście Alex myśleliśmy że alergia na mleko jajko orzechy ciut osłabła okazuje się zenue fosć że nie osłabła to podochodziły nowe alergeny pokarmowe plus wziewne. Więc musimy uważać. Pozdrawiam serdecznie, proszę dalej nagrywać takie filmiki. Ściskam

[@FundacjaAllergia]

Dziękujemy! Zachęcamy do posyłania filmów dalej w świat oraz do odwiedzenia naszej strony internetowej www.allergia.pl zakładka "zastrzyk wiedzy" - znajdzie tam Pani dużo informacji nt. adrenaliny

[@norijean3279]

To jest słynna ratownica, jest bardzo mądra.

[@dariaochman7655]

Dziękuję za ten filmik. Link przesłałam wychowawczyni. Moja córka nosi przy sobie Epipen. Oby nigdy nie był potrzebny.

[@FundacjaAllergia]

zapraszamy do obejrzenia ostatniego filmu z podania adrenaliny: kzbin.info/www/bejne/aWisfX6mnL9gaNU

[@Jontek]

"Ratownica"? Co to kurwa za wymysł? Dobrze, że nie kierownica.

[@pawesomiak9113]

Ja bym ją nazwał "ratowniczka" prędzej :) Ps. jeśli nie wiem co robić to dzwonienie na 112 to wyrok śmierci, zanim dojadą lub akurat tym razem komuś się będzie chciało przyjąć zgłoszenie to i tak zanim będa na miejscu to będzie można po karawanę dzwonić... A na serio to warto zadzwonić i aby poinstruowali telefonicznie jak postępować z chorym do czasu aż na miejscu znajdzie się kompetentna osoba. Z pewnością nie warto iść do szpitala bez "taxi" w karetce do okienka przyjęć bo tam mi się raz zdarzyło trafić na taką wredną starą kutwę która pracuje tam za karę i robi wszystko aby spławić chorych, a nikt zdrowy tam się nie pcha szczególnie do takiej jebnietej baby. Dobrze że mi tylko gęba spuchła po dentyście i w weekend potrzebowałem antybiotyku aby zeszło te zakażenie, miałem jeszcze ten antybiotyk po poprzedniej wizycie u dentysty bo nie do konca do zuzylem wtedy, wiec dzieki temu jakos do poniedzialku przetrwalem bo w niedziele to juz mialem gębę jak piłka footballowa ;) Zabieg miałem w piątek w innym mieście więc w weekend nie było za bardzo jak dorwać tego lekarza.

[@FundacjaAllergia]

Już wyjaśniamy dlaczego "ratownica" a nie "ratowniczka" - Ane uważa, że ratownictwo medyczne to zawód twardy, poważny i mocny i taką nazwę powinien mieć. A ratowniczka jest dla niej zdrobnieniem - tak jak księżniczka - i nie oddaje powagi zawodu

[@Jontek]

@@FundacjaAllergia pokrętna logika. Czyli tak jak napisałem, nie kierowniczka tylko kierownica bo kierowniczka to "zdrobnienie" i nie oddaje powagi zawodu np. Kierownica ratownic. Ma to sens!

[@pawesomiak9113]

@@FundacjaAllergia Jakim zdrobnieniem, "niczek, niczka" to są normalne końcówki słów gdy mówimy o kimś i chcemy podkreślić płeć

[@PaulPaul-qe6dx]

@@Jontek ale w czy masz problem? Ratownica jest ok, jeśli ktoś mówi na ratownicę - ratowniczka to powinien na ratownika mówić - ratowniczek.

[@polishassassin3087]

w pierwszej chwili myślałem że to facet ale później okazało się że to kobieta

[@joannak631]

Ja mam ten problem w przedszkolu że nikt nawet nie chce słyszeć o tym żebym zostawiła u nich adrenalinę w razie czego. Nie i już. Codziennie w godzinach posiłków siedzę przy telefonie i modlę się że by nic się nie wydarzyło lub zdąrzę dobiec do przedszkola mimo iż posiłki przygotowywuję sama. MASAKRA

[@vipurb476]

wielki ++++

[@dracov6664]

Widzę przedawkowanie na kofeinę.