Eleglide Citycrosser: e-bike legalny czy nie? Wybór należy do... Ciebie

Prezentujemy rower elektryczny Eleglide Citycrosser - i pokazujemy w jaki sposób producent tego e-bike'a podszedł do kwestii przepisów, które regulują taki pojazd na drogach publicznych w Polsce.
W odcinku poznacie rower, jego parametry i cechy szczególne oraz dodatkowe możliwości, oferowane jako "free gift".
Rower Eleglide Citycrosser możecie kupić na promocyjnych warunkach poniżej:
bit.ly/3KsGNmS
200 PLN OFF: BUVI2BL4
Film w ramach formatu Showroom SmartRide.pl. Zasady:
- odcinek jest prezentacją sprzętu i nie stanowi testów ani rekomendacji redakcyjnej;
- realizacja wspierana przez Partnerów odcinka;
- partnerzy w żaden sposób nie ingerują i nie autoryzują treści odcinka, poznają ją dopiero po emisji;
- SmartRide.pl nie czerpie korzyści od zakupów dokonanych na podlinkowanych stronach Partnerów.
Zapraszamy także na naszą stronę na Facebooku: / smartridepl
oraz na portal SmartRide.pl: smartride.pl/
Dziękujemy :)

[@FriendNaDzialce]

Bardzo rozsądne podejście do użytkownika. Bardzo często (Warszawa) na przecież wąskich ścieżkach rowerowych, zdarza się rowerzysta jadący szybciej niż 25kmh, tu sugeruję okolice 30kmh. Takie spotkania na drodze prowokują niebezpieczne sytuacje. Czuję się jak zawalidroga, a moglibyśmy jechać w równym tempie. Kolejna kwestia to wyczerpywanie się akumulatora, początek to 26kmh, połowa 22kmh a na końcu już poniżej 20kmh. Jak ma pokazany rower na prawie rozładowanej baterii? Wolę odblokowany, nie muszę pokazywać na siłę że jestem szybszy, ale mogę dostosować się do "warunków na drodze".

[@jaksiepa3]

Podobne rozwiązanie mam w mojej konwersji do jazdy offroad tryb bez ograniczeń mocy 😁👍

[@kuba8103]

Czy ciezko.sie jeździ tym rowerem bez wapomagania. Do jakiej predkosci zasila kazdy tryb?

[@smartride]

On ma dość wąskie opony i jak elektryka jest stosunkowo lekki (chyba k. 20 kg), więc bez wspomagania można zupełnie nieźle jechać - choć oczywiście czuć większy ciężar niż przy zwykłym, no i wtedy wychodzi skromna przerzutka. Nieźle też działa czujnik momentu, a nie kadencji - bardzo dobre rozwiązanie przy ruszaniu. Co do trybów wspomagania - on w zasadzie nawet na najniższych nie odcina przy określonej prędkości (a jeśli, to są te granice bardzo wysoko i blisko siebie ustawione - trudno odczuć). Różnica leży raczej w dynamice - na wysokich poziomach znacznie szybciej przyspiesza. Zasięg bywa lepszy niż deklarowany - zaskakujące. Odczuwa się natomiast brak amortyzacji. Po ok 370 km pękła dętka, poza tym bezproblemowo. Ogólnie za swoją cenę bardzo przyzwoity sprzęt. Pozdr.

[@gregor7368]

Po podłączeniu manetki niedziała, trzeba ją jakoś aktywować?

[@smartride]

Tak jak mówimy w filmie, używaliśmy "legalnej" konfiguracji, bez podłączania manetki - nie testowaliśmy tego w praktyce. Wg instrukcji powinno działać z automatu. Być może w ukrytym menu w trybie P4, gdzie jest ustawianie poziomu rozpoczęcia wspomagania warto sprawdzić przy zmianie z domyślnego poziomu 1 na poziom 0 - ale trudno powiedzieć czy to może mieć jakieś znaczenie, instrukcja o tym nic nie mówi. Jeśli nie będzie działać - prosze wysłać pytanie do serwisu, Chętnie wtedy dowiemy się jak w praktyce serwis tej marki reaguje na takie zgłoszenia / pytania.

[@Edi_J]

9:14 Nie ma co przepraszać "legalistów". Po prostu nasze "prawo" nie mieści się w granicach tzw. zdrowego rozsądku. Żeby nie puścić wiązanki dosadniej.

[@smartride]

No tak, ale wiadomo...:) Co do zasady sytuacja w której każdy dobiera sobie przepisy do przestrzegania wg swojej oceny to też nie jest sytuacja ok. Niemniej - jakie jest nasze zdanie w tej konkretnej kwestii, to chyba raczej widać ;)

[@Macias]

​@@smartride Zdanie jak zdanie. Generalnie nawet policja nie zwraca zbytnio uwagi na "legalnosc" "roweru". Gorzej jak dojdzie do jakiegos zdarzenia. Wtedy kierujacy nie do konca legalnym "rowerem" jest w czarnej d... rozpaczy.

[@Andrzejek-uq1vb]

Ten rower na pewno zainteresuje kurierów Glovo, Uber Eats, Bolt Food itd.

[@Edi_J]

Kurier potrzebuje dużo szybszej maszyny z duużo większą baterią. Często korzysta z terenowych skrótów, więc i amortyzacja jest pożądana. Poza tym "kurierzy" i "legaliści" to zupełnie rozłączne zbiory użytkowników e-rowerów...

[@Andrzejek-uq1vb]

@@Edi_J Dla chcącego nic trudnego. Praktycznie każdy rower (nieważne czy pełnoprawny czy nienormatywny) da się poddać przeróbkom i modyfikacjom.

[@Edi_J]

@@Andrzejek-uq1vb Nie zgodzę się. Podstawa - czyli rama i sposób montowania baterii od razu narzucają ograniczenia. I geometryczne i wytrzymałościowe. Bajki o "Panu Samochodziku" gdzie silnik Ferrari wsadzony był do samoróbki i wszystko uzupełnione szpejem z PRL (niewyróżniającym się wizualnie na tyle, że ludzie byli zaskakiwani) jeździło bezpiecznie 240km/h ... i jeszcze pływało... to właśnie tylko bajki. "Przeróbki i modyfikacje" prostego miejskiego rowerka kosztowałyby znacznie więcej niż nowy pojazd od razu posiadający odpowiednią specyfikację - musiałbyś wyrzucić prawie wszystko. I efekt byłby znacznie gorszy. Wrzuć sobie np. filmiki z kanału Dexterowski - i sam oszacuj, co trzeba by "zmodyfikować" aby chociaż zbliżyć się do osiągów tego czym jeździ kurier