Chłop jest niemożliwy... Bezlitośnie oraz bezczelnie zrobił ze mnie debila i doprowadził do tego, że musiałem przyznać mu rację... zdanie zmienić... Dobrze, że siedziałem cicho i w milczeniu cierpiałem słysząc te feminatywy bo teraz to jeszcze musiałbym ludzi przepraszać...
@AW-uv3cb2 жыл бұрын
Propsuję ten komentarz :-) Szacun, gdy człowiek da się przekonać rozsądnej argumentacji i jeszcze otwarcie umie to przyznać :-)
@juliusz14862 жыл бұрын
To łatwo Cię ośmieszyć i ogłupić w takim razie
@Tianke2 жыл бұрын
Szanuję, kolego.
@empewu2 жыл бұрын
A jak desygnat ?
@bubel402 жыл бұрын
chyba jeszcze nigdy nikomu nie przyznałem racji że dosłownie zamknął mi mordę w dyskusji xD od tej pory już się nawet nie próbuje kłócić tylko będę odsyłać wszystkich do tego filmu
@makusmakukek557310 ай бұрын
Fantastyczny wykład !!! Znakomity !!! Uwidacznia nam wręcz boleśnie jak bardzo jesteśmy niewolnikami przyzwyczajeń. oczywistości, automatyzmów, bezrefleksji !
@kawaicoaching2 жыл бұрын
Ogromnie dziękuję za tę dowcipną i jakże błyskotliwą prezentację na tematy oczywiste i ważne. Gdy kobieta mówi o feminatywach- jest wyśmiewana, dlatego ważny jest głośny głos mężczyzn wykształconych, oczytanych, empatycznych. Dziękuję.
@luciuspreciousthebunny13742 жыл бұрын
Właśnie o tym myślałam, oglądając to. Zastanawialam się nad tym, że gdyby dokładnie taki sam występ poprowadziła kobieta, komentarze byłyby inne, negatywne i prześmiewcze
@mariakahlau23132 жыл бұрын
@@luciuspreciousthebunny1374 i to jest cholernie smutne.
@spizganypywak73382 жыл бұрын
Zgadzam się w 100% jako mężczyzna. Dlatego na drodze do równości też - niestety! - mamy rolę do odegrania. Ale trudno mi ocenić, ilu jest takich empatycznych męźczyzn... Przyjęcie kobiecej perspektywy, mam wrażenie, to dla nas jak ściana, bardzo trudna do przebicia. Niektórym pomaga poznanie badań, statystyk itd. Ale żeby ujrzeć "istotę rzeczy", w moim przypadku, musiałem sam, bezpośrednio zobaczyć konkretne, szokujące dla mnie przykłady asymetrii płci. Te kwestie są, mówię to z przykrością, przezroczyste, błahe, niewinnie dla wieli mężczyzn albo sprowadzane do "jednostkowych przypadków". Natomiast badaniami, statystykami i "rozumowaniem" można wielu życzliwych przekonać, a na innych też działa odwołanie do matek, córek, żon itd.
@szagix2 жыл бұрын
Czy wyśmiewane kobiety, które mówiły o feminatywach, używały tych samych argumentów i mówiły w tak samo przekonujący sposób, co "wykształceni, oczytani i empatyczni mężczyźni" (w ogóle nie wiem co ma empatia do kwestii poprawności językowej)?
@spizganypywak73382 жыл бұрын
@@szagix tak, akurat ten gość nie powiedział nic nowego, co by sam wymyślił. Empatia dotyczy spojrzenia na świat czyimiś oczami, ale też dążenie do czyjegoś, nie swojego dobra.
@drugiezycie23732 жыл бұрын
Świetny wykład! Zastanawia mnie tylko jedna kwestia... Mam wrażenie, że gdyby na miejscu Macieja Makselona znajdowała się kobieta odbiór mogłyby być zupełnie odmienny..... Wolałabym się mylić...
@spizganypywak73382 жыл бұрын
To już widać w komentarzach. Już po krótkiej lekturze widzę, że gdy chwali wykład kobieta, częściej dostaje negatywne komentarze, czy to o samym wykładzie, czy też o swojej reakcji wobec niego :)
@wojciechanzel73192 жыл бұрын
ta sama myśl przeszła mi przez głowę. Co też pokazuje że mówca ma rację! :)
@vocativusss2 жыл бұрын
tak, byłby inny. Znany powszechnie efekt, że biorąc kobietę i mężczyznę mówiących dokładnie to samo i tak samo, to mężczyzna będzie tym opanowanym i profesjonalnym, a kobieta zostanie histeryczką oraz oszalałą feministką.
@RunaurufuOfficial2 жыл бұрын
mam wrażenie, że gdyby na miejscu p. Makselona znajdowała się kobieta to nie zrobiła by tak memicznego wysrywu i nie poleciała przez tematy tylko po to by "lol content" się zgadzał. Ale cóż... uroki TEDów i tego że to jest infotainment.
@PrzemyslawPietruszewski2 жыл бұрын
@@RunaurufuOfficial to jest tylko projekcja i gdybanie. Polecam zobaczyć wykład Janiny Bąk, która nawet w tak trudnym i poważnym temacie jak depresja potrafiła dodać "lol content"
@ruisenorespanol Жыл бұрын
Pięknie wytłumaczone! Nie jestem Polakiem, ale udało mi się zrozumieć wszystko i też zauważyć jak mamy prawie to samo w języku hiszpańskim. Dziękuję bardzo!
@망명학살자Ай бұрын
a kierowca autobusu zaczął klaskać
@louisecypher88648 ай бұрын
Dziękuję za pracę włożoną w tę prezentację. Publicznie z feminizmami nie walczyłem, ale wewnętrznie już bardzo. Jako ojciec, syn, mąż czy kolega jest teraz mi tak po prostu głupio, że nie walczyłem by ich używano. I za to też dziękuję. Lepiej teraz niż później!
@redaktormakselon15342 жыл бұрын
DROBNA KOREKTA AUTORSKA. Tekst od 14:35 powinien brzmieć mniej więcej tak: „Ale możemy też oczywiście przyjąć, że »doktor« po prostu jest rodzaju męskiego, jak zwykło się ostatnio przyjmować. I ok. Tylko jeżeli pójdę do doktora, który jest mężczyzną, to pójdę - no właśnie - do doktorA, porozmawiam z doktoREM, opowiem państwu o doktoRZE. A jeżeli pójdę do doktor-kobiety, to co? To »Doktor kazała powtórzyć doktor, żeby doktor wstąpiła do doktor, to doktor już doktor powie, czego doktor od doktor potrzebuje«. Nagle wszystkie możliwości deklinacyjne rzeczownika osobowego znikają i to staje się znakiem, że jest on rodzaju żeńskiego. To sytuacja absolutnie nietypowa dla języka polskiego, który jest - przypomnijmy - językiem fleksyjnym.” Ot, stres czasem sprawia, że nie dopowiadamy rzeczy ważnych. Moja culpa.
@wicherlab2 жыл бұрын
"Doktorka kazała powtórzyć doktorce, żeby doktorka wstąpiła do doktorki, to doktorka już doktorce powie, czego doktorka od doktorki potrzebuje". - Lepiej?
@agnieszkaaa94932 жыл бұрын
@@wicherlab owszem i nawet logiczne
@wicherlab2 жыл бұрын
@@agnieszkaaa9493 Fragment ciągle ma charakter humorystyczny, tylko już nie jest nacechowany feministycznie. Według mnie zgrzyt polega na nagromadzeniu nazw zawodów (w pełnym tekście widać to wyraźniej).
@agnieszkaaa94932 жыл бұрын
@@wicherlab nacechowany feministycznie... to dopiero humorystyczne uważam, rodzajniki sprawiają ból aż należy go uzewnętrzniać, o czym mowa w filmie, co ja tam mogę uważać zaraz jakiś mężczyzna mi wyjaśni co czuję 😉 serdeczności.
@franekkowalski99782 жыл бұрын
Cześć! Jednak czy naturalnie forma "doktorka" czy "prezeska" nie jest zdrobniałą formą - w końcu zdrobniale poprawnym jest na przykład "aktorek" , "doktorek", to czy właśnie zdrobnieniem w przypadku żeńskim nie jest "doktorka"? czy nie powinno się więc poprawnie używać formy żeńskiej w ten sposób: "doktora" "aktora" "prezesa" itp?
@paweprazuch467711 ай бұрын
To bardziej przedstawienie niż jakieś poważne źródło informacji. Fakt jest taki, że język się zmienił i tak teraz wygląda. Są słowa w języku polskim które mają 1 formę i są to np. tytuły zawodowe lub naukowe. I tak się właśnie uzyskuje tytuł profesora, czy inżyniera. Jeżeli istnieje konieczność dodania informacji o płci to dodaje się "Pani" na początku. Tym bardziej że to co teraz się promuje - zmianę językową, jest podyktowane nie, zmieniającym się samoistnie językiem tylko ideologią. To właśnie akurat jest wspólne z systemem totalitarnym. Próba sztucznej ingerencji w język na potrzeby ideologii. Różnica jest tylko taka, że nie stoi za tym aparat władzy
@memyselfi15392 жыл бұрын
Dziekuje. Teraz wiem że byłem w błędzie stosując wersje męskie. Btw : uwielbiam to uczucie kiedy ktoś w tak jasny i klarowny sposób wyprowadza mnie z błędu. Jednocześnie nie rozumiem tych osób ktorzy mają problem z przyznaniem się do błędu.
@blacklodgepuppet2 жыл бұрын
osób, które* ;)
@memyselfi15392 жыл бұрын
@@blacklodgepuppet chyba masz racje ;)
@alicjasynowiec8992 жыл бұрын
nie byles w bledzie. Ja jestem onkologiem, nie onkolozka, i czlowiekiem, nie czlowiekinia
@memyselfi15392 жыл бұрын
@@alicjasynowiec899ależ proszę bardzo. Twój zawód to onkolog. Jeśli ograniczasz swoją osobę do zawodu i nic więcej to tak, jesteś onkologiem
@memyselfi15392 жыл бұрын
Nie ładnie się zachowałem, oczywiście twój wybór ale żeby innych poprawiać musisz podać jakieś argumenty i przykłady gdzie i kiedy słowo onkolożka zakłóca system
@merylbowie2 жыл бұрын
Mam wrażenie, że wszyscy potrzebowaliśmy tego wystąpienia. Genialne, adresujące chyba wszystkie argumenty podawane dyskusjach. Dziękuję!
@eravpl2 жыл бұрын
Ciekawe, czy pan Maciej przyznałby, że coś tu adresował.
@jacekkuchalski9283 Жыл бұрын
Płytkie i trywialne.
@ewadeskur16102 жыл бұрын
Rozmawiałam z moją babcią (rocznik 1921). Potwierdziła, że przed wojną chodziło się do doktora lub doktorki, uczyły profesorki, była też prezeska 😀
@alicjasynowiec8992 жыл бұрын
I doktorka i profesorka byly czlowiekiniami?
@marcinu102 жыл бұрын
@@alicjasynowiec899 Coś mylisz. Liczba mnoga od słowa rodzaju nijakiego człowiek to ludzie a nie człowieki. Nie rozgraniczamy ludzi na płcie mówiąc o nich łącznie lub mówiąc ogólnie jako o gatunku człowieka. Człowiek jako gatunek jest rodzaju nijakiego. Natomiast jeśli chciałaś się zapytać czy były kobietami lub czy były mężczyznami to zakładam, że tak. Domyślam się, że były kobietami. Tak samo jak nie możesz powiedzieć, że wersje męskie byłyby człowiekami. Wydaje mi się również, że w większości przypadków w których mamy do czynienia z rodzajem męskim, możemy pokusić się o stworzenie wersji żeńskiej. Jeśli natomiast mamy formę nijaką to będzie trudne stworzenie czegoś co z założenia ma formę nijaką i nie powinno jej się feminizować lub maskulinizować. Np dziecko, drzewo, okno itd. Natomiast wywiad dotyczył określania ludzi a nie przedmiotów lub gatunków więc nie jest to przedniotem rozmowy.
@alicjasynowiec64852 жыл бұрын
@@marcinu10 Nic nie myle. Czlowiek nie jest rodzaju nijakiego tylko meskiego - ten czlowiek, nie to czlowiek. Jakby poprosic przedszkolakow zeby narysowali czlowieka to wiekszosc pewnie narysuje faceta wiec chyba trzeba swiatu uzmyslowic ze czlowiekiem moze tez byc kobieta. Jakbys nie wyczul- nabijam sie z femininatywow tworzonych na sile, jak chirurzka, kiedzyni czy goscini.
@Alf7Red2 жыл бұрын
@@alicjasynowiec6485 Chyba jesteś impregnowana na argumenty 😞 (a nawet zaryzykuję przypuszczenie, że nie obejrzałaś wykładu)
@juliusz14862 жыл бұрын
Potocznie nadal się tak mówi, zwłaszcza w niektórych regionach. Natomiast nie były to raczej oficjaln tytuły, ponadto mówiło się "pani minister", nie " ministra "
@marcinpiecuch313622 күн бұрын
Fantastycznie się tego słucha❤ nawet o 6 rano 😅 pozdrawiam serdecznie 😊
@aniak.2592 жыл бұрын
Hmmm... Oj dało mi to Pańskie wystąpienie do myślenia. Jako zagorzała przeciwniczka feminatywów muszę to przetrawić. Wystąpienie fantastyczne już zaczęłam je rozsyłać w świat. Dziękuję bardzo. 🙂
@Flaficzek2 жыл бұрын
Nazwałaś się "przeciwniczką", nie "przeciwnikiem" ;) Chyba trawienie idzie całkiem nieźle :)
@kattziel2 жыл бұрын
i to jest chyba największy sukces prowadzącego!
@ion.anthos2 жыл бұрын
Ja się zawsze zastanawiam, ale tak serio serio, bez złośliwości, skąd u kobiet ten sprzeciw. Czy nie został on mniej lub bardziej 'przypadkiem' przeniesiony przez mężczyzn na kobiety? Czy to kwestia osobistych doświadczeń typu: ta "prezeska" mnie wk*** więc ogólnie "prezeskom" mówię NIE? Dlaczego nie przeszkadzają feminatywy już doskonale wpisane w język (aktorka, ekspedientka, kosmetyczka itd.) tylko te nowe jak ta (nie)szczęsna chirurżka na przykład...
@marekt782 жыл бұрын
Jeśli zaczniemy trzymać się w 100% w obie stony takich zasad to Pan kosmetyczek z panem nianiem będą mieli problem. A zdrobnienie "pan doktorkek" nabierze nowego znaczenia🤣 zapewne wiele innych również. Choć sam nie mam nic do feminizmów z zasady to niektóre są po prostu bez sensu. Wprowadzenie takich zasad spowoduje że każdorazowo zwracając się do ogółu złożonego z kobiet i mężczyzn będzie konieczne użycie dwóch form. Ja tego nie kupuję.
@kasial19652 жыл бұрын
@@anka9637 tak z ciekawości, jak by to miało zjednać przychylność pewnego określonego typu mężczyzn? jaki to typ? jaki to koszt?
@ewad.6619 Жыл бұрын
Wyklad złoto ! Dziekuje Ci za Twoja pracę - Administratorka danych
@gumowakrowa9 ай бұрын
Dobry i dowcipny wykład. Nie negując przesłania, chciałem tylko odnieść się do przykładu z 20:00, bo od polonisty można oczekiwać rzetelności. Otóż cząstka -ka jest deminutywem i oznacza coś mniejszego/drobniejszego w rodzaju żeńskim (podobnie jak -ek i -ko odpowiednio w męskim i nijakim). Na zapiekankę ja mogę odpowiedzieć szafą i szafką, donicą i doniczką, ścianą i ścianką, wiosną i wiosenką... Tylko nie jest to jedyne zastosowanie tej końcówki, bo są też feminatywy i wyrazy, których forma podstawowa po prostukończy się na -ka (tak jak ta zapiekanka).To w zasadzie jest sedno problemu, dlaczego feminatywy są przez ludzi tak odbierane i intuicyjnie kojarzone z czymś mniej ważnym i doniosłym. Bo jest to jeden z podstawowych sposobów tworzenia zdrobnień w języku polskim.
@mm_332 ай бұрын
Dobrze, tylko że feminatywy z -ka już funkcjonują od lat. Nikomu (chyba?) nie przeszkadza nauczycielka, aktorka, instruktorka.
@helenapisarczyk6824 Жыл бұрын
Panie Maćku, jestem pod ogromnym wrażeniem Pana wykładu. Jako korektorka miewałam nieraz problem z feminatywami i nigdy nie byłam pewna czy używam poprawnej formy. Wstyd przyznać, ale kiedy spotkałam się w recenzji sztuki ze słowem "heroina" to najpierw mnie ono rozśmieszyło, bo skojarzenie miałam jednoznaczne, ale potem zajrzałam do słownika i szczęka mi opadła. Dziękuję, że mogłam się czegoś od Pana nauczyć.
@aleksanderkaminski5035 Жыл бұрын
Dziękuję za zmuszenie mnie do przemyślenia tego trudnego dla mnie tematu. Dzięki Panu udało mi się zająć własne stanowisko w sprawie. Nie mogę powiedzieć, że zgadzam się w pełni z przedstawionym w filmiku poglądami, podważałbym również niektóre interpretacje przytoczonych badań. Nie mniej jednak, nie należę już do wkurzonych mężczyzn hahah i postaram się częściej używać feminatywów w codziennym życiu. Pozdrawiam
@bearman9507 Жыл бұрын
Czyń jak uważasz i miej baczenie na skutki. Trwa rewolucja ale tym razem nie o dobro ludzkości tu chodzi. Więc nie wstydź się być sobą, zanim zostaniesz niewolnikiem i będziesz już tylko taki, jaki być musisz.
@dorisz684Ай бұрын
Gratulacje! Jest Pan niemożliwy 👏👍 pomimo że po polonistyce ☀️
Demagogia, wybiórczość, cienkie manipulanctwo i progresywne kocopoły. Czyli wokeness w czystej postaci.
@radekkuszyk8 ай бұрын
@@robbas_krk1510 Jeśli to co piszesz, to nie manipulanctwo i kocopoły, to wykaż to.
@mateuszkukulski9539 Жыл бұрын
Super wykład ❣ Ja również od dawna używam feminatywów (i większość rzeczy o których Pan mówił wiedziałem, ale i tak oglądanie było czystą przyjemnością ❣). W pełni potwierdzam - od używania feminatywów desygnat się nie kurczy 😉
@ulek1112 жыл бұрын
Dziękuję za to wystąpienie. Byłem do tej pory przeciw, ale przekonał mnie Pan.
@AW-uv3cb2 жыл бұрын
Krzepiące! Ja też byłam przeciwna kilka lat temu, gdy dyskusja dopiero się zaczynała, ale okazało się, że to była tylko kwestia osłuchania i szybko się przestawiłam, a teraz zdecydowanie bronię feminatywów :-)
@negate53912 жыл бұрын
Naprawdę? Odwoływania do historii, a przede wszystkim szydzenie ze specjalnie dobranych screenów z internetu i agresja prowadzącego Pana przekonują? Mnie przeciwnie. Słabe wystąpienie, szkodliwe dla sprawy.
@adazuzelska15072 жыл бұрын
@@negate5391 Nie rozumiem, dlaczego odwoływanie się do historii jest złe, skoro jest to odpowiedź na argumenty, że feminatywy są nowoczesnym wymysłem?
@mrcnwk Жыл бұрын
@@negate5391 no tak, to prowadzący był niezwykle agresywny, wcale nie ci ludzie, których pokazywał na screenach xD
@Rotaks Жыл бұрын
@@AW-uv3cb No pięknie, czyli jak będą wystarczająco długo karmić cię kałem - to w końcu się przestawisz. Ale miękka faja.
@pawekrawczyk662510 ай бұрын
Bardzo dobre wystąpienie. Minus tylko że z jednej strony pokazany temat. Tak jak niektórzy z prawej strony twierdzą że niepoprawne są żeńskie formy, tak niektórzy z lewej twierdzą że użycie męskiej formy mówiąc o mieszanej grupie jest niepoprawne. Co do postrzegania to prowadząc warsztaty naukowe dla dzieci mówię że każdy może być naukowcem jak Albert Einstein czy Maria Skłodowska i ostatnio zdażyło mi się parę razy usłyszeć od dzieci że dziewczynka nie zostanie naukowcem jak Einstein tylko naukowczynią i zdecydowanie nie działało to wspierająco dla dziewczynek.
@martag39322 жыл бұрын
Wspaniałe! Dało mi mnóstwo argumentów do dyskusji na temat feminatywów. Nie powiem, nie zdawałam sobie sprawy, że zaczęły zanikać w PRL. Nagle wszystko jest prostsze :D Bardzo dziękuję
@radroz60032 жыл бұрын
kurde. i podatki..jakieś bardziej przyswajalne..i biurokracji mniej,, i Biedroń jakiś taki bardziej męski...i powietrze czystsze..i ziemia bardziej okrągła.., i ukraiński jakiś taki bardziej polski.. i woda w Odrze bardziej przejrzysta.., co jeszcze Marto odkryłaś,, co jeszcze zostało Ci objawione, jakież to prawdy do tej pory były tak skrzętnie przed Tobą skrywane,, a teraz w mig je wszystkie pojęłaś...
@joannaraczka12682 жыл бұрын
Tak, w PRL było równouprawnienie - również językowe kobiet. I było prawo do aborcji. Przed wojną były feminatywy, zakaz aborcji i niższa pozycja kobiety.
@radroz60032 жыл бұрын
@@joannaraczka1268 jak same Panie widzicie, kiedyś, kiedy były jeszcze stare dobre czasy,, był jakiś logiczny porządek.w tym niższa pozycja społeczna kobiet w życiu publicznym.., jak widać.miało to swoje uzasadnienie, czytając wasze wywody
@juliusz14862 жыл бұрын
Przede wszystkim zaś, mówca w żaden sposób nie udowodnił zakładanej tezy, że to w PRL dopiero feminatywy zaczęły znikać (jak? dlaczego?), powołał się jedynie na jedną publikację z 1957 roku, która nie była żadnym obowiązującym dokumentem przecież, a jedynie ponoć rekomendacją (dla kogo? na czyje zlecenie? jaki miała realny wpływ i czy w ogóle została rozpowszechniona?), w dodatku sam tekst nie określa niczego jednoznacznie, a mówi jedynie o "pewnych obawach". Szanowni Państwo, ja rozumiem, że prelegent mógł zaczarować swoim wątpliwym urokiem osobistym, ale gdzie tu fakty i jakiekolwiek podstawy naukowe?
@sholayo2 жыл бұрын
@@juliusz1486 Cóż, pan komediant bardzo błyskotliwy i widać, że czas dzieli między bibliotekę i siłownię. Ale nie o tym. Największy problem z feminatywami jest taki, że ich obecny zalew wynika głównie ze sztucznie przenoszone przez media lewicowe, a nie z jakiejś naturalnego procesu. Podobnie jak z W/NA Ukrainie. I coś mi mówi, że ten błyskotliwy i wysportowany polonista równie pięknie opowiadałby nam dlaczego "w Ukrainie".
@gosias9729 Жыл бұрын
Świetny wykład. Wszystko jasno przedstawione z dowcipem!
@oksanazakharchenko3219 Жыл бұрын
Dziękuję serdecznie, Panu😊 W końcu ten problem zrobił się widoczny. W języku ukraińskim mamy ten sam problem i tę samą przyczynę, Rosję . Sama walczę o feminitywy w języku jak ukraińskim tak i polskim. Przepiękny występ ❤
@Piotruch886 ай бұрын
Aha czyli jest Pani ukrainką ale będzie nam Pani język ustawiała, albo jest Pani polkom i ukraińców będzie Pani pouczać?
@kazzi_5 ай бұрын
@@Piotruch88 o ile zrozumiałem, pani Oksana jest Ukrainką, nie polkOM (jak wiemy, błędy stanowią część języka służącego do komunikacji) i walczy o zachowanie feminatywów w języku ukraińskim.
@Piotruch885 ай бұрын
@@kazzi_ przecież napisała wyraźnie że "walczy o feminatywy w języku ukraińskim i polskim". Skoro nie jest narodowości polskiej to może niech nam języka nie ustawia tylko swoich rodaków poucza.
@kazzi_5 ай бұрын
@@Piotruch88 Piotrze, czyżbyś czuł konkurencję? Walcz razem z nami o feminatywy w języku polskim! 🤍❤️
@Piotruch885 ай бұрын
@@kazzi_ xD
@goores2 жыл бұрын
Wyciągnął Pan mój mózg, pokroił na plasterki i obsmażył z dwóch stron na twardo. Dziękuję. Byłem innego zdania a już nie jestem.
@alicjasynowiec8992 жыл бұрын
Dziekuje, panie nieznany mi osob. Bo osoba kojarzy sie z kobieta a pan mezczezna chyba jest?
@DonaldFranciszekTusk Жыл бұрын
Średnio to wiarygodne, że z taką euforią dziękujesz za zmianę swojego zdania w tak mało znaczącym temacie.
@czerwonymak2 жыл бұрын
nie na tym polega ewolucja języka, że umawiamy się teraz jak będziemy mówić. Formy, które są naturalne, wygodniejsze i zgodne z zasadami j. polskiego przetrwają. Problem współczesnego świata mediów i aktywistów (przepraszam - aktywistek) polega na tym, że wczoraj jeszcze używali 'pani psycholog' dziś ideowo narodzili się na nowo i istnieją dla nich jedynie 'psycholożki' . Nie miałam nigdy problemu, gdy ktoś mnie nazywał uczniem, studentem, Polakiem. Skoro w języku dochodziło do wymuszania pewnych form, lub ich odrzucenia ze względu na panującą ideologię, o czym opowiada pan prelegent, to właśnie mamy kolejny przypadek, gdy rewolucyjne narzucanie feminatywów ma ścisły związek z tym co się dzieje teraz w kręgach, które chcą zdominować kulturę, politykę i życie społeczne. Niekoniecznie będąc większością. Piętnowanie kogoś kto używa określenia 'pani doktor' jako szowinistycznej, patrialchalnej świni nie pomaga.
@adazuzelska15072 жыл бұрын
Na samym końcu powiedział, że jak dana osoba chce być nazywana "Panią doktor" to spoko i że trzeba szanować - 21:13
@anowi68582 жыл бұрын
Kto włada językiem włada umysłami. Na zachodzie już są dużo dalej Rodzic 1, rodzic 2. Zmienia się definicje wszystkiego zgodnie z wymogami chwili ale ciężko zdefiniować wyraz kobieta bo teraz najlepszymi kobietami są mężczyźni.
@Rotaks Жыл бұрын
@@adazuzelska1507 Na samym końcu powiedział, że jak dana osoba chce być nazywana "Panią doktor" to spoko i że trzeba szanować" O wielki pitolony łaskawca - pozwoli mówić normalnie i łaskawie będzie to szanował :/ Rozpieszczone narcyzy!
@BarbaraCzuchrowska3 ай бұрын
@@Rotaks dla mnie przekaz wystąpienia jest jasny - niech każdy mówi jak mu wygodnie i jak mu pasuje, bo w języku zmieścimy się wszyscy. Za to obrażanie w komentarzach osób które uważają inaczej niż ty nie jest fajne 😉 pozdrawiam i życzę miłego dnia 😉
@goldenupdater3527 Жыл бұрын
Mój opór do feminatywów wzbudza głównie fakt, że w dzisiejszych czasach powiązane zostały ściśle z lewicowo -liberalną opcją polityczną. Tak, jak chociażby maseczki. Słyszę "wszystkich Polek i Polaków" i od razu wiem, z której strony bariery płynie wypowiedź (nawet, jeśli językowo poprawna). Nie będę dyskutował z mocnymi argumentami tego pana, ale ten jeden aspekt całkowicie pominął w swoim rozważaniu.
@metalsonn Жыл бұрын
Bo ten aspekt nie ma znaczenia. Jeśli idiota (nie uważam, żeby z lewą stroną było coś nie tak, to tylko przykład (sam się zresztą identyfikuje z lewą stroną) powie coś mądrego to nie zmienia faktu, że powiedział coś mądrego, mimo że w większości przypadków się myli. Poglądy można kształtować pojedynczo i nie trzeba przyjmować całych pakietów.
@dominik.szewior2 жыл бұрын
Bardzo fajnie, że gość pokazał kontekst historyczny.
@piotrnojszewski2 жыл бұрын
No niestety nie pokazał. Pokazał zapis ze słownika. BTW Idąc tym tropem można zmienić całą współczesną ortografię. Feminatywy mogą się upowszechnić bo język jest tworem żywym. Ale argumentacja mocno nie teges. Poza aspektem show. W tej konkurencji brawo.
@Santino5902 жыл бұрын
Te burzliwe komentarze, które próbuje w swoim stronniczym wykładzie prowadzący wyśmiewać są spowodowane jedną prostą rzeczą - zmiany te nie są naturalne. Te formy są rażące, bo nikt ich nie używa. I pochodzą głównie od lewej strony politycznej - więc takie randomowe wyśmiewanie Bosaka w tym wykładzie wcale mnie nie zaskoczyło, a wręcz utwierdziło, że to kolejny lewicowy "aktywista", który chce zmieniać świat
@SandroneEko2 жыл бұрын
@@Santino590 od kiedy odwoływanie się do historii przeszkadza konserwatystom?
@Santino5902 жыл бұрын
@@SandroneEko Nie wiem czy przeszkadza czy nie. Ale czemu mnie o to pytasz i jaki to ma związek?
@lonelysoldier172 жыл бұрын
@@Santino590 "Te formy są rażące, bo nikt ich nie używa." - to prawda, ale nie dlatego nikt ich nie używa że są nienaturalne. Dlaczego nikt ich nie używa, to wytłumaczył w swoim wykładzie a im częściej będą używane, tym mniej nienaturalne będą się wydawać. Za 10-20 lat, a może o wiele prędzej będą to normalne słowa na porządku dziennym.
@edwardtalkowski7439 Жыл бұрын
Studiowałem.50 lat temu i już na PW już wykładowcy żartowali że ksztalcimy inżynierów i inżynierki. Wtedy panią z wyglądu ten żart Nie smieszyl 😊
@obserwatorrzeczywistosci1402 Жыл бұрын
Dajmy ludziom wolną wolę i wybór... Niech każdy używa takiej formy z jaką się dobrze czuje, z jaką komfortowo się komunikuje... Nie indoktrynujmy, dajmy ludziom spokój.
@jozjaasz Жыл бұрын
przecież nikt nie wprowadza nakazu używania feminatywów czy coś. Ten wykład jest reakcją na masę komentarzy przy każdym użyciu feminatywów, więc to chyba komentarz do ich przeciwników?
@obserwatorrzeczywistosci1402 Жыл бұрын
@@jozjaasz dzięki Bogu nie ma jeszcze nakazu, ale nie zdziwiło by mnie, gdyby za parę lat taki "nakaz" został wprowadzony pod rygorem oskarżenia o dyskryminację ;) czasy są szalone, ludzie je tworzących jeszcze bardziej.
@jozjaasz Жыл бұрын
@@obserwatorrzeczywistosci1402 a kiedy jakikolwiek nakaz tego typu został wprowadzony? Chyba po prostu lubisz czuć się prześladowany
@86DaF9 ай бұрын
2+2=6 żadnych zasad! XD
@obserwatorrzeczywistosci14029 ай бұрын
@@86DaF manipulacja w czystej postaci
@Nesyulett Жыл бұрын
Zgadzam się z Panem. Same słowa nie mają znaczenia, ale nabywają je od chwili interpretacji ich przez daną osobę.
@marbares510711 ай бұрын
Wstyd się przyznać, że się było głupim, ale fajnie jest zmądrzeć. Za komuny wszyscy mówiliśmy "pani doktor". Kiedy nasz znajomy Wietnamczyk powiedział, że w czasie naszej nieobecności zadzwoniła doktorka, mało z siostrą nie umarłyśmy ze śmiechu! A tu, proszę, co za niespodzianka, to Wietnamczyk lepiej mówił po polsku niż my, Polki!!!
@86DaF9 ай бұрын
Nie :) Za komuny były inne rodzaje nowomowy np WIECIE Towarzyszu @marbares5107 ... MUSICIE popracować nad postawą klasową! :) Pani doktor jest jest jak najbardziej ok. Polska to rodzaj żeński, Amsterdam to rodzaj żeński, doktor to rodzaj męski, Sędzia to rodzaj żeński. W języku polskim, pewne posady, zaufania publicznego nie odmieniały się ze względu na szacunek i tradycję. Kiedy nie trzymaliśmy się zasad wychodziły jakieś śmieszne bełkotki :) żołnierka, chirurżka, NURKINI SPURKINI :D tak naprawdę jest to klasyczny powrót do nowomowy i chaosu semantycznego szkoły frankfurckiej (dlatego komuchy i szeroko pojęta postępowa lewica tak to lubi). Rozejrzyjcie się :) i nie dajecie sobie robić sieczki z mózgów
@kasiaczubak7300 Жыл бұрын
Propsy za właściwą odmianę Skarżyska!
@katarzynajurczak28292 жыл бұрын
Rewelacja - nie tylko merytorycznie. Świetny mówca, bardzo dobrze przygotowane wystąpienie. Czapki z głów!
@adamnowak32882 жыл бұрын
7:17 Jak ktoś mówi „od zawsze” to mu nie ufam. Bo nie wiem kiedy się zaczęło to zawsze.
@wujekdobrarada5583 Жыл бұрын
Fajny wykład (jako show), ale merytorycznie niestety pełen manipulacji. Oto kilka z nich: 1. Fakt, że jakaś forma istniała dawno temu w słowniku nie jest żadnym dowodem na to, że była powszechnie stosowana. Moja ŚP babcia (rok ur. 1911) nigdy takich form nie używała. Nigdy od starszej osoby (wykształconej przez wojną) nie słyszałem takich form jak "gościni". Czy zatem teza, że to dopiero komuna zwalczała feminatywy nie jest aby manipulacją? 2. Wyciąganie z setek (a może tysięcy?) nieprzychylnych feminatywom komentarzy jednego z błędem ortograficznym i pokazywanie: patrzcie, kto nie lubi feminatywów to nieuk, który nie wie jak napisać "na pewno" to już jest szczyt manipulacji. 3. Słowo "doktorka" nie jest żadną alternatywą dla "pani doktor". Gdy zwracamy się do lekarza mówimy "panie doktorze" albo "pani doktor", natomiast słów doktor/doktorka używamy co najwyżej w mowie potocznej ("doktor/doktorka zaleciła mi to i tamto") właśnie dlatego, ze są to określenia mniej "oficjalne". 4. Twierdzenie, że femiantywy zostały wyrugowane z bardziej prestiżowych zawodów to kompletny absurd. Czy lekarz (lekarka) czy prawnik (prawniczka) to nie są prestiżowe zawody? A przecież ich formy żeńskie są powszechnie stosowane. 5. Jeśli formy żeńskie są zdaniem Pana Macieja "naturalne" i należy ich używać, to zwracam również uwagę, że naturalną formą zdrobnienia słowa "list" w języku polskim jest "listek", a słowa "liść" - "liścik". Czy Pan Maciej będzie promował takie formy? 5. Zwracam wreszcie uwagę, że w języku polskim słowo "człowiek" ma formę męską. Jeśli o kobiecie można powiedzieć, że jest "człowiekiem" to dlaczego nie można powiedzieć że jest "lekarzem", "doktorem", albo "profesorem"?
@Kr10n12 жыл бұрын
nawiązując do upraszczania języka to sam Pan wykazał że jednak nie zawsze skoro będziemy zobligowani do używania dziennikarze i dziennikarki słusznie nie chcąc pominąć znaczącej części przedstawicielek tego zawodu. Chyba nie mogę się zgodzić co przemyśleń na temat problemu zdrobnień, przykład zapiekanką jest raczej wyjątkiem potwierdzającym regułę. Np naturalnie stosujemy zdrobnienia do słów np doktorek, dla którego odpowiednikiem jest doktorka. Być może miałoby większy sens promowanie wariantów zachowujących brzmienie prestiżowe czyli doktora? Ale i wtedy sprawy się komplikują bo w niektórych wypowiedziach bez kontekstu może się nie dać stwierdzić czy mamy do czynienia z odmianą słowa doktor, czy z jego kobiecym wariantem. Warto zauważyć że zarzut o nowomowę wziął się z tego że zmiany nie dzieją się ja to Pan stwierdził całkowicie oddolnie. Może nie ma centralnego organu który próbowałby je narzucić, natomiast jest odwołanie do poczucia winy i próby zdeprecjonowania kogoś kto by się nie podporządkował, które sam Pan być może nieumyślnie również stosował. Jest to też w oczywisty sposób związane z ruchem feministycznym, który już dawno osiągnął swoje oryginalne cele, a obecnie próbuje wprowadzić faktyczną dyskryminację, o czym poniżej. Co do kwestii wpływu języka na rzeczywistość to brzmi trochę jak magiczne myślenie. Zaczniemy mówić doktorka, to więcej kobiet pójdzie na studia? O ile mi wiadomo to już jest ich więcej, nie trzeba było zmieniać języka. Natomiast zwracanie się doktorko do kogoś na uczelni najpewniej skończy się skojarzeniami z królikiem Bugsem, więc nie wiem gdzie tu jakiś sukces jest. Na koniec zostawiam do przemyślenia czemu rozmawiamy tylko o nazwach prestiżowych? czemu nie ma dyskusji o zastosowaniu odmian typu szambonurkini, albo śmieciarka? Czy nie jest tak że kobiety zajęły pewne centralne miejsce w naszym społeczeństwie, ani za dobrze ani za źle, a to co się teraz dzieje to jest próba pozostawienia w tyle tej gorszej (męskiej) części społeczeństwa ? Traktuję Pana wystąpienie jak dobry standup, natomiast nie zamyka on dla mnie dyskusji nad sensownością wprowadzania tych zmian. Być może zajdą one w sposób naturalny tak czy siak, ale próby ośmieszania, lub nawet obwiniania (bo nie jesteś feministą) są moim zdaniem kontrproduktywne. Nie mam wykształcenia polonistycznego, ale mam nadzieję że mój wywód spełnia pańskie kryteria co do poprawności języka.
@elemele21372 жыл бұрын
Mega przyjemny sposób przedstawienia tematu 😊 Przekonująco, mądrze i zabawnie
@radroz60032 жыл бұрын
elokwentnie,,, lewicowo,, praktycznie, swobodnie, tak genderowo tęczowo, tak mądrze łatwiej i mało cynicznie.., a moze Pan wykładowca z Ciebie zakpił :) ?
@mspyglass2 жыл бұрын
@@radroz6003 o interpunkcji coś słyszałeś, czy to też lewacki koncept?
@radroz60032 жыл бұрын
@@mspyglass następny,, który nic merytorycznego nie potrafi napisać,
@grimmar802 жыл бұрын
@@radroz6003 bo pierdolisz, to co ci mają ludzie pisać?
@danterek99012 жыл бұрын
@@radroz6003 Jak można prowadzić merytoryczną dyskusję z kimś, kto nie potrafi używać przecinków?
@pawetomaszewski9532 Жыл бұрын
znakomity, wspaniały, cudowny wykład. dziękuję.
@Annbepe Жыл бұрын
Świetna wypowiedź, otworzyła mi oczy. Choć zagorzałą przeciwniczką feminatywów nigdy nie byłam, to miałam problem z ich nienaturalnym brzmieniem. Teraz mnie uderzyło - zawód, o ile można go tak nazwać, przez wielu uważany za najbardziej haniebny, czyli prostytutka, ma jedynie formę żeńską. A jeśli chcemy powiedzieć o mężczyźnie, który sprzedaje swoje ciało za pieniądze, to powiemy o nim "męska prostytutka" i absolutnie NIKT nie będzie miał z tym problemu. Nie ma "prostytuty" ani "prostytuta". A może powinien?
@alicjasynowiec6485 Жыл бұрын
Ha dokladnie o tym samym pomyslam. Powinien byc prostytut. A facet sedzia powinien byc sedz. Odczuwamy dyskomfort?
@blackjohnny0 Жыл бұрын
Żeńskie formy są wciskane ze względów politycznych. Też jestem po polonistyce i jakoś za moich czasów wykładowcy negatywnie się wypowiadali na temat tych form. Widać niektórzy wiedzą jak się ustawić i skąd wiatr wieje.
@aleksander5298 Жыл бұрын
@@alicjasynowiec6485 jest TEN sędzia, a nie TA sędzia, nie udało ci się :)))
@aleksander5298 Жыл бұрын
No widzisz, nikt nie ma problemu z męską prostytutką, nikt nie ma tak samo problemu z panią profesor, itp. :)
@alicjasynowiec6485 Жыл бұрын
@@aleksander5298 pan makselon i entuzjasci feminatywow maja ciezki problem z pania profesor... jakos nie slyszyalam co mysla o 'panu prostytutce'... gadanego zabraklo, czy agrumentow czy co?
@mtkcullen Жыл бұрын
Jako filolożka-językoznawczyni walcząca z nazywaniem mnie ANGLISTĄ - dziękuję za niepodważalny materiał dla wszystkich feminatywosceptyków.
@sebastianjabonski4746 Жыл бұрын
U mnie w domu zawsze było słychać pani: listonoszka, lekarka, prezeska, psycholożka, inżynierka, sołtyska, radna, posłanka czy biolożka - i wiele innych feminatywów, stąd takie formy w ogóle mnie nie rażą i są dla mnie naturalne, a mam 40 lat na karku. No i moje ulubione - mamy panią Pielęgniarz czy pana Pielęgniarkę?? I jeszcze taka ciekawostka - kultura średniowiecza oparta na łacinie dawała dominację formom męskim, stąd Królowa Jadwiga po łacinie była opisywana jako REX (król) nie (REGINA - królowa) Jadwiga - w związku z tym zapytam was, kto uczył się o KRÓLU Jadwidze??
@BarbaraCzuchrowska3 ай бұрын
Ja się uczyłam o królu Jadwidze! 😅 Jadwiga miała atytul "król" ponieważ "królowa" w naszym kraju była wyłącznie żoną króla, nie mogła rządzić, ojciec Jadwigi (stosując odpowiednie przywileje) przekonał polską szlachtę do pomysłu obsadzenia swojej córki na tym urzędzie, stąd koronacja Jadwigi na króla a nie na królową. Możliwe że nie we wszystkich podręcznikach do historii jest wystarczająco podkreślone 😉
@wojciechz2031 Жыл бұрын
Polonista znalazł nietypowy sposób, jak mieć większe grono piszczących fanek niż wielu piłkarzy [ZOBACZ JAK] xd.
@guaranga2 жыл бұрын
"Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą" - fakt. Najlepszym tego dowodem jest przypisywanie tych słów osobie, która ich nigdy nie wypowiedziała ;)
@karolzareba90032 жыл бұрын
wiem , a to przecież chopin
@tomekczajka2 жыл бұрын
Przed wojną "napewno" pisało się razem, więc anonimowy komentator miał rację promując taką pisownię.
@kazzi_5 ай бұрын
woYną, chcyał waszmość napisać
@grzegorzbodaszewski4173 Жыл бұрын
Nie mam nic przeciwko feminatywom, ale nie zawsze da się ich użyć. Na przykład słowo "pilotka" oznacza czapkę pilota, a nie osobę kierującą samolotem. Poza tym skoro używamy feminatywów, to wprowadźmy również, tam gdzie trzeba, maskulinatywy. Na przykład: sędź, geodet, ortoped, logoped. 🙂
@martinsvoboda126 Жыл бұрын
Ja też nie mam nic przeciwko, jednak jak słyszę słowa typu: ministra, ministerka, aktywiszcze itp. to jak dla mnie jest to trochę mało poważne, szczególnie jeśli chodzi o ważne urzędy państwowe. Za dwa lata będziemy mieli Prezydentę? Inna sprawa jest taka, że obecnie nie wiadomo czy do Pani prof. zwrócić się profesor, profesora, profesorka etc.
@mielarkadomielenia Жыл бұрын
@@martinsvoboda126 rel, niektóre zawody powinny zostać neutralne o określać je jako per Pan/Pani. Dla mnie dyrektorka czy doktorka brzmi uwłaszczająca i nigdy tak bym do przełożonego/specjalisty nie powiedział i nie powiem. Podkreślanie płci na siłę wszędzie dla mnie jest głupie. Argument, że kiedyś były obecne takie słowa do mnie nie trafia. Kiedyś normalne było mówić "kutas", "kurwa" jako słowa zwyczajne, a nie wulgaryzmy, chcieli w pewnym momencie ortografie zmieniać, ale nie wyszło. Co mnie boli to to, że podkreśla jak ktoś nie jest ekpertem w danej dziedzinie to w sumie głosu nie ma i jego zdanie jest mało ważne.
@86DaF9 ай бұрын
O to to! w końcu ktoś z mózgiem :)
@NataliaNowakowska-tv9fi6 ай бұрын
oczywiście, ze zawsze da się ich użyć! W języku polskim wiele słów ma dwa albo i więcej znaczeń. Dlaczego słowa “pilotka” by się nie dało użyć skoro swobodnie używasz słowa “pilot”? Przecież pilot oznacza urządzenie do telewizora a nie osobę kierującą samolot.
@NataliaNowakowska-tv9fi6 ай бұрын
A co do tych maskulinatywow to każde jedno z podanych przez ciebie wyrazów ktore ma rzekomo wymagać ich utworzenia jest rodzaju męskiego i to że kończy się na -a niczego nie zmienia. Doskonałym tego przykładem jest słowo “mężczyznA” ;)
@sadpeperoni75082 жыл бұрын
Ależ mi ten film poprawił humor. Nie chodzi o to, że ze wszystkim się zgadzam, ale w zalewie tych wszystkich ignoranckich wysrywów w internecie, w komentarzach pod każdym artykułem, filmem, itp. w końcu coś, co ma znamiona racjonalnego głosu w dyskusji
@SzJasinski2 жыл бұрын
Argument o empatii przy nazywaniu ludzi tak jak tego sobie życzą - świetny i bardzo ważny!
@boguslawszostak17842 жыл бұрын
Problem jest czego idlaczego oni sobie tego życzą. Dawniej gdy ktoś życzył sobie by go tytułować Napoleonem ....
@hipertracker2 жыл бұрын
Czyli jak jakiś wariat każe tobie nazywać się bogiem to będziesz to robił aby mu zrobić dobrze? Są granice uprzejmości. Dzisiaj zamiast leczyć wariatów stawia się ich na piedestał i spełnia ich zachcianki.
@Damienxx2 жыл бұрын
Ta "empatia" prowadzi do karmienia narcyzów, którzy tą empatią się nie wykazują, a oczekują jej od otoczenia. Dobrze to widać na tych ludziach, którzy wymyślają sobie zaimki.
@irekrog2 жыл бұрын
Przecież to bezsensowny argument xD
@annj2812 жыл бұрын
@@Damienxx domyślam się, że nie masz problemu ze zwracaniem się do sędziego "wysoki sądzie", do rektora "Magnificencjo", do księdza "proszę księdza" zamiast "proszę pana", do zakonnicy "siostro", chociaż nie jest twoją siostrą. Nie mówiąc już o stopniach naukowych: Panie Doktorze, Panie Profesorze. Co więcej, ludzie oczekują, że będziesz się do nich zwracał ich imieniem, a to znaczy że musisz nauczyć się co najmniej kilkudziesięciu imion i umieć je przyporządkować do odpowiednich osób. Ale zwracanie się odpowiednimi zaimkami już cię przerasta...
@Kasiaosi2 жыл бұрын
Bardzo dobre wystąpienie. Feminatywy są po prostu wygodne - wypowiedź jest krótsza (bardziej ekonomiczna) i jedno słowo precyzyjniej opisuje co mamy na myśli. To ułatwia komunikację, a przecież do tego służy język - żebyśmy się sprawnie komunikowali.
@marekt782 жыл бұрын
Proszę mi wyjaśnić na czym polega uproszczenie komunikacji poprzez feminizmy na przykładzie zwrotu "byliśmy u doktorka". I dalej, trzymając się tych żelaznych zasad w drugą stronę, co na to pan niań z panem kosmetyczakiem??? Ja też wolę powiedzieć profesorka ale nie dajmy się zwariować. Bo idąc dalej tym tropem w każdej wypowiedzi do ogółu złożonego z obu płci konieczne będzie używanie dwóch form rodzajowych aby uniknąć posądzenia o dyskryminację płci🤦♂️ Dla mnie przykładowy komunikat : "panowie kierowcy i panie kierowczynie spotkały (li???) się z profesorami i profesorkami , wykładowcami i wykładowczyniami którzy (które) na co dzień kształcą studentów i studentki" jest dużo lepszy w dotychczasowej formie. Środowisko kosmetyczek i kosmetyczaków będzie zakłopotane. Nianiowie pewnie też.
@Kasiaosi2 жыл бұрын
@@marekt78 W pierwszym przypadku jest to omówione w wykładzie, który komentujemy. Poza tym, proszę na potrzeby dyskusji nie tworzyć potworków językowych dla udowadniania swoich też. Byliśmy u doktora (mężczyzny), byliśmy u doktorki (kobiety). Skąd się wzięło "byliśmy u doktorka"? Brakuje odmiany, tak samo, gdy używamy formy "byliśmy u doktor (kobiety)" - choć jęz. polski taką formę akceptuje, jest ona koślawa, o czym mowa w wykładzie. I o to chodzi, żeby język był spójny i formy w obrębie jednego zdania konsekwentne. Pan kosmetyczak? Skąd taki wartiant? Jeżeli jest kosmetyczka, to mężczyzna będzie kosmetykiem. I zanim przeczytam, że kosmetykiem to jest tusz do rzęs, ponownie odeślę do wykładu i zjawiska homonimi w języku polskim.
@marekt782 жыл бұрын
@@Kasiaosi skoro nie rozumie pani że słowo "doktorek, doktorka" to prawidłowe według zasad językowych zdrobnienia słowa doktor to nie mamy o czym mówić. Marynarka doktorka będzie dla pani panią marynarką i panią doktor a dla normalnego człowieka będzie to marynarka doktora. Proszę udowodnić argument o spójności na tym ostatnim przykładzie. A chirurżka mimo iż zgadzam się co do zasady brzmi równie potwornie co pan kosmetyczek czy według pani Pan kosmetyk. Zresztą oświadczenie Rady Języka Polskiego wyczerpuje ten temat i ucina dalsze dywagacje.
@Kasiaosi2 жыл бұрын
@@marekt78 Po co te wycieczki osobiste? Sam Pan napisał: "proszę mi wyjaśnić na czym polega uproszczenie komunikacji poprzez feminizmy (sic!) na przykładzie zwrotu >>byliśmy u doktorka
@marekt782 жыл бұрын
@@Kasiaosi przepraszam, nie założyłem że ma pani problemy ze zrozumieniem. Otóż w pierwszym przykładzie chodziło mi o to że prawidłowe z punktu widzenia językoznawstwa zdrobnienia od słowa doktor brzmią jak proponowane feminizmy, feminatywy czy po prostu po polsku formy rodzaju żeńskiego. Tak więc wprowadzenie tych ostatnich zamiast cokolwiek rozwiązać i uprościć spowoduje bałagan. Teraz pani rozumie? Dziwi mnie że nie zajarzyła pani tego po przykładzie "marynarka doktorka" ale rozumiem zaślepienie poprawnością ideologiczną która blokuje procesy rozumienia logicznego👍
@maf3012 жыл бұрын
Fantastyczne wystąpienie 👏 Gratuluję i dziękuję ❤️
@piesekmanu202 Жыл бұрын
Doskonałe wystąpienie. Merytoryczne, z humorem, świetnie powiedziane. Brawo!
@bartekc71382 жыл бұрын
Dowcipnie i inteligentnie. Jest jedna sprawa, którą Pan pominął. To INTENCJA. Myślę, że nikt rozsądny nie ma nic przeciw naturalnemu rozwojowi języka. NATURALNEMU czyli NIEFAŁSZYWEMU. Choćby tych feminatywów docelowo było więcej niż męskich form, ale proces tej zmiany dział się naturalnie to nikt by nie wypisywał tych czasem żałosnych komentarzy, które tak Pan obśmiewał (zyskał Pan na pewno w oczach koleżanek - taka szpileczka;)). INTENCJI nie da się zmierzyć, można ją tylko wyczuć. W ciul dużo ludzi czuje, że używanie feminatywów W TAKICH ilościach tak nagle w konkretnych środowiskach jest nienaturalne, sztuczne i powątpiewają w czystość INTENCJI tych co ich używają. Takich sformułowań feminatywnych można przeczytać od groma w pewnych pozycjach prasowych, ale nie usłyszysz na ulicy. Jak ktoś wyczuwa FAŁSZ to staje się podejrzliwy i agresywny. I nie to nie jest blachostka! INTENCJE mają znaczenie! One wychodzą z serca. Na końcu apelował Pan o empatię. Potrafię sobie wyobrazić, że za 10 lat już nie będzie apelu o empatię, a będzie dyscyplinarka w pracy bo ktoś użył względem kogoś nie użył feminatywu.
@pegasus1345 Жыл бұрын
17:38 "NATURALNIE"?? Właśnie, że nienaturalnie. To wymaga wysiłku, żeby to wprowadzać. Naturalnie słowa powstają i przyjmują się dość gładko. np: jadłodajnia, paker, video rozmowa, babciofon.
@PanLukash Жыл бұрын
Górniczka, mechaniczka, hutniczka, wulkanizatorka. Czekam na ten moment gdy zobaczę/usłyszę jedno z powyższych w mediach :)
@zbyszekp1 Жыл бұрын
Ja czekam na marynarkę. Ewentualnie na marynarkinię.
@rad_ax Жыл бұрын
tirowiec - tirówka? tirówczyni?
@mateuszkowalski125 Жыл бұрын
@@rad_ax Kierowczyni tira?
@metalsonn Жыл бұрын
@@zbyszekp1 Poczekajmy jeszcze na pilota (bo to przecież urządzenie) i na adwokata (bo to przecież alkohol), przy marynarce (przecież ubranie) będą się świetnie prezentować!
@alicjasynowiec6485 Жыл бұрын
Ja juz slyszalam 'onkolozka' i przestaje mi sie chce pracowac... Onkolozka brzmi po prostu durnie
@AnzelmStachura Жыл бұрын
A mnie dalej śmieszy neurotyczne upychanie obu form obok siebie, jak często ma to miejsce w różnych przemowach: "witamy studentki i studentów, doktorantki i doktorantów, adiunktki i adiunktów...". Nawet ten wykład dał mi dodatkowy argument, żeby tego nie robić, a co więcej - wykazać, że jest to śmieszne. Wyobraźmy sobie, że nie wiemy jakiej płci jest "osoba doktorska" z fragmentu od 14:35: Doktor lub doktorka kazała powtórzyć doktorowi lub doktorce, żeby doktorka lub doktor wstąpiła lub wstąpiła do doktora lub doktorki, to doktor lub doktorka już doktorowi lub doktorce powie, czego doktor lub doktorka od doktora lub doktorki potrzebuje.
@Jesus514512 жыл бұрын
Z tym, że feminatywy są bardziej ekonomiczne to zależy od sytuacji, bo mówienie 'dziennikarze i dziennikarki' jest dłuższe i mało wygodne. Teraz wyobraźmy sobie pracę doktorską o dziennikarzach i dziennikarkach...
@Alchomik72 жыл бұрын
Niektórzy dodaliby jeszcze trzecią formę dla osób niebinarnych - to dopiero dłużyzny :-p
@ja-mr9bf2 жыл бұрын
To można po prostu mówić "dziennikarki". Proszę, krócej
@Kasiaosi Жыл бұрын
Bycie użytkownikiem języka polskiego nie czyni z człowieka znawcy tematu. Polak umie, lepiej lub gorzej, posługiwać się językiem ojczystym, ale niekoniecznie zna wszystkie mechanizmy, które nim kierują. Uczymy się co prawda podstaw gramatyki w ramach edukacji szkolnej, ale to są tylko podstawy i , jak widać po komentarzach, ludzie mnóstwo rzeczy zapomnieli. Np. czym jest słowotwórstwo ("nie ma takiego słowa, jak kierowczyni w słowniku!"), homonimia ("pilotka to czapka!"), o deklinacji i fleksji już nie wspomnę. Jestem absolwentką filologii obcej i tłumaczką na jęz. polski. Smutno się czyta komentarze, bo co drugi to popis ignorancji i nieuctwa. Aż nie chce się w dyskusje wchodzić, gdy się widzi dziury w wiedzy, które są odpowiednikiem traktowania koła jako czworokąta. Gdy o fizyce mówi absolwent fizyki, to mało kto z nim dyskutuje, a gdy wychodzi polonista i nauczyciel akademicki języka polskiego i mówi, że feminatywy są poprawne, to cała husaria się zlatuje i każdy jest ekspertem, bo ma biało-czerwoną w dowodzie. Przykro mi, ale nawet jeśli umiesz prowadzić samochód, nie czyni to z ciebie mechanika.
@007arek Жыл бұрын
Wybacz, ale te porównania są błędne. W fizyce paradygmat ustalają autorytety naukowe, a w języku ogół społeczeństwa. To jest demokratyczna kwestia, jak zmieniamy język. Poloniści i językoznawcy nie mają tutaj dużo do powiedzenia i sami to przyznają.
@tenwalery Жыл бұрын
To jest dobry wykład, a zarazem lepszy humor podany z kulturą niż 99% polskich stand-up'ów.
@kristinalapin Жыл бұрын
Na Wilenszczyźnie zawsze mówiliśmy doktorka, dyrektorka, kierowniczka, wykładowczyni. Dopiero ciocia lekarka w Warszawie mnie poprawiła, że należy mówić pani doktor. Rozumiem, że nas reformy językowe nie dosięgły.
@Kasiaosi Жыл бұрын
Albo to poniekąd wpływ litewskiego - w litewskim przecież nie powiemy o kobiecie prezidentas, gydytojas, kirpininkas itp., bo to oczywisty błąd.
@szyzapiernik11 ай бұрын
@@Kasiaosi wileńszczyzna - etniczne białoruskie terytorium, jaki tam wpływ języka litewskiego XDDDDD
@Kasiaosi11 ай бұрын
@@szyzapiernik mieszkałam na Wileńszczyźnie i nie zwróciłam uwagi, żeby dominującym językiem był białoruski ;) To istny gulasz narodowościowy, etniczny i językowy, z radością wspominam czas tam spędzony.
@starzyk689710 ай бұрын
U nas potocznie zawsze się mowiło "dyrektorka", za plecami dyrektorki :) natomiast rozmawiając z nią używało się określenia "pani dyrektor", tak samo pani doktor, pani minister itd. Tak wyrażało się szacunek. Teraz zastąpiły je wcześniejsze określenia potoczne. Nie odnajduję się w tym. A teraz zagwozdka. Kto kieruje autem kierowca lub "kierownica"????????
Świetne wystąpienie! Wykorzystam do pracy ze studentami, ale... Polecę im, aby słuchając tej wypowiedzi wyłapali błąd językowy (płeć, płcie)
@obserwatorrzeczywistosci1402 Жыл бұрын
Jestem ciekaw , ile lekarek zgodziło by się aby wołać do nich "pani doktorko" albo na uczelniach wyższych to osób z tytułem naukowym "pani doktorko" :D
@joannabaranska-filipek23355 ай бұрын
Dużo 😊 Jeśli przestałyby się wstydzić, że są kobietami i czuć się gorsze niż mężczyźni.
@anariondanumenor96754 ай бұрын
Starych - mało. Ale. Wśród młodych się to zmienia i mówię to jako lekarz.
@obserwatorrzeczywistosci14024 ай бұрын
@@anariondanumenor9675 Na uczelni wyższej per pani doktorko? Nie mówię o lekarkach z tytułem zawodowym lekarza, a z tytułem naukowym doktora.
@psaawkel4032 Жыл бұрын
Nadal nie zrozumiem co trzeba mieć we łbie aby używać formy autorczyni kiedy przyjęta jest elegancka forma autorka. Jak dla mnie każdy może się dowolnie wypowiadać, dowolnie wygłupiać ale nic nie poradzę na to, że będzie przeze mnie i mi podobnych ludzi postrzegany jako ten naukowiec od 123 płci.
@beatamichalska62202 жыл бұрын
Fantastyczne wystąpienie. Sama mam czasem problem z "prezeską" czy "kierowniczką", które zwyczajowo brzmią mi lekceważąco. Jest wyzwanie do zmiany swojego myślenia. Dziękuję
@grzegorzrybacki2 жыл бұрын
@almightygod8481 Prezesowa to żona prezesa, tak jak szewcowa to żona szewca. Ciekawostka: sędzina to tradycyjnie była po prostu żona sędziego - tak jak hrabina jest żoną hrabiego, a Zarębina to żona Zaręby. Kobieta w randze prezesa to prezeska. Kobieta sędzia to sędzia (ta sędzia). No ale z krawcową już jest problem, bo to może być żona krawca, ale kobieta krawiec to też krawcowa, hehe.
@mariakahlau23132 жыл бұрын
@almightygod8481 nie, to oznacza żonę prezesa.
@beatamichalska62202 жыл бұрын
@almightygod i tu jest problem, bo prezesowa to żona prezesa
@TheAlba10002 жыл бұрын
Lepiej kierowca - kierowczyni, tak jak: "wychowawca - wychowawczyni". Niech kierownica pozostanie kierownicą, a kierowniczka - kierowniczką. To trzy różne wyrazy. :)
@danterek99012 жыл бұрын
Nie rozumiem tego problemu z „kierowniczką” właśnie. To jest jeden z najbardziej rozpowszechnionych feminatywów i to jeszcze zanim ta cała „drama” o nie się zaczęła 🤷
@halinayszkiewicz27929 ай бұрын
Świetne i szczerze mowiac zburzyl moje patrzenie na jezyk
@marcinfidos20992 жыл бұрын
Co z muzykiem? Na Konkursie Chopinowskim słuchaliśmy wiele muzyczek. Niby ok, ale niech ktoś powie na przykład pianistce po koncercie, że jest świetną muzyczką. Dajcie znać, jaka była reakcja.
@jaculaa01 Жыл бұрын
piękna muzyczka
@marekczarny84205 ай бұрын
Chciałbym zobaczyć fragmenty filmów międzywojennych kiedy w dialogach używa się w ten sposób feminatywów. Znacie takie fragmenty? Filmy?
@karolzigmunth57842 жыл бұрын
ja wiem, bywają dla nas dziwne i brzmią nienaturalnie, ale wystarczy opornych wyzywać od komuchów, podać kontekst historyczny i sprawa załatwiona ;)
@edytaz1000 Жыл бұрын
Uwielbiam Cię, człowieku. Dowcipnie i w punkt ❤
@alicjasynowiec6485 Жыл бұрын
a ja suponuje ten oto wasc w gadaniu mocny jest jeno jego prawdy pojmowanie nietengie jest
@yakiyaki8492 жыл бұрын
Genialne wystąpienie, trudno się nie zgodzić
@alicjasynowiec8992 жыл бұрын
nie trudno ani troche. Niektore femininatywy brzmia po prostu durnie.
@Alf7Red2 жыл бұрын
@@alicjasynowiec899 Już wiem! To o Tobie było w tej pierwszej części wykładu, z przykładami krytyków, którzy popełniają rażące błędy i się mądrzą!
@alicjasynowiec8992 жыл бұрын
@@Alf7Red Gdzie te razace bledy?
@Alf7Red2 жыл бұрын
@@alicjasynowiec899 Chyba w każdym Twoim wpisie.
@andrzej4229 Жыл бұрын
Dzień dobry, Panie Macieju, zaciekawiony Pana wykładem i innymi medialnymi wypowiedzianiami zacząłem zagłębiać temat i trafiłem na opinię, że Pan opiera się wyłącznie na słownikach, a nie na żywej mowie i nie ma żadnych źródeł, które potwierdzają występowanie feminatywów w żywej mowie w XX leciu międzywojennym. Uprzejmie proszę o odniesienie się do tego zarzutu osób trzecich. Dziękuję.
@86DaF9 ай бұрын
w 20 leciu było to jedynie narzucane przez postępowców - socjalistów :) oni wtedy wszyscy jarali się Marinettim, nowym wspaniałym światem, nowym językiem, nową architekturą i chcieli zmieść klasykę. Potem się podzielili, jedni socjaliści stali się komuchami inni naziolami, inni anacho....itd, ale trzpień jest ten sam faszyzm, manifest marksa i pseudo "postęp" :)
@iko919 Жыл бұрын
Pomimo, że określenie "gościni" jakoś mi nie leży (być może dlatego, że brzmi obco, dziwacznie trochę...chyba), to podparcie zachęty do używania formy żeńskiej logiką jest olśniewające, jak dla mnie. Natomiast odniesienie do danych historyczny, faktów, jest kluczowe. Dzięki temu można delikatnie zatkać usta zwolennikom twierdzenia, że feminatywy to nowomowa. Pozostaję wdzięczna. A swoją drogą, słowa: gościni oraz feminatywy są tu automatycznie podkreślane, jako wyrazy z błędami.
@grzechotnik108 Жыл бұрын
Mamy już słowo gościówa. I jest zrozumiałe
@alicjasynowiec6485 Жыл бұрын
Mozna tez uzywac 'azaliz, przeto, wacpani, dobrodziejka, onze, niecny, wszetecznica, gwaltownik'. Staromowa, brzmi durnie to po co wskrzeszac?
@ok-tc5bm Жыл бұрын
Jak tak interesują cię dane historyczne to proponuję zajrzeć głębiej, wtedy okaże się że np. w 20 leciu międzywojennym z którego prelegent przytaczał fragmenty tekstów i definicje, spór o feminatywy był żywy i wcale nie jest tak że były powszechnie stosowane - jak próbuje kreować to prelegent.
@iko919 Жыл бұрын
gościni też jest zrozumiałe. nie o tym przecież piszę@@grzechotnik108
@iko919 Жыл бұрын
to nie jest archaiczne ani to staromowa. i nie pisze się "azaliz" @@alicjasynowiec6485
@edwardgorczycki7833Ай бұрын
Facet jest błyskotliwym ale po prostu manipuluje i to bardzo ostro trzeba się nad każdym jego twierdzeniem pochylić nie słuchać jak leci i nie przełykać bez przeżuwania. To ostatnie twierdzenie że panowie czują zagrożenie też jest właśnie naciągane, bo zagrożenie jest pozornie trafne ale naprawdę jest to niewłaściwe określenie. Słysząc o tym zagrożeniu przyjrzałem się przez chwilę sobie w moim odczuciem i doszedłem do wniosku że nie czuję zagrożenia i natomiast czuję dyskomfort w związku z pewnymi przyzwyczajeniami nawykami bo nagle nie mógłbym wyrażać się spontanicznie tylko musiałbym się zastanawiać nad jakimiś nowymi określeniami, ewentualnie być poddawany krytyce bo coś z przyzwyczajenia inaczej powiedziałem. To i tylko to ani żadne zagrożenie. Nie wiem czemu facet z takim filmem wyskoczył może mu nawet nikt za to nie płaci ale może zrobił to dla własnej chwały żeby zaprezentować swój warsztat i językoznawczy i być zauważonym.
@CyniczniePoPolskuTV2 жыл бұрын
to jakiś nowy polski stendaper? nie słyszałem go wcześniej, ale niezły jest. gdzie będzie następny występ? powinien jednak włączyć więcej wtrąceń typu k..., pier..., chu... Bez tego w stand-up'ie kariery nie zrobi.
@pitexpl11 ай бұрын
Cieszy mnie to, że temat został wyjaśniony i to nie "obecne lewackie wymysły" (w większości), ale takie stosowanie j. polskiego jest jak najbardziej prawidłowe. Jak dotąd byłem sceptyczny co do stosowania feminatyw, to od teraz nie będę miał z tym problemu. Osobiście boli mnie tylko jedno - to, że od teraz trzeba będzie jednak łączyć podmioty(?) wypowiedzi ze względu na uwzględnienie obu płci - już w orędziu nie będzie "obywatele", tylko musi być "obywatele i obywatelki". Już nie będzie można napisać "naukowcy odkryli cośtam" tylko "naukowcy i naukowczynie odkyli cośtam", "nauczyciele żądają podwyżek", ale "nauczyciele i nauczycielki żądają podwyżek". Boli mnie to w ten sposób, że zawsze trzeba będzie pamiętać o dodaniu obu płci do czegoś co w zasadzie z płcią nie miało nic wspólnego, chodziło o grupę - no ale chyba coś za coś.
@kobietainwestuje2 жыл бұрын
Świetne wystąpienie! Brawo! Tak, język kreuje rzeczywostość i stąd feminatywy są tak ważne - by nasze córki śmielej sięgały po fotele prezesek, dyrektorek i naukowczyń 👊
@nikodemsomczynski Жыл бұрын
A co gdy próbujemy powiedzieć o grupie osób - Lekarze protestują. Lekarze i lekarki protestują. Czy zawsze trzeba by używać obu form obok siebie?
@86DaF9 ай бұрын
Panie i Panowie Lekarze protestują.
@marekwilczak35902 жыл бұрын
dziękuję. Feminatywy jak np. gościni strasznie mnie wkurzają. Ale przekonał mnie PAN. Nigdy nie jet za późno by się czegoś nauczyć.
@kasiakasia71542 жыл бұрын
Tylko krowa nie zmienia zdania 😀
@AW-uv3cb2 жыл бұрын
Super! I spoko, na pewno szybko się osłuchasz i przestawisz. Mnie też kiedyś dziwnie brzmiały, a teraz luz - to tylko kwestia przyzwyczajenia :-)
@alicjasynowiec8992 жыл бұрын
ale upraszam waszmosci, onkolozka mnie nie wolajcie
@Rotaks Жыл бұрын
O kurde, jak tak łatwo tobą manipulować i nagle przestaje cię wkurzać coś co cię naturalnie wkurzało... To może jak Pan będzie miał swój kolejny wykład to przekona cię, że Discopolo jest szlachetną muzyką - i logicznie ci to udowodni.
@Rotaks Жыл бұрын
@@kasiakasia7154 "Tylko krowa nie zmienia zdania", takich 'argumentów' używał Lepper. Najwyraźniej twój wzór zasad postępowania w życiu :/
@Damian-ty5vk Жыл бұрын
Lubię dbać o swój język i jako specjalista z innej dziedziny nie mam pojęcia czym jest problem związku zgody. Jednak słuchając językoznawców podczas wykładów popularnych zrozumiałem, że język się zmienia wraz z jego używaniem. Jeżeli forma "pani doktorka" była czymś naturalnym i przedwojenna satyryczka próbowała wyszydzić formy dziś normalne, to niekoniecznie musi oznaczać, że tamte formy są domyślne, a forma "pani doktor" jest wyuczonym na siłę chodzeniem na rękach zamiast "normalnie", jak autor wykładu by pragnął. Jak żyję w Polsce 26 lat, to nie spotkałem się z problemami komunikacyjnymi z powodu owego problemu związku zgody, czy ograniczenia deklinacji. Jeżeli mój przypadek jest wyjątkowy, to z pokorą przyjmę, że mój argument jest czysto anegdotyczny. Jeżeli jakaś kobieta prosi, abym mówił o niej prezeska, doktorka, chirurżka czy naukowczyni, to staram się to robić. Być może przez małą ilość takich bezpośrednich próśb nadal nie przychodzi mi to naturalnie i muszę tych form używać ze świadomością, że akurat ich powinienem i chcę użyć. Wykład jest dobrze poprowadzony, zabawny, dający do myślenia, ale w moich oczach nadal (w związku z powyższym) stronniczy.
@vvesky2 жыл бұрын
Rada Języka Polskiego „Stosowanie feminatywów w wypowiedziach, na przykład przemienne powtarzanie rzeczowników żeńskich i męskich (Polki i Polacy) jest znakiem tego, że mówiący czują potrzebę zwiększenia widoczności kobiet w języku i tekstach. Nie ma jednak potrzeby używania konstrukcji typu Polki i Polacy, studenci i studentki w każdym tekście i zdaniu, ponieważ formy męskie mogą odnosić się do obu płci”.
@Anetta_datasteward Жыл бұрын
I to jest stan na dziś. A język ewoluuje wraz ze zmianami społeczno-kulturowymi. Dlatego za lat naście to zalecenie Rady może się zmienić.
@DonaldFranciszekTusk Жыл бұрын
@@Anetta_datasteward Ale w jakim celu ta zmiana? Co ubywa kobiecie po nazwaniu studentem? Albo co ubywa mężczyźnie po nazwaniu osobą, duszą?
@krystynamarkowska1521 Жыл бұрын
@@DonaldFranciszekTusk Ja nie chcę być studentem. Chcę i jestem studentką. Dlaczego nie mogę?
@DonaldFranciszekTusk Жыл бұрын
@@krystynamarkowska1521 Możesz, ale po co? Czemu chcesz być studentką, a np. człowieczką nie?
@krystynamarkowska1521 Жыл бұрын
@@DonaldFranciszekTusk A czemu ty nie chcesz być studentką? Czemu upierasz się przy studencie? Poza tym, nie odpowiedziałeś mi na pytanie dlaczego nie mogę?
@magorzatakucharczyk73012 жыл бұрын
Nie wiem co to jest desygnat 🤪 A feminatywy mi faktycznie powodują ciarki na plecach. Widocznie jestem zbyt wsiąknieta w komunistyczny sposób wypowiadania. I nawet o tym nie wiem :P tzn. teraz już wiem.
@kasiatoya2 жыл бұрын
Świetne! Nie mam siły dyskutować o feminatywach więc będę rozsyłać ten wykład :)
@dupakropkaosiem2 жыл бұрын
To może podyskutujmy o murzynatywach. Jestem niemal pewny, że jakieś 100% badanych dzieciaczków narysowało naukowca (lub naukowczynię) rasy białej.
@radroz60032 жыл бұрын
doskonały pomysł.., to na pewno zmieni dotychczasowe życie ludzi, poprawi ich sytuację materialną.. ułatw im funkcjonowanie w kraju, co tam podatki, biurokracja,, narastający w ekspresowym tempie dług wew i zew..,,, co tam narastająca opresyjność organów siłowych Państwa...ważna jest tablica"" psycholożka"" na drzwiach do tej pory Nam pomagających psychologów )
@eloa12 жыл бұрын
Tak, jest nam potrzebna a to dlatego, że gdy zaczynami być uważni na innych, na każdego, każdą z osobna to nie widzimy tłumu tylko pojedyncze osoby. Jak już zobaczymy te pojedyncze osoby to urodzi się w nas ten rodzaj empatii, która pozwoli nam zauważyć, że prawo kształtujemy dla chirurżki i chirururga, pilotki i pilota, pielęgniarki i pielęgniarza, kierowczyni i kierowcy a nie dla jakiejś szarej masy, tłumu
@radroz60032 жыл бұрын
@@eloa1 tak podejrzewałem,...za daleko to już u Pani poszło...
@eravpl2 жыл бұрын
@@dupakropkaosiem A może pójdźmy na całość i każmy narysować człowieka...
@klonia6662 жыл бұрын
Ogromne brawa i gratulacje! Mamy co wklejać w odpowiedzi na komentarze przeciwko używaniu feminatywów ☺️✨
Mówi, Pan w 17:40, że feminatywy zaczęły po okresie PRL „naturalnie, oddolnie” powracać do języka. I gdyby tak faktycznie było, to nikt nie miałby z tym problemu. Sęk w tym, że w mojej ocenie tak wcale nie jest. Moda na stosowanie feminatywów we wszelkich możliwych sytuacjach pojawiła się w Polsce (to moja obserwacja) ok. kilkunastu lat temu w pewnych kręgach, nazwijmy je postępowo-feministycznymi. Wcześniej mało kto o tym słyszał i wiedział za wyjątkiem językoznawców i kilku feministek. W sześciotomowym Słowniku Języka Polskiego wydanym przez (!) Gazetę Wyborczą w 2007 roku nie ma takiego hasła jak feminatyw. Liczba wyników googla dla hasła „chirurżka” w latach 2001-2005 = 2 Liczba wyników dla hasła „naukowczyni w tych latach = 4 (bez powtórzeń tego samego) Dopiero w okolicy 2010 roku liczba takich feminatywów zaczyna się mocno zwiększać, ale dzieje się to nie „naturalnie, oddolnie” jak Pan to powiedział, tylko dokładnie tak jak wcześniej działo się w PRL, czyli w zaplanowany sposób w środowiskach postępowo-feministycznych. Po prostu ludzie z tych środowisk traktując język ideologicznie zapragnęli go zmienić, posługując się dostępem do opiniotwórczych mediów (Gazeta Wyborcza i jej środowisko itp.). Np. w „Polityce” z 2009 roku czytamy, że naukowczyni to „nowa, proponowana przez feministki, jeszcze niezakorzeniona w języku” forma. Podkreślę to jeszcze raz, to nie naturalne, oddolne zmiany języka, które są były i będą, ale raczej celowe operacje na języku dokonywane przez pewne środowiska. Dlatego zwykli ludzie stawiają opór gdy je słyszą i traktują jak gwałt na uszach. Mówi Pan, niebezzasadnie, że używanie form żeńskich jest ekonomiczne i pozwala precyzyjniej się wyrażać. Owszem, ale kurczowe trzymanie się tych form doprowadza także do efektu odwrotnego. Przykładem na to jest dublowanie wyrażeń w zwrotach typu „Szanowne Polki i Polacy”, „drodzy dziennikarze i dziennikarki” itp. W moim odczuciu poprawności językowej jest to po prostu hołd złożony poprawności politycznej a nie wyraz dbałości o precyzję języka. Do tego za chwilę może dojść problem „zaimków”, podobnie w sposób sztuczny i bynajmniej nie oddolny stworzony, który na zachodzie jest widoczny i powoli przychodzi do nas. Idąc konsekwentnie za tego rodzaju zmianami w języku (wprowadzanymi de facto siłowo) będzie się niedługo mówić: „Szanowni Polacy, Polki, Pole, Polacylki” itp. Przecież to absurd. Język jest żywy i zmienny. I to jest w nim piękne. Ale niech te zmiany dokonują się faktycznie w sposób naturalny i oddolny a nie przez zabiegi pewnych zorganizowanych środowisk.
2 жыл бұрын
Środowiska postępowo-feministyczne nie są u władzy i nigdy nie były, więc nawet jeśli zaczęły zmiany, to wciąż jest to zmiana oddolna.
@adazuzelska15072 жыл бұрын
Jakim cudem może to być "odgórnie", skoro przy władzy są prawicowe partie? Czy w takim razie ja, określająca się jako feministka jednakże niezwiązana z żadną partią, z żadnym rodzajem władzy, nawet lokalnym, nie istnieję? Nie używam feminiatywów, nie rozmawiam ze znajomymi na ten temat? Nie przedstawiam argumentów za moją tezą?
@andrzejk.15082 жыл бұрын
@@adazuzelska1507 @Wnętrza Zewnętrza Narzucanie czegoś odgórnie nie musi zawsze pochodzić od aparatu państwa, choć faktycznie tak najczęściej jest. Mogą to próbować robić także inne, dostatecznie wpływowe i zorganizowane środowiska. W mojej ocenie tak właśnie jest z feminatywami. Jak napisałem wyżej, około kilkunastu lat temu pewne środowiska zaczęły intensywnie promować tego rodzaju zmianę językową. I faktycznie pewna grupa osób jak np. Pani, zaczęła przyjmować je i używać. Nie stało się to jednak samo z siebie. Jest to efekt celowych działań obliczonych na zmianę języka. Ciekawy jestem czy Pani sama doszła do tego by używać np. formy "naukowczyni" czy raczej zobaczyła, że mówią tak postępowe kobiety z Wysokich Obcasów czy innych tego typu mediów? Media mają ogromny wpływ na język jakiego używamy. Jeśli kilka wpływowych ośrodków medialnych zmieni język w jakiejś sprawie, może to przyjąć wielu innych ludzi. Pamiętam, że kiedyś było tak np. ze słowem "pseudokibic", które dość nagle media zmieniły na "kibol". To są praktyki językowe jakich używało się w PRL. Nie mówię, że zawsze to jest złe, ale po prostu zauważam takie zjawisko. Pozdrawiam!
@michasobiech2671 Жыл бұрын
Ładna puenta. 😆I dziękuję Panu Maciejowi za poprawne akcentowanie słowa "nauka", czyli na drugą sylabę, a nie na pierwszą, jak czyni to wiele osób, myśląc, że brzmią w ten sposób bardziej... uczenie. ;)
@mfamulski2 жыл бұрын
Jak coś to, Panie Macieju, do mnie proszę się zwracać "wasza wysokość", jeśli nie robi to Panu problemu :-)
@wtrzachal2 жыл бұрын
Taka jedna Julia, co dobre kluski gotuje, chciała by do niej mówić "Wysoki Trybunale".🤭🙃
@pegasus1345 Жыл бұрын
17:10 Dam drugi powód: Utrudnianie pracy wokalistom i autorom tekstów. Jeden wokalista powiedział mi, że łatwiej się śpiewa w języku angielskim niż polskim. Takie wielosylabowe wyrazy, dodatkowo zaciskające szczęki i w ogóle trudniejsze do do artykulacji, są trudniejsze do śpiewania pełnym gardłem i do pisania zgrabnych tekstów niż na ogół krótsze i płynne w artykulacji słowa angielskie.
@spinoza63452 жыл бұрын
Trzeba przyznać, że Maciej Makselon elokwentnie i dowcipnie prezentuje temat. Ciekawe są zwłaszcza informacje o istnieniu feminatywów już setki lat temu (prorokini, prezydentka, doktorka, gościni, etc) i wielu z nich na pewno warto używać. Trzeba jednak pamiętać, że o rozwoju języka decyduje przede wszystkim uzus. Śmiem twierdzić, że pewnych form żeńskich przeciętny użytkownik polszczyzny po prostu nie zaakceptuje. Brzmią one bowiem zbyt niepoważnie (muzyczka, drukarka), są trudno wymawialne (chirurżka, dramaturżka) lub w ogóle nie wiadomo jak je utworzyć (bankówka?, szpiegini?, człowieczyca?). Z polszczyzny nie zniknie także generyczna funkcja rodzaju męskiego, jak chciałby prelegent - gdyż jest po prostu przydatna. O ileż prościej mówić „politycy, naukowcy, filmowcy” (w domyśle obejmując tymi określeniami także kobiety w tych zawodach) niż „politycy i polityczki, filmowcy i filmowczynie, etc”. Ciekawe, że sam Makselon stwierdził: „trudno jest być obecnym na rynku pracy kiedy nie jest się widocznym” - używając rodzaju męskiego w odniesieniu do kobiet, choć kilka minut wcześniej uznał, że generyczność rodzaju męskiego jest od lat wmawianym nam kłamstwem...
@magorzatanowakowska9691 Жыл бұрын
Dla mnie cenna jest sugestia, żeby się zastanowić, jak chcę o sobie mówić i żeby o mnie mówiono. I nie umiem odpowiedzieć sobie od razu.
@osos2180 Жыл бұрын
Ja mam takie spostrzeżenie. W języku angielskim zachodzi proces odstępowania od form wskazujących na płeć. Obecnie już nie używa się np. "chairman", "chairwoman", używa się neutralnej "chair"; nie ma już policeman/woman, jest police officer itd. Wszędzie tam gdzie było rozróżnienie na płeć w nazwie, odchodzi się od tego. U nas chce się iść w dokładnie przeciwnym kierunku. Dziwne.
@filipjarmuszczak4488 Жыл бұрын
Odpowiedź znajduje się w wykładzie - język polski jest językiem fleksyjnym, przez co formy żeńskie i męskie są niezbędne do prawidłowego formułowania właściwie każdej wypowiedzi. Rezygnacja z nich jest właściwie niemożliwa. Trzeba by tworzyć całkowicie nowe słowa. Mogą się one oczywiście zacząć pojawiać, ale to jest proces na dziesięciolecia.
@Ola-pe7zn Жыл бұрын
Angielski po prostu oferuje formy neutralne, więc może sobie pozwolić na odejście od form rodzajowych, a polski nie. Tak więc w angielskim, jeśli kiedyś używało się chairman mówiąc o osobie dowolnej płci, możliwe jest zastąpienie tej formy inkluzywnym chair(person). Natomiast język polski nie obfituje w trzecią formę, więc jak mielibyśmy odejść od rozróżniania płci? Nazywając wszystkich formą męską? Przecież właśnie wskazałeś/aś, że angielski od tego odchodzi, więc można zauważyć tu właśnie wspólny kierunek.
@wumologia Жыл бұрын
Nie ma w tym nic dziwnego. Język angielski jest na tyle niezależny od rodzajników, że można w nim napisać całą powieść z narratorem w pierwszej osobie, ani razu nie ujawniając jego płci. W polskim nie da się powiedzieć prawie nic o sobie, nie odwołując się do rodzaju. Stąd konieczność owej widoczności płci w języku - żeby ten język nie kneblował autoekspresji połowie populacji. Ale autor wykładu przecież o tym wspomniał.
@olakeska7908 Жыл бұрын
Język angielski poza pojedyńczymi słowami jak wspomiane chairman oraz zaimkami jest "bezosobowy". Nie istnieje odmiana rodzajowa prawie każdej części mowy. Nasz język jest fleksyjny, podobnie jak inne języki słowiańskie 💁
@Margot44542 жыл бұрын
"Świat istniał przed naszym narodzeniem". Motto dla młodszych niż starych.
@TheFrickle Жыл бұрын
20:30 Nie do końca się zgadzam z tym że czym wyższe stanowisko to tym bardziej forma żeńska wydaje się być niepasująca czy przeszkadzająca. Mnie osobiście od prezeski czy doktorki mniej naturalna wydaje się na przykład stolarka, murarka lub budowlanka. O pilotce nie wspominając. Ale to pewnie dlatego, że te słowa posiadają już inne znaczenia.
@karolinavu-ka29352 жыл бұрын
Bardzo dziękuję za to wystąpienie 😍
@radroz60032 жыл бұрын
przyłączam się do do podziękowań, i jeżeli mogę w ramach wdzięczności przeprosić się z tym szowinizmem językowym i złożyć na stole ofiarnym ,, z tym męskim mizoginizm językowy, jako dowód odcięcia pępowiny w zakresie nieczystych myśli antymeminatywnych
Жыл бұрын
Ja nawet znalazłem skąd ta "małość desygnatu" się wzięła. Ludzie cytują stanowisko Rady Języka Polskiego z 2012 roku, które, w moim odczuciu, dość neutralnie podeszło do tematu. Niby poprawne, ale budzą emocje... Warto dodać, że to stanowisko się zmieniło i rekomendacje z 2021 są już inne.
@agaadamska93932 жыл бұрын
naprawdę najlepszy TEDx jakiego widziałam (a widziałam ich dużo). Uśmiałam się i nauczyłam nowych rzeczy
@janski512811 ай бұрын
@17:35 Efektowny wykład, a raczej efektowna manipulacja. Cały problem polega na tym, że powrót feminatywów nie jest procesem naturalnym i oddolnym, wbrew temu co usiłuje nam wmówić pan Makselon. Jest planowym orężem walki ideologicznej neokomunistów, czyli ponownie jest to zmiana odgórna, narzucona w jednym pakiecie z setką płci, niebinarnością i innymi "literkami z plusem". I dlatego właśnie wywołuje taki opór w społeczeństwie, opór którego nie ma przy faktycznie naturalnych zmianach języka.
@juliaszyje2 жыл бұрын
Nie wiedziałam, ze można tak zgrabnie standupować na Tedxie👏 puszczam w świat te ważne przesłanie 🫶
@pawepluta48836 ай бұрын
Feminatywy jak feminatywy, Ameryki nie odkrył, ale mówi prawdę. Tylko że jak się wchodzi na widownię, to się mówi: "dzień dobry". A oparcie argumentacji przeciwko antyfeminatywistom zu-peł-nym przypadkiem wyłącznie na wyśmiewaniu się z ich błędów językowych wiele mówi o desygnacie mówcy. I potwierdza moje odczucia z próby merytorycznej dyskusji z nim (na inny temat): to jest jak gadanie z Ziemkiewiczem. Dopóki taki może wygłaszać swoje sądy z ambony - wszystko jest pięknie, ładnie. Jeżeli musi liczyć się ze skontrowaniem argumentów i koniecznością replik - pohukuje, szufladkuje, strzela z zadu i znika w krzakach.